- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 383
Wczoraj pracowałem niezmordowanie na Poletku Pana Boga aż do 1:30. Rano serce zalała radość, ponieważ udało się edytować pięć starych zapisów oraz wczorajszy związany z Dniem Chorych ze wspomnieniem Objawień w Lourdes.
Większość ludzi przejmuje się chorobami ciała ("tak czy siak" prochu). Zważ, że mimo cudu stworzenia...proch wróci do prochu. Nie ujrzysz tego bez Światła Bożego, chociaż wielu mówi o tym.
Nie wiedziałem jaka będzie intencja, ale w nocy napłynęło, że 99.99% ludzkości niezbyt przejmuje się duszą. W tym czasie dbamy o paznokcie, zęby i włosy, perfumujemy się, ale nic nie robimy dla naszego ciała wiecznego. Po prostu nie wierzymy w jego istnienie określając, że jest to "ciało energetyczne", itd.
W tej radości trafiłem na Mszę świętą o 7.00, a podczas wchodzenia na chór siostra śpiewała pieśń: "Pan jest Pasterzem moim", a w tym czasie wzrok zatrzymała wielka figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza. Tak jest naprawdę...
W czytaniach będą piękne słowa...
Księga Syracydesa Syr 15, 15-20) o naszej wolnej woli w której możemy wybierać: ogień i wodę ("co zechcesz, po to wyciągniesz rękę"), życie lub śmierć, a ja dodam życie ziemskie i życie wieczne. Bóg Ojciec wszystko widzi i "nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć".
Psalmista wołał w Ps 119(118): "Błogosławieni szukający Boga".
Św. Paweł wskazał (1Kor 2,6-10), że "my nie głosimy mądrości tego świata" ani przemijających władców lecz Tajemnice Mądrości Bożej! To co nas czeka nie może objąć nasza wyobraźnia.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii zwrócił uwagę na prawa Nowego Przymierza. To zostanie wyjaśnione w kazaniu, bo wielu jest "za a nawet przeciw" czyli "tak, ale". Później podziękowałem proboszczowi z zaleceniem dodania do grzechów aborcji i eutanazji...In vitro czyli sztuczne tworzenie bliźniaków jednojajowych w które są wcielane dusze ludzkie.
Podczas Eucharystii kapłan staruszek kierował się do mnie, ale nie drgnąłem, Po chwilce zorientowałem się, że szedł do mnie Sam Pan Jezus. Tak było już wiele razy. Dzisiaj Eucharystia ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, co oznacza jedność z Bogiem Ojcem "Ja Jestem". Trwało to...jaki nigdy około 10 minut.
To jest zrozumiałe, bo w tym tygodniu zaprosiłem Boga Ojca do mojej izdebki i widziałem wielką pomoc w codzienności, zarazem otrzymałem próbę zawierzenia w awarii internetu.
Mojego stanu nie można przekazać, a podczas takiej relacji słuchający uważa, że ma do czynienia z nawiedzonym dziwakiem. Trudno pojąć, że jest to wynik nadprzyrodzonej miłości do Boga Ojca. Pomyślałem o s z a l e ń c a c h Bożych, a zarazem o moich świadectwach wiary z "tu i teraz". To zjawisko j u r o d i w y c h (jeden ze wzorów świętości) jest popularne w prawosławiu...
W w/w książce Zofia Kossak-Szczucka wyjaśnia kogo nazywamy Bożym szaleńcem? To ktoś, kto w centrum swojego życia stawia Boga. Taki, a wiem to po sobie jest gotowy na znoszenie drwin, obelg i wszelakich innych ataków.
Przecież tak było z Prymasem Tysiąclecia Stefanem Wyszyńskim i jest nadal z Janem Pawłem II. Nie możesz stać się wyznawcą "na śmierć i życie" bez wezwania i wybrania przez Boga Ojca. Czy mógłbym napisać to świadectwo sam z siebie?
Natomiast koledzy psychiatrzy uznają, że wierzący żyją w świecie nierealnym (psychoza). To wszystko dzieje się w kraju katolickim, ale tacy po śmierci mają piękne pogrzeby, które nie dają zbawienia. Zarazem nie widzą swojego zacofania duchowego z życiem "wiedzą" oraz mass mediami i atrakcjami od Szatana.
Podczas towarzyszenia grającym w piłkę nożną odczytałem dzisiejsza intencję i odmówiłem całą moją modlitwę. Chwilami chciało się płakać, bo w sercu znalazł się Pan Jezus ubrany w czerwony płaszcz ("szalony").
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 357
Światowy Dzień Chorego
Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
11 lutego 1858 roku Matka Boża objawiła się Bernadecie Sobirous, córce ubogiego młynarza. Poleciła jej odmawiać różaniec oraz wybudować kaplicę. Objawienia trwały przez 15 dni (po raz ostatni 16 lipca 1858 roku). Matka Zbawiciela wypowiedziała wówczas słowa: "Żegnaj do zobaczenia w szczęściu przyszłego życia".
Napłynęło natchnienie, aby zacytować orędzie Matki Bożej Królowej Pokoju z Medjugorie z 25 lutego 2006 roku. "Drogie dzieci! Nie zamykajcie się lecz przez modlitwę i wyrzeczenia powiedzcie Bogu "Tak!", a On da wam je w obfitości. Wówczas wydacie plon stokrotny...tak obficie obdarzy was Ojciec Niebieski".
Zdziwiłem się, ponieważ wszystko to głoszę...
1. Zawsze życzę wszystkim zdrowia duchowego, ponieważ przeciętny człowiek zdrowie kojarzy z ciałem fizycznym, które z czasem marnieje...tak jak wszystko, a wówczas rośnie pragnienie bycia zdrowym. Piszę to jako lekarz.
Tę naturalną sytuację wykorzystuje przeciwnik Matki Bożej, wąż (Szatan), który nienawidzi nas, a szczególnie oddających cześć Matce Zbawiciela. Idąc dalej zalecam dążenie do świętości, ponieważ inaczej nie można trafić bezpośrednio do naszej Prawdziwej Ojczyzny!
2. Proszę, co możesz przeczytać w dzienniku, aby obojętni duchowo, agnostycy twierdzący, że "chyba tam nic nie ma", a szczególnie niewierni (cała piramida) otworzyli swoje serce, zawołali do Boga, zapytali jak to jest, poprosili z serca o jakiś znak.
Tak zacznie się droga duchowa prowadząca do zbawienia. Trzeba przy tym poprosić o w myślach o prowadzenie (przez telefon bezprzewodowy do Królestwa Niebieskiego, który nic nie kosztuje). Nie zlekceważ tego, co piszę, bo czynię to w zjednaniu z Duchem Świętym.
Wracając do poranka. Mimo, że siedziałem w nocy pojechałem do kościoła na Mszę świętą o 6:30. Trwało rozproszenie spowodowane napadem na moją stronę internetową...jakiej nie ma na świecie, gdzie świadectwo wiary jest przekazywane na żywo ("z tu i teraz"). Nie ma tutaj atrakcji ziemskich, ale jest pokazana żmudna praca dla życia duchowego własnego i spotykanych.
Pomogły prośby do św. Józefa i dzisiaj ostatecznie sprawdzą, że internet działa, a jakaś szefowa zostanie przekonana, że nie ma w tym mojej winy. Nie mówiłem już o tym, że chciałem zgłosić sprawę na policję, co nie jest wykluczone, jeżeli nie będą mnie chronić.
Nasze zdrowie duchowe czyli nawrócenie jest bezpośrednio zsynchronizowane ze zdrowiem psychicznym. Ma także wpływ na zdrowie ciała fizycznego, bo wówczas masz moc do postów duchowych, różnych wyrzeczeń oraz modlitw z codziennym uczestnictwem w Mszy świętej z Eucharystią.
To jest cały sens naszego codziennego życia, ponieważ na każdym nabożeństwie nasza dusza jest karmiona Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Nie mogę przekazać naszym językiem stanu ekstazy. Musisz sam to przeżyć, poproś aby to się stało, a przestaniesz dziwić się moim relacjom i zaczniesz pragnąć takiego świadectwa, które umocni cię w twoich doznaniach.
Zarazem zostaniesz napadnięty przez Szatana, który może odwlec cię od wiary...nawet na złość Bogu. To jest znane na buntujących się dzieciach przeciw rodzicom, które kochają ich jak nikt na świecie. W takiej złości młode osoby biegną na oślep. Czego szukają, sami nie wiedzą?!
Poprosiłem Matkę Bożą, aby przekazała Bogu Ojcu podziękowanie ode mnie za wszystko. Szczególnie w tym czasie, ponieważ zaprosiłem Deus Abba do mojej izdebki. Napad był próbą zawierzenia, bo złamałem się idąc na policję, gdzie mnie zbyto.
Nikt ci nie pomoże tak jakbyś chciał, bo to wymaga wysiłku ze zrozumieniem kłopotów proszącego. Chyba, że należysz do "panów tego świata"...z jego szefem.
Poprosiłem Matkę Bożą o sprawność żony, ponieważ mam jeszcze wiele pracy z dziennikiem duchowym (przepisywanie wielu lat), a ona wszystko załatwia.
Jutro odmówię modlitwę w tej intencji podczas gry piłkarzy...
APeeL
Zapisy ze skasowanego blogu...
18.03.2009(ś) T e l e p a t i a...
Telepatia to udokumentowany kontakt pozazmysłowy (myśli, uczucia)…przydatny w praktyce. Bezpłatny telefon bezprzewodowy. Dużo ludzi ma „zła energię”…chodzi o moc ich myśli. Niektóre panie powodowały – w przychodni – mój „wstrząs”…nie mogły wchodzić (przynoszenie kart ) do gabinetu.
Taka energia daje niepokój, ucisk w nadbrzuszu i okolicy serca, wprowadza „zamęt” w głowie. Piszesz skomplikowane pismo, a uderza obca fala. Znamy to zaburzenie w odbiorze programów radiowych, itd. Tutaj odległość nie ma znaczenia.
Dwa dni czekam na zgłoszenie się „chodzącej po głowie”…potwierdziła, że miała sprawę. Dlaczego piszę o tym? Dlatego, że nasze myśli są odbierane...dlatego możesz kierować je do świata nadprzyrodzonego…Boga, Jezusa i Ducha Świętego.
Wiem jak to działa…zawołaj w potrzebie porady, pracy naukowej, decyzji. Poznasz i przekażesz innym. W ciężkiej sytuacji poproś; św. Józefa + Ducha Świętego + Św. Michała Archanioła (otrzymasz moc do pracy, prowadzenie duchowe oraz ochronę przed sztuczkami Szatana). Wołaj normalnie, swoimi słowami…sprawisz wielka radość Bogu. Ja nie piszę tego z książek duchowych, ale z mojego doświadczenia!
APeeL
31.07.2009(pt) Przestań wierzyć w siebie...
Kategorycznie przestrzegaj następującego zalecenia;
1. Zawsze proś w różnych sprawach; od małych do wielkich, bo błaha może spowodować, że twoje życie może lęgnąć w gruzach.
2. Zawierz i nie spiesz się, bo Pan nie działa natychmiast…chyba, że sprawa jest pilna.
3. Słuchaj zawsze swojego Anioła Stróża, który w twoim błędnym kroku mówi: „Nie!”…nie marnuj czasu na badanie tego, ponieważ ten właśnie czas poświęciłem, aby to napisać.
Dam przykład z dzisiejszego dnia. Zerwane połączenie z Internetem. Nie znałem przyczyny i sam nie mogłem jej wyjaśnić. Wczoraj, na Mszy św. „spojrzał” św. Józef. Poprosiłem, ale sprawę załatwiałem sam (marnowałem czas, złościłem się, wykonywałem kosztowne telefony, pisałem list).
Napływało powtarzane „Nie!”, ale nie słuchałem! Nagle; mam zadzwonić po fachowca. Czy wiesz, że przejeżdżał właśnie na rowerze obok mojego bloku i w 5 minut wszystko wyjaśnił (pomyliłem dane na przekazie zapłaty).
APeeL
25.09.2009(pt) WKOŁO MACIEJU...
Wielokrotnie pytam modlące się babcie…bo nie ciebie, który jesteś daleko od Domu Ojca...chciałoby się powiedzieć, że; „tak daleko, a tak blisko”. Czas płynie, dzwony zapraszają, a wszystko jest ważniejsze od twojego Prawdziwego Ojca.
Wciąż pytam modlące się babcie…przed chwilką, po przyjęciu Pana Jezusa jedna z nich powiedziała złośliwie, że; „ksiądz mówił, że Msza św. będzie w niedzielę” i odeszła. Przypomniał się Piotr Gadzinowski w Sejmie RP, gdy z trybuny sejmowej 3 x zaczynał; „Panie Marszałku, w Hongkongu...”, a wszyscy wybuchali śmiechem.
- O jaką śmierć powinniśmy prosić?...jakiej pragnąć?
- Każdy umrzeć musi i każda jest dobra…jedna pani.
- Chyba nagła, bo się nie męczysz!...druga pani.
- Dwie inne uciekły, bo boją się śmierci czyli Życia Prawdziwego.
- Trzeba prosić i pragnąć w sercu; śmierci d o b r e j (z Sakramentem Namaszczenia Chorych zwanym nieprawidłowo „ostatnim namaszczeniem”) oraz g o d n e j (rodzina, gromnica, modlitwy lub takiej, która nie sprawi kłopotów). Można umrzeć na ulicy, w WC, samolocie; na wczasach, a wreszcie na weselu!
- Nigdy nie chwal śmierci nagłej (grzech)…
- Och! Właśnie jestem zapisana u takich sióstr…”od śmierci”!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 347
Wczoraj wystąpiła awaria telefonu stacjonarnego, a przez to odcięcie internetu. Technik z Netii dwa razy informował o uszkodzeniu internetu, a pani z działu technicznego zaleciła reset modemu. Natychmiast podejrzewałem napad, bo mam "urojenie prześladowcze".
Zmarnowałem czas, nigdzie nie mogłem znaleźć pomocy, wystąpiło zaburzenie miru domowego, bo żona wszystko przeżywa. Jednym słowem: wskazywano na moja winę. Tak postępują nasi partnerzy z Moskwy: napadają i krzyczą, że są ofiarami.
Kręcono później uniemożliwiając kontakt z działem technicznym ("nie wybrałeś numeru"). W tym czasie zadzwoniono, aby dokonać wywiadu z chwaleniem ich działalności. Ohyda najwyższej kategorii, ponieważ jest to firma, której płacimy regularnie za usługę.
Przypomniał się kol. Konstanty Radziwiłł, który po stwierdzeniu zaocznym, że moja wiara to choroba psychiczna...zaczął nauczać w telewizji Trwam! Tak też było z marszałkiem Senatu RP kolegą Stanisławem Karczewskim. Na spotkaniu poselskim dałem mu płytę ze zdjęciem powalonego krzyża...przez naszego kolegę z dodaniem, że jest to próba na jego wiarygodność.
Po czasie "skonsultował mnie" zaocznie jako chirurg, a zarazem psychiatra jasnowidz oraz teolog świecki...po zgłoszeniu się do Komisji Praw Człowieka, Sprawiedliwości i Petycji w Senacie RP.
Na wczorajszej Mszy św. wieczornej z płaczem wołałem o pomoc, a rozumie to mający podobny problem z nagłym brakiem internetu: "św. Józefie pomóż". Dzisiaj siostra będzie śpiewała: "Pan jest mocą Swojego ludu (..) On jest mym Bogiem, nie jestem sam...w Nim moja siła".
W czytaniu padną słowa o skuszeniu przez Szatana pierwszych rodziców, którzy po spożyciu zakazanego owocu stwierdzili, że są nadzy (prawdopodobnie otrzymali nasze ciała).
Psalmista w tym czasie wołał (Ps 32(31): "Szczęśliwy, komu odpuszczono grzechy (..) kt
óremu Pan nie poczytuje winy". Zdziwiłem się, bo padną też słowa, że do Boga Ojca będzie się modlił "każdy wierny, gdy znajdzie się w potrzebie". Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk7, 31-37) uzdrowił głuchoniemego.
Eucharystia przewijała się i ułożyła w laurkę, bo powiedziałem, że "przyjmuję to cierpienie". Łatwo obiecujemy, ale tuż po powrocie do domu zostałem skuszony zgłoszeniem sprawy na policję, gdzie mnie zbyli. To była próba zwątpienia w pomoc Boga Ojca...zaproszonego w tym tygodniu do mojej izdebki.
Ja jestem "zielony", ale otrzymałem wyjaśnienie, że zlecenie resetu modemu (nowe dane) sprawiło zmianę portu. Dlatego Netia i Orange nadal rejestrowali uszkodzenie. Trwało zamieszanie z telefonami, powtórzono przybycie technika, a wszystko już działało. Szkodnik nie przekazał swojej firmie narzuconej zmiany.
Ogarnij cały świat skuszonych przez upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła Kłamcę i Zabójcę (Mefistofelesa)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 372
Nic nie panuj, żyj daną chwilką, nie wpadaj w panikę, ale zdaj się na ochronę Boga i Jego prowadzenie, a zobaczysz, że każde zło zamieni się w dobro. Dodatkowo nauczysz się wielu rzeczy. Inaczej jest w "pomocy" Przeciwnika, który szkodzi jawnie lub czyni "dobro".
W prowadzeniu przez Boga Ojca w nocy zapisałem wczorajszą intencję, którą poprawiłem rano. Dobrze, bo wystąpiła awaria telefonu stacjonarnego z brakiem internetu. To zdarzenie sprawiło zarazem odczytanie intencji modlitewnej tego dnia.
Trafiłem też do dwóch zakładów samochodowych, gdzie w blacharskim stały wraki pojazdów zniszczonych w wypadkach. Na dojeździe stał TIR z pomagającymi...wyobraź sobie, że taki zestaw przewozi żywe zwierzęta!
Na Mszy św. trwało rozproszenie i niepokój z poczucia napadu na mnie: sługę Boga Żywego, a w tym czasie siostra śpiewała: "Pan jest mocą Swojego ludu. Pieśnią moją jest Pan. Moja tarcza i moja moc. On jest mym Bogiem, nie jestem sam. W Nim moja siła...nie jestem sam!"
Trwała dalsza relacja (Rdz 2,18-25) z dzieła Stworzenia: "Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!"
Fakt faktem, że nie było tam kamer TVN-u ze Stokrotką, ale mnie zadziwił przekaz, bo przecież nasze ciała powstają z prochu ziemi (w tym różnych kości), a to nikogo nie dziwi!
Na to Pan Jezus zawołał (Mt 11, 25): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom". Natomiast (w Ewangelii: Mk 7,24-30): uwolnił córkę poganki od złego ducha.
Eucharystia dała uniesienie duchowe oraz moc z pragnieniem dawania świadectwa wiary, a właśnie spotkałem znajomą z córką, która dziękowała mi za otrzymane modlitwy do o. Pio, które sprawiły uwolnienie jej męża od alkoholizmu. Mówiłem im z mocą o posiadaniu duszy i potrzebie korzystania z pomocy i Opatrzności Boga Ojca.
Podczas modlitwy z towarzyszeniem grającym w piłkę nożną przepłynie cały świat zaskoczonych awarią z duszami ofiar. Symbolem takich zdarzeń jest Czarnobyl, a przecież wystarczy, że złamiesz klucz w zamku, w nocy nawali lodówka, złapiesz gumę lub "spali się" świeca.
Nawet nie wspominam o nagłych awariach naszego ciała: niedrożności jelit, zatorze płuc w żylakowatości, zachłyśnięciu się, bezobjawowym udarze niedokrwiennym mózgu, bloku w przewodzeniu impulsów w sercu z potrzebą noszenia rozrusznika, samoistnym pęknięciu błony bębenkowej w całkowitą głuchotą...to nie ma końca! Ciąg dalszy nastąpi...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 393
Poproś Boga o prowadzenie w codzienności, bo od tego zależy uniknięcie kłopotów, które ma każdy z nas. Jest to pokazane na dziecku prowadzonym przez ziemskiego ojca, które chce się wyrywać i biec na oślep. Zarazem musisz zauważyć, że twoje dni płyną wówczas inaczej.
Tak się stało po zaproszeniu Boga Ojca do mojej izdebki, chociaż Trójca Święta jest Wszechobecna! W tym wypadku chodziło o przekazanie świadectwo wiary...
Sam zobacz to prowadzenie...tylko z tego dnia:
1. Wstałem w nocy i zapisałem wczorajsze świadectwo wiary oraz dwa dni zaległe.
2. Zarazem wysłałem prośbę do programu alarm@tvp.pl Wiem, że nie pomogą, ponieważ jest wiele krzywd ludzkich, a duchowość z dyskryminacją katolików oraz stosowanie sowieckiej psychuszki nie jest ważna, bo dotyczy tylko figurantów (śledzonych z rozpędu przez służby bolszewickie).
3. Trafiłem do zakładu napraw samochodów w sprawie wyregulowania linek zmiany biegów oraz hamulców, które skrzypią.
4. Wróciłem do założenia konta na www.polityka.pl, które skasowałem w złości. Zarazem wysłałem uwagi...
Chciałem podziękować za dotychczasowe dawanie moich komentarzy na blogu prof. Jana Hartmana (Zapiski nieodpowiedzialne). Pan profesor jest wiedzącym, że nie ma Boga, a ja wiedzącym, że "Wszystko jest prawdziwej w Kościele katolickim" (www.gazeta.pl Forum Religia). Mimo, że mój wątek jest niezgodny z linią "Gw" nie wtrącają się w zapisy.
Ktoś zapyta: po co pcham się na takie fora? Jako lekarz wiem, że zdrowi nie potrzebują lekarza. Pan profesor Jan Hartman łagodnieje po moich prośbach, aby nie napadał na naszą wiarę. Moje komentarze nie są obraźliwe, bo mam szacunek dla niewierzących.
Jeżeli ktoś jest zbanowany to trzeba go zawiadomić, bo traci się czas na wpis, który trafia do kosza. Ponadto każdy mający konto (szczególnie do wpisów na blogu profesora) powinien prenumerować tyg. "Polityka", a dający nadmiar komentarzy dodatkowo wesprzeć darowizną Portal. Pozdrawiam
5. Tak się stało, że właśnie w tym tygodniu zostałem zapisany do stomatologa z ubytkiem w zębie. Zabieg wykonano błyskawicznie, a po wyjściu popłakałam się z dziękczynieniem Bogu Ojcu, To zarazem okaże się intencją dnia, co potwierdzi psalmista wołający (Ps 104) na Mszy św. wieczornej: "Chwal i błogosław, duszo moja, Pana".
6. Niby przypadkowo zepsuło się połączenie internetowe, ale dzięki temu podczas naprawy otrzymałem najszybszy internet, zalecenie przeniesienia do nich telefonu komórkowego (jeden rachunek) z zakupem nowego stacjonarnego.
7. Spełniło się wczorajsze pragnienia mówienia o naszej wierze...
a) W zakładzie napraw samochodów podano przykład złego zachowania kapłana w stosunku do wracającego po latach do wiary (spowiedź). Wyjaśniłem, że sprawił to Szatan, bo wiedział, że traci duszę. Dla mnie jest to proste, ale ludzie normalni widzą winę "kościoła" w odchodzeniu od wiary.
b) Po zjednania z Duchowym Ciałem Pana Jezusa na Mszy świętej wieczornej będę rozmawiał z kapłanem prosząc go, aby nigdy nie zwątpił, bo jest to broń atomowa Przeciwnika Boga. Wskażę też na metody jego działania...
W telewizji trafię na świadectwa Sybiraków oraz informację o obozach na Białorusi. Tak jest też z nami, ponieważ przebywamy w "Obozie Ziemia" i także wróci nas garstka...
Większość ludzi życzy sobie 100 lat i pragnie przedłużyć ten czas. Nie wiedzą, że są oszukani przez Szefa sił ciemności. Nie chcą powrotu do krainy wiecznego szczęścia.
Nie zmarnuj tego świadectwa i uwierz, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze. Odrzuć mącących w głowach zwolenników Parad Grzeszności. Oni są kochani przez Boga Ojca bardziej ode mnie, ale muszą porzucić swoje demoniczne pragnienia.
To jest bardzo proste, ale nic nie ujrzysz bez Światłości Bożej. Otwórz serce już w tej chwilce i zapragnij wejścia na drogę zbawienia. Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Królestwie Bożym...w naszej Prawdziwej Ojczyźnie.
APeeL
- 07.02.2023(w) ZA DUSZE TYCH, KTÓRYCH SKRZYWDZIŁEM...
- 06.02.2023(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH PRZEJRZENIA DUCHOWEGO...
- 05.02.2023(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ ŚWIATŁEM ŚWIATA...
- 04.02.2023(s) ZA MIŁUJĄCYCH MATKĘ BOŻĄ...
- 03.02.2023(pt) ZA TYCH, KTÓRYCH SERCA NIE BIJĄ W RYTM SERCA ZBAWICIELA...
- 02.01.2023(ś) ZA ŚWIADKÓW PRAWDY BOŻEJ...
- 01.02.2023(ś) ZA WIDZĄCYCH POMOC BOGA OJCA W NASZEJ CODZIENNOŚCI...
- 31.01.2023(w) ZA SŁUŻĄCYCH BOGU Z ODDANIEM...
- 30.01.2023(p) ZA OPĘTANYCH...
- 29.01.2023(n) ZA CZYNIĄCYCH DOBRO POPRZEZ ZŁO...