Św. Maksymiliana Marii Kolbego
Jestem pod wrażeniem - edytowanego wczoraj - świadectwa mojej wiary: za odrzucających świętość (01.05.1994)...zawierającego pragnienie zostania świętym. Zważ, że to było tuż po nawróceniu (1986-1989). Ludzie normalni uważają takich za dziwaków oderwanych od rzeczywistości.
W przełożeniu na język kolegów psychiatrów jest to życie w świecie nierealnym (urojonym) czyli psychoza. To choroba wymagająca leczenia...najlepsze byłyby elektrowstrząsy! Ojciec Kolbe dobrowolnie zgodził się w obozie na śmierć głodową za współwięźnia.
Dzisiaj wybraliśmy się po zakup zaparzacza tłokowego do kawy typu french press ("praski francuskiej"), bo pękł jego pojemnik szklany. Jest to proste i tanie urządzenie (w stosunku do ekspresów)...zalewasz kawę mieloną, po 3 minutach mieszasz (nie dłużej, bo po dłuższym czasie przechodzą z niej różne "niedopałki") i przy pomocy tłoka oddzielasz fusy. Można używać kawy świeżo mielonej, najlepiej w młynku ręcznym, ale jest to już "francja-elegancja". Musisz dojść jaka kawa jest dla ciebie dobra i ile łyżeczek potrzebuje ciało. Nie pij bez powodu, dla towarzystwa. Traktuj kawę jako lek (przeciwdziała miażdżycy i demencji).
Powiesz, co wspólnego ma to do intencji modlitewnej? Ma i to wiele, ponieważ kawa jest niezbędna w mojej pracy na Poletku Pana Boga (tutaj uzyskiwana w 5 minut).
Podczas eskapady byłem zalewany sprawą światła, bo wielu kierowców jechało bez włączenia reflektorów lub z jednym, albo ze światłami przeciwmgielnymi. Wiesz o co chodzi, ale problemem jest brak sygnału ostrzegawczego jak przy wysiadaniu z zapalonymi.
W centrum handlowym szukaliśmy żarówki w lumenach (odpowiednika tradycyjnej 25 W). Młody sprzedawca nie mógł poradzić, a wszystko dają obecnie na opakowaniu (piszą 25 W i 249 lm). Mają też mocne, która można regulować pilotem (60 zł.).
Przez cały pobyt frapowało mnie drogie oświetlenie z paleniem się w słoneczny dzień wszystkich lamp...jak w kościele podczas ślubu. Idąc wyżej mamy słońce, które zatrzymał Mikołaj Kopernik (1473-1543). Jego teoria "O obrotach sfer niebieskich" budziła tak wiele kontrowersji, że przez niemal dwa wieki dzieło widniało w indeksie ksiąg zakazanych. Wówczas świecił też księżyc, a ziemia była płaska. Zobacz jakie zagadki daje nam Bóg Ojciec.
Zobacz też ciało fizyczne, którego odpowiednikiem jest dusza (ciało przemienione) oraz ten świat z elementami nieba (centra handlowe), czyśćca (więzienia) i piekła (wyczyny Państwa Islamskiego, stan Bejrutu po wybuchu, ofiary czerwonych czyścicieli kamienic, itd.). Naprawdę nie widzisz tego? Przecież to takiego proste...
Z tego bezmiaru światła przeskoczmy na Światłość Bożą. Każdy kto porusza ten problem ma coś nie w porządku "pod sufitem". Napłynęła osoba zmarłego pacjenta, niewidomego z którym zawsze żartowaliśmy. Odpowiednikiem takich są ślepcy duchowi, których u nas reprezentuje prof. Jan Hartman.
To mentor z diabelskiej łaski (mason), religioznawca wydający niepodważalne sądy oraz obrońca uciśnionych ofiar reżimu Kaczyńskiego. Właśnie dzisiaj napisał: "Do tego dochodzi obcesowe traktowanie ofiar przemocy seksualnej i rasistowskiej, a zwłaszcza osób LGBT. Policji zaś wtórują prokuratorzy na usługach władzy i Kościoła, haniebnie nękający działaczy na rzecz świeckości państwa i praw kobiet".
Bóg Ojciec objawił się (Jahwe - Ja Jestem), a Jego Mądrość wszystko nam ukazała. Odwrotnie do Belzebuba, upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...jego nie ma, a ci co to głoszą są chorzy psychicznie. Przecież to samo czyniła i czyni Bezpieka, ich też nie ma i nie maczali palca:
- w organizowaniu czarnych marszy w obronie kobiet-matek, aby mogły zabijać dzieciątka nienarodzone...
- ostatniej Rewolucja Ulicznic
- a teraz w stacji TVN...nie protestowano po zapowiedzi cudownego dziecka Raphael'a ("Bóg uzdrawia") Trzaskowskiego zapowiadającego bezpardonowe zamknięcie TVP Info!
Na tym tle zrozum kult Arki Przymierza, którą wniesiono właśnie do Jerozolimy (1 Krn 15). Przed Mszą św. wieczorną byłem świadkiem radości młodej pary po ślubie. Śpiewano też "sto lat", a ja powiedziałem, że życzę im życia w wiecznego...naszej duszy. Rozumieli mnie i przytakiwali.
Po Eucharystii moje serce zalał pokój i słodycz, miłość Boża z pragnieniem pozostania tutaj i dawania świadectwa wiary. "Boże jak zaskakujesz darami...Najświętszy Ojcze. Trzymaj mnie tutaj dla Ciebie na świadectwo o Prawdzie, która z mojej duszy ma dotrzeć na krańce świata. Niech będzie chwała i część i dziękczynienie"...powtarzałem to jak mantrę! Po powrocie do domu zostałem pobłogosławiony przez biskupa z Jasnej Góry. Jutro odmówię moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisane...
13.02.2014(c) ZA GŁUPIEJĄCYCH NA STAROŚĆ
Nie znam Biblii i na Mszy św. zszokowany słuchałem czytania (1 Krl 11) o wyczynach króla Salomona obdarowanego przez Boga niezwykłą mądrością. Kiedy się zestarzał „żony zwróciły jego serce ku bogom obcym” i zaczął czcić nawet bożka Milkoma (Molocha), któremu składano w ofierze dzieci! Bóg pogniewał się i dał mu dwukrotne ostrzeżenie, ale nawet to go nie zmieniło.
Stary człowiek staje się jak dziecko, a mający otępienie starcze jak głupie dziecko. Dziwne, bo nie byłem w Partii, ale za to pracowałem w pogotowiu ratunkowym, gdzie lało się w gardła nasze...za zdrowie wasze (pacjentów). Jako lekarz ostrzegałem szczególnie palących: „nie pal, bo umrzesz zdrowszy”.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że nie czekaj z nawróceniem, bo możesz nie wrócić do Boga Ojca. Człowiek młody nie myśli o następstwach nałogów, a okazuje się, że naprawdę „upływa szybko życie” jak śpiewała Halina Kunicka: „za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas”.
Dodam, że zanik mózgu nie boli i nie wiesz, że chorujesz. Właśnie sąsiadka zapytała, gdzie mieszka sąsiadująca z nią?
W art. dostępnym w internecie pięknie pisze o "Zaburzeniach pamięci" dr med. Grażyna Zwolińska, specjalista neurolog:
"Pamięć to czynność poznawcza umożliwiająca chwilowe lub trwałe zachowanie (zapamiętywanie), przechowywanie (magazynowanie) i odtwarzanie (przypominanie) informacji. (...) W procesach chorobowych różne rodzaje pamięci są bardziej lub mniej dotknięte zburzeniami, co powoduje dużą różnorodność objawów u pacjentów z zaburzeniami pamięci.(...) Niestety u części osób z tego typu zaburzeniami (ale nie u wszystkich) rozwija się później otępienie. Najcięższy stopnień zaburzeń pamięci to otępienie (demencja)". Stan w którym pacjent nie zdaje sobie sprawy ze swoich problemów jest niepokojący i może przemawiać za początkiem choroby Alzheimera. (...)".
To tyle wstępu z dziennika sklerotyka...wierz mi, że wówczas widzisz więcej, a nawet prawie wszystko. Myślę o założeniu klubu podobnych (Michnik, Lis, Rosati, Senyszyn)...ciągnie mnie do szurniętych. Można zaprosić do nas też kolegów psychiatrów, bo kto się z kim zadaje takim się staje.
Odruchowo sięgnąłem po księgę "Choroby wewnętrzne"...zobacz ile jest różnych schorzeń ciała, a wystarczy tylko niedokrwienie jelita lub jego skręt, nie wspominając o nowotworach. To pokazuje na schorzenia duszy, których jest o wiele więcej i też są takie, które grożą śmiercią...w tym wypadku wieczną!
Teraz prowadzę życie duchowe, a to jest argumentem na chorobę. Ewangelizacja to „mesjanizm” wg pustych duchowo kolegów psychiatrów. Natomiast działanie lesbijki Marty Lempart nie jest mesjanizmem. Pod jej domem powinny przechodzić marsze milczenia w asyście policji z odmawianiem różańca przez megafon. Na zakończenie zapalamy lampki z wizerunkiem strzały jak na słupach wysokiego napięcia.
Propozycję rozszerzyłbym na okolice prof. Jana Hartmana, który jawnie namawia do przewrotu...można do niego dołączyć - jako jedną pięść - o. Roberta Biedronia, kapłana „spółkujących inaczej”.
Taki atak ciemnogrodzian mógłby wywołać zejścia w TVN, ale na ich miejsca już czekają chętni. Rewolucja Ulicznic upadła, a pani Marta Lempart trafiła na audiencję u papy Donalda Mniejszego. Nawet głupio jest 200 generałom, którzy podpisali ostrzeżenie przed wyprowadzaniem czołgów na te bezwstydnice.
Natomiast Donald Tusk kręcił się po pytaniu „Stokrotki” czy chce zostać premierem jeszcze jednej kadencji. Nie odpowiedział wprost, ale stwierdził, że nie zostawi tego wszystkiego. Wasiukiewicz w „Super expressie” wyraził to w karykaturze: premier kopie piłkę z komentarzem, że przygotowuje się do debaty z Kaczyńskim. Przypomniały się niedzielne mecze piłkarzy („dziadków”) mocnych...w przeklinaniu.
Pasują tutaj słowa Ps 106, że: „Ojcowie nasi zmieszali się z poganami i nauczyli się ich uczynków. Poczęli czcić ich bałwany, które stały się dla nich pułapką”. Siostra zaśpiewała: "bliskie jest Królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Dreszcz przepłynął przez ciało, a moja dusza została uniesiona.
W żaden sposób nie mogę tego przekazać, ponieważ trzeba to przeżyć samemu. Nawet teraz, gdy to piszę po twarzy płyną łzy, a u mnie jest to dowód p r a w d y! Najgorsze jest to, że ludzie nie chcą przychodzić do kościoła oraz nie pragną powrotu...do zapowiadanego Królestwa Bożego, które otworzył Zbawiciel.
Pan Jezus uwolnił dzisiaj opętaną córkę poganki Syrofenicjanki, która uwierzyła, że tylko Zbawiciel może to uczynić i tak się stało: "Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę". Mk 7, 25-30
Św. Hostia ułożyła się w dar (zawiniątko). Zapaliłem lampki Panu Jezusowi, a podczas modlitwy napływały przykłady ludzi głupiejących na starość, których każdy zna z mass-mediów oraz ze swojego życia. Nie mogę pisać o moim otoczeniu, bo jestem jeszcze "żyjący"...
APeeL