Koszmary nocne, zlewne poty, nie mogłem zasnąć, a później budziłem się. Dlaczego ludzi tak kochają uwięzienie w ciele fizycznym...to zarazem cud stworzenia, a zarazem "proch z prochu" w stosunku do naszej wiecznej duszy.

   W drodze do garażu napłynął błysk łączności z Panem Jezusem. Łzy zalały oczy, serce ścisnął ból rozłąki...popłakałem się w dziękczynieniu: "Jezu! Jezu! Dziękuję Ci za Twoją dobroć, za wszystkie łaski z otworzeniem Nieba!" Poprosiłem o pomoc w dniu dzisiejszym.

    Popłakałem się na Mszy Św. przy słowach (Iz 12,2.3-4bcd-5): "Bóg jest moim zbawieniem (...) moją mocą i pieśnią. (...) Chwalcie Pana,
wzywajcie Jego imienia.

    Dzisiaj w Ewangelii będzie scena stwierdzenia zgonu u trzech złoczyńców, którym na końcu łamie się golenie. "Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda". Tak wypełniło się Pismo: "Kość jego nie będzie złamana. (...) Będą patrzeć na Tego, którego przebodli".

    W tym czasie wzrok przykuł wielki fresk na ścianie naszej świątyni: Golgota z trzema takimi krzyżami! Na pierwszej stronie "Faktu" będzie informacja o przebiciu serca kierowcy w barze. Na ulic spotkałem alkoholika z płaczącą matką. Sam popłakałem się przy informacji o zgwałconej dziewczynie z Kazachstanu. Na ten czas w telewizji prymas Glemp będzie mówił o przebiciu serca Zbawiciela.

   Nie oglądam telewizji, ale dzisiaj wieczorem trafiłem na horrory z oburzeniem w sercu, że nie wolno pokazywać takich scen (oswajanie). Podwieszono mężczyznę z którego spływała woda, a w tym czasie był rażony prądem. To instruktaż...

   Dopiero teraz uprzytomniłem sobie, że dzisiaj, gdy to przepisuję 19.10.2022 jest rocznica męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki...organizatora "seansów nienawiści" wg Jerzego Urbana.

   Smutna twarz premiera Marcinkiewicza, ponieważ bliska pracownica okazała się podsuniętą agentką. "Panie zmiłuj się!". To cierpienie nie ma końca...

- dzieci ranią serca matek i ojców

- jest też odwrotnie, bo rodzice znęcają się nad dziećmi

- kolega kolegę

- zdrady w narzeczeństwach i małżeństwach

- Al-Kaida mordująca niewinnych, nawet ujrzał to ich człowiek (uciekł od nich)...

    Jest mi przykro, ponieważ od lat zapraszam pacjentów (w tym emerytów) na codzienną Msze Św. ale efekt marny. Nie chciał tego uczynić także proboszcz ("dodatkowe obowiązki"), ale poza tacą trwają różne akcje ze zbiórkami pieniędzy...

                                                                                                            APeeL