- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 467
Tuż po przebudzeniu napłynęła bliskość Matki Bożej oraz słowa; „i poczęła z Ducha Świętego", a łzy zalały oczy. W czasie pożegnania z żoną popłakaliśmy się. Poprosiłem Boga Ojca, aby był ze mną, bo czeka mnie ciężki dzień. Dodatkowy ból sprawia inwigilacja, wciąż ci sami i różni ludzie, szczególna przykra w kościele.
Na ten czas pociesza modlitwa Jana Pawła II do Ducha Świętego (wywieszona na tablicy przed kościołem): „którego błagań nie można wyrazić słowami”. W błyskach przepływa nędza tego świata, zło, bieda i ci, którzy żyją w przepychu. Serce zalewał ból, smutek oraz odpowiedzialność za ten świat.
„Pobłogosław Jezu drogi, tych, co Serce Twe kochają”. Zbawienie prawych pochodzi od Pana. Popłakałem się podczas Eucharystii: „Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie”.
Długo nie mogłem odczytać intencji, a z różnych programów telewizyjnych płynęły obrazy:
- straszliwa wojna w Wietnamie, inwazja komunistów
- sprawa globalizacji i fałszywej jedności (SLD), a zarazem troska Jana Pawła II o świat
- obrazy biedy, chorób i wojen bratobójczych w Afryce
- miasta giganty
- Chiny org. Olimpiadę, a to akceptacja zbrodniczego systemu (egzekucje pokazowe na stadionach)...
Przypomniał się poranek, gdy Duch Święty pokazał mi to wszystko. Płynie koronka do Miłosierdzia Bożego i moja modlitwa. Wszystkiego dopełnia dyskusja telewizyjna z fanką SLD, która prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego stawia za wzór dla świata. Piszę to, a przypomina się dzisiejsza Ewangelia o rozsyłaniu przez Pana Jezusa Apostołów..."jak owce między wilki".
Doczesność, dary tego świata i wieczność z darami Boga. Masz wolną wolę: wybieraj. Dzisiaj było zawołanie (J14, 26): „Duch Święty was wszystkiego nauczy, przypomni wam wszystko, co powiedziałem”. To wielka Prawda...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 514
Jan Paweł II mówił, że mamy ograniczony czas na świadczenie o Panu Jezusie, a dobry lekarz, to ten, który ma „ducha służby"...taki nie zawiedzie. W czasie procesji musiałem pobiec do leżącego za siatką. Sprawdziłem, że żyje i podałem mu rękę.
Najlepszy „inżynier ciała" nic nie oznacza. Teraz pani psycholog mówi o zabijaniu miłości małżeńskiej przez antykoncepcję i o naturalnych okresach wstrzemięźliwości, które nasilają tę miłość. Jakże to wszystko jest mi bliskie!
Nasuwa się samarytanin człowiek miłosierny, współczujący, litościwy; spieszący samorzutnie, spontanicznie z (pierwszą) pomocą chorym, skłonny do samarytańskich czyli miłosiernych uczynków. W Ew. (Łk. 10, 33-37) jest przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (tj. mieszkańcu Samarii), co rozumiano w sensie analogicznym do: "dobry Hun, Krzyżak, Wandal" itp. Podczas powrotu z kościoła ponownie trafiam na „umierającego”...
Syn wyjeżdża na wczasy. Zaleciłem mu: „idź do spowiedzi i Eucharystii. Poproś Matkę o prowadzenie w odczytaniu Woli Boga Ojca, w tym co czynisz? Podarowałem mu pieniądze i książeczkę o Chrystusie, bo drażnił mnie pytaniami.
Nie będę tłumaczył mojemu synowi tajemnic, ponieważ wiem, że on tego nie zrozumie. Nie pojmuje Dobra, Prawdy, Sprawiedliwości, Wolności, Mądrości, Miłości i Miłosierdzia Boga.
O 21.00 w ręku znajdzie się książka o komputerach i grach. Zobacz ile kombinacji, a przecież to samo jest w walce duchowej. Jakże potrzebny jest mi informatyk, bo razem opracowalibyśmy temat „bój duchowy o chwilkę”.W ręku książka „Serce" Amicisa z formą moich zapisków, gdzie wszystko dotyczy wydarzeń związanych z miłością. Jakże piękne byłyby takie filmowe obrazki.
Wcześniej pokazano wnuczka, który zasłonił babcię przed mordercą. Teraz umiera i prosi, aby od niego uścisnęła matkę, ojca i siostrzyczkę. W tym czasie woła do babci „Bądź zdrowa". Łzy zalały oczy. I inna scena: czarnoskóry zaprasza do baru białego głodnego chłopca.
Nie mogę już normalnie oglądać telewizji, bo wszystko wywołuje refleksje ponadczasowe. Ekolodzy widzą dobro przyrody, protestują i walczą z braćmi, a ja widzę ścigających się. Nie wolno narażać zdrowia i życia dla głupiej sławy. Smutno mi, ponieważ Jan Paweł II udaje się do kliniki. Wielu cieszy się i czeka na śmierć tego duchowego przywódcy chrześcijan...
Zwijam dyżur w pogotowiu, w przychodni jest trochę sztucznego tłoku, ale każdemu daję, co mu się należy. Na wizycie trafiłem do biednego dziadka z otępieniem. W domu zastałem żonę ze łzami w oczach, bo otrzymała podziękowanie za adopcję dziecka z Afryki. Oddałem jej wszystkie pieniądze (1 tys. zł) na ślub syna.
Płyną obrazy pomocy dla powodzian w Gdańsku z płaczem ludzi. W tym czasie gwiazda Jolanta Kwaśniewska robi w telewizji swój show! Płynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a na Mszy Św. trafiłem na trzech kapłanów (łaska). Po Eucharystii nie mogłem wyjść, a na ten moment uczestnik wycieczki do Fatimy wręczył mi przywieziony stamtąd poświęcony obrazek, Tak działa Pan...
APeel
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 494
Jak nigdy spałem od 21.30 - 5.40! Z telewizji Rai Uno popłyną obrazy wybuchu terrorystycznego. „Patrzy” Super Ex ze zdjęciem wojewody Kempskiego (dużo wydał na balangi). Przepływa świat mafii z handlem narkotykami oraz nieuzasadnione oskarżenie Szeremietiewa.
Pożegnałem żonę, która nie lubi, gdy idę na dyżur...czyli opuszczam dom. Sam idę i płaczę: „Tato! Tato! Tatusiu! W Niebie płaczą nad tym światem, a ratuje go garstka wołających, modlących się, pragnących zbawienia innych”.
Pędzą samochody, co chwilkę ktoś ginie. Przypomniała się wspomnienie św. Benedykta, a serce zalał ból. Zrozum, że mnie niczego nie brakuje...mam tylko pragnienie poświęcenia się Stwórcy i ocalanie innych.
Jakże piękne są czytania: zbrodnie świata i zakony (pustelnie) błagające Boga o zmiłowanie nad tym światem. Kapłan wspomniał o wrogach zbawienia. W czasie Eucharystii serce rozrywały słowa pieśni: "wołajmy wszyscy z jękiem ze łzami, Ucieczko Grzesznych módl się za nami”.
Pragnę uzbierać na ślub syna, a Pan sprawia, że przybywają kierowcy do badania oraz wdzięczni pacjenci. Nie mogłem odczytać intencji, ale pojawiła się „duchowość zdarzeń”: jakiś nastolatek nęka pogotowie telefonami, rano gdzieś „zaginęła” rejestratorka...
Po przerwie badam aresztanta, który z bratem dokonał przestępstwa, a teraz udaje chorego psychicznie. Znam już intencję, bo na wyjeździe stwierdziłem, że strasznie pędza samochody... trafiliśmy też na zniszczone ograniczniki na środku jezdni (później Kubica z tego powodu będzie miał ciężki wypadek).
Nawet mój kierowca łamie przepisy. Na ponownym wyjeździe spotkamy pojazd nieoświetlony stojący na poboczu, a cała rodzina rowerzystów jedzie bez najmniejszego oświetlenia.
Przybył młody mężczyzna, który spawał bez osłony (naświetlenie oczu). 5 lip 2001 Hannelore Kohl żona byłego kanclerza Niemiec popełniła samobójstwo.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (16.07.2019) trwa poszukiwanie małego chłopczyka uprowadzonego i zabitego przez własnego ojca (wywiózł go samochodem w nieznane miejsce, a sam popełnił samobójstwo)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 498
Ja jestem lekarzem katolickim, nie mogę oddzielać duszy od ciała, a nie ma u nas takiego statusu, bo wciąż pochodzimy z wielkiego wybuchu i od małpy. Nie wiem też, gdzie leży granica; leczenie / nawracanie...rozwiązaniem powinna być informacja na drzwiach; lekarz katolicki.
W W-wie jest katolicka przychodnia Św. Apostoła Pawła z psychiatrami ateistami! Zobacz fałsz! Dzisiaj w czasie pracy dawałem rady duchowe;
- Proszę nic nie szukać, bo szkoda czasu. Eucharystia odejmuje nasze lęki, a wołanie do Matki Bożej sprawia, że Szatan traci moc straszenia. Nie będzie mogła pani wytłumaczyć się Bogu dlaczego pani nie posłuchała mnie...
- Pani ma dar zdrowia (67 lat), nie widzi pani tego?...dlaczego kieruje pani całą uwagę na poziom cholesterolu i szuka bezpieczeństwa w badaniach?
- Zły kusi panią pracą (64 lata, chora) odciąga od różańca, modlitw, kieruje ku światu...więcej dobra uczyni pani modlitwą niż pracą, a pani jest już zasłużoną (emerytką). Pokój jest tam, gdzie dzwonią i rozdają za darmo Św. Chleb dla naszej duszy.
- Przeżył pan własną śmierć...śmierci nie ma, ale miał pan ostrzeżenie.
To wszystko mówiłem dzisiaj w Imię Pana Jezusa, który jest źródłem mocy i pokoju. Dlatego wskazywałem zdrowym i przestraszonym - przez siły szatańskie - na Zbawiciela.
Jak pocieszyć matkę, której zmarło nagle dziecko. Dzisiaj, gdy to przepisuję mądralińska koleżanka, "specjalistka" z psychiatrii radzieckiej zapytała; to pan doktór pacjentów kieruje do Matki Bożej i zaleca Komunię Św.?! Takie panie oszukał Szatan; jego nie ma, nie mamy duszy, trzeba używać świata, bo żyje się tylko raz, wiara jest opium dla ludu, a wierzący to ciemnogród, itd!
W domu posłuchałem natchnienia, aby otworzyć Biblię, gdzie trafiłem na zapytanie Piotra jaką mocą i w czyim imieniu uzdrawia? "Przełożeni ludu i starsi, słuchajcie: Jeżeli nas dzisiaj badają w sprawie dobrodziejstwa względem kaleki, przez które on odzyskał zdrowie, niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadomym będzie, że przez imię Pana naszego Jezusa Chrystusa Nazarejskiego /../."
"Ojcze mój dziękuję Ci za wszystko...w tym za dar mówienia ludziom o Tobie!"
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 526
Zaczynam zapis, a z telewizji płyną obrazy:
- Obama obiecuje stworzenie klasy średniej, aby wydobyć USA z zapaści
- wojewoda obiecuje pomoc na terenach objętych wczorajszymi nawałnicami i opadami gradu wielkości pięści
- we Francji trwają niszczące pożary
- mignięto ofiarami powodzi w Japonii.
W tamtym czasie trafiłem do pracy o 7.00 - 14.00...niby nie było nawału, ale na końcu przybyły trzy osoby, których nie załatwiam w poniedziałki;
- druk na rentę społeczna
- skierowanie do sanatorium
- druku na wczasy rehabilitacyjne.
Nie odmówiłem, a moje serce zalała słodycz Boża i moc. Tego nie można przekazać, bo trzeba to przeżyć samemu. Ja wiem, że tak dziękuje Bóg Ojciec, bo każdy z nas jest Jego dzieckiem.
W domu napłynęło pragnienie modlitwy, a właśnie pokazano obrazy gradobicia, które spowodowało szkody rolnicze. Na nabożeństwie wieczornym Pan Jezus ożywił zmarła dziewczynkę („tylko śpi”), a Komunia św. przywróciła moc ciała fizycznego.
W Trójmieście oberwanie chmury spowodowało wielkie straty. W akcji była policja i straż pożarna. Przepłynął świat potrzebujący pomocy z obrazami powodzi na Syberii.
Przenieś się w świat pomagających duchowo...moje nawrócenie sprawiły zamawiane - przez pacjentki - Msze Św. oraz ich modlitwy. Ile pomocy sprawia dobre słowo, podtrzymanie na duchu, drobna pożyczka, a nawet przyniesienie zakupów i wody.
Nie wspominam o pomocy służb do tego powołanych...w tym lekarza "pierwszego i ostatniego kontaktu". Ludzie mają wielkie kłopoty z otrzymaniem karty zgonu, a bez tej "przepustki do nieba" nic nie możesz uczynić...
APeeL
- 08.07.2001(n) ZA RANIONYCH SŁOWEM
- 07.07.2001(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRAGNĄ ZBAWIENIA
- 06.07.2001(pt) ZA OFIARY BŁĘDÓW LEKARSKICH
- 05.07.2001(c) ZA TYCH, KTÓRZY ZAWIERZYLI DO KOŃCA
- 04.07.2001(ś) TRZEBA WYTRWAĆ W POWOŁANIU...
- 03.07.2001(w) ZA ZASKOCZONYCH KŁOPOTAMI
- 02.07.2001(p) ZA PRZYMYKAJĄCYCH OCZY NA ZŁO
- 01.07.2001(n) ZA POŚWIĘCONYCH TOBIE, BOŻE OJCZE
- 30.06.2001(s) ZA GRZESZNIKÓW OBRAŻAJĄCYCH BOGA
- 29.06.2001(pt) ZA WYBRANYCH PRZEZ BOGA