Św. Cyryla i Metodego Patronów Europy

 W poczuciu mojej odpowiedzialności za świat oraz współuczestnictwa w zbawianiu...pomyślałem o poświęceniu tego dnia w intencji bezbożnej UE. Tuż po wyjściu na modlitwę napłynął obraz napadu, gdzie zabito dwóch mężczyzn, a jednego poturbowano (dla zmylenia był to szef szajki), a właśnie mamy do czynienia z próbą napadu na Ukrainę.

    Dzisiaj wojna nie musi oznaczać interwencji zbrojnej, bo można stać na granicy, wystraszyć wszystkich i w ten sposób sprawić upadek danego państwa. Pan zna zamiary bandytów wszelkiej maści: większą karę otrzyma zleceniodawca niż prosty zbir. W wielkim bólu popłynie modlitwa serca, a w tym czasie przepłyną obrazy różnych napadów w naszej codzienności.

    Cały dzień zejdzie na ustawianiu komputerów po napadzie. Nikomu nie przeszkadza „młócenie słomy”, pragnienie szkodzenia innym, ale Szatan nie pozwala na ujawnianie jego taktyki, głoszenie chwały Boga Ojca z zaleceniem wierności czyli postępowania wg; „bądź Wola Twoja”.

   Ogarnij cały świat: celowo nękających, śledzących (wcześniej przez opętaną Bezpiekę), rzucających niesłuszne oskarżenia, wyrzucających na bruk (reprywatyzacja), nabierających na pożyczki, odmawiających pomocy potrzebującym, działanie mafii, specjalne zajmowanie spadków, umieszczanie zdrowych w psychuszkach, podrzucanie uchodźców, prowokowanie, szkalowanie, olewanie skrzywdzonych w prokuraturze i sądach, napadanie przez sąsiadów, itd.

    Wejdź na stronę www.racjonalista.pl, gdzie skradziono mój wątek: „Jak odczytać wolę Boga Ojca?” Szydzą tam z posiadania duszy i wymieniają jej cechy. W tym czasie podkreśla się potrzebę tolerancji. Co im złego zrobiłem? Wierzą w  bożka, którym jest ich rozum, ja im w tym nie przeszkadzam. Sam taki byłem, a moje nawrócenie sprawiły modlitwy pobożnych pacjentek oraz wołania  do Boga żony.

    Dla żyjących - tylko tym światem - trudno jest się odmienić, a takim jak ja zaleca się „konsultację psychiatry z powrotem na ziemię”. To jest zły pomysł, bo w RP nie znajdziesz psychiatry katolika...

    Właśnie niezwykle miłosierna TVN pokazuje uratowanych „Arabów przerzucanych przez druty"...przez Łukaszenkę. Ci braci przybywają szukać lepszego życia, ale nie mają dokumentów. Tymczasem Polak zatrzymany przez policję musi okazać dowód osobisty. Ciekawe czy redaktorzy wpuściliby takich na swoją posesję?

    Po czasie ich przygarniania będę niszczyć figury Matki Bożej oraz obrazy święte, bo nie wolno tworzyć wizerunków Boga Ojca, którego nikt nie widział. Jeżeli całuję wizerunek Pana Jezusa z Całunu lub pięknego z Eucharystią w dłoniach, a wreszcie wizerunek Boga Ojca z objawienia s. Ravasio to jestem bałwochwalcą. A skąd biorą się moje łzy prawdy z kurczem w sercu?

   W drodze do kościoła popłynie powtarzana koronka do Miłosierdzia Bożego, ale na Mszy św. nie miałem przeżyć, ponieważ nie mogłem podejść do Eucharystii (utrata czystości)...wahałem się, ale Anioł Stróż powiedział łagodnie: „nie!”

   Wówczas wchodzisz i wychodzisz ze spotkania z Panem Jezusem w tym samym stanie. Celebracja daje doznania tylko estetyczne, a liturgia stanowi sedno naszej wiary. Na jej szczycie jest zjednanie z Panem Jezusem (w Eucharystii)...”My”.

    Dzisiaj Pan Jezus powołał jeszcze 72 uczniów, a ja zostałem napadnięty przez Szatana. Nic nie mogłem napisać, bo musiałem aktualizować i skanować komputery. Dobry byłby filmik instruktażowy z kilku godzin w których „wykonałem mniej niż zero”.

   Nie będę wymieniał wszystkich czynności, ale przeszkadzało mi słońce, komputer nie włączał się ponownie, zerwałem zasłonę, którą musiałem zawiesić na drabinie, spociłem się i musiałem się przebrać, przepisywane „słowa na tekst"...przerwała aktualizacja starego komputera (godzina), a potem Mefistofeles „włóczył mnie” po mieszkaniu.

   Niewierzący uśmiechnie się zalewany „dobrem”, ale bez Boga! Nawet obecnej zagłady nie widzi - tak jak wszyscy bezbożni z Europy - omamieni przez czerwoną zarazę...

                                                                                                                APeeL