Po spokojnej nocy w pogotowiu podziękowałem Bogu. Często tak bywa, że z samego rana jest daleki wyjazd i taki właśnie był, ale wróciłem dokładnie na czas o 7:00. Cóż dla Boga oznacza wstrzymanie kogoś w nocy przed dzwonieniem. Tak właśnie było, bo córka chciała wezwać pogotowie,  a chora matka nie protestowała.

    Na ten moment śpiewał mi niewidomy Ray Charles, a ta piosenka pojawi się ponownie w telewizji o 17.10. Nie wiem dlaczego miałem taki kontakt, ale później wyjaśni to intencja. Kolega lekarz, jest tuż przed emeryturą i z tego powodu denerwuje się, uporczywie pali papierosy. Zacząłem wcześniej pracę, a już mam pacjentki z tej intencji:

- 68-latka przejmuje się wszystkim

- inna pragnie rządzić

- a wypracowania babcia dalej harować w rolnictwie!

    Wyszedłem wcześniej z przychodni, a serce zalało pragnienie odmawiania mojej modlitwy. Pan wskaże na atakowanie Jana Pawła II, Jego sługi, następcy św. Piotra, którego czas już wypełnił się!

    Nigdy nie słucham pierwszego programu radiowego, który włączyłem z natchnienia, a okazało się, że orkiestra symfoniczna próbuję grać muzykę Beatlesów! Natychmiast wiedziałem, że intencja kręci się wokół tych, których czas się wypełnił. Przepłynęły chore babcie, koledzy z pracy bliscy krawędzi życia, Lech Wałęsa, który pragnie ponownie wejść do tej samej wody.

   Jakże ludzie nie potrafią pogodzić się z upływającym czasem, mijającym życiem, słabnięciem, a szczególnie z utratą władzy! Napłynęła osoba Borysa Jelcyna, który nie chce odejść, a dzisiaj, gdy to przepisuję (19.08.2022) ma godnego następcę W. W. Putina, który załatwił sobie dożywotnią prezydenturę! Nawet nie pomyśli, co potem.

    Tak też było z amerykańskim bokserem Tommy Morrisonem, zawodowym mistrzem świata w wadze ciężkiej (nosicielem wirusa HIV).

                                         Bokserzy USA

    Przed wyjściem na Mszę Św. wzrok zatrzymała figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej, a w "Teleexpressie" przepłyną tragiczne zdarzenia: spalenie się rodziny na V piętrze, zabójstwa oraz ofiary wojny religijnej w Pakistanie. Płaczą nad nami w Niebie.

    W drodze do kościoła popłynie moja modlitwa w intencji tego dnia, a później koronka pokoju. Dzisiaj od rana do mojego serca napływały błyski wszechogarniającej Miłości Bożej do ludzi, a teraz za kapłanem zawołałem: "módlcie się za tych, których czas wypełnił się i za dusze takich".

    Po Eucharystii prosiłem Boga o zmiłowanie nad kolegami z pracy. Na końcu tego dnia oglądałem program o aniołach...z profesorem Mieczysławem Gogaczem (ATK - filozofia teologii). Jego książki wydawano w najgorszych czasach, sam potwierdził, że było to działanie świętego Michała Archanioła, do którego wołał w tej sprawie. Nawet miał dowód:

- otrzymał list od ucznia z jego wizerunkiem

- a w tym dniu przyszło zezwolenie na wydanie jego książki!

   Zważ, że nasz Kościół nie mówi o Aniołach i o Szatanie. Później popłynie program o stosunkach pomiędzy Polakami i Żydami, Jan Paweł II w Synagodze: "Och! Jezu mój, jak bliski jest mi Twój naród, to Twoja ojczyzna!"

   Padłem na kolanach dziękując Zbawicielowi za piękno każdego dnia mojego życia z Aniołami i świętymi, z Jego Matką i z Nim Samym...

                                                                                                                  APeeL