Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

13.04.2002(s) ZA PROFANUJĄCYCH ŚWIĘTOŚĆ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 kwiecień 2002
Odsłon: 507

    Po wczorajszym umęczeniu (12 godzin pracy bez wytchnienia) nie planowałem Mszy św. porannej, ale teraz obudzono z Nieba (opadło lekko uchylone okienko!) i wiem, że mam spotkać się z Panem Jezusem.

   To zaproszenie było słuszne, ponieważ wieczorem będę drętwy! Po Komunii św. nie mogę wyjść z kościoła, bo serce i duszę zalała miłość Boga Ojca.

   W „wolne soboty wal do roboty” i faktycznie pracowałem od 7.50 - 13.20. Pośpiech, z powodu nawału chorych (mam szczęście do pracy), ale znalazłem chwilki dla dawanie świadectwa wiary. Właśnie zapraszam służącego władzy ludowej, bo gaśnie w oczach, ale starego nawrócić - wg kazania kapłana emeryta z poczuciem humoru to "Murzyna umyć". 

    Intencję odczytałem z tytułu w „Niedzieli”, gdzie art. „Ziemia święta sprofanowana” ze zdjęciem zachlapanej figury Matki Zbawiciela na szczycie kościoła św. Rodziny.

    „Patrzył” tytuł „Raj utracony”, a „Dzienniczek” s. Faustyny otwiera się opisie jej modlitwy za zatwardziałych grzeszników, która rozbraja „zagniewanie Ojca Mojego”.

    Po wyjściu z przychodni straszliwy ból zalewał serce, bo zacząłem modlitwę za wczorajszy dzień; "za walczących z Bogiem". Bluźniercy z „NIE” uzasadniają, że przyczyną wojny w Ziemi Świętej jest właśnie wiara w Boga Objawionego...trwa bowiem zabijanie w Imię Boga! W jakie imię zabijali wyznawcy wiecznie żywego Lenina, którego oni są spadkobiercami i sługusami?

                                                                                                                               APeeL

12.04.2002(pt) ZA WALCZĄCYCH Z BOGIEM

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 kwiecień 2002
Odsłon: 1046

opr.06.10.2011

       Wstałem z wielkim trudem i pocałowałem Twarz Pana Jezusa z Całunu. Ból zalał serce, bo nadal trwa wojna w Ziemi Świętej. Podczas przejazdu na Mszę św. poprosiłem Boga, aby był dzisiaj ze mną.

    W czytaniu padły słowa o prześladowaniu i zabijaniu chrześcijan. Faryzeusz Gamaliel na Radzie powiedział: jeżeli ich dzieło pochodzi od Boga to „może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem”. Dz 5,34-42 

     Po Komunii św. stałem się innym człowiekiem i doszło do rozdarcia w sercu. Nie mogłem wyjść z kościoła, bo „Jednego pragnę, mieszkać w domu Pana” (Ps 27(26), a tu trzeba biec do przychodni czyli „młyna”.

    Łaska wiary to zarazem wielki krzyż, bo widzisz ludzi błądzących lub żyjący tylko tym światem. Nie chcą uwierzyć i nie otwierają się na Prawdę, że jest życie wieczne i Niebo!

    Prosiłem Pana o pomoc, ale nie wiedziałem, że czeka mnie 12 godzin pracy (od 7.00 - 19.00)...bez chwili wytchnienia! Ledwie żywy ofiarowałem ten dzień na Jego święte ręce.

    W programie tv „Na żywo” pokazują dzieci walczące z własnym ojcem, który wymaga spełniania ich obowiązków! Dwóch synów umówiło się, aby go zabić! Prowadzący pyta: dlaczego zabija się ojca?

      Z trudem odczytuje się intencje dotyczące naszych relacji z Bogiem. Stanie się to dopiero po przejrzeniu pisma „NIE”, gdzie zszokowały mnie tytuły artykułów:

- „Bracia przejebańcy” to określenie Legionu Chrystusa, którego przywódcę oskarżono o molestowanie mężczyzn

- „Święta pijawka” z oceną Kościoła Katolickiego

- „Jak ciągnie arcybiskup” (dochody kurii), „U Pana Boga za Paetzem”, „Tir w sutannie” (ksiądz ukradł Tir z towarem), „Rozwiedź nas Panie” (o rozwodach kościelnych)

- „Papież na rybkę” (wyśmiewanie o. Jana Góry organizatora czuwań młodzieżowych)

- „Chujart” (obrona „artystki” Doroty Nieznalskiej, która na krzyżu Pana Jezusa umieściła genitalia)

- „Słowo czarne” (listy i doniesienia obrażające katolików i Boga).

    Na dodatek „Niedziela” donosi o sprofanowaniu figury Matki Bożej na szczycie kościoła p/w Świętej Rodziny w Betlejem, a w ręku znalazło się zdjęcie Matki Bożej płaczącej krwawymi łzami z japońskiego miasta Akita, która objawiła się zakonnicy Agnes Sasagawie.

    Podczas modlitwy trafiłem na cmentarz, gdzie wołałem za walczących z Bogiem, aby otrzymali światło, przejrzeli i obudzili się dla życia duchowego. Dzisiaj, gdy to opracowuję na str. tytułowej „Faktu” Nergal przebrany za kapłana uzdrawia „chorych” na wózkach inwalidzkich. Pan Bóg dał mu znak (białaczka szpikowa), ale nie ma w nim wdzięczności, bo uratowała go Doda.

      Zobacz zaślepienie przez szatana. Pasują tutaj dzisiejsze słowa Pana Zastępów (Mi 3, 13-20a), bo nadchodzi  dzień, gdy: „wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień /../ nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki".

   Zadzwoniłem do przewodniczącego Komisji Etyki Mediów oraz napisałem protest przeciwko wyczynom Kuby Wątłego w „Krzywym zwierciadle". Zacytuję przykład  jego „żartów” z figury Chrystusa Króla w Świebodzinie: proponowaliśmy, aby głowa figury była obrotowa z restauracją i oknami w źrenicach umozliwiającymi spoglądanie na świat.

     Wskazałem, że to pewna forma opętania, gdzie każdy gest („ten, tam” w niebie) i słowo szydzi z Boga i wiary  katolickiej. Ci ludzie robią to z całego serca przepełnionego bezkarnością, gubią własne dusze i innych, bo program idzie na cały świat.

    Ja nie mogę podać ich do prokuratora, bo zostanę zbyty („mała szkodliwość czynu”) ani do sądu, bo trudno jest udowodnić fałsz intelektualny lub odróżnić szyderstwo wielkie od żartu (nie ukarano Nergala). Kuba Wątły kiedyś skarżył, że obrońcy krzyża Pana Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia powiedzieli mu prawdę: „oto idzie ścierwo na dwóch nogach”.

    Ojciec Zima w swoim wierszu „Czas łaski od Pana” pisze: „Boże...Który milczysz gdy bluźnią Twemu Imieniu...”.                                                                                            APEL

 

 

 

11.04.2002(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH POKOJU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 kwiecień 2002
Odsłon: 486

   W sercu mam ból, bo wciąż toczy się wojna na Ziemi Świętej. W tyg. "Niedziela" dano art. "Ziemia Święta sprofanowana", bo właśnie zniszczono figurę Matki Bożej w Betlejem, która stała tam od 110. To Matka, Syna Bożego, Księcia Pokoju. Trwa wojna dwóch ludów semickich - Żydów i Palestyńczyków.

   Wyjątkowo spokojnie przygotowuję się do wcześniejszego wyjścia do pracy. Nawet nakarmiłem gołębie i nie spieszę się. Pod przychodnią zobaczyłem pomoc z Nieba, bo karetka „R” zabierała umierającego, którego przywieziono do przychodni. Nie wezwano pogotowia do domu.

   Dużo ludzi ma skomplikowane sprawy, trwa krzywda i bieda...aż wołam „Panie zmiłuj się nade mną”, bo:

- wpadają pielęgniarki, a niektóre z nich maja złą energię (jestem telepatą), która zaburza pokój, a nawet maci w głowie

- pacjent nie chce wyjść, w sądzie ma sprawę o rentę i żąda zwolnienia

- nie mogę zrealizować telefonów

- wpadają też chorzy z „zapytaniami” i „po skierowania”

- trwają obrady Sejmu RP, a pod ministerstwem protestują zjednoczone zw. zawodowe...

   Uspokaja zmniejszająca się liczba pacjentów, ale napłynie druga fala i skończę o 14.40. W domu trafiłem na zdenerwowana żonę, a z telewizji płyną obrazy wypadków, konfliktów zbrojnych, palił się prom w Indonezji. Padłem udręczony, a już jest czas na Mszę św. wieczorną.

   Pod kościołem spotkałem wdowę, która opiekowała się przez wiele lat ciężko chorym i niewidomym mężem. Po Komunii św. duszę zalał pokój.

    Z Ziemi Świętej popłyną obrazy płaczących ludzi, którzy pragną pokoju, a tu nienawiść dwóch narodów. „Echo” otwiera się na podtytule: „Pokój owocem miłości i modlitwy”.

   Płynie koronka do miłosierdzia Bożego. Jakże Pan zadziwia, bo ja otrzymałem pokój w Komunii św. a żona od syna i synowej kwiaty!

                                                                                                           APeeL

 

10.04.2002(ś) ZA OFIARY PRZEMOCY I ZBRODNI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 kwiecień 2002
Odsłon: 984

    Dzisiaj, gdy to opracowuję (03.10.2011) Anglicy protestują przeciwko oszustom bankowym: zablokowali most na Tamizie. Dziennikarzy wpuszczono na wyspę Utoja, gdzie Breivik zabił bezbronnych ludzi. To cierpienie nie ma końca. Płaczą z naszego powodu w Niebie.

    W czytaniach padły słowa (1P5,5b-14): „(...) Wszyscy wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, pokornym zaś daje łaskę (...)”.

    Kapłan mówił płomienne kazanie nawiązując do słów św. Pawła jakim ma być posłany przez Boga, ale to nie dotyczy zwykłych wiernych.  

   Popłakałem się podczas podchodzenia do Eucharystii, a płynęła pieśń „Zmartwychwstał Pan. Zmartwychwstał Pan!” Ciało Pana Jezusa pękło na pół, a to oznacza cierpienie („My”).

    Ze łzami w oczach unikając ludzi wracałem do domu, bo dzisiaj jest posiedzenie Sejmu RP, a ja nadal jestem niebezpieczny dla ojczyzny! Do ręki trafiła ulotka św. Jehowy z pytaniem: „Czy ten świat ocaleje”? Tam była też mowa o zagrożeniu bezprawiem, zbrodnią i przemocą.

   Piszę to, a pokazują film o mafii, kradzieżach samochodów, niesłusznych oskarżeniach. Płyną obrazy robotników okupujących zakład, który upadł i nie płacą zaległych należności. W Krakowie obrabowano kolekcjonera zbiorów sztuki (obrazy): stracił 8 ml zł! W Rai Uno pokazują straszliwe zniszczenia w b. Jugosławii i dalszy ciąg wojny w Ziemi Świętej.

    Trwa kontynuacja ataku Izraela na Autonomię Palestyńską...nawet otoczono Bazylikę Narodzenia Pańskiego. Z telewizji płyną informacje o bezprawnych wydatkach i zbrodniczych zamachach (wybuch bomby w autobusie w Izraelu): 10 ofiar śmiertelnych i wielu rannych.

     O. Daniel Ange otrzymał doktorat honoris causa na KUL-u. Obcy apelował, aby bronić wiary i dziedzictwa narodowego…tylu Polaków walczyło, cierpiało i oddało życie (w tym morderstwa sądowe).                                           

     W przychodni wytrwałem od  7.20 - 15.20...niewolnictwo trwa. Nie wiedziałem, że doczekam czasów, które będą chwalić sobie gangsterzy, bo można za grosze przejąć kamienicę, udawać prowadzenie zakładu utylizacji, budować co się chce i gdzie dusza zapragnie, można być „deweloperem”, a nikt za żadną aferę nie zostanie ukarany.   

    Przykładem jest Wojciech Jaruzelski, którego akta w IPN wyczyszczono i wciąż udawał, że jest opatrznością dla naszego narodu. Nie pokazują co uczynił z internowanymi towarzyszami (m.in. Edwardem Gierkiem, który cieszył się popularnością wśród ludzi, Jaroszewiczem i Babiuchem). Na końcu „nawrócił się”, aby zostać pochowanym na Powązkach, które są zastrzeżone dla bohaterów. Taki jest ziemski koniec kłamców...

     Emilian Kamiński („Misiek”) powiedział, że to były czasy stanu wojennego były straszne. Ja wówczas pracowałem jako lekarz w jednostce wojskowej i żadnych dolegliwości nie odczuwałem, bo w kantynie realizowałem kartki i lubiłem żołnierzy (byłem dla nich na każde zawołanie). Po tamtym czasie została mi pamiątka w postaci ziemskich aniołków, ogonów, podsłuchu i podglądu („urojenie prześladowcze”).

     „Misiek” pomylił się w jednym, że teraz mamy wolność i demokrację, a ja widzę trwanie bolszewizmu, ale w eleganckim wydaniu. Nie napada się na kogoś bezpośrednie, ale „policja pomyłkowo robi przeszukanie w twoim domu”. Tak samo „myli się” komornik i sąd...siedzisz za morderstwo, a sędzia otrzymuje „upomnienie”.

    „Gazeta warszawska” z 17-23 października 2014 r. doniosła, że ukarano Pawła Mitera za to, że zrobił prowokację w sprawie Amber Gold: udając, że dzwoni z kancelarii premiera poprosił sędziego o odpowiedni dobór prawników.                                                                                       APEL

   

 

 

 

09.04.2002(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SPEŁNIĆ PRAGNIENIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 kwiecień 2002
Odsłon: 530

    Wcześniej trafiłem do przychodni, a w powietrzu wisiał zły dzień. Właśnie trafiłem na trzech pacjentów wijących się w kolce nerkowej. Jeden z nich miał receptę, ale lekarz pomylił miesiąc i nie mógł kupić leków. Bałagan, nawał i pomyłki wynikające z pośpiechu trwały od 7.00 - 14.30! Jak ja to wszystko wytrzymywałem?

    Trwa wojna w Autonomii Palestyńskiej. Ból zalewał serce, bo atakowana jest Bazylika Narodzenia Pańskiego. Nie mogłem zrealizować wielu próśb ludzi (skierowania na rentę oraz wizyty domowej). Teraz znajomy zaczepia mnie, abym w przychodni podał mu penicylinę, a przepisy zabraniają.

    Przez wiele lat Bóg chronił mnie, bo w anginach bez prób podawałem w dwa pośladki penicylinę prokainową i debecylinę. To była świetna metoda. Pacjent nigdzie nie chodził...dodawał doustnie Syntarpen. Kuracja groszowa...nigdy żaden nie wracał.

   Żona była smutna, bo musiała odmówić obiadu synowi: miała tylko dla nas...ma już swoją żonę. Na dyżurze w pogotowiu (od 15.00)...już czekał pacjent, masz wielkie pragnienie, a nie możesz spokojnie oddać moczu...

   Nic już nie zadowoli, bo nie ma wyjazdów, a ja modlę się w karetce. Dobrze, ze trafiło się dzieciątko, ale tylko na odmówienie koronki do Młosierdzia Bożego.

     Z telewizji płyną obrazy związane z intencją:

- wygrał w „To-To”, ale został oszukany, bo automat wskazał przegrana (dochodzi swego w sądzie)

- pragnący pracy, wyrzucani z mieszkań przez właścicieli

- przepływa świat pragnących dzieci, władzy, pieniędzy, rodziny, ojczyzny i wolności...

    Noc była spokojna, ale w momencie kończenia dyżuru trafił się wyjazd. Odmówiłem modlitwę, a przepłynął świat pragnących wczasów, posiadania ziemi lub konia i krowy (była taka staruszka). Ja pragnę powrotu do Królestwa Bożego...

                                                                                                                                  APeeL

 

 

 

  1. 08.04.2002(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SIĘ POROZUMIEĆ
  2. 07.04.2002(n) ZA POSŁUGUJĄCYCH Z MIŁOŚCIĄ
  3. 06.04.2002(s) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE
  4. 05.04.2002(pt) ZA CIERPIĄCYCH Z POWODU CZYNIONEGO DOBRA
  5. 04.04.2002(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH ZMIŁOWANIA
  6. 03.04.2002(ś) ZA DUSZE CICHE, POKORNE I MAŁYCH DZIECI
  7. 02.04.2002(w) ZA SKŁADAJĄCYCH DZIĘKI
  8. 01.04.2002(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH UWOLNIENIA
  9. 31.03.2002(n) ZA WIERNYCH POBOŻNYCH...
  10. 30.03.2002(s) ZA ZABIJANYCH PRZEZ SWOICH

Strona 1582 z 2295

  • 1577
  • 1578
  • 1579
  • 1580
  • 1581
  • 1582
  • 1583
  • 1584
  • 1585
  • 1586

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 718  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?