Planowałem Mszę Świętą wieczorną, ponieważ amatorzy ostatnio nie grali w piłkę nożną z powodu zapadającej ciemności, a lubię towarzyszyć im modląc się w ruchu. W prowadzeniu przez Boga - ktoś powie też mi sprawa - będę na porannej 7:15, a sam zobaczysz dlaczego...
W kościele spotkało mnie pocieszenie, ponieważ leżał dla mnie aktualny egzemplarz "Polonia Christiana" z artykułem: "Satanizm niepostrzeżenie się rozprzestrzeniania". Wiedziałem, że jest to jeden ze znaków ("duchowość zdarzenia") pomagająca w odczycie intencji modlitewnej.
Przeciwnik Boga znał dalszy przebieg tego dnia i podsunął mi "dobre" rozmyślania...
1. Na zachętę wyjaśnił zwąchanie się Putina opętanego władzą nad światem z Iranem (ogólnie "Państwem islamskim"...czytaj: szatańskim), którego celem jest zatknięcie swojej flagi na Watykanie! Po czasie Szatan poróżni ich i tak się stanie, ponieważ z Objawień wynika że Chiny napadną na Federację Rosyjską (chodzi o Syberię).
Allahici chcą zapanować nad religiami, a szczególnym nad wrogiem jakim jest jedynie prawdziwa wiara katolicka. Powiedz mi: od kogo to? Przecież nie ma żadnych bogów oprócz Jahwe ("Ja Jestem"). Nic nie da zabicie mnie, bo Prawda pozostanie...
2. Drugim "dobrym" pomysłem była propozycja wystąpienia do samorządu lekarskiego, aby zabrano mi prawo wykonywania zawodu lekarza z uzasadnieniem. Pismo mam przesłać do wiadomości Marcina Warchoła Pełnomocnika Rządu ds. Praw Człowieka, sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, który zaczyna procedurę uchwalenia ustawy o obronie wiary katolickiej.
Moja sprawa jest przykładem napadu na lekarza katolika (obrońcę krzyża Pana Jezusa) przez ciemnogrodzian w białych fartuchach. Napadli na mnie fani "naszego człowieka w Moskwie", bo odważyłem się zwrócić uwagę koledze ważniakowi, który powalił krzyż Zbawiciela.
Naczelna Izba Lekarska pogłaskała "swojego", a jego koledzy psychiatrzy (mafia) zastosowali sowiecką psychuszkę. W kraju katolickim wszyscy stanęli po stronie antykrzyżowca.
Przez to kara spadła także na PiS, bo marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski stracił tę zaszczytną funkcję i musiał wrócić do operowania wyrostków robaczkowych. Wcześniej otrzymał całość sprawy na płycie z moimi słowami: to próba na pana wiarygodność!
Tak jest, gdy nie zginasz kolana przed Bogiem Ojcem, ale przed nędznikiem rozdającym dary od Belzebuba: władzę, posiadanie i przyjemności dla ciała, których symbolem jest seks.
Ponieważ wielokrotnie byłem nabierany na takie rozmyślania i to w kościele...poprosiłem o pomoc św. Michała Archanioła.
3. Dzielenie skóry na niedźwiedziu przez naszą opozycji po wygraniu wyborów patykiem na wodzie pisanych. Rozkradali naszą ojczyznę, co właśnie ujawnił powrót ich zdrady w knajpie "Sowa&Przyjaciele"...
Chodziło o to, abym przeoczył słowa Ewangelii (Łk 12,49) w której Pan Jezus powie: "Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. (...) Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam".
Niewierzący wskazują nam, że Pan Jezus przybył, aby nas połączyć, a my dzielimy ludzi, co gorsze religia jest przyczyną wszelkich wojen! Pan Bóg łączy wszystkich, którzy idą za Panem Jezusem (Królestwo Boże jest już na ziemi czyli w nas).
Prawdziwie dzieli nas Przeciwnik Boga Ojca podsuwając wiarę w bożków wszelkiego typu...w tym "kościółek" ze złotym cielcem (Amber Gold). Ten rozłam to z jednej strony garstka katolików, a z drugiej nawałnica nienawiści.
Eucharystia zwinęła się na pół i ćwierć, a to zawsze oznacza pracę na Poletku Pana Boga...
4. W pragnieniu głoszenia Dobrej Nowiny dałem wpis na moim wątku: Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim (www.gazeta.pl Forum Religia jako apel1943. https://forum.gazeta.pl/forum/w,721,138270270,138270270,Wszystko_jest_prawdziwe_w_Kosciele_katolickim_.html
Przy okazji stwierdziłem, że privus wysilił się dając tam obraz wielkiej figury Pana Jezusa z szyderstwem.
Napisałem do niego, że jako kołtun duchowy (ciemnogrodzianin) żyje tylko tym światem, ale po uderzeniu się w paluszek krzyczy: "O! Jezu!" Tak się stanie, bo w tej chwilce poprosiłem, aby Pan dał Ci znak, bo sam jesteś nieszczelną toaletą duchową...nie wiesz, że "żart" podsunął Ci Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel).
Zejdź z tej drogi, bo wpadniesz w jego łapska...tuż po "zdechnięciu", bo teraz pieski "umierają". Z moją uwagą, że pieski i świnie nie obrażają Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego"...
Ogarnij wszystkich szyderców i profanatorów naszej wiary...od Urbana do Hartmana w towarzystwie matki Joanny od demonów (tow. Joanny Skrzeczyszyn).
W wielkim uniesieniu wracałem do domu, pokój zalewał serce i duszę, a słodycz także usta. W takim stanie mam tylko jedno pragnienie...zarejestrować moje przeżycia, a to odbywa się sprawnie poprzez program: "mowa na tekst". Nasze ciała fizyczne są ograniczone w rejestracji - doznań napływających w błyskach - ze środka duszy!
5. Nawet w tym przeszkadza Szatan, bo cyberprzestępca wtrąca obraźliwe słowa (program jest "dziurawy"). Szkoda, że taki marnuje życie żeby nękać innego. Powiedziałem mu:
"Człowieku! Przestań się wygłupiać, nie wiesz że jestem szpiegiem: mam podsłuch i podgląd, wszystko, co piszę głosem jest pod kontrolą służb. Normalnie tacy nie postępują w ten sposób. Komu służysz, bo trwa śmiertelne zagrożenie świata, a ty popisujesz się po rusku ("śledzić, prowokować i likwidować")!
6. W odczycie intencji pomogły filmy o narkomanach oraz przemytnikach narkotyków, którzy upadają na samo dno. Narkomankę wrobiono w szmugiel narkotyków (wpadła i została skazana na 15 lat więzienia). To przekazano w National Geographic ("Wyprawa na dno", "Koszmarna wyprawa", "Złapać przemytnika"). Jeszcze książka "Faktu": "Wyrwana z Piekła Talibów".
7. Trafiłem także na ofiary zamawianych tatuaży...jako niespodzianek. Dziewczyna na ramieniu przeczyła napis: d z i w k a! Innej wytatuowano wielki symbol Bestii (boczna cześć uda). Ogarnij cały świat takich ofiar z różnych przyczyn.
Co się okaże. Dzisiaj będzie mecz, ponieważ piłkarze zapłacili za oświetlenie boiska. W ten sposób odmówiłem moją wczorajszą modlitwę (za nieświadomych zagrożenia) oraz dzisiejszą w której wołałem do Boga za: "tych, którzy sięgnęli dna i za dusze takich"...
APeeL