Środa Popielcowa

    Zdziwiłem się, ponieważ napłynęła osoba W. W. Putina, opętanego władzą nad światem, a właściwie przejściem do historii jako ten, który pierwszy wywołał wojnę atomową. Chiny niby akceptują jego działania, bo wykorzystując sytuację zajmą Syberię. Nawet mogą wskazać, że stają w obronie Europy!

    Racjonaliści ponownie uspokajają, że gotowość do jej użycia to tylko zagrywka, trzeba negocjować i nasilać sankcje! Nic nie dadzą sankcje, bo w czynieniu zła W. W. Putin jest doskonały, ponieważ prowadzi go Przeciwnik Boga Ojca, Upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji.

    On jednak nie wie komu służy, ma podsuniętą nienawiść do narodu ukraińskiego już raz łamanego głodem, a chodzi o zabijanie dzieci Bożych, stworzeń posiadających Boski wkład (duszę).

    Telefony od Andrzeja Dudy z pluciem w ucho Wołodymyrowi Zełenskiemu służą tylko poczuciu „działania” z rozgłaszaniem tego. A przecież przestraszył się Rewolucji Ulicznic i dał prezydencki projekt ustawy o możliwości aborcji.

    Panie Andrzeju, katoliku...trzeba codziennie - z całą świtą (nie brać wierchuszki władzy jak Lech Kaczyński) - być na Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej! Tam, przed obrazem Boga Prawdziwego i św. Michała Archanioła - w worach pokutnych i z popiołem na głowach - leżeć krzyżem.

    Mefistofeles (kłamca) jest doskonały w odwracaniu prawdy. Bolszewika poznasz po tym, że wskazany jako napastnik krzyczy o pomówieniu i wzywa policję. Język takiego wszystko odwraca przy pomocy zawiłych argumentów. Później trwają przeróżne matactwa o których nawet wariatom się nie śni.

    Wczoraj widziałem to w pr. Polsatu „Państwo w państwie”, gdzie osiłek, zbir z bandy (dla zmywalnia określany „kibolem”), pijany i naćpany biegł w barze z nożem do barmana chcącego wyjść z pistoletem na zewnątrz, który w obronie własnej...profesjonalnie postrzelił go w nogę.

    Zbira w studio bronił prokurator (solidarność zawodowa), a także „ekspert” telewizyjny. Barmana skazano za próbę zabójstwa, policjant w szpitalu zbierał od niego dane przy zbierze leżącym na sąsiednim łóżku (!). Oskarżonego nękano w więzieniu niby przez kompanów zbira.

   Czym barman podpadł władzy wciąż ludowej? Dlaczego nie padło słowo mafia...przy argumentach biegłych oraz filmie dokumentalnym z kamery w barze? W sądzie i prokuraturze żenująco tłumaczono działanie ofiary (czyli zbira).

    Ja zapoznałem się z tym w Okręgowej i Naczelnej Izbie Lekarskiej w W-wie, gdzie aktualne nie mają kworum wyborczego...to nic, bo przedłużono wybory! Tam nie karzą swoich lekarzy, ale wskazanych przez władzę ludową.

    Psychiatra Jolanta Charewicz, pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy stwierdziła, że jestem zdrowy psychicznie. Bezpieka z Okręgowej Izby Lekarskiej pisała do jej pracy anonimy z treścią podsłuchanego badania! Nabrała się i zapytała telefonicznie dlaczego to robię? Kto tu jest chory?

    Tyle refleksji politycznych, które napłynęły do mojej chorej głowy. Wróćmy do poranka i przepisywania o świcie intencji z 09.08.1994 za proszących Pana Jezusa o pomoc. Około 6.00 demon zalał mnie sennością i podpowiedział, że mam być na Mszy św. wieczornej. Po chwilce zauważyłem kuszenie, a po wyjściu do garażu Duch Święty śpiewał we mnie; „Jezu! Jezu! Tyś jest moim życiem”.

   Okaże się, że pojedzie ze mną żona (zawsze chodzi, ale dzisiaj zaspała). To było bardzo ważne, bo załatwimy później trzy jej sprawy (w tym powrót do parafii z darami). Jest przymrozek, a z radia przekażą, że Rosjanie wyganiają schowanych w kryjówkach na zewnątrz budynków!

    Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże...

Proroka Joela (Jl 2,12-18): „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! (…) dmijcie w róg, zarządźcie święty post, ogłoście uroczyste zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci, i ssących piersi! (...)”.

Psalmisty (Ps 51,3-6.12-14.17): "Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni"...

Św. Pawła (2 Kor 5,20-6,3): „W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. (…) Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia".

Pana Jezusa (Ewangelia: Mt 6,1-6.), aby „uczynków pobożnych nie wykonywać przed ludźmi po to, aby nas widzieli". Dzisiaj jest to nieaktualne, ponieważ ludzie wstydzą się uczynków pobożnych.

   Posypano nam głowy popiołem ze słowami: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię", a Eucharystia sprawiała ekstazę układając się w laurkę (podziękowanie za moje posłuszeństwo).

    Pospieszyłem się z edycją tego zapisu, bo każda chwilka zbliża nas do Apokalipsy. Proszę Cię, nawróć się jeszcze dzisiaj i ofiaruj to w intencji tego dnia. Przez 1.5 godziny będzie trwała moja modlitwa. Może interwencja Boga Ojca coś zmieni... 

                                                                                                                   APeeL