- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 447
Po wyrwaniu z przykrego snu (zabijanie psa jako symbolem walki z demonem) wołałem wielokrotnie: „Jezu! Maryjo! Ratujcie dusze kapłańskie". Pomyślałem o wszystkich specjalnie służących naszej wierze...do których należę. Przypomniały się słowo św. Pawła, że stałem się sługą z daru łaski udzielonej mi przez Boga.
W kościele przywitała mnie pieśń maryjna („Chwalą Cię wszystkie narody”), a łzy zalały oczy i zacząłem wołać: „Mamo, Mamusiu dziękuję, dziękuję, dziękuję". W tym czasie patrzyły figury Matki Bożej..."Matki kapłanów". Tak wielkie żniwo, a tak mało pracowników...
Dzisiaj, gdy przepisuję ten dzień (marzec 2021 r.) na YouTube trafiłem na wywiad z kapłanem, który porzucił sutannę: Jaki jest największy grzech Kościoła? – 7 metrów pod ziemią. Napisałem tam ponowny komentarz.
Wskazałem, że w naszej wierze Cudem Ostatnim jest Eucharystia, a kapłan skalany nie kala swojej posługi. Po wymówieniu formuł konsekracji podaje mi Ciało Duchowe Pana Jezusa. Natomiast rozpoznam tego, który nie wypowie formuł lub przebranego. Za swoje grzechy odpowiada oddzielnie...
"Zamieniłeś bycie cudotwórcą (zmiana chleba w Ciało Duchowe Pana Jezusa), masz teraz konflikt w sumieniu, gubisz swoją duszę i dusze tych, którym mieszasz w głowach. Można powiedzieć, że "sam pchasz się na śmierć" (wg Goebbelsa stanu wojennego), ale wieczną. Miałeś wszystko czyli namaszczenie. Z czym staniesz przez Bogiem Ojcem? Przecież wiesz, że Bóg Jest".
Wciąż powtarzał, że z powodu grzechów kapłanów w naszym Kościele „nie ma Boga”. To wielka przykrość dla wiedzącego, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej.
Zaleciłem, aby zszedł z tej podwójne błędnej drogi prowadzony przez demony, bo wyrywa z korzeniami dusze ludzkie. "Już od rana zalewają twoją głowę krzywdą, którą sam sobie uczyniłeś. Stałeś się wrogiem wiary katolickiej - jedynie prawdziwej.
Co powiesz naszemu wspólnemu Ojcu? Zawołał do Ducha Świętego. Poproś o ukazanie tego, co uczyniłeś? Szatan wykołował Cię. Kościoła Bożego na ziemi nic nie pokona, bo to będzie oznaczało Paruzję Zbawiciela".
Podczas Mszy św. „patrzył" Święty Jan Chrzciciel...największy wśród ludzi! Od Ołtarza św. popłyną słowa o Mądrości Bożej, która jest odblaskiem wieczystej światłości. Natomiast Pan Jezus wspomniał o Królestwie Bożym (Łk 17), które nie jest namacalne, ale już tutaj na ziemi jest w nas. Tego nie można przekazać.
To były błyski Światłości Bożej. Nasze ciało fizyczne jest zbyt słabe na takie kontakty i nie może wytrzymać dłuższy czas natchnień z nieba! Serce chciało pęknąć, gdy jeden z kapłanów uniósł kielich ze Świętą Hostią...
Eucharystia była w intencji tego dnia, a w tym czasie płynęła pieśń o słodyczy naszego wygnania...w łączności z Bogiem Ojcem. Na pewno wielu ma moje doznania!
Nie mogłem wyjść z kościoła, a teraz w pracy poprosiłem babuszkę, aby ofiarowała swoje cierpienia i całe życie Matce Pana Jezusa. Ona wszystko rozumiała i serdecznie podziękowała za te słowa.
Podziękowałem za ten dzień…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 439
Dzisiaj mam ciężki dzień: w środy pościmy w intencji pokoju na świecie, a wówczas pracuję bez przerwy (bez obiadu). Po prawdziwej stronie życia zobaczymy owoce tego wyrzeczenia. Po latach staje się normalne, a na starość jest podtrzymywane. Dzisiaj, gdy to przepisuję (10.03.2021 r.) też jest środa i od rana spożyłem szproty z sałatką jarzynową i dwie kawy.
W pracy jestem niewolnikiem, nie mam swoich pacjentów, przychodzą także chorzy z otaczających ośrodków, gdy są nieczynne. W buncie zwolniłem się z pracy i dwa miesiące siedziałem bezczynnie w domu. To nic nie dało...
Teraz wiem już, że ten trud trzeba ofiarować Bogu Ojcu, a moc czerpać z codziennej Mszy św. Właśnie od Ołtarza św. na nabożeństwie o 6.30 popłyną słowa (1 Kor 3) o tym, że jesteśmy świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w nas. Przez to jesteśmy świętymi...
Normalny człowiek nie pojmie tego, bo neguje posiadanie duszy lub nie interesuje się swoim prawdziwym ciałem, które wychodzi z opakowania fizycznego w momencie śmierci. Zniszczenie duszy oznacza śmierć. Na ten czas Pan Jezus w Ew (J 2,13-22) przegonił handlujących ze Świątyni Jerozolimskiej.
Po Mszy św. o 6.30 wzrok zatrzymał plakat o św. Marcinie, który oddał swój płaszcz zmarzniętemu biedaczynie. W takim płaszczu przyśnił się Pan Jezus. Pracowałem od 7.00 - 16.20. Obdarowałem rodzinę, która przekazała mi obraz po zmarłej, a było to w dzień śmierci Jana Pawła II (02 kwietnia 2005).
Bardzo lubię pomagać biednym, zagubionym, walczyć dla takich o renty, wielu nie wie, co im się należy (np. renta społeczna), a koledzy w komisjach ZUS-u krzywdzą ich - przydzielając lewe renty swoim (obliczono, że jest to 20%). Bardzo ciężko jest wywalczyć należną.
Ja wszystko opisuję na maszynie, dokładnie zbieram choroby, aby chorego nie zbyto. Często na komisjach pytano czy jestem z rodziny chorego, bo lekarze napiszą niewyraźnie jedno rozpoznanie krzywdząc autentycznie niezdolnych do pracy. Właśnie przyszło wezwanie do sądu w sprawie renty społecznej dla biedaczyny niezdolnego do pracy. W moim sercu byłem z takimi z poczuciem, że jestem ostatnim. Tak mam ukazywane współcierpienie.
Obecnie pomagający mają wielką i bezpłatną reklamą w swoich mass-mediach udając filantropów. Tak jest z dziaderstwem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy...wykorzystującej małe dzieci do obstawiania wyjść z kościołów, a wychodzą tam przeważnie emeryci.
Czerwony burak Jurek Owsiak jest jawnym wrogiem naszej wiary i KrK czego szuka u wychodzących po zjednaniu z Panem Jezusem? Kupi później to, co mu każą (defibrylatory w każdej klatce schodowej lub „lewe” maseczki). Na pewno zatrudnia przy liczeniu kasy całą rodzinkę. Filantrop się znalazł (gdzie sam pracuje?)...
Zacząłem ten zapis, a w interwencjach „Super Stacji” pokazują rodzinkę staruszków w „bieda-bloku” nękaną bez powodu przez głupich "ważniaków". Na proszących o zaprzestanie nękania wzywają policję, którą oszukują, że na ich wycieraczkę wymiotują, drzwi brudzą kałem i rzucają jajkami, a robią to sami. Znamy to z czasów czerwonych czyścicieli kamienic.
Przenieś to wyżej: ogarnij cały świat ostatnich (głodujących, pozbawionych dachu nad głową, leków, itd.)...wszystkich krzywdzonych, a wreszcie niewinne ofiary różnych wojen. Dzisiaj, gdy to przepisuję trwa pandemia chińskiej zarazy. Właśnie z kościoła przyniosłem kalendarz misyjny z różnymi zdjęciami potrzebujących naszej pomocy.
„Boże mój, nie pozwól cierpieć już, na świecie źle” („Cicha noc”)…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 410
Musisz zrozumieć, że Belzebub dysponuje trzema bombami atomowymi. Jest to:
złoto jako symbol posiadania
władza wszelkiego typu (sam chorowałem na „bycie kierownikiem”)
seks („miłość”) w obecnych czasach z kultem „spółkowania inaczej”...
Teraz, gdy opracowuję ten zapis (17.03.2021) oglądałem na YouTube film o Kim Jong Unie, który w KRLD jest bożkiem, gdzie poddani sprzedają się „za miskę ryżu”. Sam zobacz, co oznacza państwo pogańskie.
Dzisiaj każdy już wie o pałacach Putina oraz Łukaszenki ze schronami. Tak wielka jest miłość do tego życia z zaprzedaniem się poganom. Szatan sprawił, że Lenin i Stalin mają swoje „sanktuaria” z odwiedzinami czcicieli mumii. Wśród nich jest tow. Putin, który zachorował na bycie wiecznym prezydentem, a ma chorobę Parkinsona. Niedługo fiknie i wpadnie do Czeluści.
Z namiastką tego zapoznałem się w Okręgowej Izbie Lekarskiej, gdzie nad wejściem był łuk z nazwiskiem prezesa śp. Andrzeja Włodarczyka pracującego tam z żoną („samorząd rodzinny”). Natomiast wewnątrz stworzono izbę z kultem zasłużonych działaczy...
Pasują tutaj ironezje Tadeusza Buraczewskiego: „Tusk kiedyś klepnął mnie po pleckach (…) Honor. Brak słowa w encyklopedii. (…) Kręt świata jest w lewo (…) Z Czerskiej ścierwem ostro cuchnie. Trzaskowisko – miast Warszawy”.
Po okupacji nie naprawiono od razu naszej ojczyzny (lustracja)...
1. dalej mamy - na zapleczu demokratycznej władzy - ustrój totalitarny, a to oznacza obłudę i fałsz w każdej dziedzinie...w przeciwieństwie do Bożej Prawdy
2. królują wartości materialne: posiadanie, władza, seks, uroda i zdrowie (tężyzna), sztuczne robienie z babć nastolatek, a przecież komuniści budowali ustrój sprawiedliwości społecznej (dobro wspólne jest ważniejsze od własnego)…
Na Mszy św. padną słowa:
Księga Mądrości (Mdr 2,23-3,9): „Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności”. Proszę Cię jako wiedzący, abyś w to uwierzył, bo jesteśmy po śmierci, a wszystko, co zostawimy będzie dla nas „księżycem”...
Ew (Łk 16,9-15) sprzed kilku dni (05.11.2005) Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną (…) żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował (…) Nie możecie służyć Bogu i mamonie. (…) To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych.
Zrozum moje cierpienie, bo naprawdę niewiele nam potrzeba...tak widzę to wszystko przed śmiercią. W sercu nic nie mam, chociaż bardzo lubię swoją „świętą” izdebkę (pokój w bloku). Nie lubię okazałych domów (złudne poczucie bezpieczeństwa).
Tylko Dom Boga na ziemi powinien być piękny, a przede wszystkim czysty...bez warstw kurzu pod sklepieniem i pajęczynami oraz zdechłymi muchami na parapetach. Nie zrozumiesz słów psalmisty bez łaski wiary (Ps 46) o miłej mym sercu Świątynia Pana. Moje miasto rozwesela „najświętszy przybytek Najwyższego” z Bogiem Ojcem w jego wnętrzu. „Pan Zastępów jest z nami”...
Przeplatam zniewolenie przez władzę z wiarą w moc Boga Wszechmogącego. Czy jest jakiś władca na ziemi, który prosi o Opatrzność Bożą? Większość pokłada ufność we władzy, mocy ludzkiej z posiadaniem broni atomowej. Inni też to czynią, nie widzą, że wojna wisi na włosku. Apokalipsa już trwa: jeden zostanie zabrany, a drugi zostawiony…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 745
W ręku znalazł się plik gazet, które wyjąłem ze śmietnika z opisem zbrodni:
1. „Uciekinierzy z Sybiru”...prof. Wiktorii Śliwowskiej. Sybir (miejsca, gdzie trafiali zesłańcy) to nie to samo co Syberia. Nie sądzę, aby udawało się uciec z takiego miejsca, bo musiałbyś znać rosyjski i udawać włóczęgę (brodiagę) bez nazwiska. Nikt nie zliczył zmarłych ofiar ...wyrzucanych ze zwierzęcych wagonów.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (14.11.2017) można stwierdzić, że ludobójstwo trwa z rozpędu (Czeczenia, pragnienie zaboru Gruzji i Ukrainy), szykowanie się do wojny z nasza ojczyzną. Nie udało się poświęcić Rosji Matce Bożej i trwa tam zbrodniczy system system.
Wg Fatimy zostaną zniszczeni przez podobnego mocarza, gdzie Mao wymordował 100-200 milionów swoich rodaków i nadal jest bożkiem.
2. Państwo Islamskie nie rzuca się na tych pogan, ale jego celem jest Bóg Ojciec, w Trójcy Jedyny i Jego wyznawcy. To, co obecnie czynią woła o pomstę do Nieba, ale nasz Bóg jest Miłosierny, Litościwy...dla nich, ale do momentu śmierci. Później wpadają do Otchłani...
3. „Kto zatrzyma rzeź” (Super Express z 3 listopada 2005). W Indonezji Muzułmanie mordują noszących krzyżyki z Chrystusem. Te ludzkie bestie nie wiedzą, że my nie boimy się tych, którzy zabijają ciało, ale Tego, który może wtrącić dusze do Piekła.
Zobacz oszustwo Księcia Kłamstwa (sami siebie wybrali). Jesteś pedofilem (żenią się z dziewczynkami), masz harem i zlecasz mordowanie lub sam mordujesz niewinnych (w tym kobiety i dzieci, a nawet wyznawców Allaha w tłumie) i idziesz do wymyślonego raju z dziewicami. Przecież w Królestwie Bożym nie ma seksu. Wystarczy opisu tej ohydnej grzeszności w Oczach Boga, bo każdy człowiek ma sumienie.
Aktualnie do Kosowa wracają przeszkoleni terroryści, aby zabijać swoich rodaków. Zobacz, co Szatan wyprawia w głowach i sercach bezbożników! Towarzysze radzieccy właśnie zbombardowali rynek pełen ludzi w Syrii (z samolotów). Pokaż się w walce, a tu metody Państwa Szatańskiego...gdzie trafi „jutro” brat Władimir?
4. „Ledwo przeżyłem katownię SB”...chciano zgładzić księdza Tadeusza Zalewskiego, zmasakrowano mu twarz (1985)
5. „Jestem pewna, że sprzedał kości mego syna” Biegły sądowy Andrzej K. ukrył głowę denata w prosektorium (Życie Warszawy 4 listopada 2005). Zamordowano młodego człowieka i rzucono go na linię wysokiego napięcia.
Takich koleżków lekarzy przebiegłych sądowych mieliśmy i nadal mamy. Pijana wjechała Mercedesem do przejścia podziemnego w W-wie, a obecny dyrektor IPiN stwierdził jako psychiatra, że byłą niepoczytalna. Zobacz co czynili lisy i dworaki...także w białych fartuchach (to normalne warcholstwo), które pokazała w Sejmie RP dr. Ewuś. Jaka spotkała ją kara?
6. „Nie taka inkwizycja straszna”...Gazeta warszawska z tego roku donosi, że ofiar - w ciągu 600 lat jej trwania - było od sześciu do kilkudziesięciu tysięcy. Dla porównania podczas rewolucji francuskiej (1789-1799) ścięto co najmniej 50 tys. osób, a 35 tys. zamordowano w wyniku samosądów
7. „Skatowali Kubusia” 14-miesięczne dziecko napadł konkubent mamusi
8. „Super Express” z 18 października 2005 wspomina bestialski mord na ks. Jerzym Popiełuszce (wstrząsające zdjęcia).
W tamtym czasie w telewizji pokazano zbrodnie Talibów, przepłynęły ofiary czystek etnicznych w b. Jugosławii oraz ofiary zrzucanych bomb fosforowych w Iraku. Cały świat to jedno piekło: zbrodnicze podpalenia we Francji, uduszona ciężarna, sąsiad zabił sąsiada, spalony samochód z zabitymi handlowcami, zastrzelony kierowca TIR-a, a drugi zraniony (na granicy sowieckiej).
Na Oddziale Intensywnej Terapii pracował seryjny morderca-sanitariusz, który lubił się pokazywać podczas reanimacji. Kobieta połknęła 100 tabletek, a pogotowie nie chciało przyjąć wezwania od jej męża...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 416
W nocy w „Poemacie Boga-Człowieka” czytałem zapowiedź, że Maryja zostanie Matką Zbawiciela („Zostaniesz Matką Chrystusa”). Popłakałem się podczas tego opisu, bo przyszła do nas Matka z otwartym Sercem. To Miłość Boga do nas ze słowami do każdego: „Kocham cię”...
Okaże się, że napłynie zaproszenie do Sanktuarium Ziemi Radomskiej (Stara Błotnica) do Matki Bożej Pocieszenia. Podczas przejazdu przypomniała się gra nauczyciela na gitarze ze śpiewem: „Jezus malusieńki”. Teraz sam śpiewam to z radością.
Trafiliśmy na śpiew chóru, a nad Ołtarzem św. przywitał mnie wielki obraz Boga Ojca. Z serca wyrwało się dziękczynienie: „Jezu! Jezu! Gdybyś tylko za mnie oddał Swoje Życie, za jedną duszę to też było warto”! Tak mówił przeze mnie Duch Święty, a to wielka łaska. „Patrzył” Pan Jezus na krzyżu i odbity w szybie krzyż ze sklepienia świątyni. Ile radości i pocieszenia płynie z Królestwa Bożego.
W Słowie (Rdz 6) Pan Bóg - rozczarowany stworzoną ludzkością - zesłał potop...tak jak teraz, gdy to przepisuję (16.02.2021) pandemię (chińską zarazę). Natomiast Pan Jezus w Ew (Mk 8, 14-21) strofował uczniów zmartwionych brakiem chleba, który zapomnieli zabrać!
„Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł? Macie oczy, a nie widzicie; macie uszy, a nie słyszycie?” Nie pamiętali o nakarmieniu tysięcy i siedmiu zebranych koszach ułomków!
W tym czasie psalmista krzyczał (w Ps 29): „Głos Pana zgina dęby i ogałaca lasy, a w Jego świątyni wszyscy wołają: „Chwała!”
Pomogłem mdlejącemu chłopczykowi. Kapłan w pięknej homilii mówił o łaskach Boga i zapraszał do nawrócenia, którego nie powinniśmy odkładać. To mądre panny czekające z zapalonymi lampami na przybycie oblubieńca.
Popłakałem się podczas przyjmowania Eucharystii, bo kapłan wcześniej mówił to, co wiem, że nie ma na ziemi większego daru. Napłynęła bliskość Matki Bożej. Nie lubi tego szatan. Wczoraj podczas litanii do NMP zamknąłem oczy, a po ich otwarciu wzrok padł na figurę Matki Zbawiciela w kwiatach. Podczas każdego zawołania chciało się płakać: „Święta Boża Rodzicielko”.
W nocy był przymrozek, ale kwiaty zostały uratowane przez palącą się lampkę pod krzyżem. Na zakończenie tego świadectwa z YouTube popłynie piosenka „Raduje się dusza ma (...) Będę Cię wielbił Boże mój i królu. Ciebie mój Boże pragnie dusza ma”…
Tak zmieszał się tamten i ten czas…
APeeL
- 05.11.2005(s) ZA PRAGNĄCYCH GŁOSIĆ CHWAŁĘ BOGA OJCA
- 04.11.2005(pt) ZA PRZYWIĄZANYCH DO POSIADANIA
- 03.11.2005(c) ZA LEŚNIKÓW CHRONIĄCYCH PRZYRODĘ...
- 02.11.2005(ś) ZA GRZECHY DUSZ Z MOJEJ RODZINY
- 01.11.2005(w) ZA GWARDIĘ BOGA
- 31.10.2005(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH PIENIĘDZY...
- 30.10.2005(n) ZA TYCH, CO W TWOJEJ SŁUŻBIE, BOŻE
- 29.10.2005(s) ZA WSPÓLNOTĘ WIERNYCH
- 28.10.2005(pt) ZA PRACUJĄCYCH BEZ WYTCHNIENIA
- 27.10.2005(c) ZA NIOSĄCYCH WZAJEMNE BRZEMIONA