- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 347
Pan sprawił, że wszedłem do kościoła dokładnie na czas błogosławieństwa Monstrancją...kończącego czytanie litanii do Matki Bożej. Zapomniałem o tym, bo "całe wieki" było to po Mszy św. o 6.30.
Od Ołtarza św. popłynie przekaz proroka Syracha (Syr 51, 13-20) o jego szukaniu "mądrości w modlitwie". To wprost pean mistyka, ale nieprzydatny dla początkujących, którzy modlą się z książeczki do nabożeństwa.
Co masz czynić? Mów do Boga Ojca...jak małe dziecko do swojego ziemskiego taty, bo Deus Abba czeka właśnie na to...z otwartymi ramionami! Tyle i aż tyle. Ilu czyni to wokół...żaden, bo ludzie mają ważniejsze sprawy.
A „Pan jest z wami, gdy wy jesteście z Nim. Jeżeli Go będziecie szukać, znajdziecie, a jeśli Go opuścicie, i On was opuści” (2 Księga Kronik 15, 2).
Na ten czas od Ołtarza popłynie refleksja św. Pawła (Flp 3, 8-14), mojego ziemskiego profesora: "Wszystko uznaję za stratę ("śmieci") ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego". Dodał jeszcze, że nie ogląda się wstecz, ale pędzi "ku wyznaczonej mecie", którą jest Królestwo Niebieskie.
Niewierzący lub wierzący, ale wątpiący jak Apostoł Tomasz pokiwa głową i uzna to za mrzonki staruszka z "pamiętnika skleroźnika". Niech będzie, ale podobny do mnie zdziwi się, że mamy takie same przeżycia. Jak mam Ci przekazać uniesienie duchowe (ekstazę) po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (w Eucharystii)?
Nie potrzebuję żadnych dowodów wiary, bo jest nim ten Cud Ostatni! Czy może zadziwić mnie spadające słońce lub deszcz ognia podczas Apokalipsy? Moją duszę może zabić tylko grzech!
Zobacz jak Pan zadziwia, bo w tej chwilce trafiłem w internecie na słowa Pana Jezusa do niewiernego Apostoła Tomasza...w tej właśnie sprawie ("Oczami Jezusa" C. A. Ames)!
"Wiara polega na tym, by zaufać Bogu i uwierzyć nawet w to, czego nie widać ani nie słychać. Wierzyć, nawet gdy inni mówią, że Bóg nie istnieje, i odrzucają Jego Słowo. Wiara jest w sercu, a gdy ją odnajdziesz, niepotrzebne ci będą znaki czy cuda, ponieważ sam będziesz znał prawdę"...
Zwątpienie to straszna broń Szatana, która podsuwa szukanie dowodów. Chodzi o to, abyś tracił czas! Ja tę drogę przeszedłem...Autostrada Słońca jest już dawno otwarta. "Patrz, gdzie leziesz"...radzi Jasio Hartman, a nie widzi, że znalazł się na bezdrożach i "orze na ugorze".
Ty, w tym czasie dziwisz się moim zapisom...wynikającym z psychozy wg zacofanych duchowo psychiatrów. Z moich świadectw wiary sam widzisz w jakim świecie żyję. Nie możesz wykluczyć, że mamy duszę i jesteśmy na zesłaniu...nawet Pan Jezus podlegał naszym niedogodnościom i cierpieniom. Pan Bóg dał nam rozum, abyśmy ujrzeli cud stworzenia wszystkiego.
Wróćmy do wizji Amesa z relacji o modlitwie Dwunastu z Jezusem, który ujrzał efekt Swojej Ofiary...ogród ziemski z różami czyli duszami zaznającymi Miłości Boga. Pan dodał, że w tej miłości jest radość.
Zdziwiłem się, ponieważ często piszę o tym, od początku nawrócenia. Wokół trwa pustynia duchowa, z nikim nie porozmawiasz na ten temat, a jeżeli już to spotkasz się z zarzutem życia w świecie nierealnym. Ja żyję w świecie nierealnym? Przecież piszę, to, co wiem, że tow. Putin jest opętany, a nikt tego nie podnosi. Dlaczego? Dlatego, że negując istnienie Boga Ojca neguje się istnienie Szatana.
Jest to pokazana we wpisie na blogu prof. Jana Hartmana z moim komentarzem na stronie na www.gazeta.pl (apel1943).
https://forum.gazeta.pl/forum/w,721,138270270,138270270,Wszystko_jest_prawdziwe_w_Kosciele_katolickim_.html?so=2
Na ten czas Pan Jezus powiedział (Ewangelia: Łk 12, 35-40): "Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy bądźcie podobni do ludzi, oczekujących swego pana (...) bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie".
APeeL
Aktualnie przepisane...
07.01.1996(n) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SWÓJ CZAS BOGU...
Na trwającym dyżurze w pogotowiu...tuż po zakończeniu dnia i zgaszenie światła zerwano do porodu! Płyniemy karetką, przyjemnie, ciepło, radują rozświetlone choinki przy domach oraz śnieg...wrażenie trwania Świat Bożego Narodzenia!
Podczas przejazdu do szpitala zaleciłem rodzącej, aby zbliżyła się do Matki Bożej Niepokalanej i oddała Jej i św. Józefowi swoje dzieciątko. Zdziwisz się, ale moje słowa wpadły w jej serce i rozumie to każda niewiasta wystraszona porodem.
Później z włączonego telewizora popłyną kolędy przy akompaniamencie gitary i śpiewu górali. Przez całą noc był spokój ("płacili za spanie"), a po wstaniu o 7:00 napłynęło poczucie obecności Pana Jezusa. Na ten czas Maria Valtorta powiedziała do Pana Jezusa ("Prawdziwe Życie w Bogu"): "Przyjdź objąć całą moją istotę (...) niech wszystko, co odtąd uczynię, będzie wykonywane jedynie dla Twojego Dzieła (...)".
To wprost moje pragnienie. Może Pan sprawi jakąś zmianę, bo mam zbyt mało czasu na modlitwy! Jakby do mnie Pan Jezus powiedział: "Podoba mi się, kiedy widzę, że poświęcasz mi swój czas. Żadne ofiary podjęte w Moje Imię nie są daremne".
Kolega dyżurny zawsze wcześniej opuszcza pogotowie, fałszuje dokumentację (zgłasza lewy wyjazd i tak czyni od lat), naraża dyspozytorkę i zagraża potrzebującym pilnego wezwania. Robi to od lat! W tym czasie uważa siebie za wierzącego. Nie ma poczucia, że czyni zło...aż kręcę głową, ponieważ byłem drugi na kolejce i właśnie umyłem głowę!
Dalej mam dyżur (drugi dzień). O 16:00 przybył chłopczyk, który doznał urazu czaszki...skierowałem go do szpitala, a serce zalał straszliwy ból ze łzami w oczach (współcierpienie z jego ojcem).
Cisza, płynie lekka muzyka, przepływa nasza władza, agenci sowieccy, męka narodu ukraińskiego, gdzie duszami prawosławnymi rządzą komuniści. Przepływa dyskusja o zdradzie na szczytach naszej władzy...wciąż ludowej oraz trwające zniewolone narodu. Nawet ładnie klęczą w kościele: kto ich tego uczy i na jakich kursach? Płynie zaległa modlitwa: "za panujących bez Boga".
Zrywają do drgawek u 12 letniej dziewczynki z porażeniem mózgowym. Ta rodzina niesie krzyż Pana od jej narodzenia. W niebie płaczą z nimi. Po zastrzyku czekałem na efekt, z telewizora płynęły obrazy zbrodni świata, a ze ściany "patrzył" Pan Jezus w koronie cierniowej i Matka Boża z Dzieciątkiem. Zważ, że demon chciał zmienić kolejkę wyjazdów. Wówczas byłby inny ciąg przeżyć duchowych..
Siostrze wskazałem na "chybił- trafił" zdanie z "Prawdziwego Życia w Bogu"...
- Zosiu obecnie nie mam ci nic do powiedzenia!
Natomiast do dyspozytorki padły słowa: "O! Stworzenie! Jakże mało mnie znasz! Spędzasz całe swoje życie szukając swego szczęścia w błahostkach, podczas gdy Ja, Wszechobecny ofiarowuję ci miłość, radość, pokój i wolność, aby wyzwolić cię z lochu zła!
Moje łaski są liczne, ale nie uświadamiacie sobie Mojej Obecności i nie wiecie jak wiele łask może otrzymać ode mnie wasz duch. Proszę moich wiernych o modlitwy, o zbawienie dla dusz. Wszystko zniknie pewnego dnia, wszystko zużyje się jak ubranie, ale wasza dusza będzie żyła na zawsze.
Wkrótce Pan Żniwa przyjdzie zebrać swoje żniwo. Bądźcie gotowi na spotkanie z Bogiem, z Panem żniwa".
W telewizji pokażą książkę Kuronia w której nie będzie wzmianki o świecie stalinowskich więzień. Pokażą też migawki z Wigilii w Prawosławiu. Wrócił obraz darów przyniesionych do Stajenki Betlejemskiej: złota - symbolu boskości, kadzidła - władzy i mirry - męczeństwa.
Nagła radość Boża wróciła do serca. Jakże pasowała w tym momencie cz. Chwalebna Różańca. Łzy zalały oczy, ponieważ napłynął obraz mojego klękania i żegnania się przed Eucharystią. Jak wielka to łaska Boga Ojca...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 360
Dzisiaj jest dzień kultu Serca Pana Jezusa (z litanią) oraz wieczorna Droga Krzyżowa, a to sprawi, że dwa razy otrzymam Chleb Życia. Po "spojrzeniu" obrazu s. Faustyny (mojej obecnej opiekunki) poprosiłem, aby przekazała podziękowanie Panu Jezusowi za ten Cud Ostatni, a Bogu Ojcu za wszystko...
Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże...aktualne na wieki wieków!
Prorok Ezechiel (Ez 18,21-28) przekazał pouczenie od Deus Abba dotyczące występnego, który "porzucił wszystkie swoje grzechy" (będzie żył). Natomiast sprawiedliwy po odstąpieniu od wiary umrze, ponieważ "żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany". Chodzi tutaj o nasze dusze.
To jest zrozumiałe, bo moja odpowiedzialność jest tysiąckrotnie większa od tego, który nie ma łaski wiary. Pan na ten moment mówi: "Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie" (Ez 33,11).
Psalmista wołał ode mnie (Ps 130, 1-8): "Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?" Nasz Ojciec tak jak każdy ziemski nie jest pamiętliwy, ale musisz paść na kolana, przeprosić i już w tej chwilce odmienić swoje nędzne życie. Wielu pragnie przemiany, ale szuka pomocy u psychologów czyli wybiera drogę "ludzką". Radząca także jest słaba i wymaga pomocy.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 5, 20-26) wskazał na nasze grzechy, które uniemożliwiają powrót do Królestwa Bożego. Zalecił, aby nasza sprawiedliwość nie była taka jak "uczonych w Piśmie i faryzeuszów". Wielu ludzi mówi, że nie ma grzechu, bo nikogo nie zabili! A Zbawiciel wskazuje: "Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi (...) A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego".
Przed zjednaniem z Panem Jezusem eucharystycznym powtarzałem trzy razy: nigdy nie byłem godny, nie jestem i nigdy nie będę, abyś wszedł do serca mego, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja. W tym czasie siostra śpiewała o Cudzie Boskiej miłości i naszym niewysłowionym szczęściu. Tak jest naprawdę...
Ciało Pana Jezusa długo trzymałem w ustach, jak nigdy usiadłem w środku ławek naprzeciwko Jego wizerunku z Całunu. Nasze oczy spotkały się, a ja w sekundzie zostają odmieniony...skuliłem się, a ciało zesłabło z powodu uniesienia duszy. W litanii do Serca Pana Jezusa słowa i obrazy nakładały się..."Kościele święty" na Sercu Pana widziałem taki obraz, a przy Świątyni Boga chciałbym wrócić do naszej Prawdziwej Ojczyzny.
Około 10.00 Pokój Boży zniszczyło przysłane z Okręgowej Izby Lekarskiej pismo, które podpisał nowy prezes...ustalono zaocznie, że mój stan zdrowia psychicznego będzie badać następna komisja lekarska (piąta od 2008 r.). Zważ, że prosiłem o unieważnienie całego zbrodniczego procesu z pozbawieniem mnie wszelkich praw (zastosowano sowiecką psychuszkę)...za co? Za obronę krzyża Pana Jezusa i naszej wiary!
Ktoś, kto nie wie o co chodzi informuję, że kolega psychiatra powalił krzyż na Kaszubach, co relacjonował trzyodcinkowy film dokumentalny (2007 r.) z płaczem ludzi. Ja taki postawiłem, gdy przewrócił się na trasę S7 i dotychczas się nim opiekuję.
Moja interwencja została uznana - przez kolegów psychiatry - za chorobę. Życzę każdemu takiej łaski, a już wiem, że wówczas doznajemy wykluczenia w rodzinie, otoczeniu i pracy, a także wyżej...czego jestem dowodem.
Co się stało nowemu koledze prezesowi? Kto mu podsunął cztery strony uzasadnienia, gdzie wymienione są zdania z moich pism, a nie ma jednego słowa o bezeceństwach kolegów powołanych do służenia całemu środowisku lekarskiemu (wymienię najważniejszy: komisja lekarska była bez przewodniczącego, który podpisał, że mnie badał, ale "bez zainteresowanego"). To typowy język naszego obecnego człowieka w Moskwie. Wejdź na blog Jana Hartmana, gdzie jest informacja o wyczynach kolegów (moja nazwa dr. Bylejaki)...
https://hartman.blog.polityka.pl/2022/02/03/czas-juz-zlikwidowac-izby-lekarskie/
Pan prezes Ok. Rady Lekarskiej w W-wie Piotr Pawliszak
Miesięcznik "Puls" marzec 2023
Ciekawe czy pan prezes - przed objęciem stanowiska - był badany przez psychiatrów? Pięknie mówi w wywiadzie (w/w "prezesuwce")...o niepożądanych zdarzeniach w służbie zdrowia (zalecenie Rady Europy).
Na nabożeństwie Drogi Krzyżowej znalazłem się pod wielkim obrazem Trójcy Świętej na którym wzrok przykuł wizerunek Ducha Świętego. Podczas śpiewu przy każdej stacji wołałem: "Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nimi", bo napadając na mnie stanęli po stronie wroga Krzyża Chrystusa.
W tym czasie wzrok ponownie zatrzymał wizerunek Pana Jezusa z Całunu, a wiedz, że jego autentyczność jest potwierdzona. To prawdziwa Twarz Zbawiciela!
Przez moje ciało i serce przepłynął dreszcz, pojawiło się uniesienie duchowe, a tego nie można przekazać. Uwagę przykuła stacja: Pan Jezus pociesza i ostrzega płaczące niewiasty. To nabożeństwo z drugą Eucharystią oraz późniejszym czuwaniem przed Monstrancją i odmówieniem mojej modlitwy będzie w intencji tego dnia ze szczególnym wskazaniem na kolegów, którzy nie wiedzą, co czynią.
Przypomniały się obrazy ludzi niebezpiecznych: trafiłem na film "Poznaj moich Spartan" (AXN)...zabijali słabe dzieci (zrzucali ze skały), agresja na Ukraine, zabicie nastolatka przez podobnych chłopców, jeszcze Stalin, Kim Jong Un, mafie wszelkiej maści oraz wierchuszka świątynna z czasów Zbawiciela...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 389
Powiedz kiedy prosiłeś Boga Ojca o cokolwiek? Dlaczego tego nie czynisz? Jeżeli jesteś niewierzącym to sprawa jest jasna, bo Tam Nic Nie Ma. Jeżeli wskażesz wątpiącemu, że to czynisz wywołasz uśmiech, a nie daj Boże, abyś trafił z tym do kolegów psychiatrów...zacofanych duchowo.
- Pani doktór! Do kogo skieruje pani matkę w rozpaczy po nagłej śmierci dziecka? Z powodu ciszy dodałem, że do Matki Bożej.
- To pan doktór kieruje chorych do Matki Bożej?
Przejdźmy do świadectw wiary, bo to przemawia najbardziej...
1. Wczoraj wieczorem napływał niepokój od jakiegoś złego człowieka. Potwierdził to Gmail z listem niby z Netii (info@netia.pl)...Info_Klieint@netia.pl Ja nie mam z nimi nic wspólnego, a Grzegorz Tyniec specjalista ds. Obsługi Instytucji Konsumenckich Netia S.A. zalecił odtworzenie pisma specjalnym programem. Nawet normalnie bym nie otworzył!
Napisałem do Netii obsługującej mój telefon i internet...niedawno wyłaczyli wszystko i przysłali machera...wciskając ochronę za 40 zł miesięcznie (Kaspersky to 150 zł. na rok i trzy stanowiska). Na początku Mszy św. o 6.30 zapytałem: co mam czynić Panie? Napłynęło, że Nic!
W tym czasie Królowa Estera (Est 14,1.3-5.12-14) w obliczu śmierci błagała Boga Izraela: "Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą oprócz Ciebie żadnego wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w ręce mojej. (...) Wybaw nas ręką Twoją (...) Panie, który wiesz wszystko"...
2. Nie mogę uzyskać głupiej pomocy (podścielenia protezy zębowej)...wyrzuciłem w błoto 300 złotych. Stomatolodzy i technicy nie słyszeli o czymś takim i taktuję mnie jako namolnego...nawet zamykają przede mną drzwi. Nawet wybrałem się do szefa lokalnej przychodni, ale "miał wielu pacjentów" i jako lekarz dla lekarza nie znalazł dla mnie 5 minut, a też przybyłem jako pacjent.
W tej sprawie wołałem do Boga o pomoc, bo nowa proteza kosztuje 3 - 4 tysiące, a ta będzie służyła mi do śmierci (wymaga małego podkładu w miejscu normalnego zapadnięcia się dziąsła)...
Później telefonicznie znalazłem technika (niewiastę), która robi to na miejscu (1.5 godziny). Śmiała się razem ze mną z wycisków, a ja w myśli dodałem, że forsy z kieszeni...
W tym czasie psalmista wołał (Ps 138, 1-3.7c-8): "Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem"...
"Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, bo usłyszałeś słowa ust moich. (...)
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem, pomnożyłeś moc mojej duszy".
3. Dzisiaj czeka mnie regulacja linek zmiany biegów ("źle wchodzi dwójka"). Regulacja jest prosta, a dodatkowo okaże się, że nie będzie potrzebna, bo wystarczyło nasmarowanie linek wewnątrz przewodów. To będzie wielka niespodzianka...zapowiedziana wcześniej włożeniem lewej stopy do prawego buta! Nie nudź zaraz o przesądach, bo Bóg Ojciec też ma poczucie humoru, ale pełne czułości, a nie typu nieświętego Jerzego Urbana...
W tym czasie Pan Jezus powiedział (Ewangelia: Mt 7,7,7-12):
"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. (...) Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą".
4. Szczególną pomoc uzyskałem w wykonaniu - zgodnej z przepisami Joomla - strony internetowej, która zakończyła się wczoraj! Nawet nie musisz czytać zapisów (włącz tekst na mowę...ikona inwalidy).
Po Eucharystii odpłynęły nękania przez Szatana, który zna przebieg pomocy Boga i miesza nam w szykach! Zapytasz: co ma do tych spraw? Wiele, bo rozprasza na spotkaniu z Panem Jezusem, zawraca głowę, abyś skręcił z dobrej ścieżki, itd!
Przenieś to na gry wojenne o władzę nad światem. Nie mają mocy przemówienia Andrzeja Dudy, rozważania gadających głów, a nawet czołgi ministra wojny. W tym czasie nikogo z wierchuszki władzy nie widać w Świątyni Opatrzności Bożej, bo to świadczy o słabości ludzkiej!
Podczas towarzyszenia grającym w piłkę nożną odmówiłem (18.00-20.00) odmówiłem zaległą modlitwę (za tych, którzy nie wierzą w naszą zagładę) oraz dzisiejszą.
Napłynął obraz Pana Jezusa modlącego się w Getsemani...
A także Dobrego Łotra Dyzmy na krzyżu (Łk 23,43):
"Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swojego królestwa".
"Dziś będziesz ze mną w Raju"!
Proś Boga Ojca we wszystkich swoich sprawach (bez próbowania). Zauważysz, że pomoc nie nadchodzi w określonym przez nas czasie i w wymyślonej formie. To byłby jawny dowód istnienia Deus Abba, a chodzi o próbę zawierzenia. Czasami jest to dodatkowe cierpienie, które kończy się radością.
Drogi Boga nie są naszymi...potwierdzam to jako Jego wysłannik duchowy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 335
Wczoraj miałem ciężki dzień, ponieważ zakończyła się migracja strony do nowej wersji Joomla. Ponadto opracowywanie zaległych zapisów jest trudne i pracochłonne. Zeszło do 4.00, ale obudziłem się rześki z pragnieniem bycia na spotkaniu z Panem Jezusem.
Wielką moc daje nam Bóg Ojciec...szczególnie oddanym, a to zarazem oznacza współcierpienie, które wyrazi późniejsze ułożenie się Eucharystii (pionowo, wzdłuż jamy ustej, co oznacza "My"). Dzisiaj mogę powiedzieć, że w moich żyłach płynie krew Zbawiciela.
Na Mszy św. o 6.30 - w nagłym poczuciu bliskości Boga Ojca - chwyciłem twarz w dłonie z krzykiem w duszy oraz płaczem z powodu otrzymanej pomocy. Nawet teraz, gdy to zapisuję trwa smutek rozstania z Deus Abba. Nie pojmiesz tego, ale uwierz, że ja znam, co oznacza pierwsza miłość, a tu jest ostatnia i to wieczna.
Właśnie opracowałem zapis z 05.01.1996, gdzie w gabinecie płakała córka zmarłego ateisty, który przyśnił się z przekazem, że mylił się. Dopiero po śmierci dowiedział się, że jesteśmy!
Zdążam do tego, że wiara sobie, a życie sobie. Na ten czas będzie wypowiadał się "polityk" (Hołownia Obywatelska), który przywróci zabijanie dzieci nienarodzonych, a pchał się do Komunii św. jako wyznawca prawosławia. Jak takiego sądzić po śmierci.
Ogarmij zalecenie niewiernych wszelkiej maści, aby oddzielić wolę własną od Woli Boga Ojca, Państwo od Kościoła świętego, nasze życie codzienne i całych narodów oraz świata od Stwórcy Wszechrzeczy. Gdzie dojdziemy...diabeł tylko wie, bo ma dostęp do naszych losów.
Nie zlekceważ mojego ostrzeżenia, bo zagłada stoi u naszych drzwi. Tow. Putin (jego opcja) jest tylko narzędziem Przeciwnika Boga (Mefistofelesa), który nienawidzi nas, ponieważ czeka nas wieczne szczęście.
Właśnie od Ołtarza św. popłynie polecenie Boga Ojca do proroka Jonasza od Boga(Jon 3,1-10): "Wstań, idź do Niniwy", gdzie dotarł i wołał do mieszkańców, że Niniwa zostanie zburzona za czterdzieści dni. Mieszkańcy uwierzyli...nawet król przyłączył się do pokuty. Bóg ujrzał ich czyny i ulitował się nad ich niedolą, "którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej".
Przecież taki czas mamy obecnie, a w telewizji bawią się, prezydent Duda głosi płomienne przemówienia, Donald Mniejszy kolęduje prawiąc durne kazania, a cały naród żyje inflacją. Kościoły pustoszeją, co chwali prof. Jasio w swoich zapiskach nieodpowiedzialnych (blog www.polityka.pl).
W tym czasi Pan Jezus powiedział (Ewangelia: Łk11,29-32), że znakiem dla Niniwy był prorok Jonasz, a dla nas jest to On Sam, Syn Człowieczy! Taka jest prawda. Dlatego wołam: "Ty, który to czytasz nawróć się już w tej chwilce, wróć do jedynie prawdziwej wiary katolickiej"!
Zauważ jak zostaniesz zaatakowany przez Przeciwnika Boga. Wołaj o ochronę do św. Michała Archanioła i poproś Ducha Świętego o prowadzenie. Po latach powrót do wiary jest trudny, ale w Królestwie Bożym rozlegają się wówczas oklaski!
Przeczytaj jak było ze mną ("Szukaj": 18.07.1988 i 15.08.1988)...
https://www.wola-boga-ojca.pl/2512-18-07-1988-p-za-pragnacych-spowiedzi
Boleję z Trójcą Świętą z powodu braku świadectw wiary, mówieniu o śmiertelnym boju o nasze dusze z apelami do wiernych o wołanie do Boga Ojca (tak jak w koronce do Miłosierdzia Bożego).
W pogańskich mass-mediach wiara to ksiądz z kropidłem (zacofanie, bo mamy XXI wiek). Czy wiesz jak demony nie lubią tego aktu? Większość zacofanych duchowo śmieje się z ich istnienia.
Wejdź na www.gazeta.pl Forum Religia z moim wątkiem: "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim". Kliknij w drzewko od najnowszych lub na dole w okienko jeden i poczytaj o boju duchowym (apel1943) z niewiernymi, których nazywam "pałkownikami" (od pałowania).
Przy okazji dodam, że w Kościele świętym nie usłyszysz słowa: dusza, Szatan i co jest z nami po śmierci. Istnieje zło i dobro, grzechy, a Przeciwnika Boga nie ma. On mnie nie namawia do grzechów, ale chce zmienić przebieg dnia, rozprasza i drażni, zalewa zwątpieniem i czynieniem "dobra".
Brata Wowę z jego opcją nabrał na pokusę władzy nad światem...nic go już nie powstrzyma! Czeka nasz zagłada...
APeeL
Aktualnie przepisane...
05.01.1996(pt) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK BOGA OJCA...
Obudziłem się skacowany, a Zły kusił wolnym dniem. Z serca pełnego rozpaczy zawołałem: "Ojcze! Abba! Przepraszam Tato, tak mi przykro. Przyjmij Ojcze ten dzień - muszę to odrobić! Ojcze! Och! Ojcze!"
Podczas wchodzenia na chór padły słowa rozpoczynające misterium jakim jest Msza św! Przeprosiłem Matkę Najświętszą Wspomożenia Wiernych za pity alkohol w dniu ofiarowanym za "trupy duchowe"! To nędza duchowa, bo Szatan oszukuje każdego na swój sposób, według jego słabości: zdrowej babci wmawia chorobę i ostrzega przed zimnem, aby nie chodziła na codzienną Mszę świętą poranną! Mnie dręczy w czasie ścisłego postu (w środy i piątki), a w następnych dniach przeszkadza w posiłkach! Przypomniał się grzech pierworodny Adama i Ewy.
Od Ołtarza św. padną słowa (1 J 3, 11-21) o tym, że świat nas nienawidzi, bo "przeszliśmy ze śmierci do życia, bo (...) nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą!"
Psalmista wołał (w Ps 100, 1-5): Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu...
"Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie...
Służcie Panu z weselem, stawajcie przed obliczem Pana z okrzykami radości (...) chwalcie i błogosławcie Jego imię".
Natomiast Natanael rozpoznał Zbawiciela (Ewangelia: J 1, 43-51): "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!"
W pracy spotkała mnie udręka, serce miałem puste z brakiem poczucia obecności Boga Ojca, a to jest wielkie cierpienie, które Pan Jezus wyraził na krzyżu: "Boże, mój Boże! Czemuś Mnie opuścił". Wyrazi to też późniejszy płacz młodej dziewczyny po śmierci ojca (ateisty). Właśnie przyśnił się przyznał do błędu, że "śmierć to koniec"!
Praca trwała do 15:00 z chwilką radości, bo firma farmaceutyczna obdarowała mnie lekami (dla chorych). Na zakończenie pracy z radia popłynie piosenka: "Czerwone tango" ze słowami: "my bez siebie nie możemy żyć". Popłakałem się jak dziecko, łzy płynęły po twarzy, a serce zawołało: "Ojcze mój! Nie mogę już żyć bez Ciebie! Tato! Ojcze Najświętszy przepraszam za wczorajszy dzień i za sprawioną Ci przykrość! Tato! Tato! Tatusiu! Przebacz!"
Wracałem do domu noga za nogą odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego "za tych, którzy nie potrafią żyć bez Boga Ojca". Na ten czas na chodniku natknąłem się na znajomego, który zesłabł po alkoholu. Podniosłem go i poszedł do domu. Pan sprawił, że na kalendarzu przeczytałem urywek PS 32: "Upadł, to nie będzie leżał, bo rękę jego Pan podtrzymuje". To było do mnie, bo podobnie upadłem!
Kupiony "Super express" otworzył się informacji o ojcu, który dokonał aktu samospalenia po zabraniu synka przez żonę! W smutku zacząłem grać na akordeonie: "O! Panie szukam Cię i wciąż mi Ciebie brak".
Pojawił się pokój w sercu, skończyłem moją modlitwę w intencji tych, którym brak Boga Ojca z prośbą o miłosierdzie dla nich.
Podziękowałem za ten dzień...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 338
Trwa zadowolenie z powodu kończącej się migracji strony internetowej do wymaganej wersji. Jestem pełen zadziwienia dla wykonującego to zadanie. To wprost wzór służenia "jeden drugiemu".
Jakby dla przeciwieństwa dzisiaj będę szukał technika dentystycznego w celu wykonania "podścielenia" protezy zębowej. Jest to czynność śmiesznie prosta...trzeba nadłożyć silikon w miejscu w którym zmniejszyło się dziąsło (z powodu ucisku).
Nie trzeba brać żadnych odcisków...wykonuje się to z technikiem tak jak wyrównanie wgniecenia u blacharza. Natomiast nowa kosztuje krocie. Koledzy stomatolodzy nie wiedzą o czym mówię, a technicy zamykają drzwi przed nosem...wychodzi się na nachalnego, który ma jakieś fanaberie.
Przenieś to na władzę namaszczoną przez spadkobierców Stalina. W tym kierunku idzie totalna opozycja, której planem - dla dobra mojej ojczyzny - jest wywrócenie obecnej władzy...wybranej demokratycznie. Stefek Burczymucha (Niesiołowski)...właśnie został przywitany przez Donalda Mniejszego na swoim spotkaniu. Zaprzedał się chłopina i teraz musi służyć...dziadzieje, ale kłamie, co widać w jego oczach ("uśmiechają się").
Wyżej śmierć stoi u bram naszej granicy, a palanci i ćwoki z Unii Europejskiej upatrzyli sobie naród wybrany przez Boga w miejsce Izraela...jako chłopca do bicia. Według Zgniłego Zachodu nie wolno ruszać mafijnej struktury czerwonych sądów i prokuratorów.
Towarzysze przedtem donosili do Moskwy, a teraz do Brukseli, że u nas nie ma praworządności. Nie ma, bo nie dają zrobić reformy. Niedługo zapoznają się z praworządnością w Królestwie Bożym. Co powie taki w rozmowie, która odbywa się przy pomocy myśli, a wszystko jest odkryte. W Królestwie Bożym jest Prawda: "tak tak i nie nie". Nie przechodzi " tak, ale ".
Po co jako lekarz straszę? A po co czyni to Kaspersky lub ojciec ziemski? Trwa śmiertelne zagrożenie świata (Czasy Końcowe), a wierchuszka także naszej władzy pokłada ufność tylko w mocy ludzkiej. Nie ujrzysz takich w Świątynie Opatrzności Bożej.
Jest to wynik niewiary, bardzo bolesny dla Boga Ojca. Zrozumiesz to na swoim zaciętym dziecku, które ma "wielki" problem, ale nie uniży się, nie poprosi o pomoc, którą masz naszykowaną!
Ty, który to czytasz padnij na kolana i pożegnaj się, tyle jak i aż tyle...tak właśnie było ze mną. Teraz przekazuję, to co się dowiedziałem. Po długim trwaniu w ciemności (bez łaski wiary) nie możesz wrócić do Boga. To wielka tragedia, bo czas płynie, a nie wiemy ile mamy wyznaczonego. Czujesz się dobrze i nagle jest twoja klepsydra. Po śmierci dowiesz się Prawdy, ale będzie za późno.
Nawet to, co czytasz będziesz miał pokazane, nie będziesz mógł się wytłumaczyć! 99% ludzi żyje beztrosko, szczególnie ci, którym się wiedzie, a żaden bogacz nie trafi do Królestwa Bożego.
Dziwi, że wciąż piszę o tym samym. Także kapłan codziennie czyni to samo...ze słuchaniem tych samych grzechów u parafian. Nie dziwi nas codzienne kupowanie chleba, a tu Chleb Życia dla duszy! W tym czasie nie widzimy, że słońce wschodzi i zachodzi, kula ziemska wciąż się kręci, musimy siać, itd.
Narzekamy, a z drugiej strony nawet nie pomyślimy o powrocie do Królestwa Bożego, gdzie wszystko jest jak w naszych marzeniach do potęgi entej! Właśnie mój prorok Izajasz przekaże od Boga Ojca (Iz 55,10-11), że Jego Słowa nie wracają bezowocnie...tak jak ulewa po użyźnieniu ziemi.
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mt 6,7-15) nauczył nas Modlitwy Pańskiej ("Ojcze nasz"). Przestrzegał przy tym: "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie".
Napłynął obraz modlących się z książeczek, a Pan Bóg lubi, abyś mówił swoimi słowami...jak dzieciątko uczące się chodzić! Wołaj do Boga Ojca jak do swojego ziemskiego taty. Moja modlitwa jest wymodlona...uczestniczę z Panem Jezusem podczas Drogi Krzyżowej i św. Agonii na Golgocie.
Intencja wynikła z porannego poszukiwania pomocy, specjalnie dzwoniłem do odległych gabinetów techników dentystycznych. To sprawiło modlitwę w drodze do kościoła. Trafiłem na pijanego, który wstydził się, ale zapytał czy nie mam paru groszy.
Natomiast za skrzypiącymi drzwiami kościelnymi siedziała znajoma, która tutaj "schowała się". Szepnąłem, że tak piszczą drzwi do Piekła. Stwierdziła, że tam nie trafi, bo jest dobra, a ja dodałem, że Czyściec jest także miejscem boleści, bo wiemy, że jest Niebo, czekamy na wsparcie od żyjących, a ich pamięć jest ulotna.
Wróciły zamykane przede mną drzwi...zapowiedziało to "spojrzenie" krzyżyka na ścianie tej przychodni. Teraz wymieniono katechumenów, a przypomniał się wciśniętyw Watykanie Neokatechumenat z ich celebracjami. Obejmują się przed Eucharystią, a później tańczą. Szatan podsunął mi obraz boogie-woogie (mistrzostwo w Pionkach)...
Po Eucharystii lekko pękła (cierpienie). Krążyłem w ciemności odmawiając moją modlitwę. W tym czasie przepływały obrazy: islamistów prowadzących bar, na wieży kościelnej mamy aparaturę telekomunikacyjna, chodzący do kościoła będą składać się na budowę kaplicy przy kościele. Trafi tutaj każdy trup ateisty, który przez całe życie nie dał grosika na tacę.
Proboszcz ma b. dobre serce, nie dzieli ludzi...tak zaleca wróg naszej wiary Jan Hartman. Ten diabelski syn wskazuje, że jako wierni Bogu wywyższamy się i pysznimy, bo czeka na nas Królestwo Boże. Kto mu przeszkadza dołączyć się do nas?
Dalej przepływali: szkodzący "tym, co nie z nami", bezwstydni, agresywni, odwracający się od potrzebujących, itd.! To nie ma końca...
APeeL
Aktualnie przepisano
06.01.1996(s) ZA PANUJĄCYCH BEZ CIEBIE, OJCZE...
Po przebudzeniu w głowie pojawił się szum tego świata z politykami Kwaśniewskim, Oleksem, Kuroniem i Bugajem. Dlaczego oni? Przepłynęły obrazy różnych władców i ich świństwa.
Dzisiaj jest Wigila w Kościele Prawosławnym, a ja właśnie odmawiam część radosną różańca! Na tym tle Pan pokazał magów ("trzech króli"), którzy szli z daleka oddać pokłon Panu Jezusowi, a właściwie Jezuskowi!
Tak, ponieważ każda władza powinna zbliżyć się do Boga i rządzić według Jego Woli! Dzisiaj gdy to przepisuje (24 lutego 2023) roku to wszystko jest aktualne, ponieważ zagraża nam zagłada, a nie próśb widać poruszenia ku Jego Opatrzność!
Nawet napływają pytanie od takiego władcy:
- A cóż pan by uczynił?
- Modliłbym się!
- Mówi pan poważnie? Naprawdę?
- Tak modliłbym się
Nagle napłynęła wielka moc i radość Boża! Zacząłem nawet śpiewać: "władcy świata monarchowie powiedzcie, gdzie dążycie? (...) a proroctwo jego śmierć już się w świecie szerzy". Popłakałem się, a jestem twardym facetem...do takich należy ten świat!
Wejście na chór potwierdziło dzisiejszą intencję, bo panujący patrzą z góry na podwładnych! Pomyśl o rządzących naszą ojczyzną...bez Boga. Na chórze stoją dwa pudełka z napisami: "Tajemnice" i "Misja"! Dziecię Boże..już skazane na śmierć, a w tym czasie truchleje władca tego świata (Szatan). Powtarzałem tylko imię Jezusa, które wyrywało się z piersi.
Z Księgi Izajasza (Iz 60,1-6) popłynęły słowa o ciemności, która "okrywa ziemskiej i gęsty mrok spowija ludy", a nad nami "jaśnieje Pan, i Jego chwała (...)"!
Natomiast psalmista w Ps 72 wołał:
"Boże, przekaż Twój sąd Królowi, a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie i ubogimi według prawa.
Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie".
W Ewangelii Mt 2,1-12 będą słowa o Narodzeniu Pana Jezusa i magach z przerażeniem Heroda, bo ma przybyć król żydowski. Zwołano nawet jakby dzisiejszą (27.02.2023) Radę Bezpieczeństwa.
Jakże to wszystko jest bliskie mojej osobie, bo ta Tajemnica została objawiona także mnie, poganinowi! Mam to wszystko opisywać i rozgłaszać badaczom katolicyzmu! Podczas śpiewu "Hosanna" wzrok zatrzymał wizerunek Ducha Świętego!
Popłakałem się podczas podchodzenia do Eucharystii..."Nie było miejsca dla Ciebie" i nie ma w większości serc - w tym u panujących nad nami i światem. Bóg pokazuje ofiary rządów bez miłości (biednych, wypędzonych, chorych, chorych i słabych, skrzywdzonych przez sądy, itd.).
Dzisiaj jest wielki pokój na dyżurze w pogotowiu ratunkowym, nikt nie przeszkadza w modlitwach. W tym czasie miałem wyjazd do wiejskiej chatki z mijaniem figur Matki Najświętszej. Trafiłem do rodziny pełnej dzieci z kotkiem smacznie śpiącym w łóżeczku jednego z nich. "Patrzył" obraz św. Rodziny z Dzieciątkiem trzymającym gołąbki. Jakie natchnienie miał jego autor, nie wiedział, że sprawi tak wielką radość. Podobne gołębie górowały właśnie nad podwórkiem!
Zabieram dziadka dla bezpieczeństwa dzieci, ponieważ przebył gruźlicę. W tym czasi płakała babcia. Dopiero teraz w ambulatorium zaczął się "młyn": krwawienie z nosa u pijaka, ospa wietrzna, zapalenie ucha, koklusz, ropień w gardle u starszego pana i bóle brzucha. Dwóch panów dziwiło się, że stwierdziłem nietolerancję mleka oraz szkodliwość picia alkoholu (brak enzymu: oksydazy alkoholowej). Wszystko szło błyskawicznie. Tak przepłynie nasze życie z tajemnicami (jeszcze niedawno krążyło słońc i świecił księżyc)!.
Na wyjeździe zacząłem moją modlitwę, a przypomniał się program w telewizji o bolszewizmie, a wcześniej o Katyniu. Podczas późniejszego kontynuowania mojej modlitwy (będę krążył wokół pogotowia) w wielkim bólu napłynie osoba Jelcyna, towarzysze Chińscy aż do naszych. Aleksander Kwaśniewski w przysiędze pominął słowa: "Tak mi dopomóż Bóg". Zimno i wiatr, a w sercu i ustach słodycz.
Na ten czas z kasety popłyną słowa: "Niech ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże". Natomiast z włączonego telewizora padną słowa z filmu: "Nie jest lekko być synem króla. Przynosi prezenty, ale mnie nie kocha". To prawda, bo rzadko prawdziwa miłość gości w sercach władców. Pełnię zadziwienie sprawia wyjazd do takiego władcy lokalnego, właśnie gasnącego!
Dzisiaj jest Wigilia w Prawosławiu, a z teczki "wyjął się" opłatek wigilijny, który otrzymałem od s. zakonnych. W tym czasie w "Niedzieli" był wiersz o. Jana Pacha: "Dziewica rozmodlona" o Nocy Narodzenia. Uśmiechają się św. Oczy Zbawiciela z Całunu. Musisz zrozumieć, że ja mam odwrócenie proporcji, a takich jest garstka: prowadzę życie duchowe z dodaną egzystencją w ciele...
APeeL
- 27.02.2023(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH ODPOWIEDNIEJ POMOCY...
- 26.02.2023(n) ZA BOLEŚNIE DOŚWIADCZANYCH PRZEZ BOGA...
- 25.02.2023(s) ZA MAJĄCYCH WZAJEMNE PRETENSJE...
- 24.02.2023(pt) ZA WIDZĄCYCH PROWADZENIE PRZEZ BOGA W NASZEJ CODZIENNOŚCI...
- 23.02.2023(c) ZA NISZCZĄCYCH CZYSTOŚĆ...
- 22.02.2023(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ PAŚĆ NA KOLANA...
- 21.02.2023(w) ZA UFNYCH BOGU W UTRAPIENIU...
- 20.02.2023(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH CUDOWNEGO UZDROWIENIA...
- 19.02.2023(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ PODAĆ RĘKI NA ZGODĘ...
- 18.02.2023(s) ZA NIEWDZIĘCZNYCH ZA OBDAROWANIE...