W śnie znalazłem się w moim domu rodzinnym (mieszkają tam inni ludzie), chciałem zajrzeć przez otwarte drzwi, ale właśnie ktoś wychodził. Dalej dręczył mnie straszące sny. Jakże człowieka umęczy nawet wypoczynek. Wszystko jest wielką łaską...nawet sen.

   Zerwałem się na Msze św. o 7.00, a ból zalał serce z powodu zwykłych ludzi udręczonych życiem...to okaże się dzisiejsza intencją dnia. Łzy zalały oczy jeszcze podczas otwierania garażu, bo ja mam wszystko...czyli łaskę wiary, a w tej chwilce jestem tak slaby! Cóż inni, gdzie szukają mocy?

    W kościele trafiłem na pieśni która mówi prawdę, że jeden dzień życia z Panem Jezusem jest lepszy niż innych tysiące. Przed chwilką pod figurą Matki Bożej przy bloku zostałem pokropiony wodą święconą. Nie mam wielkich przeżyć duchowych, ale Komunia Św. pękła, a to oznacza cierpienie z otrzymaniem ochrony ze strony Pana Jezusa!

- po Mszy świętej dałem artykuł Ojcu, którego córka cierpi z powodu depresji, a w którą nie wierzy jej mąż (nie uznaje tej choroby)

-  córka poprosiła o receptę na Bisacodyl

- ludzie w kolejce do mnie czekają dwie godziny

- ciężko chora rolniczka jest dręczona przez męża, a nie może pracować (wypełniłem druk na rentę rolniczą)

- pomogłem staruszce i jej mężowi

- było dużo biednych nie mających na leki.

   Praca trwała rana prawie do 15.00, a w tym czasie chciano wysłać mnie do wypadku. To normalnie niewolnictwa, bo pracujemy w jednym budynku i stałem się chłopcem na posyłki, a mam nawał pacjentów, bo staram się każdemu pomóc.

   Dobrze, że pomógł Pan Jezus (pęknie Eucharystii..."My"). Wszystko załatwiłem, kogo trzeba obdarowałem, a po wszystkim w podzięce zapaliłem lampkę pod krzyżem. Popłakałem się, ponieważ zrozumiałem dobroć Boga Ojca Najświętszego.

   Dyżur w pogotowiu (o 15.00) zaczął się od interwencji u dziecka zatrutego grzybami, później krwotokiem z nosa i napadem padaczki. Umęczony jak Marek Borowski (– polski polityk i ekonomista. Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej IV kadencji. Poseł na Sejm I, II, III, IV i VI kadencji, senator VIII, IX i X kadencji). Współczuje mu, bo wie, co oznacza zmęczenie życiem, a szczególnie marszałkowanie.

                                             Borowski

   Dopiero wieczorem odmówię moją modlitwę w intencji tego dnia. Wróciła noc (nękanie snami), umęczenie w pracy, ale to jest nic w stosunku do 6 pacjentów z rejonu dializowanych 3 x w tygodniu...to zabieg ratujący ich życie.

    Podczas odmawiania modlitwy znalazłem się z Panem Jezusem na drodze krzyżowej: podałem, wstawałem i niosłem krzyż dalej! Dobrze, że po skończeniu modlitwy miałem wyjazd do chorej psychicznie, która była na przepustce ze szpitala psychiatrycznego.

   W biednej chatce ojciec staruszek związał ją powrósłem. To dziewczyna z pięknym uzębieniem, matka dwójki dzieci - wielkie nieszczęście. Dlatego wcześniej odczułem, co oznaczają łaski Boga  Najświętszego. 

   Poprosiłem Pana Jezusa o pomoc, a właśnie wzrok zatrzymał wizerunek jego wizerunek Najświętszym sercem, który stał na stoliczku. Spokojnie powiedziałem do chorej po imieniu, a ona pozwoliła sobie założyć kaftan i połknęła tabletki. Wiedz, ze choroba psychiczna na wsi to wielkie piętno.

    Teraz zerwano do ambulatorium, ponieważ kolega lubi stosować salicylany...chora dostała krwotoku z nosa. Teraz dręczy mnie dyskusja z personelem karetki, ponieważ sanitariusz chwalił aborcję, a kierowca jako zwolennik okupacji bolszewickiej powiedział: "a cóż kurwa da modlitwa i Kościół ...jak nie zarobię to któż mi da?

- Dzięki Ojcu Najświętszemu rusza pan ręką!

   Wiem dzisiaj, co może dać Bóg Ojciec, a ludzie pokładają ufność w sobie lub we władzy...w donoszeniu jeden na drugiego. Napłynął obraz ojca ziemskiego...

   W ciszy przepraszałem Deus Abba i chciało mi się płakać, ponieważ zbytecznie dyskutowałem (pokusa). Nie można kogoś nawrócić gadaniem, bo potrzebna jest do tego modlitwa. Nie mogłem się ukoić, a w pobliży trwały wybuchy kapiszonów.

    Jakby na znak w nocy wezwano nas do miejscowości "Boże", a ja wołałem za tych, którzy zadają ból i ranią. To wioska (200 ludzi), a tak piękna świątynia!

                                                               Kościół Boże

                                                                                                                   

                                                                                                                        APeeL