Świętych Młodzianków.
Pisałem od 4.00 rano, a po powrocie do łóżka napłynęła prośba: „wstań, wstań”. Posłuchałem zaproszenia i zerwałem się na pierwsze nabożeństwo, a serce zalała bliskość Boga. Dodatkowo pocieszyło mnie małżeństwo, które o tej porze przybyło do kościoła ze śpiącym w wózku maluszkiem.
Dzisiaj przypomniano o potwornej zbrodni dokonanej przez Heroda. Pomyślałem o pragnących mieć potomstwo. Taki człowiek powinien posiadać odpowiedni status materialny, aby szkodzący Polakom nie odebrali mu dzieci!
Wielu czeka, a rozrodczość z upływem lat maleje...wówczas podsuwa się In vitro. Jan Paweł II przestrzegał proroczo: "Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości". Współcześni Herodowie budują kliniki aborcyjne, a w Hiszpanii rozwód trwa 4 godziny.
Po Komunii św., która ułożyła się „ochronnie” napłynęła moc. Trafiłem do dyrektora zakładu wodociągowego, ponieważ dwa razy usuwali awarię licznika szkodząc mojej rodzinie (nie mieliśmy ciepłej wody i ponieśliśmy stratę 800 zł).
W „Polsacie 2” pokazano chłopczyka, którego katował konkubent mamuśki (zamykał go w szafie, a w końcu kopnął w krocze), a sklep internetowy Fotohrabia.pl oferował towary po atrakcyjnych cenach i inkasował wpłaty pod szyldem „rzetelnej firmy".
Wyszkowski musi zapłacić 23 tys. za to, że Wałęsa sam siebie przeprosił w TVN za „Bolka”...tak jak Ziobro doktora G.
Adwokata Rafała Rogalskiego za obronę ofiar zamachu w Smoleńsku zaczęli włóczyć po ich „samorządzie” ("samosądzie"). To „Proces” Kafki podobny do mojego, ponieważ te struktury w zawodach zaufania społecznego to czerwone cwaniactwo „samych swoich”, którzy są wybierani w fałszywych wyborach.
O późnej porze oglądałem film dokumentalny o bolszewickich wywózkach Polaków na „koniec świata”. Dzisiaj nasz prezydent jest ich przyjacielem.
W „Naszym dzienniku” Andrzej Rosiewicz napisał, że razem z Radkiem S. i wrakiem mają zostać w Rosji, bo Donek T. będzie serwował się ucieczką do Brukseli. Tam też był art. o popleczniku prezydenta, panu Dworaku, który świadomie szkodzi katolikom (tv „Trwam”).
W Wielkiej Brytanii odtajniono akta dotyczące stanu wojennego, a Janusz Palikot jest pełen współczucia dla generała. Jego partia nie powinna istnieć, bo to, co dzieje się w Sejmie RP trafia w ręce wrogów Polski. Na jego blogu („Ugorek Pana P.”) napisałem.
Panie Januszu!
<Pan dobrze wie, że uczestniczy w rozbiorze mojej ojczyzny i w potrzebie, razem ze Stefanem Niesiołowskim będzie „machał ręką” (głosował).
Jedynym rozwiązaniem dla Polaków jest przejęcie władzy przez wojsko (WRON) i rozliczenie winowajców. Mam nadzieję, że b. prezydent gen. Wojciech Jaruzelski odwdzięczy się i odwiedzi Pana w szpitalu, bo wówczas Pan się „rozchoruje”. Jako lekarz proponuję udawać głupiego, bo to bardzo bliskie pajacowaniu!>
Dziwne, bo aktualnie czytałem wizję Marii Valtorty o przebiegu zdrady Judasza, która kojarzy się z b. kapłanem Kotlińskim.
Bolszewia i masoneria panoszy się w mojej ojczyźnie. Mówi się o „mowie nienawiści”, ale ona nie dotyczy Boga Objawionego, którego można dalej obrażać, co czynią ostatnie „Fakty i mity” oraz „Nie”.
Dwie godziny krążyłem odmawiając moją modlitwę w intencji tego dnia, a Pan zaprowadził mnie na grób kolegi, który zaszkodził mi na koniec swojego życia...
APEL