Na wieczornej Mszy Św. demon zalewał mnie dobrymi rozmyślaniami. Z tego powodu dotarły tylko słowa z Ps 149 "Tyś nas uczynił kapłanami Boga" (właśnie miałem to w intencji z 1991 r.), zawołanie (Ps 95/94): "Nie zatwardzajcie serc waszych, ale słuchacie głosu Pańskiego" oraz płacz Zbawiciela nad Jerozolimą (Ew Łk 19, 41-44) po której nie zostanie kamień na kamieniu.
Ludzie, a nawet wierni nie wierzą w prowadzenie przez Boga Ojca z Jego Opatrznością, nie widzą obdarowania i nagradzania za posłuszeństwo. Nagrodę rozumiemy jako powodzenie finansowe, a w moim wypadku jest to chęć do opracowywania zaległych zapisów, ich układanie, a nawet wymiana opon...tuż przed mrozem.
To zarazem jest pomoc w odczytach intencji modlitewnych...tak jak wyżej wymienionej i to tuż przed wyjściem na modlitwę podczas meczu oldbojów w piłkę nożną...
Później posłuchałem natchnienia, aby dać tylko jeden przykład dyskutanta - na blogu prof. Jana Hartmana po jego wpisie - z dnia 14 listopada 2022 "Dekalog uczciwego wierzącego" https://hartman.blog.polityka.pl/
Tam Cagan bezkarnie daje komentarze szkalujące naszą wiarę...
15 listopada 2022 11:43
Trójca Święta to czysto pogańska, politeistyczna idea. Tak więc Allach jest z definicji Bogiem potężniejszym niż Jahwe, gdyż dla katolików rzymskich (generalnie dla chrześcijan) Jahwe to tylko 1/3 Boga, a Allach jest całym i jedynym Bogiem.
15 listopada 2022 12:36
Jako iż nie wierzę w żadne bliskowschodnie religie, to nie mam problemu z Jeszu („Chrystusem” dla chrześcijan), gdyż był to przecież „tylko” mocno nieortodoksyjny rabin z głową do interesów – z małej stajenki w Palestynie (...)".
15 listopada 2022 18:13
Stąd też ten komercyjny sukces chrześcijaństwa, pobity obecnie tylko przez Islam – religię także wymyśloną na bazie judaizmu w wersji „jezusowej”, ale wyraźnie mizoginistyczną i co gorsza antyalkoholową, a więc nie do przyjęcia nad Wisłą.
16 listopada 2022 7:43
"(...) Żydom było wiadomo, że Prawo zmierzało ku Mesjaszowi, który miał zaprowadzić nowy ład w dziejach religijnych świata”. Ale przecież Jeszu z Nazaretu był fałszywym mesjaszem, co ci powie każdy rabin i każdy cadyk. Chyba, że jesteś anty-semitą…
16 listopada 2022 8:29
"(...) nauka o Trójcy od stuleci wprowadza zamęt w umysłach ludzi (...) a Bóg takowy, jako to dawno temu stwierdził Lem, na pewno nie interweniuje w nasze codzienne ludzkie sprawy (...) „minimalna” wiara wciąż wyklucza możliwość istnienia po śmierci, zbawienia czy religijnego sensu życia człowieka (...)".
16 listopada 2022 9:34
"Chrześcijaństwo NIE jest religią rozumną, gdyż każda wiara ze swej definicji wyklucza rozum, a tylko pragmatyczną, czyli ze sprowadza się ono do dojenia mas baranów (wł. owieczek) przez garstkę sprytnych a pozbawionych moralności „pasterzy”. Oto cała tajemnica wiary"…
Tam odpowiedziałem (jako dr. Bylejaki) na komentarz Zdzislaw73 skierowany do mnie...
"Twoje rozważanie o „róbta, co chceta” porusza także Pan Profesor oceniając słowa z „Modlitwy Pańskiej” (Ojcze nasz): „bądź Wola Twoja”, że jest to …
„(…) osobliwy nihilizm, sprowadzający obowiązki moralne do jednego – posłuszeństwa woli Prawodawcy, tak jak gdyby nic nie było dobre samo z siebie, lecz przez to, że jest nakazane przez bóstwo bądź przez bóstwo uznane za dobro”.
Nasza wolna wola jest jedynym darem Boga Ojca (oprócz czasu). Powiedzenie „róbta, co chceta” jest wynikiem jej nadużywania. Z drugiej strony problem wyjaśnia dziecko, które prowadzi ojciec ziemski i tak jest z nami…mamy oddać wolę własną i dać się prowadzić przez Boga. „Robisz krok przyjdź najpierw do Mnie”.
Dyskusja nic nie da, bo musisz kilka razy poprosić Boga w swoich problemach (w codzienności, a nie podczas umierania). Dowiesz się, że Bóg Istnieje i bardzo czeka na przybycie z pomocą. Proste, nic nie kosztuje, zapisz swój plan, a zobaczysz co się stanie.
Nie wolno próbować Boga. Kiedyś poprosiłem o wygraną w To-To. W odpowiedzi na chórze kościelnym wzrok zatrzymała puszka z napisem „Ofiara”.
Wolność nasza nie ma nic wspólnego z Wolnością Bożą, ale jest to problem, ponieważ większość neguje istnienie Boga Stwórcy Wszechrzeczy. Ktoś, kto przekazuje fakty świadczące o Istnieniu Trójcy Świętej jest traktowany jako chory.
Zdrowi się ci, którzy wierzą, że powstaliśmy na dnie oceanu z jednej komórki („komórkarze” język profesora) oraz jeszcze niedawno byli to wyznawcy pochodzenia od małpy („małpiarze język profesora), teraz są to ofiary Wielkiego Wybuchu, który stworzył ten świat.
Dajesz mi radę, abym „unikał pokusy odwoływania się do inwektyw, pomówień i okazywania wyższości wobec drugiego człowieka. Myślę, że jest to także oczekiwanie Boga którego Pan wyznaje”.
Zapewne dzisiaj będzie to blogowe „ubliżanie” ateistom wierzącym w powstanie na dnie oceanu. Nie dziwi Cię, co pisze Pan Profesor i Cagan? Naprawdę?
APeeL
"(...) cała teologia jest infantylna, gdyż trzeba mieć umysł dziecka, aby zaakceptować jej twierdzenia. Poza tym, to Bóg istnieje tylko w sensie metafizycznym a nie realnym, a w historii objawiało się ludziom „mnóstwo za bardzo” różnych bogów, bogiń, bożków etc.
(...) Proponowane rozwiązania niektórych problemów w modelu Wielkiego Wybuchu ujawniły zaś tylko kolejne nowe problemy.
15 listopada 2022 18:42