Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

02.09.2000(s) ZA OFIARY ZBRODNICZYCH SYSTEMÓW…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 wrzesień 2000
Odsłon: 54

    Zerwaliśmy się z żoną na Mszę świętą. Dzisiaj towarzysze są czujni, nie wiedziałam, że jest to 61-wsza rocznica zakończenia II Wojny Światowej. Cóż ja mam do tego, ale w tym czasie będzie poświęcenie cmentarza z ofiarami zbrodni bolszewickich.

    Nawet jak dawniej pojawił się "poeta". Zawsze to zdarza się przy moim garażu. Czy jest to miejsce dla poetów? Ubolewam tylko nad takimi...

     Stalin powiedział do podobnego: ty będziesz wielkim poetą. To zarazem jest cierpienie Zbawiciela, który był wyobcowany wśród swoich! Na cichej Mszy św. popłynęły czytania...

     Apostoł Paweł wskazał na nasze powołania w wierze (1 Kor 1,26-31): „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców (…) tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga”.

      Psalmista wskazał (Ps 33,12-13.18-21), że: Szczęśliwy naród wybrany przez Pana. Właśnie nasza ojczyzna jest wybrana w miejsce Izraela! Każdy z nas powinien wiedzieć (Ef 1,17-18) czym jest nadzieja naszego powołania.

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 25, 14-30) wskazał na potrzebę pomnażania otrzymanych talentów. Ja wiem o tym, bo mam łaskę odczytywania Woli Boga Ojca z mistyką Eucharystyczną. Stąd bierze się potrzeba rozgłaszania prawdy naszej wiary (katolickiej). Nie mogę tego skarbu ukryć...

     Łzy płynęły po twarzy na ziemię podczas świętej Hostii, bo „to szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie". Jeszcze błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem z litanią do Najświętszego Serca Matki Zbawiciela. Pragnę pomóc synowi, bo w jego samochodzie zepsułem stacyjkę...dałem mu swój.

    Podczas relacja z dzisiejszych obchodów rocznicy zbrodni bolszewickich..."patrzył" Pan Jezus w koronie cierniowej, bo po tylu latach wyszedł fałsz z płaczem rodzin. Wzrok zatrzymała też reklama filmu o Stefanie Wyszyńskim ("Prymas”)!

    Wyszedłem odmówić moją modlitwę, bo w telewizji pokazano walkę w Algierii z okupacją francuską oraz straszliwe zbrodnie OAS. Przypomniał się stan wojenny w mojej ojczyźnie. Przecież takie prowokacje mogły być także u nas, aby wkroczyli sowieci.

      To była ochrona Matki Najświętszej, której zawierzono naszą ojczyznę. „Patrzył” też Jan Paweł II przytulający dzieciątko. Przepłynie cały świat ludobójstwa (aborcji).

     Po wyjściu na ponowną Mszę świętą łzy zaleją oczy. Napłynęły bowiem obrazy bestialskich mordów: od Katynia poprzez OAS, stan wojenny i obecne rozgrywki mafijne...w tym wybuchy w metrze, a także zniszczenie Groznego w Czeczeni. Idę i płacze wołając do Najświętszego Taty, a w tym czasie wypadnie Droga Krzyżowa w mojej modlitwie.

      O 18:00 napłynie bliskość Matki Najświętszej, a serce zawoła z Jej uwielbieniem...podczas pięknego śpiewu i gry organisty. Kościół był dodatkowo pełen kwiatów, a takie powinniśmy stawiać Matce Zbawiciela.

    Popłakałem się po świętej Hostii z przekazaniem tego Sakramentu za niedzielę, ponieważ mam dyżur. Wrócił obraz tego Sakramentu i mordowanych przez Świętą Inkwizycję!

    Nie mogłem wyjść z kościoła, a - w mojej modlitwie - wypadła święta Agonia Pana Jezusa. W ręku znajdzie się "Poemat Boga - Człowieka" gdzie będzie opis "sądu" Jezusa przez Heroda! Biczowanie, straszliwe poniżenie, wyśmianie.

    Żona w tym czasie przeczytała w "Wysokich obcasach” opis życia redaktor Bartoszewskiej z cierpieniami jej rodziny (represje bolszewickie). Tak było też z pracą żony, która miała pełne wykształcenie, a była na posyłki. Całą noc grała mi orkiestra z pobliskiego wesela.

                                                                                             APeeL

 

 

 

01.09.2000(pt)   ZA SKŁÓCONE RODZINY…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 wrzesień 2000
Odsłon: 70

     Tuż po przebudzeniu w radiu Maryja trafiłem na piękne melodie - to pean na cześć Matki Zbawiciela. Napłynęła Jej bliskość i to już od rana. Piszę to, a przede mną mam "Echo Maryi” z orędziem (25 czerwca): "Kochane dzieci, nie zapominajcie, że Ja jestem z wami i kocham was wszystkich”.

     Przypomniała się badana dziewczynka z którą była zaniepokojona matka ziemska. Napłynął też obraz córki z promykiem niewyobrażalnej miłości do niej (mojego dziecka, które jest zagubione).

    Nie można pojąć Miłości Bożej do nas, bo nasza miłość jest tylko jej namiastką. W tym czasie serce zalała wielka radość, ponieważ ja mam Matkę, a to Matka Zbawiciela.

    Rano był wielki smutek, a teraz jest wielka radość z którą idę do pracy. Jednak o 7:00 nie było nikogo, a później będzie to jeden z cięższych dni mojego życia. Od 7:10 do 17:55 pracowałem bez chwilki wytchnienia. Przesuwał się lud, a szczyt pracy był od 16:30 do 17:55!

    Wyobraź sobie, że pomogła mi Matka Najświętsza...zdążyłem na Mszę świętą wieczorną (o 18.00), ale stałem zmordowany i to na zewnątrz.

     Przez głośnik płynęły słowa św. Pawła (1 Kor 1,17-25), gdzie mówił, że został posłany do głoszenia Ewangelii oraz o świętości krzyża Chrystusowego! My „głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan”.

    Ja najbardziej to rozumiem, ponieważ podniosłem ten najświętszy znak dla świata, gdy leżał złamany na byłej trasie E7 (W-wa Kraków).

    Dalej wskazał na głupstwo naszej mądrości, przy pomocy której nie poznaje się Boga Ojca, ale „przez głupstwo głoszenia słowa” zbawiającego wierzących.

     Natomiast Pan Jezus zalecił (Łk 21,36): „Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym”. Przypomni się święta Monika modląca się za syna Augustyna, który później został świętym. To jest opisane w jego książce "Wyznania", a on jest mi bardzo bliski...jako przykład przemiany ze złego w świętego!

    Natomiast Pan Jezus wskazał w Ewangelii (Mt 25,1-13)  : „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”.

     Popłakałem się podczas przyjmowania świętej Hostii z dziękczynieniem za bezmiar łask! Oto Sam Bóg przychodzi do mnie. Popłynie litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa przed Najświętszym Sakramentem. Z powodu ścisłego postu i przemęczenia nie mogłem dojść do siebie.

     Wyjechałem samochodem syna z mojego garażu i zepsułem stacyjkę w dwudziestoletnim trupie, wystąpił szum i krzyk. Wrócił dzień: pobita przez męża z potrzebą obdukcji (krwiak na twarzy), a teraz w telewizji popłynie film w którym zamieniono wcześniaki. Tak skłócono dwa małżeństwa...tak jak moje w tej chwilce.

      Zarazem przepłynie cały świat dzielących się z różnych powodów. Cóż to jednak oznacza przy nieszczęściach ludzi! Przeprosiłem Pana i wcześniej poszedłem spać. Dopiero rano odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.                                                                                              APeeL 

 

 

 

 

31.08.2000(c)  ZA BLISKICH ROZLICZENIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 31 sierpień 2000
Odsłon: 52

31.08.2000(c)  ZA BLISKICH ROZLICZENIA...

XX Rocznica Powstania „Solidarności”...

     W nocy wołałem do Najświętszego Taty...przepraszając za moje nędzne życie. Tuż po przebudzeniu serce zalał straszliwy smutek. Wzrok zatrzymała biała figurka Pana Jezusa "porcelanowego", a to prośba o czystość. Pojawił się smutek rozstania z Bogiem Ojcem, który rozrywał serce, ponieważ nie chcę być tutaj! "Tato! Tato! Tatusiu!"

     W ręku mam aktualny egzemplarz "Rycerza Niepokalanej", gdzie jest opis aresztowania ojca Maksymiliana Kolbe z braćmi przez hitlerowców. W loterii "Numerek" jest do wzięcia  wielka suma pieniędzy, Cały dzień będzie przebiegał pod znakiem rozliczeń...nawet chciałem pobrać ekwiwalent na urlop. ryczałt za samochód oraz zapłatę za badanie kierowców, ale wszystko będzie jutro!

   Żona dała pieniądze córce, a ja jej dołożyłem. W telewizji pokażą upadające zakłady z wyrzucaniem ludzi z mieszkań, itd.

     Potem trafiłem do 72-latka z przerzutami nowotworowymi, a stracił kontakt z rodziną. Ogarnij świat...od podziałów majątków poprzez zadłużenia ludzi do porachunków mafijnych, a także między narodami (nasze reperacje wojenne).

     Co Pan Bóg przez to pokazuje? Właśnie trafię karetką do 82-latki bliskiej osądzenia duszy (śmierci). Przepływają wszystkie rodzaje "niezależnych sądów" oraz wyroki Sądu Ostatecznego. Wyroki Boże są sprawiedliwe i ostateczne, nie ma głupich odwołań od Annasza do Kajfasza!

    W nocy zostanę zerwany do "chorego po alkoholu"...czym się trułeś tym się lecz. To nie jest bezsensowne, bo taki "klin" sprawia, że w obecności dobrego alkoholu spalają się niedopałki wywołujące kaca. Dobrze, że wczoraj byłem na drugiej Mszy św. za ten dzień...  

                                                                                                                      APeeL  

 

30.08.2000(ś)  ZA POZBAWIONYCH ŚWIATŁOŚCI BOGA OJCA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 sierpień 2000
Odsłon: 59

     Nie planowałem Mszy św, porannej, ale po przebudzeniu napłynął wyraźny obraz Matki Bożej Płaczącej ze łzami na policzkach. W bólu moje oczy też zalały łzy, ponieważ ujrzałem świat odwrócony od Stwórcy!

     Przeprosiłem za upicie się na kursie w Szczyrku (w czerwcu), a to była wielka łaska (kurs zapłacony przez przychodnię, cały czas modliłem się i miałem zamiar być tam na Mszy niedzielnej)! Szatan zaprowadził mnie do barku w piwnicy hotelu! Mogłem tam zginąć. Teraz popłakałem się z głębi bólu serca, a duszę zalał niewyobrażalny smutek...uwięzionego w ciele!

    Zrób taki filmik lub rysunek w którym ciało ciągnie ziemia, a duszę niebo! Aby to zrozumieć trzeba mieć łaskę pragnienia powrotu do Królestwa Bożego z ujrzeniem nieskończonych przeszkód!

Dzisiaj, gdy to przepisuje (21 czerwca 2025 roku) trwa wojna Izraela z Iranem z właśnie ewakuowanymi Polakami z tych terenów! Ile przeszkód przeszli mimo zorganizowanej pomocy! Piszę to, a właśnie z telewizji RTL7 kobieta mówi: "widzę człowieka zakutego w łańcuchy"!

     To jedno zdanie wyjaśnia wszystko, bo tak jest z naszą duszą wcieloną...w cud stworzenia jakim jest nasze ciało fizyczne, podobne do całego świata zwierzęcego. Można powiedzieć, że nasze dusze są zakute w ciała fizyczne!

     Wcześniej znalazłem się pod Domem Pana na ziemi, a radość duchowa zalała moje serce - nie można tego przekazać. Dodatkowo napłynęła bliskość Matki Najświętszej, którą prosiłem o ochronę mojej rodziny.

    Św. Paweł przestrzeże nas (Tes 3,6-10.16-18) abyśmy stronili „od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi”.

    Psalmista zawoła (Ps 128,1-2.4-5): „Błogosławiony każdy, kto się boi Pana, kto chodzi Jego drogami”. Natomiast Pan Jezus mówił prosto w oczy faryzeuszy i uczonych w Piśmie, że są obłudnikami...podobnymi do grobów pobielanych…

    Podczas powrotu zza autobusu z całą siłą ruszył na mnie inny, a w gabinecie lekarskim trzaśnie w kloszu dwusetka! To jest tak zwana duchowość zdarzeń przydatna później do odczytu wyżej wymienionej intencji modlitewnej! Tak było też z zasłoniętym kierowcą. 

    Praca trwała w przerwach od 7:00 do 15:00, dużo chorych, kłótnie, a ostatnia prawie umierała...przekazałem ją do pogotowia, które jest u nas na parterze. Przybyły też zdrowie babuszki pragnące zdrowia, bo jest najważniejsze.

    W tym czasie z radia płynęły tęskne melodie, a to zawsze budzi tęsknotę za Bogiem Ojcem z wyciskaniem łez. Tak trzeba grać Trójcy Świętej! Jakże cierpienia (wszelkiego rodzaju) zbliżają nas do Boga Ojca. Możesz ujrzeć to na małym szkrabie, który po upadku biegnie z płaczem do tatusia ziemskiego! W wielkim bólu miłosnej rozłąki wracałem od domu wołając: "Tato! Tato!"

     Krążyłem po mieście w bólu, a po chwilce snu wróciłem na ponowną Mszę świętą, ponieważ jutro mam dyżur w pogotowiu. Po drugiej Eucharystii straciłem ciało, szedłem noga za nogą i nie mogłem dojść do siebie. To wynik przewagi duszy nad wyczerpanym ciałem. Na ten czas z "Prawdziwego życia w Bogu" popłyną do mnie słowa: 'twoje udręki wprowadzą światło do Mojego Kościoła". Padłem po odmówieniu modlitwy w intencji tego dnia...                                  APeeL

 

 

29.08.2000(w) ZABIJANE SŁUGI BOGA OJCA... 

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 sierpień 2000
Odsłon: 51

Wspomnienie męczeństwa Jana Chrzciciela

     Z powodu przekwitania męskiego zalewają mnie poty oraz wielkie pragnienie z powodu soli (mam obniżone poczucie). Smutno mi, że podjąłem złą decyzję i to przed żoną: będę pracował w pogotowiu w czasie urlopu w przychodni.

     To głupia chciwość, pracoholizm, a przecież z powodu przeciążenia pracą mogłem doznać zawała, a nawet umrzeć! Jest to typowa pułapka szatańska! W tym stanie przeprosiłem Najświętszego Tatę. Przepłynął cały świat pragnący się wykazać, popisać, pobić rekord, itd! To wszystko marności: od złota do sławy!

    Syn znalazł pracę i wyjeżdża na szkolenie, żona już w ruchu, ja też wstaję,a smutek i ból zalewają serce. W tym czasie popłynie "Anioł Pański", a z otwartej „Agendy liturgicznej” trafię na dzisiejsze wspomnienie ścięcia św. Jana Chrzciciela!

     To był największy człowiek na ziemi i nie będzie już takiego...narodzonego z niewiasty! Na jego osobie możesz ujrzeć naszą wielkość! Natomiast w telewizji trafię na spowiedź w jakimś filmie.

    Jak zwykle mam ciężki dzień w pracy (od 7:00 do 14:00) i wracam zmarnowany z sercem bliskim Boga Ojca. Po drodze odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a przed Przed wyjściem do kościoła „pokutę”: litanię Loretańską do NMP.

    Na Mszy św. wieczornej Pan powiedział do proroka Jeremiasza (Jr 1,17-19): „Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich (…) Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię [zwyciężyć], gdyż Ja jestem z tobą (…)”.

    Psalmista wołał ode mnie (Ps 71,1-6.15.17): „W Tobie, Panie, ucieczka moja (…) aby mnie ocalić, (…) Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie (…)”.

    Popłynie zawołanie (Mt 5,10): Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

    Natomiast w Ewangelii (Mk 6,17-29) po kaprysie Herodiady...poprzez córkę ścięto Jana Chrzciciela. W tym czasie wzrok zatrzymał wizerunek Jezusa Miłosiernego.

Eucharystia będzie w intencji tego dnia, która zostanie podana późnym wieczorem...

- w piśmie "AVE" będzie opis miejsc męczenników

- zakony

- modlitwy do Ojca Najświętszego z wizerunkiem Świętego Świętych!

     Tak podano intencję modlitewną dotyczącą sług Boga Ojca mordowanych w czasu przyjścia Zbawiciela! Nawet dzisiaj dzieje się to w Indonezji!

Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem za moje słabości...

                                                                                                            APeeL

 

  1. 28.08.2000(s)   ZA NĘKANYCH PROŚBAMI...
  2. 27.08.2000(n)  ZA TYCH, KTÓRZY ODRZUCAJĄ ZMARTWYCHWSTANIE...
  3. 26.08.2000(s) WDZIĘCZNY ZA OCALENIE...
  4. 25.08.2000(pt) ZA WYKORZYSTYWANYCH
  5. 24.08.2000(c) ZA TRAGICZNIE ROZŁĄCZONYCH...
  6. 23.08.2000(ś)    ZA POKUTUJĄCYCH...
  7. 22.08.2000(w) ZA ZASKOCZONYCH SZKODĄ...
  8. 21.08.2000(p)  ZA PRAGNĄCYCH NALEŻNOŚCI...
  9. 20.08.2000((n) ZA WPROWADZANYCH W BŁĄD...
  10. 19.08.2000(s)    ZA MAJĄCYCH PRZESZKODY...

Strona 1778 z 2416

  • 1773
  • 1774
  • 1775
  • 1776
  • 1777
  • 1778
  • 1779
  • 1780
  • 1781
  • 1782

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3296  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?