- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 51
Zmęczony snami o typie eksterioryzacji (prowadzę podwójne życie, w tym nocne), ale zostałem obudzony na czas Mszy świętej porannej. Szatan schematycznie i skutecznie podsuwał w mojej osobie: "pośpię, odpocznę, pójdę na Msze św. wieczorną”...
Jak się okaże wieczorem będę na drugiej za dzień jutrzejszy, ponieważ wypada dyżur w pogotowiu. Po wstaniu napłynęły obrazy szydzących z Jana Pawła II, naszej wiary oraz z Boga Ojca...
W tym serialu było głupie całowanie ziemi ojczystej przez Siwca, przybocznego prezia Olka Kwaśniewskiego...na jego "rozkaz"! Zimno, ciemno, a podczas wchodzenia do Domu Boga Ojca przepraszałem za niechęć przybyciu tutaj!
Ilu podobnych do mnie na świecie marzy o tym, aby mieć w pobliżu tak święte miejsce! Tutaj jest odwrotnie, bo, ci którzy mieszkają najbliżej są zakochani w posiadaniu i Bóg nie jest im do niczego potrzebny! W tej grupie są "towarzysze od towarzyszenia". Ile w nich wierności i nadaremnego wysiłku...często do końca swojego życia.
Łzy zalały oczy podczas pieśni: "Śpiewajcie Panu pieśń nową”, a właściwie popłakałem się, a ja jestem twardy. Dalej popłyną strachy przekazywane przez Apostoła Jana (Ap 15,1-4) o czekających nas plagach jako wyniku gniewu Boga Ojca. Dla idących za Panem Jezusem te zdarzenia nie robią wrażenia, bo nie ten, co zabija ciała fizyczne, ale ten który może wtrącić duszę do Czeluści!
Psalmista będzie wołał (Ps 98, 1. 2-3ab. 7-8. 9):
"Pan okazał swoje zbawienie, na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość. (…) On będzie sądził świat sprawiedliwie i ludy według słuszności".
Natomiast w Ewangelii (Łk 21,12-19) „Jezus powiedział do swoich uczniów: Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. (…) I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
W tym czasie popłyną słowa pieśni: "kto się w opiekę odda Panu swemu". Któż może mi coś uczynić, gdy Ojciec Najświętszy jest moją ochroną!
Po Eucharystii nie chciało się wyjść z kościoła, a siostra właśnie śpiewała "Być bliżej Ciebie chcę". Jak jest nieznane takie cierpienie, bo zjednanie z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (Chleb Życia) sprawia poczucie Królestwa Bożego w naszej duszy. To zarazem sprawia krótkotrwałą świętość, a ona otwiera bramy do Raju!
Od 7.00 do 15.00 trwała praca, ale z poczuciem, że "dzisiaj mam dobry dzień". Wyszedłem na Mszę świętą wieczorną z otrzymaniem ponownej Eucharystii, która jest tylko w naszej wierze!
Podczas zapisywania tego świadectwa z filmu popłyną słowa umierającej matki do swoich dzieci, która zawierzyła Zbawicielowi i mówiła: "Bądźcie wierni do końca, a otrzymacie wieniec życia".
Tak się stało, że dzisiaj spotkałem rodziny zmarłych mężczyzn otwórz (55-latka i 57-latka)...jeden z nich wyskoczył z piętra po pijanemu! Sam mogłem wielokrotnie zginąć...
Moje serce znalazło się blisko Boga Ojca i tracących Stwórcę na zawsze! Przecież to ci, co niszczą i zabijają (także siebie)...ofiary wszelkich nałogów. Mała grupka na świecie zawierzyła swoje życie Bogu Ojcu. Skończyłem modlitwę i podziękowałem za ten dzień...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 50
Dzisiaj jest Msza św. w intencji personelu naszej przychodni (o 7.30), ale idę na moją o 6.30. Od Ołtarza św popłyną słowa z Apokalipsy (Ap 14,14-20) w których Apostoł Jan przekazał wizję z Królestwa Bożego w której była zapowiedź żniw duchowych...chyba tragicznego końca naszej egzystencji.
Chyba tak, ponieważ psalmista zawołał (Ps 96, 10. 11-12. 13):
„Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię”: „Przed obliczem Pana, który (…) już się zbliża, by osądzić ziemię. On będzie sądził świat sprawiedliwie, a ludy według swej prawdy”.
Natomiast Pan Jezus zapowiedział (Ewangelia: Łk 21,5-11), że z przyozdobionej świątyni „nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Dzisiaj, gdy to przepisuję (08.08.2025) to wszystko już trwa. ,
Popłakałem się po Eucharystii, a później stała się święta cisza. W tym czasie przepływały obrazy pewnych siebie bogaczy oraz osób butnych. Ja znam ich nędzę i wiem, że Pan wybiera słabych, prostych, aby nikt nie pomyślał, że nie jest to działanie Stwórcy. W tym czasie wołałem o wyzwolenie z nałogu, co nastąpi wkrótce oraz ocalenie w jakimś wypadku!
Moje uniesienie duchowe sprawiło dodatkowe cierpienie po trafieniu na horror...już na korytarzu przychodni. Podczas szczytu udręki wołałem o pomoc do Boga Ojca: "Tobie trzeba być wdzięcznym, co ja, nędznik nad nędznikami!"
W odczycie tej intencji pomoże tzw.; "duchowość zdarzeń"...
- podczas upadku samolotu z wysokości 10 km została ocalona czeska stewardessa...
- zaskoczony przez kierowniczkę apteki wydałem receptę na narkotyki (zrobiła jakiś przekręt), a właśnie ocaliła mnie karta chorego z nowotworem leżąca przede mną na biurku lekarskim...
- przypomniało się oczyszczenie trędowatych przez Pana Jezusa, ale tylko jeden podziękował za ocalenie.
Coraz bardziej dostrzegam łaskę ocalenia. Pacjentki i żona wymodliły moje uwolnienie z nałogu przez Boga Ojca! To nie ma nic wspólnego z utrzymywaniem abstynencji, gdzie do końca życia cierpisz z powodu wyrzeczenia, musisz się pilnować.
Odjęcie nałogu to uzdrowienie ślepego od dziecka. Jak to wytłumaczyć? Na ten czas "Rycerz Niepokalanej" otworzył się na listach dziękczynnych za uzdrowienie z nowotworów. Przygotowujemy dalej wyposażenie mieszkania syna, trzeba wnosić wyposażenie (wanna i umywalka). Ja w tym za wszystko dziękowałem Bogu Ojcu! Jeszcze rano będę dziwił się pokazaniem wdzięczności za ocalenie.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 54
Po przebudzeniu o 2.50 serce zalała niechęć do śledzących. Pomyślałem o napisaniu książki: "Pamiętnik szpiega" z moim zdjęciem - na pierwszej stronie - "Gazety Polskiej"! Zarazem w tym czasie pojękiwałem i przepraszałem Najświętszego Tatę za jeszcze niedawne wyczyny!
Nie planowałem pójścia na Mszę św. mimo natchnienia oraz obudzenia o 5:50, co zawsze jest znakiem zaproszenia na spotkanie z Panem Jezusem. Jakby z nieba napłynęło: "chorych zawsze mieć będziecie". To prawda. Bez pośpiechu zdążyłem na Mszę świętą o 6:30. Popłynęły czytania z zawołaniem o dobroci Boga Ojca!
Apostoł Jan (Ap 14,1-3,4b-5) ujrzał Pana Jezusa (Baranka) „stojącego na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach”. To wg Głosu Boga „wykupieni z ziemi”.
Ten fakt przywłaszczyli sobie św. Jehowy („wybrali sami siebie”) z przekonaniem, że będą wiecznie żyli w raju na ziemi. Ja wg wrogów naszej wiary wierzę w bajki, ale to są fluidy od Szatana o którym ci bracia mówią. Kiedyś wstąpiłem na ich zebranie. Pan Jezus jest u nich człowiekiem!
Psalmista wołał (Ps 24.3-4ab.5-6): Oto lud wierny, szukający Boga...
"Na Jego Świętą Górę wstąpi „Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca. który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana i zapłatę od Boga, swego Zbawcy”.
Natomiast w Ewangelii (Łk 21,1-4) Pan Jezus przypatrywał się wrzucającym ofiary do skarbony. Zobaczył, że uboga wdowa „wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie”.
Zdziwiłem się, że w przychodni będzie tylko dwóch - trzech pacjentów! Jakże czułbym się, gdybym nie pojechał na Mszę świętą!? Potem będzie nawał aż do 14:30. Przypomniał się fakt pęknięcia Eucharystii ("My"), co oznaczało cierpienie (tutaj dużo pacjentów) z byciem ze mną Zbawiciela!
Po wyjściu z pracy ból zalał serce, a w telewizji trafiłem na obrazy strajkujących górników i pielęgniarek oraz usuwanych z RP obcokrajowców (Rumunów).
Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz początek mojej modlitwy przebłagalnej. Drobne wydatki i nic nie zostało w kieszeni, a w tym czasie przepłynął świat żebrzących, usuwanych z mieszkań, nie mających nic! Po kojącym śnie wróciłem do spaceru modlitewnego kończąc moją modlitwę („św. Agonię”).
Podczas zapisu tego świadectwa z telewizji popłynie działalność pani Ochojskiej (Polska Akcja Humanitarna), która mówiła o straszliwej biedzie w Czeczeni oraz samej stolicy tego państwa. Tam trwa zagrożenie życia ludzi z powodu zimna. Dała przykład babci, która mieszka w kawałku rozwalonej piwnicy! Nie mogłem zasnąć z powodu napływających obrazów rodzin żyjących w niedostatku…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 54
Chrystusa Króla Wszechświata...
Syn miał pretensję, że spałem na najlepszym łóżku i bardzo chrapałem! Nagle do drzwi zadzwonił staruszek, który bardzo przepraszali zdjął buty...miał kłopot, ponieważ jego córka biegała po wsi naga (nagłe wystąpienie choroby psychicznej). Trafiła na psychiatrię, a teraz płaczę i chcę do domu, bo tam czeka na nią sześciomiesięczne dziecko!
Poradziłem mu i pocieszyłem, serce zalał ból, a w oczach pojawiły się łzy! Na podłodze leżał "Super Express" z tytułem "Na bruk", gdzie tak postąpiono z rodziną mającą ośmioro dzieci!
W telewizji przekażą, że jest związek telefonu komórkowego z występowaniem guza mózgu! Wrócił obraz pękł kluczy, które ktoś zostawił w gabinecie! Wszystko robiłem, aby odnaleźć pacjenta, który poniósł taką krzywdę, ale zapomniałem o zawiadomieniu policji.
Niewidomy od urodzenia mówił w telewizji o pragnieniu ujrzenia świata i rodziny, a w ręku będzie art. o jadłowstręcie psychicznym. Natomiast w Polsacie uzdrowiciel ratował nieuleczalnie chorych (porażonych oraz cierpiących z powodu nowotworów). To wszystko stało się w ciągu kwadransa! Wszystko kręciło się wokół uzdrawiania.
Przeczytałem też o uzdrawiającym w Imię Jezusa! Nawet "patrzył” czyli zatrzymał wzrok Pan Jezus Zmartwychwstały, a naukowcy wciąż "badają" prawdziwość Całunu Turyńskiego! Ustalono, że jest to "oszustwo", bo pochodzi z XIII - XIV wieku naszej ery. Można powiedzieć, że nasze drogi nie są drogami Pana. Taka jest nasza nędza do potęgi n-tej.
W Ewangelii (J 18,33b-37) padną słowa Pana Jezusa do Piłata: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. (…) Piłat zatem powiedział do Niego: A więc jesteś królem? / Odpowiedział Jezus: / Tak, jestem królem”.
Pojawiła się słabość i senność, a właśnie ktoś zamówił za moje zdrowie i kolegi Mszę świętą. APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 54
„Super express” ujawnił zbrodnie i tak będzie aż do zagłady tego świata, zresztą zapowiadanej w Apokalipsie! Pozostało nam tylko niewyobrażalne Miłosierdzie Boże z ratowaniem własnych dusz! W ręku znalazło się zdjęcie płaczącej matki, której porwano i sprzedano córkę (w ramach pornobiznesu)!
Natomiast z telewizji popłynie obraz rodziny zafascynowanej budową komunizmu z wyzwoleniem świata, którego wzorem stała się Kuba (musieli emigrować z Niemiec do Argentyny)! Ich córka urodzona ma rozdartą duszę z posiadania dwóch ojczyzn!
Zarazem Bóg przez to pokazuje naszą rozterkę (jest oczywiste, że garstce) rozdarcie z powodu posiadania ojczyzny ziemskiej, w którym pragniemy być i długo żyć oraz Ojczyznę Prawdziwą za którą tęskni nasza dusza!
Jednak w to wierzy garstka, a pewnych jej istnienia możesz policzyć na palcach jednego ręki! Na ten czas mignął obraz Muru Berlińskiego, który dzielił rodziny, a wreszcie cały naród!
Trzeba przyznać, że budujący komunizm dla „samych swoich” mieli w sobie wiele żaru. Tak jest, gdy promotorem naszych działań jest Szatan, upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła! Jakże wierzyli w czynienie dobra, zakochani w ideologią podsuwaną przez Belzebuba (Sowieci i Kuba jako przykład)!
"Rewolucjonistka Tania" to potoczne określenie, najczęściej odnoszące się do Tamary Bunke, argentyńsko-niemieckiej działaczki komunistycznej, która współpracowała z Che Guevarą. Doznała szczęścia, bo nie ma nic piękniejszego niż walka rewolucyjna...z tego powodu trafiła na Kubę! Zyskała sławę jako "Tania la Guerrillera" (Tania partyzantka) i uczestniczyła w rewolucji kubańskiej oraz w rewolucyjnej działalności w Boliwii.
Mieli też swoich "świętych", których obrazy wieszano w szkołach...w miejscach krzyża Pana Jezusa! Mieli także szkołę imienia partyzantki Tani i lekcje "religii" - na których rozmawiano z malutkimi o Le Cze (był dobry, lubił dzieci, a Tania była jego przyjaciółką)...nawet postawili pomnik tej nieświętej!
Tak jest, gdy nie widzisz boju duchowego nad nami w którym upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji małpuje Boga Ojca, a faktycznie Kościół powszechny oparty na dobrowolności, ponieważ Stwórca każdemu z nas dał wolną wolę, a ponadto rozum i czas! W tym czasie walczono z hasłem: "Ojczyzna lub śmierć"! Przecież tak samo jest z męczennikami za wiarę! Deus Abba wszystko ukazuje.
Wyszedłem do banku, musiałem omijać ludzi, a w tym czasie wróciły obrazy zabijających: sekta Mansona, skazanego za podkładanie bomb, księdza handlującego bronią oraz strzelających do robotników w grudniu 1970 roku w Gdańsku! Nawet trafiłem na art. o odznaczonym podczas strzelania do robotników! Na ten moment podano informację o chłopcu, którego specjalnie porażono prądem i utopiono!
W telewizji trafiłem na obrazy zabijania i niszczenia: samica błotnika polująca i zabijająca gryzonie, lis i myśliwi, wzmianka o św. Inkwizycji, o II Wojnie Światowej, serial historyczny (szable i kusze), a na końcu Tybet z agresją Indii z relacjami dzieci, które ginęły z zimna i głodu...
Podczas modlitwy napłynął obraz ginekologa, którego skazano za przerywanie ciąży oraz wszystkich, którzy decydują się na zabicie własnego dziecka! Ból chciał rozerwać serce. Przypomniał się lekarz, który sprawił śmierć 12-latki, ponieważ w czasie operacji przeciął tętnicę biodrową. Pan okazuje mi różne formy zabijania, różnią odpowiedzialność!
Podczas zapisywania tego świadectwa z telewizji popłynie obraz napadu! Jeszcze świadome niszczenie środowiska, bezmyślna wycinka drzew oraz dzikie wysypiska! Teraz samica gnu broni małe przed atakiem psów, a oprócz tego są atakowane przez lamparty i lwy, sępy. Dodatkowo pokazano odrzuconego cielaka z krótszą nogą. Wzrok zatrzymała wysepka ze zniszczonymi znakami oraz zniszczenie ogrodzenia cmentarza!
W drodze do kościoła popłynie koronka do pięciu świętych Ran Pana Jezusa. Nagle uświadomiłem sobie. że ta modlitwa trwała około trzech godzin z bólem duchowym, także z powodu wyrzutów sumienia! Zrozumiałem to stojąc pod obrazem "Jezu ufam Tobie", a dodatkowo poprawiłem figurę Pana Jezusa wiszącego na krzyżu...niespodziewanie wyjął się wielki gwóźdź! To znak ulgi w cierpieniu dla Pana Jezusa!
Z Apokalipsy popłyną słowa (Ap 11,4-12) jakiejś przyszłej wizji boku z Bestią! Nawet w psalmie 144 będą słowa: „On moje ręce zaprawia do walki,moje palce do bitwy. On mocą i warownią moją, osłoną moją i moim wybawcą”.
Jednocześnie (2 Tm 1, 10b), że: „Nasz Zbawiciel Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię”. Natomiast Jezus musiał „tłumaczyć się” (Ewangelia: Łk 20,27-40) saduceuszom, że nie ma zmartwychwstania! Eucharystia odmieniła serce.
Kończy się dzień, a właśnie bawiący się wyrzucili przez okno telewizor, którego kineskop wybuchł i zranił w tętnicę szyjną dziewczynkę, która wymagała kilkugodzinnej operacji! Jeszcze napad na bank oraz kolekturę "To-To” ze strzelaniną oraz wypadek przejechania dziecka. W tym czasie żona oglądała film w którym mąż zaraził się na HIV od kochanki...
Na kolanach podziękowałem za ten dzień!
APeeL
- 24.11.2000(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DOSTRZEGAJĄ MIŁOŚCI MIŁOSIERNEJ BOGA OJCA
- 23.11.2000(c) ZATROSKANYCH O INNYCH...
- 22.11.2000(ś) ZA SŁUŻĄCYCH W POKORZE...
- 21.11.2000(w) ZA OFIAROWANYCH TOBIE, BOŻE OJCZE
- 20.11.2000(p) ZA WYTRWAŁYCH...
- 19.11.2000(n) ZA ODWRÓCONYCH OD CIEBIE, OJCZE...
- 18.11.2000(s) ZA NAPRZYKRZAJĄCYCH SIĘ PROŚBAMI...
- 17.11.2000(pt) ZA TYCH, CO W BOLESNEJ ROZŁĄCE...
- 16.11.2000((c) ZA MAJĄCYCH OCHRONĘ...
- 15.11.2000(ś) ZA NIEPOTRZEBNIE RYZYKUJĄCYCH…