- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 560
Tuż po przebudzeniu „spojrzał” obrazek o. Pio, a po chwilce z włączonego telewizora piękna dziewczyna mówiła o życiu w świętości...
Później ujrzę piramidę naszej duchowości, której szczytem jest łaska powrotu do Królestwa Niebieskiego ze Stwórcą naszej duszy, bo ciało otrzymujemy od naszych rodziców.
Na ten moment pasują słowa psalmisty (Ps 24, 1-6):
„Kto wstąpi na górę Pana, kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom i nie przysięgał fałszywie.
/../ On otrzyma błogosławieństwo od Pana i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.”...
Dzisiaj, gdy przygotowuję ten zapis do edycji (10.10.2017) Deus Abba nasz Tata mówi: „Człowiek nie zakosztuje prawdziwych radości poza swoim Ojcem i Stwórcą, bo jego serce jest uczynione jedynie dla Mnie. Moja miłość do stworzeń jest tak wielka, że nie doznaję żadnej radości równej radości przebywania między /../ Moimi dziećmi, ludźmi całego świata.
Wasze Niebo, moje stworzenie, jest w Raju wraz z Moimi wybranymi. /../ Tam ciszyć się będziecie wieczną chwałą /../”…*
To święta prawda, która jest pokazana na ziemi, bo każdy ojciec ma największą radość ze szczęścia swoich dzieci i przebywania z nimi. Kto ma dzieci ten wie, a ja jestem teraz świadomym dzieckiem Boga Ojca i potwierdzam, że nic nie oznaczają przejściowe radości ziemskie, które po czasie nudzą. Raz zaznasz radości z obecności Boga Ojca, a niczego już więcej nie będziesz pragnął!
Wówczas zapoznasz się też z bólem pozornej rozłąki, bo Bóg jest zawsze przy każdym z nas. To tak jak z dzieciątkiem, któremu tata zniknął z oczu...biegnie z płaczem, gdy ujrzy go w oddali. Mnie zdarzyło się to dzisiaj (10 października)...serce ścisnął ból rozłąki, a łzy zalały oczy („dar łez”).
Tamtego dnia na Mszy św. znalazłem się na chórze, a podczas - śpiewu młodzieży z towarzyszącymi gitarami - z mojej duszy wyrywał się krzyk: „Jezu! och Jezu!”.
Zjednany ze Zbawicielem - na spacerze modlitewnym - ujrzałem wszechobecny brud, nieużytki, zniszczenie lasu. Przepłynęły zdarzenia i obrazy:
- różnych miejsc na ziemi z wzajemnym zabijaniem się (Czeczenia), a na końcu trwająca dalej okupacja mojej ojczyzny (PRL-bis)
- relacja zesłańca z „Nieludzkiej ziemi”
- niszczenie przyrody: wody, gleby z ugorami, a zarazem głodu na świecie, Czarnobyl ze skażeniem środowiska
- zły dyrektor usuwający dobrych pracowników
- dobrowolni kastraci dla głosu (śpiewu) i sławy
- naród wybrany dotychczas odrzucający Zbawiciela...
Trafiłem pod sklep monopolowy, a zmarło z powodu alkoholu trzech naszych lekarzy. Ogarnij cały świat zamykających sobie drogę do zbawienia: masonów, prostytutek, zbrodniarzy i ludobójców, pedofilii i zboczeńców seksualnych wszelkiej maści.
Zapisuję te przeżycia, a w Real TV płynie relacja z celi śmierci...
APEL
* „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci” S. Eugenia E. Ravasio
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 344
Stoję w zimnym i brudnym kościele, a ból zalewa serce, a oczy łzy. Nawet wyrywa się skarga-wołanie, że „kościoły nie kochają Boga Objawionego”...”Jezu! Boże mój”. Zobacz meczety, a zarazem zaniedbaną Bazylikę Grobu Pańskiego w Jerozolimie.
Płynie psalm „Błogosławiony, kto się boi Pana” i Ewangelia o sędzim, co nie bał się Boga. Napływa film „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, a w „Nie” będzie informacja o rozwijającej się wojnie Izraela z Palestyńczykami.
Po św. Hostii długo trwało uniesienie i nie mogę wyjść z kościoła. Później napłynie pragnienie wynagrodzenia Bogu za te osoby i znajdę się na ponownej Mszy św. Stoję pod Stacją Drogi Krzyżowej „Pan Jezus zdejmowany z krzyża”, a łzy zalewają oczy. Teraz Eucharystia pękła na pół „My”. W wielkim bólu przepraszałem Boga za tych, którzy nie pragną, a nawet nie chcą Świętych Darów i powrotu do Nieba.
W TV Puls...popłynie świadectwo nawróconego w pierwszym okresie wrogości do Boga, wiary i Kościoła Katolickiego. Jeszcze niedawno sam takim byłem. Kiedyś zobaczyłem kierowcę idącego do kościoła i ze złością zapytałem go: po co tam idzie? Teraz znam to, bo większość nie reaguje na moje zapraszanie do Domu Pana.
W ręku „Nie”, gdzie wyśmiewają małżeństwa katolickie, a zarazem żądają usankcjonowania żyjących w konkubinacie. Zobacz, jak Szatan tańczy w głowach opętanych intelektualnie. W tym czasie spotkałem niewiastę z której śmieją się, bo wygoniła konkubenta, a wróciła do męża.
To samo było w TVN Style o małżeństwie Gołoty...Wiśniewski schodzi się z Mandaryną. Tamten czas miesza się z obecnym. Jan Paweł II popiera zjednoczenie Europy, ale z Bogiem. „Nie” używa na to określenia; „Burdel zjednoczonej Europy”. Ja mówię o Związku Republik Europejskich...
Piszę to, a kapłan w telewizji mówi o odwróconych od Boga i grzechach śmiertelnych. Ci, co nie kochają Boga żyją dla śmierci („skarb zakopany”). Oto rozbiera się kobieta („czego nie robi się dla kariery”), a inna ćwiczy striptiz przed mężem...
ApeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 447
Na Mszy św. porannej padły słowa o potrzebie przygotowania się do dobrej śmierci, bo Pan Jezus może przybyć nagle. Podczas podchodzenia do Komunii św. płynęła pieśń: „być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój”...
Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (19 czerwca 2018 r.) zalecam wszystkim, aby nie chwalili śmierci nagłej, a czyni to większość katolików. Co oznacza śmierć dobra? Trzeba prosić o odejście z tego „łez padołu” pojednanym z Bogiem Ojcem i godnie (byłem pogotowiem u zmarłej na weselu), bo nagle umrzesz na wczasach za granicą, w samochodzie lub samolocie, na dachu własnego domu lub podczas przeprowadzki albo na wieczorze kawalerskim.
W przychodni czekała na mnie praca od 7.00 do 20.00 w świadomości zadośćuczynienie za wczorajszy bunt...postanawiam, że to będzie pierwszy i ostatni raz. Kiedyś zwolniłem się z powodu niewolnictwa, ale to nic nie dało...siedziałem w domu bez pracy przez 2 miesiące!
W dzisiejszym nawale chwilami miałem wątpliwość czy przyjmę wszystkich chorych, ale nikomu nie odmówiłem. Na zamówioną wizytę trafiłem do babci, która właśnie kładła się spać! Na dodatek zostawiłem u niej mój piękny szalik.
W telewizji popłyną obrazy związane z intencją:
- pomylono pacjentki i zdrowej wszczepiono zastawkę w sercu, a kiedyś w ten sposób amputowano zdrową kończynę dolną
- podczas utylizacji - z wtórnym zużyciem odpadów - mielono wszystko, w tym plastik
- w Gołdapi (uzdrowisko z agroturystyką) założono przemysłowy tucz świń z ich z kwiczeniem i smrodem
- pośrednik pobierał pieniądze za znalezienie pracy, a poszkodowani żądają zwrotu.
Na naszym bloku zrywają eternit i ocieplenie, które spowodowało zagrzybienie, ale nowe wykonywano podczas długotrwałych opadów...mamy jeszcze większe zagrzybienie.
Ogarnij cały świat krzywd, które wymagają naprawienia: na zdrowiu, powypadkowe (PZU), budowlane, wojenne. Właśnie pokazują ofiary powodzi (z 2010)...
Dzisiaj, gdy to edytuję 19.06.2019 trwa sprawa posądzonego o gwałt (18 lat siedział niesłusznie w więzieniu). Sam czekam na drgnięcie władzy ludowej z samorządu lekarskiego, aby naprawiono moją krzywdę (w sierpniu 2008 r. za obronę krzyża zawieszono mi p.w.z.l.)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 338
Wcześniej przybyłem do gabinetu lekarskiego, ale serce zalewał wielki niepokój. Okazało się, że zablokowany jest wyjazd z miasta, ponieważ na moście wywrócił się samochód z syczącymi butlami gazowymi. Żona płakała, ponieważ syn nie mógł pojechać do pracy.
Po trzech godzinach pośpiechu do gabinetu weszła pielęgniarka z wielką ilością kart chorobowych oraz wezwaniami na wizyty domowe...tak jakbym sam przyjmował w przychodni. W proteście uciekłem za parawan! Bunt! „nie!” „nie!!”. To okazało się słuszne, bo mimo buntu pracowałem do 14.30!
Prosiłem chorych, aby wchodzili do każdego lekarza. „Patrzył” Pan Jezus „gliniany”, którego wykonała dla mnie - pacjentka z reumatoidalnym zapaleniem stawów - w Instytucie Reumatologicznym w W-wie. Ona już nie żyje, a Pan będzie mi towarzyszył do końca pracy (emerytury).
Na tej „płaskorzeźbie” ulepionej z gliny Pan Jezus trzyma się za głowę. Często ostrzegał „patrząc”, a dzisiaj wprost prosił, abym nie buntował się. To była próba w której upadłem. Na ten czas z radia popłynie informacja o buncie rolników (w Warszawie) oraz strajku pracowników służby zdrowia. Wielu nie przyjąłem, ale na tym skorzystała babcia, której poświęciłem całą godzinę.
Na Mszy św. wieczornej przepraszałem Pana, a w tym czasie przepływał cały świat buntujących się, żądnych odwetu i niepokornych. Podczas Komunii św. wstydziłem się spojrzeć Panu Jezusowi w oczy, bo dzisiaj miałem pokazane do czego może doprowadzić bunt...mógł nawet umrzeć jakiś pacjent! Dlatego „patrzył” Pan Jezus podczas przyjęć.
Tak będzie w przyszłości, gdy strajki lekarzy porażą działalność wielu szpitali. Bunt kojarzy się z Szatanem. Teraz, gdy to opracowuję z telewizji płyną słowa o robotnikach, którzy „odważyli się buntować” w grudniu 1970 roku...
Zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa. Przykro mi, bo ktoś ukradł świeże kwiaty. Następnego ranka - w przedsionku naszego kościoła - przytulę się do Pana Jezusa na krzyżu i przeproszę za bunt, a łzy zaleją oczy...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 326
Pierwszych męczenników Polskich
Wychodzę na Msze św. a serce - w sekundowych błyskach - rozrywa tęsknota za Bogiem Ojcem i Ojczyzną Prawdziwą. Łzy zalewały oczy i płynęły po twarzy, a dusza wołała: „Ojcze! Dlaczego tutaj jestem?” Właśnie popłynie pieśń „Liczę na Ciebie Ojcze, liczę na każdy dzień”.
Cóż oznacza prześladowanie mojej osoby, gdy szczytem cierpienia jest oddanie życia za innych i za Boga. Napływa obraz zamachu na Jana Pawła II oraz o. Kolbe w celi śmierci. Popłyną słowa Ew. o tych, co sieją we łzach.
To przypomina kłopoty w edycji strony internetowej. Zakładający, któremu płaciłem z serca okazał się cyberprzestępcą; psuł i kopiował zawartość komputera wykorzystując moją niewiedzę. Popłakałem się po Eucharystii...
Po wyjściu z kościoła obca pani żądała podwiezienia jej na targ (1 km). Natomiast w pracy;
- podobna wezwała mnie na wizytę domową („zapłaci”)...później okaże się, że powinna wezwać pogotowie, ponieważ babci upadła i doznała urazu
- po telefonie sąsiadki „garażowej” wkroczył jej maż i powiedział, że muszę wydać mu jakieś zaświadczenie, a rozkaz uzasadnił rzuceniem na stół pieniędzy! Ohyda!
- teraz męczy mnie „chory” na żołądek i wpadają przedstawiciele firm reklamujący leki (nigdy nie czekają)
- ostatni „chory” żądał zwolnienia wstecznego i pytał dokąd pracuję, bo chce się odwdzięczyć
- do tego zestawu przybyła babcia z grzybami, która męczy mnie przez cały sezon...dobrze, że w tym roku nie ma urodzaju. Z „wdzięczności” odwiozłem ją do wioski, gdzie mieszka. Nie mówiłem, że mam tam wizytę!
W „Sup. expressie” będzie relacja dziewczyny, którą potraktowano jak terrorystkę...zabrano jej nawet majtki! Natomiast w telewizji będzie scena gwałtu (jest to szczyt nachalności). Zna to też każdy inwigilowany, bo nachalnie wkracza się w jego życie osobiste i całkowicie ograniczenie wolności (więzienie bez krat)...
APeeL
- 12.11.2002(w) WDZIĘCZNY ZA ŁASKĘ SŁUŻENIA
- 11.11.2002(p) ZA ODDANYCH MOJEJ OJCZYŹNIE
- 10.11.2002(n) ZA SŁUŻĄCYCH CHORYM
- 09.11.2002(s) ŻYCZLIWY DLA POTRZEBUJĄCYCH
- 08.11.2002(pt) ZA ZNOSZĄCYCH WIELE
- 07.11.2002(c) KRUCHOŚĆ NASZEGO BYTU...
- 06.11.2002(ś) Nasz ratunek jest w Opatrzności Bożej...
- 05.11.2002(w) ZA ŚMIERTELNIE ZMĘCZONYCH
- 04.11.2002(p) ZA CZYNIĄCYCH BEZINTERESOWNE DOBRO
- 03.11.2002(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH MIŁOSIERDZIA