- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 372
Trwa wczorajszy ból związany z intencją „za masakrowanych”. Dzisiejszy dzień zaczął się o 5.50 od uwolnienia tłuczącej się pszczoły o szybę...pragnącej wolności! Wzrok zatrzymało też zdjęcie ludzi za drutami.
Łzy zalewały oczy - z powodu wczorajszego bólu - na dzisiejszej Mszy św. o 6.30. Płakałem w kościele, a przypomniał się gwóźdź z krzyża Pana Jezusa, który miałem w ręku. W sercu i na ustach: ”Jeżeli chcesz Mnie naśladować to weź swój krzyż na każdy dzień i chodź ze Mną zbawiać świat”.
Łzy płynęły na ziemię (łaska), a ból rozrywał serce podczas podchodzenia do Komunii św. To zarazem ulga dla duszy znana z powiedzenie „jak się wypłaczesz”. Po Mszy św popłyną zdarzenia duchowe:
- w telewizji pokażą malującą ustami, bo straciła władze w kończynach (po wypadku)
- nie mam pieniędzy, a pragnę zagrać w „To-To” (ukradłem żonie 2,40 zł).
Teraz na spacerze mam pragnienie modlitwy, ale nie znam intencji. Napłynęła „dosłowna” pomoc, bo zaczepił mnie spragniony piwa! Nawet prosił, abym nie zrezygnował z wysłania kuponu (kumulacja). 60 miliardów! Dodatkowo jestem świadkiem seksu u psów i biedronek!
Później popłynie program o sierotach z domu dziecka oraz adoptujących dzieci w Holandii. Podczas modlitwy trafiłem na cmentarz, gdzie jest wielu znajomych, a także tych, którzy zginęli tragicznie z powodu szukania sławy lub pragnienia władzy.
Tam leży też kolega ofiara nadużywani "prochów". W telewizji Puls będzie relacja o. Pio i ludziach pragnących świętości oraz kapłanki u Luteranów.
Czekam na zawodową walkę bokserską (Michalczewski / Joe de Grandis)...w drugiej rundzie przeciwnik Polaka padnie na deski. Przepływa świat rywalizujących dla sławy, pokazania siły, rekordu, tytułu: oto wywrotka motocyklisty i karambol ścigających się samochodów. Zbyteczne ofiary i cierpienie.
Płacze katolicki arcybiskup z Irkucka, którego nie wpuszczono do Rosji! Tak walczą bolszewicy „ze złym” kościołem katolickim.
Dzień kończy się oglądaniem filmu „Po trupach”, gdzie zwolnieni z więzienia natychmiast biorą udział w napadzie (walka z policją, zabijani, ucieczka, udręki)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 363
Po wstaniu pocałowałem Twarz Zbawiciela z Całunu. To moje dziękczynienie, które wyrażają także usta: „O Panie! To Ty na mnie spojrzałeś”. Popłakałem się, bo w Rai Uno popłyną obrazy:
- masakra Palestyńczyków w Dżeninie (zniszczenia, zabici, krzyki spod gruzów) z obrazami namiotów pozbawionych dachu nad głową w zniszczonym Nablusie
- zamachowiec samobójca uderzył małym samolotem w wieżowiec (płacz ludzi)
- na Florydzie wykoleił się pociąg, gdzie zostało uwięzionych 75 osób...
Dzisiaj jest nawrócenie Szawła, który dyszał nienawiścią do chrześcijan. Natomiast Pan Jezus mówi o Swoim Ciele, którego wówczas nie przyjmowano, a ja popłakałem się. bo tak jest dotychczas.
Ktoś powie, że Msza św. zawsze jest taka sama czyli nudna. Przyjmij, że z Panem Jezusem nigdy nie będziesz się nudził, bo nagle ujrzysz piękno mchu, grzybów na gnijącym pniaku oraz bezmiar cierpień wokół i na całym świecie. Ponadto ujrzysz, że czeka cię zbawienie czyli życie po życiu, ale wieczne.
Po Eucharystii serce i duszę zalał pokój, usta słodycz, a w oczach pojawiły się łzy. Ja mam trwać w Panu Jezusie, a on we mnie. W intencji tego dnia poprosiłem Pana o cierpienie zastępcze...nie wiem jakie będzie, ale wszystko przyjmę! Praca trwała bez przerwy od 7.00 - 19.00!
Później w nawale będę marudził, zapomnę o przyrzeczeniu, ale każdy otrzymał to, co mu się należało...to co, potrzebował. Przesuwali się biedni, bezrobotni, krzywdzeni przez "panów tego świata" żyjących jakby Boga nie było!
Dołóż do tego młodych zaskoczonych nowotworami, płaczących rodziców zmarłych dzieci przedwcześnie dzieci (właśnie był ojciec takiej 42-latki). Ledwie trzymałem się na nogach. To dzień dla Pana. W telewizji popłyną dalsze obrazy masakrowanych:
- kopalnia Bełchatów (zniszczenia, opuszczone domy w strefie szkód, płacz starych ludzi)
- masakra ludności w Deninie
- igła w brzuchu dziecka
- oberwanie się balkonu z trzema robotnikami
- akcja "Wisła" o przesiedlaniu Ukraińców na "ziemie odzyskane"
- Hiroszima i Nagasaki
- oraz eksterminacja Żydów, Rumunów i Cyganów podczas II wojny oświatowej.
W „Gazecie Lekarskiej” spotkam wiersz o bólu, który będzie trwał do końca moich dni...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 378
Podczas śniadania w telewizji oglądałem adwokata, który bronił 8 strasznych przestępców. Czterech z nich stracono, a czterech ocalił! Wiem, że w ten sposób zaczyna się nowy dzień duchowy. Po wyjściu trafiłem na sforę psów w zalotach z "moim" kulawym miśkiem. Wszystkie straszliwie pogryzione przez przywódcę stada...jakże cierpi także zwierzyna.
Udało się wyrwać wcześniej z pracy (o 13.15) po 3 godzinach zamieszania i z pewną dozą radości, bo:
- poprawiła się pacjenta z wodobrzuszem
- udało się uratować dziadka z rozrusznikiem, załatwiłem mu zdjęcie szwów (bez odsyłania do szpitala)
- pożyczono kawę, bo zapomniałem zabrać, ale nie mogłem być przyjęty przez dentystkę.
Czas szybko płynie i już jest pora na nabożeństwo wieczorne. Miałem posprzątać pod krzyżem, ale ktoś wyzbierał wszystkie śmieci (wyrzucają z przejeżdżających samochodów). Podlałem tylko kwiaty. Zobaczyłem pająka, który mógł utopić się, ale żyje, spuścił się na nitce.
Stoję na zewnątrz kościoła,a jest duszno i bardzo gorąco. W tym czasie opieram się o krzyż Pana Jezusa...nawet wyjąłem z drzewa poświęcony gwóźdź!. Wiem, żejest to nieprzypadkowe (oznacza jakieś cierpienie), a zarazem pocieszenie dla Pana Jezusa.
Po przyjęciu św. Hostii "patrzyły" słowa Zbawiciela z tablicy ogłoszeń o służących, pomagających, dających ulgę w cierpieniu chorym, starym i biednym. Na ten moment z Afryki popłynie relacja o potrzebie operowania rożnych chorych.
Wyszedłem na modlitwę z gwoździem z krzyża Pana Jezusa. Przepływają obrazy upadającej stoczni w Szczecinie (40 milionów dolarów dlugów), szmateksy i markety z ulgami podatkowymi. Napływają obrazy wyciąganych spod gruzów w Palestynie, a także ciężko chory, którego wprowadzono do gabinetu. Poprawił się po zastrzyku...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 376
Miłość Boże na całym świecie objawia się tak samo...jak pierwsza, którą przeżyłem. Teraz jest to moja miłość ostatnia i wieczna, a trzeba wspomnieć, że;
miłość do Boga jest – duchowa
druga jest miłość matki do dziecka – fizyczna i duchowa
oraz miłość małżeńska – też fizyczna i duchowa.
Niektórzy wywracają tę hierarchię całując pieski i kotki oraz mężczyzna mężczyznę. Jadę na pierwsza Mszę św. w strasznej mgle. Żona dzisiaj wyjeżdża, będę mógł spokojnie pracować, ale nie wiedziałem, że zostanę wykończony w pracy!
Popłyną słowa Ps 66(65) chwalące Boga i zapowiedź przejścia narodu wybranego przez morze. W Ew J 6, 40 mowa o chlebie, życiu i tych, którzy przychodzą do Pana Jezusa...czeka ich życie wieczne, bo „kto idzie za Mną ten ma życie wieczne”.
Praca trwała bez wytchnienia od 7.00 - 16.30. W powodu przemęczenia moje serce zalało pragnienie Zbawiciela. Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego. Poszedłem na drugą Mszę św. której nie planowałem…
Jakże Bóg mnie prowadzi, bo byłem do niczego, a nauczony doświadczeniem wówczas nie zabieram się do pisania...wszystko wykonałem w nocy. Teraz, gdy przygotowuję ten zapis do edycji (28.11.2019) Seweryn Krajewski śpiewa; „Płoną góry, płoną lasy lecz nie dla mnie już /../”...
Moje serce zalała tęsknota z pragnieniem przytuleniem przez Tatusia; ktoś powie, że jest to zdziecinnienie staruszka, ale inaczej nie wrócisz do Ojczyzny Prawdziwej. Rozumie to mający łaskę podobną do mojej i dla niego tak piszę, aby miał potwierdzenie jego odczuć...
Teraz, gdy mam edytować ten zapis (styczeń 2020) Tata mówi do mnie, do Ciebie i do na wszystkich; „W Eucharystii przebywam między wami jak ojciec w swojej rodzinie.”* Dalej jest pragnienie Stwórcy naszej duszy, aby Tabernakulum stało się skarbcem wszelkich łask Bożych…
APeeL
* „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci” S. Eugenia E. Ravasio (str. 20)
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 367
Dzień modlitw za Jana Pawła II
Wstaję ledwie żywy, a w telewizji pokazują wynoszonych rannych (katastrofa samolotu w Korei). Na ten moment „patrzy” Pan Jezus w koronie cierniowej.
Ja pragnę cierpień duchowych, umierania podczas modlitw, bo wówczas trwa połączenie ze Zbawicielem. To tajemnica Boża, ale po latach okaże się, że taka modlitwa - rozważanie Męki Pańskiej czyli współcierpienie ze Zbawicielem - ma najwyższą moc.
Nie wiedziałem, że dzisiaj czeka na mnie ciężka praca w przychodni. Już od 7.15, a pracuję od 8.00 trwał bałagan, wpadanie, kłótnie i skomplikowane sprawy ludzi. Słabnącą, która oczekiwała na rtg odwiozłem do domu własnym samochodem. Czekała też rodzina zmarłego, ale nie mieli karty inf. z pogotowia i musiałem jechać do zamarłego w domu.
Niektórzy koledzy nie wczuwają się w sytuacje rodziny i nie widzą jej kłopotów. Jest zrozumiałe, że karty nie wydajemy w zgonach budzących wątpliwości. Na miejscu okazało się, że pacjentka w czasie wizyty pogotowia była w agonii, ale zmarła dzisiaj. Ratuje mnie spojrzenie na kartę, bo to kasa branżowa (policyjna) i mają swojego lekarza.
Teraz biedaczyna, który udowodnił złamanie przepisów przez sąd okręgowy i odwołuje się do sądu apelacyjnego. Około 12.00 napadła mnie słabość z powodu nawału chorych, bałaganu, skomplikowania spraw i „proszących” w tym właśnie czasie o skierowanie do sanatorium!
Nie wyganiam, ale protestują inni. Jeszcze obca z osteoporozą i zwyrodnienie biodra (zatarte), którą skierowałem do szpitala (wstawienie protezy, termin). W domu trafiłem na bardzo słabego syna (depresja) i pojechałem do 78 latki...bardzo słabej!
Msza św. wieczorna, na której - przez głośnik dochodziły do mnie słowa - o chlebie podtrzymującym życie i Eucharystii! Ja jestem ledwie żywy, a napływa obraz Jana Pawła II oraz niewidomego pacjenta, który żył wiele lat z ciężką cukrzycą oraz unieruchomiona z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów, która nie mogła umrzeć (uwolnić się z ciała!). W tym stanie przetrwała także po operacji krwotoku z żołądka. Trafił się jeszcze niewidomy z rozrusznikiem serca...
Późnym wieczorem odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego i padłem ledwie żywy...
APeeL
- 15.04.2002(p) ZA OFIARY STRESU
- 14.04. 2002(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH OCKNIENIA
- 13.04.2002(s) ZA PROFANUJĄCYCH ŚWIĘTOŚĆ
- 12.04.2002(pt) ZA WALCZĄCYCH Z BOGIEM
- 11.04.2002(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH POKOJU
- 10.04.2002(ś) ZA OFIARY PRZEMOCY I ZBRODNI
- 09.04.2002(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SPEŁNIĆ PRAGNIENIA
- 08.04.2002(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SIĘ POROZUMIEĆ
- 07.04.2002(n) ZA POSŁUGUJĄCYCH Z MIŁOŚCIĄ
- 06.04.2002(s) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE