Nic nie panuj, żyj daną chwilką, nie wpadaj w panikę, ale zdaj się na ochronę Boga i Jego prowadzenie, a zobaczysz, że każde zło zamieni się w dobro. Dodatkowo nauczysz się wielu rzeczy. Inaczej jest w "pomocy" Przeciwnika, który szkodzi jawnie lub czyni "dobro".
W prowadzeniu przez Boga Ojca w nocy zapisałem wczorajszą intencję, którą poprawiłem rano. Dobrze, bo wystąpiła awaria telefonu stacjonarnego z brakiem internetu. To zdarzenie sprawiło zarazem odczytanie intencji modlitewnej tego dnia.
Trafiłem też do dwóch zakładów samochodowych, gdzie w blacharskim stały wraki pojazdów zniszczonych w wypadkach. Na dojeździe stał TIR z pomagającymi...wyobraź sobie, że taki zestaw przewozi żywe zwierzęta!
Na Mszy św. trwało rozproszenie i niepokój z poczucia napadu na mnie: sługę Boga Żywego, a w tym czasie siostra śpiewała: "Pan jest mocą Swojego ludu. Pieśnią moją jest Pan. Moja tarcza i moja moc. On jest mym Bogiem, nie jestem sam. W Nim moja siła...nie jestem sam!"
Trwała dalsza relacja (Rdz 2,18-25) z dzieła Stworzenia: "Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!"
Fakt faktem, że nie było tam kamer TVN-u ze Stokrotką, ale mnie zadziwił przekaz, bo przecież nasze ciała powstają z prochu ziemi (w tym różnych kości), a to nikogo nie dziwi!
Na to Pan Jezus zawołał (Mt 11, 25): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom". Natomiast (w Ewangelii: Mk 7,24-30): uwolnił córkę poganki od złego ducha.
Eucharystia dała uniesienie duchowe oraz moc z pragnieniem dawania świadectwa wiary, a właśnie spotkałem znajomą z córką, która dziękowała mi za otrzymane modlitwy do o. Pio, które sprawiły uwolnienie jej męża od alkoholizmu. Mówiłem im z mocą o posiadaniu duszy i potrzebie korzystania z pomocy i Opatrzności Boga Ojca.
Podczas modlitwy z towarzyszeniem grającym w piłkę nożną przepłynie cały świat zaskoczonych awarią z duszami ofiar. Symbolem takich zdarzeń jest Czarnobyl, a przecież wystarczy, że złamiesz klucz w zamku, w nocy nawali lodówka, złapiesz gumę lub "spali się" świeca.
Nawet nie wspominam o nagłych awariach naszego ciała: niedrożności jelit, zatorze płuc w żylakowatości, zachłyśnięciu się, bezobjawowym udarze niedokrwiennym mózgu, bloku w przewodzeniu impulsów w sercu z potrzebą noszenia rozrusznika, samoistnym pęknięciu błony bębenkowej w całkowitą głuchotą...to nie ma końca! Ciąg dalszy nastąpi...
APeeL
Poproś Boga o prowadzenie w codzienności, bo od tego zależy uniknięcie kłopotów, które ma każdy z nas. Jest to pokazane na dziecku prowadzonym przez ziemskiego ojca, które chce się wyrywać i biec na oślep. Zarazem musisz zauważyć, że twoje dni płyną wówczas inaczej.
Tak się stało po zaproszeniu Boga Ojca do mojej izdebki, chociaż Trójca Święta jest Wszechobecna! W tym wypadku chodziło o przekazanie świadectwo wiary...
Sam zobacz to prowadzenie...tylko z tego dnia:
1. Wstałem w nocy i zapisałem wczorajsze świadectwo wiary oraz dwa dni zaległe.
2. Zarazem wysłałem prośbę do programu alarm@tvp.pl Wiem, że nie pomogą, ponieważ jest wiele krzywd ludzkich, a duchowość z dyskryminacją katolików oraz stosowanie sowieckiej psychuszki nie jest ważna, bo dotyczy tylko figurantów (śledzonych z rozpędu przez służby bolszewickie).
3. Trafiłem do zakładu napraw samochodów w sprawie wyregulowania linek zmiany biegów oraz hamulców, które skrzypią.
4. Wróciłem do założenia konta na www.polityka.pl, które skasowałem w złości. Zarazem wysłałem uwagi...
Chciałem podziękować za dotychczasowe dawanie moich komentarzy na blogu prof. Jana Hartmana (Zapiski nieodpowiedzialne). Pan profesor jest wiedzącym, że nie ma Boga, a ja wiedzącym, że "Wszystko jest prawdziwej w Kościele katolickim" (www.gazeta.pl Forum Religia). Mimo, że mój wątek jest niezgodny z linią "Gw" nie wtrącają się w zapisy.
Ktoś zapyta: po co pcham się na takie fora? Jako lekarz wiem, że zdrowi nie potrzebują lekarza. Pan profesor Jan Hartman łagodnieje po moich prośbach, aby nie napadał na naszą wiarę. Moje komentarze nie są obraźliwe, bo mam szacunek dla niewierzących.
Jeżeli ktoś jest zbanowany to trzeba go zawiadomić, bo traci się czas na wpis, który trafia do kosza. Ponadto każdy mający konto (szczególnie do wpisów na blogu profesora) powinien prenumerować tyg. "Polityka", a dający nadmiar komentarzy dodatkowo wesprzeć darowizną Portal. Pozdrawiam
5. Tak się stało, że właśnie w tym tygodniu zostałem zapisany do stomatologa z ubytkiem w zębie. Zabieg wykonano błyskawicznie, a po wyjściu popłakałam się z dziękczynieniem Bogu Ojcu, To zarazem okaże się intencją dnia, co potwierdzi psalmista wołający (Ps 104) na Mszy św. wieczornej: "Chwal i błogosław, duszo moja, Pana".
6. Niby przypadkowo zepsuło się połączenie internetowe, ale dzięki temu podczas naprawy otrzymałem najszybszy internet, zalecenie przeniesienia do nich telefonu komórkowego (jeden rachunek) z zakupem nowego stacjonarnego.
7. Spełniło się wczorajsze pragnienia mówienia o naszej wierze...
a) W zakładzie napraw samochodów podano przykład złego zachowania kapłana w stosunku do wracającego po latach do wiary (spowiedź). Wyjaśniłem, że sprawił to Szatan, bo wiedział, że traci duszę. Dla mnie jest to proste, ale ludzie normalni widzą winę "kościoła" w odchodzeniu od wiary.
b) Po zjednania z Duchowym Ciałem Pana Jezusa na Mszy świętej wieczornej będę rozmawiał z kapłanem prosząc go, aby nigdy nie zwątpił, bo jest to broń atomowa Przeciwnika Boga. Wskażę też na metody jego działania...
W telewizji trafię na świadectwa Sybiraków oraz informację o obozach na Białorusi. Tak jest też z nami, ponieważ przebywamy w "Obozie Ziemia" i także wróci nas garstka...
Większość ludzi życzy sobie 100 lat i pragnie przedłużyć ten czas. Nie wiedzą, że są oszukani przez Szefa sił ciemności. Nie chcą powrotu do krainy wiecznego szczęścia.
Nie zmarnuj tego świadectwa i uwierz, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze. Odrzuć mącących w głowach zwolenników Parad Grzeszności. Oni są kochani przez Boga Ojca bardziej ode mnie, ale muszą porzucić swoje demoniczne pragnienia.
To jest bardzo proste, ale nic nie ujrzysz bez Światłości Bożej. Otwórz serce już w tej chwilce i zapragnij wejścia na drogę zbawienia. Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Królestwie Bożym...w naszej Prawdziwej Ojczyźnie.
APeeL
W nocy śnił się Adam Michnik...spojrzeliśmy na siebie jakby znajomi. Ja chciałem z nim porozmawiać, bo ciągnie mnie do niewiernych, ale wyczuł to i oddalił się. Jest to związane z moim kontem na www.gazeta.pl forum religia: "Wszystko jest prawdziwe w kościele katolickim".
Nie pasuję tam do linii Partii, ale mój wątek jest najczęściej czytany (reklamy). https://forum.gazeta.pl/forum/w,721,138270270,138270270,Wszystko_jest_prawdziwe_w_Kosciele_katolickim_.html
Zablokowali moje komentarze na blogu prof. Jana Hartmana, bo jestem jego godnym przeciwnikiem, ale tam wolą "młócić słomę". Właśnie dał wpis: "A jeśli Rosja pokona Ukrainę?" Nie przeszedł nawet taki...
Panie Profesorze!
Rozpatruje Pan wszystko "po generalsku", a tu trwa A p o k a l i p s a. Nawet bez jej zapowiadania nie trudno zauważyć czekającą nas zagładę. Zapowiadałem na Pana blogu, że na Ukrainie "będzie Afganistan" lub wielkie "bum". Negując istnienie nadprzyrodzoności widzimy wszystko "po ludzku". To tyle i aż tyle! www.wola-boga-ojca.pl
Wyszedłem na Mszę św. o 17:00 i wołałem do Boga Ojca za tych, którzy czczą go ustami, ale w kościele napłynął wyrzut sumienia dotyczący moich złych zachowań, głupich żartów i obrażania innych. Tak było już w LO. Jedn z profesorów postawił mnie na środku klasy i opisał moje wyczyny.
Przypomniałem sobie jego nazwisko i od razu wiedziałem, że ten dzień mam przekazać w w/w intencji. Wiele dobrych dusz czeka na nasze wstawiennictwo...szczególnie ofiarowania w ich intencji Mszy świętych z Eucharystią oraz normalnymi prośbami do Boga Ojca o ich przesunięcie w Czyśćcu. Jest to szczególnie ważne teraz, bo zaprosiłem Deus Abba do mojej izdebki.
W Słowie płynącym od Ołtarza św. (Rdz 1, 20-2, 4a) popłynie relacja z naszego powstania: "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz (..) stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił (..)"...
Psalmista wołał (Ps 8, 4-9): "Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie". Tak, bo Jahwe oznacza: "Ja Jestem". Jako wiedzący stwierdzam, że "nie ma Boga oprócz Jahwe"!
Natomiast w Ewangelii: Mk 7, 1-1 Pan Jezus wskazał faryzeuszom i uczonym w Piśmie, że znosi prawo wynikające z ludzkiej tradycji. Dodał, że prorok Izajasz słusznie powiedział od Boga: "Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie".
Po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii moje serce zalało wielkie pragnienie rozmawiania o naszej wierze. Dzisiaj Bóg Ojciec spełnił moją prośbę i będę miał możliwość "ewangelizacji ulicznej". Kiedyś Świadkowie Jehowy na zarzut fałszu ich sekty odpowiedzieli, że nie nawracam chodząc po domach!
Przekażę w punktach rozmowy ze znajomymi katolikami...
1. Co jest z nami po śmierci?
Uderza w nas sowiecka rakieta, wokół nic nie ma, a ty krzyczysz: "Boże ja jestem!", bo naszej duszy nie może zabić nic oprócz grzechu!
2. Jaki jest największy i ostatni cud?
Przeważnie nikt nie wie, a ja wówczas mówię, że nic nie może mnie zadziwić...nawet spadające słońce, ponieważ Cudem Ostatnim jest Eucharystia (Duchowe Ciało Pana Jezusa). Cudem jest sam chleb nasz powszedni, który sprawia życie ciała, podobnym jest "opłatek", który po konsekracji staje się Chlebem Życia dla duszy!
3. Jak powstajemy w odróżnieniu od zwierząt?
Rodzice przekazują nam - podczas poczęcia swoje ciało - w które jest wcielania dusza ludzka (nie ma tego u zwierząt). Dusza to cząstka Samego Boga Ojca...stąd nasz smutek rozstania z pragnieniem powrotu do Królestwa Bożego.
4. Co dzieje się z naszą duszą po śmierci?
Mamy trzy możliwości: wejście przez wąską furę do Raju, trafienie do Czyśćca (Poprawczaka) oraz wpadnięcie do Czeluści!
5. Jaki jest cel naszego życia?
Jest to powrót świętej duszy do Raju, bo Czyściec to wielkie cierpienie, ponieważ nie możemy nic zrobić dla siebie, a wiemy, że istnieje Ojczyzna Prawdziwa. To rozległa kraina ciągnąca się od Piekła do Nieba.
Wyobraź sobie, że przez ścianę słyszysz krzyki wiecznie potępionych. Kiedyś wołałem za duszę ostatniego w Czyśćcu. Na pewno zdziwił się, gdy go zawołano. Anna Sima wołała za duszę arcybiskupa, który miał do odsiadki 550 lat!
6. Z tego wszystkiego jasno wynika cel naszego życia: Jest nim zostanie świętym!
To zarazem jest wielkie cierpienie, ponieważ ciało ciągnie:
- władza...głupia na dole z kłótniami Kargula i Pawlaka, a na jej szczycie jest panowanie nad światem...stąd wojna na Ukrainie i czekająca nas zagłada.
- posiadanie, którego symbolem jest złoto...stąd kościółek Amber Gold z czasów premiera Donalda mniejszego!
- przyjemności różnego typu, których symbolem jest seks. Nie chodzi o miłość, bo tej nie znosi Książę tego świata...szczególnie świętej do Boga i ludzi!
7. Czy istnieje Szatan? Czy może namawiać do pójścia na Mszę świętą? Może, ale wskazuje inną, aby odciągnąć od zgodnej z zaproszeniem przez Pana Jezusa!.
W czasie przejścia do kościoła i z powrotem trwała moja modlitwa w intencji tego dnia...
APeeL
W TVP 1 trafiłem na zakończenie programu interwencyjnego w TVP1 "Alarm"...z podaniem ich poczty i słowami: jeżeli państwo chcą, abyśmy wam pomogli prosimy pisać.
Oto moje pismo (alarm@tvn.pl)
Jeżeli Państwo zechcą zająć się sprawą stosowania w naszej ojczyźnie sowieckiej psychuszki to proszę wejść na moją stronę https//www.wola - boga- ojca.pl, gdzie pod datą 23.01.2023 jest intencja: za kolegów lekarzy tkwiących w fałszu. https://www.wola-boga-ojca.pl/9623-23-01-2023-p-za-trwajacych-w-falszu
Kolega psychiatra powalił krzyż Pana Jezusa. W TV Trwam w 2007 r. był trzyodcinkowy reportaż, ludzie płakali. Ja podniosłem taki krzyż (30 lat temu) i od tamtego czasu opiekuję się tym Najświętszym Znakiem na ziemi.
Napisałem list do Rektora AM w Gdańsku (z powiadomieniem NIL-u, że jest taka sprawa), aby kolegę poskromili, ponieważ w internecie trwał napad na naszą wiarę. Po 2 tygodniach - idąc na dyżur w pogotowiu - otrzymałem pismo, że jestem chory psychicznie (moja wiara - mistyka to choroba psychiczna psychoza).
Rozpoznanie postawiono zaocznie i badano mnie w komisjach przez kolegów psychiatry, dennych ateistów. W komisji lekarskiej kontrolnej nie było przewodniczącego...zbadał mnie na wczasach ("bez zainteresowanego"). Kolega Medard Lech był wówczas szefem Komisji Etyki Lekarskiej!
Trwa karalny stalking, bo w 2013 roku badało mnie trzech profesorów w obecności mojej dyrektorki przychodni! Nie stwierdzono choroby, ale pwzl nie oddano.
W odnośniku na blogu prof. Jana Hartmana jest zarys krzywdy trwającej dotychczas (Loose blues www.polityka.pl). https://hartman.blog.polityka.pl/2022/02/03/czas-juz-zlikwidowac-izby-lekarskie/
Proszę nigdzie mnie nie odsyłać i nie dawać rad, bo wszędzie szukałem pomocy. Jeżeli zdecydujecie się na interwencję (może być beze mnie)...prześlę dwie strony bezeceństw samorządu lekarskiego.
Pozdrawiam
Przebudziłem się ze snu o typie eksterioryzacji (ang. out-of-body experience - OBE lub OOBE, doświadczenie poza ciałem)! Tego zjawiska nie uznają niewierni, ponieważ neguję istnienie duszy. Natomiast ciekawscy ćwiczą się w wychodzeniu i wędrowaniu naszej duszy (nie wolno tego czynić). O tym problemie jest broszura Roberta A. Monroe EKSTERIORYZACJA.
Powiem krótko, duszą przenosisz na dalekie odległości, wszystko widzisz, słyszysz i przeżywasz, rozmawiasz...nie ma tylko bólu ciała, raczej jest strach. Tym zjawiskiem interesowały się służby (może nadal to czynią), bo w ten sposób można zajrzeć np. do sejfu. Dla naszej duszy nie ma przeszkód technicznych.
Ja znalazłem się w rozświetlonym salonie W. W. Putina, który miał dwie części z szerokim dwuosobowym łóżkiem (drewnianym)...jakby w małej wnęce. Tam był namolny pies (jakiś symbol), którego uderzyłem bez reakcji.
NeonetSalon
Pan Putin był bardzo miły i grzeczny, a ja czułem lęk. W końcu chciałem wyjść przez pięknie oszklone drzwi, ale powiedział, że tak nie wyjdę...podszedł i wybrał kod, który je otworzył.
Muszę dalej wołać do Boga w jego intencji, bo tylko Opatrzność Boża może pokrzyżować plany Szatana i sprawić przejrzenie duchowe.
Apeluję o dołączenie się do tej akcji: można ofiarować własne cierpienia, przyjmować wyrzeczenia, zamówić Mszę św. w intencji wiadomej kapłanowi (największa moc), prosić św. Michała Archanioła, odmówić koronkę do Miłosierdzia Bożego, itd.
Rano napłynie wyjaśnienie, że pies w tym śnie to był b i e s (Szatan), bo podczas uderzenie w jego stopę śrubokrętem zauważyłem, że miał diabelskie szpony. ..
Wszystko stało się jasne, ponieważ...
- moim ogólnoświatowym apelem zraniłem Kusiciela
- niech ktoś przekaże naszemu prezydentowi, a dalej Wołodymyrowi Zełenskiemu, aby wołali o interwencję do Boga Ojca!
W naszych świątyniach i na całym świecie powinny trwać modlitwy o interwencję Bożą, ponieważ ta wojna jest nad nami, a ludzką bronią nie pokonamy Bestii...
W drodze na Mszę św. wieczorną - pod rozgwieżdżonym niebem - w intencji tego dnia popłynie moja modlitwa (1.5 godziny). W Słowie będzie relacja z cudu stworzenia naszej rzeczywistości (cztery dni).
W tym czasie przypomniałem sobie, że rano zaprosiłem Boga Ojca do mojej izdebki, a na sklepieniu świątyni wzrok zatrzymał wielki fresk z wizerunkiem Stwórcy Wszechrzeczy...
Ten dzień zakończą obrazy trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii oraz dalsze bombardowanie Ukrainy. Sam zobacz co pokazuje nam Deus Abba...
APeeL
Jakby w tej serii dałem komentarz na blogu prof. Jana Hartmana, który 04.02.2023 dał wpis: Pis kradnie na rympał. Czy Kaczyński za to zapłaci? (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne). https://hartman.blog.polityka.pl/2023/02/04/pis-kradnie-na-rympal-czy-kaczynski-zaplaci-poparciem/
Nie zamieścili mojego poniższego komentarza...
Rympał: Metoda włamania polegająca na wyważeniu drzwi.
Panie Profesorze!
Siedzimy w różnych sektorach tego widowiska. Po włączeniu Pana Tfu!-enu dziennikarze pieją jednym głosem...szczególnie jedna spikerka, którą określam "koreańską"! Wywiady są pełne elegancji-francji: 2-3 gości mówi to samo. Natomiast do TV Info zapraszają także lewicę...z tego powodu 2-4 mówi na raz!
Przemysław Czarnek to mocny facet i marnuje talent, powinien być prezydentem. Obraża Pan prawdziwego Polaka pisząc, że jest zadufanym w sobie pyszałkiem i ostentacyjnym bigotem partyjnym i kościelnym popychadłem, a wreszcie...gangsterem.
Nie wiem skąd czerpie Pan wiedzę polityczną, bo głaskał Pan Donka, który powinien oprowadzać pieski i bawić się z wnuczkami. Dobrze wie, co uczynił mojej ojczyźnie i boi się. Czyń i patrz końca, a prawdziwa odpowiedzialność czeka...
Wasz człowiek Stefan Niesiołowski powiedział: "jak PiS wygra będzie robił, co zechce" (był pewny, że nigdy nie wygrają). Jarek ma wadę, bo jako mocny otacza się słabymi (prezydent Duduś), który zatrzymał wetami wszystkie reformy. Jak znam się na medycynie kupno respiratorów...podsunęła ministrowi władza ludowa (dodatkowo poprzez "handlarza bronią").
Profesorze proszę uważać, bo latka lecą i podczas pisania można doznać udaru niedokrwiennego i to półkuli lewej. A o co ten krzyk? W synagodze Żyd modlił się o 10 tys. dolarów. Przełożony podszedł do niego i powiedział, aby nie zawracał głowy Bogu, bo tutaj modlą się o większe sumy.
Dęty konkurs? W mojej Izbie Lekarskiej były wybory prezesa (jeden kandydat), nie przeszedł, bo nie było kworum (lekarze nie chcą bolszewickich izb lekarskich). Co zrobiono? Drugą turę "prezydencką"...przeszedł, bo jeszcze raz "policzono" głosy. Teraz musi służyć...
Szykuje Pan Profesor więzienia, a zarazem pieje o Donku, który głaszcze Zdradka i powołuje rozbójnika Nitrasa...sam poprosił o ochronę (ile to kosztuje?). Przecież ma forsę i może mieć prywatną. Donald obiecuje skasowanie 500+ (rozdawnictwo) oraz przywrócenie "należnych" emerytur esbecji.
Wprost wpadł Pan Profesor w szał. Ani jednego zdania pozytywnego. A przecież zostali wybrani demokratycznie i tak będzie dalej. Napada na nas "szujnia" w UE, a Pan Profesor przymyka na to oczy i wini rząd mojej ojczyzny.
Afera „willa plus” (ładnie wymyślony zarzut), a takie mają na moim osiedlu młodzi towarzysze z pięknymi samochodami. Kto ma więcej ode mnie niech odda (30 lat dyżurów w pogotowiu - oprócz pracy).
"Ci ludzie nie wierzą w państwo prawa, a często nawet nie znają tej idei". W takim państwie nie napadałby Pan Profesor na wyznawaną u nas religię (karalna dyskryminacja).
Wymienia Pan biurokrację, a ja widzę, że siedzą tam te same "czerwone chłopy" i na rozkaz karzą "tych, co nie z nami". "Czarnki i biskupy stoją ponad prawem"...biskupi też są wybierani przez "naszych ludzi". Słabym jest Pan Profesor filozofem władzy.
Ta "afera" to "pic na wodę i fotomontaż" czyli działanie mające na celu wprowadzić kogoś w błąd...nawet Pana na to nabrali?
Pan zadziwia mnie każdego dnia. Od 4.00 rano męczyłem się z chaosem zapisów w 2005 r. oraz edycją wczorajszego świadectwa wiary. Wszytko wykonałem, co do minuty przed Mszą św. o 7.00! Tak jest zawsze w prowadzeniu przez Boga Ojca..
Tych, którzy trafili tutaj pierwszy raz zapytam z radami...
- obojętnych duchowo, aby nie dziwili się, bo jest to strona mistyka...zalecam poprosić Boga Ojca o otwarcie serca (tyle i aż tyle). Nic się nie stanie natychmiast, trzeba zauważyć odpowiednie znaki, ponieważ Pan Bóg mówi przez wszystko. To wejście tutaj było też nieprzypadkowe.
- agnostyka (chyba "tam coś jest")...ujrzenie poprzez cud stworzenia wszystkiego Stwórcę, naszego wspólnego Ojca Prawdziwego, którego Imię brzmi "Ja Jestem" (Jahwe). Nie ma żadnego innego...
- piramidę wierzących, aby nie dali się skusić apostazją (odejściem), co uczynił Janusz Palikot. Zważ, że jest to człowiek inteligentny i pewny swego. Jego ciałko zwiędnie jak kwiaty z "Biedronki", zostawi cały majątek, po "chwilce" nikt o nim nie będzie pamiętał, a piękny pogrzeb nie daje zbawienia.
Jego czarna dusza za profanację naszej wiary (krzyż z puszkami po piwie)...wpadnie do Czeluści. Jakże chciałbym spotkać się z nim!
- na szczycie mamy wiedzących, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze, a to wielka łaska z jednoczesnym współcierpieniem z Panem Jezusem. Moje świadectwa mają upewnić ich w podobnych doznaniach.
W drugą stronę od obojętnych duchowo mamy...
- agnostyka (chyba tam nic nie ma) proszę, aby odpowiedział sobie: jaki jest cel jego życia? Czy jest świat nadprzyrodzony i czy mamy w ciele duszę. W dobie internetu nie jest to trudne.
- niewierzących o różnym zaparciu ("twardym karku") namawiam do powołania się na mnie ("Boże! Ten tam pisze? Jak to jest?). Nie próbować Boga Ojca, a szczególnie nie szydzić z Osoby Ducha Świętego, ponieważ ten grzech nie ma przebaczenia (nie wiem dlaczego?).
- wiedzących, że nie ma Boga mogą zmienić modlitwy wielu, wyrzeczenia oraz zamawiane za nich Msze św.
Na początku Mszy św. pojawił się wyrzut sumienia z powodu grzechów, które mam już przebaczone, ale poprosiłem Boga o miłosierdzie nad tymi, którzy grzeszyli z mojego powodu (w tym za dusze takich).
Mój ulubiony prorok Izajasz powiedział (Iz 58, 7-10) jak trzeba żyć, aby nasze światło zabłysło w ciemnościach. To wszystko obejmuje Dekalog oraz Konstytucja RP.
Psalmista w tym czasie wołał (Ps 112, 4-9): "On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych, łagodny, miłosierny i sprawiedliwy".
Natomiast mój Profesor św. Paweł powie (1 Kor 2, 1-5) powie o swojej misji (dawaniu świadectwa wiary) językiem bardzo trudnym dla normalnie wierzących. Jedno zalecenie jest istotne, aby nasza wiara nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Pan Jezus powiedział (J 8,12b): "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, będzie miał światło życia". A później dodał (Mt 5,13-16), że my jako zawołani i wybrani jesteśmy "solą dla ziemi" i "światłem świata".
Nie wolno mi mojej łaski schować, słuchać wrogów, że jest to sprawa prywatna, dać się zagonić do kruchty, bo Państwo ma być bezbożne...oddzielone od Kościoła katolickiego.
Większość wierzących boi się dyskryminacji z powodu dawania świadectw wiary, które zarazem grożą uznaniem za chorego. Nie wolno mi milczeć, trzeba upominać także rządzących (św. Jan Chrzciciel oraz ks. Jerzy Popiełuszko zostali za to zamordowani).
Eucharystia ułożyła się w woalkę, długo trwała w ustach i sprawiła pragnienie wołania do Boga Ojca. To spełniło się, ponieważ piłkarze odśnieżyli boisko i towarzysząc im...modliłem się przez 1.5 godziny w intencji tego dnia.
APeeL