- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 270
Na Mszy św. o 7.00 popłynie Słowo Boże...
Mądrość Syracha (Syr 24,1-2.8-12): "Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo!"
Św. Paweł wskaże (Ef 1,3-6.15-18), że Bóg Ojciec wybrał nas "przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem". (..) Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego.
Nie znałem intencji, ale w telewizji popłyną słowa o uciekinierach z armii, których rozstrzeliwano. Tak tez obecnie czynią Rosjanie ze swoimi podczas napaści na Ukrainę (luty 2022). Przypomniało się cierpienie św. Rodziny zmuszone do ucieczki Egiptu! Wraca tsunami: śmiertelna fala (200.000 zabitych + 5 milionów czekających na pomoc), a także utopiona w naszym jeziorze sprzed kilku dni (młoda dziewczyna).
Później na spacerze trafię na dwa zniszczone złośliwie mrowiska, wystraszone petardami gołębie, które niekiedy giną w obłędzie! Jeszcze kretowiska, a wzrok zatrzyma budka dla ptaszka.
Napłynęły słowa Pana Jezusa, że "lisy mają nory". Żona mówiła o pracownikach, którzy nie chcą opuścić mieszkań służbowych w dwóch szkołach. Nasz stary proboszcz nie chciał odejść z parafii, podobnie było z księdzem Jankowskim, a w Licheniu jest komfortowy dom dla takich emerytów. Nawet jest zakaz mieszkania z nowym proboszczem.
Spustoszenie lasu i ścięte drzewa ładnie ułożone, zarazem napłynęły obrazy przesiedlanych, ofiary czystek etnicznych i obecnego piekła na ziemi (tsunami). Pokażą obóz dla przesiedleńców (Darfur w Sudanie)...czekających na śmierć.
"Patrzy" tytuł: "Taize przeniesione do Lizbony". Pokażą też żmiję w siedzibie ludzkiej, która wymaga usunięcia przez specjalistę oraz Jedwabne i kościół Polaków, ratowanie Żydów. Popłakałem się, ponieważ napłynął ból Najświętszego Serca Zbawiciela - jego naród został unicestwiony i dalej jest w "rozsypce".
Natomiast na spacerze wzrok zatrzymywały: gołębie przestraszone na granicy padnięcia z powodu świętowania sylwestra, złośliwie zniszczone dwa mrowiska, zauważyłem też budkę dla ptaszka.
Ginie mewa, ryby, niszczona jest przyroda, lasy z chęci zysków. Żona mówiła o pracownikach szkół, którzy nie chcieli opuścić mieszkań służbowych, proboszczowie-emeryci, którzy nie chcą opuścić swoich parafii.
Jeszcze zniszczenie lasu z ładnie ułożonymi ściętymi pniami.
Popłynie moja modlitwa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 263
Światowy dzień modlitw o pokój
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki
Wróciło wczorajsze zakończenie pracy, składanie życzeń, spotkanie całego zespołu z żartami. Wówczas wzrok zatrzymał martwy gołąbek, a to oznaczało...czekający mnie brak pokoju. Północ, race, krzyki przy bloku, sztuczna radość, a po moich policzkach płynęły łzy, ponieważ świat powinien drgnąć z sercu.
Stało się tak jak przewidywałem, a to oznaczało utratę pokoju. W naszej klatce młody solenizant Sylwester obchodził imieniny: zeszła się cała rodzina z kompanami oraz dziewczyna z wielbicielami. Głośno krzyczano i śpiewano, a na złość otwierano drzwi klatki schodowej. Dobrze że nie byłem u spowiedzi, bo ze złości miałbym grzech...
Oczyszczę się na Mszy św. o 7.00. Kapłan przekazał mi słowa Pana Jezusa, abym modlił się za tych, którzy "nie są naszego ducha", a mam niechęć do nich, ponieważ wielu z nich traci cenny czas chodząc za fałszywym szpiegiem.
W mojej dzisiejszej czystości napłynęła święta bliskość do tych osób, bo to są bracia ziemscy, dzieci Boga Ojca. Ruscy i ich fani-towarzysze "pracy i kasy" stosują zasadę: "śledzić, prowokować i likwidować". Dla nich zabijanie to podstawa trwania czerwonego terroryzmu.
W Słowie płynącym od Ołtarza św.
Pan zalecił Mojżeszowi (Lb 6,22-27) jak ma błogosławić naród wybrany, a ja tak mówię w potrzebie dziękowania:
"Niech was (lub pana/panią) Bóg błogosławi i strzeże
Niech rozpromieni nad wami Swoje Oblicze
i niech obdarzy Was pokojem".
To samo zalecił psalmista w Ps 67. Natomiast św. Paweł (Ga 4,4-7) wskazał , że po dokupieniu nas przez Zbawiciela staliśmy się dziećmi Bożymi. Możemy już wołać "Abba, Ojcze!" Co czynie nawet zdrabniając: "Tato! Tatusiu!", co u niewierzących budzi zdziecinnienie, a nawet chorobę. W tym czasie lubią, gdy dzieci wołają tak do nas.
O 15.00 "włączy się" radio Maryja, gdzie trafią na słowa s. Faustyny, która pragnie żyć tylko dla Zbawiciela i być dla Niego najmniejszym pięknym kwiatuszkiem, skrytym przed innymi. Popłakałem się przy tych słowach, a powtórzyło się to podczas zapisywania.
Zbliża się Północ a ja wołam: "Panie Jezu! Spraw w roku 2005, abym był w cichy dla świata, a głośny w Twoich Sprawach, abym w walce o Twoje dobro nigdy nie ustał, a nie wiem ile dałeś mi czasu"?
Łzy płynęły po twarzy, nie mogłem pisać. "Panie Jezu! Jeżeli mam trafić do Ciebie to proszę o najmniejsze pomieszczenie, w najgorszym miejscu, bez niczego - tylko Ty mi wystarczysz! Tylko Ty! Ponownie popłakałem się jak dziecko, a ja jestem twardy...z imion: "mąż skała".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 273
Dzisiaj prosiłem kilka osób o uświęcenie swoich cierpień (ofiarowanie), ponieważ wielu wówczas narzeka i dodatkowo grzeszy! Mało osób pragnie żyć według wiary, Praw Boga i w Jego Obecności!
No cóż, mamy wolną wolę, a tego najświętszego daru Boga Ojca, On Sam nie może nam zabrać! To jedyna nasza własność na tym zesłaniu oprócz czasu!
Koniec dnia w pracy, wszystko ułożyłem o godzinie 14:00, a podczas wyjścia z gabinetu z serca wyrwało się podziękowanie Panu Jezusowi, którego mam na ścianie! Wykonała go z gliny pacjentka w Instytucie Reumatologii swoimi zdeformowanymi rękoma.
Padłem umęczony, a tu już czas na Mszę świętą o 17:00. Przed czytaniami kapłan mówi o wdzięczności wskazując na uzdrowionych trędowatych z których tylko jeden podziękował!
Ja jeszcze niedawno byłem takim (duchowo), a teraz pragnę wszystko wynagrodzić Panu Jezusowi poprzez Matkę Bożą.
Św. Jan Apostoł przekazał (1J2,18-21), że "jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina". My jesteśmy namaszczeni od świętego i napełnieni wiedzą. Dodam, że nie jest to wiedza ludzka, lecz łaska wiary, czyli widzenie wszystkiego duchowo.
Psalmista wołał (Ps 96,1-2.11-13), abyśmy śpiewali Panu, weselili się i sławili Jego Imię z wdzięczności za zbawienie ("niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości"). Zapytasz skąd wiedział, że przyjdzie Zbawiciel? A skąd wiedzieli prorocy? Dalej dzisiejsi mistycy, że wszyscy staliśmy się dziećmi Bożymi!
W Ewangelia: J1,1-18 były trudne rozważania: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało".
To dzień prawdziwej wdzięczności Bogu Ojcu za wszystko. Nie ujrzysz tego bez Światła wiary, będziesz cieszył się z innymi zakończenie, tego roku...w "zabawie" z pijaństwem i krzykami, różnymi wygłupami i późniejszym kacem.
Msza święta dłużyła się, ale po Eucharystii chciałbym tu zostać! Dziękowałem za wszystko, także za cierpienia związane z zaginięciem syna i z tego z powodu klęczałem długo przed Panem Jezusem Miłosiernym.
Napłynął też obraz bestialskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki i prześladowanie Świętej Rodziny. Nawet wołałem do księdza Jerzego o wstawiennictwo. Wszystko wyjaśni mi jakiś pan, który odejdzie od konfesjonału w 2022 roku. Nie będę tego opisywał ze względu na żonę (może przeczytać).
Ja wiem, że mój Najświętszy Tata czuwa nade mną, a to jedna z prób - próba wierności! Wiem i nic nie może zachwiać mojej miłości!
Po powrocie z mojego bałaganu "wyjęła się" nowenna do świętego Józefa, opiekuna Pana Jezusa, uciekinierów, a także mojej rodziny. "Patrzył" też Pan Jezus z Całunu - rozumieliśmy się bez słów.
Dobrze, że na Mszy świętej nie było spowiednika, bo czekała na nas straszliwa noc sylwestrowa.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 138
Dzisiaj mam wolny dzień, a Zły kusi pracą! Przewrotności i upartość Bestii jest porażająca! Podsuwa chęć do pracy, a nawet wciska, gdy masz wolne! Wiedział jakie przeżycia mnie spotkają!
Na Mszy św. o 7:20 padną słowa od Boga Ojca poprzez Apostoła Jana (1J2,12-17)
"Napisałem do was, dzieci, że znacie Ojca,
napisałem do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku,
napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, i zwyciężyliście Złego.
Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki."
Psalmista wołał (Ps 96,7-10): Niebo i ziemia niechaj się radują
Oddajcie Panu, rodziny narodów,
oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę,
oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu.
Przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce, uwielbiajcie Pana w świętym przybytku,
zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem, On utwierdził świat tak, że się nie zachwieje,
będzie sprawiedliwie sądził wszystkie ludy.
Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię".
Natomiast w Ewangelii (Łk 2,36-40) Dzieciątko przyniesione do świątyni rozpoznała prorokini Anna "i mówiła o Nim wszystkim"!
Po Mszy św. śpiewali i tańczyli Cyganie, a ja w tym czasie płakałem. "Jezu! Jezu! Bez ciebie ginie świat, tylko Tobie trzeba śpiewać i twoją głosić chwałę". Płacz ze zmartwieniem, co będzie z tymi, którzy kochają ten świat i to życie?
Poszedłem wcześniej na dyżur w pogotowiu (od 15:00), a już miałem chorego z udarem. Wówczas nie możesz się spokojnie przebrać, a właśnie boli głowa i nie znam intencji dnia. Zacząłem modlitwę, ponieważ muszę odmówić pokutę, a chodziło o Piekło na ziemi! Stwórca daje nam znaki. Po drodze wzrok zatrzymał bar "Piekiełko".
Dzisiaj, gdy przepisuję to świadectwo (24.12.2023) trwa okrutna wojna pomiędzy Izraelem a Hamasem z piekłem na ziemi dla Palestyńczyków oraz na Ukrainie po agresji Federacji Rosyjskiej. Ratuje sen, kawa oraz litania do Boga Ojca, który mówi do mnie "czuwam nad tobą jak ojciec"...taki też dyżur. Jestem chory i pragnę alkoholu, bo to koniec roku, ale facet nie przyniósł butelki i właśnie muszę jechać z pacjentką potrącona przez rowerzystę (złamała sobie czaszkę).
W nocy był pokój nic nie przeszkodziło we wcześniejszym wyjściu do przychodni. Wszystko kończą lampka szampana, moją oddałem sprzątaczce...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 157
Trzy dni temu, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia tsunami uderzyło w wybrzeże północnej Sumatry w Indonezji. Sięgające 15 metrów fale zniszczyły nadmorskie wsie i miasteczka, a także kąpieliska odwiedzane o tej porze roku głównie przez amerykańskich i europejskich turystów. Tsunami było spowodowane podwodnym trzęsieniem ziemi na Oceanie Indyjskim, którego hipocentrum znajdowało się 250 km na południowy wschód od Banda Aceh.
Zniszczenia objęły wybrzeże Indonezji, Sri Lanki i Indii (stan Tamil Nadu, Andhra Pradesh oraz w archipelagach Andamanów i Nikobarów) oraz Tajlandii (m. in. na wyspie Phuket). Mniejsze zniszczenia odnotowano w Malezji, Mjanmie, na Malediwach, Seszelach oraz w Somalii.
Według bilansu publikowanego przez AFP liczba zabitych i zaginionych wynosiła co najmniej 294 tysiące ludzi. Kilka milionów osób straciło dach nad głową.
Na Mszy św. popłyną słowa (1 J 2,3-11) o tych, którzy mówią, że znają Pana Jezusa, a nie zachowują Jego przykazań. "Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała. Po tym właśnie poznajemy, że jesteśmy w Nim.
Psalmista wołał w Ps 96, aby śpiewała Panu cała ziemia: "śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię." To sprawia ujrzenie cudu stworzenia z przyniesieniem nam zbawienia. Nie wiemy dlaczego jesteśmy na tym wygnaniu?
Natomiast w Ewangelii (Łk 2,22-35) starzec Symeon "doczekał się pociechy Izraela, a Duch święty spoczywał na nim. Jemu Duch święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów (..)".
Jadę do pracy, a łzy płyną po twarzy, ponieważ ujrzałem dwóch Józefów: świętego Opiekuna Pana Jezusa oraz Józefa Oleksego ateistę, a nawet komunistę, kłamcę lustracyjnego, który jest marszałkiem sejmu RP mojej ojczyzny.
Jeden Promyk mojej łaski wiary (światłości Bożej) sprawiłby, że padły na kolana i odszedł. Dzisiaj będzie wyjaśniał o 20:00 w telewizji, a to dalsze uwłaczenie godności tego stanowiska! Wystarczyłyby dwa słowa: "przepraszam, odchodzę"...
Taki jest ten świat: około 100 000 zabitych plus 500 000 rannych, brak pomocy świata ofiarom klęski żywiołowej.
W tej intencji poszczę od 34 godzin przy ciężkiej pracy (tylko kawa i dwie końcówki rogala). "Jezu! Jezu! Przyjmij ten dzień w intencji tych ofiar"...
Jakże to wszystko jest proste...po sekundowych błyskach Światłości! Mimo takiej masy ofiar tsunami u nas "leci kabarecik" z gadkami o przygotowywaniu się do Sylwestra...
"Panie! Zmiłuj się nad nami"...
APeeL
- 28.12.2004(w) ZA WYĆWICZONYCH W FAŁSZU...
- 27.12.2004(p) ZA KRZYWDZĄCYCH BLISKICH...
- 26.12.2004(n) W INTENCJI RODZINY...
- 25.12.2004(s) ZA KOCHAJĄCYCH BOGA PONAD WSZYSTKO...
- 24.12.2004(pt) ZA ODDANYCH TWOJEJ OPATRZNOŚCI, OJCZE...
- 23.12.2004(c) ZA WYOBCOWANYCH WE WŁASNEJ OJCZYŹNIE...
- 22.12.2004(ś) ZA TYCH, KTÓRZY SERCAMI SĄ NA TY...
- 21.12.2004(w) ZA OCALONYCH DZIĘKI MOCY BOŻEJ...
- 20.12.2004(p) ZA NIEŚWIADOMYCH SWOICH BŁĘDÓW...
- 19.12.2004(n) ZA OBSYPANYCH DARAMI PRZEZ BOGA OJCA...