Po przebudzeniu o 4.00 stwierdziłem, że na blogu prof. Jana Hartmana napadł na mnie antyklerykał i bluźnierca (cagan), który bezkarnie dyskryminuje mających łaskę wiary...traktując katolików jako chorych psychicznie.*

    Jest to z rozpędu pozostałość po sowieckim wyzwoleniu, bo kolejne ekipy komunistyczne dbały, aby nie było dyskryminacji osób innych wyznań lub niewierzących. Widać to w/w blogu (Loose blues www.polityka.pl), gdzie trwają bezkarne ataki przeciw naszej wierze z wciskaniem obrażania wyznawców Księcia Kłamstwa. https://hartman.blog.polityka.pl/2023/01/06/pan-jezus-i-krolowie/

   Ateizm nie jest złem, ale tacy ludzie stają się ekspertami w udowadnianiu, że boga (tak pisane) nie ma...z brutalnym propagowaniem światopoglądu materialistycznego. Popierają też wszystkie bezbożne instytucje, Parady Grzeszności, dewiacje z czerwoną i kolorową zarazą.

   Jeżeli stajesz w obronie Boga i wiary katolickiej to widzą w tym atak na nich. Szczytem tej perfidii jest "modlenie się" Putina w cerkwi ze świeczką. Oni nawet wierzą w to, co piszą i czynią. Zarazem myślenie tych ludzi jest schematyczne, co pokazuje rozmowa ze skasowanego blogu (10.04.2006 r.)**

    Od pewnego czasu mam dziwny dar: budzę się po poleceniu  o odpowiedniej godzinie (może czyni to Anioł Stróż). Tak też się stało. Z płaczem podziękowałem za wszystko Bogu Ojcu, a szczególnie za posiadanie Świątyni, gdzie otrzymuję Duchowe Ciało Pana Jezusa.

                                               Jezus i Eucharystia

    Dzisiaj było odnowienie naszego Chrztu św. Po Eucharystii pokój i ekstaza zalały duszę, nie mogłem wstać z kolan i chciałbym trwać w Domu Pana (to wielka łaska). Tak piękny duchowo dzień zostanie wywrócony, bo nie było meczu piłkarzy oldbojów, a nie potrafię modlić się w pomieszczeniu zamkniętym. Dodatkowo brak czujności sprawił mój upadek.

     Nie oglądam filmów, ale Pan sprawił, że trafiłem na dwa potwierdzające intencję...

1. Polsat Film "Exodus: Bogowie i Królowie" o plagach zsyłanych na Egipt z wyjściem narodu wybranego.

2. "Stalingrad" z tragicznym losem żołnierzy niemieckich zabijanych zimnem i głodem...

    Pomyślałem o tych, którzy zawodzą, bo na tym tle jest pokazany bój o nasze dusze, a także narodów i całego świata. Najgorsze jest odwrócenie się narodu wybranego.

    Wielką łaską Boga jest kapłan, który sprawi, że odzyskam godność dziecka Bożego. Nie ma innej drogi, nie badaj tego, bo stracisz tylko czas...

                                                                                                            APeeL

 

* Na blogu profesora zaczepił mnie cagan zalecając leczenie psychiatryczne lekiem Orizon (z ulotki przepisał jego działanie). Ma taką manię, że zna się na wszystkim. Nie wolno z takimi dyskutować (inteligencja od demona z poniżaniem i odwetem), ale chodzi o czytających.

    Odpisałem mu, że "bardzo dziękuję za poradę dotycząca leczenia...rozpoznanej u mnie choroby psychicznej. Ponieważ czynisz to zaocznie, muszę stwierdzić, że na pewno jesteś działaczem samorządu lekarskiego i psychiatrą jasnowidzem, a przy tym teologiem świeckim. Co do zalecenia leku Orizon...mam nadzieję, że nie uczestniczysz w jego kryptoreklamie".

     Przy okazji donoszę, że wzorem zdrowia psychicznego są psychiatrzy (wbrew zasadzie: "z kim się zadajesz takim się stajesz") oraz wszyscy ateiści. Wiem to, bo sam takim byłem...

     Naprawdę jestem zaskoczony wielką wiedzą psychiatryczną pana. Próbowałem dotychczas wszystkiego, ale do 2002 r. najbardziej pasowało mi C 2H 5OH (recepta jest niepotrzebna)...

  Szczerze panu polecam, a także czytającym brednie z 7 stycznia 2023: "(..) religia to zakaz zmian i zakaz myślenia.‎ (..) Bóg to "obiekt subatomowy" niedostępny do opisania przez teologów". Przy okazji chciałem zapytać czy to dotyczy islamu, bo nie pisze pan jakiej religii...

                                                                                                 

 

 

**10.04.2009(pt)   Bójka duchowa na ulicy...

Wielki Piątek...

  Pan postawił na mojej drodze znajomego z widzenia, który ma duszę badacza…opiszę naszą dyskusję, ponieważ argumenty rozumowe są dość typowe;

1. Ważne jest zdrowie ciała, bo "w zdrowym ciele zdrowy duch"...

   A brzydki i chory?...jedna z błogosławionych porozumiewała się tylko zamykaniem oczu…zdrowe ciało to wartość materialna, a to raczej wyklucza zainteresowanie duszą. Ciekawe jak wygląda dusza gwiazdy?

2. Pan Bóg nie chce naszego cierpienia, bo ono oddala od Niego…tak było po śmierci matki, gdy wpadłem w tarapaty finansowe.

 Jest akurat odwrotnie…cierpienie przybliża do Boga, budzi ze snu duchowego, pokazuje marność wszystkiego!

3. Kocham to życie, chcę tu być i czynić dobro.

   Kocha pan zesłanie z Bożej Miłości i nie wie, że jest Niebo…dokąd wraca - pragnąca tego - dusza (po śmierci), a to dzieje się po Komunii Świętej

4. Celem mojego życia jest szczęście!

   Szczęście? Tutaj na ziemi? Celem naszego życia jest zbawienie czyli Szczęście Wieczne!

5. Moje słabości...to badanie, zainteresowanie, różne sprawy naukowe.

    Mądrość ludzka to głupstwo u Boga (słońce kręciło się wokół ziemi)…po co badać księżyc i Marsa? W problemach trzeba wołać o wyjaśnienie do Ducha Św.

6. Co mamy na własność?

     Jest to czas (nie wiadomo jaki) oraz wolna wola, którą mamy oddać Bogu Ojcu wg modlitwy „Ojcze nasz”…”bądź Wola Twoja”.

7.  A kościół i kapłani?

    Różni są…zgoda. Trzeba się modlić za nich. Ich ręce konsekrują Św. Hostię. To cud Ostatni...innego już nie będzie.

   Proszę nie traktować naszego spotkania jako przypadkowe. Szatan zalał pana ciekawością „badacza”…marnuje pan czas!

                                                                                                                      APeeL