Dzisiaj obudzono mnie o 3.00 i z zapisami zeszło do Mszę św. o 6.30. W kościele na stoliczku trafiłem na obraz Pana Jezusa z Najświętszym Sercem, a właśnie będzie litania z błogosławieństwem Monstrancją.
Padłem na kolana, a podczas modlitwy "Anioł Pański" serce zalało uniesienie duchowe. Chwyciłam twarz w dłonie i tak trwałem. Siostra zaczęła od śpiewu: "Chwała niech będzie, zawsze i wszędzie Twemu Sercu, o mój Jezu."
Od Ołtarza św. padną słowa św. Jana Marii Vianneya o Eucharystii...największym szczęściu człowieka! Dlatego ja daję określenie, że jest Cudem Ostatnim...
To piętnaście modlitw św. Brygidy do naszego Zbawiciela
Stwórca przekazał przez Mojżesza (Kpł 23) celebracje dla ludu na czas święty (jakby nasz kalendarz katolicki). Na ten czas psalmista wołał w Ps81(80): "Śpiewajcie Bogu, naszemu obrońcy."
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mt 13,54-58) po przybyciu do "swego miasta rodzinnego" nauczał w synagodze. Wszyscy znali Go i byli zdumieni pytając: "Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Miriam (..)?" Powątpiewali o Nim na co padła odpowiedź: "Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony."
Wróciło wczorajsze pobożne marzenie o modlitwach ludu po naszej stronie zapory z Białorusią. Przez megafon płynęłyby modlitwy (także w ich języku i za nich)...w tym błagania w litanii do Opatrzności Bożej. Wzdłuż trasy ludzie klęczeliby, a zespoły muzyczne kruszyłby serca najgorszych. Jakże pięknie byłoby to świadectwo, bo takiej wojny świat jeszcze nie widział.
Podczas takich czuwań pokazalibyśmy wiarę w Opatrzność Bożą. Wagnerowcy, których nazywam banderowcami na pewno dziwiliby się słuchając naszych śpiewów i wołań: "Pod twoją obronę Ojcze na niebie" z błaganiami "Panie zmiłuj się nad nami, ochroń, odmień serca agresorów i obdarz nas wszystkich pokojem".
Po naszej stronie gromadziłyby się pielgrzymki (patrz Gruzja z Kaczyńskim)...zarazem te szokujące duchowo obrazy przekazywalibyśmy na cały świat. W tym czasie POlacy z czerwonymi i kolorowymi szydziliby po swojemu, że "jak trwoga to do Boga".
Ogarnij wszystkie pobożne marzenia na całym świecie (hospicja, opieka nad bezdomnymi, biednymi, itd.)...do tego dochodzi wspomaganie dusz czyśćcowych (Msze św. z modlitwami, ofiarowanie Eucharystii oraz różnych wyrzeczeń,itd).
Jednak moje marzenie nie zrealizuje się, ponieważ trwałyby dywagacje o zapewnieniu bezpieczeństwa wiernym oraz, co powie na to Unia Europejska!? Szatan nienawidzi ludzkości, ponieważ jesteśmy dziećmi Boga, których dusze mają wrócić do Królestwa Bożego! Szczególnie nienawidzi naszej ojczyzny wybranej obecnie w miejsce Izraela!
Dlaczego ludzie omijają Dom Boga Ojca na ziemi? Dlaczego czynisz podobnie mając sprawne nogi, rower, a nawet samochód...i czas? Ja cię ostrzegam, bo jesteś pewny swego, a Szatan szczególnie lubi wierzących w siebie. Nagle pojawia się śmierć nagłą...chwalona przez 99% ludzi. Właśnie tak zmarł instruktor karate i kierowca wyścigowy (51 lat)!
Przez godzinę wołałem do Boga Ojca w tej intencji...
APeeL
Motto: "Na zawsze głupi"...
Nie znałem tej intencji, ale "podsunięto" mi opracowanie zapisu z dnia 05.10.1994(ś): ZA SZKODZĄCYCH SOBIE I INNYM...
Tam będzie informacja o łańcuchowym samobójstwie w sekcie "Krzyż i Róża" w Szwajcarii...48 wyznawców (było tam kilkoro dzieci) z "Zakonu Świątyni Słońca". Kolega lekarz z Kanady wciskał wyznawcom: "magię ognia i zniszczenia". Jednak najwięcej ofiar pochłonęło w 1978 samobójstwo 914 wyznawców "Świątyni Ludu" (w gujańskiej dżungli) z powodu apokaliptycznej wizji Jima Jonesa.
Natomiast w piśmie "Nie" będzie art. Jerzego Urbana: "Purpurowa eminencja" o ks. kardynale Józefie Glempie z powodu stwierdzenia, że AIDS jest owocem grzechu. Ten demoniczny wróg Polaków i katolików głaskał lubieżników z przyzwoleniem na kopulowanie mężczyzny z mężczyzną.
Szydził też z rozliczenia po śmierci...z ośmieszaniem świętoszków (katolików):
- współżyją tacy tylko z własną zaślubioną żoną, nie ima się ich AIDS
- nie zażywają narkotyków
- co zarobią to niosą na tacę
- chwalą się akcjami charytatywnymi...
Kto za nim stał, że tak jawnie nienawidził Polaków i naszej wiary. Na koniec swego nędznego życia pobierał nienależną emeryturę przebierając się za biskupa...powinien zgnić w więzieniu, a został pochowany na Powązkach (niby w "grobie rodzinnym"). Zobacz, co wyprawiała i wyprawia agenda Szatana (czerwona, a teraz dodatkowo kolorowa zaraza).
Na Mszy św. o 6.30 w Słowie będzie przekaz (Wj 40,16-21.34-38) o zbudowaniu przez Mojżesza z ludem namiotu nad przybytkiem (Arką). U nas jest to Tabernakulum w którym jest Eucharystia czyli Ciało Duchowe Pana Jezusa, które łączy się z naszymi duszami.
Na ten czas Pan Jezus powiedział do tłumów (Ewangelia: Mt 13, 47-53), że na końcu świata aniołowie "wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko?" Po Eucharystii siostra zaśpiewała: "Pod Twą obronę Ojcze na niebie", a zjednanie z Panem Jezusem sprawiło pokój i słodycz w duszy, a nawet w ustach! Uniesienie duchowe trwało jeszcze podczas zapisywania tych przeżyć.
Dopiero g. 7.00, a ja już tyle przeżyłem. To zarzem był dzień wielkiego cierpienia, ponieważ całkowicie zesłabłem w ciele, a z drugiej strony dusza pragnęła wołania do Boga Ojca!
Jako mistyk czyli - chory na schizofrenię bezobjawową - wg kolegów psychiatrów: "żyję w świecie nierealnym z brakiem krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć". Aby ujrzeć więcej trzeba zachorować na tę chorobę.
Dziwi to, że politycy nie wykorzystują naszych umiejętności. Przecież każdy głupi widzi koniec - zapowiadany przez Boga w Apokalipsie. Wowa też nie ukrywał, że chce podpalić świat. Na pewno ma na ścianie ma człowieka ze stali, a ja widziałem go w Cerkwi ze świeczką...jako postać ze spiżu. To wprost nadczłowiek, superman, gladiator...
Ciekawe byłby jego doznania, ilu ma testerów obiadu i jaki czas musi czekać, bo jedzenie stygnie. Nie boi się szefa sił ciemności, ale swojego otoczenia. Pan uczynił odwrotnie, chociaż zdarza się, że jakaś sekutnica poda swojemu ukochanemu coś "smacznego". Na wszelki wypadek nie chwal żony przed śmiercią.
Czy nasz człowiek w Moskwie śpi normalnie? Chyba nie, bo cały czas wie, że stoi przy nim walizeczka z czerwonym przyciskiem. Nie wie, że ma policzone "wszystkie włosy na głowie". Podpali biedak świat i wpadnie prosto do Czeluści. Kiedyś w śnie o typie eksterioryzacji byłem w jego przestronnym gabinecie (z wielkim oknem zamiast ściany). To tylko przykład pragnących władzy nad światem...
- Ukłoń się, a dam Ci to królestwo...powiedział Belzebub do Pana Jezusa!
- Bogu będziesz się kłaniał...
Pan skierował mnie ku racjonalistom, którzy nie kumają Mądrości Bożej zakrytej przed takimi, a szczególnie przed Tomkiem Fiedorkiem, który jest autorem mojej instrukcji odczytywania Woli Boga Ojca. https://www.racjonalista.pl/forum.php/s,478249 Oto jego wizerunek...
Chciałem wejść na ich stronę (zarejestrować się), bo ciągnie mnie do podobnie chorych, ale musisz wypełnić ankietę (jak u bolszewików). Odpisali: Tы знаешь, ты понимаешь. Вы не подходите. Ja po rosyjsku mówię lepiej jak kaznodzieja Donald Tusk po niemiecku: "wiecie, rozumiecie, wy nie pasujecie".
Tomek Fiedorek to teolog świecki oraz psychiatra jasnowidz, marnuje chłopina talent brylując w sieci. Przy tym sam potwierdza, że "wstydzi się spojrzeć w lustro". Wreszcie trafił na wyrównanie rachunków...
Przeciwnik Boga Stworzyciela wszystkiego jest Kłamcą i Niszczycielem o nadprzyrodzonej inteligencji. Jego wysłannicy mają wzbudzać nienawiść do Boga Ojca, bo "gdyby był to nie pozwoliłby na to".
Podobnie myślą islamiści o zamordowaniu Pana Jezusa...dlatego jest prorokiem mniejszym od Mahometa. Nie będę wołał: "Jezu! Wybacz im!"...mogą się pogniewać, bo tak wołamy tylko do Boga Jedynego, a nie w Trójcy Jedynego!
Czerwoni bracia, szczególnie ich wierchuszka mają tę dziedzinę zapiętą na ostatni guzik. Sam zobacz...
1. Przenieść to na wagnerowców, których nazywam banderowcami, aby trafić na Białoruś odbył się sfingowany marsz na Moskwę! To było zaplanowane, bo my jesteśmy na celowniku opętanych nienawiścią do wymyślanych wrogów.
2. Jawna prowokacja z helikopterami ukraińskimi, które naruszyły naszą przestrzeń, ale ich nie zauważono...tak jak rakietę, która spadła blisko pałacu Radka Sikorskiego. To było pozdrowienie za to, że ujawnił tajne rozmowy Donalda mniejszego w Moskwie!
3. Teraz towarzysze radzieccy wykorzystali swojego człowieka we władzach Ukrainy...wezwano naszego ambasadora. Doszło do rozdźwięku między naszymi narodami z ośmieszeniem ściskania się prezydentów? Prezydent Wołodymir Zełeński jest bezradny, ponieważ nie chce popaść w konflikt ze swoimi...
W czwartki odmawiam moją towarzysząc grającym w piłkę nożną. Chodzi także o potrzebny mi ruch, ponieważ obecne życie spędzam w pozycji siedzącej. Jednak miałem wielki kłopot w odczycie intencji, a wówczas nie mogę modlić się z serca, a Bogu niepotrzebnie jest nasze wołanie ustne, co dotychczas czyni naród wybrany i obdarowany na oczach świata! Wierzyłem, że otrzymam pomoc i tak się stanie...
Z płaczem - pod gołym niebem - rozpocząłem wołanie do Boga Ojca, które trwało 1.5 godziny... APeeL
Aktualnie przepisano...
05.10.1994(ś) ZA SZKODZĄCYCH SOBIE I INNYM...
Przeholowałem z alkoholem, nie mogę uczestniczyć w Mszy św. a dzisiaj mam dyżur w pogotowiu (po pracy w przychodni od 15.00). Musiałem wrócić się, ponieważ nie zabrałem pieczątki, a to sprawiło przejazd samochodem! Na dodatek trafił się nawał pacjentów, a na szczycie mojej słabości pacjent przyniósł butelkę wódki!
Zobacz "pomoc" Szatana, bo stąd już niedaleko do całkowitego upadku...z częstowaniem personelu. Uratował mnie post (w środy i piątki w intencji pokoju na świecie). Wówczas nie biorę jedzenia także do pogotowia.
Wcześniej zgłosiłem się na dyżur, gdzie z zimna nakryłem się kołdrą z nałożonym kożuchem. Po chwilce zerwano do "starego ubeka", którego przywieziono z odległego miejsca zamieszkania. Wiem, że szkodził innym.
W koronce do Miłosierdzia Bożego wołałem za pustych w środku, a sam takim jestem, ale ostateczna intencja będzie odczytana później...
- Pacjent w przychodni mówił, że jechał z bronią do Kazachstanu. Tatar sprzedał im chleb, a jadący z nim zabił go serię z karabinu i to w plecy.
- Popłynie informacja o Jelcynie, który w stanie upojenia alkoholowego był niezdolny do rządzenia supermocarstwem!
- Wyjechałem do poturbowanej kobiety, z wcześniej uszkodzonym kręgosłupem...przez własnego męża alkoholika! Tam zajrzałem do chlewu, ponieważ świnie straszliwie kwiczały...oszalałe z głodu.
- Funkcjonariusze z brygady specjalnej (tzw. "kominiarze") potrącili kobiecinę w "Fiaciku".
- Chłopczyk motorem sprawił wypadek, doznał złamania uda, sprawił kłopoty sobie, rodzinie i kierującemu samochodem.
Tak właśnie odkryłem tę intencję i zacząłem moją modlitwę. Około 19:00 zawołałem z płaczem i na kolanach: "Ojcze! Tato! Tatusiu! Jakże człowiek jest nędzny"...
Dodatkowo nie miałem poczucia obecności Pana Jezusa oraz Matki Bożej, a nie zabrałem do pogotowia wizerunków, a szczególnie obrazu Jezusa Miłosiernego. W tym czasie wołałem do mojego imiennika św. Andrzeja Apostoła.
Przypomniano, że na okładce książki "Prawdziwe Życie w Bogu" jest wizerunek Pana Jezusa z Całunu! Na kolanach popłynie "Droga Krzyżowa". W sercu pojawiła się radość ze ścisłego postu w intencji pokoju na świecie oraz z pokonania ratowania się "klinem". W tym czasie życzliwie "patrzyły na mnie" św. oczy Zbawiciela, a światło lampy zewnętrznej dawało piękne cienie kwiatów...
Podczas przejazdu do szpitala w mojej modlitwie wypadło umieranie Pana Jezusa na krzyżu ("św. Agonia"). Pan w tym czasie skierował do mnie słowa z "Prawdziwego Życia w Bogu" (t. V str. 70)...
"Ja jestem tuż obok ciebie, aby wyprowadzić cię z tej ciemności. Musisz tylko powiedzieć: "Przyjdź Panie!", a ja przybiegnę do ciebie, moje dziecko"...
APeeL
W prowadzeniu przez Boga Ojca niczego nie możemy planować, bo wówczas byłaby to decyzja naszej woli, a ma być "bądź Wola Twoja". Nie dotyczy to nałożonych obowiązków, co jest zrozumiałe! Każdy człowiek obojętny duchowo lub agnostyk ("chyba tam coś jest lub chyba tam nic nie ma") stwierdzi, że mówię i piszę wciąż to samo!
Powiedz zatem, co jest ważniejsze od wykonywania Woli Boga Ojca czyli posłuszeństwa sprawiającego powrót "syna marnotrawnego" do Ojczyzny Prawdziwej? To jest zarazem cel naszego życia! Nie chciałbym, abyś dowiedział się o tym dopiero po śmierci...po wyzwolenie duszy z ciała (z brzydkiej larwy wylatuje piękny motyl). Jaką masz inną alternatywę podsuwaną przez lubiących radzić innym.
Ja piszę to wszystko dla poszukujących drogi, zagubionych, kręcących się w kółko, nie wiedzących co mają robić! Ateiści i wrogowie wiary pobiegną do psychologów z reguły niewiernych. Ostatnio czytałem rady koleżanki - psychiatry, pełnomocnik do spraw zdrowia lekarzy w OIL w Warszawie. To dwie strony bredni, których sama nie rozumie!
A wszystko jest bardzo proste, ale musisz drgnąć ku Stwórcy swojej duszy, bo ciało fizyczne ("proch z prochu") otrzymujemy od rodziców. Przede wszystkim uwierz, że masz duszę! Już teraz padnij na kolana i przeżegnaj się: tylko tyle i aż tyle!
Zobaczymy, co będzie oznaczało "patrzenie" figurki Pana Jezusa frasobliwego w koronie cierniowej, bo to zawsze jest zapowiedź jakiegoś cierpienia. Rano posłuchałem natchnienia, aby opracować zaległe zapisy. Ponowne natchnienie ok. 16.00 sprawiło zerwanie się i edytowanie tych świadectw wiary (5 dni).
Przy okazji Szatan podsuwał mi ofiarowanie tego dnia z a z u ż y t y c h, aby pisać o obecnych wydarzeniach politycznych. Pan sprawił, że proboszcz dał mi książkę: "Kim jest mistyk?" To była zmiana kierunku prowadzącego do odczytu intencji modlitewnej.
Tak wyobrażamy sobie mającego moją łaskę, a ja bardzo lubię humor sytuacyjny. Znająca mnie śmiała się, a ja powiedziałem, że nie ma "sklerozy" (tacy nie łapią żartów). Dodałem, aby nie badała sobie poziomu cholesterolu, a lekarzowi "pierwszego i ostatniego kontaktu" przekazała, że jest zbadana.
- Jak to zbadana i gdzie...zapyta kolega.
- Na ulicy, na rogu koło straży!
Pomyślałem o cierpieniach zawołanych i wybranych przez Boga Ojca, bo faktycznie przechodzimy gehennę na tym łez padole: ze strony najbliższych i znajomych, w pracy, a szczególnie ze strony Szatana. Islamiści zabijają takich bez skrupułów, a w naszej wierze jesteśmy niezrozumiali, wyobcowani, podczas ataków nikt nas nie wspiera.
Nawet nie wspominam o chrześcijanach oderwanych od następcy św. Piotra przez gbura i ponuraka Jana Kalwina (w życiu uśmiechnął się tylko jeden raz) oraz Marcina Lutra, którego wkurzył handel odpustami. Szatan ma swoich agentów także wśród katolików...obecny papa Franek ogłosił kult Pachamamy ("matki ziemi") z wniesieniem tej figury do Watykanu (bałwochwalstwo).
Zadowolony edycją zaległych świadectw pojechałem za żoną na modlitwę w ramach Odpustu Porcjunkuli (nie mam o tym pojęcia), ale odmawiałem z ludem cz. chwalebną różańca. Jak się okaże była także za mnie.
Natomiast na Mszy św. Pan Jezus w Ewangelii (Mt 13, 44-46) mówił o Królestwie niebieskim jako skarbie ukrytym w roli. Dzisiaj ta Tajemnica jest już ujawniona...stąd moje świadectwa wiary.
Eucharystia ułożyła się "ochronnie" na podniebieniu (bardzo to lubię), a ekstaza zalała duszę i ciało....chciałbym zostać w Domu Pana na wieki wieków. Pomyślałem o prowadzeniu podwójnego życia:
- duchowego, bo "Królestwo Boże jest w nas"
- a zarazem fizycznego z którego zostanę uwolniony po wyjściu ze śmiertelnego ciała...
Książka okazała się zbiorem relacji mających moje doznania duchowe (życie mistyków jest podobne). Ja daję codzienne świadectwo żyjącego pomiędzy światem nadprzyrodzonym (jako dusza) oraz przyrodzonym (jako ciało).
Z jednej strony zaznaję współcierpienia z Panem Jezusem, a z drugiej jestem zalewany słodyczami z Królestwa Bożego. Krótko mówiąc: prowadzę żywot najszczęśliwszego człowiek na ziemi z pragnieniem rozgłaszania tego na cały świat...
APeeL
03.08.1993(w) ZA PROWADZĄCYCH PODWÓJNE ŻYCIE...
Po przebudzeniu wszystko mnie bolało, w głowie miałem szum (także od farby i kleju), a w sercu radość, że Matka Boża pomogła w pracy. Po skończeniu pracy o 4.00 w nocy wszystko wyniosłem, a teraz żona sprząta.
Ktoś zapyta; "Matka Boża pomogła?". Niby nic, ale kubełek z klejem do tapet miał wyrobiony plastikowy uchwyt! Jego wylanie zniweczyłoby pracę!
Po otworzeniu oczu moją uwagę zwrócił gruby cień kraty okiennej. W sercu pojawiły się obrazy faryzeuszy, a wzrok zatrzymał tytuł art.; "Podzwonne dla superszpiega". Jest mi przykro z powodu trwającego zainteresowania moją osobą "policji politycznej". Jakie zagrożenie stanowię dla mojej ukochanej ojczyzny?
Pilnującym mnie tłumaczę, że śmierć to życie, aby się opamiętali. Opisuję to, ponieważ ta "duchowość zdarzenia" wskazuje na odczyt intencji modlitewnej.
Teraz raduje odpoczynek na działce i zimne piwo, które stawia mnie na nogi. Kościół głosi abstynencję w sierpniu, ale to pewna sztywność zaleceń. Tak jak jedzenie ryby w piątki. Ktoś nie lubi lub mu szkodzi...też będzie miał policzone wyrzeczenie?
Tak samo jest z modlitwami na godzinę, a w islamie kilka razy dziennie kłanianie się Allahowi. Wyobraź sobie swoje dzieci, które codziennie o tej samej porze oddają ci hołd. U nas taką godziną jest 15.00! To czas na koronkę do Miłosierdzia Bożego, którą odmawiamy wspólnie na całym świecie...o zmiłowanie "nad nami i nad całym światem".
Wróciły obrazy prowadzących podwójne życie...w tym moje, gdy jego celem była wódka, karty, a dom i żonę miałem za nic! Ponownie odmówiłem - z całego serca i duszy - moją modlitwę przed Panem Jezusem Miłosiernym!
Szczególny ból zawsze przenika serce przy spotkaniu Zbawiciela ze Swoją Bolesna Matkę na drodze krzyżowej; "Jezu mój! Jezu!...zlituj się nad moją córką i tymi ludźmi. Ty, Jezu cierpiałeś wówczas...co czuła Matka Najświętsza?"
Żona ścinała kwiaty dla Matki, a ja w tym czasie - w budce na działce - padłem na kolana podczas ostrzegania i pocieszania przez Pana Jezusa niewiast jerozolimskich. "Panie Jezu pociesz nas...niech wszystko ułoży się z córką, przecież ginie pod diabelskim krzyżem, już trzeci dzień nic nie spożywa. Jezu! Jezu!"
Skończyłem modlitwy, a ręka włączyła magnetofon z pieśnią do Matki Bożej Niepokalanej. Nagle zrozumiałem, że w takich momentach naszą ucieczką jest Matka Jezusa, nasza Pocieszycielka! Cóż oznaczają moje cierpienia w stosunku do Jej bólu i płaczu nad tym światem!
Każdy zna prowadzących podwójne życie i nie będę wymieniał tego oceanu grzeszności...
APeeL
Aktualnie przepisano
02.07.2005(s) ZA POWIERZONYCH BOGU OJCU...
W mojej łasce wiary, a dodatkowo jako lekarz widzę i czuję moje uwięzienie w ciele. Stwórca uczynił wszystko w Swojej Mądrości, a to jest pułapka dla wszelkiej maści racjonalistów. Ciało fizyczne jest cudem stworzenia, ale w stosunku do duszy to wyraźne więzienie.
W ręku mam tom VIII "Prawdziwego Życia w Bogu" Vassuli Ryden, gdzie na okładce jest wizerunek Pana Jezusa z Całunu...z wyraźnie uśmiechniętymi oczami.
Specjalnie wykonałem skan, aby to potwierdzić. To zdarza się rzadko, a oznacza zadowolenie Zbawiciela z mojego wysiłku. Psychiatrzy stwierdzą omamy, a w tłumaczeniu się całkiem wpadniesz, bo nie wolno dyskutować o najskrytszych doznaniach duchowych.
Tam Pan mówił do Vassuli Ryden (str. tomu 144 i 145), a to było do mnie...
"Proś Mnie, wzywaj Mnie, a otrzymasz Moja pomoc. Żyj we Mnie. Pewnego dnia - a dzień ten jest bliski - zrozumiesz w pełni, jakie zadanie otrzymałeś. Obecnie jesteś dopiero u progu Mojego wezwania (..) Przyjmij Moje wezwania i Moje odwiedziny, jakie ci składam aż do chwili, kiedy przyjdę cię wyzwolić".
Zarazem trafiłem na śpiew Rosjanki z wielkim chórem wojskowym. https://www.youtube.com/watch?v=1fSGBqmAciY. Tak powinniśmy się łączyć, a nie napadać jeden na drugiego! Jednak Szatan nie lubi nawet Seweryna Krajewskiego, bo jego "Nie spoczniemy" wyzwala tęskną miłość, a w moim wypadku do Samego Boga Ojca!
Każdy z nas ma inne zadanie dotyczące głoszenia Dobrej Nowiny. TV Puls, a później Trwam z radiem Maryja, misjonarki z pismem "W misji", "Rycerz Niepokalanej" oraz nawróceni w różnych częściach świata...
- Jacques Fesch przed wykonaniem kary śmierci ("Za pięć godzin ujrzę Jezusa")
- Cliff Richard ("Ty, ja i Jezus")
- C. A. Ames ("Oczami Jezusa")
- dr Gloria Polo ("Trafiona przez piorun")...
Natomiast w Słowie umierający Izaak chciał pobłogosławić syna Ezawa, ale go oszukano i pobłogosławił Jakuba w szatach tamtego (Rdz 27,1-5.15-29). Psalmista wołał ode mnie (w Ps 135): "Śpiewajcie Panu, bo nasz Pan jest dobry".
Natomiast Pan Jezus musiał tłumaczyć się (Ewangelia: Mt9, 14-17) dlaczego Jego uczniowie nie poszczą. Na co otrzymali odpowiedź: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć."
Z mojej strony - za objętych intencją - ofiarowują codzienną Mszę św. z Eucharystią oraz odmówieniem modlitwy...
APeeL
Na ziemi trwa fałsz w każdej dziedzinie. Szatan wdarł się także do struktur kościelnych, co jest zrozumiałe i uwidocznione u naszych partnerów ze wschodu. Tam trwa kult jedności tronu i ołtarza...
W tym czasie Władimir Czarzasty głosi, że państwo ma być świeckie czyli czarcie! Mamy to pokazane na klanie Kimoli w KRLD: zagłodzi taki rodaków, a chwali się niszczycielską bronią. Nie wie, że takim sprzyja Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel), upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła. Przywitanie z nim po śmierci nie będzie podziękowaniem, ale szyderczym chichotem!
Można powiedzieć, że są to frajerzy duchowi. Umarłbyś ze strachu, gdybyś usłyszał krzyki takich potępieńców na wieczność. Duszy nie może zabić nawet ogień piekielny, bo to byłoby wielkie wybawienie. Tam masz świadomość nieuniknionej męki bez żadnej pomocy. Tyle i aż tyle...
Zdziwisz się dzisiejszą intencją, bo myślałem o ofiarach (duszach) Powstania Warszawskiego, ale kieruję się zasadą: "bądź Wola Twoja". Od 2.30 zapisywałem świadectwa wiary aż do Mszy św. o 6.30 i byłem drętwy.
W serce wpadła relacja (Wj 33,7-11;34.5-9.28) o Namiocie Spotkania! "Ile zaś razy Mojżesz wszedł do namiotu, zstępował słup obłoku i stawał u wejścia do namiotu, i wtedy Pan rozmawiał z Mojżeszem."
Natomiast w Ewangelii (Mt 13,36-43) do Pana Jezusa przystąpili uczniowie z prośbą o wyjaśnienie przypowieści o chwaście! "On odpowiedział: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata."
Nie będę wymieniał "ludzkich chwatów", bo sam takim byłem, ale odczyt intencji wyjaśniły wcześniejsze zdarzenia...
1. Wszedłem na blog Jana Hartmana "Zapiski nieodpowiedzialne" (www.polityka.pl) z jego wpisem z 28.07.2023 Marsz jednej listy! Ubolewał tam z powodu malenia szansy "na wygranie wyborów i obalenie rządu Kaczyńskiego".
To długi wywód pisany w transie opętania intelektualnego, gdzie w każdej sprawie jest uderzenie słowem w wiarę katolicką. "Jeśli PiS przedłuży swoje panowanie nad Polską, zgraja jego pomagierów nie zostawi tu ani kamienia na kamieniu. Rozkradnie wszystko, wyrwie nas z Unii z korzeniami, rzuci na pastwę Rosji i zaprowadzi oszalałą teokrację (..)".
2. Napłynął obraz Janusza Palikota z puszkami po piwie Lech" przymocowanymi do krzyża!
3. Chciałem dowiedzieć się jaki pogrzeb miał gen. Wojciech Jaruzelski (zmarł 25.05.2014). Oto informacja z Wikipedii.
Pogrzeb odbył się 30 maja 2014. Mszę św. żałobną w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie odprawił bp polowy Wojska Polskiego ks. Józef Guzdek wraz z księżmi Adamem Bonieckim oraz Wojciechem Lemańskim i Wojciechem Drozdowiczem z Bielan[95]. Urna z prochami zmarłego nie była obecna w świątyni[96]. Oprócz najbliższej rodziny (..) byli m.in. prezydent RP Bronisław Komorowski, a także byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.
4. Natomiast Jerzy Urban zmarł w poniedziałek, 3 października 2022, w wieku 89 lat. Miał odznaczenia...
- Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski[84]
- Złoty Krzyż Zasługi[84] (1977, przyznany z okazji 20-lecia „Polityki”)
- Order Sztandaru Pracy II klasy[85]
- Order Cyryla i Metodego[85] (Bułgaria)...po czasie się okaże, że trafił do małpującego "biskupa".
11 października o godz. 13.00 odbyły się uroczystości pogrzebowe. Rzecznik prasowy rządu PRL oraz wydawca i redaktor naczelny tygodnika "Nie" został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Na pogrzebie pojawił się m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Obecni byli także: Andrzej Rozenek, Piotr Gadzinowski, Olga Lipińska, Adam Michnik, Marian Turski, Katarzyna Grochola oraz Jan Hartman.
Wieczorem wyszedłem i w tej intencji odmówiłem moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisano...
30.06.2005(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ SIĘ NAWRÓCIĆ...
Nie ma Boga oprócz Jahwe...
Zaczynam przepisywać to świadectwo wiary (31.07.2023), a w telewizji pokażą Żyda, który nie chciał uczestniczyć w dialogu z chrześcijanami, bo "woli oddać życie za swojego Boga" niż przejść na wiarę prawdziwą! To przykład całego narodu, który nie chce uznać Boga Ojca, ale w Trójcy Jedynego!
Przecież byli świadkami tylu cudów czynionych przez Pana Jezusa...właśnie w tym celu! O jednym z nich będzie ówczesna Ewangelia (Mt 9,1-8): "I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. (..) Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom."
Na co jeszcze czekają, a na co Ty czekasz? Po co Pan Bóg dał nam rozum? Gdzie są ci, którzy zestarzeli się w twojej rodzinie i wokół? Ich ciała marniały na twoich oczach! Fakt faktem, że mamy wolną wolę, ale nie typu: "róbta co chceta" od proroka w czerwonych okularach oraz całej ferajny zwolenników Przeciwnika Boga...w tym dziadków z nowej lewicy!
Musisz zrozumieć, że celem naszego życia jest powrót do Ojczyzny Prawdziwej, gdzie jest mieszkań wiele...z czekającym na nas Bogiem Ojcem, Stwórcą wszystkiego, a nawet dawcą wszystkiego.
Większość w to nie wierzy, bo...zakopią i koniec. Dziwne, bo wszystko czynisz tak jakbyś miał żyć wiecznie (dbasz o ciało, które z czasem zmarnieje). Ponadto szczycimy się posiadaniem...jako wynikiem naszej pracowitości, zapobiegliwości, znajomości, a nawet cwaniactwa. To wielka ułuda podsuwana przez demonów.
Ludzie nie wierzą, że Pan Bóg dla naszego ocalenia oddał własnego syna. Właśnie na dzisiejszej Mszy św. Bóg wystawił Abrahama na próbę. "Rzekł do niego: Abrahamie! A gdy on odpowiedział: Oto jestem - powiedział: weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze (Rdz 22,1-19)".
Jakby w ramach tej intencji psalmista wołał (Ps 116): "W krainie życia będę widział Boga. (..) Pan jest łaskawy i sprawiedliwy (..) miłosierny.
(..) On mnie wybawił. (..) Uchronił bowiem moją duszę od śmierci (..) Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących." Uwierz mi, że tak właśnie jest. To, co czuł i przekazywał jest dzisiaj w moim serce.
Zobacz jak połączył się tamten dzień (30.06.2005) z obecnym (31.07.2023), bo na Mszy św. Mojżesz zejdzie do ludu po spotkaniu z Bogiem Ojcem z wyrytym pismem na dwóch tablicach (Wj 32,15-24.30-34). Gdy "zbliżył się do obozu" ujrzał złotego cielca i tańce.
W złości potłukł tablice i zdemolował krajanom "ołtarz", który uczynili. Wrócił do Pana z przeproszeniem i otrzymał polecenie: "Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech."
Zważ, że wszedłeś tutaj w prowadzeniu przez Boga Ojca. Przeanalizuj jak to się stało? Mnie jest łatwiej zrozumieć niewierzących, bo sam takim byłem.
APeeL
Pasuje tutaj dyskusja z niewiernymi na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl), gdzie stwierdzono, że moja łaska wiary to wynik szkolenia na "niedzielnej szkółce sekty"! Na to zaleciłem wpisanie w wyszukiwarce internetowej słowa: mistyka i charyzmat.
U mnie jest to odczytywanie Woli Boga Ojca z Modlitwy Pańskiej: "bądź Wola Twoja". Takiego jak mój dziennika duchowego...nie ma na świecie, ponieważ przeżycia duchowe są przekazywane "z dnia na dzień"...
Cagan 14.01.2023 napisał ...
"Naprawdę nie widzi Pan Doktor Cudu Stworzenia wszystkiego: od nowotworów złośliwych po schizofrenię i wciąż odkrywanej wiedzy o tym, jak najskuteczniej zabijać i kaleczyć (fizyka i chemia), wyzyskiwać oraz oszukiwać ludzi? (ekonomia, zrządzanie i marketing)? A w momencie śmierci dowie się Pan Doktor tego, że umiera i że zmarnował swoje życie na bezsensowne rytuały religijne".
Wymieniasz to, co wiem i widzę, że pragniesz żyć w raju na ziemi. Nie poprawiaj Stwórcy, bo z leczenia nowotworów żyje personel leczący, producenci leków, a nawet kierowcy karetek transportowych.
Bóg Ojciec sprawia celowe zabijanie, wyzyskiwanie i oszukiwanie? Widzisz "pod lasem, a nie widzisz pod nosem"...tak jak psychiatrzy i "zawodowi działacze" w Izbie Lekarskiej (bardzo religijni, bo swoje obrady zaczynali od Mszy św.).
To głupota duchowa do potęgi, nie idź tą drogą! Mamy duszę, której nie można pochować w piasku patykiem. Nie ma tak lekko...zostaniesz rozliczony z każdego gubionego przez siebie wątpiącego, który budzi się z letargu.
To nie jest nawracanie straszeniem, ale ostrzeganie! Po co są znaki ostrzegawcze, przepisy, zakazy, sądy i więzienia? Pamiętaj, aby w mgle włączać tylne światła przeciwmgielne (inny włącznik)...karzą także nieświadomych!
Cagan 14.01.2023 do dezertera...
"Czy Ty, aby naprawdę uważasz, że Bóg zatroszczył się o to, żeby Jego Słowo stało się dostępne dla wszystkich ludzi poprzez wysłanie do tzw. pogan żołdaków i innych bandytów, aby nawracać owych pogan „ogniem i mieczem”?
Mieszasz Boga w sprawy nawracania "ogniem i mieczem". Nikt nie może pójść za Panem Jezusem jeżeli nie zostanie zawołany...
Przez cały miesiąc uczestniczyłem w nabożeństwach do Krwi Pana Jezusa, które ofiarowałem za wszystkich z mojego drzewa genealogicznego (nie wiem dokąd sięga). Musisz zrozumieć, że bez zostania świętym nie trafisz do Królestwa Bożego. Pomyśl, kto dzisiaj z twojej rodziny będzie wspierał modlitwami twoją duszę? Jest tam chociaż jeden?
Dlaczego ludzie nie wierzą w istnienie tego Niebieskiego Poprawczaka dla dusz powracających do Ojczyzny Prawdziwej? W prawosławiu, gdzie jest wielki kult Matki Bożej...nie ma Czyśćca! Przecież chwalony przez patriarchę Cyryla W. W. Putin miałby szansę ocalenia po krzyknięciu z ostatnim uderzeniem serca: "Boże! Przebacz, co ja wyprawiałem!"
Tak było z szefem obozu w Oświęcimiu, ale nie mówi się o tym, a przecież to świadczy o bezmiarze Miłosierdzia Bożego! Czym się różnimy od takiego głosząc "róbta, co chceta" włącznie z ludobójstwem dzieci nienarodzonych.
Wejdź: Jezuita nawrócił Rudolfa Hessa – komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Czy Bóg mu wybaczył? https://deon24.com/2015/01/27/21402/
Na Mszy św. Mojżesz zszedł do ludu z dwoma tablicami z wyrytym pismem Boga (Wj 32,15-24.30-34). Gdy "zbliżył się do obozu" ujrzał złotego cielca i tańce. W złości potłukł tablice, zdemolował krajanom "ołtarz", który uczynili. Wrócił do Pana z przeproszeniem i otrzymał polecenie: "Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech."
Pan Jezus nauczał o Królestwie Bożym (Ewangelia: Mt 13,31-35). Dzisiaj ta Tajemnica została ujawniona...doczekaliśmy się czasów o których marzyli prorocy. Szkoda czasu na dociekania - podsuwane przez upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji - dla którego jesteśmy jak dzieciątka biegające i przewracające się, co widziałem na Mszy św. wieczornej! To on odwraca ludzkość od Boga Objawionego, a nie wymyślonego.
Za dusze moich przodków dodatkowo ofiarowałem tę Mszę św. z Eucharystią oraz koronką do Miłosierdzia Bożego.
APeeL
Aktualnie przepisano...
04.10.1994(w) ZA LUDZI PRAWYCH...
Po przebudzeniu o 5:30 - w czasie odmawiania modlitwy "Anioł Pański" - posłuchałem natchnienia, aby otworzyć tom 6 "Prawdziwego życia w Bogu", gdzie trafiłem na słowa Pana: "Pozwól mi nad tobą zapanować".
Według mnie chodzi o to, aby Duch Pana zapanował nad moim. Dalej: "pozostaw Mi wolność posługiwania się twoim umysłem i twoim sercem". Odpowiedziałem prawie z krzykiem za Vasullą Ryden: "Panie, należę do Ciebie. Ocal mnie i ocal również moich braci przez Twoją odkupieńczą miłość"!
Później Pan sprawił, że przeczytałem słowa do świętej M. M Alacoque: "Czemu wzbraniasz się (..) opisać to, co ode Mnie pochodzi (..) sama z siebie nic nie posiadasz (..) Pozwól, bym każdą rzecz czynił w swoim czasie (..) starając się zadowolić mnie swoim kosztem: przez to jednak nic nie stracisz." Tak właśnie stanie się ze mną...
Pan sprawił, że cała nocna na dyżurze w pogotowiu była spokojna, a właśnie dzisiaj sprzedajemy działkę budowlaną. Przykrość, ponieważ kupujący nagle zaniżyli cenę. W oczekiwaniu na poprawkę umowy krążyłem po korytarzu odmawiając moją modlitwę ("św. Osamotnienie") w intencji ludzi prawych (premiera Olszewskiego, policjanta, który głoduje w proteście, bojowników o prawdę, a także pacjenta, który do śmierci dochodził należnych praw).
W tym bólu wiem, że trudno być prawym bez Boga Ojca. "Jezu mój! Jezu! Jezu! Ojcze! Dziękuję ci za wszystko!" Ze ściany "spojrzał" duży krzyż, a w mojej modlitwie wypadło słowo Pana Jezusa: "Wykonało się"! Podobny przyniesiono po kasacji oddziału wewnętrznego. Rano zagadałem kolegę ordynatora, dając świadectwo wiary...
- Ja wiem, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej...jest Niebo, Czyściec i Piekło!
- To dywagacje...odpowiedział. Nie wiedziałem, co oznacza słowo, a to: "mówienie bezładne, odbiegające od tematu". Później, po śmierci kolega przyśni się, a to oznaczało prośbę o wspomożenie jego duszy.
Większość pragnie służyć panu ziemskiemu. Jakże widzę ich zgubę i mam przyprowadzić pielgrzymkę do nieba właśnie z tego będą rozliczony. W tej intencji trafiłem do przedsionka kościoła w Grójcu, gdzie padłem na kolana ze słowami podziękowania: "Ojcze! Tato! Dziękuję za twoją dobroć". Popłynie koronka do 5-u Świętych Ran Zbawiciela. Podczas wyjścia ujrzałem w pobliżu więzienie, a to oznaczało:
więzienie - wyzwala prawość u złych...
kościół Pana Jezusa - sprawia prawność dusz!
Zdziwiłem się, ponieważ cały dzień krążyłem po instytucjach, gdzie obowiązuje prawo: bank, Urząd Skarbowy, nasza Spółdzielni Mieszkaniowa. Właśnie w koronce do Miłosierdzia Bożego zawołam za ludzi prawych, a po chwilce z telewizora popłyną przykłady autorytetów!
Na Mszy św. padną słowa Apostoła Pawła (Ga 1,13-24) o jego życiu (prześladowaniu chrześcijan) do czasu nawrócenia. Dziwne, bo dzisiaj, gdy to przepisuję (30 07.2023) psalmista będzie wołał (Ps 119): "Jakże miłuję prawo Twoje, Panie". Wracałem do domu z sercem zalanym dobrocią Boga Ojca.
Z radia popłynie dyskusja o nałogach, a w telewizji będzie relacja o łamiących prawa: stolarzy, producentów rajstop oraz wytwarzających żywność. Prawym jest trudno sprzedać droższą, ale zdrową pietruszkę! Jeszcze trudniej jest być prawym wykonując Prawo Boże! Nie lubią takich ludzi, a szczególnie atakuje ich Szatan!
Wróciły przykłady ludzi prawych w pracy, małżeństwie i polityce. W ręku znalazła się "Etyka lekarska" z prawem Hipokratesa. Cóż to wszystko oznacza, gdy nie przestrzega się Prawa Bożego!
Nie wiedziałem dlaczego kilka razy wzrok zatrzymywała figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej? Po czasie z filmu popłynie słowo syna do ojca: "tato", a moje oczy zaleją łzy, bo sercem znalazłem się przy Ojcu Prawdziwym!
APeeL