Świętych Aniołów Stróżów

   Przed wyjściem na Mszę Św. o 10.15...zauważyłem, że dzisiaj jest wspomnienie naszych ochroniarzy. Ciekawe jak wygląda mój, który wytrwał ze mną przez tyle grzesznych lat? Nie słuchałem go, tak jak obecnie: "nie!". Tyle i aż tyle. Sprawdź to na sobie, bo ludzie często mówią: "coś mi mówiło". To coś to ostrzeżenie naszego Anioła Stróża!

 

                                           Magdalena Środa   

 

    Niespodziewanie w Microsoft News wzrok przykuły słowa ostrzeżenia, że Putin będzie chciał wywołać u nas panikę. Właśnie ogłoszono, że mamy wywołać III Wojnę Światową, a nasz rząd uciekł za granicę.

    W telewizji trafię na mężczyznę, który stwierdził, że ma co najmniej trzech sobowtórów, a on każdego z nich rozpoznaje. Ludzie mają różne dary...u mnie są to "sny do przodu" w których widzę to, co się zdarzy. W ten sposób można opisać mordercę.

   To zarazem wyjaśnia "wyzdrowienie" Putina służącego siłom ciemności. Cóż to dla Mefistofelesa, który ma powołać fałszywego papieża i siebie samego ogłosić nowym zbawicielem świata. 

   Podczas wchodzenia do garażu zauważyłem, że moi prześladowcy malują znaki na drzwiach sąsiada. Wcześniej, podczas nieudanej Rewolucji Ulicznic...każdej nocy mazgajono na moich.

    Od Ołtarza Św. popłyną słowa proroka Hababuka do Boga (Ha 1.2-3. 2, 2-4): "Jak długo, Panie, mam wzywać pomocy (...) dlaczego (...) przyglądasz się nieszczęściu? Oto ucisk i przemoc przede mną, powstają spory, wybuchają waśnie"...

   Pasowały tutaj słowa psalmu: "Ojcze! Wysłuchaj mojego wołania!" Zacząłem prosić o powstrzymanie karzącej ręki tow. Putina, bo przekroczył już wszelkie prawa obowiązujące ludzi. "To ewidentny wysłannik Bestii, który występuje przeciwko Tobie, Ojcze i przeciwko nam. Nienawidzi świata, grozi narodowi wybranemu w miejsce Izraela". Ty, który to czytasz wołaj też do Boga o pomoc...jak prorok Hababuk.

   Tutaj chciałbym ostrzec wszystkich fanów naszego człowieka w Moskwie, bo "zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie". Nie bierz tego dosłownie, bo chodzi o nasze dusze.

   Na ten czas św. Paweł przekaże (2 Tm 1,6-8.13-14), że "nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości (...) Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego (...) weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii (...)!"

    Eucharystia przylgnęła do podniebienie...jak parasol (Boża ochrona). Nigdy nie trzymała się aż do powrotu pod garaż. Ponieważ znałem już intencję przez 1.5 godziny trwała moja modlitwa...w towarzyszeniu grających w piłkę nożną.

   W TVN24 ("cała prawda całą dobę") przemawiał pastor Robert Biedroń, który mówił: "my, lewica" w sensie, że reprezentuje demokrację i cały czas podkreślał równość, sprawiedliwość, jedność i szczególne dbanie o biednych i pokrzywdzonych...czyli ofiar reżimu PiS-u!

   Dziwne, bo od lat nic się nie zmienia. Właśnie opracowywałem świadectwo z 1.09.2006, gdzie  Magdalena Środa pisała w Gazecie wyborczej: "Czy mamy jeszcze demokrację?" Tam były słowa o obecnym reżimie jako "partii żałosnych niedojdów".

 

                                            Magdalena Środa

 

   Natomiast Maciej Rybiński wówczas (01.09.2006) wieszczył  o naszych politycznych podziałach. Wszystko jest aktualne...

 Rybiński

 

   Różnie wyglądają groźby...od zrzucenia bombek atomowych do scen z płynącego filmu (AXN "Przekręt"), gdzie facet ma ręczną wyrzutnię przeciwko samolotom...do wywoływania strachu u przeciwników! Ja nie oglądam filmów, ale w tym był cały arsenał bandytyzmu...

                                                                                                                   APeeL