Św. Jana, Apostoła i Ewangelisty
Nic nie zapowiadało takiej intencji (https://synonim.net/synonim/%C5%9Bwir), ponieważ od rana opracowywałem zapisy z sierpnia 2006, ale później zostałem pokonany przez dobry obiad. Musiałem jedzenie odespać i całkowicie opadłem z sił. Nie pomogła mocna kawa, dobrze, że mam samochód, bo nie byłbym na Mszy św. wieczornej o 17.00.
Od Ołtarza św. popłyną słowa umiłowanego ucznia Jezusa, Apostoła Jana (1 J 1,1-4) w których podkreśla, że daje świadectwo o tym: "cośmy usłyszeli o Słowie życia (..) na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce (..)". To zostało objawione i przekazuje, że czeka nas życie wieczne.
Nic się nie zmieniło, bo wiem to samo...nie z oczytania, ale z łaski wiary. Głoszę to samo, ale efekt marny, wiara upada, Boga nie ma, a tacy jak ja traktowani są jako s z u r n i ę c i.
Nic dziwnego, bo Pana Jezusa ubrano w czerwony płaszcz, założono Mu koronę cierniową, a do ręki dano trzcinę...
W Ewangelii Apostoł Jan J 20,2-8 przekazuje dowód na Zmartwychwstanie Pana Jezusa w grocie pilni strzeżonej. Stało się to, co było zapowiadane. Eucharystia zwinęła się, napłynęła moc do duszy, a słabość ciała wyśnił ostry deszcz z wiatrem...tak mam zawsze!
Nie wróciła chęć do pracy duchowej ani modlitwy. Na dodatek trafiłem na...
1. Film "Dzień świra" (TV Kultura - komediodramat, Pol 2002)
2. Później oglądałem wyczyny pani Bukiet (CC Polsat)...z manią wielkości (dają o 21.00 od p-pt)
3. "Plastusie" Barbary Pieli, jak nie znasz to wejdź na YouTube
4. Tam też trafię na wywiad z naszą dziennikarką, która mówiła o opętaniu W. W. Putina.
Podkreślę, że jest przekonany o swojej misji i o Rosji wypowiada sie używając określeń niemal religijnych. Jest ona tysiącletnią cywilizacją prowadzącą świętą wojnę, a on jest prawie zbawicielem.
Ja sam jestem ofiarą tego system (psychuszka czyli schizofrenia bezobjawowa)...to prosta broń, trzeba mieć tylko zniewolonych psychiatrów oraz agenturę w samorządzie lekarskim. Efekt jest znakomity, ponieważ nie wybronisz się, bo nikt nie kiwnie palcem.
Mało jest specjalistów potrafiących odróżnić mistykę od psychozy, a w ogólnym odczuciu (Internet) normalny jest człowiek powalający krzyż i rzygający na wiarę katolicką. Natomiast dający świadectwo Prawdzie to człowiek chory. Ludzie chwalą się swoim rozumem, który jest nieprzydatny w ujrzeniu świata nadprzyrodzonego.
Każdy zna szurniętych w swoim otoczeniu, ale najlepiej widzisz to na osobach znanych, sławnych, prących na ekran, a przy tym ograniczonych duchowo. Marnieją tacy z czasem, grzybieją i są chwaleni na pogrzebach. Przez całe życie nie interesuje takich cel naszego życia (Magda Gessler, Tomasz Lis, Adam Michnik, "Stokrotka", itd.).
Wiele osób wprost mieni się bezbożnością, przodują w Paradach Grzeszności, którym przewodzi prof. Jan Hartman. Nad nami tworzy się zgromadzenie "wielkich", którzy pragną władzy nad światem z celem Nowego Bezbożnego Porządku jako przeciwieństwa Królestwa Bożego na ziemi, które jest w nas.
Na samym dole mamy całe plejady "fajnych"...w tym jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, a szczególnie ucharakteryzowanego na detektywa Krzysztofa Rutkowskiego ("Taniec z gwiazdami").
Na głowie szopa, wielkie ciemne okulary i "złoty" łańcuch na szyi...jak u szefa mafii sycylijskiej. Podczas pogrzebu Hermaszewskiego popisał się posiadaniem drogiego zegarka (50 tys.), co opisano w "Gazecie pogrzebowej"...
Ogarnij cały świat pragnących wojny, napadania, grabienia i zabijania, dzielenia terytoriów, popisywania się posiadaniem śmiercionośnych rakiet (Kim Jong Un), jednoczących się islamistów z komunistami, twórców wymyślanych religii, głoszących synkretyzm religijny z szydzeniem z Prawdy wiary katolickiej.
Dodaj do nich okultystów, syjonistów, czerwonych i kolorowych, masonerię oraz islamistów pragnących wprowadzenia jednej religii na świecie. W tym celu powstają pakty (Chiny i Arabia Saudyjska)...później Szatan skłóci ich wszystkich, aby zniszczyć ziemię.
APeeL