Św. Krzysztofa
Nikołaj Siergiejewicz Wałujew, ukraiński bokser wagi ciężkiej, zwany "Bestią ze Wschodu" to jeden z najbardziej charakterystycznych pięściarzy w historii. Na koncie ma 50 zwycięstw (34 nokauty) i tylko dwie porażki. To dwukrotny zawodowy mistrz świata o wzroście 213 cm i wadze 150 kg.
Zacząłem ten zapis nietypowo, ponieważ napłynęło skojarzenie z opisanym wyglądem świętego Krzysztofa, któremu rodzice dali imię Reprobus czyli Odrażający! Faktycznie był brzydki, olbrzymi wzrostem (2.3 m.) z potężnym ciałem i zniekształconą głową, odznaczał się ponad ludzką siłą.
David Haye i Nikołaj Wałujew (fot.Getty Images)
To typowe objawy akromegalii (choroby gigantów) polegającej na nadmiernym wydzielaniu hormonu wzrostu z wszelkimi następstwami w narządach. Najczęściej jest to wynik guzów przysadki powodujący typowe zmiany: powiększony nos i język, pogrubiałe usta, rosnące dłonie i stopy, a także narządy wewnętrzne, poszerzają się przerwy między zębami, itd. Rozpoznanie pierwszych objawów jest trudne (zajmuje ok. 10 lat).
Reprobus zatrudnił się u króla, który bardzo bał się Szatana, a później okazało się, że Szatan boi się Chrystusa! To sprawiło, że przyszły święty przyjął chrzest. Za pokutę postanowił osiedlić się nad Jordanem i przenosić ludzi przez rzekę na swych ramionach.
Pewnej nocy usłyszał, że dziecko prosi o przeniesienie na drugi brzeg. Wziął je na ramiona, a dziecko stawało się coraz cięższe, tak że w pewnym momencie Reprobusowi groziło utonięcie.
Dotarł do drugiego brzegu i spytał: kim jesteś? Usłyszał: Jam jest Jezus, twój Zbawiciel! Na pamiątkę tego zdarzenia miał otrzymać greckie imię Christophoros, co oznacza niosący Jezusa. Legenda wspomina, że Pan Jezus przywrócił mu normalny wygląd. To legenda, ale jest fakt, że został ścięty przez okrutnego władcę (251 r.n.e.).
Na Mszy św. padną słowa Apostoła Pawła (2 Kor 4,7-15): jako wyznawcy Pana Jezusa "znosimy cierpienia (..) jesteśmy wydawani na śmierć (..) aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele."
Nie bierz zabijania dosłownie, bo u mnie była to śmierć cywilno-zawodowa zadana przez zawodowych samorządowców z OIL i NIL w W-wie. Ohyda, bo koledzy udawali katolików, wszystkie swoje "nadzwyczajne obrady" zaczynali od całowania sztandaru izbowego na Mszy św.! Nawet "nauczali" w TV Trwam (Radziwiłł i Hamankiewicz)!!
W Ewangelii (Mt 20,20-28): "kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu." Eucharystia ułożyła się w formie kielicha kwiatu z wywołaniem ekstazy.
Po nabożeństwie i Mszy św. w intencji kierowców w National Geogr. oglądałem "Katastrofę w przestworzach". W samolocie doszło do rozszczelnienia układu hydraulicznego poruszającego stery...załodze oraz 400-tu pasażerom groziła zagłada. Miałem problem z odczytem tej intencji, ponieważ nie wiedziałem czy samolot jest pojazdem.
W roku 2007 Sąd Najwyższy dokonał wyszczególnienia tego pojęcia: wszystko, co porusza silnik jest pojazdem (samochód, maszyna rolnicza, motocykl, lokomotywa kolejowa, samolot, helikopter, statek wodny, a także tramwaj i trolejbus zasilane z trakcji elektrycznej...
Jutro odmówię w tej intencji moją modlitwę, ponieważ straciłem kilka godzin na awarię programu w komputerze (nie otwierały się pliki)...tak miałem pokazane to cierpienie. APeeL
Wielka jest ludzka bezkarność z brakiem świadomości, że mamy nieśmiertelne dusze i będziemy musieli rozliczyć się ze wszystkiego. „Sąd Ostateczny” to błyskawiczna ocena całego naszego życia, które przepłynie w naszym sumieniu. Przecież nie możesz tuż po śmierci trafić do Czyśćca, gdy masz wpaść do Czeluści! Wyroki są wydawane natychmiast i są nieodwołalnie. Przy tym trzeba zauważyć, że Miłosierdzie Boże trwa do ostatniego uderzenia naszego serca!
Na tym tle zobacz marazm naszych sądów, gdzie pani w todze raz załatwia krzywdy spadkobierców, za chwilkę skomplikowane wypadki komunikacyjne, sprawy stalkingu lub molestowania pracownicy. Jak tak można!? Przecież ran nie szyje dermatolog, a ciężarnych nie kontroluje psychiatra.
We władzach samorządu lekarskiego świeżo wybrani stają się prezesami (bez pojęcia o prawie) lub sędziami Naczelnego Sądu Lekarskiego. Tacy wydają wyroki z podpisywaniem różnych dokumentów nie mając zielonego pojęcia o tym, co czynią.
Na tym tle zobacz cwaniactwo nieświętej pamięci Jerzego Urbacha. Jakie siły stały za nim, że jeszcze „w wolnej” ojczyźnie bluźnił naszej wierze, a przy tym pobierał wysoką emeryturę.
Na Mszy św porannej będzie przekazana zagłada egipskich rydwanów i dzielnych wojowników goniących uwolnionych Izraelitów (Wj 14,5-9.10-18). Psalmista wołał ode mnie (Ps 95): „Śpiewajmy Panu, który moc okazał”. Natomiast Pan Jezus skarcił oczekujących od Niego znaku czyli potwierdzenia, że jest Zbawicielem (Mt 12,38-42): „Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany (..)”.
Wróćmy na ziemię, bo całkowitą bezkarność mamy na wyciągniecie ręki…
1. Ludobójstwo na Ukrainie z szykowaniem się Białorusi do zaczepiania naszej ojczyzny. Co zrobiliśmy im złego? Dziadek Łukaszenka nawet pochwalił nasz salceson i flaki, ale przed odejściem z "tego łez padołu" obejmuje się z W. W. Putinem pragnącym władzy nad światem. Obaj nie wiedzą, że wykonują natchnienia od Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela).
2. W programie "Państwo w państwie" Polsatu pokażą "dzikich lokatorów", którzy za nic nie płacą, wymienili zamki, nie odzywają się...nawet nie można sprawdzić czy używają gaz z butli. Prawo broni takich, a właściciel nie może uzyskać nigdzie pomocy...nawet po złamaniu ręki przez uderzenie metalowym prętem!
Niedawno podobnych pokazywano w TVN „Uwaga”: koleżankę lekarkę z rodziną napastującą bez powodu właścicieli sąsiedniej willi (opętanie sadyzmem). Nawet "niezależny" sąd stanął po istronie tych ewidentnych bandytów! Dlaczego nie ma u nas lotnych brygad z zamaskowanymi antyterrorystami i ekspertami w każdej dziedzinie.
3. Sprowadzanie śmieci i środków chemicznych „do utylizacji” z Niemiec (interes mafijny), które teraz podpalają...wskazując na nieudolność demokratycznie wybranej władzy, która tłumaczy się w mass-mediach.
4. Bezkarność prowokatorów.
Koleżanka specjalistka z psychiatrii zawiadomiła policję (w ustawce), że jej pacjentka chce popełnić samobójstwo. Niedoszła samobójczyni to znana pani z instagramu, która podobno wzięła tabletkę poronną...kupioną w internecie!
Od 2015 roku sprzedaż środka "EllaOne" w Polsce była legalna - tabletki wczesnoporonne można było nabyć bez recepty. Ustawą z dnia 25 maja 2021 roku przywrócono kontrolę lekarską nad sprzedażą preparatu.
„Aj waj” czyli robienie "igły z widły" (w jidisz: „Oj, bieda”). Wpadka TVN, a właśnie w TV Polsat "Śniadanie u Rymanowskiego" młócą słomę w tej sprawie...
5. Korporacja psychiatrów...to czwarta władza (po ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej). Takich nie biorą z łapanek, ale kandydat jest dokładnie przesiewany...to przecież świecki spowiednik!
Stąd bierze ich służenie dalej trwającej „władzy ludowej”. W Federacji Rosyjskiej u tych, którym nie podoba się władza koledzy psychiatrzy rozpoznają chorobę psychiczną (psychuszkę) z wtrącaniem opozycji do szpitali psychiatrycznych. Psychiatrzy-przestępcy swoim działaniem często mają zadanie doprowadzenie kogoś do śmierci (na rozkaz dalej trwającej "władzy ludowej").
6. Nasza ojczyzna jest obecnie wybrana przez Boga (w miejsce Izraela), ale nie szczycimy się tym, wiara upada, modna jest apostazja (formalne porzucenie wiary z wystąpieniem z Kościoła katolickiego). To głupota duchowa najwyższej kategorii.
7. Wśród wrogów wewnętrznych prym wiedzie Donald Tusk, który reprezentuje totalny fałsz! Jego kłamstwa mają krótkie nogi...nawet w bardzo drogich butach! Według powiedzenia Stefana Niesiołowskiego: kłamie, kłamie, nawet jak śpi to kłamie!
Niedawno była próba puczu, którą nazwałem Rewolucją Ulicznic. Nawet widziałem dobrze zorganizowane komanda krzykliwych dziewuch, dziarsko maszerujących z lampkami pod dom posła z PiS-u. Mnie malowano codziennie drzwi garażu („wiemy o tobie”).
Aktor ubliży aktorowi i musi za to przepraszać, nawet zapłacić jakąś karę finansową. Tak samo jest z kradzieżą starego roweru. Natomiast Donald Tusk za nic nie odpowiada i może używać knajackiego języka, a za wyrwanie torebki - uczestniczce Parady Grzeszności - sprawczyni została skazana na 3 lata bezwzględnego więzienia!
Tutaj mamy do czynienia z "wielkim" politykiem i nie wypada bicie się w ciemnej bramie. Do tego gość jest przygotowywany przez sztab doradców. Zwykły człowiek nie poradzi takiej szczujni!
Wystarczy spisać wszystkie jego wypowiedzi, które pozwolą ukarać go. Słowem można zabić...tak było z ministrem Janem Syszko, min. leśnictwa, który jako ekspert zalecił wycinkę lasu zajętego kornikiem. U mnie psychiatrzy sprawili śmierć cywilno-zawodową (w mafijnej zmowie).
Na wieczornym nabożeństwie do Najśw. Krwi Pana Jezusa, podczas adoracji Monstrancji odmówię moją modlitwę w intencji tego dnia. Wróciły wczorajsze słowa z Księgi Mądrości o sprawiedliwości naszego Boga Ojca (Mdr 12,13.16-19): "Podstawą Twojej sprawiedliwości jest Twoja potęga, wszechwładza Twa sprawia, że (..) karzesz zuchwalstwo świadomych. (..) Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien być dobrym dla ludzi."
Udał się "Marsz Wolności" (4 czerwca 2023 r.)…"przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską".
Foto: Andrzej Iwańczuk (Reporter/ Fast News
Dlatego czeka nas następny „Marsz Miliona Serc” (1 października 2023 r.) w obronie prowokatorki...https://oko.press/przemoc-wobec-joanny-tabletka-poronna
To stanie się już w czasie akcji wyborczej. Prosi się wprowadzenie stanu wyjątkowego, bo na granicy z Białorusią mamy zagrożenie wojną...
APeeL
Siedziałem w nocy od 1:30 i nad ranem głęboko zasnąłem, ale zostałem obudzony na czas spotkania z Panem Jezusem (na Mszę św. o 7.00). To było wyraźnie zaproszenie przez Boga Ojca na misterium jakim jest Msza św.!
W kościele, padłem na kolana, napłynęła bliskość Stwórcy z dziękczynieniem za zaproszenie. "Tato! Tatusiu dziękuję za wszelkie dobro, którym jestem zalewany. Dziękuję, dziękuję, jeszcze raz dziękuję."
Zarazem prosiłem, aby Bóg Ojciec był ze mną i prowadził mnie, bo sam z siebie nic nie mogę uczynić. Jakby na ten czas siostra zaśpiewała dwie pieśni: "Pan Jezus już się zbliża" oraz "Niech żyje Jezus"...
Od Ołtarza św. padną słowa (Mdr 12,13.16-19): "Panie, nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim (..) Moc swą przejawiasz (..) i karzesz zuchwalstwo świadomych. Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością (..) , bo do Ciebie należy moc, gdy zechcesz. (..) wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dajesz nawrócenie."
Dalej psalmista wołał ode mnie (Ps 86,5-6.9-10.15-16a): "Tyś, Panie, dobry i łaskawy, pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają (..) tylko Ty jesteś Bogiem. (..) łaski i miłosierdzia (..) zmiłuj się nade mną.
Św. Paweł dodał (Rz 8,26-27): "Duch święty przychodzi z pomocą naszej słabości. (..) przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. (..) każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki." Czy coś zmieniło się od tamtego czasu? Przecież czuję to wszystko dokładnie tak samo!
Pan Jezus dawał przykłady o istnieniu Królestwa Bożego (Ewangelia: Mt 13,24-43), a ja wiem, że istnienie i przekazuję to Tobie. Uwierz, że tak jest, a potwierdzają to słowa Zbawiciela z otwartej "na chybił-trafił) książka "Oczami Jezusa" C. A. Amesa (str. 410-411.
"Śmierć bowiem nie jest karą (..) To droga do nowego życia u boku Boga (..) Kiedy to zrozumiesz i pojmiesz, że śmierć jest w rzeczywistości darem, a nie karą, wtedy znów będziesz żył tak, jak powinieneś."
Po Eucharystii padłem na kolana i w uniesieniu duchowym (ekstazie) chciałbym tak trwać wiecznie. Trzymałem w ustach ten Cud Ostatni, który ułożył się ochronnie na podniebieniu. Wówczas nie chce się opuścić Domu Boga na ziemi...
Zapytasz, jak odczytałem intencję, która będzie dowodem na to, że nie można oddzielić wiary od polityki, a wyżej Kościoła od Państwa! Jest tylko jedna droga, a nie bezbożna lub "trzecia" prowadzące donikąd.
Przed wyjściem na modlitwę o 11.15, która odmawiam towarzysząc grającym w piłkę nożną (trwa właśnie 1.5 godziny) posłuchałem natchnienia, aba wrócić do fragmentu z Księgi Mądrości, gdzie wzrok zatrzymały słowa o ś w i a d o m i e z u c h w a ł y c h!
Demon chciał mnie zmylić podsuwając mój krzyk (z dyktafonu) o miłości do Boga Ojca z dziękczynieniem za wszystko. Popłakałem się, ale miałem dzisiaj wołać za chorych duchowo, którzy potrzebują przejrzenia.
Zważ na nadprzyrodzoną inteligencję Przeciwnika Boga, co widzisz na jego wyznawcach: bluźniercach, antyklerykałach z Richardem Dawkinsem, który wie, że Boga nie ma, wyznawcami agresywnych religii podsuwanych przez Belzebuba, który wie, że nasze dusze nie zadowoli ten świat, itd.!
Demon ma dostęp do naszych działań, jesteśmy odkryci, widzi wszystko i słyszy, odbiera naszych myśli, a jest to język uniwersalny ("nie ma pomieszania języków"). Tak było po zesłaniu Ducha Świętego: Apostoł Piotr mówił do ludzi różnych nacji i wszyscy go rozumieli. Może wsparcie da Patron Europy (św. Benedykt)...
Trudno jest ogarnąć wszystkich objętych tą intencją, ale dotyczyła (przykłady z brzegu):
- ludobójców, bożków ludzkich z rakietami atomowymi, tyranów wywołujących wojny bratobójcze, sadyści, oszuści w żywe oczy, itd.
- Państwo Islamskie z haremami, poniżaniem kobiet, dziecioróbstwem bez miłości małżeńskiej (broń biologiczna) i wymuszana bogobojnością z nagrodami za zabijanie niewiernych (chyba mają własne niebo)...
- Szkodzący naszej ojczyźnie POlacy pod przewodnictwem kacapsko-szwabskiego Donalda Tuska, fałszywego katolika (powinien mieć zawieszone obywatelstwo polskie), chorego na władzę sprzedawczyka. Sam pcha się na śmierć (wg. Jerzego Urbacha nieświętej pamięci), ubliża demokratycznie wybranej władzy, a zarazem prosił o ochronę.
Sprzyjał próbie przewrotu przez Rewolucją Ulicznic, to przewodnik mentalny Parad Grzeczności z terrorem "spółkujących inaczej" (nowa religia), szkodzących nam w Unii Europejskiej (machają rękami na głosowaniach wg. Stefana Niesiołowskiego).
Fiknie gość jutro. Nie obchodzi go gdzie trafi po drugiej stronie...w najlepszym wypadku do Czyśćca przez ścianę w Czeluściami Piekielnymi, gdzie będzie wszystko słyszał, zarazem wiedząc, że mamy Prawdziwa Ojczyznę z wiecznym szczęściem.
- Bandy mafijne w samorządach...szczególnie ohydne, bo niby reprezentujące środowisko lekarskie: karanie specjalistów od szczepień przeciw chińskiej zarazie (biznes), negujących, śmierć mózgu (handel narządami), stosowanie psychuszki u wierzących katolików, tolerujących nieuctwo psychiatrów traktujących nas jako zwierzęta bez duszy, a teraz zezwalających na kupowanie recept z automatu.
Co to za lekarze? Na pewno recepty chorym na serce lub schizofrenię zapisuje jakiś anatomopatolog lub ginekolog na emeryturze (warunek: zasłużony dla PRL-u). Ktoś umrze, to jest sam sobie winien, że zgłosił się do tego receptomatu! Może pan Grzesiowski lub Winciunas z prezesami-figurantami ujawni tych sprzedawców!
- Mafia szkodząca na wszystkie możliwe sposoby...
Wróciłem do kościoła na nabożeństwo do Najświętszej Krwi Pana Jezusa...
APeeL
Wspomnienie św. Marii Magdaleny
Na początku Mszy św. o 7.15 z późniejszym nabożeństwem do Najświętszej Krwi Pana Jezusa demon podsuwał mi "fajną" intencję: mam wołać za prostytutki (po naszemu "k...wy") dla przyciągnięcia czytających. Zobacz inteligencję sił ciemności...w czynieniu zła!
Przecież stąd biorą się wyczyny "gwiazd" oraz głupiejących nie tylko na starość: Lech Wałęsa w wannie z piwem ("dba o zdrowie"), nakręcą serial o Maryli Rodowicz, Monika Olejnik w "piżamie" na ulicy, transpłciowy mężczyzna przestał brać testosteron i urodził dziecko za żonę, Doda zmienia partnera.
Ogarnij cały świat pragnących zadziwić, pobić jakiś głupi rekord, zostawić coś po sobie. Z drugiej strony światu grozi zagłada, ale ludzkość nie budzi się i nie jednoczy w wołaniu o Opatrzność Bożą! Można powiedzieć, że zachowujemy się jak głupie dzieci.
Po słowach wspomnienia o św. Marii Magdalenie...od razu pomyślałem o ludziach złych, którzy doznają łaskę nawrócenia ("ostatni będą pierwszymi"), a właśnie do takich należę. Wówczas doceniasz przemianę, widzisz uratowanie od śmierci i to wiecznej, bo duchowej! Stąd bierze się wierność Bogu do końca.
Nie mogę już wrócić do poprzedniego życia, chociaż grożą mi różne upadki. Nic już nie może zgasić mojej miłości do Pana Jezusa. Św. Paweł mówi na ten czas (2 Kor 5,14-17): Pan Jezus umarł za nas wszystkich "po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał." Psalmista wołał wprost ode mnie (Ps 63): "Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza".
Niewierny psychiatra zarzuci, że "żyję w świecie nierealnym z brakiem krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć", a prawda jest taka, że prowadzę życie podwójne, bo duszą jestem w Królestwie Bożym...już tutaj, a ciałem dalej na tym łez padole.
Ciekawe byłoby porównanie mojego życia - z pewnością powrotu do Ojczyzny Prawdziwej - z szukającymi atrakcji na ziemi. Rozumieją to uciekający dzisiaj z wczasów w Grecji (piekielne pożary) do domów w swoich ojczyznach.
Z oddali wzrok zatrzymał wizerunek s. Faustyny oraz wielki obraz Pana Jezusa Miłosiernego z poczuciem niewyobrażalnego Miłosierdzia Boga Ojca, którego sam zaznałem!
W Ewangelii będzie znana scena z życia Marii Magdaleny (Ewangelia: J 20,1.11-18), która jako pierwsza przybyła "wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno" do grobu, gdzie popłakała się po ujrzeniu otwartego grobu bez ciała Zbawiciela...
Obraz Aleksandra Iwanowa Muzeum Petersburg
Redemptoryści. Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego
Zapisuję to w środku następnej nocy, a dreszcz Prawdy przepływa przez serce wyciskając łzy z oczu. To właśnie Maria Magdalena trwała do końca pod krzyżem na Golgocie, gdy nawet Apostołowie rozpierzchli się. Eucharystia sprawiła uniesienie duchowe z pragnieniem odczytania intencji tego dnia.
To stanie się po wstrząsającym meczu naszych siatkarzy z Japończykami. Wyszedłem, aby odmówić moją modlitwę (ok. godziny), ale bardzo rozpraszało spotykanie znajomych, bo w uniesieniu duchowym trzeba się wzajemnie kłaniać...
APeeL
Dzisiaj serce kręci się wokół jedności ludu stworzonego przez Boga Ojca. Musisz spojrzeć na kulę ziemską jak na maleńką drobiną we Wszechświecie...od Stwórcy Wszechrzeczy!
Na nic twój rozum z pytaniami podsuwanymi od upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji: "a kto stworzył Boga?" Mnie tak nie zaczepia, bo wówczas zapytałbym, a kto stworzył ciebie? Dobrze wiesz jak tam jest podobnie do mnie, ale nigdy już tam nie wrócisz! Dlatego nienawidzisz Deus Abba i całą ludzkość, a szczególnie tych, którzy mówią o tobie, Bestio Bandycka!
Pozostało tylko szefostwo Czeluści Piekielnych z omamianiem mądrych i "wielkich" tego świata czyli gówniarzy, którzy pragnął "bycia jak bogowie", a nie wiedzą że to jest twoje pragnienie. Nie pozostało ci nic oprócz jątrzenia, dzielenia, napuszczania jednych na drugich, podsuwanie wymyślonych religii z małpowaniem wiary katolickiej.
Jeszcze obiecanki cacanki o raju na ziemi "dla samych swoich", co realizowali bolszewicy. Ich "związek bratni" miał ogarnąć "ludzki ród". To prawie pieśń kościelna. Podobnie wyczytali to z Biblii św. Jehowy, którym pozwoliłeś mówić o sobie...jednocześnie podsuwając, że Raj też będzie na ziemi dla 144 tysięcy wybranych przez samych siebie!
To długi wywód, który można skrócić do stwierdzenia, że główny podział ludzkości jest w świecie nadprzyrodzonym na: Szatańskie Królestwo Ciemności oraz Królestwo Boże, które jest już tutaj, w nas. Tego nie pojmie człowiek - bez Światła Ducha Świętego i osobistego zaznania - po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii!
Ten podział każdy może zauważyć w rzeczywistości ziemskiej i odpowiedzieć sobie od kogo są: Parady Grzeczności, Rewolucja Ulicznic, wszystkie bezeceństwa "spółkujących inaczej" (sakralizowanych)...dalej każdą grzeszność pokazuje Dekalog.
Na klepsydrach powtarzają sentencję, że "naszym losem jest rozłąka"...nie daj się nabrać, bo celem naszego życia jest z b a w i e n i e czyli powrót duszy (ciała wiecznego) do Ojczyzny Prawdziwej!
Masz wolną wolę: wybieraj i to już w tej chwilce: czy idziesz ku Światłości czy Ciemności? Podziękujesz, gdy się spotkamy! Pan Jezus przybył, aby nas podzielić...wróci niedługo (Paruzja): jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony...tak jak było w Egipcie podczas wyzwalania narodu wybranego. Krwią baranka ofiarnego oznaczano drzwi...te domy były omijane podczas karania przez plagę ziemi egipskiej (Wj 11,10-12,14)!
Po Eucharystii, która ułożyła się jak parasol na podniebieniu wystąpiła ekstaza. Nie mogłem wyjść z kościoła, zostałem sam z dwoma kapłanami spowiadającymi wiernych. Wielkie uniesienie duchowe sprawia zarazem cierpienie, bo muszę wrócić do naszej rzeczywistości.
Przed wieczornym nabożeństwem do Najświętszej Krwi Pana Jezusa, krążyłem wokół świątyni odmawiając moją modlitwę w intencji tego dnia. Podczas adoracji Monstrancji doszedłem aż do "św. Agonii Pana Jezusa", a po błogosławieństwie chciało się płakać z powodu obdarowania przez Boga Ojca. Modlitwę zakończyłem towarzysząc w ruchu nastolatkom grającym w piłkę nożną.
Jest mi bardzo przykro, ponieważ kocham naszą ojczyznę otrzymaną od Boga Ojca, której zagraża Federacja Rosyjska, atakuje nas UE oraz dzieli nasłany Donald Tusk. Nawet powiedział o sobie w Koszalinie: "Jeśli jesteś chrześcijaninem nie możesz na miłość Boga głosować na złodzieja, kłamcę i przemocowca". Wprost chciałbym mu powiedzieć!
Panie Donaldzie!
Jako człowiek słaby ubliża pan rodakom, wywyższa się, kłamie, nie spełni obietnic, bo dalej będzie pan wieszał psy na poprzedniej władzy. Kto panu podsuwa "bycie wielkim", "przyjacielem naszego człowieka w Moskwie" oraz zleceniodawców w Berlinie?
Zbawienia nie kupi pan bogactwem (taki nie przejdzie przez ucho igielne), koneksjami, głupimi kazaniami w drogich butach. Niech się pan przebudzi, bo nie ma pan błogosławieństwa Bożego! Piszę to z głębi duszy...wprost od Boga Ojca.
APeeL