Nawrócenie św. Pawła

   W nocy nie dano mojego komentarza na "blogu szalonych naukowców" z wpisem: "O urojeniach o poranku" (www.polityk.pl)...można rzec same l i b k i!

    Jako lekarz, mistyk świecki chciałbym odnieść się do pytania, a co z religią?

1. Nie mam pojęcia co oznaczają "przekonania religijne", na dodatek należące do "poglądów uwarunkowanych kulturowo".

2. Ewolucja upadła, już nie pochodzimy "od małpy" (inny kod genetyczny)

3. "Większość z nas odczuwa naturalną potrzebę wierzenia w coś więcej, niż widzimy przed oczami".

   Ludzie stworzeni przez Boga szukali Go w różnych zjawiskach, rzeczach, materii ożywionej, a było to pragnienie posiadanej przez nas duszy. Dopiero po Objawieniu wiemy, że Stwórca jest Bogiem Osobowym i Jego Imię brzmi "Ja Jestem". Piszę to jako wiedzący (Richard Dawkins od "Boga urojonego" jest wiedzącym, że Boga nie ma).

4. "I wierzymy w coś wszyscy. W Boga, inni w humanizm, inni w teorię strun". Powiem krótko, że to "coś" poza wiarą jest ateizmem z ludzkimi bożkami.

5. "Nie znaczy to, że religijność nigdy nie wiąże się z urojeniami". To duży problem, ponieważ moja łaska mistyka (proszę poczytać w internecie) jest podobna do psychozy ("życie w świecie nierealnym"). Dla kolegów psychiatrów (ateistów) wiara to "brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć".

6. "Osobę całe życie religijną zostawiamy w spokoju jako zdrową, u tej, która nie zajrzawszy przez lata do kościoła, nagle codziennie leży krzyżem przed ołtarzem, należałoby urojenia wziąć pod uwagę. Zwłaszcza jeśli deklaruje osobisty kontakt z przekazującym jej jakieś treści czy polecenia Duchem Świętym".

  To wielki błąd, ponieważ zawołany i powołany może być każdy ("ostatni będą pierwszymi")...sam przez wiele lat żyłem jak wszyscy.

   Pomyślałem, że boją się Prawdy! Jakże zostałem zadziwiony, bo...po "spojrzeniu" Pana Jezusa z Całunu przeczytam Słowa Zbawiciela (Dn 7,23, 8,12-13): "Jak długo jeszcze Prawda będzie pogrzebana od czasu, gdy wrzucili Ją do ziemi?"*

   Tuż po wstaniu serce zalała wszechogarniająca miłość Boga Ojca do nas wszystkich, a zarazem poczucie lucyferycznego pragnienia władzy nad światem (Państwo Islamskie, a bliżej Federacja Rosyjska).

   W drodze do kościoła śpiewał Krzysztof Krawczyk "jeszcze raz, jeszcze raz, pogadamy, pogadamy", a moje serce znalazło się przy braciach Rosjanach...bliskich naszemu zachowaniu, wypaczonych przez bolszewicką indoktrynację z przegonieniem Boga i wiary po Rewolucji Październikowej.

   Św. Paweł Apostoł przekazał dzisiaj (Dz 22,3-16) jak w drodze do Damaszku otoczyła go jasność z nieba z zaniewidzeniem i pytaniem Pana Jezusa dlaczego Go prześladuje? Natomiast w Ew. (Mk 16, 15-18) Pan Jezus po zmartwychwstaniu rozesłał Apostołów.

   Na blogu prof. Jana Hartmana będzie wpis o komunizmie. Napisałem, że: "Komunizm to piękny system, podobny do Królestwa Bożego, ponieważ Szatan małpuje Boga. Można porównać szczytne zasady, ale wszystko poznajemy po owocach. Inny jest cel zakończenia życia prawdziwego komunisty i mojego (życie wieczne odmienionego ciała: duszy). Dyskusja nic nie da...

   Tam lukipuki stwierdził, że wszystkiemu winna jest religia. Odpowiedziałem mu, że źle widzi, bo "dotychczas naukowcy, filozofowie, a obecnie psycholodzy nie rozstrzygnęli czym jest świadomość. Ty jednak wiesz jako to jest, bo odpowiedzialna za powstrzymywanie rozwoju ludzkiej świadomości...jest religia.

   To następny twój błąd, bo Dekalog przekazany narodowi wybranemu jest niezmienny. Inaczej jest w naszym uszczęśliwianiu ludzkości: ogarnij świat i wszystkich władców, a także to, co dzieje się wokół ojczyzny, a także w naszej codzienności.

   Dodajesz: "Religia już „wie”, że świat będzie lepszy po naszej śmierci, a nie tu i za życia. Nie wiem jaką masz na myśli, bo ja jestem katolikiem, a to oznacza, że czeka nas Niebo, Poprawczak (Czyściec) i Piekło. Rozumowo tego nie pojmiesz"... 

   Ten dzień mam poświęcić za pragnących wywołania III Wojny Światowej z apelem do wszystkich czytających o modlitwę za nich do Boga Ojca.

   Tow. Putin pospieszył się i dlatego został wezwany do Pekinu, ponieważ to czas Olimpiady. To sprawi przygotowanie zapory w planach agresora, który pragnie później napaść na nas, na Królestwo Pana Jezusa z patronem św. Wojciechem. 

   Eucharystię trzymałem w ustach jak największy skarb, a po zjednoczeniu z Panem Jezusem pokój i słodycz zalały serce, a nie ma i nie będzie takiej na ziemi...

                                                                                                            APeeL 

* "Prawdziwego Życia w Bogu" (Tom VII tom, str. 161, zapis z dnia 22.12.93

 

 

Aktualnie przepisano (zwiastun)...

08.07.1994(pt) ZA MARNYCH DUCHOWO...

    Dzisiaj umarł Kim Ir Sen, a to wzór syna szatańskiego...z tysiącami ludzi czuwających przy grobie. Zobacz przy trupie czuwa lud, a ja piję alkohol. Smutek zalał serce, bo przypomniało się zapytanie Pana Jezusa: "czy będziesz dzisiaj czuwał ze Mną?". Nawet nie odpowiedziałem, bo czuwam oglądając mecz: Brazylii z Holandią.

    Moje życie ma charakter modlitewny z przekazywaniem każdego dnia współcierpienia z Panem Jezusem. To walka duchowa na śmierć i życie...z przyjemnościami tego świata, a zarazem pragnieniem Królestwa Bożego. Pokusa tego życia i śmierć dla wiary. Ile jeszcze lat prób przede mną do zostania świętym? Dlaczego ludzie wstydzą się świętości, a pysznią się byciem w mafii lub kacykostwem na stanowiskach władzy wciąż okupacyjnej.  Chwyciłem twarz w dłonie z wołaniem: "Jezu! Jezu mój!" 

    Na zakończenie tego dnia oglądam transmisję z Festiwalu Kultury Żydowskiej. "Spojrzał" Pan Jezus w koronie cierniowej, a łzy zalały oczy, bo bliski jest mi naród wybrany, który dalej rani Zbawiciela. Popłakałem się podczas śpiewu i tańców żydowskich. Jakże chciałbym porozmawiać z ich wielkim rabinem..."och! Jezu mój!" 

   Zamiast tego, syn po powrocie o północy pokazał mi zdanie w piśmie młodzieżowym, że każdy z nas ma wolna wolę i może dobrowolnie odrzucić cierpienie czyli "zejście z krzyża". On wie o co chodzi, bo wiele razy rozmawialiśmy na temat "bądź Wola Twoja". Teraz to prowokacja od Szatana, aby wywołać w nim bunt...tak jak w filmie "Ostatnie kuszenie Chrystusa".

    Powiedziałem mu zdecydowanie, że w Modlitwie Pańskiej ("Ojcze nasz") przekazanej przez Pana Jezusa jest zalecenie: "bądź wola Twoja",a wykonywania swojej jest od Belzebuba. Nie wolno zamiast krzyża Pana Jezusa nieś krzyż diabła.

   Każdy, kto ma Światło Boże ujrzy różnicę pomiędzy dobrem i złem, ale trudniej jest odróżnić dobro od "dobra". Właśnie tobie jest to podsuwane: po co się męczyć, życie jest tak krótkie, itd. Szatan nie wspomni w takich zaleceniach o duszy i życiu wiecznym, a Ty nie rozumiesz tego.

   W czasach końcowych Bóg Ojciec ujawni się...będzie znak widziany przez każdego, opowiesz się wówczas za jedną lub drugą stroną. Przecież dzisiaj masz wszystko pokazane: ojca ziemskiego i jego dom. Można na próbę przenieść cię do kraju afrykańskiego, wówczas ujrzysz swoje obdarowanie. Nie możesz zrozumieć,tak też jest z Bogiem Ojcem i Królestwem Bożym (Niebem).

   Pytasz jak niewierzący o istnienie Piekła, którego nie ma, bo już tutaj mamy piekło. Tak, ale dla ciała, a tam wieczne dla duszy w otoczeniu demonów. Przecież nie wiesz czy obudzisz się rano, masz żyć tak jakbyś miał właśnie umrzeć...jak święty!

   On na to wszystko pokazuje słowa ze swojego pisma, że Jan Paweł II to szef zdzierców, a religia oznacza fałsz i forsę...bogaci się na tym Watykan. Ten młody człowiek, który to napisał nie dał nawet złotówki na tacę, a ja daję dobrowolnie.

   Nie kupuj takich pism, bo będziesz za to odpowiadał. Wyraźnie nie rozumie swojego obdarowanie (takie miał od dziecka) oraz miłości mojej i Boga Ojca!

   Teraz pokazuje informację o tańcu ekstatycznym, który jest sensem życia jakiegoś nabranego. Wskazuję na nieskończony repertuar Przeciwnika Boga mieszającego w głowach...z ukazywaniem raju na ziemi, który budowali bolszewicy...

- Zrozum to, ujrzyj Ojczyznę Prawdziwą...poproś o zaznanie Radości Bożej, a będziesz wiedział!

                                                                                                                    APeeL