- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 375
Dzisiaj planowałem modlić się za dusze cierpiące w Czyśćcu z mojej rodziny, ale nasze drogi nie są Drogami Pana. Sam zobaczysz jak zostanie podana intencja oraz później otrzymana pomoc w jej zapisie.
Wczoraj odespałem zaległości, a obudzony o 3.00 zapisałem przeżycia. W prowadzeniu przez Boga zadanie wykonuję dokładnie na czas...wyjścia na Mszę Św.! Do czasu Eucharystii byłem "normalny". Nie dotarło wołanie Hioba, że zobaczy Deus Abba...
Dla mnie to nic dziwnego, bo Najsłodszy Tata sprawia, że mam moc i radość z uczestnictwa w dziele zbawienia. Mało jest przewodników duchowych, a do tego z moimi łaskami: mistyka eucharystyczna z odczytywaniem Woli Boga Ojca. Można powiedzieć, że to są dwa warunki do zostania świętym:
1. pójście za Bogiem jak grzeczne dziecko ("bądź Wola Twoja")
2. codzienne przyjmowania Eucharystii czyli jednanie się z Duchowym Ciałem Pana Jezusa.
Nie dziwi mnie Hiob, pewny...jak ja, że "w krainie życia będę widział Boga". Piszę to, a z powodu poczucia obecności Boga Ojca łzy cisną się do oczu, a u mnie jest to znak Prawdy. Uwierz mi, że mamy Stwórcę naszej duszy, którego imię brzmi: "Ja Jestem". Poproś o znak, ale z głębi serca pełnego tęsknej miłości.
Właśnie Psalmista woła to, co możesz uczynić (Ps 27):
"Usłysz, o Panie, kiedy głośno wołam, zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
Będę szukał oblicza Twego, Panie. Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy". Ja nie muszę tak prosić, bo wiem, że nasz TATA Jest i "nie zakrywa przede mną Swojej Twarzy".
Św. Paweł wskazał (1 Kor 15,20-24a.25-28), że Chrystus zmartwychwstał "pierwszy spośród tych, co pomarli". Wówczas toczył się bój, nie było znane jeszcze dzieło miłosierdzia Bożego...dlatego pisał, że "Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy".
Podczas czytania Ewangelii (Łk 23) uwagę zwróciły słowa "dwóch mężczyzn w lśniących szatach", którzy zapytali niewiasty: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?"
Ja natychmiast poznałem dzisiejszą intencję, ponieważ bardzo dużo jest umarłych wśród żyjących ("żywych trupów duchowych", ale to brzmi brzydko). Zobacz znaki...
1. Wszedłem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl), gdzie dał wpis: "Straszni mieszczanie to my!"
Dziwne, bo pod jego zapisywanym obrazem pokazał się napis: antychryst1 - 1, nawet powtórzyłem to zdziwiony. Pan profesor nie pogniewa się w reklamowaniu jego blogu...
Pani Profesorze!
Po wpadce z dynią próbuje Pan dalej żartować. W miejsce pomidora idealnie basowałby burak. Pisze Pan fajnie, ale pachnie to Pana opcją. Zobaczymy, co dzisiaj podsunął Panu Belzebub. Powinien Pan mieć na ścianie tego..."czarnego luda".
Panie Profesorze czas się zaszczepić, bo intelekt ekskluzywny ulega hardmenieniu, a właściwie hardmendzeniu (pana język), a po naszemu: głowa twardnieje. Otępienie postępuje skrycie i nie boli. Wiem to po sobie...
Chyba jednak Pan łagodnieje czyli dziecinnieje....
2. Posłuchałem natchnienia, aby otworzyć książkę "Oczami Jezusa"...sam zdziwiłem się słowami Pana Jezusa do Rafaela, którego wcześniej uzdrowił, a który zaprosił wszystkich Apostołów na nocleg. Przy tym ubolewał nad swoim grzesznym życiem, zważ na Słowa Zbawiciela...
3.Wzrok zatrzymała książeczka VII Ostatnich Słów Jezusa (są w mojej modlitwie, przekazanej wcześniej)...
Jutro będę wołał do Boga Ojca w tej intencji towarzysząc oldbojom podczas gry w piłkę nożną...
APeeL
Aktualnie przepisano
30.06.2006(pt) ZA OFIARY OPĘTANYCH BARBARZYŃCÓW...
Świętych Pierwszych Męczenników Św. Kościoła Rzymskiego
Wczoraj podczas przejazdu do kościoła napływały obrazy zabicia z gwałtem 13-latki i podobna zbrodnia w Danii, a także moje wyczyny i pragnie czystości wynagradzającej grzechy. To konflikt w sumieniu, który będzie trwał do końca życia...
Przebudziłem się przed północą, a wzrok padł na książkę z Medziugoriu, gdzie były słowa: „Dzięki Weroniko, że nie lękałaś się stawić czoła upokorzeniom i zniewagom i zajęłaś się skazańcem". Ja wiem, że to podziękowanie z Nieba.
W nocy oglądałem film (oparty na faktach): "Moja Ameryka", dramat sensacyjny, USA 1992, gdzie pokazywano mafię, narkotyki, zabójstwa (nawet brat brata), więzienia, przemoc, straszliwe sceny. Teraz gdy to przepisuję (25.10.2022) w telewizji płynie relacja młodego zabójcy w szkole, który po postrzeleniu zmarł w szpitalu.
Z tego powodu nie mogłem spać, a napłynęła refleksja, że taką mafią jest komunizm jako "czerwona rodzina". W tej rodzinie, odwrotnie jak wśród katolików zabierają wolną wolę, jedyny dar Boga Ojca, do końca życia nie możesz zdradzić, zawsze musisz kłamać, mataczyć służyć na skinienie palcem.
To normalny system satanistyczny. Wielu jest tam sadystów mających radość z zabijania, szkodzenia, śledzenia i podsłuchiwania...prowokowania i likwidowania "wrogów ludu". To opętanie w widzeniu wrogów, w tych co nie z nami.
Celem takiego systemu jest dążenie do zniewolenie całego narodu (wszyscy mają być agentami). To ich tajemnica, która jest pokazana w państwie kimolskim (Korea Północna).
Taką ofertę widzieliśmy w aferze Rywina, któremu pomagał sąd ("my cię wyciągniemy, nie zginiesz więzieniu"). To jest okropne, ale prawdziwe. Pod moim garażem ktoś porzucił oponę, którą skojarzyłem z mafią piłkarską (pisano o takiej oponie pełnej pieniędzy). Ludzie nie chcą znaleźć Boga Ojca, wolą bożki (w tym forsę).
Łzy zalały oczy i zacząłem wołać do Boga Ojca za tych braci, tkwiących w opałach mafii, ale pragnących wyzwolenia z tej śmiertelnej pułapki...zabijającej duszę! Mamy żyć zgodnie z Wolą Boga Ojca, a tu musimy robić to, co chcę chorzy na władzę, często opętani przez Szatana!
Od Ołtarza Świętego popłynie Słowo (2 Krl 25. 1-12) o oblężeniu Jerozolimy przez króla Nabuchodonozora (miasto było oblężone z wałami wokół). "Kiedy głód srożył się w mieście i nie było już chleba dla ludu kraju, uczyniono wyłom w mieście. Wszyscy wojownicy uciekli z miasta (...) Spalono świątynię Pańską, pałac królewski i wszystkie domy Jerozolimy (...)"...zburzono też cały mur dokoła Jerozolimy". Na ten czas Pan Jezus (Ew. Mt 8, 1-4) uzdrowił trędowatego.
Nic się nie zmieniło na świecie, dalej trwa terroryzm i to państwowy, aborcja z demonicznymi manifestacjami niewiast nie chcących macierzyństwa, a zarazem porywanie dzieci i gwałty na nich w czasie wojny.
Widzimy to podczas obecnej napaści na Ukrainę, gdzie hordy mają zezwolenie na zabijanie cywilów po "przesłuchaniach", gwałty i kradzieże oraz deportacje całych nacji z rozdzielaniem rodzin (zabieraniem dzieci).
Jeszcze następnego dnia krzyczałem do Boga Ojca, bo ludzie nie chcą powrotu do Ojczyzny Prawdziwej, a wszystko sprawia...wprost szalejący Szatan!
To wszystko dzieje się aktualnie podczas napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę (oni też tak czynili na Wołyniu), a w ręku mam wycinek z Newsweeka (11.06.2006) z obrazem zamordowanych Irakijczyków przez marines ("Rzeź w Hadisie")...
"Boże mój! Zmiłuj się nad tym światem"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 375
Uroczystość Wszystkich Świętych
Tuż po wstaniu śpiewałem w duszy: "Wszyscy święci balują w niebie, złoty sypie się kurz" (Budka Suflera "Bal wszystkich świętych"). W jednym błysku ból zalał serce, ponieważ mylona jest nasza radość i szczęście z doznaniami duchowymi. Wszystko, co ziemskie jest ulotne, a "radość i szczęście" (w naszym pojęciu) jest często podsuwana przez Przeciwnika Boga. Bez łaski wiary nie odróżnisz tego...
Mój smutek jest wynikiem współcierpienia z Bogiem Ojcem i świętymi ze wszystkich ras i zakątków ziemi, których spotkam w naszej Prawdziwej Ojczyźnie.
Na ziemi nie uzyskasz szczęścia, bo nawet największa gwiazda przeżywa frustracje z powodu zanikającej sławy ze strachem przed starzeniem się i śmiercią. "Dziadziejemy", aby nie pokładać nadziei w ciele i tym życiu!
Szatan wie, że śmierć jest dniem radości dla duszy (zgnicie larwy z wylotem pięknego motyla). Dlatego odwraca uwagę od życia nadprzyrodzonego podsuwając kult dyni, który propaguje nawet Jan Hartman...jego wysłannik!
Uwierz mi, że celem naszego życia jest zbawienie czyli stanie się świętym, bo inaczej nie można trafić do Raju. W dzisiejszym kazaniu kapłan będzie mówił o potrzebie uzyskania świętości, ale dawał przykłady ludzi dobrych. Nie wystarczy być dobrym, aby uzyskać zbawienie. Szkoda, że nie wspomniał o Eucharystii, bo po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa stajemy się święci.
To wyśmieją racjonaliści, psychiatrzy i wszyscy o ekskluzywnych umysłach (Jan Hartman, św. niepamięci Jerzy Urban, babcia Joanna od demonów), antyklerykałowie i sam Belzebub wie, kto jeszcze. Uciekaj od takich, gdzie "pieprz rośnie"...nawet nie wiem, gdzie to jest!
Przed wejściem do kościoła (o 7.00) z kieszenie "wyjęły się" obrazki...Eucharystii, św. Michała Archanioła i Matki Bożej z o. Kolbe. Czytaj: ochrona, Ciało Duchowe Pana Jezusa i męczeństwo.
Przepłynęły Słowa o Apokalipsie (Ap 7,2-4.9-14) z wielkim tłumem przed Bogiem z "każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków"...przyodzianych w białe szaty, "którzy przychodzą z wielkiego ucisku" po opłukaniu szat w św. Krwi Zbawiciela.
Psalmista wskazał (Ps 24,1-6), że na Górę Pana wstąpi "człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, który nie skłonił swej duszy ku marnościom".
Na ten czas Apostoł Jan powie o wybranych, że jesteśmy dziećmi Bożymi (1 J 3,1-3). Ja dodam, że wszyscy jesteśmy takimi, a Bóg kocha najbardziej Swoich wrogów...tak daje przykład Świętości ("świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty").
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii wymienił tych, którzy są błogosławieni (Mt 5,1-12a). Ja jestem w grupie tych, którym ludzie urągają i prześladują, mówią kłamliwie wszystko złe z powodu wiary w Pana Jezusa Chrystusa.
Jest mi przykro, że przez lata walczyłem z kolegami z samorządu lekarskiego, którzy uznali moją wiarę i obronę krzyża Zbawiciela za chorobę (psychozę czyli życie w świecie nierealnym). To błąd, bo żyję jak każdy inny zesłaniec, a zarazem już tutaj jestem w Królestwie Bożym, które jest w nas. Tego nie można wytłumaczyć.
Zawsze zwracaj się w takich sprawach do Ducha Świętego. Przed tym zapisem sam poprosiłem o pomoc (całując przy tym wizerunek Trzeciej Osoby Trójcy Świętej), ponieważ źle odczytałem intencję modlitewną (za cierpiących z powodu wiary). W obecnej jestem "zwolniony" z mojej modlitwy.
Wróciłem na Mszę Św. na cmentarzu parafialnym w intencji zaginionego syna, który urodził się w tym dniu. Nie moglem wstać z kolan po przyjęciu Eucharystii. Później krążyłem i z płaczem odmawiałem wczorajszą modlitwę: za troszczących się o innych. Na ich szczycie jest Pan Jezus, który oddał Swoje Życie za nas...otwierając Królestwo Boże!
Mój smutek na progu tego dnia zakończę słowami innej piosenki (M. Rodowicz): "Niech żyje Bal! Drugi raz nie zaproszą nas wcale!" Nie ma reinkarnacji...
Musisz zrozumieć, że jesteśmy po śmierci i mamy tylko trzy możliwości:
- Ojczyzna Prawdziwa (duchowa)
- Czyściec
- Czeluści Piekielne...
Pan Bóg nic nie ukrywa: raj na ziemi jest inny dla każdego, różne formy poprawczaków (na ich szczycie jest więzienie) i piekło (obecna Ukraina, a przed nami III Wojna Światowa). Masz rozum i wolna wolę: wybieraj!
Trafiłeś tutaj nieprzypadkowo. Jak wytłumaczysz się, że nie wiedziałeś?
- No tak, ale to były pijak i pokerzysta, a teraz sam o sobie pisze, że zastosowali wobec niego jakąś "psychuszkę".
- Dobrze, dobrze, nie kręć, bo sam wiesz, że cię ostrzegał! Spadaj (w sensie do Czeluści)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 364
Motto: Pomocne dłonie...
Dzisiaj czeka mnie "ciężki" dzień, ponieważ program przy pomocy którego piszę świadectwa wiary...nie otwiera plików, a ponadto pragnę zainstalować nowy komputer (drogą bezprzewodową). Porosiłem o pomoc Boga Ojca, ponieważ w moim sercu przeważa teraz kult Stworzyciela, a nie naszego Zbawiciela.
Trójca Przenajświętsza stanowi nierozerwalną j e d n o ś ć, której symbolem jest wielki dąb na naszym osiedlu...potężny pień z trzema rozgałęzieniami w kierunku nieba. Człowiek widzący wszystko normalnie zdziwi się, ale podobny rozumie to...nawet na końcu świata.
Wiary nie może oceniać człowiek bezbożny, racjonalista, a nawet psychiatra, bo Światło Boże szczególnie razi wszelkiej maści twardogłowych (hardmanów) o ekskluzywnych umysłach. Tacy stronią od "czarów" czyli wiary w Boga Objawionego, ale dzisiaj trwa ich kult bożka arbuza, symbolu zwycięstwa nad śmiercią.
Na Mszy Św. porannej św. Paweł zalecił z przejęciem(Flp 2,1-4), abyśmy w ramach miłości Chrystusa nie pragnęli niewłaściwego współzawodnictwa...i to dla "próżnej chwały". Zarazem prosił, abyśmy w pokorze oceniali jedni drugich i widzieli nie tylko swoje sprawy.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii: Łk 14,12-14 przekazał przywódcy Faryzeuszów, aby na urządzane przyjęcia zapraszać: "ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych", ponieważ nie mają czym się odwdzięczyć, a zapłata dla gospodarza zostanie odłożona. Jeszcze nie wiedziałem, że to będzie w ramach później odczytanej intencji modlitewnej.
Zobacz jaka pomoc nadeszła od Boga Ojca z przeszkodą od Przeciwnika. Wczoraj napisałem prośbę do działu technicznego Kaspersky (w sprawie programu), a rano zaprosiłem speca od instalacji sieci bezprzewodowej (miałem router i modem). Mefistofeles zorganizował przybycie obu w jednym czasie (jednego przez TeamViever), a na sprzęcie mógł pracować tylko jeden! Człowiek bez łaski wiary nie zauważy takiego działania. Wszystko się udało, a moje serce zalało zdziwienie i dziękczynienie.
Po wyjścia w celu odczytania intencji i odmówienia modlitwy łzy zalewały oczy, a z serca wyrywał się krzyk, ponieważ ujrzałem troszczących się o innych. Na szczycie tej piramidy Był i Jest Bóg Ojciec oraz Pan Jezus, który dla naszego odkupienia i zbawienie oddał swoje życie. To brzmi jak kazanie, ale moje serce chciało pęknąć, a wszystko popłynęło w Świetle Ducha Świętego!
Schodząc na ziemię poprzez "duchowość zdarzeń" miałem pokazane zatroskane: stare małżeństwa, matki chorych dzieci w tym ciężko upośledzonych, żony opiekujące się niesprawnymi mężami (jeden z porażeniem czterokończynowym). Dalej głodujące dzieci w Afryce z misjonarzami, różne domy opieki...w tym Lekarza Seniora, a relacji telewizyjnej dla byłych prostytutek.
W najwyższym uniesieniu modlitewnym Pan sprawił, że spotkałem katoliczkę z którą rozumieliśmy o naszej wierze. Ponieważ z wielkim trudem szła o lasce pomogłem jej przejść przez ulicę i doprowadziłem pod blok. Poprosiłem, aby cierpienie z całego życia ofiarowała na ręce Matki Bożej (uświęciła), a od tego dnia robiła tak każdego dnia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 375
Wczorajsza radość z zakupu taniego komputera okazała się przedwczesna, ponieważ nie miał wejścia dla internetu przewodowego. To chyba jest prowadzenie, bo mam wszystko do jego skonfigurowania (ruter i modem).
Jakby na ten czas - na innym komputerze - ponownie nie otwierają się pliki zapisane przez LibreOffice. Wymagana jest pomoc specjalistów. Wiem, że jest to „duchowość zdarzenia” w ramach jeszcze nie odczytanej intencji modlitewnej.
Ogarnij cały świat ludzkich problemów: od ludobójstwa na Ukrainie z głodem w Etiopii, bo tow. radzieccy ponownie blokują wysyłanie żywności dla potrzebujących. Przypomniała się zastawiona pułapka na myszy przy Centrum Handlowym...tak jest też z ludźmi ginącymi na niewidocznych minach.
Jednak szokiem będą „radosne” obchody „wigilii” Święta Zmarłych („All Hallow's Eve”) w Seulu. Prof. Jan Hartman pisał okropności na naszą wiara po wypadku autobusu wiozącego wiernych do Matki Bożej Pokoju w Medziugorie. Jak czuje się teraz? Czyja to wina, bo ja widzę paluszek Belzebuba.
Na chórze naszego kościoła (Msza Św. o 7.00) błysk zatrzymał wzrok na „Gościu niedzielnym” z 11 września 2022 r. Od razu wiedziałem, że jest to znak dla mnie, ponieważ potrafię to odczytać. Przypomniał się atak na WTC, a ten egzemplarz na pierwszej stronie dał rycinę maltretowanej żony bitej z tytułem: „Dlaczego mnie bijesz”?
Dlaczego mnie bijesz?
Przypomniała się biedna rodzina, gdzie żona była zastraszona przez męża alkoholika z trójką dzieci, a także matki dzieci w Afryce...nie mające nic do jedzeni i picia. Nasze problemy musimy ujrzeć na tle prawdziwych. Wrócił obraz Damaszku po tragicznym wybuchu w porcie (saletry) ze zniszczeniem tego pięknego miasta oraz obecna wojna na Ukrainie.
Zniszczenie Ukrainy
Oto przykład "duchowości zdarzeń" z odczytem intencji modlitewnej tego dnia.
Na drugiej stronie będzie piękny obraz Narodzenia Maryi pod Patronatem Boga Ojca, a dalej obraz zagłady Ukrainy z tytułem: „Potrzebujemy Pomocy Boga”. Ja od dawna apeluję do naszej władzy - o błagania o to - w Świątyni Opatrzności Bożej.
Od Ołtarza Świętego popłynie Słowo (Mdr 11,22-12,2) o cudzie naszego stworzenia oraz bezgranicznej Miłości Boga Ojca. „Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? (…) Panie, miłośniku życia! (…) we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie”.
W Ewangelii (Łk 19,1-10) bardzo bogaty zwierzchnik celników chciał ujrzeć Pana Jezusa, ale z powodu niskiego wzrostu wspiął się na drzewo (sykomorę). Jezus ujrzał go i wprosił się na gościnę „do grzesznika”. Ten zawołał z głębi serca: „Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie”.
Eucharystia zwinęła się w rulonik, nie wiem co to oznacza? Podziękowałem Bogu za kłopoty, a później podczas meczu piłkarskiego oldbojów odmówiłem zaległą modlitwę: za szerzących pogaństwo oraz w intencji tego dnia.
Wielki ból zalewał serce i duszę, wprost szedłem ze Zbawicielem podczas Drogi Krzyżowej, a podczas Jego Św. Agonii łzy kręciły się w oczach. W tym czasie biły dzwony kościelne wzywające wiernych na spotkanie z naszym Stwórcą.
Ludzkość nie wierzy w pomoc Boga Ojca...pokłada się ufność w moc własną. Właśnie mówił o tym bokser po walce...poobijany na twarzy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 362
W prowadzenie przez Boga Ojca nigdy się nie nudzisz, a dzień jest niepodobny do dnia. Przy tym codzienna Msza Święta jest taka sama, można powiedzieć, że nudna dla niewierzących. To prawda, bo na tym Misterium najważniejsze jest zjednanie z Panem Jezusem w Eucharystii.
Tak właśnie będzie na dzisiejszym nabożeństwie porannym, a wszystko zaczęło się od słów świętego Pawła, który mówił o tym, co obaj czujemy (Flp 1,18b-26):
„Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. (…) Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, aby być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”. Ja napisałbym to językiem zrozumiałem dla wiernych, bo jest to język mistyka, mojego Profesora.
Psalmista tez wołał ode mnie (Ps 42,2-3.5): „Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?" To stanie się w jednym błysku dopiero po Eucharystii...jako wynik uniesienia duchowego z utratą ciała fizycznego, a to oznacza pragnienie powrotu do Ojczyzny Prawdziwej. Ci, którzy nie mieli takiego przeżycia nie rozumieją tego i uważają nas za chorych.
Zjednany z Panem Jezusem ciężko wzdychałem wołając „Boże! Mój Boże”. Chwyciłem twarz w dłonie i w tym stanie chciałbym odlecieć duszą z tego łez padołu, ale mam jeszcze wiele pracy.
Nie podobają się moje codzienne świadectwa wiary: nie dają za to orderów, ale ubierają w czerwone płaszcze. Na ten moment pokazano "wytapetowane" małżeństwo, które stworzyło przytułek dla świń (TVN "Uwaga"). Każdej dają imię ludzkie, puszczają im muzykę poważną i wiadomości z TVN24! Przy okazji pokazano panią z dzieckiem, która mieszka ze świnią, nawet spali razem w łóżku.
Ja bardzo kocham zwierzęta, bo nasz los w ciałach jest podobny, a może nawet gorszy (przesłuchiwania podczas agresji Fed. Rosyjskiej z masowymi grobami). My nie postępujemy tak nawet ze zwierzętami...
Wczoraj na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl) poprosiłem, aby odniósł się do śmierci...chyba odebrałem od niego myśl, ponieważ dał wielki wywód atakujący wiarę katolicką z hołdowaniem kultu arbuza!
Podczas późniejszego pobytu w Centrum Handlowym w Jankach zauważyłem nawet „świątynię” z tymi owocami, gdzie oswajano małe dzieci z nową religią…
Sam zobacz, co Szatan wyprawia z ludźmi o ekskluzywnych umysłach, a właśnie w dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus powiedział (Łk 14, 1.1-11): „Każdy bowiem, kto się wywyższa będzie poniżony (…)”…
APeeL
Oto moje listy...
1. Prośba...
Panie Profesorze!
Zbliża się Święto Zmarłych. Proszę napisać: co jest z nami po śmierci? Ciekawi mnie to, co przekaże Panu Profesorowi prowadzący, Kłamca i Niszczyciel (Mefistofeles), bo on - tak jak ja - zna prawdę.
Dyskusja może pokazać rozłam. Pan wrzuca specjalnie problemy prowokacyjne, szkoda, że broni Pan tylko niosących krzyż diabła.
Ciągnie mnie do takich, bo zdrowi nie potrzebują lekarza (nomen omen). Na pewno przydałby się wierzący psychiatra, ale takich nie ma w PRL-u bis. Jako internista-reumatolog jestem nieprzydatny...
Z okazji nadchodzącego święta życzę wszystkim zdrowia: duchowego (nawrócenia), psychicznego (powiązane) i umiłowanego ciałka (larwy z której ma wylecieć piękny motyl, a nie czarny)...
2. Wpis profesora z 28.10.2022 (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne): Wiwat Tęczowy Piątek! Wiwat Hallowen!
Dałem tam komentarz jako dr Bylejaki...
Panie Profesorze.
Jako człowiek z rozumem ekskluzywnym opiera się Pan na nędzy jaką jest nasza wiedza. Z tego wynika, że trzyma się Pan tego, co można dotknąć...jak człowiek pierwotny. Świadczy o tym negowanie świata niewidzialnego (nie chodzi o religię). Tak tkwi Pan w ciemnogrodzie...
Cieszenie się z upadku Kościoła Zbawiciela ("instytucji tonącej") świadczy o Pana ignorancji duchowej, bo zapowiadana Apokalipsa trwa, a to oznacza Paruzję ("jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony").
Jako oszalały antyklerykał "miota się pan z bezsilności" i "budzi wstręt swoją agresją". Pana ekskluzywny umysł sprawia, że ma Pan oczy, ale nie widzi, bo "opium dla ludu" to przemiana człowieka cielesnego w duchowego po Eucharystii (ekstaza). To Cud Ostatni i żadnego większego już nie będzie...
W tym czasie zarzuca Pan, że w naszej wierze straszą piekłem. Jest odwrotnie, bo nie usłyszy się słowa: Szatan, dusza i co jest z nami po śmierci! Nie stwierdzam też na Misteriach (Mszach Świętych) kultu Jana Pawła II "pudrującego pedofilię".
Szerzy Pan głupotę duchową i to do potęgi, że konkurujemy z wigilią Wszystkich Świętych („All Hallow's Eve”). Co nas to obchodzi: niech niewierzący tańczą na pobielanych grobach z truchłami lub prochem po spopieleniu. Nawet to popieram, bo moje odejście z tego łez padołu...to dzień wielkiego szczęścia dla duszy.
To dyskoteka religijna z Jezusem w roli głównej (w zrozumieniu szczęścia wiecznego), który czeka także na Pana z otwartymi ramionami i łzami w oczach, bo ja jestem tylko sługą nieużytecznym. Jan to z hebrajskiego: „johhanan” znaczy „Bóg jest łaskawy” lub „Jahwe się zmiłował”.
Widzę, że wpadł Pan po uszy, bo myślał, że obrazi wiedzących o Prawdzie. Wszystkiego dowie się Pan jako motyl (dusza) po wylocie z larwy (ciała). Nigdy nie chciałby Pan tutaj wrócić, a po spotkaniu ze mną latalibyśmy nad PKiN klaszcząc w duchowe dłonie.
Tak było z profesorem, który zmarł w W-wie na ulicy, wszystko widział, ale wstydził się o tym mówić (po powrocie do ciała). Wierzę, że tak się stanie, bo mam znajomości (św. Paweł, s. Faustynka, św. Józef, Matka nasza)...popłakałem się, a u mnie jest to znak Prawdy (dar łez).
Wiedzą o Panu, przecież św. Paweł był 100 razy gorszym, bo mordował wiernych Chrystusowi...Pan tylko chwali grzeszących. Jak Pana przebudzą? Nie wiem, może też Pan oślepnie.
Dalej nie można czytać bełkotu Pana Profesora z obrażaniem wiernych Zbawicielowi: "pilnujcie swoich guseł, swoich egzorcyzmów (...) pluć i warczeć na prawo i lewo?"
Nie napisał Pan słowa o życiu wiecznym, o cudach naszej wiary, o miłosierdziu Boga Ojca. Odwiedzanie grobów istnieje też w Prawosławiu i Islamie...w innych dniach.
Stwierdza Pan, że tacy jak ja boją się śmierci, co jest ludycznością z wiarą w "duchy" lub "upiory". To normalna głupota duchowa i to u człowieka z rozumem ekskluzywnym.
Zarzuca Pan też, że są wierzący i niewierzący. Każdy z nas ma wolną wolę (zabrana w islamie). Co Panu przeszkadza wejść do naszego kościoła? Nikomu tego nie zabraniają, a Jezus ucieszy się bardziej z jednego takiego niż z całych rzesz wiernych.
Chwali Pan pogański zwyczaj czyli wymyśloną religię...w miejsce Boga Objawionego, Jahwe ("Ja Jestem"). Niech Pan zawoła (w myślach) do naszego wspólnego Ojca Prawdziwego. Naprawdę chce Pan kultu arbuza?
- 28.10.2022(pt) ZA ZWRACAJĄCYCH SIĘ O POMOC
- 27.10.2022(c) ZA ZWIEDZIONYCH PRZEZ DEMONICZNE ZACHCIANKI
- 26.10.2022(ś) ZA DUSZE Z RODZINY CIERPIĄCE W CZYŚĆCU...
- 25.10.2022(w) ZA NIEPRZEJEDNANYCH WROGÓW WIARY KATOLICKIEJ...
- 24.10.2022(p) ZA KUSZONYCH SEKSEM...
- 23.10.2022(n) ZA DUFNYCH GARDZĄCYCH INNYMI...
- 22.10.2022(s) ZA WYBIERAJĄCYCH ŚMIERĆ ZAMIAST ŻYCIA...
- 21.10.2022(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ ZNAKÓW BOŻYCH...
- 20.10.2022(c) ZA TYCH, KTÓRZY SIĘGNĘLI DNA...
- 19.10.2022(ś) ZA NIEŚWIADOMYCH ZAGROŻENIA...