- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 166
Wczoraj miałem ciężki dzień z intencją: za zdemolowanych duchowo. To prawda, bo jak określić małpowanie Pana Jezusa przez Michała Szpaka w cierniowej koronie?
W wielkim zmęczeniu, bo pisałem do 2.00...pojechałem na Mszę św. o 6.30. Dopiero teraz napłynęła radość w sercu z obrony naszej wiary z planem modlitwy za tych braci i siostry, którzy nie wiedzą, co czynią.
Nie pojmie tego człowiek niewierzący, że na tym zesłaniu są ludzie, których celem jest zbawianie innych. Ja wiem, że do tego zostałem powołany, a owoce moich modlitw i wysiłku poznam po powrocie do Ojczyzny Prawdziwej!
W tym czasie - wszelkiej maści intelektualiści - z demoniczną wiedzą negują istnienie świata nadprzyrodzonego. Ogarnij całe masy: agnostyków ("chyba tam nic nie ma"), "wierzących", ale nie praktykujących, "normalnie" niewierzących, racjonalistów, kolegów psychiatrów...obowiązkowo ateistów, a na końcu wrogów wiary z obsesją i antykatolickim szałem.
W tej piramidce mamy reformatorów wiary świętej (Lutra i Kalwina), którzy oderwali chrześcijan od następcy św. Piotra (nie ma u nich Komunii św.). Dodaj do tego św. Jehowy, którzy mówią o Przeciwniku Boga, a świadectwo wiary dają stercząc na rogach ulic z broszurkami...przy tym unikają rozmów duchowych.
Trudno jest w tej masie wyłapać opętanych intelektualnie, którzy myślą, mówią i piszą od upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła. To groźni przeciwnicy, nie pokonasz ich bez Ducha Świętego, co pokazał Pan Jezus w potyczkach duchowych z Faryzeuszami i Uczonymi w Piśmie.
W mass-mediach mamy takich demonicznych wysłanników (bracia Sekielscy z zapraszanymi gośćmi)...tam możesz spotkać Rafała Betlejewskiego, pewnego siebie, który potrafi czytać znaki uzasadniające jego niewiarę. Babcia znała jego poglądy, a jako katoliczka...umierała uśmiechnięta, a on uznał, że z powodu jego bredni.
Natomiast koledzy psychiatrzy mistykę traktują jako psychozę (chorobę psychiczną)...to jest nieświadome nieuctwo. W internecie o mistyce piszą tak, że nic nie zrozumiesz, ponieważ teolodzy różnej maści - równają naszą wiarę objawioną (katolicką) - z innymi wyznaniami.
Nie wgłębiaj się w to, ponieważ rozumowo nie możesz dojść do wyjaśnienia, że jest to nadprzyrodzona łączność z Bogiem i to w Trójcy Jedynym. Możesz zauważyć, że moje prowadzenie jest wynikiem odczytywania natchnień oraz tzw. "duchowości zdarzeń". Stąd ten dzień będzie także za mnie...
Dzisiaj potwierdzi się moje zalecenie, aby nic nie planować (nie bierz tego dosłownie, bo mamy różne obowiązki oraz zakup "chleba naszego powszedniego"). Naprawdę nie znamy przebiegu danego dnia, a także tego, co stanie się za chwilkę.
W czytaniu (2 Krl 24,8-17) będzie przekaz o oblężeniu Jerozolimy przez króla babilońskiego Nabuchodonozora, który zabrał skarby ze świątyni Pańskiej i z pałacu królewskiego. Połamał wszystkie przedmioty złote, które wykonał Salomon oraz wziął na wygnanie książęta, dzielnych wojowników, dziesięć tysięcy pojmanych oraz wszystkich kowali i ślusarzy. Pozostała jedynie najuboższa ludność kraju.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 7,21-29) wskazał, że do Królestwa Bożego wejdą spełniający Wolę Boga Ojca. To zarazem jest moja łaska...nie możesz zostać świętym bez oddania Boga Ojcu naszej wolnej woli. W ten sposób, oddając się w niewolę poznajemy, co oznacza Prawdziwa Wolność Dzieci Bożych.
Eucharystia ułożyła się w postaci laurki, a to zawsze jest podziękowanie za mój wysiłek z pomocą Ducha Świętego, ponieważ sam z siebie nic nie mogę.
Zobacz jak przebiegał ten dzień wg prowadzenie przez Boga Ojca, bo ze względu na śmiertelny upał planowałem Mszę św. wieczorną.
Pojechałam na nabożeństwo poranne, później zapisałem to świadectwo, upał minął, nawet słońce zostało zasłonięte i przyjemnie wiało. Z tego powodu towarzysząc grającym w piłkę nożna w tak potrzebnym ruchu...odmówiłem całą modlitwę w intencji wczorajszej oraz dzisiejszej.
Później z powodu czasu wolnego mogłem obejrzeć wygraną walkę naszych siatkarzy z Brazylią...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 159
We wczorajszej Ewangelii (Mt 7,6.12-14) Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie dawajcie psom tego, co święte i nie rzucajcie swych pereł przed świnie", aby ich nie podeptały, a nawet poszarpały.
To słowa symboliczne, bo świnia dla Żydów była zwierzęciem nieczystym, co przenosząc na człowieka oznacza postępowanie niezgodne z Dekalogiem. W moim odczuciu perły i świnie to przekazanie nauki Pana Jezusa wrogom naszej wiary i krzyża. Przykładem takiego był nieświętej pamięci biskup Jerzy Urban.
Tak stało się ze mną, bo w obronie naszej wiary i krzyża Chrystusa, który ściął kolega psychiatra, szef kliniki w AM w Gdańsku...niepotrzebnie udowadniałem, że mam łaskę wiary. W piśmie do AM w Gdańsku z 04.10.2007 dałem świadectwo dochodzenia do odczytu intencji ("rzuciłem perły przed świnie"): ZA ZAPRZEDANYCH POGANOM Wejdź i przeczytaj. https://www.wola-boga-ojca.pl/4714-04-10-2007-c-za-zaprzedanych-poganom?highlight=WyIwNC4xMC4yMDA3Il0=
Natomiast dzisiaj królowi judzkiemu odczytano słowa z Księgi Prawa (2 Krl 22,8-13;23,1-3). Kiedy je usłyszał rozdarł szaty, ponieważ zrozumiał, że "wielki gniew Pański zapłonął przeciwko przodkom z tego powodu, że nie słuchali słów tejże księgi". Poradzono się, aby wiedzieć, co czynić.
"Wtedy król (...) odczytał głośno całą treść księgi przymierza, znalezionej w świątyni Pańskiej". Następnie dokonał przysięgi przed obliczem Pańskim, że będą przestrzegali Jego poleceń i przykazań.
Zdziwiłem się, bo proszę rządzących naszą ojczyzna, aby czynili to samo, ale Jarosław Kaczyński tkwi w kulcie śp. brata, który - jako polityk - nie widział "przyjaźni polsko-radzieckiej". Natomiast obecna opcja jest miotana pomiędzy Prawem Bożym, a pomysłami tych, którzy chcą oddzielić Państwo od Kościoła św.! Gdzie dojdziesz człowieczku marny.
W ramach później odczytanej intencji trafiłem na bluźniercze porzucenie naszej wiary przez Dorotę Szelągowską z rozgłoszeniem tego na cały świat. Wyjaśni to komentarz na moim wątku: "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim" (www.gazeta.pl Forum Religia)...
22.06.2024 Dorota Szelągowska (ekspertka od remontów z TVN) w "W wysokich obcasach" dała świadectwo niewiary, a właściwie głupoty duchowej. Zobacz jaką moc ma Szatan, bo na cały świat przekazał to: TVN, radio Zet, Jastrząb Post, Super express, Plotek, Pomponik i "Tamponik", Plejada, Onet Kobiet, Świat gwiazd i reszta "wolnych mediów"...
Pudelek dał tytuł: GORZKO o wierze w Boga. "Kompletnie nic nie rozumiem. Jak tu nie dostać obłędu? "Wejdź: "www.pudelek.pl/dorota-szelagowska-gorzko-o-wierze-w-boga-kompletnie-nic-nie-rozumiem-jak-tu-nie-dostac-obledu-7042360637766496a :
Mówi się o mowie nienawiści, a tu obrażanie Boga Ojca, szydzenia z wiary katolickiej, a także z wyznawców, bo Tam Nic Nie Ma! "Gwiazda" neguje życie po śmierci, bajdurzy od Szatana...jak Rafał Betlejewski. Oto kilka jej zdań:
"Ze wszystkich rzeczy, jakie przychodzą mi do głowy, to chyba właśnie myślenie o Bogu – czyli początku i sensie, jest najbardziej "obłędogenne" (...) rozprawiała m.in. nad mocą Boga i jego wpływem na życie jej oraz bliskich. (...) Bóg czy może ja sama, wybierając kolejną postać do inkarnacji, zdecydowałam, że muszę przeżyć to, co przeżywam, i dać radę (...)
Ale ten władca był dobry i bardzo chciał wybaczyć, więc wydał ludowi swojego syna, po to, żeby ci go zabili, a potem go wskrzesił, bo miał magiczną moc, i wtedy już mógł wybaczyć, co też niezwłocznie uczynił. Zrozumieliście? Coś jest niejasne? - stwierdziła ironicznie (...)".
To normalne szyderstwo z wiary, a nawet bluźnierstwo. Potwierdza to jej śmiech na instagramie skojarzony ze zdjęciem Pana Jezusa na krzyżu!
Siostro Dorotko!
Jako ekspertka od remontów chcesz swoim rozumem rozgryźć wiarę w Boga Objawionego, a nie zmyślonego. Przy tym boisz się obłędu, a właśnie, aby to pojąć trzeba "zgłupieć" dla Boga, bo rozum ludzki jest tu nieprzydatny.
Nic nie wiesz o tym sierotko Boża! Przy tym czepiasz się takich jak ja. Wszystko poznasz po śmierci czyli wyskoczeniu duszy z ciała fizycznego. Jest to pokazane na larwie i motylu, orzechu i kasztanie. Zamiast biadolić w mass-mediach zawołaj do Ducha Świętego. Nie trzeba żadnych modlitw, ja sam prowadzę dziennik duchowy od 30 lat z pomocą tej Osoby Trójcy Świętej.
Trafiłem też na wielki wywód prof. Jana Hartmana z 16 czerwca 2024 (www.polityka.pl blog Loose Blues). Wejdź i poczytaj jego demoniczne wynurzenia; "Unde malum? Dlaczego istnieje zło, a raj jest absurdem". https://hartman.blog.polityka.pl/2024/06/16/unde-malum-dlaczego-istnieje-zlo-a-raj-jest-absurdem/
Profesor jest jawnym wrogiem naszej wiary (mason) i obnaża się już w tytule, ponieważ negując Istnienie Boga Ojca...nie uznaje działania Szatana. Nie wierząc w istnienie życia nadprzyrodzonego neguje bajkę o Raju. Wszystkiego dowie się po spotkaniu z Jerzym Urbanem. Profesor pisze, gmatwając się w demonicznych wygibasach intelektualnych...przy tym strzela z bluźnierczej armaty: "Absolutnie szczęśliwe i kontemplujące samo siebie bóstwo jest potworem… A wyobrażenie raju jest z piekła rodem"…
Jako mistyk świecki z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca (z "Ojcze nas"...bądź Wola Twoja) oraz wiedzący, że Eucharystia jest Cudem Ostatnim (Duchowe Ciało Pana Jezusa, które łączy się z naszą nieśmiertelną duszą)...nie mogłem czytać intelektualnych fikołków profesora! Na koniec zacytuję jego demoniczne odwracanie Prawdy. Sam zobacz:
"Trudno wyobrazić sobie większą torturę niż wieczyste zbawienie (...)...To nie nasz, to nie-ludzki świat. Skoro zaś nie ludzki, to zły-dla-człowieka". Krzyknąłem tylko: Hospodi pomiłuj (Господи, помилуй)..."Panie zmiłuj się".
Cóż się dziwić, gdy naród wybrany przewodzi w swoim odwróceniu się od Boga Ojca i bluźnierstwach kierowanych przeciw Panu Jezusowi. Czynili to i czynią kapłani i faryzeusze (Ew. Mateusza 26.65).
Wolno dochodziłem do odczytu dzisiejszej intencji. Tuż przed wieczornym wyjściem do kościoła pomógł mi art. psychiatry o zdemoralizowanym umyśle. https://exignorant.wordpress.com/2018/08/20/zdemoralizowany-umysl/
Natomiast Michał Szpak małuje Zbawiciela, a większość wokół nie wierzy w istnienie Belzebuba!
Tylko nie mrucz o prawach autorskich, bo ci "artyści" powinni szpanować w czterech ścianach, a nie w pałacach, gdzie przewraca im się w głowach. Dlaczego nie małpują Allaha?
Panie premierze sygnalizuję jako wolontariusz, że są deptane wszelkie moje prawa. Za obronę wiary i krzyża straciłem pwzl po 40 latach niewolnictwa (za czasu poprzednich rządów Donalda Tuska). Sprawił to obecny ambasador Konstanty Radziwiłł...prezes NIL-u w 2007/2008 r.
To katolik, wszystkie nadzwyczajne zjazdy zaczynano od Mszy św. z całowaniem sztandaru izbowego "Primum non nocere". Rozpoznanie choroby psychicznej postawiono zaocznie...tak też potwierdził to ostatnio prezes Łukasz Jankowski (powinien trafić do więzienia).
Pan Prokurator Generalny
Adam Bodnar Proszę znaleźć moją krzywdę w dokumentach RPO, gdy był Pan Rzecznikiem. Przecież Donald Tusk przyrzekł, że wszystkie krzywdy zostaną naprawione! Nie podaję nazwiska, bo wszystko jest pod moim zapisem 09.04.2024 (w intencji: za lubiących bić się w ciemnej bramie")...
Wołałem za tych braci i siostry w litanii do Serca Pana Jezusa, pozostałem na Mszy św. z Eucharystią. Później odmówiłem moją modlitwę przebłagalną (jest na witrynie)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 164
W służbie Bogu Ojcu mamy moc...dzisiaj zeszło do 3:00 z czterema zapisami zaległymi oraz wczorajszym. Po chwilce snu o 6:30 znalazłem się na spotkaniu z Panem Jezusem.
Czytanie dotyczyło ówczesnego zagrożenia Jerozolimy, bo okrutny król asyryjski, biblijny Sennacheryb (rządził w latach 705–681 p.n.e) wysłał swoich posłów do króla judzkiego Ezechiasza (2 Krl 19,9b-11.14-21.31-35a.36).
W piśmie stwierdził, aby nie wierzyć naszemu Bogu Ojcu, który zwodzi ich ocaleniem. Dlaczego mielibyśmy ocaleć, gdy wszystkim napadanym grozi zagłada!
Ezechiasz postąpił tak jak zalecam obecnie rządzącym, a wcześniej "prawicy"...padł na kolana w "świątyni Pańskiej" i mówił "przed obliczem Pańskim":
"Panie, Boże Izraela! (...) Nakłoń, Panie, Twego ucha, i usłysz! Otwórz, Panie, Twoje oczy, i popatrz!" Wskazał na przysłane słowa znieważenia Boga Żywego.
"To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli narody i ich kraje"...razem z ich bożkami z drzewa i kamienia. "Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty sam jesteś Bogiem, o Panie!"
Psalmista wskazał (Ps 48,2-4.10-11), że Bóg swoje miasto umacnia na wieki...
"Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały w mieście naszego Boga. (...)
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, radością jest całej ziemi."
Wówczas Izajasz przekazał królowi Ezechiaszowi słowa od Boga Ojca: "Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wysłuchałem tego, o co modliłeś się do Mnie (...) w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. (...) Nie wejdzie on do tego miasta ani nie wypuści tam strzały (...)". Tejże samej nocy wyszedł Anioł Pański i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi.
Pomyślałem o obecnej sytuacji narodu wybranego otoczonego przez podobnych "Asyryjczyków" z grożącą zagłada Izraela. Żydzi dalej czekają na Zbawiciela, który sprawi zwycięstwo nad otaczającymi ich wrogami. Jako naród wybrany wypędzili Boga ze swoich granic i nadal modlą się przed Ścianą Płaczu w Jerozolimie.
Naśladuje ich Państwo Islamskie, ale nic im nie da zawieszenie flagi na Watykanie i wymordowanie wszystkich wiernych Bogu Objawionemu. Cóż bowiem da zyskanie władzy nad światem, gdy stracisz na duszy. Dzisiejszy gieroj zgrzybieje i stanie się śmieszy jak wszyscy. Przypomniał się W. W. Putin jeżdżący kiedyś konno i grający na pianinie.
Eucharystia ułożyła się ochronnie, jakby w formie załamanego dachu i całkowicie odmieniła moją duszę sprawiając wzmocnienie ciała. O 15.00 z czytanego "Dzienniczka" Pan Jezus powiedział do s. Faustyny, że jej łaska jest wielka, ale sama z siebie nic nie może uczynić.
Przypomniały się poranne słowa kapłana o działaniu Ducha Świętego z zaleceniem, aby zwracać się do Niego we wszystkich sprawach. Ja tak właśnie prowadzę mój dziennik.
Wieczorem wyszedłem i w wielkim uniesieniu duchowym wołałem do Boga Ojca w mojej modlitwie, a w tym czasie przepływali błagający o ocalenie. Przenieś się na chwilkę do Ukrainy, krajów, gdzie są wojny bratobójcze, a dalej głód z brakiem wody oraz umierający bez żadnej nadziei...to tylko przykłady.
Modlitwę jak nigdy skończyłem pod figurą MB Niepokalanej, który "przyszła" pod nasz blok... APeeL
Aktualnie przepisano...
09.02.2001(pt) ZA DAJĄCYCH SIEBIE...
Bardzo przeszkadzają sny o typie eksterioryzacji, a to zjawisko - odrywania się duszy od ciała - opisał Robert A. Monroe (książka o tym tytule). Wówczas "żyjemy" i możemy znajdować się w różnych miejscach i sytuacjach.
Teraz, gdy to przepisuję (25.06.2024) zdarzają się rzadko, także sny do przodu. W 2023 r. byłem w ten sposób w pałacu Putina. Musiałbym obejrzeć ten salon, bo miał jedną ścianę szklaną.
Kiedyś widziałem zabicie znajomej na pasach przed kościołem, a po kilku dniach sen sprawdził się. To była tragedia syna znajomego, nawet przekazałem to w sądzie, podczas rozprawy. Dodałem, że sam nie wiem jak to się odbywa, ale można powiedzieć, że w naszym życiu mamy zdarzenia...jakby zapisane, ale determinizm jest błędny ("co ma być to będzie").
Dlatego w naszej wierze w modlitwie wołamy o uchronienie nas "od wszelakich złych przygód". To się nie uda, bo jesteśmy na zesłaniu, ale Bóg Ojciec może zamienić - jak u mnie - ból wieńcowy na duchowy, a niedokrwienie mózgu na wyskoczenie przepukliny brzusznej.
Tak pokazane są możliwości naszego ciała fizycznego, a zarazem jego nędzy oraz duszy. Na pocieszenie napłynęły obrazy odpoczynku w Zakopanem...z poczuciem obecności Boga Ojca, a łzy pojawiły się w oczach "Tato! Tato! Tatusiu! Ochroń mnie i moją rodzinę, a ja przyjmę Twoje sprawy!"
Wyszedłem w ciemność na spotkanie z Panem Jezusem, a kapłan zaczął wcześniej Mszę świętą przed czasem, co się nie zdarza. Popłynęła pieśń do Matki z prośbą: "ociemniałym podaj rękę", a w czytaniach będzie...
Stworzenie przez Boga przebiegłego węża (dla nas katolików jest to symbol upadłego Archanioła), który skusił Ewę do spożycia owocu z zakazanego drzewa (Rz 3,1-8).
- Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli.
- Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło...rzekł Szatan do niewiasty.
Dodatkowo poczęstowała Adama, a w ramach kary "otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski." Czy to bajka czy nie, bo faktem jest to, że nasze dusze sa wcielane w cudowne ciała...typu zwierzęcego.
Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu".
Ja wiem, że tak właśnie działa Bestia, podsuwa "dobro" i pewność, że nic nam się nie stanie grzesząc...czyli łamiąc Prawo Boże!
Psalmista wołał (Ps 32,1-2.5-7): "Szczęśliwy człowiek,
któremu odpuszczona została nieprawość (...)", a ja jestem tego dowodem.
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mk 7,31-37) uzdrowił głuchoniemego ("Effatha, to znaczy: Otwórz się!"). Pan Bóg czyni wszystko myślą, ale nam potrzebne są widzialne działania. Tak też jest z Eucharystią: widzialnym opłatkiem przez który łączymy się z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (Chlebem Żywym dla naszej duszy).
Po zjednaniu z Panem Jezusem popłakałem się wołając ponownie do Deus Abba. Jak wyrazić ten płacz i radość uczestnictwa w dziele Najświętszego Taty!? Z wdzięczności pocałowałem Zbawiciela! Natomiast z radością muszę przyznać, że uczestniczę w dziele zbawiania świata.
Od 7.00 - do 18:15 trwało niewolnictwo w przychodni, które przekazałem Panu Jezusowi, aby przyjął ten dzień i to moje udręczenie. Wróciła godzina 15:00 z próbą, bo to święty czas, a właśnie wkroczył pacjent, który wyprowadził się, ale specjalnie przybył, aby mi ubliżać: "Co pan ze mną robi? Traktuje mnie pan jak gówniarza. Tyle czasu muszę czekać, a pana leki nie pomogły mi".
Nerwowy kolega złapałby go za bary! Natomiast ja spokojnie przyjąłem napaść, zaleciłem mu przeniesienie dokumentacji po którą pojechał i okazało się, że ma starą alergię zawodową...nawet rentę z tego powodu (uszkodzenie śluzówki jamy ustnej wikłanej grzybicą). Napisałem skierowanie do oddziału dermatologicznego oraz do alergologa. Wyszedł zadowolony!
W środku nocy padłem na kolana omawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przepłynęły osoby: matki Teresy z Kalkuty, o. Pio i o. Kolbe oraz Jana Pawła II. Piszę to, a w ręku mam obrazek kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz artykuł o świętym Stanisławie Kostce ("Do wyższych rzeczy zostałem stworzony").
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 162
Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Po przebudzeniu napłynęła sprawa miłości do naszej ojczyzny. Każdy wie o co chodzi, ale po politykach widzimy, że czynią zamęt w głowach zwykłych ludzi. Specjalnie szukałem artykułów na ten temat. Celem tego było znalezienie jednego słowa o Bogu, o jego Opatrzności nad nami, nad naszą ojczyzną oraz na całym światem.
Nie znalazłem czegoś takiego. Chodzi o to, że odpowiednikiem ojczyzny ziemskiej otrzymanej od Boga jest Ojczyzna Niebieska. Uwierz że, Bóg Ojciec nie oszukuje nas, nie obiecuje gruszek na wierzbie jak premier ze swoją ferajną, który jest dobry w sądzeniu innych, a kto jest bez winy niech rzuci kamieniem!
Ja potwierdzam, że nasz Bóg Ojciec nie rzuca słów na wiatr, wszystko jest "tak lub nie", nie ma "tak, ale"! Jeżeli nie uznajesz istnienia Boga to zarazem negujesz istnienie Szatana, a to jest głupota duchowa. Taka głupota przykleja się do ludzi wykształconych i bardzo mądrych, którzy muszą wszystko dotknąć, zbadać i nieskończenie dyskutować z podobnymi sobie.
To typowe młócenie słomy duchowej ze stratą czasu i wciskanym przez Szatana zwątpieniem! To jego straszna broń, którą - jako upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji - powala "zielonych duchowo" i wykorzystuje ich do negowania istnienia Stwórcy.
Musisz zrozumieć, że on dokładnie wie jak jest zbudowany świat nadprzyrodzony. Przecież był w Królestwie Bożym i stamtąd został wypędzony raz na wieczność! Dodatkowo został pokonany przez męczeńską śmierć Pana Jezusa, która otworzyła wąską furtę do Królestwa Niebieskiego...pozostała mu tylko nienawiść i mściwość.
Po wejściu do kościoła na nabożeństwo do Serca Pana Jezusa wzrok zatrzymał m-k "Gość niedzielny" z fragmentem obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem". Serce przeszyła strzała miłości do tych, którzy walczyli o naszą ojczyznę. Wołałem do Pana Jezusa w ich intencji, a później przekazałem Mszę św. z Eucharystią.
W czytaniach prorok Izajasz przekazał (Iz 49,1-6) słowa o swoim posłannictwie i wybraniu Izraela. Wielka szkoda, że na losie tego narodu nie uczymy się jako wybrani w jego miejsce. Dlaczego rządzący lekceważą tę łaskę. Dlaczego nie padają na kolana z błaganiem Anioła Stróża Polski oraz o Opatrzność Bożą tylko biją się o ciepłe posadki i to w obcych krajach...słusznie określanych Zgniłym Zachodem.
Św. Paweł wskazał (Dz 13,22-26), że Bóg Ojciec wysłał do narodu wybranego oczekiwanego Zbawiciela. "Przed Jego przyjściem Jan głosił chrzest nawrócenia całemu ludowi izraelskiemu. A pod koniec swojej działalności Jan mówił: "Ja nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Po mnie przyjdzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać sandałów na nogach". To dzień wspomnienia największego człowieka jaki był kiedykolwiek i nigdy nie będzie na ziemi, św. Jana Chrzciciela.
Eucharystia w sekundzie zamieniła moje ciało z duszą w duszę z ciałem. Zrozum, że Jest Pan Jezusa, ja nie mam żadnych kontaktów (jak s. Faustyna), ale wiem, że w Komunii św. łączę się z Jego Duchowym Ciałem stąd taka nagła przemiana.
Czy naprawdę ludzkość nie przebudzi się aż do III Wojny Światowej? Odpowiedz sobie, co będzie z duszą każdego z nas, która zostanie błyskawicznie i nieodwracalnie osądzona. Ostrzegam...
APeeL
Przypomnę podobny zapis...
11.12.2023(p) ZA KOCHAJĄCYCH NASZĄ OJCZYZNĘ...
Jako mistyk świecki powiem, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga Ojca, Który w celu poddania nas próbie miłości pomieszał nam rasy i języki...wiemy o co chodzi. Każdy ponadto otrzymał swoją ojczyznę jako namiastkę Ojczyzny Prawdziwej w której jesteśmy oczekiwani. Tam podział jest jeden: święci, czekający na poprawę i potępieni na własne życzenie.
Granice państwowe są niepotrzebne, ale Księciem tego świata jest Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel), który nienawidzi nas, ponieważ zna Prawdę. Wie, że jest Raj i to, że - wypędzony za zdradę - nigdy tam nie wróci! A to oznacza, że po odkupieniu przez Jezusa Chrystusa...możemy wracać.
Jednak nie widać zainteresowania życiem wiecznym, ale szuka się szczęśliwości tutaj. Książę tego świata wykorzystuje pragnienie naszej duszy podsuwając: władzę, posiadanie oraz przyjemności. Każdy widzi, że marniejemy w oczach, ale pragnie żyć "sto lat"...czyli w oczekiwaniu na zniedołężnienie z otępieniem, głuchotę i ślepotę (naturalna zaćma) i całym zestawem niewyobrażalnych udręk. Zobacz naszą mądrość...
W tym czasie nikt nie chce odejść z tego świata w postaci świecącej świętością duszy do Prawdziwej Ojczyzny? Nie mieści się to w mojej głupiej głowie!
To wyrwało się z serca...tuż przed Mszą św. o 6.30, ponieważ dzisiaj waży się los naszej ojczyzny.
W świątyni Boga Ojca na ziemi - pod obrazem Trójcy Świętej - napłynęły dwa fakty:
1. Świadomie przygotowywany blitzkrieg na naszą ojczyznę...
2. Jurij Bezmienow z jego dziełem - "Jak napaść na państwo".
Wejdź. https://wpolityce.pl/polityka/201995-drugie-dno-afery-podsluchowej-sowiecka-strategia-wojny-bez-walki-dobiega-konca-panstwo-nie-dziala-podzialow-nie-s
Nie znał tego Jarosław Kaczyński z doradcami? Nie widzieli tego w ostatnich latach? Dlaczego nie ogłoszono stanu wyjątkowego (wojna na Wschodzie, ataki UE z wrogością wszystkich rwących się do władzy). To naiwność polityczna z brakiem błagania o Opatrzność Bożą, a jesteśmy obecnie narodem wybranym w miejsce Izraela.
Prorok Izajasz chwalił wspaniałość naszego Boga Ojca z zawołaniem (Iz 35, 1-10): "Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe! Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg (..) On sam przychodzi, by zbawić was. (..) Odkupieni przez Pana powrócą (..) ze szczęściem wiecznym na twarzach (..)". Ja tego czasu doczekałem.
Eucharystia całkowicie odmieniła moje serce i dusze. Wówczas wszelkie wydarzenia stajają się nieważne, ale czekam na rozpoczęcie boju o Polskę. Witają oklaskami prezydenta Andrzeja Dudę oraz prezia Boleksława na galerii.
Ja będąc prezydentem naszej ojczyzny nie dałbym błogosławieństwa nowym wybrańcom narodu, których prześwietliła komisja badająca "umawianie się" z obcymi służbami specjalnymi, która zabroniła szeregu nowo powołanym na pełnienie różnych funkcji w nowym rządzie. Wymieniłbym zarzuty i powiedział, że czekam na ich ostateczne wyjaśnienie z zapytaniem dlaczego została naprędce skasowana, ponieważ nie chcę później opowiadać przed narodem. Jak bezprawie to bezprawie...
Wyłączyłem telewizor po wtargnięciu na mównicę sejmową posła Marka Suskiego przed premiera Mateusza Morawieckiego, który stał obok i czekał...nawet zrobił się szum na sali sejmowej. Przebudził się gość, a gdzie był dotychczas jako doradca prezesa?
Nic już nas nie uratuje. Przypomniało się moje zawołanie do Boga Ojca - po przegranych wyborach PiS-u!
- Dlaczego tak się stało?
- Nie przyszli do Mnie?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 271
Imieniny śp. matki ziemskiej...
Zdziwiłem się obudzony o 5.00 rano, bo dokładnie do Mszy św. o 7.00 zapisałem i edytowałem wczorajsze św. wiary i jedno zaległe. Cały czas jestem zaskakiwany przez Boga Ojca. Zresztą, wczoraj rano otrzymałem znak: Eucharystia samoistnie ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej...
Przed tygodniem w śnie zetknąłem się z mdlejącą duszą matki, która w lewej dłoni miała naczynie. Przypuszczałem, że była to prośba o wstawiennictwo...potrzebującej ochłody w Czyśćcu. Wiedziałem, że ten dzień będzie w intencji jej duszy...
Na Mszy św porannej dominował strach przed potęgą przyrody. Tak się stało, że nad naszą ojczyzną przeszły burze z potężnymi wichurami powodujące wielkie szkody. Zresztą nie trzeba wiele...wystarczy zdarcie dachu z budynku i jego zalanie.
W Ks. Hioba (Hi 38,1.8-11)...Pan odezwał się z wichru, a ja w kościele siedziałem pod zapalonym krzewem ognistym (lampki). Kiedyś redaktor z TVN mówił o tym dziwactwie, bo on mówi przez mikrofony. Jak określiłby te urządzenia człowiek dziki?
Psalmista wskazał w Ps 107(106) dodał, że " zerwał się wicher burzliwe piętrząc fale", ale Pan "Zamienił burzę na powiew łagodny, umilkły morskie fale".
Apostoł Paweł wskazał (2Kor 5,14-17), że ktoś, kto pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 4,35-41) uciszył burzę z zapytaniem Apostołów: "Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?" W intencji duszy matki przyjąłem Eucharystię.
Na wieczornym nabożeństwie do Serca Pana Jezusa napłynęło wyjaśnienie snu. Dusza matki ziemskiej trzymała w ręku czarę z goryczą. Wyjaśnienie: "Czara, kielich goryczy to związek frazeologiczny, zaczerpnięty z Biblii, a jeśli powiemy, że ktoś wypił kielich goryczy, to doświadcza zła, porażek, upokorzeń, poważnych kłopotów, smutku, zniewagi, często niezawinionych i niewynikających z naszych działań".
Z tamtej strony nie mogą przybywać osoby w sposób prosty zalecając, co mamy czynić, aby otrzymać zbawienie z wieczną radością. Zarazem ze strony Bożej jasno widzisz zgubne postępowanie własne, ludzi wokół, a wyżej krajów i całego świata.
W tym wypadku chodzi o życie trzech córek, moich sióstr. Ja nic nie mogę w ich sprawie uczynić poza modlitwami i ewentualnym zamawianiem Mszy św.! Podczas litanii do Serca Pana Jezusa poprosiłem o odjęcie czary goryczy od duszy matki z przelaniem jej na mnie.
Po powrocie do domu...jak nigdy słuchałem wiadomości w TV Polsat, gdzie zapowiedziano, że w programie "Państwo w Państwie" pokażą problem małżeństwa znęcającego się psychicznie nad chłopczykiem.
Interwencja sąsiadki (po latach) sprawiała, że oni stali się ofiarami. Nawet prokuratura uznała, że sprawa dziecka to tylko pretekst w tym konflikcie. Ja ujrzałem w tym działanie czerwonych sił z którymi zapoznałem się w moim mieście, w rodzince dzielącej się spadkiem po rodzicach oraz w Izbie Lekarskiej.
Napadają na poddanego ich "władzy", dochodzisz swego, Rzecznik Praw Lekarzy stwierdza, że nie masz szacunku dla kopiących, a koledze psychiatrze wyjąłem z ust, że jest to "urojenie prześladowcze"...
Piszę to, aby udowodnić trwanie u nas systemu bolszewickiego. Polega on na mackach tej hybrydy, która potrafi szkodzić wskazanej osobie na wszystkie możliwe sposoby. Tak było z małżeństwem, które stanęło w obronie dziecka...musieli wyprowadzić się z bloku, napadano na nich w internecie, a ich samochód zniszczono tam, gdzie się przeprowadzili.
APeeL
Aktualnie przepisano...
03.02.2001(s) ZA OCZEKUJĄCYCH NA PRZYJŚCIE PANA JEZUSA...
Zerwałem się na spotkanie z Panem Jezusem, a podczas przejazdu dziękowałem Bogu Ojcu...wołając "Tato! Tato! Tatusiu!" Zarazem napłynęła bliskość Mateczki Najświętszej, bo to pierwsza sobota z nabożeństwem do jej Najświętszego Serca!
Tak się złożyło, że dodatkowo przybędzie do nas kapłan...także do syna mieszkającego obok. Wyraźnie widziałem działanie Matki Bożej Niepokalanej, której figura "przybyła" pod nasz blok. Moje serce zalało pragnienie świętości...
Od Ołtarza św. padną słowa Apostoła Pawła (Hbr 13,15-17.2-21), a właściwie apel do wiernych, abyśmy nie zapominali o czci Boga Ojca, którego Syn, Dobry Pasterz "wywiódł nas spomiędzy zmarłych". Mamy czynić Jego Wolę, co jest miłe w oczach Deus Abba!
Psalmista podtrzymał ten wątek (Ps 23, 1-6): "Pan mym Pasterzem, nie brak mi niczego"...nie ulęknę się zła, "chociażbym przechodził przez ciemną dolinę. (...) Na końcu zamieszkam w domu Pana po najdłuższe czasy".
Pan Jezu (Ewangelia: Mk 6, 30-34) zwolnił dzisiaj Apostołów, aby wypoczęli na osobności, ale wielu to zauważyło i zbiegli się z okolicy. Na ten czas stałem pod obrazem Matki Bożej. Napłynął obraz pacjentki, której włąsnie wypełniłem dokumenty na rentę (trwało to godzinę). Inni mazgają jedno rozpoznanie, a tutaj wszystko zebrane i wydrukowane! To przykład "służenia jedni drugim".
Podczas Eucharystii płynęła pieśń, że "W Jego ręku jest mój los". Popłakałem się z wołaniem: "Och! Jezu! Jezu, znowu razem", ponieważ wczoraj nie mogłem być na Mszy świętej. Słodycz zalała serce i duszę oraz usta, nie było mnie dla świata!
Zarazem wzrok zatrzymała stacja Drogi Krzyżowej: "Zdejmowanie Pana Jezusa z krzyża". Czytaj: "zdejmujesz Mnie z krzyża". Po litanii Loretańskiej otrzymaliśmy błogosławieństwem Monstrancją.
W oczekiwaniu na przybycie Zbawiciela w "Super expressie" zauważyłem informację o dwóch skazanych na śmierć (20 lat w więzieniu): u jednego wyrok wykonano, a drugiego uniewinniono!
W ręku znajdzie się książeczka "Apostolstwo chorych" z listami potrzebujących pocieszenia, wsparcia i pomocy. Na ten moment "Prawdziwe życie w Bogu" otworzy się na wizji Ofiarowania Pana Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej (t. 1 str. 196), gdzie prorok Symeon wypowiedział kantyk, który jest w Ewangelii. Przeczytałem to żonie, a jeszcze nie znałem intencji tego dnia. Dodatkowo trafiłem na opis wygnania Żydów do Egiptu. Jakże tam czekano na Zbawiciela...
Podziękowałem kapłanowi podczas wizyty za jego powołanie i konsekrację Eucharystii. W ramach dziękczynienia za dom, pokój, ojczyznę, wizytę Pana, pomoc Mateczki, pracę i Opatrzność Boga Ojca...poszliśmy z żoną na ponowną Mszę świętą.
Popłakałem się przy powtórnej Eucharystii, a właśnie płynęły słowa pieśni: "Witaj Jezu, Synu Maryi, Tyś jest Bóg Prawdziwy (...) Jezu, ufam Tobie (...) Jak ci dziękować, żeś mi dał tak wiele. Jezu! Zbawicielu! Panie każdego serca i duszy...większość nic nie wie o tym i nie czeka na Ciebie!"
Jakby na potwierdzenie tego w kupionym tygodniku "Nie" Jerzego Urbana...trwa szał antyklerykalny z szatańską nienawiścią do Boga Ojca i Kościoła Zbawiciela oraz do takich jak ja! Jakże chciałbym spotkać się z takimi ludźmi, bo sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.
Dla kontrastu trafiłem na słowa dyrektora radia Niepokalanów: "Drodzy czciciele Niepokalanej"! Ja właśnie należę do tej grupy. Mateczka właśnie uchroniła mnie przed strasznym wypadkiem...rowerzysta pędził - prosto pod mój samochód - z ulicy podporządkowanej, a ja ominąłem go w pędzie! Przypomniały się słowa natchnienia Ducha Świętego podczas Eucharystii: "Jezu...znowu razem!"
APeeL
04.02.2001(n) ZA POWOŁANYCH DO POSŁUGI...
Dzisiaj mam dyżur w przychodni. Żona wspomniała o posłudze, a napłynęła osoba kościelnego z Sanktuarium MB Pocieszenia Strapionych, który pełnił wszystko w uniżenia, zawsze w białej koszuli i stroju kościelnym. Jak wielka jest to łaska, bo to miejsce święte świętych, gdzie pojawia się Pan Jezus w Monstrancji.
W łazience zauważyłem rzeczy przygotowane do jutrzejszego prania. Łzy zakręciły się w oczach, bo tak wiele lat nie doceniałem pracy żony, a właściwie jej posługi, jej trwania przy mnie i znoszenia cierpień.
W przychodni był spokój, miałem zamiar wysłuchać Mszę św. radiową, ale trafiłem na nabożeństwo metodystów, gdzie dzisiaj mieli odnowę Przymierza z Bogiem! Z zadziwienia kręciłem głową, ponieważ ze sobą zabrałem periodyk "Bóg Ojciec". Przymierze z Bogiem to pragnienie życia dla Boga Ojca i to w świętości, wg Jego Woli, a to moja łaska ("bądź Wola Twoja!)" Boże mój!
Popłyną słowa ukorzenia się z prośbą o przebaczeni: za grzech odrzucenia cierpień i krzyża Zbawiciela, za samolubstwo oraz nie korzystanie z łask Boga Ojca. Stąd nasza mała skuteczność, niechęć do pokonywania zła dobrem, zaniechaniem pomagania bliźnim, a nawet im służenia.
Natomiast z Mszy św. katolickiej padną słowa mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz 6,1-2a.3-8), który ujrzał: "Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie (...) Serafiny stały ponad Nim" wołając: "święty, święty, święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały." Tam padło zapytanie Pana...
- Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?
- Oto ja, poślij mnie! Odpowiedział prorok...
Psalmista w Ps 138 przekazał, że: "Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, bo usłyszałeś słowa ust moich. Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku".
Św. Paweł (1 Kor 15,1-11) mówił w skrócie o Zbawicielu oraz o łasce Boga, który jemu, jako poronionemu płodowi...najmniejszemu ze wszystkich apostołów. Natomiast Pan Jezus nauczał z łodzi (Ewangelia: Łk 5,1-11), a później sprawił wielki połów...
Poprosiłem Boga Ojca o otworzenia serca orzecznika ds. zwolnień lekarskich, bo ja mam wielu pacjentów, a oni liczą zwolnienia nie patrząc na to.
Popłynie piękne tango, a moje serce zalał ból rozłąki z Bogiem Ojcem. W piśmie "Bóg Ojciec" będzie list-świadectwo: "w całej mojej nicości On kocha mnie w sposób niepowtarzalny (...) w moim sercu kwitnie miłość, która jest w stanie zapomnieć wszystko (...) Teraz moje życie jest jednym wielkim dziękczynieniem".
W nocy z torby wyjąłem pismo AVE z artykułem: "Trudny powrót do ojcostwa". Dodatkowo z radia popłynie muzyka niebiańska! Wróci bliskość Boga Ojca. W książce "Pianista" trafię też na słowa o ojcu! A z "Prawdziwego życia w Bogu" przekażą słowa Zbawiciela na krzyżu "Ojcze! Wybacz im, bo nie wiedzą co czynią".
W "Echu Królowej Maryi" z Medjugorie będzie zdjęcie Slawko Barbarica z Monstrancją i słowami: "Ty jesteś moim Bogiem. Dziękuję Ci za Twoje pragnienie bycia z synami ludzkimi. Tęsknię za Twoim Obliczem Panie Jezu."
Natomiast MB Pokoju doda: "W Bogu jest pokój i nadzieja wasza. Zbliżcie się do Boga i oddajcie Mu pierwsze miejsce w waszym życiu". Tak jest obecnie ze mną! Tam też były słowa Boga Ojca: "Ja was wybrałem"...
APeeL
- 22.06.2024(s) ZA OPUSZCZAJĄCYCH PANA...
- 21.06.2024(pt) ZA TYCH, KTÓRYM WŁADZA UDERZYŁA DO GŁOWY...
- 20.06.2024(c) ZA SŁUŻĄCYCH BOGU OBJAWIONEMU...
- 19.06.2024(ś) ZA TYCH, KTÓRZY WIERZĄ, ŻE SĄ TYLKO PROCHEM...
- 18.06.2024(w) ZA WYZNAJĄCYCH ZASADĘ...ZABIĆ I ZABRAĆ.
- 17.06.2024(p) ZA MAJĄCYCH SPACZONY CEL ŻYCIA...
- 16.06.2024(n) ZA SYGNALISTÓW I DUSZE TAKICH...
- 15.06.2024(s) ZA POLITYCZNYCH ŁGARZY...
- 14.06.2024(pt) ZA TYCH, KTÓRZY RZĄDZĄ NASZĄ OJCZYZNĄ...BEZ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO
- 13.06.2024(c) ZA PRZYCHODZĄCYCH Z NIESPODZIEWANĄ POMOCĄ...