Wczoraj Pan zaprowadził mnie na "Muzyczną Jedynkę"...profesjonalnie prowadzoną audycję (w czwartki od 13.00-15.00). Podziękowałem im, ponieważ pomogli w odczycie intencji modlitewnej. Zadowolony...miałem edytować zapis świadectwa, ale jednym kliknięciem skasowałem nocny wysiłek. Czart (czort) to demon zła, w gwarze ludowej nazywany kusym, a w wierzeniach chrześcijańskich diabłem.
Depositphotos Diabły fotografie, zdję...
Jest oczywiste, że nie było w tym żadnej winy prowadzącego program Marcina Kusego. Natomiast dla mnie była to tzw. "duchowość zdarzenia" tego dnia (omen nomen - znak) ...właśnie byłem jego pierwszą ofiarą. Nie spałem od 2.00 - Mszy św. o 6.30, a to sprawiło, że legł w gruzach plan dnia (musiałem odespać).
Od Ołtarza św. popłyną słowa z Księgi Mądrości (Mdr 13,1-9) o tych, którzy w cudzie stworzenia wszystkiego nie widzą Boga Osobowego, ale kłaniają się bożkom wszelkiej maści. Nie bierz tego dosłownie, bo takim przykładem jest redaktorka TVN-u "Stokrotka" w ciężkich wojskowych traperach (6.5 tys. zł) oraz w płaszczu (2 tys. zł) przypominającym kołdrę z falbankami ("Fakt"). Przebija ją tylko Magda Gessler...
Wielu błądzi szukając Boga "i pragną Go znaleźć". Inni zdobyli wiedzę o wszechświecie, ale ulegają pozorom, bo wiedza nie idzie w parze z duchowością. Efektem tego jest tylko 15 osób na Misterium jakim jest spotkanie z Jezusem (Msza św.)...w tym z połową stałych czcicieli Zbawiciela.
W tym czasie Pan ostrzegł (Ewangelia: Łk 17,26-37) przed Swoim nagłym powrotem wspominając o potopie z którego uratował się Noe oraz Lot, gdy na Sodomę "spadł deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich (..) Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi". Jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony...otoczony sępami. Ja widzę trwającą już zagładę tego świata z potrzebą ratowania swoich dusz (nawróceniem). Dlaczego martwisz się o przyszłość, a nie o wieczność?
Po Eucharystii czyli zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa mam zawsze wielkie pragnienie mówienia o naszej wierze (szczególnie o życiu po śmierci). To spełni się w punkcie "To-To", gdzie wygrałem 100 zł.
Dzisiaj trafiałem na samego okropności...
1. W programie National Geographic będzie relacja z filmem o egzorcyzmie opętanej...z opiniami negujących istnienie ciemnych sił mocy.
2. Następnie trafiłem na relację policyjnego donosiciela, przed wykonaniem kary śmierci ("służył dwom panom"), który zadał się z okrutnikami z mafii narkotykowej....
3. Z radia Maryja popłynie negowanie przez kapłana snów...przez które "mówi" do nas Stwórca. Kiedyś w antyklerykalnych "Faktach i mitach" dano artykuł w którym wymieniono także sny...
4. Zabrany z kościoła "Nasz dziennik" wskazał na chwianie się ładu światowego, inwazję islamistów (z chęcią tworzenia kalifatów i oraz rozpoczęciem dżihadu) oraz tragedię wojen (Izrael - Palestyna z napadem Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
W tym czasie prezio Boleksław proponuje skrócenie prezydentury Andrzeja Dudy. Zasłużył się obaleniem rządu premiera Olszewskiego. Do końca musi wspierać Targowicę, a Donald Tusk ucieknie jak poprzednio, bo jest zakładnikiem zamachu w Smoleńsku i dalej trwa w zwiedzeniu przez Szatana.
5. "Echo Medziugoria"z września 2022 pisze, że: "Wokół Jezusa gromadzili się najwięksi grzesznicy, celnicy, pijacy, itr. oraz faryzeusze i uczeni w Piśmie, którzy chcieli Go zgładzić!"
Ogarnij cały świat ludobójców, zwyrodnialców...terrorystów porywających dzieci (Federacja Rosyjska), aborcję, znęcanie się w nieskończony sposób nad słabszymi (pokazano podpalone schronisko dla zwierząt) oraz obecne wojny lokalne rozpoczynające zagładę świata przez opętanych "mocarzy" z bronią wszelkiej maści.
W intencji tego dnia ofiarowałem nocny napad kusego, brak snu z tego powodu, Mszę św. z Eucharystią oraz moją przebłagalną modlitwę...
APeeL
Słowa kluczowe: "Królestwo Boże jest w nas" oraz "moc w słabości się rodzi"...
Gdzie dojdziesz bez Boga w każdej sprawie. Sprawdź, że istnieje! Zawołaj w swojej potrzebie, a zobaczysz co się stanie...zarazem zdziwisz się, że drogi Boga Ojca nie są naszymi!
Przenieś to na rządzących. Przecież władzę otrzymujemy od Boga, ale przeszkadza w tym Szatan. PiS nie prosił o prowadzenie w wyborach w Świątyni Opatrzności Bożej. Nie posłuchano mnie, że wybory w stanie zagrożenie państwa powinno być odwołane ze względu na stan wyjątkowy (atakowali nas partnerzy z UE)!
Dali się oszukać w referendum, nie mieli świadomości, że w komisjach siedzą - ci sami działacze od czasu - wyzwolenia nas przez sowietów! Wielu ludziom nie wydali kart dotyczących referendum, a wszystko powinno być na jednym druku.
Brat Donald Tusk nie wie co czyni, bo trzeba ujrzeć spotkanie (po śmierci) ze Stwórcą naszej duszy! Usłyszy tam: nie znamy cię! Czas szybko płynie, a śmierć to życie, ale on nie wie o tym. To typowy "mocarz w gębie"...
Słowo Boże (Prawda) jest wypowiadane raz na zawsze, a nie tak jak u Donalda Tuska...dzisiaj to, a jutro tamto ("mowa jako sprawa ust"). "Nowa" władza ("wańka wstańka") zaczyna robić, co chce (wg Stefana Niesiołowskiego). Właśnie wielki (wzrostem) marszałek Hołownia spowiada się u Stokrotki"! Gwiazdorzenie to też broń Księcia tego świata.
Bracie Donaldzie! Gubią cię oklaski oraz fałszywe pochwały dla "zbawiciela" wraz z głaskaniem resztki włosów na Zgniłym Zachodzie, gdzie po zaszkodzeniu nam uciekniesz! Odpowiesz za wszystko, bo Bóg Ojciec ma czas. Co przyniosą Mu twoje ręce...tuż po śmierci?
Ktoś zapyta: dziennik duchowy, a tu polityka? A ja zapytam co do wiary ma muzyka? Każdy z nas musi ujrzeć, że ciało fizyczne przemija, a my inwestujemy właśnie w ten pojazd (dla nieśmiertelnej duszy).
Na Mszy św. porannej zdziwiłem się słowami czytania o Mądrości Bożej (Mdr 7,22-8,1) w której jest duch rozumny i święty, a zarazem przenika wszystko. Mądrość bowiem jest "tchnieniem mocy Bożej i przeczystym wypływem chwały Wszechmocnego (..) Jest odblaskiem wieczystej światłości (..) jest piękniejsza niż słońce i gwiazdy".
W tym czasie psalmista wielbił Boga Ojca (Ps 119), a w moje serce wpadło zdanie: "Niech żyje moja dusza i niech Ciebie chwali, niech mnie wspierają Twoje wyroki."
My szukamy mocy ludzkiej, a Pan Jezus zaleca oczekiwanie na Jego ponowne Przyjście (Łk 21,36): "Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym".
Natomiast o Królestwie Bożym powiedział do uczniów w Ewangelii (Łk 17,20-25): Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie (..) bowiem królestwo Boże pośród was jest. Chodzi o to, że jest to namiastka duchowa tego, co czeka nas po powrocie do Boga Ojca! Uwierz, że tak jest...
Eucharystia ułożyła się w zawiniątko dla żniwiarza pracującego na roli, a u mnie jest to Poletko Pana Boga.
Jak odczytałem intencję? Pan zaprowadził mnie na "Muzyczną Jedynkę", gdzie płynęły piosenki dające moc w ciele (jako "duchowość zdarzenia"). To pomogło w jej odczycie i modlitwie. Napisałem do nich...
"Proszę pozdrowić Marcina Kusego z "Muzycznej Jedynki". Ja nigdy nie słucham tego programu muzycznego, a dzisiaj Pan zaprowadził mnie do Państwa i popłakałem się przy wszystkich utworach dających moc, ale chodzi o moc Boga Ojca.
Proszę nie zmarnować świadectwa "nawiedzonego", bo nasze spotkanie jest nieprzypadkowe, a moim obowiązkiem jest ewangelizacja...
"Niech was Bóg błogosławi i strzeże
Niech rozpromieni nad wami Swoje Oblicze i obdarzy was pokojem"...
APeeL
Wczoraj źle się czułem, można powiedzieć, że upadłem na duchu, a wówczas nic nie mogę uczynić. Natomiast dzisiaj w smutku zamknąłem się w sobie z powodu bólu serce spowodowanego szałem zwycięstwa byłej opozycji totalnej z pokonania PiS-u.
Borys Budka stwierdził z mównicy sejmowej, że dokonuje się sanacja zła, które uczyniła poprzednia władza (w ramach tego Radosław Sikorski, gwiazda afery taśmowej...ponownie zacznie szkodzić naszej ojczyźnie). To kadencja mściwości!
Wprost czuję, że nasłany na nas "zbawiciel" Donald Tusk zrobi to, co mu zlecono i ucieknie jak poprzednio do swoich promotorów. Po raz drugi złamie przysięgę w Sejmie RP.
Przecież wszyscy jako Polacy powinniśmy zjednoczyć się wokół dobra naszej ojczyzny, a nie po to, aby walczyć z sobą o róże, gdy płoną lasy. Po drugiej stronie życia nie liczą się nasze zaszczyty, a nawet opłacony wysiłek...trafienie do Czyśćca to przykry czas, ponieważ dowiadujemy się. że jest Raj, a nie możemy tam wejść.
To jest pokazane na różnych sprawach ziemskich (obowiązek ubioru, zachowania, etykiety, itd.). Dzisiaj widzimy to w nowym Sejmie RP, gdzie ci, którzy jeszcze nie rządzą...już się panoszą (krzyczą z sali, robią zamieszanie...jak lumpy).
Szymon Hołownia, marszałek wielki Sejmu RP - w drugim dniu urzędowania - podpisał pismo umożliwiające wyciągnięcie z aresztu posła PO Włodzimierza Karpińskiego (5 milionów łapówki). To otwiera drogę do uzyskania przez niego statusu Europosła!
Pan Szymon pomylił telewizję z tak odpowiedzialnym stanowiskiem na którym trzeba zachować apolityczność oraz kulturę, a nawet majestat! No cóż musi się wykazać tym, którzy założyli mu partyjkę.
Po dwóch godzinach drzemki trafiłem na Mszę św. o 6.30, gdzie zdziwiony słuchałem czytania z Księgi Mądrości (Mdr 6,1-11)...
"Słuchajcie więc, królowie, i zrozumiejcie, nauczcie się, sędziowie ziemskich rubieży! Nakłońcie ucha, wy, co nad wieloma panujecie i chlubicie się mnogością narodów, bo od Pana otrzymaliście władzę, od Najwyższego panowanie:
On zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi (..) będzie bowiem sąd surowy nad panującymi. Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie, ale mocnych czeka mocna kara. (..) Do was więc zwracam się, władcy, byście się nauczyli mądrości i nie upadli."
W tym czasie psalmista błagał Boga Ojca (Ps 82,3-4.6-7), aby ujął się za sierotą i uciśnionym, ubogim, nieszczęśliwym oraz opuszczonym...
Eucharystia ułożyła się w formę kielicha kwiatu - sprawiając uniesienie duchowe - z pokojem i słodyczą w sercu, a nawet w ustach.
Pan sprawił, że opracowałem zaległe świadectwo wiary, które łączy się z obecnym (poniżej jest istotny skrót)...
APeeL
25.11.1993(c) ZA ZWODZONYCH PRZEZ ŚWIAT...
Po przebudzeniu przepłynęły osoby świętych, a każdy z nas powinien jej zapragnąć. Zarazem pojawiła się osoba fałszywego proroka Paco Rabanne - Nostradamusa świata mody, który podobno widział Boga Ojca. Przecież przeżycia innych można głosić...jako własne! Na Mszy św. porannej zaskoczyło mnie czytanie...z Księgi proroka Daniela (Dn 6,12-28).
Król Baltazar dał zakaz proszenia ludzi i bogów o cokolwiek...poza nim samym. Tajniacy pobiegli z donosem na Daniela - modlącego się i wzywającego Boga Ojca - trzy razy dziennie, a za złamanie nakazu groziło wrzucenie do klatki lwów.
Sam król chciał go ocalić, ale bezpieka napuściła lud i nie miał wyjścia, ale w swojej przewrotności powiedział: "Twój Bóg, któremu tak wytrwale służysz, uratuje cię". Zapieczętowano kamień zamykający wejście do jaskini.
Król rano pobiegł i wołał "Danielu, sługo żyjącego Boga, czy Bóg, któremu służysz tak wytrwale, mógł cię wybawić od lwów?" Wtedy Daniel odpowiedział królowi: "Królu, żyj wiecznie!" Wskazał, że Bóg Ojciec uznał go za niewinnego! W jego miejsce wtrącono kapusiów z żonami i dziećmi. Wydano dekret o czczeniu Boga Ojca "Ja Jestem".
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 21,20-28) zapowiedział spustoszenie Jerozolimy deptanej przez pogan! "Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte.
Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie".
Popłakałem się przed Eucharystią, padłem na kolana i skuliłem się z twarzą w dłoniach. Dzisiaj obraduje Sejm RP, a to dla mnie horror. Podejrzane jest codziennie uczestnictwo lekarza w Mszy św.! Kościół to dobre miejsce do kontaktów przez "wroga ludu".
Postawiłem kwiaty i lampki pod krzyżem, a na ten czas "Prawdziwe życie w Bogu" otworzyło się na słowach Pana Jezusa: "Zanim zaistniałeś, wielu wezwałem, aby Mi służyli."
Przepłynęły obrazy satanistów, którzy służą diabłu, a ludzie wstydzą się służyć Panu Jezusowi. Podczas modlitwy napłynęły obrazy "zwodzonych przez świat": bosonoga Contessa (Maryla Rodowicz), kaskaderzy ze śmiercią jednego, straszeni przez demony, szukający u mnie "życia", odwróceni od Boga, "patrioci" oraz jakieś święto dziękczynienia w USA (świeckie podziękowanie za mijający rok)!
Przecież za wszystko trzeba dziękować Ojcu Prawdziwemu, Jedynemu i Najdroższemu! Z włączonej odruchowo kasety popłyną słowa...jakby ode mnie: "przed Tobą pragnę uklęknąć, całować chcę Twoje Dłonie. To będzie prawdziwe szczęście - ocierać pot z Twoich skroni! To będzie prawdziwe szczęście - ocierać pot z Twoich stóp!"
W ręku znalazły się "Poezje wybrane" Rainera Maria Rilke, gdzie trafię na słowa o duchu uwięzionym w ciasnym ciele...przepłynęły moje tłumaczenia o uwolnieniu duszy w momencie śmierci.
Pan Jezus mówił ponownie do mnie z "Prawdziwego życia w Bogu": "szukaj Mnie zawsze, ofiaruj się i nie użalaj się nigdy (..) z powodu Mojej Nieskończonej Dobroci pochyliłem się nad twoją nędzą (..) zasłużysz na każdą łaskę ofiarując Mi czyny miłości (..)".
Podziękowałem za ten dzień... APeeL
Przed wejściem na wieczorną Mszę św. powiedziałem do znajomego, dobrego i ciężko pracującego, że samo to nie wystarczy, aby trafić do Królestwa Bożego.
Wyjaśniłem, że mamy duszę, której nie może zabić żadna broń. Po śmierci, zostajemy zaskoczeni tym, że jesteśmy i mamy tylko trzy możliwości: trafienie do Królestwa Bożego lub Piekła oraz do Czyśćca ("Poprawczaka").
Wskazałem też na dwa dary Boga Ojca:
1. wolną wolę..."mogę siedzieć, mogę leżeć, robią co chcę" czyli owsiakowate "róbta co chceta" z wynikiem: mata, co chceta".
2. oraz czas, ale nie wiadomo jaki.
Wróciło poczucie obecności Boga Ojca z powrotem mojego normalnego stanu, bo odszedł smętek z milczeniem i zamknięciem się w sobie (spowodowany sromotną klęską PiS-u). Jakby na ten czas popłyną słowa z Księgi Mądrości (Mdr 2,23-3,9):
"Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności.(..) dusze sprawiedliwych są w ręku Boga (..) W dzień nawiedzenia swego zajaśnieją (..)".
Podczas konsekracji napłynęło uniesienie duchowe oraz radość z czekającego mnie zjednania z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Eucharystia przyjęła postać...jakby woalki na wietrze. Pokój zalał serce z pragnieniem mówienia o wierze.
Siostra zaśpiewała pieśń o Opatrzności Bożej, która pojawia się w naszym niepokoju, a podobne słowa były w piosence po koronce do Miłosierdzia Bożego.
Z natchnienia wszedłem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl), który 3 listopada 2023 r. dał wpis: "Czy istnieje Bóg?" To pytanie jest często zadawane, ale przypuszczałem, że spotkam się z demonicznym atakiem na naszą wiarę. Nie pomyliłem się, bo "Bóg jest postacią z mitu chrześcijańskiego o trzech najściślej zjednoczonych osobach, które stworzyły świat i sprawują nad nim kontrolę".
W profesorskiej głowie nie mieści się to, że wszystko zostało stworzone przez Boga Ojca w Trójcy Jedynego. To nawet jest zrozumiałe, ale nie mogę pojąć, że nie widzi cudu stworzenia wszystkiego wokół.
"Pomijając infantylizm tej wizji, wykluczający poważne jej potraktowanie, jej moc wyjaśniania czegokolwiek jest żadna". Niech odpowie zatem skąd jest to wszystko, a przecież nie wiemy, gdzie kończy się kosmos?
Nie pomyliłem się w oczekiwaniu na pytanie, które stawiają ludzie, „a kto stworzył Stwórcę?”...z szyderstwem, że Pan Bóg stworzył Sam Siebie! Myślę, że niedługo profesorowi wybuchnie mózg i stwierdzi, że "nie ma go, a jest", bo nie wierzy, że ma duszę.
Rodzi się pytanie: skąd jego pewność, że Tam Nic Nie Ma? Nie wie, że te problemy podsuwa mu upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła. Kiedyś w "Faktach i mitach" stwierdzono, że powstaliśmy z wydłużonego nosa ślimaka. Szkoda, że już nie pochodzimy od małpy, bo one nie zawracają sobie głowy problemami podsuwanymi przez demony.
Inni twierdzą, że profesor powstał z jednej komórki na dnie oceanu. Ja myślę, że profesor "urwał się z choinki", a ze względu na uwłaczenie jego statusowi społecznemu "z kosmosu".
W końcu rozważań profesor odkrył absolut. Ciekawe jak rozmawia z tym tworem (modli się). To tak jak zamiast agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę mówi się o operacji specjalnej, a obecne Boże Narodzenie będzie Świętem Zimy.
absolut-rainbow-70cl
Jako lekarz, mistyk świecki odpowiem na jego rozterki. Sprawia je opętanie intelektualne. Przy tym nie ma żadnych objawów, nawet zdrowi ludzie zapraszają takich na uczty intelektualne, gdzie z innymi filozofami młócą słomę, która później wystaje im z butów...
Demotywatory Już lepiej mieć słomę w butach
APeeL
Aktualnie przepisano...
24.11.1993(ś) ZA MARTWYCH DUCHOWO
Bardzo wolno, jak nigdy płynie "Anioł Pański" i różaniec Pana Jezusa...o wykonaniu przez Zbawiciela Woli Ojca. Jeszcze ciemno, a żona już modli się skulona na kolanach.
Napłynął obraz kolegi - lekarza, który swoimi poglądami i postawą jest w grupie "sztywniaków". Trudno jest określić jego stan duchowy, ale zapisuję to dla poszukujących drogi. Trzeba ujrzeć tzw. "duchowość zdarzeń", która prowadzi do odczytu intencji modlitewnej danego dnia.
Teraz serce zalewa radość z powodu czekającego spotkania z Panem Jezusem...pasuje cz. radosna różańca. Na ten czas popłyną słowa czytań...
O uczcie Baltazara (Dn 5,1-6.13-14.16-17.23-28), gdzie pito i jedzono z naczyń zagrabionych ze Świątyni Jerozolimskiej..z wychwalaniem bożków: "złotych i srebrnych, miedzianych i żelaznych, drewnianych i kamiennych".
Nagle król ujrzał "rękę piszącą" i śmiertelnie się przestraszył! Wezwał Daniela uprowadzonego z Judy przez jego ojca Nabuchodonozora. Chciał dowiedzieć się, co to oznacza, obiecał mu wielkie dary, ale Daniel powiedział, aby rozdał je biednym!
Usłyszał słowa: Uniosłeś się przeciw Panu nieba. (..) Wychwalałeś bogów (..) Bogu zaś, w którego mocy jest twój oddech i wszystkie twoje drogi, czci nie oddałeś. Dlatego posłał On tę rękę, która nakreśliła to pismo. A oto nakreślone pismo:
Mene - Bóg obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres.
Tekel - zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki.
Peres - twoje królestwo uległo podziałowi; oddano je Medom i Persom.
Dzisiaj (14.11.2023), gdy to przepisuję pomyślałem o Donaldzie Tusku, podobnym królu, pewnym swego, a przecież Apokalipsa już trwa i bezbożna UE (b o ż e k) rozleci się na małe kawałki...
Wróciła wczorajsza rozmowa z kolegą, który zapytał...
- Czy boję się, ponieważ lewica doszła do władzy!?
- Moja ochrona jest w Panu...czego i kogo mogę się bać?
Padłem na kolana przed św. Hostię, a moje serce przeszyła strzała Miłości Bożej! Zawołałem w duszy "za służących bożkom, wszelkiej maści". Serce zostało zalane Duchem Świętym, nie mogłem wstać...
Wcześniej zacząłem przyjęcia chorych, a o 14.00 pojawiła się pacjentka - umierająca z powodu przerzutów nowotworowych, którą miałem odwiedzić w domu (nawalił syn). Chora była żółta, jeszcze chodziła...ufna w wyzdrowienie (oszukiwana). Lekarze ateiści kierują się zasadą, że nie wolno choremu zabrać nadziei, bo boją się rozmawiać o śmierci.
Pragnę z nią porozmawiać, syna wysłałem po druki, a Szatan sprawił, że - jak nigdy o tej porze - napłynęła wielka grupa spóźnionych pacjentów! Wielu chce być ostatnimi, aby nie czekać! "Matko pomóż!", ale nic nie wyszło z rozmowy, zapisałem tylko narkotyki! Wrócił obraz podobnej chorej, którą wyrwałem dla Pana Jezusa.
Pojawiło się małżeństwo starszych działaczy-nauczycieli, którzy trwają w swoim "usztywnieniu". W tym sztucznym tłoku kierowniczka poprosiła o podbicie kilku książeczek dopuszczających do pracy przy żywności, a jak się okaże przybyło trzydzieści osób!
Koronka będzie w intencji tego dnia, a "Prawdziwe życie w Bogu" otworzyła się na słowach o "martwych osobach". Bóg Ojciec pokazuje wszystko...zmieniają się rządy, upadają ziemskie królestwa i ustroje, które miały trwać na wieki!
Nawet dał Swojego Syna, którego żadne Słowo nie zmieniło się...mimo nienawiści wrogów! Jednak wielu trwa sztywno przy swoim...to "martwe osoby, martwe dusze". W ciemności i na kolanach ze łzami w oczach wołałem w ich intencji!
Ilu jest takich wokół: kult psów i zwierząt z wystawami! Konkursy piękności! Nawet premier Pawlak powołał na rzecznika prasowego trzecią piękność świata! W ręku "Nie z tej ziemi" z listem czytelniczki o "bezmyślności życiowej, która jest najgorszą tragedią człowieka".
"Dziesiątkami" popłynie moja modlitwa - to trwało prawie dwie godziny. Każda stacja Drogi Krzyżowej i "św. Agonii" sprawiała współcierpienie ze Zbawicielem
Teraz płynie film "Życie zaczyna się po trzydziestce", który porusza problem człowieka umierającego. To serial zachodni, nie ma tam nawet słowa o duchowości człowieka!
APeeL
Wspomnienie świętych: Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna pierwszych męczenników Polski.
Słowa kluczowe...kochający i broniący ojczyznę to faszysta, a mający łaskę wiary i broniący krzyża to fanatyk religijny, według psychiatrów chory psychicznie...
Na Mszy świętej o 6:30 serce zalał straszliwy ból, ponieważ dzisiaj jest posiedzenie Sejmu RP na którym targowiczanie uzyskają mandaty poselskie. Nawet spadkobiercy czerwonej zarazy wypinają pierś z kolorową zarazą i wyszczekanymi niewiastami głoszącymi wolność matek do mordowania swoich dzieci. Każda matka zasłania swoje dziecko w niebezpieczeństwie...tak jest nawet u małp.
Pięć pokoleń czekało na wolną ojczyznę, a tu Targowica! Jak to jest możliwe, że spadkobiercy po PZPR-że delegują swojego człowieka na marszałka Sejmu RP. To samo dotyczy Szymona Hołowni, showmana, który stał się "politykiem" i jest za zamknięciem Turowa, bo mocodawcy w UE tak zalecili!
Od Ołtarza św. popłyną słowa z Księgi Mądrości (Mdr 1,1-7): Umiłujcie sprawiedliwość, (..) bo przewrotne myśli oddzielają od Boga (..) Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi, a (..) bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary (..)".
Natomiast Pan Jezus przestrzegł w Ewangelii (Łk 17,1-6), a to mowa nienawiści wg zgniłków duchowych w UE: "Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze (..)".
Donald Tusk kojarzy się z kamieniem milowym, a tu kamień, ale młyński!
W tym czasie z obrazu "spojrzała" s. Faustynka, a ja zacząłem krzyczeć, aby błagała Boga Ojca o ratunek dla naszej ojczyzny, bo wielu poświęciło swoje życie w walkach o niepodległość. Nawet dzisiaj jest wspomnienie takich męczenników. Błagałem z płaczem, bo cóż dla Wszechmocnego oznacza kiwnięcie palcem, gdy zagraża nam śmiertelne niebezpieczeństwo, a właściwie ojczyźnie wybranej w miejsce Izraela.
Chodzi o to, aby nie została zaprzedana poganom. W tej intencji przekazałem 30 lat mojego nękania przez "władzę ludową", która nadal ma się dobrze.Czy w Sejmie RP nie ma chociaż jednego Rejtana?
Czy naprawdę nie ma tam jednego odważnego, który przejdzie do historii? Niech zrobi to dla Rzeczypospolitej ku zadziwieniu malowanych "ministrów", dla których celem działania było pokonanie PiS-u. Niech krzyknie w Imię Boga Wszechmogącego...
Trzeba wyjść w czasie głosowania i z otwartymi ramionami zatrzymać Donalda Tuska przed przyjęciem przysięgi: non possumus! Przecież stawia karalne zarzuty komu chce, nie ma szacunku nawet dla prezydenta. Trzeba z krzykiem zapytać go o operację specjalną w Smoleńsku? Nie wolno od niego przyjąć przysięgi!
Całkiem zapomnieli o służbie ojczyźnie otrzymanej od Boga Ojca. Wrócił pan Radosław Sikorski (gwiazda z knajpy Sowa&Przyjaciele). Jak trzeba być głupim negując, że ktoś może nagrać jego bandyckie przechwałki!
Ponownie spojrzała św. s. Faustyna, a serce ścisnął ból duchowy z płaczem i poczuciem, że Bóg Ojciec pomoże. Eucharystia odwracała się wielokrotnie.
Dlaczego Donald Tusk straszy groźbami karalnymi jako delegat mafii europejskiej napadającej bez czołgów na naród wybrany przez Boga. Zapowiada wyprowadzenie z rzędów i wsadzanie bez sądu do więzienia! Taki "mocarz", prowadzony przez Mefistofelesa (Kłamce i Niszczyciela), a nie widzi przy tym swoich wyczynów i swojego otoczenia.
Przecież nie wyjaśniono jego udziału w operacji specjalnej w Smoleńsku (zatuszowana) z piąstkowaniem Putinowi ("dobra robota"). Przyszedł nasłany, dzieli prawdziwie naród, chociaż normalne podziały są naturalne.
"Pomagał" nam będąc szefem Unii Europejskiej, nie dawano pieniędzy i dzięki jego zgodzie karano nas za to, że nie wprowadzano diabelskich zaleceń w których wymieniało się zostawienie niezależnych sądów...niezależnych, ale od sprawiedliwości!
Bóg Ojciec to wszystko widzi i niedługo otrzyma podziękowanie. Nas nazywa się faszystami, a w tym czasie oficjalnie na obradach Unii Europejskiej występują tacy sami i jawnie głoszą (ex katedra) nienawiść do nas. Dlaczego tam siedzą i nikt im tego nie wypowie?
Sfałszowano referendum, które odwołał Donald Tusk i to jakim prawem? Naprawdę nie ma jednego człowieka który stanie w obronie naszej ojczyzny? Po co tam jesteście? Dbać o swoją skórę? Po co was wybraliśmy?
Popłakałem się po raz trzeci. Bez sądu skazywali bolszewicy i te metody przejął teraz Parlament Europejski. Pan Bóg wszystko widzi i ma czas, tacy wielcy i ważni jesteście dzisiaj, a jutro zgrzybiejecie i będą się z was śmiali...
W intencji tego dnia odmówię moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisano...
08.11.1993(p) ZA SKŁÓCONYCH PRZYWÓDCÓW
To był czas odmawiania całego różańca z moim połączeniem Drogi Krzyżowej i św. Agonii Zbawiciela (na witrynie). Dziwne, ponieważ koronkę pokoju zacząłem nieświadomie od wołań o pokój na świecie.
Napłynęło przerwanie wojny w rejonie Izraela...wymodlone przez Jana Pawła II, a ja wiem, że jest to dar z Królestwa Bożego! Mam daleki wyjazd, który umożliwia modlitwy. Na nędznym podwórku ujadają pieski, które po załatwieniu chorej i łagodnym podejściu zaczęły lizać moje ręce! Transportowana chora skarży się: "Panie...biedny człowiek, mąż umarł, a ja nie miałam pieniędzy dla kapłanów. Z tego powodu nie wpuścił trumny do kościoła!
Teraz biegnę, aby zdążyć do Domu Pana...akurat dzwonią na Mszę św. o 7.30! W czytaniach padną słowa...
Z Księgi Mądrości (Mdr 1,1-7): "Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy! (..) Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga (..) Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi".
Psalmista wołał (w Ps 139,1-5.7-10): "Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną (..) Przenikasz i znasz mnie, Panie (..) Gdzie ucieknę przed Duchem Twoim?"
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Pan Jezus powie do swoich uczniów (Ewangelia: Łk 17,1-6): "Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą". Jednak mamy nieskończenie przebaczać tym, którzy żałują swoich czynów.
Przepłynęły obrazy skłóconych przywódców, brak jedności z zagrożeniem pokoju na świecie. W tej intencji będzie Eucharystia z krzykiem: "jak dobrze u Ciebie, Panie Jezu...jak miła jest Świątynia Twoja". Nie chciało się wyjść z kościoła, ale rozpoczęła się następna Msza św. i czaka praca w przychodni.
O 15.00 popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego: "za skłóconych przywódców". Na ten czas popłynie relacja z Sejmu RP z jakimś starciem. Politycy powinni być zawodowcami z Radą Starszych pragnących naszego dobra.
Jednak zrozumiałem, że najważniejszy jest Pokój Boży! Wzrok zatrzymywały płonące światła w domach, chatkach i w willach. Spod bloku ruszył TIR, a dzieciątka żegnają odjeżdżającego ojca biegnąc chodnikiem z machaniem rączek.
Wzrok zatrzymała książka "Bitwa o Polskę" Jana Marii Jackowskiego, która otworzyła się na słowach budzących zdziwienie: "synowie c i e m n o ś c i są roztropniejsi od synów światła".
To jest zrozumiałe, bo sprzyja im Szatan podsuwając kształtowanie ziemię na swoje podobieństwo tak, jakby Bóg nie istniał. Przecież tak też jest teraz, gdy to przepisuję (09.11.2021), ponieważ UE chce nas wchłonąć...coś na kształt ZSRR! W DTV pokazują obrazy bratania się Arafata z przywódcami zachodnimi, w Gruzji brat morduje brata, a Rosjanie dogadują się z Chińczykami.
Jakby dla szkolenia czytam książkę "Czas na zmiany" Jarosława Kaczyńskiego oraz Hansa Kunga "Między piekłem a Niebem" ze zdaniem, że "Bóg chce życia".
Syn relacjonuje swój dzień, nawet był w kościele, ale pokazuje scenariusz filmu (Abele Ferrary "Zły porucznik") z gwałtem zakonnicy na ołtarzu z późniejszym nawróceniem się. To wynik przebaczenia przez zgwałconą zakonnicę z natychmiastową modlitwą za złoczyńcę. On też wyprodukował "Bunt Kaina", a zarazem "Padre Pio".
Wyjaśniam mu, że nasze spotkanie i rozmowa jest w prowadzeniu przez Boga Ojca! Otworzyłem mu na "chybił-trafił" książkę "Prawdziwe życie w Bogu", gdzie było zdanie Pana Jezusa: "(..) musicie zrozumieć i zbliżać się do Ewangelii (..) z wiarą dziecka".
Syn kręcił głową, ponieważ wie, że w czytaniach z dzisiejszej Ewangelii były słowa o obowiązku przebaczania! Niespodziewanie łzy zalały oczy, chwyciłem twarz w dłonie, ponieważ popłynie pieśń: "Mój Mistrzu", gdzie jest zdanie:
"On szedł w spiekocie dnia i w szarym pyle dróg. A idąc uczył kochać i p r z e b a c z a ć! Łzy same płynęły po twarzy, bo "On nie znał, kto to wróg, pochylał się nad tymi, którzy płaczą".
Pan Jezus prosi mnie o całkowite zawierzenie. Jakże pięknie wygląda mój dom...róże prawie metrowej wysokości w dniu urodzin! Muszę kupić takie same Panu Jezusowi...do kościoła. Z telewizora popłynie wykład psychologa ateisty...mówi o naszych decyzjach, które w olśnieniu są świadome i wynikają ze sprzężenia zwrotnego.
W ręku "Gazeta Wyborcza", gdzie jest wzmianka o kaplicy w Sejmie RP, gdzie jest pustka, a ta kaplica powinna być oblegana. Tam powstają różne wielkie decyzje, a demon kusi do poróżnienia, dyskusji, rozbicia jedności, odniesienia chwały własnej, działania na przekór.
Mija północ, a Krzysztof Penderecki opowiada o swoich perypetiach z czerwonymi, bo nie był mile widziany z chórem, który śpiewał dla Boga!
"Dziękuję Ojcze za ten dzień"...
APeeL