Dzisiaj mam wolny dzień, ale od 15.00 wypada dyżur w pogotowiu. Lubię jeździć karetką, trafiać do różnych domów. Jakże piękne są obrazy u ludzi starych, a w nich jest wiele świętości (gasną pragnienia). Nie ujrzysz tego bez łaski wiary.

   Szykujemy się z żoną na poranną Mszę świętą z Drogą Krzyżową dla pracujących, a już w tym czasie zacznie się intencja tego dnia, która będzie odczytana później. Małżonka pokaże wnuczkowi wyprane "ciapki" (tak określa kapcie), które źle mu pachniały! Śmieliśmy się, ponieważ żona jest "porządnicka" i wciąż mówi o wszechobecnym brudzie.

    Podczas wyjścia wzrok zatrzymała tablica ogłoszeń w bloku (jedna szyba i do tego brudna). Przypomniałem sobie, że dopiero wczoraj wymieniłem tam wielkie zdjęcie "Narodził nam się Zbawiciel" wieszając obraz Pana Jezusa na krzyżu z filmu "Pasja".

    Właśnie stopniał śnieg i pod blokiem leżała świńska noga...dla suki, która wykopała sobie norę pod balkonem sąsiadki. Dalej były prezerwatywy wyrzucane z okna oraz kobiece podpaski.

    W drodze do kościoła, za cmentarzem natknęliśmy się na bezpłatne wysypisko śmieci i gruzów dla bogaczy budujących domy. Dano zakaz, ale swojego nie wypada łapać, bo samemu można mieć kłopoty. Okresowo przybywa walec i wszystko wyrównuje...naprzeciwko zniszczonej figury św. Floriana.

    Natomiast w Domu Boga zwrócił uwagę wszechobecny kurz i brud. Przypomniałem sobie mój płacz z tego powodu w ostatnią niedzielę, gdy to wszystko widziałem z wysokości chóru...w tym pajęczyny z muchami, ohydne elewacje oraz zdewastowane ławki z napisami.

    "Panie Jezu, tak piękne wille, domy i różne miejsca, a Świątynia Boga Ojca na ziemi, Pałac Boży jest w opłakanym stanie, całkowicie zaniedbana ze starymi wykładzinami na chórze, gdzie głosi się Chwałę Bożą". To wszystko były błyski, bo więcej nie wytrzyma nasze marne serce, a szczególnie nasza dusza!

    Od Ołtarza św. popłyną słowa związane z tą intencją...

1. "Na wygnaniu w Babilonie zgromadzenie Izraela skazało na śmierć Zuzannę, fałszywie oskarżoną przez dwóch starców. Wtedy Zuzanna zawołała donośnym głosem: Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i wiesz wszystko, zanim się stanie. Ty wiesz, że złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie". Daniel zapytał dlaczego ją skazano...bez dochodzenia i pewności? Przesłuchano staruszków oddzielnie (Dn 13, 41-62).

2. Łzy zalały oczy podczas śpiewu (Ps 23, 1-6): "Pan jest moim pasterzem: niczego mi nie braknie (...) Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoją chwałę"...

3. Na dodatek Pan Jezus uratował posądzoną o cudzołóstwo, która miano kamieniować w (Ew. J8, 1-11). Zapytał: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień".Wszyscy uciekli, a do niewiasty powiedział: "Idź, a od tej chwili już nie grzesz".

   Po Mszy św. wróciłem do zniszczonej kapliczki św. Floriana (plac strażacki). Poprosiłem Boga, aby tym, którzy spowodowali dewastację dał Swoje Światło! Zrozumieją to, gdy w panice zawołają do tego świętego, który chroni nas przed pożarami. Przy okazji poprosiłem: "św. Florianie chroń mój dobytek, proszę...odsuń moc niszczycielską".

    Na dodatek zebrałem butelki po wódce oraz pety przy figurze Matki Bożej Niepokalanej, która "przyszła pod mój blok". Jakby na ten czas leżała tam wrona z przegryzioną szyją! Przy śmietniku spotkałem sprzątaczki z naszego osiedla, a wzrok zwróciły beczkowozy, ponieważ w blokach zapychają się odpływy. Bardzo często w piwnicach były wylewy nieczystości.

    O 15.00 natknąłem się na sprzątaczkę w pogotowiu, która dała mi nową pościel! W piwnicy, gdzie byłem po pościel trafiłem na okropny zapach ze stojącymi odchodami, a to placówka służby zdrowia.

    Pędzimy karetką do szpitala, a wzrok zatrzymują domy zniszczone przez graffiti oraz samochody przewożące wycinane drzewa i krzaki. Później w pogotowiu wymienią stare drzwi. Wróciły obrazy trzepiących dywany z odgłosem w całej ojczyźnie! Na tym tle musisz ujrzeć świat duchowy ze spowiedzią sprawiającą nasze oczyszczenie.

    Tutaj trzepanie dywanów, a cały kraj zniszczony przez powodzie, ewakuacje z usuwającymi szkody i sprzątającymi. Na dobrym dyżurze dwa razy przejeżdżałem obok mojego krzyża z płonącymi lampkami.

    Na zakończenie tej intencji "sprzątniemy" z ulicy alkoholika, który leżał w zimnie i straszliwej ulewie. Nic nie mogłem uczynić dla niego - poza zawiezieniem go na komendę policji!

    Ból zalewał serce, gdy z telewizji będą płynęły obrazy powodzi...nawet zalało mój garaż (woda wzdłuż przewodu elektrycznego z kałużą na betonie). Później oglądałem relacje z czystek etnicznych, a w radiu Maryja spotkanie w którym Antoni Macierewicz będzie mówił o porządkowaniu państwa!

    Zapisuję to świadectwo wiary, a żona przypomniała mi, abym nie zamiatał jej szczotką petów w piwnicy i odebrał pościel z magla.

    Jak odczytałem tę intencję? Myślałem o sprzątających lub pragnących porządku, ale dzisiaj, gdy to przepisuję (25.11.2021) w ręku znalazł się miesięcznik "Polonia Chrystiana" (wrzesień-październik 2021) z art. gdzie było w słowo "ŁAD". Na dodatek sam pragnąłem oczyszczenia (spowiedzi), ale nie było kapłana...

                                                                                                             APeeL