Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

02.11.2004(w) ZA OCZEKUJĄCYCH WSPARCIA DUCHOWEGO...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 listopad 2004
Odsłon: 70

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Dzień Zaduszny...

     Pracę zacząłem wcześniej (o 6:45) i trwała do 15:00. Zmęczony padłem po obiedzie. Dziś jest zimno, nawet w kościele. Trwają modlitwy, ale ludzie już są słabsi duchowo...napali się lampek i nasprzątali.

      Dzisiaj Hiob (Hi 19,1.23-27a) mówił o naszym życiu wiecznym. Wówczas nie mówiło się o duszy, stąd: "Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę".

       Psalmista wołał ode mnie (Ps 27,1.4.7.8b.9a.13-14): "Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Pan obrońcą mego życia przed kim miałbym czuć trwogę? (...) Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących"...

      Św. Paweł przekarze trudnym językiem sprawę naszym zmartwychwstaniu (1 Kor 15,20-24a.25-28). Znowu brak pojęcia duszy. My zostawiamy ciało fizyczne ("proch z prochu"), które na nic się nie przyda. Śmierć to życie, natychmiast jesteśmy.

     To wielka tragedia, bo ludzkość "żyje dla życia". O wszystkim dowiaduje się, ale za późno. Prawda jest taka, że Pan Jezus pokonał śmierć i otworzył dla nas Ojczyznę Prawdziwa. Możemy wracać, ale trzeba uwierzyć w Chrystusa jako Syna Bożego. W tym czasie naród wybrany trwa w oczekiwaniu na Zbawiciela! To żydowskie chrześcijaństwo!

       Wszystko dokonało się na krzyżu (Ewangelia: Łk 23,44-46.50.52-53; 24,1-6a) podczas zawołania Pana Jezusa: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego".

      Dusze czyśćcowe już wiedzą, że jest Królestwo Boże, ale nic nie mogą uczynić dla siebie! To normalny poprawczak na ziemi, kiedyś były niedaleko naszego pogada i często się tam jeździło. Nie ma Czyśćca w prawosławiu i kościoła zreformowanych przez "teologów" (do Belzebuba): Kalwina i Lutra oraz podobnych. Nie potrzebują naszych lampek i kwiatów...oczekują na nasze wsparcie (modlitwy, przekazywanie cierpień oraz Msze św.).

     Wieczorem oglądałem telewizję, gdzie płynęły obrazy Czyśćca. To wielkie cierpienie!

                                                                                                                                   APeeL

 

01.11.2004(p)   ZA TYCH, KTÓRYCH CELEM JEST ŚWIĘTOŚĆ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 listopad 2004
Odsłon: 71

Uroczystość Wszystkich Świętych

      Przed Mszą świętą poranną o 7.00 ucałowałem Zbawiciela na krzyżu, którego mam w garażu. Później ujrzę pochyloną niewiastę, skręconą starowinkę, która pocałowała w kościele nogi Zbawiciela...do nich sięgała jej głowa.

      Piszę to, a płynie relacja z działalności Batalionu "Zośka" przy pieśni "Pod twoją obronę, Ojcze na niebie"...popłakałem się przekazując Bogu wczorajszy dzień!

     Poprosiłem zarazem o Opatrzność, jednak ważniejsze jest przyjęcie cierpienia, a to jest najtrudniejsze! Trwa cywilizacja śmierci. Jeszcze raz poprosiłem w intencji syna, ponieważ jest to dzień jego urodzin.

      Obrona przez Boga Ojca, coś innego nam trzeba? Kto może nam coś uczynić? Patrz na zamach Jana Pawła II, zawodowiec, kula ominęła wszystkie ważne narządy, udało się go uratować! Później spotkają się w celi w której siedział płatny zabójca!

      W czytaniach...

1. Apostoł Jan (Ap 7,2-4.9-14) ujrzał czterech aniołów, którzy mają moc niszczenia, ale ich prowadzący zalecił opieczętowanie sług Boga naszego. "Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka. (...) To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili".

2. Psalmista wołał (Ps 24,1-6): "Oto lud wierny, szukający Boga (...) Kto wstąpi na górę Pana, kto stanie w Jego świętym miejscu? Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, który nie skłonił swej duszy ku marnościom".

3. Apostoł Jan (1 J 3,1-3) wskazał, że: "zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. (...) Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty".

4. Pan Jezus przekazał dzisiaj błogosławieństwa (Ewangelia: Mt 5,1-12a) dla...

- ubogich w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie

- smutnych, albowiem oni będą pocieszeni

- cichych, albowiem oni na własność posiądą ziemię

- łaknących sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni

- miłosiernych, albowiem oni miłosierdzia dostąpią

- czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

- wprowadzających pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi

- cierpiących prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

- gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.

       Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Modlitwa za ten czas popłynie trzeciego listopada. To dzień radości w Bogu.

      Na spacerze modlitewnym wołałem za prześladowanych dla sprawiedliwości - wszędzie spotykałem ludzi, a to sprawiało rozproszenia, bo zaczepiano, a były kierowca z pogotowia prosił o kilka złotych, ale akurat nie miałem! Dopiero później odczytałem intencję wyżej wymienioną...

                                                                                                                                  APeeL

 

31.10.2004(n) ZA PRZEŚLADOWANYCH DLA SPRAWIEDLIWOŚCI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 31 październik 2004
Odsłon: 69

      W śnie do przodu zgubiłem się z żoną i tak faktycznie będzie na spacerze w lesie. Ja pójdę na skrót, a ona będzie czekała. Przy okazji spotkałem (samochód z napisem "Policja"). Nic się nie zmienia mimo upływu lat i tak jest teraz, gdy to przepisuję (09.10.2024). Tak już zostanie, bo mamy PRL-bis z totalitaryzmem! Tak to widzę i takie są tytuły w "Naszym dzienniku".

       Na Mszy świętej porannej lud śpiewał bez s. organistki, która notorycznie spóźnia się: "chroń nas od zguby, gdy zagraża cios". Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże o cudzie stworzenia wszystkiego (Mdr 11,22-12,2).

     Dzisiaj, gdy to przepisuję (09.10.2024 r.)...dwóch uczonych badających UFO stwierdziło, że te "pojazdy" pokonują przyciąganie ziemskie i pędzą z niesamowitymi szybkościami. Zarazem inni "wykryli" tajemnice naszego pochodzenie z dna zbrudzonego oceanu, bo upadła teoria ewolucji.

     A tu wołanie: "Panie, świat cały przy Tobie jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię. (...) Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia! Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie".

     Psalmista wołał ode mnie (Ps 145,1-2.8-11.13cd-14): "Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy".

      Św. Paweł stwierdził (2 Tes 1,11-2,2): "Modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn płynący z wiary. Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego Jezusa Chrystusa (...) abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać (...)".

    "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego, każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne (J 3,16).

      W Ewangelii (Łk 19,1-10) Pan Jezus zawołał Zachariasza, który "wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić". Gdy Jezus rzekł do niego: "Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany".

    Popłyną modlitwy za sponsorów i budowniczych świątyń! Po Eucharystii pocałowałem figurę Zbawiciela z prośbą, aby odnalazł się zaginiony syn. Po latach dowiem się, że został zamordowany!

     Teraz słucham kazania księdza arcybiskupa Józefa Życińskiego z Mszy świętej radiowej. Wszystko jest jasne, moc i przewaga fundamentalizmu ateistycznego jest przytłaczająca. Nikt jednak nie zniszczy kościoła Zbawiciela...nawet Szatan!

      Nagrałem pieśń: "Ojczyzno ma tyle razy we krwi skąpana", a w ręku znajdzie się zdjęcie Jana Pawła II z Radomia (gdzie byłem). Jeszcze Jerozolima, ojczyzna ziemska Zbawiciela! W oczach pojawiły się łzy, ponieważ chciałbym być na tej ziemi!

      W "Gazecie wyborczej" Stefan Niesiołowski broni IPN-u, który atakują bolszewicy, a on mówi o nich prawdę! Nikt nie mógł przebić go w powiedzeniach, których przykładem są dwa słowa: "szczujnia i szujnia". Jeszcze zamach na Jana Pawła II i artykuł księdza Peszkowskiego o zbrodni katyńskiej.

      W smutku popłynie koronka za dusze tych, którzy oddali życie za moją ojczyznę i za wiarę. Trwa nabożeństwo różańcowe, nie jestem pewny intencji, a wówczas modlitwa nie płynie z serca...faktycznie ostateczny odczyt nastąpi jutro na Mszy świętej!

      Wyjaśnił się także oglądany w TVN program "Uwaga", gdzie przedsiębiorca z władzy ludowej nękał swojego konkurenta jako "jawnie śledzący". To system demoniczny. Dziennikarze jeździli za nim tylko jeden dzień, a komisarz - przedsiębiorca już miał tego dość! Pokazali mu cierpienie prześladowanego, bo "śledzenie jest formą prześladowania", ponieważ wywołuje złość, niepokój, niepewność i przewlekły stres - to wypowiedział psycholog. To u mnie trwa już 20 lat...

                                                                                                                       APeeL

 

 

30.10.2004(s) ZA DUSZE ZMARŁYCH Z MOJEJ RODZINY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 październik 2004
Odsłon: 73

     Teraz, w śniemam atak psów przy kościele w rodzinnym mieście, a myśli zaczną krążyć wokół prześladowania. Zostałem obudzony na Mszę świętą o 6:30. Towarzysze od towarzyszenia już w akcji.

     Podczas przejazdu do kościoła prosiłem Boga Ojca o światło dla tych ludzi, właściwie decydentów, aby nie czynili tego. "Mnie prześladowali, was też będą prześladować"...to współcierpienie ze Zbawicielem, którego nie rozumiemy.

     Nawet uparto się na moje zatroskanie o krzyż Zbawiciela, którym się opiekuję. Modlę się za nich, a właśnie zmarł bez Boga wierny władzy ludowej! Przy krzyżu znajdę zdechłego kotka, który wywrócił lampkę (chyba się ogrzewał).

     Na Mszy świętej porannej Apostoł Paweł powiedział to, co wiem i czuję (Flp 1,18b-26): "Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne".

     Psalmista wołał (Ps 42,2-3.5): "Boga żywego pragnie dusza moja"...nie zrozumiesz tego bez łaski wiary. Nie możesz sam się zbawić! To Tajemnica Boga Ojca.

     Na ten czas Pan Jezus powiedział (Mt 11,29ab): "Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem".

     Natomiast w Ewangelii (Łk 14,1.7-11) spotkał się z "przywódcą faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek"...mimo śledzenia przez Bezpiekę Świątynną. Tam wskazał, aby jako zaproszony nie zajmować pierwszych miejsc, "by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony" (...) Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony."

      Dzisiaj jest dzień za zmarłych ze sprzątaniem przy krzyżu, zapaleniem lampek oraz  postawieniem kwiatów...przed wyjazdem na groby rodzinne. Jakże pięknie wygląda to miejsce przy głównej trasie: Warszawa - Kraków. Ile radości sprawia taka opieka nad najważniejszym znakiem na ziemi...krzyżem Zbawiciela! W tym czasie większość wkłada wysiłek w piękno grobów śmiertelników, a całkowicie zapominają o upiększaniu Krzyża Świętego!

      Dla mnie śmierć to życie, "umarłych niech grzebią umarli". Chciałem dać na wypominki, ale żona stwierdziła że już wysłała do Lichenia. Przy okazji zbadałem matkę ziemską,

      Dopiero jutro odczytam - ze łzami w oczach i wołaniem do Pana Jezusa - intencję tego dnia, a to wyjaśniło zapalenie lampek i modlitwę za dusze z mojej rodziny!

     Jest mi przykro, ponieważ w pięknym budynku z dyskoteką (O'Key') będą balety...jak w normalną sobotę...

                                                                                                                           APeeL 

 

 

 

29.10.2004(pt) ZA OFIARY SAMYCH SWOICH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 październik 2004
Odsłon: 76

       Zobacz jak sny mogą umęczyć: 

- straszna ulewa, dużo dzieci z miejscem zagrożenia...wystającymi prętami metalowymi, które usunąłem

- mignął zmarły mechanik, alkoholik, który zamarzł

- pochylony krzyż i dwa proste (dotychczas takim się opiekuję, a to już 9 października 2024 r.)

- jeszcze siostra, kościół z samochodami łapiący szpiegów i syn z kolegą, których przyprowadziły służby specjalne!

     Po przebudzeniu pomyślałem o pisaniu "Dziennika szpiega", bo chodzą za mną koty i lisy oraz meliniarze, a nad nimi jest aparat PRL-u bis. Dzisiaj, gdy to przepisuję zamieniono "bis" na "neo".

     Przykładem są "neosędziowie", którzy - mimo zatwierdzenia ich przez prezydenta - nie są uznawani, ponieważ nie mają błogosławieństwa tajniaków z przypiętymi serduszkami ("diabeł ubrał się w ornat").

     Istnienie tego potwornego aparatu trwa dotychczas. Właśnie dzisiaj "nasi" podpisują Konstytucję UE! Co ja mam do tego? To efekt braku lustracji, a z mojego podwórka 1/5 rent jest "lewa"...dla lewych!

    Tyle sił i środków marnuje się, a to kosztuje wszystkich. Myślę, że chodzi o wykonywanie planu przerobu z pytaniem: "naprawdę u was nie ma szpiegów"? Ktoś, kto ujrzy to wszystko naprawdę jest chory na "urojenie prześladowcze".

    W nocy, w pogotowiu będę miał tylko jeden wyjazd, dopiero później spotka mnie nawał! Dzisiaj nie mogę być w kościele, ponieważ pracuję od rana do 18.00.

     Zbyt słabi są rolnicy, którym muszę pomagać (marne parę groszy za zwolnienia lekarskie). Na wizytę wezwał mnie "ulubiony pacjent", właśnie zabrakło mi kawy i nie otrzymałem wolnego dnia po Świętach, bo jestem ostatnim na liście do takich "nagród".

     Zarazem trudno jest otrzymać urlop, bo niewolnikowi wystarczy ciężka praca (jak u Izraelitów w Egipcie). Przyzwyczaili się do tego, że zawsze jestem. Nawet biegną do mnie z pogotowia, gdy nie ma lekarza, a jest wypadek! Można trafić do więzienia lub być zostać zlinczowanym na miejscu!

     Nie warto być pracowitym, dla dorabiania się innych, bo nie docenią, po czasie będą uznawali, że tak się należy! Na leżance lekarskiej padłem w krótki sen, a bardzo ją lubię, ponieważ jest płaska, a zarazem miękka!

     Zacząłem czytać rozważania mojej wymodlonej modlitwy. Tam Pan Jezus pokazał jaki ma być Jego Apostoł, dlatego umył nogi wybranym. Trzeba być sługą wszystkich! Popłakałem się, ponieważ my tak wiele żądamy!

     W telewizji królują odstępcy od naszej wiary i Boga, właśnie pojawiła się para, która szczyci się ślubem bez kościoła, sąsiadka woli modlić się w domu! Cały „Super express” jest zalany diabelstwem z sugerowaną bezbożnością...

     Nie wiedziałem, że jeszcze za mojego życia wróci UBekistan...

                                                                                                                               APeeL

  1. 12.04.2004(p)   PRZERÓŻNE SĄ CIERPIENIA LUDZI...
  2. 11.04.2004(n)   NIEWIERNI LUBIĄ ŚWIĘTA KATOLICKIE...
  3. 10.04.2004(s)  ZA PODDANYCH MARNEJ PRÓBIE...
  4. 09.04.2004(pt) ZA POTRZEBUJĄCYCH OPAMIĘTANIA...
  5. 08.04.2004(c)   ZA TYCH, KTÓRZY SĄ W TWOJEJ SŁUŻBIE, OJCZE
  6. 06.04.2004(w)  ZA ZALEWANYCH BŁAGALNYMI PROŚBAMI...
  7. 05.04.2004(p)   ZA OBRAŻAJĄCYCH SYNA TWEGO, OJCZE...
  8. 15.03.2004(p)  ZA NIECZYSTYCH POTRZEBUJĄCYCH OCZYSZCZENIA...
  9. 13.03.2004(s)  WDZIĘCZNY ZA UZDROWIENIE DUCHOWE...
  10. 12.03.2004(pt)  ZA ZNIEWOLONYCH PRACĄ...

Strona 1497 z 2292

  • 1492
  • 1493
  • 1494
  • 1495
  • 1496
  • 1497
  • 1498
  • 1499
  • 1500
  • 1501

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 528  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?