Świętych Młodzianków

    Bardzo lubię Mszę św. o 6.30. Właśnie od Ołtarza św. popłyną słowa o opętanym Herodzie mordującym zbiorowo niewinne ofiary ("rzeź niewiniątek"). Posłał oprawców do Betlejem i całej okolicy z rozkazem wymordowania wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców.

    Natomiast w Ewangelii (Mt 2,13-18) św. Józef otrzyma zalecenie ucieczki z Dzieciątkiem do Egiptu. "On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda". Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka, że z Egiptu wezwałem Syna Mego.

   Wtedy Herod widząc, że Mędrcy go zawiedli, wpadł w straszny gniew. Dzisiaj, gdy to przepisuję (20.11.2021) odpowiednikiem jego zbrodni jest Herod - Aleksandr Łukaszenka, który ściągnął na Białoruś "turystów" (kasa) z przepychaniem ich przez granicę do nas.

     Odpowiednikiem zbrodni Heroda był pokazany w Telewizji Puls ginekolog (dr Śmierć), który zabił 1000 dzieci nienarodzonych (aborcja).

    Ta intencja obejmuje różne służby, które dzień i noc chronią naszą ojczyznę. Nie mogą odpowiedzieć adekwatnie do kamieni wystrzeliwanych z proc oraz rzucanych w żołnierzy z granatami hukowymi oraz pryskanie gazem.

    Dzisiaj jest wiele pożarów (zginęło ok. 15 osób). Popłakałem się przy informacji o zaczadzonym małżeństwie z dziećmi (piękny dom). Policja ma wzmogła ochronę naszych dróg. Pokazano babcię opiekującą się niepełnosprawnym synem, którego okradziono. Właśnie zmarł 57-letni chory na Alzheimera, od wielu lat jego opiekunką była żona.

    Przepłynęły różne firmy pomocy na świecie: od sanepidów poprzez lekarzy rodzinnych i rożnych służb ratunkowych do kapłanów przybywających z posługą duchową. W drodze do kościoła zauważyłem samochód ciągnący inny, a dalej stał zmieniający koło. Z jednej strony Pan pokazuje nasze kłopoty i wzajemną pomoc, a z drugiej daje nam pocieszenie: szadź i pięknie wyglądające niebo!

    Jeszcze opieka żony nad moją rodziną, a właśnie w tym dniu wnuczek będzie siedział na moich kolanach!

    W ręku mam:

- opisaną sprawę Katynia z duszpasterzem Rodzin Katyń ks. Zdzisławem Peszkowskim (uratowanym z Kozielska)

- zdjęcie włoskiego superagenta Nicola Calipari, który dwa razy ocalił życie zakładniczce...własnym ciałem (zginął zamordowany przez przestępców)

- ochroniarza z dyskoteki, który wszczął bój z dilerami...został oblany kwasem

- napłynęła relacja telewizyjna niewidomego ze swoim przewodnikiem

- wróciła scena i Słowa Pana Jezusa na krzyżu do Swojej Matki w sprawie umiłowanego Apostoła Jana: "Oto Matka twoja, oto syn Twój". Naszym wielkim opiekunem jest św. Michał Archanioł.

    Podczas odmawiania mojej modlitwy napływali ojcowie ziemscy, którzy są pełni zatroskania o wszystko dotyczące swoich dzieci. Pokażą niemowlę, które doznaje wylewów krwawych po najmniejszych urazach, a nawet uciskach. Zważ na mękę jego rodziców. Jeszcze dzieciątka odebrane rodzicom z zarzutem lekarzy, że są maltretowane. Znajdź się na miejscu takich rodziców...

    Szukając znaków do tej intencji, Najświętszy Tata ukazał mi Swoją ochronę, miłosierdzie i ratunek od pewnej zguby: odjęcie nałogu, chyba nie widziano szansy, abym sam sobie poradził!

    Taka dobroć płynie każdego dnia...nawet podczas zapisywania tego świadectwa z TVP3 padną słowa "Dobroć Boga"  z obrazami narodu wybranego! Przez to wszystko mam ukazaną Opatrzność Bożą.

    Dzisiaj, gdy to przepisuję biegnący zauważył pożar szczytu domu (w USA). Nikogo tam nie było, ale podano mu kod wejścia...w ten sposób wyprowadził zwierzęta. Tak pomaga nam Pan Bóg w naszej codzienności, ale musimy o to poprosić, a później zauważyć i podziękować...

                                                                                                          APeeL