W prowadzeniu przez Boga Ojca błyskawicznie pomógł mi człowiek prawy, który opanował działanie systemu Joomla. Znalazł chwilkę w naszej wieczności i dokonał aktualizacji mojej strony internetowej. Słowo aktualizacja kojarzy się w kliknięciem, a to wysokospecjalistyczne czynności serwisowe (dwadzieścia z dziesięcioma podpunktami). Prawie chciało się płakać...

   W kłopotach otrzymuję moc od Boga Ojca. Do 3.00 w nocy kontynuowałem badanie wszystkiego, zmienianie kodów z zapisaniem i edytowaniem wczorajszego świadectwa wiary. Ty czytasz zapis pięć minut, zauważasz złą interpunkcję, nawet błędy ortograficzne, a wszystko wymaga czasu...

     Po trzech godzinach snu przybyłem na spotkanie z Panem Jezusem. Dzisiaj w Ewangelii: Mt 4,1-11 Pan Jezus trafił na pustynię, aby nabrać mocy przed bestialstwem Swoich rodaków, którzy dotychczas oczekują na Zbawiciela (chyba z bombami super wodorowymi).

Nie chcieli Syna Bożego to łaska spłynęła na wezwanych i wybranych na całym świecie. Tak trafiło też na mnie. Stąd zdziwienie, bo lekarz, jest XXI wiek, a tu ciemnogród z "moherowymi beretami", odczytywanie "mowy Nieba" (głosy) z opiekowaniem się przydrożnym krzyżem, który podniósł przy trasie E7 W-wa - Zakopane.

    Piszę to, abyś zrozumiał zaćmienie narodu wybranego. Krzyż dla nich to bluźnierstwo, a dla mnie największy skarb! Właśnie zgubiłem taki krzyżyk z Ziemi Świętej i w wielkim bólu szukałem tego skarbu. Przypuszczałem, że zostawiłem w kościele, ale żona odkryła, że był w kieszeni kurtki za chustką do nosa.

    W naszych słabościach pojawia się Mefistofeles, upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła. Panu Jezusowi podsuwał rady i obiecanki...

- W głodzie kusił: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem

- Postawił Pana "na narożniku świątyni i rzekł Mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół", a uratują Cię Aniołowie.

- Wreszcie pokazał Mu "wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon".

   Kazanie dotyczyło ofiar demonicznych pokus. Znam ten bój, który Salvadore Dali wyraził na obrazie: Kuszenie św. Antoniego.

                                       SALVADOR DALI KUSZENIE SWIETEGO ANTONIEGO

   Zobacz krzyżyk obnażonego ("odkrytego" przed Szatanem) i kuszonego dobrami tego świata (piękna kobieta, bogactwo i władza) na grzbietach karawany o cienkich nogach...jak pajęczyna. Nie pokonasz tych pokus bez krzyża (cierpienia). A im bardziej jesteś uduchowiony, tym pokusy są groźniejsze.

   Jeżeli jesteś niewierzący to na razie masz spokój, Kłamca sprzyja ci w uśpieniu, ale drgnij tylko ku nawróceniu, a poznasz jego metody. Proszę Cie, padnij na kolana i wejdź na drogę ku zbawieniu, bo zagłada ludzkości wisi w powietrzu.

    Przez 1.5 godziny trwało wołanie do Boga w intencji tego dnia, a moje serce rozrywały cierpienia doznawane przez Syna Bożego...od samego urodzenia (rzeż niewiniątek), "zagubienie się" w Świątyni Jerozolimskiej, 3 lata wędrówki przez Izrael do Jerozolimy oraz okrutna Bolesna Męka. Każdy zna przebieg Drogi Krzyżowej oraz św. Agonii zakończonej przebiciem św. Boku Zbawiciela...

                                                                                                                             APeeL