Trafiłem na Mszę św. o 8.00, a w drodze płynęła koronka do miłosierdzia Bożego. Z Księgi Mądrości popłynęły piękne słowa:
„Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka /../ dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. (...) Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i uznał ich za godnych siebie. (...) W dzień nawiedzenia swego zajaśnieją (...)”. Mdr 2, 23-9, 3
Psalmista wołał do Boga, a ja w tym czasie poprosiłem św. Józefa w mojej sprawie: "Pan słyszy wołających o pomoc i ratuje ich od wszelkiej udręki. Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, ocala upadłych na duchu". Ps 34(33)
Pan Jezus wskazał, że w naszej służbie jesteśmy sługami nieużytecznymi, bo czynimy to, co mieliśmy wykonać...to., co mamy polecone. Łk 17, 7-10
Św. Hostia ułożyła się w formie zawiniątka (dar). Po wyjściu spotkałem rodzinę...pochylone i stękające babcie z piękną wnuczką. Powiedziałem im, że wiek nie jest ważny, ale stan naszej duszy, która u ludzi starych ma być święta!
Zły odciągał mnie od Mszy św. wieczornej, która okazała się odnowieniem Sakramentu Chrztu świętego z żegnaniem się wodą z kropielnicy oraz zapaleniem własnej gromnicy od Paschału! Coś pięknego. Kapłan pytał, a my odpowiadaliśmy:
Czy wyrzekasz się grzechu, aby żyć w wolności Dzieci Bożych?
Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby cię grzech nie opanował?
Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu?
Czy wierzysz w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi?
Czy wierzysz w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, narodzonego z Maryi Dziewicy, umęczonego i pogrzebanego, który powstał z martwych i zasiada po prawicy Ojca?
Czy wierzysz w Ducha Świętego, Święty Kościół powszechny, obcowanie świętych, odpuszczenie grzechów, zmartwychwstanie ciała i życie wieczne?
Eucharystia ponownie okazała się darem, a całą uroczystość przekazałem za osoby uczestniczące w moim Chrzcie świętym. Nigdy nie wpadłbym na ten pomysł, aby za ten dar Boga tak właśnie podziękować! APEL