Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

18.10.2000(ś) ZA ODDANYCH CHORYM I ZA DUSZE TAKICH…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 październik 2000
Odsłon: 47

Święto św. Łukasza, Ewangelisty

    Nie wiedziałem, że dzisiaj jest wspomnienie patrona służby zdrowia (św. Łukasza). Chyba dlatego byłem na Mszy świętej porannej o 6:30. Dobrze, bo wieczorem będę na ponownej.

    Z ciemności ziemskiego wygnania: dosłowne i w przenośni trafiłem do miejsca pokoju na ziemi (Domu Pana)! Wzrok zatrzymała postać Boga Ojca na sklepieniu kościoła jako symbol Nieba...nędza ziemi i Niebo!

     Popłynęły słowa czytania...

Św. Pawła (2 Tm 4,9-17a), który przekaże informację do braci w wierze, że: „W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale mię wszyscy opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie [Ewangelii] i żeby wszystkie narody [je] słyszały”.

Psalmista w Ps 145 wzywał: „Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę”.

Dzisiaj Pan Jezus rozesłał następnych Apostołów (Ew 10,1-9). To trwa dotychczas, ale w innej formie.

     W tym czasie „patrzył” św. Jan Chrzciciel. Serce zawołało z tęsknoty: "Tato! Tatusiu przyjmij ten dzień i tę świętą Hostię"! Popłakałem się jak dziecko przy pieśni: "Oto jest Baranek Boży, kto go godnie w sercu złoży tego wieczne szczęście czeka...Jam nie godzien Panie tego, abyś wszedł do serca mego - rzeknij tylko słowo twoje, a ocalisz duszę moją"!

     Kto to ułożył? Przecież to płynie z mojego serca! Tak już jest z nami, członkami Królestwa Bożego już tutaj na ziemi, że wszyscy wiemy to samo! Od 7:00 do 16:00 trwał nawał dopiero w drodze z pracy popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia.

     Podjechałem pod mój krzyż przy trasie E7 i podlałem kwiaty, a serce zalało cierpienie po spojrzeniu na wielką figurę Pana Jezusa pękniętą na pół! Poszedłem na drugą Mszę świętą w intencji służby zdrowia odmawiając moją modlitwę przebłagalną. Wielki ból zalewał serce, a to zarazem jest wielką łaską. W intencji tego dnia czyli za wszystkich, którzy są oddani chorym będzie ta Msza święta z Eucharystią i modlitwą.

    Ogarnij takich na świecie, którzy w ciszy posługują w hospicjach. Dzisiaj przejmują to zawodowi opiekunowie za słoną zapłatą. Przypomniały się słowa czytane w "Poemacie Boga Człowieka".

     Noc jest Bożym symbolem demonicznych ciemności duchowych i śmierci! Dlatego dzisiaj rano miałem poczucie takie niepokoju, braku światła, lęku, a zarazem wiedzę, że istnieje niebo (Dom Boga Ojca) ze wszystkimi świętymi...                                    ApeeL

 

17.10.2000(w) ZA WYSTAWIONYCH NA NIEBEZPIECZEŃSTWO…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 październik 2000
Odsłon: 45

    Po dyżurze w pogotowiu nie wiedziałem, że będę sam w przychodni (od 9:00 do 11:00)! W transmisji telewizyjne pokazywano sądzonych lekarze. Czy ja w pośpiechu nie mogę uczynić błędu?

     Z radia popłynie informacja o lokatorach sprzedanych z blokiem i usuwanych, a wykonali wiele remontów. Przy tym nie było nikogo w przychodni, ale to cisza przed burzą, bo nawał zacznie się przed 14:00.

    Dzisiaj odczyt intencji będzie błyskawiczny...

- „Super express” donosi o małżeństwie, które chciało przepłynąć przez Atlantyk, a po zatonięciu jachtu dwa tygodnie dryfowali z dwuletnią córeczką

- szpitalne zakażenia (sepsa)

- w telewizji pokażą wypadek: pięć samochodów spalonych po czołowym zderzeniu

- z radia popłynie informacja o pożarze z zaczadzeniem i jednym zgonem

- kamienica na Mokotowie ma pęknięcia

. matka porzuciła dzieci po porodzie

- Polacy w Peru spadli w przepaść

- żołnierze wracający z Afganistanu

- tracący dach nad głową oraz pracę

- żołnierzy wracających z Afganistanu (film dokumentalny)

- chorzy narażeni na zakażenia w szpitalach

- Mokotów, kamienica ma pęknięcie z przestraszonymi mieszkańcami

- matka porzuciła dziecko po porodzie

- straszny wypadek w Peru (Polacy spadli w przepaść)

- jeszcze sowiety z ośrodkiem atomowym na północy, gdzie jest zimno i trudno żyć.

     Podczas koronki do Miłosierdzia Bożego łzy płynęły po twarzy, a po Mszy św. popłynie moja modlitwa przebłagalna. Wróciły w/w nieszczęścia spotykające ludzi. Porównaj nasze niebezpieczeństwo do mieszkających w Palestynie, gdzie nawet dzisiaj (22.07.2025) ludzie są bombardowani...pozostawienie sami sobie.

    Wielkie jest nasze niebezpieczeństwo...przebywających na ziemskim zesłaniu. Ilu pragnie w tym czasie powrotu do Prawdziwej Ojczyzny?! Piszę to, a właśnie jest informacja o uszkodzeniu gazociągu przez koparkę! Nędza, wielka jest nasza nędza.

    W kościele zauważyłem ptaszka w pułapce, szukającego wyjścia oraz pająka czyhającego na ofiarę. Podrzuciłem mu komara, który mnie atakował.

     Dzisiaj było wspomnienie świętego Ignacego Antiocheńskiego... biskupa skazanego na pożarcie przez dzikie zwierzęta (107 rok). Przepływie łaska męczeństwa od męki Zbawiciela do ojca Kolbe!

                                                                                                     APeeL

16.10.2000(p)   ZA POTRZEBUJĄCYCH SPECJALNEJ INTERWENCJI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 październik 2000
Odsłon: 44

    Wyszedłem w nędzny i ciemny świat po informacji o katastrofalnej powodzi Szwajcarii! Sam zobacz, jak zniszczony został ziemski raj. Przed chwilka była informacja o spotkaniu Arafata i premiera Izraela. W kościele patrzyło drzewo obrazu zabezpieczone przed kornikami!

    W czytanym od Ołtarza świętego słowie św. Paweł przekaże (Ga 4,22-24.26-27.31-5.1), że: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli”.

    Natomiast Psalmista wołał (Ps 113,1-7):  „Chwalcie słudzy Pańscy, chwalcie imię Pana. Niech imię Pana będzie błogosławione teraz i na wieki”...

       Kapłan będzie mówił o naszym ziemskim wygnaniu oraz istnieniu Wiecznej Ojczyzny! Ja mam łaskę ujrzenia tego! "Dziękuję Ci, Tatusiu, że mogłem przyjść dzisiaj do Ciebie".

     Po wyjścia do kościoła czytałem modlitwę do Świętego Michała Archanioła, a teraz święta Hostia pękła na pół, czeka mnie jakieś cierpienie z ochroną Pana Jezusa...przed napadami Szatana!

     Praca w przychodni trwała od 7:00 do 14:20 i to bez chwili wypoczynku...

- tej pacjentce muszę pomóc pismem do sądu

- ten ma zabieg operacyjny, a drugi z ropniem na szyi

- ostatnia jest niezdolna do pracy, a nie dają jej renty!

     To nie koniec, bo na dyżurze w pogotowiu od 15.00...trafiłem do dziadka, któremu nie pomoże lekarz rodzinny, a nie chce jechać do szpitala. Po chwilce snu transportowałem duszącą się, a po drodze trafiliśmy na wypadek. W szpitalu spotkamy policję po interwencji u samobójcy (powieszenie).

     Teraz zaczepił mnie żołnierz proszący o lewe zwolnienie, a zdrowy chłopczyk jest faszerowany antybiotykami, ponieważ bogaty ojciec kocha go! San zobacz, co Szatan wyprawia z nami.

     Cały czas płynęła moja modlitwa. Szybko przepływa życie, a każdy dzień jak mgnienie oka. W tym czasie w telewizji trafię na obrazy wyrzuconych na bruk, bo nie mają na czynsz!

     W czasie modlitwy znalazłem małą zabitą żmiję czy zaskrońca. Co Pan mówi przez to? „Zobacz jaką moc ma wołanie do Mnie przeciwko Bestii!”

     Zbudzono jeszcze w nocy, gdzie trafiłem do ośrodka dla dzieci porażonych. Tak zostanie wyłożona ostateczna intencja modlitewna. Zarazem cały czas dziękowałem Bogu Ojcu Najświętszemu za opiekę nade mną! Obudzili mnie z nieba na czas, popłynie modlitwa "Anioł Pański", a w sercu pojawi się radość i pokój w którym zacząłem nowy dzień mojego życia z pracą w pokoju od 7:00! 

                                                                                                           ApeeL 

 

 

15.10.2000(n)   ZA ZATROSKANYCH O MIENIE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 15 październik 2000
Odsłon: 49

      Żona zerwała mnie na Mszę świętą poranną, a nie planowałem. Wyszedłem zatroskany o samochód, który syn pożycza ode mnie, ponieważ musi jeździć do Warszawy. W czasie poderwały się gołębie, a Pan przez to mówi; "nie sieją i nie orzą, a sam widzisz że żyją i mają mieszkania!”

     W kościele wzrok zatrzymał piękny witraż ze świętym Józefem, Dzieciątkiem i Matką Zbawiciela. Moje serce zalało poczucie ich bliskości, a  uniesienie duchowe sprawiły figury Pana Jezusa i Matki Bożej. 

     Podczas czytania z Księgi Mądrości popłyną słowa o których proboszcz w kazaniu powie, że ich nie rozumie ( Mdr 7,7 -11)! Tam jest określenie, że można je pojąć po przybyciu ducha Mądrości. Dalej był pean na jej temat. Ja dzisiaj potwierdzam, bo nasz rozum faktycznie nie może tego pojąć.

     Natomiast święty Paweł powie Hbr 4,12-13), że: stworzenie nie może ukryć się przed Stwórcą, bo „wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek”.

     W Ewangelii (Mk 10,17-30)  do Pana Jezusa podbiegnie człowiek, padnie na kolana z pytaniem, bo przestrzega Dekalogu od swojej młodości ...

- Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?

- Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”.

    Ten spochmurniał i odszedł, bo jest to zadanie ponadludzkie! Natomiast intencja zostanie podana przez „duchowość zdarzeń”

- broniący sklepu zabił napastnika, a to tragedia dla całej rodziny

- zabity szef kantorów

- moje kłopoty przy poddziale spadku po rodzicach, bo siostry i córka chrzestna czekały na moja śmierć

- bój o ropę pomiędzy Iranem i Irakiem

- informacja o pracoholiku, który dla zarobku porzucił rodzinę...

     To nie ma końca..                                                                             APeeL 

14.10.2000(s) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO SPEŁNIĆ PRAGNIENIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 październik 2000
Odsłon: 46

     W straszącym śnie zostały usunięty z Akademii Medycznej w Gdańsku! Przeżyłem to jak na jawie. Teraz podczas drogi do Domu Pana w budzącym się dniu z uniżonym sercem z powodu łaski...widzę nędzę tego świata.

     Ja wiem, że czeka mnie życie wieczne tuż po śmierci (duszy) z powrotem do Królestwa Bożego! Nie zrozumie tego człowiek bez łaski wiary, bo wówczas zamknięta jest dla niego Światłość Niewidzialna.

    Św. Paweł przekazuje to, co wiemy (Ga 3,22-29), że naród wybrany wcześniej podlegał Prawu (trzymani w zamknięciu) do objawienia się wiary. „Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzić ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie”. To jest bardzo ważne, ponieważ Izrael dalej trzyma się Prawa.

     „Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie”. To wielki nauczyciel słusznie powołany przez Pana Jezusa przez oślepienie.

     Popłakałem się podczas Eucharystii w której święta Hostia pękła na pół, a to oznacza jakieś cierpienie z równoczesnym byciem ze mną Pana Jezusa. Po raz któryś z krzykiem zapytałem - powtarzając imię Jezusa - dlaczego tutaj jestem? Nie mogłem ukoić straszliwego pragnienia.

     Dzisiaj mam dyżur w przychodni, będę musiał odrobić dobrą noc na dyżurze w pogotowiu po mojej prośbie. Faktycznie trwał nawał, zamieszanie, dzieci i starsi oraz badania na kierowcę. Podjechałem pod mój krzyż i padłem zmordowany w ciele.

    O 15:00 popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego z obrazami pracy w dzisiejszym dniu...

- rano sterczałem przy zamkniętej przychodni 

- pierwsza pacjentka prosiła o wykonanie zastrzyku penicyliny, a przepisy zabraniają tego, musi zgłosić się do pogotowia

- był pragnący uzdrowienia, niewidoma, która musi pracować 

- z drugiej strony wybory miss, zawody, pragnienie posiadania mieszkania. To jest nieskończone.

     Wróciłem na ponowną Mszę świętą o 17:00. Później trafię na koncert z pieśnią („Św. Panie”). Ponadto będzie koncert ze śpiewem Alicji Majewskiej („Krajobrazy”) i towarzyszącymi jej śpiewakami.

    Zawsze wywołuje to u mnie wielki ból, ponieważ tak właśnie powinno śpiewać się naszemu Bogu Ojcu i Panu Jezusowi. Chwyciłem twarz w dłonie, a łzy płynęły na ziemię...nie pojmie tego żyjący tym światem (dar łez)! Ilu w tym czasie pragnie ładnego i młodego wyglądu oraz długiego życia. Właśnie sąsiad na starość robi – od dwóch miesięcy – generalny remont.

     Dzisiaj była relacja ze spotkania Jana Pawła II z rodzinami z całego świata. Dawano tam świadectwo wiary. Oto małżeństwo włoskie przyjmuje na wychowanie dzieci niepełnosprawne...wśród nich znalazł się chłopczyk bez rąk i nóg. Jakże Bóg pokazuje mających łaskę wiary...pełnych poświęcenia.

                                                                                                                             APeeL

  1. 13.10.2000(pt) ZA CIERPIĄCYCH BEZ WINY…
  2. 12.10.2000(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ UMIARU…
  3. 11.10.2000(ś) ZA OBCYCH WŚRÓD SWOICH…
  4. 10.10.2000(w) ZA ZATROSKANYCH O WIELE...
  5. 09.10.2000(p) ZA PRZEGRANYCH…
  6. 08.10.2000(n) ZA TYCH, KTÓRZY MAJA TRUDNOŚCI W OTRZYMANIU POTRZEBNEJ POMOCY...
  7. 07.10.2000(s) ZA PRZYNOSZĄCYCH OCZYSZCZENIE…
  8. 06.10.2000(pt) ZA RODZĄCYCH SIĘ DLA TWEGO KRÓLESTWA, BOŻE OJCZE…
  9. 05.10.2000(c) ZA GINĄCYCH BEZ CIEBIE, OJCZE
  10. 04.10.2000(ś) ZA UCZYNNYCH W SWOJEJ POSŁUDZE…

Strona 1778 z 2425

  • 1773
  • 1774
  • 1775
  • 1776
  • 1777
  • 1778
  • 1779
  • 1780
  • 1781
  • 1782

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1820  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?