Na Mszy św porannej zaskoczą mnie słowa Anioła Rafała do proroka Tobiasza (Tb Wlg 12, 1.5-15.20):
- Błogosławcie Bogu niebios i wyznawajcie wobec wszystkich żyjących, że wielkie miłosierdzie wam wyświadczył.
- Dobrą jest rzeczą zachowywać tajemnicę królewską, godzi się jednak ujawniać i ogłaszać o dziełach Bożych.
- Błogosławcie Bogu i opowiadajcie o wszystkich Jego cudach.
Psalmista wołał ode mnie (Ps: Tb 13.2.6.7): trzeba nawrócić się całym sercem oraz ujrzeć, co Bóg Ojciec nam wyświadczył i dziękować głośno z uwielbieniem Pana.
"Jak miła jest Świątynia Twoja Panie"...Eucharystia ułożyła się w kielich kwiatu. Później było nabożeństwo do Serca Pana Jezusa z procesją Eucharystyczną.
Kiedyś zapytałem mającego łaskę wiary podobną do mojej:
- Czy zapisuje swoje doznania z dawaniem świadectwa?
Odpowiedział, że nie ma takiego powołania.
- Czy ofiarowuje codzienną Mszę św.?
Ponieważ nie czynił tego zaleciłem, aby hurtem przekazał wszystkie nabożeństwa bez intencji na ręce Matki Bożej!
Ja na różne sposoby rozgłaszam o dobrodziejstwach i cudach Boga Ojca. Tyle czasu minęło, a bracia starsi w wierze mieli te same przeżycia. Czas w dziele Bożym nie zmienia nawet przecinka w tych wołaniach! Nie bierz tego dosłownie, bo przecinków pilnują Świadkowie Jehowy, a do czego doszli? Pan Jezus jest zwykłym człowiekiem, a raj będzie na ziemi...tylko dla nich! Zobacz, co Szatan wyprawia w głowach oderwanych od wiary Objawionej...w miejsce wymyślonej!
Pasuje tutaj dyskusja na blogu prof. Jana Hartmana z bluźniercą Caganem, który 14.01.2023 napisał, że odkryłem prawdę na wykładach "niedzielnej szkółki swojej sekty". Odpisałem mu:
Bracie! Co ci się stało, przecież mamy wolność wyboru i jest ustawa chroniąca wszystkie wyznania. Wiara katolicka jest Objawiona, nie kapujesz tego, tkwisz w demonicznej ciemności udając nauczyciela.
Ja znam to wszystko z walki duchowej. Ta walka dla ciebie oznacza atakowanie mających łaskę wiary ("po niedzielnej szkółce sekty"). Błagam. Przecież jest internet. Wpisz słowo: mistyka i charyzmat.
Nie dawał za wygraną szydząc w ripoście: "Naprawdę nie widzi pan doktór Cudu Stworzenia wszystkiego: od nowotworów złośliwych po schizofrenię i wciąż odkrywanej wiedzy o tym, jak najskuteczniej zabijać i kaleczyć (fizyka i chemia), wyzyskiwać oraz oszukiwać ludzi (ekonomia, zrządzanie i marketing)? A w momencie śmierci dowie się pan tego, że umiera i że zmarnował swoje życie na bezsensowne rytuały religijne".
Nie poprawiaj Stwórcy, bo z leczenia nowotworów żyje personel leczący, producenci leków, a nawet kierowcy karetek transportowych. Bóg Ojciec sprawia celowe zabijanie, wyzyskiwanie i oszukiwanie? Widzisz "pod lasem, a nie widzisz pod nosem"...
To głupota duchowa do potęgi, nie idź tą drogą! Mamy duszę, której nie można pochować w piasku patykiem. Nie ma tak lekko...zostaniesz rozliczony z każdego wątpiącego, którego gubisz! To nie jest nawracanie straszeniem, ale ostrzeganie!
Po co są znaki, przepisy, zakazy, sądy i więzienia? Pamiętaj, aby w mgle włączać tylne światła przeciwmgielne...karzą także nieświadomych!
"Czy Ty, aby naprawdę uważasz, że Bóg zatroszczył się o to, żeby Jego Słowo stało się dostępne dla wszystkich ludzi poprzez wysłanie do tzw. pogan żołdaków i innych bandytów, aby nawracać owych pogan ogniem i mieczem”?
Mieszasz Boga w sprawy nawracania "ogniem i mieczem". Nikt nie może pójść za Panem Jezusem jeżeli nie zostanie zawołany.
Jeszcze mój komentarz do artykułu: WOLA BOŻA. JAK JĄ ROZPOZNAĆ? https://opcjabenedykta.org/wola-boza-jak-ja-rozpoznac/
Proszą wejść na moją stronę Wola Boga Ojca, gdzie każdego dnia żyję wg "bądź Wola Twoja" z Modlitwy Pańskiej. U mnie jest to odczytywanie intencji modlitewnych wg "duchowości zdarzeń" oraz zapisywanie świadectw z pomocą Ducha Świętego...
W zapisach można ujrzeć prowadzenie przez Boga...jak dziecka przez tatę. To bój duchowy, ponieważ w odczytach przeszkadza Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel). W naszej wierze nie usłyszysz o nim, a także o duszy i co jest z nami po śmierci.
Człowiek niewierzący nie jest atakowany, aby wierzył, że wszystko czyni wg tego, co zaplanuje. Nie interesuje go dążenie do świętości, a to oznacza wykonywanie Woli Boga Ojca...
APeeL
Wcześniej zastanawiałem się dlaczego Putin w bestialski sposób napadł na Ukrainę? Nie chodziło o jego demoniczne pragnienie odbudowy ZSRR, ale o dokładną przyczynę. W natchnieniu dowiedziałem się, że chodzi o ich prezydenta, który nie jest "partnerem" Moskwy...tak jak Łukaszenka na Białorusi.
Dzisiaj potwierdzają to jego słowa (Microsoft Wiadomości): "odpowiedzialność za tę tragedię spoczywa całkowicie na obecnym reżimie kijowskim, którego przywódcy doszli do władzy po zamachu stanu"...
Aktualnie przepisuję zaległe świadectwo wiary z 27.06.2005 roku. Wówczas na Mszy św. w Słowie (Rdz 18,16-33) Abraham targował się z Bogiem Ojcem o Sodomę i Gomorę, "bo ich występki są bardzo ciężkie."
- Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają?
- Pan odpowiedział: Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich.
W targu jak przy sprzedaży samochodu doszli do dziesięciu...
- Odpowiedział Pan: Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu. Wtedy Pan, skończywszy rozmowę z Abrahamem, odszedł, a Abraham wrócił do siebie.
Ilu mamy u nas sprawiedliwych, którzy swoją ufność pokładają w Bogu Ojcu i nie łamią Prawa Bożego w myślach, słowach i uczynkach? Tylko garstka rozumie posiadanie wolnej ojczyzny jaką jest Polska. Trwa moda na Marsze Równości (Grzeszności), nie powiodła się Rewolucja Ulicznic to była próba drugiego puczu, którego uczestnicy 4 czerwca 2023 r. kryli się za flagami naszej ojczyzny.
Nawet przewidziałem, że będą chcieli śpiewać hymn naszej ojczyzny (nie wyszło). Zapomnieli o orkiestrach, a ja dołożyłbym jeszcze odprawianie mszy nieświętej przez biskupa Niemca z koncelebrantami w durszlakach na głowie.
Śmierć zagląda nam w oczy, a większość jak gdyby nic: "siedzą, jedzą, luli palą", mass-media zalane są wypowiedziami głupich obrończyń wolności kobiet czyli zabijania własnego potomstwa. Bezpieka wciąż wrzuca różne "problemy" podsuwane przez Szatana.
Wcześniej Palikot popisywał się krzyżem z puszek po piwie, a teraz Nitras ujrzał "władzę" jaką mają katolicy i chce nas "opiłowywać". Biedak nie wie, że jest wysłannikiem Belzebuba. Tacy witaliby naszego człowieka z Moskwy, nie tak jak na Ukrainie.
Prof. Jan Hartman piał na temat Donalda Tyska, a 02.06.2023 wydalił z siebie, że: "Lekarz nie musi być dobry - wystarczy, żeby nie przeprowadzał aborcji i eutanazji oraz wieszał krzyże i portrety papieża". Ja miałem taki w gabinecie, który pod fartuchem przyniosła przełożona pielęgniarek (ze skasowanego oddziału wewnętrznego)...teraz jest w mojej "izdebce".
Wysłannicy Szatana zamykają nam kopalnie i chcą przejąć lasy, nie pozwalają na reformę struktury ojczyzny wybranej przez Boga. Zapoznałem się z precyzyjną organizacją konfidentów w Izbie Lekarskiej i tak jest wszędzie...nawet w strukturze Sejmu RP.
Po wyjściu "na miasto", aby załatwić swoje sprawy z płaczem wołałem do Boga Ojca w intencji ofiar zagłady na Ukrainie raz za dusze takich. Trwało to 1.5 godziny. Łzy płynęły po twarzy, a serce chciało pęknąć.
Zważ, że Putin niedawno postawił pomnik Stalinowi, a w naszej wierze nie usłyszysz słowa o Szatanie! Właśnie sprawił moje całkowite rozproszenie, a nawet nienawiść do procesji, ponieważ nie nadaję się do czynnego udziału, a nie widziałem organizatorów. Jak się okaże nikogo nie zabrakło...
Szedłem na końcu, a chwilami moje serce przeszywała miłość do Pana Jezusa Eucharystycznego wywołująca łzy w oczach. Później w pustce przestałem na Mszy świętej. Zobacz nienawiść Bestii do wstawiających się za ofiarami zbrodni wojennej.
Ogarnij cały świat, który zaczyna się kotłować...przed niechybna zagładą zapowiadaną w Apokalipsie (z obrazem Sodomy i Gomory), a nie przez "czarnowidza" Krzysztofa Jackowskiego. Chłopina najpierw czyta gazety, a później straszy ludzi, a przecież największa kara może być odwrócona, ale trzeba paść na kolana i płakać z krzykiem.
Putina można przestraszyć tylko wołaniami w jego intencji na Mszach św. w Świątyni Opatrzności Bożej. Każdy generał ("władza") i psychiatra ("mądrość") uśmiechnie się z politowaniem...
APeeL
Boże Ciało
Po porannej edycji wczorajszego świadectwo wiary (od 4.00) trafiłem na Mszę św. o 7.00. To było wyraźne prowadzenie, bo podczas procesji będzie masakryczny upał z późniejszym nabożeństwem.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże...
Mojżesz powie (Pwt 8,2-3.14b-16a) do ludu, aby pamiętał o prowadzeniu na pustyni przez 40 lat z utrapieniem, wypróbowaniem i poznaniem serc mających strzec Jego nakazów! W tym czasie lud był karmiony manną z nieba...
Pomyślałem o obecnej mannie, którą jest Eucharystia czyli Duchowe Ciało Pana Jezusa w opłatku...po konsekracji przez namaszczonego kapłana. To Cud Ostatni i większego już nie będzie. Ten cud odbywa się na całym świecie, a przeżycia wiernych są takie same.
Nie podkreśla się, że życie naszego ciała podtrzymuje chleb powszedni, a życie duszy dążącej do świętości Chleb Życia z Królestwa Bożego.
Bracia starsi w wierze (brak działania Ducha Świętego) dotychczas nie mogą pojąć słów Zbawiciela (Ewangelia: J 6, 51-58): "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. (..) Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".
Człowiek to ciało, które jest podtrzymywane przy życiu przez "codzienne latanie do piekarni"...po chleb nasz powszedni. Każdy zna radość ze spożywania tego chleba i sytość. Proch, który otrzymujemy od rodziców po śmierci wraca do ziemi...
W momencie naszego poczęcia jest wcielana dusza, która pragnie Chleba Żywego. Stąd bierze się "codzienne latania do kościoła" po Duchowe Ciało Pana Jezusa. To jest droga do świętości, ale doznań po Eucharystii nie można opisać naszym językiem...musisz przeżyć to osobiście (łaska, proś o nią). Dusza po śmierci wraca do: Królestwa Niebieskiego, Czyśćca lub wpada do Czeluści Piekielnych.
Kapłan w kazaniu nie poradził, bo nie powiedział o tym, nie padło słowo o Szatanie, który zna Prawdę i podsuwa władzę, posiadanie i ludzkie przyjemności z seksem na szczycie.
Z powodu masakrycznego upału chowałem się w cieniu cały czas klęcząc. Popłakałem się przy pierwszej stacji podczas powtarzanego śpiewu chóru: "Święty Boże, Święty mocny, Święty, a nieśmiertelny".
Pomyślałem o ludziach na marszu czwartego czerwca z bratem Donaldem Tuskiem. Co robił dzisiaj? Czy był na "marszu ulicznym" w dniu kultu Duchowego Ciała Pana Jezusa w Eucharystii? Przecież jest katolikiem...po latach ze względów politycznych wziął ślub kościelny i pokazywał się z ołtarzykiem domowym. Powinien być ekskomunikowany, ponieważ jest za aborcją, nie brzydzi się "spółkującymi inaczej", kuma się z Martą Lempart, a "księżą się nie kłania". Komu się kłania? Na pewno nie Bogu Ojcu, ale Mefistofelesowi (Kłamcy i Niszczycielowi).
Przy okazji zapytam jak oddzielić Prawo Boże od podsuwanego przez Przeciwnika, bo arcybiskup Kazimierz Nycz powiedział: "Kościół nie może być zinstrumentalizowany do nawet najsłuszniejszych spraw narodowych. Ani sam się nie może wiązać i zawężać do jednej tylko opcji (..)." Nie wspomniał jaka władza wyniosła go na obecne stanowisko, bo u nas hierarchia jest wskazywana przez konfidentów.
Dalej trwa polska radziecka, piszę to jako ofiara, która poznała strukturę naszego papierowego państwa.
APeeL
Na wieczornym nabożeństwie do Najświętszego Serca Pana Jezusa wołałem w intencji naszej ojczyzny, obecnie wybranej w miejsce Izraela, który wygonił Boga Ojca ze swej ziemi.
Musiałbyś kiedyś zobaczyć ojca ziemskiego, który przekazał swojego gospodarstwo synowi...w stodole na barłogu w swoich odchodach. Nie spodobał się, gdy stał się obciążeniem...dla wyrodnego syna z połowicą.
No cóż braciom starszym w wierze pozostała tylko Ściana Płaczu, ale błagalne wołania stamtąd dochodzą tylko do chmur. Musisz zrozumieć, że Miłość Boża do nas jest wszechogarniająca, a Miłosierdzia nawet nie możesz sobie wyobrazić. W tym czasie trwamy w pragnieniu odwetu...czym popisał się aktor Andrzej Seweryn przekazujący „drogiemu dziecku” życiowe „wskazówki” pełne nienawiści "do tych, co nie z nami".
Natomiast red. Tomasz Sakiewicz pisze, to co wiemy, że okupanci "w 1945 roku zawładnęli całym terenem Rzeczypospolitej. Niezwykle sprawnie pozyskiwali kolaborantów, niestety na masową skalę. Tych, którzy się przeciwstawiali, niszczyli.
Upadek komunizmu był szokiem dla setek tysięcy ludzi uwikłanych we współpracę zarówno tajną, jak i jawną. Jednak szok szybko przeszedł. Układ „okrągłego stołu” zagwarantował im nie tylko nietykalność, lecz także dał możliwości funkcjonowania, których nie mieli inni obywatele".
To wszystko "odgrzewa" teraz zrobiony na "mesjasza"...mętny kaznodzieja Donald Tusk. Na naszą ojczyznę napadają "sojusznicy" z UE oraz żyjący dalej przyjaźnią polsko - radziecką. Po przybyciu do obecnego miejsca zamieszkania byłem zszokowany ogromem kolaborantów. Wówczas miałem natchnienie, że to miasto zostanie ukarane.
Ludzie szkoleni od dziecka w opętańczej walce z tymi, którzy nie przeszli na ciemną stronę mocy...nie mogą już wyzwolić się. Ujawnił to Marsz 4 czerwca...wyraźnie zorganizowany. Dziwne, bo kupiłem "Gazetę Polską" codzienną, gdzie Marcin Wolski ujawnił zalecenia w wierszu...
Podróbka...
"Było biało-czerwono.
Swojsko i familijnie, rzadko flagi tęczowe, sporadycznie unijne.
Nie czepiano się kleru, pięć plus ani armii (..).
Gdyby nie przekleństw ściek, co się lał w obfitości,
rzekłby ktoś, że marsz to w imię Niepodległości! (..)."
Na Mszy św. wołałem razem prorokiem Tobiaszem, na którego spadło cierpienie (oślepienie) oraz wzgarda i odrzucenie przez ludzi (Tb 3,1 -11.16-17): "Sprawiedliwy jesteś, Panie, i wszystkie dzieła Twoje są sprawiedliwe. Wszystkie Twoje drogi są miłosierdziem i prawdą, Ty sądzisz świat. (..) zgrzeszyliśmy wobec Ciebie.
Nie słuchaliśmy Twoich przykazań, a Ty wydałeś nas na łup, niewolę i śmierć, na pośmiewisko i na szyderstwa, i na wzgardę u wszystkich narodów, wśród których nas rozproszyłeś. (..) Twoje wyroki są prawdziwe, (..) ponieważ nie wypełnialiśmy Twoich przykazań aniśmy nie chodzili w prawdzie przed Tobą".
Jego córka błagała: "Błogosławiony jesteś, miłosierny Boże, i błogosławione Twoje imię na wieki, i wszystkie Twoje dzieła niech Cię błogosławią na wieki!" Jej modlitwa została wysłuchana i Tobiasz przejrzał, "aby oczyma swymi znowu oglądał światło".
Psalmista też wołał ode mnie (w Ps 25): Do Ciebie, Panie, wznoszę moją duszę
Tobie ufam, Boże, nie możesz mnie zawieść (..) nikt bowiem, kto Ci zawierzył, nie będzie zawstydzony". Jak ci, "którzy łamią wiarę idąc za marnością."
W Ewangelii (Mk 12, 18-27) Bezpieka świątynna prowokowała Zbawiciela pytaniem o życie wieczne...chodziło o siedmiu mężów niewiasty, który z nich będzie po zmartwychwstaniu? A przecież tam "nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie".
Po Eucharystii z serca wyrwał się krzyk: "Ojcze Najświętszy! Jak dobrze jest w Twojej świątyni! Proszę Boże o ochronę naszej ojczyzny napadanej z zewnątrz i wewnątrz. Nawet powołuje się autorytety niemoralne (Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego)...to coś strasznego.
We wrogich środkach masowego przekazu nie ma nawet jednego głosu normalnego Polaka! Zmiłuj się nad nami Ojcze. Wołam tak jak Tobiasz, bo dzięki tobie dzięki otrzymanemu cierpieniu poznałem wszystko.
Czeka nas wielka zguba, bo większość rodaków wiarę ma za nic, chodzą swoimi drogami...dalej "ruskimi", wszędzie są pierwsi, zagarniają mienie, sprawiają innym cierpienia fizyczne i psychiczne, niewinnych włóczą po "niezawisłych sądach", poniżają ich w mass-mediach, napadają, a nawet zabijają.
Boże Ojcze widzisz to wszystko! Przyjmij moje wołanie"...
APeeL
Po przebudzeniu o 2.00 zapisałem i edytowałem wczorajsze świadectwo wiary, ale od 5.00 nie mogłem zasnąć, ponieważ Szatan zalewał mnie marzeniami seksualnymi. Poprosiłem o pomoc św. Józefa, wstałem i zdziwiony edytowałem 6 zapisów (z 1991 i 2005 r.)...dokładnie do wizyty u stomatologa o 8.30!
Przeciwnik Boga nie dawał za wygraną...zobacz jego "owoce":
- ominąłem gabinet (musiałem zrobić kółeczko), a później żartowałem z pomocą dentystyczną (zamiast posiedzieć w ciszy z dziękczynieniem Bogu za wszystko).
- po nalaniu benzyny uzupełniłem powietrze w kołach (przeholowałem przód i tył o dwa bary)
- podjechałem do zakładu fotograficznego z prośbą o pokazanie jak robi się zdjęcia telefonem (pani nie wiedziała zalecając kupienie innego)
- w tym czasie samochód postawiłem na chodniku, a nawet na trawniku, ruszyłem bez światła, a właśnie przejeżdżał patrol policyjny. Całkowicie straciłem radość z tego dnia i pokój...
Po co opisuję te głupoty? Po to, abyś ujrzał piramidę oszukanych, zwabionych i omamionych oraz w różnym stopniu opętanych przez Przeciwnika Boga...upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. Przenieść to na znanych polityków...
Jak czuje się dzisiaj Donald Tusk po wysadzeniu przez W. W. Putina tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce. To człowiek naiwny politycznie, słaby, który wrócił do nas z marzeniem o królowaniu z całkowitym oderwaniem się od rzeczywistości.
Swoją chwałę "zbawcy narodu" opiera na spędzie Bezpieki, którą ma wynagrodzić po dojściu do władzy. Niech uważa, bo zapomniał o 10 milionach Polaków kochających naszą ojczyznę.
Przy tym jest zadowolony z działania bandy w UE, która napada na nas ("takie obowiązują zasady")...
- sędziowie Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu czują się naszymi panami (jeden nie ustępuje ze stanowiska po 4 latach, nie chcą też dopuścić naszego kandydata, itd.)
- powinno zbadać się agenturą wpływu, która na rozkaz szkodzi naszej ojczyźnie: zamknięcie Turowa, które popierał Hołownia, nie wolno nam zlustrować "niezależne sądy", nawet pytać o ich przynależność partyjną, bo jest to naruszenie ich prywatności
- robią nam łaskę, że przestali niesłusznie karać...
Rządzący też robią błędy, ponieważ nie proszą Boga Ojca o pomoc w wielkich decyzjach: czeka nas zagłada, a oni planują budowę Centr. Portu Lotniczego. Trwa wojna hybrydowa, a oni przygotowują się do tradycyjnej...chyba z jej wypowiedzeniem.
Na Mszy św. wieczornej zdziwiłem się czytaniem z Księgi pobożnego Tobiasza (Tb 2,9-14), zarazem wyśmiewanego przez otoczenie, bo mówił podobnie do mnie, że czeka nas życie wieczne, które "Bóg da tym, co nigdy w stosunku do Niego nie zmienią swej wiary”.
Spotkała go próba: odchody ptaków spadły na jego oczy (podczas snu), wystąpiło bielmo (białawe zmętnienie rogówki gałki ocznej) i stał się niewidomym. To był próba na jego wierność...
Natomiast w Ewangelii (Mk 12, 13-17) faryzeusze ze zwolennikami Heroda mieli zadanie "pochwycić w mowie" Pana Jezusa.
- Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?
- Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara; chcę zobaczyć. Przynieśli, a On ich zapytał: Czyj jest ten obraz i napis? Odpowiedzieli Mu: Cezara. Wówczas Jezus rzekł do nich: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga. I byli pełni podziwu dla Niego.
Nic się nie zmieniło w metodach działaniach podłych zdrajców...od czasów Pana Jezusa. "Panie Donaldzie Tusk, niech pan nie idzie tą drogą, bo czas płynie, nie czujemy starości i każdy z nas stanie przed Trybunałem Bożym"...
APeeL
„Fakt” po wizycie Donalda Tuska w redakcji prosił o pisanie listów do premiera. Sprawdza się intencja z dn. 29.11.2007(c); za tych którzy nie nadają się do tego, co czynią.
17.02.2008(n) REDAKCJA „FAKT” Szanowny Pan premier RP
Donald TUSK
Panie Premierze !
Wymienię w kolejności Pana dobre i złe strony…w sensie przydatności do rządzenia moją ojczyzną.
1. CECHY CHARAKTERU
Pan jest dobrym człowiekiem, ale słabym psychicznie z brakiem stanowczości (typ zachowania „B”), a tu trzeba twardości i charyzmy (typ zachowania A czyli „władca”). Nie wystarczy kochać. Trzeba jeszcze rządzić. Wniosek; premier pozorny (malowany)!
2. PAN „RZĄDZI”
Trwa ostateczne grabienie majątku narodowego RP z postępującym zubożeniem części społeczeństwa oraz walka z Kościołem katolickim. Mocne otoczenie dzielnie działa poza Pana plecami. Nic nie pomogą sondaże, przecież już raz Pana zgubiły! Nie widzi Pan krzywdy, którą wyrządza się mojej ojczyźnie? Wniosek; Pan jest premierem, którym manipulują!
3. CEL ŻYCIA; PREZYDENTURA
Pan oderwał się od ziemi i dąży do tego urzędu kosztem narodu. Nie nadaje się Pan także na prezydenta RP. Ja przechodziłem tą straszną chorobę! Wniosek; chory na władzę.
4. PO czyli PLATFORMA OBIETNIC
Pomijam fakt; „och! dopiero pierwszy raz w życiu jestem premierem”, ale Pan powinien wypełnić część obietnic i być sercem przy cierpiących rodakach. Ja wiem, że nie uda się załatwić wieloletnich zaległości, ale trzeba zniwelować przepaść finansową (3 ml Polaków żyje na marginesie). Wniosek; niesłowność (fatalna wada u mężczyzny).
5. MĘTNOŚĆ W MOWIE Św. Hieronim „Listy”; "(...) trudniej jest uzasadnić własne przekonanie niż potępić cudze (...) Abym ci mógł wierzyć, a raczej rozumieć, co mówisz- często bowiem rozwlekłej mowie brak przejrzystości, a gdy ktoś jej nie rozumie, to oczywiście nie gani (...) chociaż nie umieją mówić, nie mogą milczeć.
Ps. 56, 5. (...) Wyjaśnię ci (...) nie układnymi i miłymi ludziom słowami (...) lecz językiem prostym, aby (...) tłumaczenie nie wymagało innego tłumacza, co się bardzo często zdarza zbyt wymownym, że trudniej jest zrozumieć ich wyjaśnienia niż to, co usiłują wyjaśnić (...)".
Na jakich kursach i gdzie ćwiczono was w tej mętnej mowie. W tym stylu Pan Premier zaczął i tak już zostanie. Wniosek; oratio est ori ratio - mowa to sprawa ust!
6. WIARA KATOLICKA JAKO PARAWAN "Pan ci rzekł, iż będzie dla ciebie Bogiem, o ile ty będziesz chodził Jego drogami, strzegł Jego nakazów, praw i rozporządzeń i słuchał Jego głosu". Pan premier rani Boga Ojca, a także kochających ojczyznę, która jest Jego wielkim darem. Nie wystarczy zawołać; ”Tak mi dopomóż Bóg”! Nie wystarczy także wyjechać w świetle kamer do Częstochowy, bo: "tak mi dopomóż Bóg” oznacza; „bądź Wola Twoja”… Wniosek; Pan premier rządzi bez błogosławieństwa Boga.
Proszę o bardzo poważne potraktowanie mojej analizy. Nie posłuchał mnie Marek Jurek po rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu Rzeczpospolitej. Kto to jest Marek Jurek?
Panie Premierze!
Proszę „zachorować”. Pomogę. W razie czego zwali Pan wszystko na mnie, a ja zniosę to cierpienie dla dobra ojczyzny.
Przewiduję przeszkody; orzecznik rozkradzionego ZUS-u wezwie Pana i urwie zwolnienie lekarskie, ZUS odbierze mi możliwość wystawiania druków ZUS ZLA oraz wezwie mnie Izba Lekarska i zabierze prawo wykonywania zawodu lekarza.
Natychmiast otrzymałem pismo z ZUS-u oraz bezzwłocznie musiałem oddać moje prawo wykonywania zawodu, który jest moim powołaniem. Reszta się też sprawdziła!
Jak widzisz nie wolno sobie stroić żartów z Umiłowanej Władzy...
APeeL