Wyjątkowo nie pojechałem na Mszę Św. poranną, przeważyła senność. Z natchnienia zadzwoniłem do kancelarii w rodzinnej parafii z zapytaniem o "atrakcyjny" grób babci z jej siostrą...przy kaplicy cmentarnej.
Trzeba przygotowywać się do opuszczenia tego łez padołu. Zobaczymy jutro, kto jest teraz "właścicielem". Przy okazji pomyślałem o przekazaniu zwłok na cele naukowe (AM w Gdańsku). To szczytny cel, zwłoki żegnamy na Mszy Św. i są zabierane (bez naszych kosztów). Trzeba dokonać odpowiedniego zapisu (chyba aktu notarialnego).
Przed nabożeństwem o 17.00 złapała mnie senność z bólem głowy, a demon natychmiast podsuwał przyjemność spania, a nawet opuszczenia Mszy Św.! W czasie ulewy podziękowałem za samochód, chleb, dach nad głową, wiarę i kościół z kapłanami, a także za deszcz, a nawet za śmierć ciała, która kojarzy się z naszym unicestwieniem, co podtrzymuje Przeciwnik Boga.
Agresja Federacji Rosyjskiej obnażyła oblicze Międzynarodówki Komunistycznej ("związku bratniego, który miał ogarnąć ludzki ród"). To małpowanie Królestwa Bożego, które jest już na ziemi, ale w nas (tego nie można przekazać).
Mimo upływu czasu czerwona opcja nie traci koloru. Nawet duża część rodaków została ogłupiono władzą nad światem, która pachnie Belzebubem, ale niewierni negują istnienie Boga Ojca, a także Jego przeciwnika.
Od Ołtarza Św. popłynie relacja o Apokalipsie (Ap 4,1-11) z ujrzeniem przez Apostoła Jana Boga Ojca na tronie z trudnymi do opisania obrazami. Mnie nie jest to potrzebne, bo wiele obrazów jest poza naszą wyobraźnią.
Ja w i e m, że mamy Boga Ojca, Świętego Świętych, a właściwie Potrójnie Świętego. Jego Chwałę właśnie głosił psalmista (Ps 150,1-6): Bóg wszechmogący jest po trzykroć święty.
"Chwalcie Boga w Jego świątyni (...) dźwiękiem rogu (...) na harfie i cytrze (...) bębnem i tańcem (...) na strunach i flecie (...) wszystko, co żyje, niechaj chwali Pana".
Jednym słowem niech Deus Abba chwali każde Jego dziecię, któremu dał cząstkę Samego Siebie czyli duszę ludzką. Nic nas tutaj nie zadowoli...dusza jako odmienione ciała pragnie powrotu do Królestwa Niebieskiego. Uwierz, że tak jest, bo rozum i kuszenie Szatana neguję istnienie życia po śmierci.
Pan Jezus wskazał, że wybrał nas, abyśmy szli i przynosili owoc (J 15, 16), a na ziemi jest to pokazane na sługach biznesmena (przypowieść).
Eucharystia odmieniła moją duszę. Pokój będzie trwał jeszcze podczas zapisywania tego świadectwa (o 20.00). Uwierz, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim...dlatego jesteśmy atakowani na tysiące sposobów.
Dzisiaj było to kuszenie mojej osoby "smacznym spaniem" z opuszczeniem Mszy Św. Podczas koronki do Miłosierdzia Bożego na antenę wchodzili szydercy, a w tym czasie dodatkowo zadzwoniła siostra żony, która jest nieśmiała i porzuciła modlitwę na gadanie o niczym.
Pan Jezus właśnie tłumaczył z czytanego "Dzienniczka", że świat nas nienawidzi, a to oznacza, że idziemy droga Prawdy. Potwierdził to, co wiem, że wielkim cierpieniem jest niezrozumienie nas i to przez najbliższych. Zarazem dodał, że nasza łaska przekracza ich możliwości...
APeeL