Jakże zaskakuje mnie Pan Jezus. Mieszają się dni pustki z nagłymi uniesieniami duchowymi, które sprawia poczucie nagłej Obecności Syna Bożego, a przez to Boga Ojca i Ducha Świętego. Nie mogę Ci tego wytłumaczyć, bo Deus Abba to nasz TATA czulszy nieskończenie od najlepszego ojca ziemskiego.

    Zobacz prowadzenie w mojej codzienności. W garażu stwierdziłem, że w samochodzie nie mam lewego światła krótkiego. To sprawiło sięgniecie po instruktaż obsługi z płytą Jacka Szyłkowskiego, którą włożyłem do odtwarzacza CD trafiając na piosenkę Minęła młodość, minęły sny.wmv - YouTube

     Tam jest refren ze słowami: "Na ustach śmiech, a serce płacze" wspominający miłość do wybranki, a ja zacząłem wołać do mojej Ostatniej Miłości: "Ojcze nieskończenie dobry! Wszystko oprócz Ciebie to n i c...Ty, Ty i Ty! Nie dla mnie już miłość do osoby, ale miłość wieczna z byciem u Ciebie, Tatusiu!"

    W tym czasie naprawdę płakałem z tęsknoty duszy obarczonej ciałem fizycznym. Rychard Dawkins - ateista walczący z takimi jak ja - twierdzi, że wszystko, nawet cudowne wydarzenia są wynikiem przypadków!

   "Ojcze! Niech chwali Cię każde zwierzątko, ptak i motyl...do końca swego istnienia. Pobłogosław mnie i wszystkich wokół". Przypomina się inna piosenka: "dusza boli, a serce płacze"! Tak właśnie jest w tym czasie ze mną...podczas przejazdu samochodem do Domu Boga na ziemi.

    Ja nie żałuję młodości o czym śpiewa pan Jacek, bo czeka mnie młodość i to wieczna. W Królestwie Bożym nie ma starców z tak przedstawianym Bogiem Ojcem. Może to uzasadniać tylko nasze wyrażenie nadprzyrodzonej mądrości.

   Dalej od Ducha Świętego  krzyczałem z serca: "Tato! Ojcze Najświętszy! Ojcze nas wszystkich i każdego z osobna. Cóż oznacza czas - z życzeniem "Stu lat!" - w stosunku do wieczności?

    Napłynęła też radość, ponieważ nie musiałem jechać z protezą zębową, którą po podścielenie trzeba wciskać, a nie wkładać (luz). Zadzwonię później, bo dokonująca naprawy mogła się niepokoić (kazała przyjechać).

    Prosisz Boga o pomoc, a wówczas swoją podsuwa Przeciwnik...wodził mnie po tych, którzy nie potrafią dokonać naprawy...biorą wyciski jak do wyrobu nowej protezy (makabra). Zapamiętaj, że po prośbie w jakiejś sprawie musisz uważać na Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela), który nie znosi tych, którzy wołają do Boga Ojca...właśnie w drobnych sprawach. Wszystko poznasz po owocach.

    Ten który nie umiał naprawić wziął 300 zł (za poprawki po poprawkach), a faktycznie reperująca zrobiła to za sztywne 100 zł w 1.5 godziny!

    Siostra zaśpiewała o Bogu Ojcu kochającym nas wieczną miłością i Panu Jezusie, który może sprawić, że nasze serce stanie się czyste. Zdziwiony usłyszę czytania...

1. Księga proroka Jeremiasza (Jr 17, 5-10): "To mówi Pan Bóg: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce". To dziki krzak na stepie...

2. Psalmista (Ps 1,1-4.6) potwierdził, że: "Błogosławiony, kto zaufał Panu"...

3. Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: Łk 16, 19-31) na przyszły los bogacza oraz żebraka okrytego wrzodami, który leżał u bramy jego pałacu.

    Przypomniał się głupi wywód prof. Jasia Hartmana, który zarzuca nam, a właściwie Bogu Ojcu cud stworzenia wszystkiego, danie nam rozumu, abyśmy to ujrzeli, a szczególnie dalszy los naszych dusz (ciał odmienionych) w świecie nadprzyrodzonym.

    Nie wierzy taki w to wszystko i burzy się przeciwko ludziom religijnym. To szczyt głupoty. Czynię dobro, bo liczę na nagrodę w niebie. Przez 40 lat sercem byłem przy biednych, krzywdzonych, opuszczonych, a także przy ofiarach niesprawiedliwości...nawet jako ochrzczony poganin.

    Zjednanie z Ciałem Duchowym Pana Jezusa sprawiło ekstazę z zalaniem serca pokojem. Dwa razy wzrok zatrzymywał wizerunek Ducha Świętego. Udało się wymienić żarówkę światła krótkiego. Demon kierował mnie sprzedawcy w sklepie motoryzacyjnym, a miałem trafić do serwisu, gdzie zrobiono to błyskawicznie...śmieliśmy się, że wymieniający zarobił na niedzielną "tacę". Cały dzień przespałem, ponieważ - siedzę i przepisuję dziennik nocami - w Bożej ciszy...

    Na koniec tej doby zostałem pobłogosławiony krzyżem z Kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej...                                                                                                                                                                                                                                                                                                               APeeL

 

 

Aktualnie przepisno...

23.02.1991(s) Chleb Życia i pokarm dla ciała...

   Minęła północ, a właśnie przez godzinę rozmawiałem z pielęgniarką o Objawieniach Maryjnych, modlitwach i kuszeniach oraz o małej wierze ludzi! Nagle złapałem się na tym, że miałem milczeć! Czy przekazywanie daru wiary jest czymś złym? "Napieraj w porę i nie w porę!" Nakryłem się kołdrą z wołaniem: "Jezu! Matko! Jezu! Boże!"

    Po "sprzedaniu" porodu (o 4.00) wstąpiliśmy do piekarni z pracującymi...podobnie do nas! Teraz spożywamy świeży chleb, każdy urwał 1/3 bochna. Jaką radość daje Bóg takim zwykłym chlebem. Właściciel "Mercedesa" narzeka, czuje się niepewny, a tu radość ze zwykłego chleba! Tak pociesza Stwórca!

                                                                                    Chleb w dłoniach

 

    Dzisiaj jest już inny dzień, jakieś rozdrażnienie z chęcią do demonicznych żartów, które napływają od Przeciwnika Boga. Zapomniałem, że prosiłem o milczenie i o tym, że "Szatan nigdy nie śpi". Tak jest w Królestwie Bożym, bo dusza nie nuży się i to wiecznie. Przecież Pan Bóg jest przy każdym z nas, a nawet w nas (dusza).

    Teraz badam pulchniutką 21- kę o miłym ciałku. Odwróciłem głowę, bo nie mogła uporać się z guzikami pięknej spódnicy...od góry do dołu! Wielką przewagą dysponuje przeciwnik Pana Jezusa - żaden młody i zaślepiony nie pokona jego machinacji.

    Nagle odczułem, że "chora" jest nasłana! Ktoś powie: to głupoty, przecież to chora! Oprócz faktów ziemskich istnieje walka w sferze duchowej...w każdej chwilce życia, gdy nadarzy się okazja! Na proboszcza z mojej rodzinnej parafii nasłano dwóch przebranych kapłanów!

    W tej chwilce i w braku siły mógłbym zgrzeszyć w myślach!

- Pani jest zdrowa, proszę skarbu szukać w Niebie, bo teraz jest pani na rozdrożu...proszę nie kierować się na choroby i ciało, bo jest to działanie sił złych, a rozpocząć życie duchowe! Mówię to jako nienormalny (nawiedzony)...pani jest normalna!

    Nagle, dla przeciwieństwa Pan przywiódł do mnie młodą wdowę (od 10-u lat) po ciężkiej operacji,  chodzącą z trudem, a zarazem...o wielkiej pogodzie ducha. Zaleciłem jej przekazywanie cierpień (uświęcanie), a wówczas spłynie na nią morze łask Bożych. Napisałem adres, gdzie uzyska. "Echo Medziugorie". Jak bliska jest mi taka osoba, bo wszystko "łapie", a przy tym płynie od niej dobra energia! Czy wie, że Matka Boża cały czas jest przy niej?

   Po wczorajszym dyżurze w pogotowiu napadła mnie wielka senność z bólem głowy (tak mam zawsze przed wyżem za dwa dni). Podczas powrotu wzrok zatrzymywały obrazy marności tego świata: brud, roztopy, rdza na niklu, ciągłe awarie...zarazem cud stworzenia wszystkiego (np. słońca nagrzewającego czysty piasek).

    Przed chwilką napłynął obraz - marzenie: siedzę w słoneczku na działce z książką religijną Jednak wybrałem wstąpienie do naszego kościoła (15.00, czas koronki do Miłosierdzia Bożego). Pijany rozpoznał we mnie nauczyciela historii i próbował nawiązać przyjacielski dialog (odciągnąć)!

- U mnie wszystko stale do przodu!

- To znaczy, że szatan podrzuca coraz lepsze pomysły...odpowiedziałem.

    Usiadłem w ciszy kościoła: "Jezu mój dziękuję Ci za kościół...dziękuję za Twoje prowadzenie". Sam w pustym kościele - jak piękne są odgłosy tętniącego życia na zewnątrz! Przeniosłem się na bardziej intymne miejsce i odmawiałem moją modlitwę przebłagalną z prośbą o wspomożenie czterech rodzin żyjących w wielkiej biedzie.

    Nadeszła myśl, aby zdobyć ich adresy i dać je pacjentowi, który wyjeżdża do Holandii (bezpośrednia pomoc od rodaków). Z umęczenia zasnąłem na kilka sekund...jak Napoleon na koniu i w tym czasie ujrzałem ludzi przyjmujących Eucharystię oraz pijących mleko!

    Później zostanę zadziwiony słowami z otworzonej Biblii ("chybił-trafił"), gdzie będą słowa do córki: "jesteś jeszcze maleńką córeczką Jezusa i nie możesz przyjmować pokarmu duchowego. Jako osoba cielesna możesz pić mleko!"

    Tak jest z wszystkimi...jak w tym sekundowym śnie: wierni Zbawicielowi są karmienie Jego Ciałem, a reszta pije mleko lub spożywa chleb życia dla ciała (tak jak my w nocy).

    Napłynęła moc (tak to mam) z ponownym dziękowaniem Jezusowi Miłosiernemu i żalem w sercu, że Pan czeka na ludzi w takiej właśnie samotności. Ile lat czekał na mnie? Zobacz zdradliwość "dobrej myśli". Zobacz zdradliwość natchnienia...Szatan podsuwał mi działkę, bo wiedział, trafię do kościoła! Wiedział też, że po drodze będę dawał rady duchowo znajomym.

- Proszę zamówić Mszę św. oraz pomodlić się do Ducha Świętego o radę dotyczącą budowy!

- Niech pan się odwiązuje od wszystkiego ("przywiązany" do domu), zdrowie i to życie nie najważniejsze! Pan Jezus żył tylko 33 lata!...

    Umęczonej żonie kupiłem kwiaty, czekoladę i mandarynki. Czy można coś zaplanować? Czy rano można powiedzieć coś o przebiegu dnia naszego życia?

                                                                                                                                       APeeL