W przychodni walono do drzwi gabinetu już o 6:45, a pracuję od 8.00. To przykład napierania nie w porę. Przypomniały się zalecenia św. Pawła w 2 liście do Tymoteusza:

    "Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych (...) głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością (...).

   Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty3, spełnij swe posługiwanie!"

    Powiem ci, że jestem wstrząśnięty słowami tego mistyka mistyków (nawet teraz, gdy to przepisuję wstrząs przepłynął przez ciało z wyciskaniem łez)! Sam tylko tego pragnę i rozgłaszam to na cały świat.

   Ja jestem wśród powołanych Apostołów, którzy mają głosić Królestwo Boże, dawać świadectwo wiary i ogłaszać zbawienie, na cały świat…napierać w porę i nie w porę ! Tak czuję to w sercu i tak jest naprawdę, bo: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili”.

   Trwa już Apokalipsa, a dziwi głos takiego jak ja: "nawiedzonego", który mówi wciąż o tym samym. Tak stwierdziła nawet jedna z trzech sióstr (obca Bogu) przy podziale spadku, który capnęli. To głupota, bo wówczas nic nie masz, nie możesz sprzedać "swojego" a nawet remontować.

   Każda okazja jest dobra dla wrogów wiary i krzyża, propagujących ohydę spustoszenia. Nie dziwi to nikogo oprócz widzących wszystko od Boga Ojca: stworzyciela naszych dusz, który pragnie, abyśmy się kochali.

   W Swojej Mądrości pomieszał nam języki, kolory skóry i wyglądu. W tym czasie wszystkie matki na świecie kochają tak samo swoje dzieci (oprócz zdziczałych)...

   Na ten czas z „Prawdziwego Życie w Bogu” (T. IV str. 360,361) Zbawiciel powiedział:

   „Kiedy zobaczycie Moich uczniów, których Ja Sam uformowałem, głoszących bez lęku w Moje Imię, nie przerywajcie im, oprzyjcie się waszej pokusie i rozróżnijcie odgłos ich stóp /../ Niech mój lud modli się za tych, którzy nie wzywają Mojego Imienia, a Ja ich uzdrowię. /../ Wzywam tych wszystkich, którzy są przytłoczeni cierpieniem /../ Pomogę im dźwigać ich krzyż”.

   Dzięki wcześniej po skończonej pracy zdążyłem na Mszą świętą na której ze zmęczenia przysypiałem, a dzisiaj w Słowie była mowa o występnych i tych, którzy nie miłują swoich braci.

   Eucharystia ale pękła na pół, co oznacza, że Pan Jezus jest ze mną...

.                                                                                                            APeeL