- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 656
Idę na Mszę św. i w cichości poranka wołam: „Ojcze! Spraw, abym jeden dzień był cichy”. Prośba wynika z tego, że sam z siebie nie mogę skasować wad i spełnić to pragnienie.
W kościele trafiłem na ciszę, bo długo nie przychodził kapłan (kwadrans). Zobacz możliwości Stwórcy! Ile zdarzeń, ile łask każdego dnia. Czuję, że ten dziennik jest moim powołaniem. Nie mogę wyjść z Domu Pana, chciałbym tutaj zostać do końca moich dni.
W przychodni trafiłem na nawał (7.00 -16.00). Praca bez wytchnienia, a ten dzień zapowiedziało pęknięcie św. Hostii. Nikomu nie odmówiłem. Z kasety zabranej „ot, tak” popłynie kolęda „Cicha noc” i inne utwory zalewające oczy łzami!
Nagły zgon mojej pacjentki, która miała zaburzenia krzepliwości krwi. Padła na twarz i zalała się krwią. Na pewno prosiła o śmierć nagłą, „aby nie leżeć”. Tacy później umierają w autobusach, na podwórkach, w kościele lub na weselu kogoś bliskiego. Zapamiętaj raz na zawsze: proś o śmierć dobrą (Wiatyk) oraz o godną (wśród swoich modlących się przy zapalonej gromnicy).
Zły podsuwa mi zamianę dyżuru, a żona jest zła, bo będzie sama na Wigilię (wypada dyżur). Poprzednia była też zepsuta, ponieważ - podczas dzielenia się opłatkiem - „ożyła” zmarła pacjentka. (pośmiertny skurcz mięśni sprawił, że poruszyła się). Popsuła nam Wigilię, bo musiałem jechać ponownie, a było daleko. Zniszczony został pokój, pojawiła się złość, bo rzadko jesteśmy razem.
Tamto poróżnienie Szatan przypomniał dzisiaj, bo niespodziewanie przyjeżdża wnuczek, a z drugiej strony nie przyjeżdża do nas córka, która zakochała się jak ja w wieku 15 lat.
Na ten moment Pan Jezus powiedział dzisiaj okrutną prawdę (Mt 10, 34-11,1): „Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, syna z teściową; „i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 670
„Ci, którzy nie wierzą w życie ostateczne,
będą cierpieli całkowicie zabłąkani”. Koran Sura XXXIV
Czy wiesz jak boleję nad takimi braćmi i siostrami? Spójrz na wszystko od Boga Ojca, a tak widzi każdy zalany Jego Światłością. Nad nami mamy dwa królestwa: Boże (które już tutaj jest w nas) oraz Przeciwnika, który pragnie śmierci naszej duszy...z trafieniem do Otchłani.
Nie potrafię edytować obrazów i rysunków, bo wówczas łatwiej byłoby to przekazać poszukującym drogi do Autostrady Słońca. W punktach wymienię tylko to, co w tej chwilce Pan dał mi do ręki.
1. Na początku moich poszukiwań podobało mi się chrześcijaństwo z reinkarnacją. Z półki wziąłem gruby tom księgi Bhagawadgita z przekazem dla królów wszystkich planet począwszy od Słońca! Dla hinduizmu jest jak Biblia dla nas.
2. Interesowałem się też „Eksterioryzacją” czyli potwierdzeniem istnienia Drugiego Ciała, ale Robert A. Monroe okazał się ateistą, a nawet wrogiem naszej wiary...negującym istnienie Królestwa Bożego, ponieważ tam nie dotarł!
Matka Joanna od demonów (prof. Senyszyn) miała ostrzeżenie, bo doznała „życia po życiu”, ale po powrocie wróciła do siebie i dalej głosi, że Tam Nic Nie Ma! Zobacz co Szatan wyprawia z „mądrusiami”.
3. Dzisiaj, gdy to opracowuję czytam wielki wywiad z aktorem Krzysztofem Pieczyńskim (tyg. Faktycznie 15/2017), który przeszedł na ciemną stronę mocy i jako opętany intelektualnie głosi brednie duchowe (Stowarzyszenie Polska Laicka). Tytuł jest też znaczący: Religia usypia duszę. Przytoczę tylko kilka przykładów - duchowego bełkotu Krzysia - ululanego przez Bestię:
a) „Kościół przez akt chrztu blokuje /../ ludzi na najniższym poziomie duchowym /../ nie można przejść wyżej, do czakramu Trzeciego Oka i korony w Drzewie Życia”. Jako elektryk-amator stwierdza, że nasze ciało jest pojemnikiem elektryczności, w którym neurony transferują informacje poprzez aksony i dendryty /../”. Ja, jako mistyk tak właśnie komunikuję się z kosmosem czyli ze światem duchowym. Nawet redaktor-wywiadowca był zaskoczony tymi bredniami...
b) „Archetypy to konkretne informacje, wiedza i siły budzące się w podświadomości i wypływające na powierzchnię do świadomości /../”.
c) Polacy są bardzo grzeszni i dlatego utrzymują kler, aby ich rozgrzeszał, bo hipokryzja jest siłą napędową Kościoła (20/2016 nr Tygodnika Faktycznie).
4. W resztce zapisu z 31.12.1994 są słowa o znaku dla świata: Rosja ma doznać szczególnego nawrócenia! Właśnie Jelcyn zaniósł "pokój” do Czeczenów, a Lech Wałęsa...prezydent państwa katolickiego nie podpisał konkordatu.
5. Ruch Neokatechumenalny, który wg mnie jest to V kolumną KK, ale jest popierany przez hierarchię(!). U nich Kościół święty nie został założony przez Chrystusa Pana, lecz przez pierwotną wspólnotę wiernych dlatego każdy chrześcijanin jest kapłanem...także kobiety.
Msza św. nie jest ofiarą, ale katechezą...nie jest potrzebny ołtarz i kapłan. Spowiedź jest ogólna, a Eucharystia ucztą biesiadną, nie istnieje realna obecność w niej Pana Jezusa. Nie istnieje czyściec (zbyteczne są modlitwy za zmarłych) i piekło. Niepotrzebny jest kapłan i hierarchia.
6. Tkwienie w błędzie narodu wybranego (odrzucili Zbawiciela), masoneria oraz Islam negujący Pana Jezusa Jako Syna Bożego, który odkupił ludzkość. Zostaliśmy przeklęci przez Allaha, bo nie nie przyjęliśmy Posłańca (Muhammada) z Księgą (Koranem), który jest potwierdzeniem Starego i Nowego Testamentu. Ponadto jesteśmy jak małpy i świnie, ponieważ wyznajemy wielobóstwo (Trójcę Świętą)! Koran stawia wyżej człowieka (proroka) od Syna Bożego, Zbawiciela! Kto może tak mówić z Tamtej Strony? Patrz początek mojego wpisu...
Wówczas w pracy jakoś wytrwałem, a na wizycie znalazłem się w domu, gdzie był piękny obraz Pana Jezusa w Ogrójcu. Pacjent krążył po lekarzach, a schorzenie było błahe...półpasiec na głowie! Przypomniała się wizyta w odległej wiosce, gdzie wzywająca kobieta pomyliła stronę lewą z prawą (częste u niewiast), a pijak specjalnie skierował mnie na bagna!
Podczas Eucharystii św. Hostia pękła, a serce i duszę zalało działanie Ciała Pana Jezusa. Nie chciało się wyjść z kościoła, a w domu z włączonej kasety popłynęły słowa piosenki: „Ciebie Jezu chciałbym spotkać na swej drodze w takie dni...duszę swą nasycić Tobą...smakiem Twej Miłości żyć".
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 662
W życiu duchowym czas jakby „stoi w miejscu”. Psalmista śpiewa to, co ja czuję po tylu latach, a Słowo Boga naszego jest niezmienne. Jakże nędznie wyglądają na tym tle politycy ze swoimi obietnicami.
W prowadzeniu przez Pana znalazłem karteczkę, aby odnaleźć zapis z dnia 16.09.1993. Okazało się, że jest w komputerze, ale pod inna datą. Z niego została resztka z 16.09.1993, bo wówczas zapisywałem przebieg dnia jak leci. Zważ, że był to czas wyborów, a Lech Wałęsa straszył stanem wojennym...
Trafiłem na niewiasty niejerozolimskie wychodzące z zebrania „partyjnego”. Nawet zapytano mnie na kogo trzeba głosować? Rzekłem: na prawych!
W szpitalu, gdzie trafiłem karetką ze starszym pacjentem wzrok przykuł plakat "Grzyby jadalne i trujące”. Jakże wszystko jest pokazane, bo niektórych grzybów nie odróżnisz. Przecież mogłyby istnieć tylko grzyby dobre, ale Pan Bóg wskazuje na ich niewielkie różnice, a działanie dające śmierć lub życie.
Duchowo oznacza to, że łatwe jest oszukanie nas przez Szatana. Przecież niewielka jest różnica pomiędzy wspólnotą chrześcijańską i bolszewicką. Wszystko jest podobne, ale u nich bez Boga...z cerkwiami zamienionymi na magazyny. To małpowanie dobra prawdziwego od Boga Ojca.
Wróćmy do czasu obecnego. Wraca zbiórka Owsiaka pod kościołem z jego „świąteczna pomocą”. Później część z tych pieniędzy idzie na deprawację młodzieży z tarzaniem się w błocie. Złapano agenta - biskupa, który czynił dobro.
Wielu mamy „patriotów” (zdrajców), którzy czynią „dobro”. Wszyscy współpracujący ze „specsłużbami” czynią to samo. W TV młody dziennikarz z „Trybuny” broni esbeków, bo „trzeba zająć się pracą, a nie wyciągać te sprawy” (robić lustrację). Powodzianom zalecono ubezpieczanie się.
Bush wyjaśnia „dobro” czyli atak na Irak. Rosja głodzi naród, ale nie przyjmuje naszego mięsa („złe”)! Lepsze produkują w Chinach. Majewski show żartuje tylko z prawicy i ma klakierów. Wokół manipulacje, obrońcy „słabych” (Senyszyn i Szyszkowska) i odgrzewani aktorzy.
Firmy farmaceutyczne dają podarunki, ale trzeba pisać ich leki. Pozory dobra. Okradniesz jednych, a dajesz innym i to rozgłaszasz. Towarzysze chcieli wprowadzić posiadanie narkotyków na własne potrzeby. Na końcu są babcie modlące się za dobrych i tych, którzy robią im jakieś przysługi oraz za siebie...
Dzisiaj, gdy to opracowuję (28.07.2017) Pan zaprowadził mnie na Onet.pl z art. i kłótniami czytających go: "DGP": profesor Strzembosz pyta, czy jest "komunistycznym złogiem"...
Prof. Adam Strzembosz. Tam dałem komentarz:
<<Sprawa jest śmiesznie prosta. Zdradzam tajemnicę państwową.
W systemie bolszewickim, który trwa żaden Polak nie mógł pełnić - bez sprzedania się - najmniejszej funkcji (nawet brygadzisty). Teraz Ci ludzie jako "złogi komunistyczne" muszą (!) swoim "autorytetem" podpierać pucz.
Rozważenie zasłużenia się danej osoby, jej przeszłości i takie tam głupoty nie mają sensu. Był na tak wysokim stanowisku i dalej musi służyć jako "świeczkowy". Panie profesorze czas się kończy. Trzeba się nawrócić, bo świeczka już tylko tli się. Przed Bogiem żadne stanowiska nie liczą się...chcesz być pierwszym stań się ostatnim.
Proszę zobaczyć podobieństwo postępowania profesora do Bolka. Nie wolno zmienić poglądów i przyznać się. To jest zabranie wolnej woli, którą dał nam Bóg, a którą zabiera bolszewik. Pan profesor udaje, że nie wie o co chodzi...oszukuje sam siebie!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 635
Na Mszy św. byłem nieobecny. Przed przyjęciem św. Hostii wołałem 3 razy, że „nigdy nie byłem godny, nie jestem i nie będę godny”, a szczególnie dzisiaj. Popłakałem się, a kapłan podszedł do mnie na koniec kościoła i pierwszy otrzymałem Eucharystię. Pan Jezus wprost powiedział: „Ja jestem z tobą w słabości”.
Nagle zostałem całkowicie odmieniony w sercu i w duszy...nie mogłem wyjść z kościoła. Siedziałem w ciszy, a ciepło i słodycz zalewały nadbrzusze oraz okolicę serca.
Przed kościołem stała „armia” fałszywych wolontariuszy Owsiaka i napadała z puszkami zjednanych ze Zbawicielem. To ohyda, bo żebrzą dzieci cwaniaczków z władzy, a czerwony okularnik stał się telewizyjnym autorytetem...obok noblisty Bolka.
To jest typowe czynienie zła przez „dobro”, bo z tych pieniędzy organizowany jest „Przystanek Woodstock” z późniejszym paplaniem się w błocie, amokiem po narkotykach i alkoholu oraz rozpasaniem moralnym z szatańską muzyką.
Później z telewizji popłyną obrazy z Ukrainy, gdzie jest bieda, pijaństwo, prostytucja, najemnicy wojenni, a w rosyjskojęzycznej PTA trafiłem na obrazy mordowanej babci. Dalej miałem pokazaną:
- relację z jakiegoś „kościoła”, gdzie na ołtarzu leżała dziewczyna, a szatan niszczył witraże, które pękały z trzaskiem
- sprawę pedofila Samsona
- pragnącego trafić do mafii, który pobił „na próbę” oraz gwałcił córkę
- żądnych zemsty
- przykucie porwanego do trakcji elektrycznej.
Wystarczy, bo w czyjeś głowie pojawi się zachęta do takich działań. Dzisiaj, gdy to opracowuję (19.07.2017) jest to już codzienność...z oblewaniem kwasem, niszczeniem i podpalaniem samochodów lub popchnięciem babci jadącą na rowerze...dla draki.
W „Poemacie Boga-Człowieka” czytałem o Galilejczykach, którzy napadli na Pana Jezusa. W ręku znalazł się dodatek do „Naszego dziennika” z opisem wizerunku Pana Jezusa z Całunu Turyńskiego. Okazuje się, że patrzący na Święte Oblicze Zbawiciela często doznają nawrócenia (jeden z badaczy przyjął Chrzest święty).
Wyszedłem z domu i z płaczem wołałem do Boga w mojej modlitwie, a właśnie podano, że talibowie porwali samolot. Trwa już terroryzm ogólnoświatowy…
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 675
Ta intencja jest wynikiem refleksji po przeczytaniu wywiadu red. Roberta Mazurka w „Dzienniku” w jego dziale „Rozmowa Mazurka” (13-14.01.2007) z aktorem Cezarym Pazurą, który mówił o swojej wierze w Boga.
Napisałem tam list - świadectwo wiary, ponieważ często mamy do czynienia z uczonymi w pisaniu, którzy pragną dochodzić Prawdy zadając pytania demoniczne.
Na początku napisałem o swojej przeszłości, że: „żyłem, piłem i czerwony sztandar nosiłem"...większość takich kończyła tragicznie, a wielu zatrzymało się na noszeniu sztandarów (symbolu władzy ludzkiej).
Jako mistyk świecki uczestniczę w życiu Królestwa Bożego...już tutaj, na ziemi, bo ono jest w nas. Tego szczęścia nie da się wypowiedzieć, bo chwilka łączności z Bogiem Ojcem przypomina radość dzieciątka biegnącego do tatusia, aby wpaść w jego ramiona. Natomiast Duch Święty daje natchnienia, „śpiewa w naszej duszy", głosi chwałę Boga.
Panie Robercie!
Po Tamtej Stronie jesteśmy po śmierci i nie wykręci się Pan, że nie wiedziałem. Wg Pana jestem fanatykiem religijnym, bo za Jezusa chętnie oddałbym moje nędzne życie. Nawet po nawróceniu jest trudno zerwać z poprzednimi grzechami.
W pogotowiu ratunkowym dyżuruje lekarz z Sudanu (islamista), który ma 5-kę dzieci („islamizacja Europy", a nawet pogotowia, bo jest ich już trzech) mówi, że nie jest fundamentalistą, ale tam wymordowano 2-3 miliony chrześcijan.
- Jak u was z rozgrzeszeniem, przebaczeniem? Wskazał na Niebo i Boga.
- U nas to Sakrament Pojednania (Eucharystia)...
- Jak ty się modlisz, gdy nie ma meczetu? - roześmiał się!
Ja, wg poglądów Pana redaktora jestem fundamentalistą, komunistą chrześcijańskim. Szatan małpuje Boga i stworzył komunizm bolszewicki. Jaki jest u nas antysemityzm? To ateiści tak głoszą. Chętnie spotkałbym się z Rabinem, znającym Pismo „na pamięć", bo zapytałbym go o wszystkie zapisy zapowiadające przyjście oczekiwanego Zbawiciela! Zaleciłbym, aby odczytu dokonał zaprogramowany komputer: co zapowiadano i co się stało?
W ręku znalazło się zdjęcie ks. Jerzego Popiełuszki, a wczoraj czytałem art. „Jak zostałem księdzem" w „Gościu niedzielnym” 47/2006. Właśnie „patrzy" tytuł: „Na podobieństwo swoje stworzył ich" ze zdjęciem Jana Pawła II.
Świętość, męczennicy, błogosławieni, nawróceni i całe masy wiernych. Z drugiej strony wrogowie Boga, Jezusa, Ducha Św. a także Matki Bożej i Kościoła katolickiego...często prześmiewcy, oczerniający, a na samym końcu katolicy "letni”, wierzący niepraktykujący”, itd.
Aktor mówił o swoich doznaniach duchowych, które są dowodem na działanie Szatana, a które znam z mojej codzienności: problemy z wyjściem na Mszę św. oraz rozpraszanie w świątyni...nagle łapiesz się na przemyśleniu połowy nabożeństwa. Aktor wskazał na fakt ingerencji Boga Ojca w życie każdego człowieka i najważniejszy fakt, że mamy nieśmiertelną duszę!
Panie Robercie!
To wszystko jest bardzo proste, ale zakryte przed mądrymi tego świata. Kończę, a „patrzy" figurka Jezusa cierniem ukoronowanego. Ten dzień mojego życia poświęciłem także za Ciebie, Bracie...
APEL
- 12.01.2007(pt) ZA PRZESZKADZAJĄCYCH INNYM
- 11.01.2007(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ ZIEMSKIEGO ZESŁANIA
- 10.01.2007(ś) ZA WŁADCÓW TEGO ŚWIATA
- 09.01.2007 (w) ZA OPĘTANYCH NIENAWIŚCIĄ
- 08.01.2007(p) ZA DOBRYCH
- 07.01.2007(n) ZA NIEWIERZĄCYCH W CUDA
- 06.01.2007(s) ZA ODRZUCANYCH
- 05.01.2007(pt) ZA ZASKOCZONYCH POMOCĄ
- 04.01.2007(c) ZA ZNIEWOLONYCH
- 03.01.2007(ś) ZA WYZYSKIWANYCH