Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała

    W śnie byłem na wielkim zgromadzeniu ludzi, gdzie tłumaczyłem, że pragnienia naszych dusz...może spełnić tylko Bóg Ojciec. Przebudzono łagodnie z nieba (o 6:00), ale nie chce się wstać i paść na kolana z odmówieniem modlitwy "Anioł Pański".

    Zawołałem tylko do Matki Najświętszej w poczuciu, że mam wolne od kościoła! To zawsze jest od szatana, który dba o mnie, pragnie mojego wypoczynku. W tym czasie żona zapytała  czy idę na Mszę Świętą? W tym czasie patrzył Pan Jezus porcelanowy (prośba o czystość) oraz krzyż w koronie (cierpienie).

    Ja już nie mogę żyć normalnie. Wielu ofiarowuje swoją czystość Panu Jezusowi. To jest wielki rozdźwięk pomiędzy przyjemnością ciała, a świętością duszy. Raz przeważa ciało, a raz dusza pragnąca Boga niwelująca zapędy ku przyjemnością. 

   W takich próbach rodzi się świętość, ale narazie dotyczy pierwszych stopni na drabinie do Nieba. Na jej szczycie jest męczeństwo wybierających śmierć niż zdradę Zbawiciela! Często taka mała próba kończy się grzeszeniem w myślach (marzenia seksualne).

Dn 7,9-10.13-14 lub Ap 12,7-12a

    "Nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie".

    W końcu wybrałem żonę, nie Pana Jezusa. Chciało się płakać, a dodatkowo na dyżurze w pogotowiu trafiłem na bałagan. W tym czasie serce zalewało pragnienie odmówienia mojej modlitwy, ale nie znałem intencji, a wówczas jest ona tylko ustna.

                                  Ogier 

 W tym czasie wzrok zatrzymał wykrzywiony żelbeton. To przykład zepsucia najwyższej kategorii. Właśnie w tym czasie wróciło złamanie czystości, a wzrok zatrzymał św. Józef z lilią w ręku oraz byczki na łące.

   Na wyjeździe badałem babuszkę, która mówiła, że "ma coś z pochwą", ale to były objawy kamicy nerkowej. Na ścianie miała piękny obraz Pana Jezusa w koronie cierniowej oraz Pana Jezusa Miłosiernego.

   W ambulatorium trafiłem na dwa złamania: u młodej i starszej pani. Zrywają co chwilkę, a właśnie słuchałem Mszy Św. radiowej...teraz przy słowach: "i stał się posłuszny aż do śmierci".

   W tym czasie Pan Jezus mówił o celnikach i nierządnicach, którzy wejdą do Królestwa Bożego przed posłanymi, którzy nie wykazują posłuszeństwa. W tej chwilce pasują słowa św. Pawła, że: "nie czynię dobra, którego chcę, ale zło, którego nie chcę. Któż mnie wyzwoli". Zobacz niezmienność przeżyć sług Pana.

    Znowu trafiłem do babuszki, która miała zdjęcie kapłana oraz obraz Ostatniej Wieczerzy. Nie moglem odczytać w/w intencji, która stała się jasna po wyjeździe do uszkodzonej nogi chłopczyka. To "duchowość zdarzenia", która sprawiła odczyt. W tym czasie trafiłem na zepsute maślaki oraz pień drzewa zniszczony przez korniki, a także drzewa wykarczowane (zostały po nich tylko korzenie).

    Przypomniał się jeszcze zepsuty samochód przy trasie (podczas przejazdu karetką). W tym czasie kierowca mówił o objawach złapania koła. Wrócił obraz chorych z zawrotami głowy i po udarze, wylew w stawie kolanowym u piłkarza.

    Dodatkowo kierowca przeklinał, a sanitariusz przyszedł wcześniej do pracy (przechodził obok kościoła). Krzyk, szum, używki, nikt nie pamięta o Bogu Ojcu! Babuszka u której bylem (76 lat) wychodzi jeszcze w pole!

    Jeszcze obława żandarmerii na faceta z bronią, a lekarza "Medycynie po dyplomie wskazuje na wypadki, awarie, akty terroru, a "Super express" wskazuje na kobiety broniące się (broń) przed rożnymi napastnikami.

    Zacząłem moją modlitwę, a Szatan podsuwał grę w karty i picie alkoholu! Zawiozłem żonie kwiaty i owoce, a w ręku znalazł się i Anioł Stróż, ponieważ moglem kupic wódkę. To zły dzień w którym szczególnie potrzebna jest ochrona ze strony Bożej!

    Raduje suka karmiąca i pielęgnująca szczenięta. W mojej modlitwie wołałem do Boga Ojca za zepsutych, którzy napadają, rabują, niszczą i gwałcą. To jest zgodne z dzisiejszą Ewangelią: faktycznie celnicy i nierządnice wejdą przed nami do Królestwa Bożego.

    Jakże ludzie chcą trwać tutaj i grzeszyć do końca...każdym oddechem (używać, bo żyje się tylko raz). Żyje się tylko raz, ale wiecznie! Ja to wiem, a opuściłem Mszę Św. i stałem się gorszy od najgorszych.

    "Ojcze wybacz mi to, że w swoim zepsuciu wybrałem przyjemności, a nie czystość na którą wskazuj Józef z lilią. Za nim są wszyscy święci i błogosławieni. Wybacz Ojcze w Miłosierdziu Swoim!"

   Płynie moja modlitwa, a pracownik reperuje dzisiaj "Wartburga". Jakby na znak jestem karetką u pacjentki o nazwisku Szatan. Podczas badania, gdy była rozebrana ostentacyjnie wszedł pijany syn i szukał zaczepki. Zabrałem ją do szpitala.

    Poza kolejką (natchnienie) załatwiłem dzieciątko, podałem moją penicylinę (rodzice uniknęli kłopotu). Z telewizora popłynęła migawka z Gdańska o św. Brygidzie, która nawracała prostytutki.

    Ja wołałem dzisiaj właśnie za ostatnich, a moje serce i dusza były właśnie takie. W ręku mam zdjęcie Gołoty, chorych na AIDS i Jacksona!

                                   Jackson

 

      Na końcu dnia nieświadomie reperowałem antenę radiową z kolacją przy ognisku, bo pogotowie jest w lesie. Podziękowałem za ten dzień...

                                                                                                          APeeL