- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 57
13 grudnia 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski wprowadził w Polsce stan wojenny. Od wczoraj trwał nastrój tego dnia. Przypomniał się oglądany film "Quo Vadis" wg powieści Henryka Sienkiewicza z pokazanymi zbrodniami.
Dzisiaj, gdy przepisuję to świadectwo (18.11.2024) w Korei Północnej wykonuje się publicznie karę śmierci. Przepływały różne wydarzenia z ludobójstwem włącznie: obozy koncentracyjne, Shoah, Norymberga, uderzenie bomby atomowej na Hiroszimę, Katyń, ludobójstwo na Ukrainie, zatruty Juszczenko (dioksyna), śmierć ks. Jerzego Popiełuszki oraz relacje z całego świata o zbrodniach. Jeszcze aborcja i eutanazja...to cierpienie nie ma końca. Z policji poproszono do denata po zatruciu alkoholem (lekarze w pogotowiu byli na wyjazdach).
Na szczycie takich ofiar jest Zbawiciel, który czynił samo dobro, a Jego śmierć była przykładem bestialskiego znęcania się z zamordowaniem na Golgocie. Wróciła też Stacja Drogi Krzyżowej: "Pan Jezus skazany na śmierć"...
Na Mszy św. w Ewangelii (Mt 21,23-27) arcykapłani i starsi ludu zapytali Pana Jezusa:
- Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?
- Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi?
- Nie wiemy.
- Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię...
1. Przepisuję to świadectwo, a przede mną leży "Niedziela" ze zdjęciem ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego w Charkowie...
2. W "Gazecie wyborczej" będzie artykuł "Archipelag bezpieki" o obozie w Świętochłowicach koło Katowic. Tak kwitła przyjaźń polsko - radziecka. Zasłużeni mają godne emerytury, a teraz, gdy to przepisuję (18.11.2024) "naprawiane są krzywdy" oprawców przez premiera Donalda Tuska...
3. W aktualnym "Naszym dzienniku" (11-12.12. 2004 r. będzie rodzaj pamiętnika kobiet więźniarek NKWD z informacją, że matki karmiły umierające niemowlęta własną krwią z przecinanych żył.
Następnego dnia popłynie modlitwa w intencji tego dnia z przekazem tego nabożeństwa.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 57
Na Mszy św. o 7.00 stałem na chórze w uniesieniu i ze łzami w oczach. Jeszcze nie wiedziałem, że to będzie dzień także za mnie. Właśnie do samochodu zabrałem spóźnioną matkę z synem, a po drodze mówiłem im o Bogu.
Od ołtarza popłyną zachęty i przestrogi (Jk 5,7-10), abyśmy trwali cierpliwie aż do "przyjścia Pana", a za "przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie".
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 11,2-11) przekazał wysłannikom uwięzionego Jana Chrzciciela: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».
Później Zbawiciel bardzo pięknie mówił do tłumów o Janie: "Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? (...) Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”.
Tak, bo św. Jan Chrzciciel utorował drogę Zbawicielowi. Zapowiadał Go i chrzcił wodą przed późniejszym Chrztem z Ducha Świętego
Kapłan w długim kazaniu mówiło o modlitwie i pytał czy jesteśmy przyjaciółmi Pana Jezusa? Pomyślałem, że trzeba być Jego uczniami, a nawet Apostołami, a to wielki krzyż! Cierpienie sprawia już sama rozłąka ze Zbawicielem. Zarazem mamy łaskę posiadania Ojca Najświętszego!
Wolny czas, płonie jeszcze lampka pod krzyżem i pod figurą Matki Bożej, która przyszła pod nasz bloku. Tam odmawiając moją modlitwę poprosiłem poszkodowaną w wypadku o ofiarowanie swoich cierpień.
O 21.30 popłakałem się przy pieśni: "Wystarczyła Ci sutanna uboga", a to powtórzy się jeszcze rano. Zawołałem tylko: "Jezu! Jezu! Tylko Ty możesz spełnić ludzkie pragnienie, ja niczego nie potrzebuję. Kocham Cie! Kocham!"
Jakby na potwierdzenie tej intencji dodzwoniłem się do radia Maryja, gdzie mówiono o odczytywaniu Woli Boga Ojca. Serce waliło, nawet "spojrzał" Pan Jezus z Całunu. Przekazałem informację o mojej łasce...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 54
Wyszedłem na Mszę świętą o 6:30 z pieśnią: "ja wiem w kogo ja wierzę...to Ten co życie za mnie dał!" Łzy zalały oczy, a serce przeszyła miłość Boga Ojca. To sekundy, nie możesz wywołać tego sam! To tak jak z pierwszą miłością...inną lubisz, a kochasz tamtą!
W kościele zatrzymałem się przy wizerunku Pana Jezusa Miłosiernego. Natomiast pod stacją Drogi Krzyżowej "Pan Jezus skazany na śmierć" normalnie popłakałem się.
Na ten moment z Księgi Mądrości Syracha popłyną słowa (Syr 48,1-4.9-11) o Eliaszu czyli Janie Chrzcicielu. Pan Jezus potwierdzi to, że nie rozpoznano w Eliaszu Jana Chrzciciela. Nie było większego człowieka narodzonego z niewiasty. Jak się okaże jego ścięcie (z powodu fanaberii Herodiady) obejmuje też ta intencja.
Podjechałem do przychodni, aby wszystko poukładać w gabinecie, a zeszło dwie godziny. Dodatkowo chciałem zreperować samochód, ale w jednym zakładzie zepsuła się smarownica, nawet przy mnie spalił się jej przewód, w innym zbyto mnie, a w ostatnim zalecano przyjść za dwa - trzy dni...
Później po bałaganie z gabinetem oraz reparacją samochodu - po kojącym śnie - wstanę ze łzami w oczach oraz poczuciem obecności Boga Ojca. Dlaczego uszczęśliwia się ludzi wolnymi sobotami, przecież Pan Bóg dał tylko niedzielę. Właśnie muszę mieć wolne, a zaczepiają mnie pacjenci...
Tak jest ze wszystkim. Wywieszka "otwarty", ale przepraszają, że się odwróciła! Bar stoi pusty od roku, a bogacze postawili kiosk zasłaniając okna swojego budynku. Inny stoi na rogu i zasłania wyjazd "R-ki" na sygnałach (dodatkowo jest od dawna zamknięty)...może dojść do wypadku! Zakład naprawy ma numer 25, a ten jest po drugiej stronie.
Po tak długim poście Szatan zawsze psuje śniadanie. Żona wyszła po wędlinkę dla wnuczka, a jego mamusia smacznie śpi o tej porze, a nie pracuje!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 55
Ta intencja zaczęła się od "snów do przodu"...
- wysiadłem z jednego autobusu do drugiego, a ten odjechał...tak trafiłem "na brzydką budę"
- droga do mojego Krzyża była pełna smoły i tak będzie przed Mszą świętą wieczorną, gdy trafiłem tam, aby zapalić lampkę
-śledzony (ładniej brzmi wg portalu X obserwowany)...towarzysze mają u mnie odpowiednie ksywy, właśnie trafił się "rusek", a na działce, gdzie chciałem odpocząć pojawili się "spacerowicze"
- w ręku znalazła się jakaś roślinka, którą zauważę później u reperującego samochody.
Można powiedzieć, że prowadzę bujne życie nocne! Teraz w ciemności o 6:40 zaczynam pracę w przychodni, nawet nie było nawału, ale to zawsze jest złudne, ponieważ później napływały babcie, a z takimi długo schodzi, biedni, mający różne potrzeby oraz niesprawni. Tak będzie do 14:00...
Jeszcze pismo dla skrzywdzonego, bardzo śmierdzącego oraz zwolnienie z pracy na roli dla jego żony (płacą grosze w KRUS-ie). Mają piątkę dzieci i różne choroby. Ile bałaganu i krzywd jest na świecie, nawet u nas jest 20% lewych rent. które przydziela się samym swoim.
Babcia po dwóch udarach nie otrzymuje dodatku opiekuńczego, a ja nie wiem czy przeoczono czy założono, że wyzdrowieje!? Wypełniłem druk, bo powinna otrzymać pierwszą grupę inwalidzką z dodatkiem opiekuńczym (duża różnica w finansach).
Podałem jej mój zastrzyk i odwiozłem do domu (jakby na znak mieszka blisko kościoła). W tym czasie demon kusił zarobkiem, a ja powiedziałem: "Panie! Przecież to wszystko jest twoje - możesz mi dać to, co będę chciał w każdej chwilce, ale tylko to, co według Ciebie jest dobre dla mnie!"
Nagle powstał bałagan, ponieważ do gabinetu wniesiono nową szafę, ale niższą...spoceni pracownicy też chcieli dodatkowego wynagrodzenia - załatwię to później. Po chwilce snu znalazłem się na Mszy świętej wieczornej.
Prorok Izajasz przekazał słowa do mnie (Iz 48,17-19): "Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający cię o tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz". Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 11,16-19) wskazał na nasza nierozsądność.
Szczególnie widzę to, gdy przepisuję (18.11.2024), bo trwa już Apokalipsa, a ludzkość zachowuje się podobnie do dzieci "przebywających na rynku, które przymawiają swym rówieśnikom: przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili". Popłakałem się po Eucharystii podczas pieśni "Przyjdź Panie Jezu świat na ciebie czeka".
Po Mszy świętej wieczornej musiałem zakończyć meblowanie w gabinecie lekarskim. Starą szafę wyciągnąłem, a nowa niższa obnażyła fuszerkę malarzy, którzy nie pomalowali całej ściany. Czy ja jestem od tego?
Dodam, że od wieczora w czwartek do obecnej godz. 18:00 miałem ścisły post w intencji pokoju na świecie (wypiłem tylko kawę). W domu, umęczony padłem w sen o 19.30!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 61
Od wczoraj przewijają się cierpiący z różnych przyczyn, chorób, wypadków, kataklizmów, a najgorzej z powodu wojny. Ogarnij cały świat z plagami szkodników, zatrutego środowiska, zakażeń jelitowych (zatruć pokarmowych)...nawet specjalnie wywoływanych w ośrodkach turystycznych. Na jednej z wysp wypoczynkowych sprawia się "zaginięcia" turystów...
Najgorsze są wojny...wróciła Hiroszima, obecnie Czeczenia z niszczeniem siedzib ludzkich, ludobójstwo podczas Shoah. Natomiast sztorm wypłukał Hel i nabrzeże w Gdyni...
Na Mszy św. padną słowa przekazane od Boga Ojca przez proroka Izajasza (Iz 41,13-20): "Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą".
Dalej będzie wymieniana moc Stwórcy: "Zamienię pustynię na pojezierze, a wyschniętą ziemię na wodotryski. Na pustyni zasadzę cedry, akacje, mirty i oliwki; rozkrzewię na pustkowiu cyprysy, wiązy i bukszpan obok siebie. Ażeby widzieli i poznali, rozważyli i pojęli wszyscy, że ręka Pańska to uczyniła, że święty Izraela tego dokonał".
Psalmista zawołał ode mnie (Ps 145,1.9-13): "Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie". Kto to widzi i mówi o tym? Wówczas nie było jeszcze Zbawiciela...
Pan Jezus w Ewangelii (Mt 11,11-15) wskazał, że: "Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. (...) A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!"
Wróćmy do zdarzeń z odczytanej intencji modlitewnej. Dalej mamy znane: zatrucie tlenkiem węgla (CO), wybuch gazu...uśpioną na śmierć przez anestezjologa i zgon po podaniu pyralginy! Piszę to, a w oczach mam łzy.
Ile cierpień mają ludzie po upadku linii lotniczej Air Polonia! Masz lecieć, wszystko dograne, a siedzisz na lotnisku! 53 000 pasażerów znalazło się "na lodzie" - nawet zwrot kosztów za bilety - jest niepewny! Czy to zła wola? Raczej "kontrolowane lądowanie". Jeszcze nagła kasacja połączeń PKP! To nie ma końca...
Szkoda, że większość nie żyje - z prowadzeniem przez Boga Ojca - prawidłową drogę, ale musisz to zauważyć i podziękować!
APeeL
- 08.12.2004(ś) ZA ZASKOCZONYCH ŁASKĄ WIARY...
- 07.12.2004(w) ZA OCZEKUJĄCYCH NA WSTAWIENNICTWO...
- 06.12.2004(p) ZA TYCH, KTÓRYCH RĘCE CZYNIĄ DOBRO...
- 05.12.2004(n) ZA PRAGNĄCYCH WIERNEJ MIŁOŚCI...
- 04.12.2004(s) ABY OTWORZYŁY SIĘ OCZY NIEWIERZĄCYCH...
- 03.12.2004(pt) ZA WYZYSKIWANYCH W PRACY
- 02.12.2004(c) ZA IDĄCYCH ZA NATCHNIENIAMI BOŻYMI...
- 01.12.2004(ś) ZA TYCH, KTÓRZY DO WIARY KATOLICKIEJ PODCHODZĄ ROZUMOWO...
- 30.11.2004(w) ZA BEZSILNYCH...
- 29.11.2004(p) ZA FAŁSZYWYCH PRZYWÓDCÓW...