Motto: Operacja Równowaga...
Młody prezes OIL w W-wie, kolega Łukasz Jankowski - jak cały samorząd lekarski - ma poczucie misji w pomaganiu biednym doktorom bylejakim czyli rodzinnym (wie taki nic o wszystkim), specjalistom (wiedzą wszystko o niczym) i dentystom...
W moim wypadku pacjenci mylili lekarza rodzinnego z domowym i dzwonili...jak do pogotowia. Ponieważ samorząd lekarski zbliża się do 100-lecia...wymyślono 100 działań na 100-lecie.
Dam przykład tego szurnięcia wybierając "skupienie się" izby (kupy nic nie ruszy) na "zaspokajaniu aktualnych potrzeb lekarzy": filmiki radcy prawnego Tymińskiego na YouTube (każdy pamięta Stana Tymińskiego z tajną teczką), wprowadzenie systemu no-fault (wpisz w wyszukiwarce: co to?), warsztaty malarskie (tych, co coś zmalowali), zespół ds. matek lekarzy, zabieranie głosu w mediach (tzn. radzenie przez prezesa zagubionym dziennikarzom TVN-u), a na dzień ojca ziemskiego wierchuszka zorganizowała grilla dla "samych swoich".
Mnie - jako ofierze napadu przez samorząd lekarski - zainteresowała grupa wystawiająca zaświadczenia dla pacjentów, którzy doświadczyli przemocy. Po zaocznym zarzucie, że moja wiara i obrona krzyża Pana Jezusa to choroba psychiczna działacze (2007/2008) powołali Koło Lekarzy Katolików. Jeszcze wczoraj - od tamtego czasu - samorządował kolega Nękanda - Trepka (działacz na wieczne czasy)...podobnie jak Mieczysław Szatanek.
To wstęp, bo chodzi o problem równowagi psychicznej, a właśnie otworzono cykl takich warsztatów z pełnomocnikiem ds. zdrowia psychicznego lekarzy i lekarzy dentystów. Myślę, że powinni zaprosić tam działaczy, którzy przeżywają wstrząs i niepewność co do losu własnego i całego środowiska.
W akcję walki z ich siedzibami włączył się przodownik kolorowych Parad Grzeszności prof. Jan Hartman. Wejdź na jego blog "Zapiski nieodpowiedzialne" (www.polityka.pl) i przeczytaj wpis z 3 lutego 2022: "Naczelna Izba Lekarska. Czas już zlikwidować "izby lekarskie"? Przeczytaj tam mój komentarz z 4 lutego 2022 (dr. Bylejaki).
Pan Jan to wielki prorok, większy od Adama Michnika...wywołał zamieszanie, bo koledzy w W-wie pokazali działaczom środkowy palec. Nie było odpowiedniej liczby wyborców...mimo przedłużenia wyborów (!) i OIL w W-wie przy Puławskiej 18 istnieje nielegalnie (nie ma tam nawet prezesa).
Myślę, że do samorządu powinien wrócić hrabia Konstanty Radziwiłł...były prezes NIL, a zarazem wiceprezes OIL. Marnuje talent - jako teolog świecki i psychiatra jasnowidz - nieprzydatny na stanowisku wojewody mazowieckiego.
Działaczom przyda się pełnomocnik ds. zdrowia psychicznego (Operacja Równowaga), bo resztę obowiązuje zasada: "Radź sobie sam, nie chcemy mieć z tobą nic wspólnego!"...czyli "ratuj się kto może".
Na Mszy św. porannej prorok Amos wołał (Am 8,4-6.9-12); "Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy" dodając od Boga, że czeka nas głód Słowa Bożego. Psalmista zawołał w Ps 119: "Słowami Boga żyjemy jak chlebem", ale dla ludzi normalnych jest to niezrozumiałe. Na pewno proroka uznano by za chorego, bo "słyszy głosy".
To właśnie Pan Jezus określił (Ewangelia: Mt 9,9-13): "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. (...) nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". Ja znam to, ponieważ z "mądrymi" nie pogadasz o Królestwie Niebieskim...prędzej z grzesznikami.
Dzisiaj trafiłem na przekaz Radia Zet: "Ważne słowa jasnowidzki na lato 2022. Mówi o "trójkącie mocy". https://stylzycia.radiozet.pl/Magia/Wrozby/Wazne-slowa-jasnowidzki-na-lato-2022-roku-Mowi-o-trojkacie-mocy
To dziewuszka Aida Kosojan-Przybysz, najsłynniejsza jasnowidzka w naszym kraju...większa od Jackowskiego, który czyta gazety, a później straszy rodaków. Dali jej zdjęcie ze złożonymi rączkami i reklamą kursów "Potęga obfitości". Za parę groszy możesz stać się szczęśliwym, zaczniesz przyciągać miłość, a sprawi to "trójkąt mocy".
Przypuszczam, że nie jest katoliczką i lekarką, bo wówczas zostałaby uznana za chorą psychicznie. Chociaż pisze o chorobach psychosomatycznych...na swoje szczęście zaleca osobom zainteresowanym - jako guru jogi - rozwój duchowy poprzez medytacje, które sprawią, że zauważysz potrzeby swojego ciała.
Nawet ładnie tłumaczyła od demona: "Ciało jest domem naszej duszy. To bardzo ważne, byśmy miały wewnętrzną harmonię pomiędzy duszą, rozumem i ciałem. Zawsze mówię, że to jest "trójkąt mocy". Jeżeli jest zachowana pomiędzy nimi równowaga, pozwala to być szczęśliwym i spokojnym - stwierdziła".
Teraz już wiesz jak prosta jest droga do szczęścia: to nawiązanie więzi ze swoim ciałem...
APeeL
Męczenników Chrześcijańskich
"Nie ma Boga oprócz Jahwe"...
Na Mszy św. porannej kapłan Amazjasz doniósł do króla izraelskiemu Jeroboama ("jedność tronu i ołtarza"), że prorok Amos "spiskuje" czyli przepowiada Prawdę (Am 7,10-17). "Od miecza umrze Jeroboam i Izrael będzie uprowadzony ze swojej ziemi".
Prorok Amos odpowiedział, że jest pasterzem wziętym od trzody z poleceniem Pana: "Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego!"
Dlatego w Izraelu zabijano proroków, a dzisiaj nienawidzi się takich jak ja: kochających naszą ojczyznę, a nawet ludzkość całą (w ramach wszechogarniającej Miłości Boga Ojca) i przekazujących to, co ujrzeli w świetle wiary katolickiej.
Musisz raz na zawsze zrozumieć, że wszystko jest rejestrowane: myśli, słowa i czyny...jako dowody dla nas samych. Po błyskawicznym osądzie mamy tylko trzy możliwości: wpadnięcie do Czeluści, Czyściec (Poprawczak) lub Królestwo Boże (Raj).
Psalmista (Ps 19,8-11) wołał na ten czas: "Prawo Pańskie jest doskonałe (...) sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne (...)". Nie ma tam fałszywych odwołań z przeciąganiem procedur, itd.
Dzisiaj Pan Jezus (Ewangelia: Mt 9, 1-8) uzdrowił paralityka mówiąc: "Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. (...) Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!" Pan dodał, że Syn Człowieczy ma moc odpuszczania grzechów.
W drodze na nabożeństwo wieczorne do Serca Pana Jezusa zbierało się na burzę, błyskały i uderzały pioruny. W kościele latał zagubiony ptaszek...nie potrafi taki znaleźć otwartych drzwi i zginie. To przykra duchowość zdarzeń, która stała się jasna po odczycie dzisiejszej intencji z godzinną modlitwą.
Porażeni duchowo nie mogą sami odnaleźć drogi do naszej wiary. Rano spotkałem parę św. Jehowy sterczących z ich książeczkami w których udowadniają, że Pan Jezus jest człowiekiem...tak jak islamiści, którzy dodają, ze prorokiem mniejszym od Mahometa.
Postanowiłem wrócić na blog prof. Jana Hartmana "Zapiski nieodpowiedzialne" (www.polityka.pl), gdzie 25.06.2022 dał wpis: "Parada równości vs. kultura nienawiści". Tam zamieszczono mój komentarz (dr. Bylejaki) z zaznaczeniem, że nie dało się przeczytać drugiej połowy...
Tutaj pasują jego demoniczne wynurzenia jako przykład porażenia duchowo...
1. Kościół katolicki i jego ideologia nie uznaje miłości "w ramach tej samej płci", a jej zmiana "urąga woli bożej i tzw. prawu naturalnemu, czyli boskiemu porządkowi rzeczy".
Brat Jan jest wyznawcą ideologi bezbożnej, obnosi się z tym w Paradach Grzeszności z pretensją, że my trzymamy się Prawa Bożego...i to w sposób apodyktyczny.
2. Zarzuca nam, że zmuszamy wszystkich do przestrzegania naszego prawa. Tak jest, ale w bolszewizmie i w Państwie Islamskim (zabierana jest wolna wola).
3. "Nic tej wrogiej i agresywnej ideologii, żądającej posłuszeństwa władzy kościelnej i bóstwu, które ta władza rzekomo reprezentuje, nie zmieni".
Nasz wspólny Deus Abba, Omnipotens Pater to "b ó s t w o". "Panie Jezu! Zmiłuj się, bo samozwańczy guru, a właściwie- namaszczony przez Belzebuba - nie wie co czyni"...
4. Dalej apelował, ale można to przekazać jego wyznawcom, że "Nie dajcie się też nabrać na schyłkową formę katolickiej nienawiści, którą jest wezwanie do niemanifestowania swojej tożsamości i praktykowania tego, co uważają za zgorszenie, „w domu”.
5. "Chcecie, to chowajcie się w katakumbach, ale osoby LGBT mają takie samo prawo do ekspresji jak heteroseksualna większość i wierni wszelkich wyznań".
6. Prawo Boże to "emocjonalna i moralna kloaka (...) zawodzenia, pomstowanie (...) słowa pogardy i nienawiści do wszystkiego, co niechrześcijańskie i władzy kościelnej niepodlegające.
7. "Tu proste i jasne dla wszystkich wartości, jak równość, szacunek dla każdego, tolerancja i akceptacja – tam bigoteryjna groza, egzaltowane zgorszenie, moralny szantaż, zniewagi, szyderstwa i groźby".
8. Nawet Matka Zbawiciela przeszkadza w marszach "spółkujących inaczej". Guru określa kult Matki Zbawiciela bezkarnymi wynurzeniami: "Jakże wulgarna i po prostacku archaiczna to religijność, która przedstawia sobie Wielką Boginię jako neurotyczną pannę, która obraża się na lud z powodu jego zgorszeń (...)".
9. Kult mojej wiary to: dewocyjny szał i zabobony z pozą. "W każdym wariancie jest czymś moralnie i estetycznie obrzydliwym". Pełni wrogości i wyższości katoliccy bigoci "usiłują znieważyć tłum radosnych, pełnych pokoju i miłości (...) młodych ludzi".
10. "Spółkujący inaczej" wyznają bożka o nazwie: s e k s. Profesor równa to ze słowem miłość. Wskazuje przy tym, że z tego powodu katolicy "ryczą z nienawiści i plują jadem ze swych ambon". To schyłkowa formacja "dawnego świata, opartego na poniżeniu, przemocy i załganej bajeczce o „nagrodzie w niebie”...
Światu grozi zagłada nuklearna ze strony Szatana, a profesor wpadł do błota w kałuży i nie może z niego wyjść. Jak myślisz...gdzie trafi jego zabłąkana dusza? Może przebudzi go moje wołanie do Boga Ojca?
APeeL
Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła
W tym tygodniu zaprosiłem Boga Ojca, aby dalej gościł w mojej izdebce, gdzie od rana do wieczora przepisuję moje świadectwa wiary...zadziwiony przeżyciami duchowymi z początku nawrócenia!
Wówczas wszystko dopiero odkrywałem (miałem ukazywane). Dzisiaj nic cudownego nie budzi mojego zaskoczenia, bo Cudem Ostatnim jest Eucharystia (Ciało Duchowe Pana Jezusa). To nie przemówi do niewiernych, którzy potrzebują wstrząsu. Takiego zaznał prześladowca chrześcijan Paweł (nagłe oślepienie).
Szatan zna Prawdę o jedynie prawdziwej wierze w Boga Objawionego, w Trójcy Jedynego. Stąd nienawiść do nas z wciskaniem urbanistom i moskalikom, że wierzymy w bajki. Prof. Jan Hartman autorytatywnie stwierdza, że moje doznania są wynikiem strachu przed Piekłem z nadzieją wyjścia z grobu.
On jest wojującym ateistą i niczego się nie boi, a z grobu nie ma zamiaru wychodzić. Jaka jest tego przyczyna? Nasz rozum w sprawach nadprzyrodzonych jest głupstwem dla Boga (w chwili obecnej wykorzystywany dopiero w 10%).
Ja dodam, że przy pomocy rozumu czyli sam z siebie nie możesz uwierzyć, zacząć się modlić, pragnąć zbawienia czyli powrotu w ciele odmienionym (duchowym) do Ojczyzny Niebieskiej...i to natychmiast po śmierci.
Nie wychodzimy w grobu "na końcu czasów". Nie ma czegoś takiego. Ciało fizyczne jest święte, ponieważ nosi cząstkę Boga Ojca (naszą duszę), ale jest to tylko jej opakowanie..."z prochu powstało i w proch się obraca". W naszej wierze na ten temat trwa "grobowa cisza". Nie usłyszysz słowa: dusza, co jest z nami po śmierci oraz o Szatanie. Już niedługo zasiądzie w Watykanie jako fałszywy papież i zniesie Komunię Świętą!
Na wieczornym nabożeństwie poczułem obecność Apostołów Piotra i Pawła, a to jest nieprzekazywalne. Każda próba opisu wywoła w czytających przeświadczenie, że jestem chory psychicznie.
Z drugiej strony tacy lubią fantasmagorie «fantastyczna wizja stworzona przez nadwrażliwą wyobraźnię». Natomiast moje przeżycia duchowe wg kolegów psychiatrów to: "brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć".
W wielkim uniesieniu uczestniczyłem w odmawianiu litanii do Serca Pana Jezusa, a błogosławieństwo Monstrancją sprawiło radość z poczuciem, że obaj wiedzieli o czekającym ich męczeństwie. Jak to będzie, gdy się spotkamy, bo św. Paweł to mój profesor teologii (mistyk). Naszą nagrodą jest wieniec miłości...
Podczas Mszy św. padną słowa (Dz 12,1-11) o uwięzieniu Piotra i jego cudownym wyprowadzeniu przez Anioła Pańskiego (spał między żołnierzami skuty podwójnym łańcuchem). W Ewangelia: Mt 16,13-19 Piotr odpowie na pytanie Pana Jezusa:
- Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?
- A wy za kogo Mnie uważacie?
Piotr odpowiedział, że: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego"...
APeeL
Dzisiaj przekażę prowadzenie dotyczące odczytu intencji modlitewnej. Tuż po przebudzeniu napłynęło słowo: "najgorszy", a w ręku znajdzie się książka Waldemara Łysiaka o tym tytule. Opisał tam powoływanie kadr do mafii w państwie (dzisiaj: naszego człowieka w Moskwie).
Musisz przejść próbę...tak jak Donald Tusk (zamach w Smoleńsku). Wówczas stajesz się zaufanym, a nawet przyjacielem Moskali. Co stało się temu POlakowi? Dopiero po czasie wyjaśni się dlaczego Szatan przez 2 godziny przeszkadzał mi w zapisaniu tego świadectwa wiary (ujawnianiu jego tajemnicy)...
Nie ujrzysz tego bez łaski widzenia Ojczyzny Światłości i demonicznej ciemności. Zobacz to na witrynie (kliknij i powiększ ikonę: świata widzialnego i nadprzyrodzonego), ale tutaj prosi się wymieszanie synów światłości (garstka) i ciemności (ogrom organizacji z państwami o typie mafii). Ci, którzy to ujrzą są zabijani lub badani i wtrącani do psychuszek...
Okazało się, że miałem już intencję: ZA NAJGORSZYCH 14.06.2009 (wejdź: "Chronologicznie", ile? - 1000 z okienkiem na dole - 5...lub w "Szukaj", ale tekst jest brzydszy).
Po chwilce trafiłem na doniesienie: Ujawnili Tajemnicę Putina. Aż włos się jeży... Jego biografię opisała i wydała (2016 r.) polska dziennikarka Krystyna Kurczab-Redlich.
Jako mistyk, a do tego lekarz stwierdzę, że wielcy tego świata przebudzili się. Nie mieściło im się w głowie, że - podstępny partner prowadzony przez Mefistofelesa (Kłamcę i Niszczyciela), upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła - okaże się podpalaczem świata! Nie słyszeli o Apokalipsie?
Nawet mają głupia nadzieję, że spotkają się z nim na jakimś zlocie i powiedzą mu w oczy, co o nim myślą. Mogę określić ich ciemniakami duchowymi, bo nawet nie pomyślą o Przeciwniku, ponieważ nie wierzą w Boga Samego! Dziwne, bo chciał się z nim zetknąć także obecny papież.
To głupota do potęgi, bo nad takimi moc ma tylko Stwórca Wszechrzeczy, ale nie widać poruszenia modlitewnego. Po co wybudowaliśmy Świątynię Opatrzności Bożej? Na Zgniłym Zachodzie w Świątyniach Boga Objawionego robi się kawiarnie i dyskoteki.
Nasza wierchuszka zajmuje się wyborami, kolorowa zaraza popisuje się w Paradach Grzeszności, a reszta ludzi liczy na siły własne. W telewizyjnych dyskusjach komuniście dalej naprawiają świat, a ustawieni za czasów Socjaldemoralizacji i Pełnych Obłudy (PO) siedzą zadowoleni w swoich przybytkach...
Jako lekarz zawsze widziałem w W. W. Putinie "małego i zakompleksionego człowieczka", który był prowadzony przez Belzebuba (maczo, pałace i podziemne schrony, dozgonny prezio, itd.).
Dzisiaj wiem, że jest opętany, a dowodem jest ostatni atak na Centrum Handlowe (Krzemieńczuk na Ukrainie)...w czasie obrad "wielkich" z UE i samego NATO. Wieloletnie budowanie demonicznej struktury od góry do dołu przyniosło efekt.
Dziwne, bo przed rozpoczęciem wieczornego nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa szalała wichura, błyskały pioruny, a w kościele było kilka osób w egipskich ciemnościach. Nie zapalono nawet świec na Ołtarzu św. i na Stole Ofiarnym, a kapłan zaspał.
Zdziwiłem się przekazanymi później słowami Pana Jezusa, że nie wystarczają już modlitwy, bo teraz trzeba czynów zbawiających świat. W moim zrozumieniu jest to przyjmowanie cierpień zastępczych (posty, zaznawane krzywdy, codzienne uczestnictwo w Mszach Świętych, itd.).
Jednak świat dalej tkwi w letargu, a dzieci wychowane na grach wojennych ciekawe są starcia z opętanymi władzą nad światem. Wyłączę takiemu prąd i wodę to wszystko zrozumie! Nie ma prądu, nie ma chleba, a taki był pewny swego!
Tkwiący w ciemności nie mają tej świadomości, ponieważ są zalani demoniczną wizją władzy nad światem...nawet nie pomyślą o życiu po śmierci, gdzie czeka na nich sprawca wszelkich podziałów z darami: władzy, posiadania i "miłości" (seksu) z "róbta, co chceta". Mam przyjąć moje cierpienie i ofiarować w intencji tych, którzy przeszli na ciemną stronę mocy. To nie tylko "władcy" tego świata, ale wszyscy zajmujący się okultyzmem.
Wejdź na stronę Wikipedii i rzuć okiem na na załączone tam obrazy. Moje rozpoznanie dotyczące opętania W. W. Putina potwierdza też artykuł: "Moda na okultyzm w Rosji. Putin też kocha czarną magię" https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2164885,1,moda-na-okultyzm-w-rosji-putin-tez-kocha-czarna-magie.read
Przeczytaj całość później, a ja dam tylko kilka zdań z tego dowodu: "Putin miał być zimnym czekistą. Tymczasem jest emocjonalny, przesądny i słucha szamanów". 13 lutego dano odpowiedź na nurtujące Putina pytanie. „Wojna zakończy się sukcesem, a on sam zostanie największym przywódcą w świecie”.
Walerij Sołowiej od dawna śledzi udział wysokich rangą polityków rosyjskich w obrzędach czarnej magii. „Putin ma obsesję na punkcie okultyzmu i chodzi z czerwoną nicią na nadgarstku".
Fascynacja okultyzmem, w dodatku przeplecionym prawosławnym mistycyzmem, cechuje rosyjskie elity, tak współczesne, jak i te za czasów carskich.
Na Kremlu unosi się zapach siarki. Wiara w magię, szamanizm i praktyki okultystyczne nasila się w Rosji zwykle w czasach kryzysowych.
Nikogo nie oburza, że patriarcha Cyryl milczy w sprawie fascynacji „głowy państwa, ostoi konserwatyzmu rosyjskiego” okultyzmem. Nie jest tajemnicą, że jeszcze jako młody duchowny i współpracownik KGB (...) nie torpeduje idei kanonizacji Rasputina.
Aleksander Gabryszew, „szaman z Jakucji” w 2019 r. wyruszył piechotą do Moskwy, by przeprowadzić obrzęd „oczyszczenia Kremla”, ale wsadzono go do psychuszki....
APeeL
Aktualnie przepisane...
29.08.1992(s) ZA PRZEŚLADOWANYCH, ABY MIELI CIERPLIWOŚĆ ROSNĄCEJ TRAWY...
Minęła północ. Padłem na kolana, trzy razy przeżegnałem się wodą s. Faustynki i zawołałem: "Panie Jezu bądź ze mną także dzisiaj"! Prawdę mówiąc boję się być bez Pana Jezusa, ponieważ zły ma nieskończoność sztuczek i pokus.
Tuż po przebudzeniu rozpoczął się "bój o decyzje chwilki"...
1. Trzeba napisać skargę na pobliską dyskotekę, bo wojewoda mówił o wartościach chrześcijańskich, a "towarzyszowi walki i pracy" wydał zezwolenie na biznes rozpoczynający się w każdy piątek o 22.00.
W tym czasie "spojrzała" figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej, bo chciałbym wydać książeczkę opisującą śmiertelny bój z Szatanem o nasz życie wieczne!
2. Sprawa wstrzemięźliwości seksualnej w małżeństwie, kalendarzyk, ale niewiasty w naturalny sposób "otwierają się" przed dniami płodnymi, a później "zamykają".
Strona Boża: jak ludzie mogą seks traktować jako cel swojego życia? Jakże tacy się szczycą swoimi sukcesami. Jakże ciężko znoszą wyrzeczenia!
3. Żona widzi obecnie wszystko jako "czarno-białe", a Książę Ciemności precyzyjnie przeszkadza we wszystkim, co jest dobre dla nas. Przykładem są zbrodnicze podpalenia przy złej ochronie przeciwpożarowej! Przepisuję to świadectwo, a pokazują komunistyczną Rumunię, gdzie dno jeziora chcieli zamienić na pola uprawne. Tak powstała pustynia...
Wróciłem do moich modlitw, a niewysłowiona słodycz zalała serce...w czasie ich trwania napływało pragnienie wołania do Boga.
W moim poczucie zaczyna się dobry dzień. Na początek dyżuru w pogotowiu z zabranej taśmy popłyną słowa do mnie, że: "przez tyle lat moje oczy były ś l e p e!! Wyłączyłem magnetofon, bo to wielka prawda; "Panie mój! Boże Ojcze! Najdroższy Tato! - tyle czasu byłem tak ślepy! Przepraszam mój Ojcze Drogi! Przepraszam! Spraw Ojcze, aby moje olśnienie otwierało oczy innym"...
Daleki wyjazd z porodem...rodząca zafundowała nam lody. W tym czasie wołałem za współpracowników i ich rodziny...za niektórych powtarzałem zawołania trzy razy! To jest śmiertelny bój o dusze. W błysku napłynęła sytuacja: w odległym kraju spotykam mojego wroga i nagle stajemy się bliscy! .Dla ludzi prostych tym odległym miejscem jest wyjazd do sąsiedniego miasta, a dla "turystów" zapadły kąt na krańcu ziemi.
Przecież tak później jest w Królestwie Bożym po ujrzeniu znajomych! Teraz przekazuję rodząca, a jej dzieciątko przekazuję pod opiekę Matki Bożej.
Jakże błędnie postępuje świat, który szuka atrakcji tutaj. Przez chwilkę tłumaczę to ludziom, że od czasu porzucenia życia pogańskiego znam i doznaję Pokoju i Radości Bożej, a cała reszta jest dodana!
Teraz napłynęła obecność Pana Jezusa. Często słyszy się w kazaniach, aby "nosić Boga w sercu", ale Pan musi do nas przybyć. Jest jasne, że trzeba "wysłać" zaproszenie. Sami z siebie nie możemy tego zaznać...tak też jest z moim dzisiejszym zapisem oraz edycją opracowania na świat!
Po powrocie słucham pięknych melodii religijnych "Via Dolorosa" i poezji: "twoja ścieżka ku Szczęściu. Miłość to broń na śmierć. Miłość Jezusa zabija śmierć! Daj mi cierpliwość rosnącej trawy, cierpienie ma swoje pawie pióra".
To przerywa Szatan, bo...
- żona zapomniała, że mam dyżur (obiad)
- napadają towarzysze i mam wielką chęć powiedzenia im co myślę o tym
- chcesz wejść do WC, a czeka dziadek do przyjęcia w ambulatorium
- na szczycie kierownik bredził, że "na maszynie piszę ulotki"...teraz ty czytasz te ulotki, które nadal stanowią dowód mojego "szpiegostwa". Tak to jest szpiegostwo ujawniające perfidię wroga naszych dusz, a zarazem jego wysłanników (bolszewików).
O 15.00 na szczycie rozdrażnienia padłem na kolana i wołałem w koronce do Miłosierdzia Bożego: "za prześladowanych, aby mieli cierpliwość rosnącej trawy"...
Napływa: "Pan Jezus jest z tobą, tak jak prosiłeś, ale to oznacza Jego Moc w znoszeniu prześladowań!" Podniosłem oczy i zobaczyłem Pana Jezusa na krzyżyku: "zobacz i naśladuj, bo to Ja!" Napłynął Zbawiciel na Golgocie, gdzie z Krzyża przebaczał, pocieszał i przekazał nam Swoją Matkę! Każdy z nas ma inną ścieżkę cierpień.
Z programu radiowego popłynie pieśń: "Oto jest dzień, który dał nam Pan!", a ja we wszystkim widzą obdarowanie przez Ojca, który każdemu pragnie dać szczęście. Z Bogiem trzeba wstawać i z Nim kłaść się spać. U mnie tak jest - pierwsze myślę kieruję ku Niemu i zasypiam w łączności z Niebem. Ja to wiem, że to jest prosta droga...nie szukaj innej!
Jak wielkim darem są modlitwy...zauważyłem zawieszony na drzewie krzyżyk, a przeczytałem właśnie słowa: "kończy się dzień ofiarowany z Twojej łaski". Jezu mój! Jezu! Tylko w Twoim Sercu wytchnienie i prawdziwy odpoczynek!"
Jakże chciałbym mówić o Ojcu, Panu Jezusie i Matce. To moje największe pragnienie, ale zbliża się dyspozytorka...dla której zabrałem modlitwy. Przykro mi, że już czuwa sanitariusz. To sprytne...stoisz po drugiej stronie karetki i widzisz faceta, a on ciebie nie widzi! Ile trzeba się szkolić, a "złapał mnie na zapisywaniu tych przeżyć". Ta dyspozytorka podżyrowała kuzynce pożyczkę i teraz musi spłacać. Efekt dla złego - rodzina skłócona, niechęć i zło.
Dalej wołałem w intencji personelu, a przy modlitwie za rodzinę poprosiłem, aby "wszystkie kary żony spadły na mnie", a podczas przejeżdżania obok dużej figury Matki Bożej poprosiłem, aby miała dobry sen.
Trafiliśmy na pijaną i poturbowaną kobietę...przez męża i jego syna z pierwszego małżeństwa. Przy niej biegała przestraszona córeczka. Zdążyłem się uporać z problemem, a wnoszą sinego i ledwie oddychającego mężczyznę ukąszonego przez szerszenia. Ułożenie na bok, odsysanie, tlen, 500 mg hydrocortison. i.v. + adrenalina s.c. + efedyna i.m....wraca do życia, a ja mówię;
- Ludzie chwalą śmierć nagłą, a Pan pokazuje...zobacz, przecież jesteś bańką mydlaną. Jak wielkie to nieszczęście dla duszy, przecież mógł pan obudzić się po drugiej stronie!
Ucieszona żona pacjenta wciska mi zapłatę ze słowami: "tak samo pan uratował mojego ojca". Nie chciałem nienależnej zapłaty. Napłynęło natchnienie, aby podzielić się z poszkodowaną pielęgniarką. Przecież ona wprawnie wkuła się i robiła to wszystko w bólu biodra. Napłyną też obraz kierowcy, który przed śmiercią oddał mi zapomniany już dług karciany. Szatan nie lubi naszej bezinteresowności:. "na pewno jej też dali, poprzednio też tak było"! Powstało zamieszanie i nie podzieliłem się. Zbliża się północ: "Dziękuję Panie Jezu! Dziękuję"...
APeeL
Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy
U nas nie ma formuły: lekarz katolicki. Zgłaszasz się do Katolickiej Spółdzielni Lekarskiej, a tam psychiatra mówi, że jest niewierzący. Pieniędzy nie zwracają, mimo braku porady. Dziwne, bo w ręku mam resztkę zapisu z początku nawrócenia (1992)...
Już wówczas byłem wyobcowany, bo wokół szalała jedność bolszewicka przeciwko tymi, co nie z nami. Człowiek z moją łaską widzi wszystko od Boga, a przez to staje się "wrogiem ludu", bo jako wysłannik Jezusa sprawia "rozłam"...w obecnym języku Szatana: dyskryminuje jawnogrzeszników. Wg zaprzedanym poganom wszyscy powinni być zjednoczeni nie miłością, ale śledzeniem i donoszeniem.
Bóg dał nam wolną wolę i czas, a oni to zabierają...trzeba podpisać "coś tam, coś tam" i słuchać nie Boga tylko bożka. Ideał tego systemu jest obecnie w KRLD. Kim Jong Un jako bożek "nie załatwia się". Przecież nasze potrzeby fizjologiczne (cud stworzenia przez Boga) nie są grzeszne.
Zauważył to już Adam w Raju, gdy otrzymał ciało po zjedzeniu owocu zakazanego. Bajka to czy nie, ale tak jest, bo żadne zwierzę nie ma poczucia wstydu...chodzi z fujarką na wierzchu i załatwia się w obecności panienki trzymającej smycz.
Bolszewicy udawali wierzących, sam widziałem W. W. Putina w cerkwi ze świecą! Dzisiaj, gdy to piszę patriarcha Cyryl, zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej chwali napad na Ukrainę. Pan Bóg dał mu znak...przewrócił się podczas nabożeństwa w świątyni! Duchowo można powiedzieć, że: "upadek jego był wielki", ale on to zlekceważył wskazując na prawa fizyki.
Gdzie duchowo jest Izrael, a gdzie Muzułmanie, którzy mają zapanować nad światem? Czy różnią się od rewolucjonistów, bo jedni i drudzy zabierają nam dar Boga Ojca: wolną wolę!
Mnie oni nie przeszkadzają, ale dlaczego zabijają wyznawców jedynie prawdziwej wiary katolickiej? Szatan ma dobrych posłańców. Tego, co piszę nie zmieni uderzenie miecza lub otrucie przez białych lub czerwonych ruskich...
Dzisiaj broni się okropnie dyskryminowanych "spółkujących inaczej", a nikt nie broni katolików, w tym lekarzy. Bezbożnych dziwi, że ludzie wykształceni "chodzą do kościoła", modlą się, a nawet bronią wiary i krzyża (to choroba wg b. prezesa NIL-u Konstantego Radziwiłła).
Na Mszy Świętej porannej (o 6.30) padną słowa proroka Amosa...ostrzeżenia od Boga Ojca (Am 2, 6-10. 13-16), bo...
- sprzedają za srebro sprawiedliwego
- a ubogiego za parę sandałów
- w proch ziemi wdeptują głowy biedaków
- ubogich kierują na bezdroża
- ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny...
Psalmista uzupełnił wyczyny objętych tą intencją (Ps 50,16-23):
"Ty widząc złodzieja, razem z nim biegniesz i trzymasz z cudzołożnikami.
W złym celu otwierasz usta, a język twój knuje podstępy. (...)
Zrozumcie wy, co zapominacie o Bogu, abym was nie porwał i nikt was nie ocali".
Zjednanie z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (w Eucharystii) sprawiło radość serca, bo od "rana trzeba zwracać się do Pana".
Sprawdziłem, że Rzecznik Praw Lekarzy z OIL W-wa Puławska 18, koleżanka Monika Potocka...jest zarazem Naczelnym Rzecznikiem Praw Lekarzy w NIL-u. Wraca metoda hrabiego Konstantego Radziwiłła, który był prezesem NIL-u i zarazem wiceprezesem OIL-u z jednoczesnym członkostwem w 25 podległych sobie komisjach! To jest ewidentna choroba psychiczna.
Dla dobra ogółu i jego samego nie powinien być wojewodą mazowieckim. W samorządzie lekarskim mamy pełnomocnika ds. zdrowia lekarzy, którym jest koleżanka Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, ale jest zmęczona pomaganiem! Pan wojewoda będzie musiał skorzystać z diagnostyki prywatnie...
Za objętych intencją ofiarowałem ten dzień, Mszę Św. z Eucharystią oraz wieczorne nabożeństwo ds. Serca Pana Jezusa, gdzie wołałem...powtarzając w uniesieniu: "Boże Ojcze Wszechmogący miej miłosierdzie nad nimi i nad ich duszami"...
APeeL