Pod domem w grządce, na zimnie śpi piesek ze sceny z "Chłopów" (Jezus w karczmie w rolnikami i pieskiem). Idę do pracy, nie czuję nóg z utrudzenia...idę noga za nogą i odmawiam modlitwę przebłagalną. Mam tylko jedno marzenie - niech nikt nie podejdzie i nie przeszkodzi!

     Dzisiaj piękna pogoda, to już inny czas, chęć do żartów sytuacyjnych...

1. O moich aniołkach stróżach, którzy "nie patrzą, a widzą"...

- Wykazałem się, obywatelu przełożony...ujawniłem kilku wrogów ludu!

- A co z resztą?...pyta przełożony.

- Nie ma?

- Jak to nie ma? Proszę wykonać plan ich łapania (w sensie, że "wróg nie śpi"), a to obłęd, który zostawili nam okupanci.

2. Polecenie partyjne: będziesz śpiewał w chórze kościelnym i oprowadzał kapłana podczas procesji.

    Agentura musi być w każdym państwie, a ja jestem takim agentem duchowym...wolontariuszem kochającym Boga i ojczyznę, wskazującym drogę do nawrócenia...

- Dlaczego Jezu właśnie mnie wybrałeś?

- Dla Chwały Bożej!

    Przysięga ojczyźnie i jej ochrona jest wielka łaska Boga. Można wówczas przystępować do Eucharystii. Fałsz, który trwał polegał na eliminacji prawdziwych patriotów (zabijano kapłanów i wszystkich mówiących prawdę, ujawniających demoniczny system, zniewalający).

    Natomiast człowiek stary, kaleki z różnej przyczyny, głuchy i ślepy, a nawet śmieszny nie ma w tym swojego udziału. Może to być wynikiem grzechów i wówczas rzutuje to na wygląd duszy.

    Zdążam do tego, że ci, którzy czują się starzy i niepotrzebni (stąd przyzwolenie na eutanazję) zapominają o swojej duszy. Ile dobra mogliby uczynić ofiarowując swoje życie i codzienne cierpienia.

     Pracuję w ciszy i pokoju - tak trzeba zawsze. Trochę radzę, ale to niepotrzebne. Wpada trochę "darów", w tym koniak, które psują czystość. Wieczorem nie mogłem znaleźć ukojenia - pojechałem i zapaliłem lampki na krzyżu: "za to Panie, że jesteś opuszczony przez ludzi". Dzisiaj wyjątkowo dobrze znoszę post w intencji pokoju na świecie.

                                                                                                                          APeeL