Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

08.12.2022(c) ZA SZYDZĄCYCH Z NIEPOKALANEGO POCZĘCIA NMP...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 grudzień 2022
Odsłon: 534

 

 

Niepokalanego Poczęcia NMP

    Człowiek stary po przebudzeniu stęka i wymaga rozruchu, a w takich momentach jesteśmy wydawani na żer Szatana. Zerwałem się, ponieważ przypomniało się dzisiejsze święto Matki Bożej z pragnieniem bycia na Mszy Św. o 6.30. To nabożeństwo rozpoczynamy w ciemności z zapalonymi świecami lub lampionami i procesją kapłanów z ministrantami.

 

                                                                MB Niepokalana

 

   W oczekiwaniu popłynie "Anioł Pański" z refleksją dotyczącą grzechu pierworodnego. Tak określamy Niepokalane Poczęcie, które Joanna Senyszyn wyśmiała myśląc o poczęciu Jezusa. Nie wiem, co to znaczy i nie będę dochodził, bo powinniśmy zdać się na Mądrość Bożą, ale nie stawić siebie w miejscu Stwórcy. Zważ tylko na znak, że Matka nasza została zabrana do Nieba z ciałem fizycznym.

    W Słowie będzie mowa (Rdz 3,9-15.20) o zwiedzeniu Ewy przez Buntownika, która pociągnęła za sobą Adama. Nie ma sensu zastanawiać się jak to było, bo wszytko jest pokazane...na wrogach Boga Ojca i to wokół nas. Niech wystarczą tutaj słowa psalmisty (Ps 98,1-4): "Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda"...

    Wielu "mądrusiów" zabiera głos w sprawie jedynie prawdziwej wiary katolickiej. Szydercy są promowani, nawet stają się ekspertami od wiary! Przykładem niech będzie rozmowa dwóch szurniętych: prof. Zbigniewa Mikołejki („religioznawcy”) z Kubą Wątłym w „Krzywym zwierciadle” skasowanej "Super Stacji" (2018 r.). Mieli pretensję do Ordo Iuris, że bezwzględnie broni dzieci poczętych:

   Inny chwalił „Otwarte studio” tej stacji. Wyjaśniłem mu, że…oni sami dzwonią do siebie; ”Ernest z Monachium" lub ”Monika z Hamburga”. Mnie udało się połączyć z nimi tylko jeden raz. Powiedziałem wówczas, że są wrogami Polski i Kościoła Katolickiego.

    Od tego czasu mój telefon znalazł się na czarnej liście; „Przepraszamy, połączenie nie może być zrealizowane”. Zobacz ich demokrację. Muszę przenieść się do Hamburga! Jakże faryzeusze zwiedli moich rodaków. A Ty zapytasz: co to ma wspólnego z wiarą? Naprawdę nie widzisz szkód w duszach?  

   Dzisiejszy "Fakt" promuje "Księżycowy kalendarz 2023" z promowaniem życia wg faz księżyca...zgodnie z rytmem natury i magią numerów. To jest ewidentna głupota duchowa ciemnogrodzian i to w XXI wieku! W tym czasie takich jak ja wytyka się palcami.

   Przecież zapowiadana Apokalipsa pędzi, ujawnili się pragnący odpalić ten świat, a przygotowywali się do tego precyzyjnie...prowadzeni przez Mefistofelesa. Ich przywódca wie, że istnieje niebo skąd został raz na wieki wypędzony.

   Nienawidzi nas...stąd jego wysłannicy (Stalin i Hitler), a teraz podsunął władzę nad światem "naszemu człowiekowi w Moskwie". Jutro biedak wpadnie do Czeluści i spotka się z podobnymi...także z Ukrainy, którzy nie rozliczyli się ze swych zbrodni! 

   Jako wiedzący, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze proszę Cię wróć do Boga, nic nie szukaj, bo stracisz czas. Podziękujesz mi, gdy się spotkamy. Musisz zrozumieć, że nad nami trwa - śmiertelny bój duchowy z siłami ciemności - o życie wieczne. Cały świat jest bezbożny i jego zagłada jest nieodwracalna...

    Nawróć się w tej chwilce...zawołaj w myślach ("tylko tyle i aż tyle")! W mocy Bożej będziesz miał wszystko przebaczone, a sprawisz wielką radość w Królestwie Bożym, bo tacy później szczególnie służą. Moją misją jest pokazanie w tym boju działania przeciwnika Boga.

   Uwierz mi, że wszedłeś tutaj nieprzypadkowo, nie ma takiego dziennika na świecie, bo wielu opisuje swoje przeżycia po latach. Właśnie w ręku mam książkę "Święty i diabeł"  o życiu św. Jana Vianneya napisaną przez Wilhelma Huenermanna!  Sam widzisz, że jest to opis autora o świętym.

    Tutaj masz bezpośrednie relacje z walki, która odbywa się w naszych myślach, a to jest stacja przekaźnikowa natchnień płynących z naszej duszy ze strony Boga i Przeciwnika. To upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji! Nabierze każdego, bo wie wszystko o nas, zna nasze pragnienia i odczytuje nasze myśli.

   Nie ma nic zakrytego, co nie byłoby odkryte. Pan Bóg tak uczynił, aby ćwiczyć nas, badać i stwierdzić w końcu czy po naprawie możemy wrócić do Królestwa Bożego! Nie mówi się o tym w Domu Boga na ziemi.

   Agencji Bestii opanowali wszystko, co pokazuje demonizm bolszewizmu. Przebudzony kapłan spotka mur i wykluczenie, bo nie wolno "straszyć diabłem"! Taka jest linia w hierarchii: od Watykanu do proboszczów.

    Postanowiłem dzisiaj uważać, bo Szatan atakuje szczególnie podczas Świat Matki Bożej. Wczoraj wieczorem skusił mnie do zmiany numerów programów w telewizorze, a to był początek...jego numerów. Dzisiaj skasowałem bezpowrotnie plik ("zamieniłem"), a miałem tam treści do wykorzystania.

   Tak ładnie zaczął się ten dzień i został zepsuty, bo później zagmatwałem się w szukaniu jego kopii, a na końcu próbowałem przenosić mój wątek z www.gazeta.pl Forum Religia, ale udało się tylko z 11-ma stronami.

    W wielkim bólu serca odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia...także za dusze szyderców...

                                                                                                           APeeL 

 

 

 

07.12.2022(ś) ZA LEKARZY PRACUJĄCYCH NA GRANICY WYTRZYMAŁOŚCI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 grudzień 2022
Odsłon: 525

 

  Przed Mszą św. wieczorną...Anioł Stróż przypomniał mi: "kawa". Tak, bo chłodziła się pod kranem. Sam dziwię się tą pomocą...o której ludzie mówią, że "miałem natchnienie" i taka jest prawda.

    Nie uznają tego koledzy psychiatrzy, obowiązkowo ateiści, a to właśnie wyklucza istnienie Boga Ojca (Królestwa Bożego) oraz Szatana (jego sztuczka)!

    Podczas próby zapalenia lampki pod figurą Matki Bożej (jutro jest wspomnienie Niepokalanego Poczęcia NMP) wywróciłem się w mokrą ziemie, ale nie miałem nawet jednej plamki na ubraniu.

    Tak jest też z naszymi upadkami duchowymi. Właśnie przepłynęły grzechy za które przepraszałem wołając z ręką na sercu! Od demona napłynęło..."nie grzeszysz!", bo chodzę na codzienną Mszę Św.!

    Dalej zalewał mnie rozpraszającymi rozmyślaniami...

- o ojcu Rydzyku, który stanął w obronie biskupa..."tak rodzą się święci" (wiedział o pedofilii), wróciła jego gadanina, pouczanie, stał się samozwańczym prymasem

- przeciążony personel w Biedronce

- czyniący dobro ateiści z Owsiakiem zbierającymi pod kościołami na sprzęt dla szpitali, a to sprawa ministerstwa

- zapisy mojego dziennika.

     Chodziło o przeoczenie dzisiejszego Słowa:

1.      Proroka Izajasza, który powie o Bogu (Iz 40,25-31), że: "On się nie męczy ani nie nuży (..) On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego (..) Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły (..) biegną bez zmęczenia (..)".

2.  Natomiast Pan Jezus powie (Ewangelia: Mt 11,28-30); "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię".

   Z płaczem szedłem do Eucharystii przy śpiewie siostry: "Jezu dobry i cichy Serca pokornego, daj mi serce nowe podobne do Twego". Ja w tym czasie wołałem do Boga Ojca: "Tato! Tato!"...dziękując i przepraszając za wszystko.

   Dzięki mocy - codziennych Mszy Świętych - nie umarłem z przepracowania.  Następnego dnia odmówię moją modlitwę w intencji kolegów lekarzy tak pracujących na całym świecie i za dusze takich...

                                                                                                                        APeeL

   

Profesor Jan Hartman 5 grudnia 2022 r. na swoim blogu (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne) dał wpis: "Jak Kaczyński lekarzy schlastał". https://hartman.blog.polityka.pl/2022/12/05/jak-kaczynski-lekarzy-schlastal/ 

   Napisałem tam poniższy komentarz (jako dr. Bylejaki)...

                                                       Panie Profesorze!

    Jako lekarz chorób wewnętrznych i specjalista z reumatologii - po 40 latach niewolnictwa - stwierdzam, że dyskusja za i przeciw o lekarzach, bez lekarzy i to ludzi ustawionych życiowo...nie ma sensu.

    Najważniejszy jest dalej trwający podział: arystokracja lekarska (pokolenie poprzedniej władzy), która opanowała wszystkie stanowiska od ministerstwa zdrowia do kierowników, a ponadto sektor prywatny, posadki w Izbach Lekarskich oraz w sądach (przebiegli), komisjach KIZ-u i Opieki Społecznej (20% rent jest lewych)...oraz lekarze niewolnicy (poniżej jest relacja z jednego dnia mojej  pracy 03.08.2006)

    Okręgowa Izba Lekarska w W-wie długi czas miała łuk z nazwiskiem śp. prezesa, którego żona był redaktorem wydawanego za nasze pieniądze pisma, gdzie "naucza" POlak pan Kowal, ale listu lekarza nigdy nie dali.

   Przymykają oko na wszystkie ohydy działania ważniaków lekarskich oraz znają się na wszystkim: szczepienia są zgodne ze sztuką lekarską (lekarka wskazująca na ich szkodliwość ma zawieszone pwzl), a moja wiara to choroba. Jak udowodnisz, że zastosowano sowiecką psychuszkę, gdy korporacja psychiatrów działa jak mafia!

   Tam bardzo pięknie piszą o etyce lekarskiej, a w tym czasie sami produkują blaszki "Bene meritus" (dobrze zasłużony) i wzajemnie się obwieszają. Prezes NIL-u miał 25 funkcji w podległych sobie komisjach, a dodatkowo był wiceprezesem podległej sobie Ok. Izbie Lekarskiej.

    Szkolnym przykładem takiej patologi jest marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki, który brał wysokie opłaty ("prywatnie można") za działania w klinice. Co mu zrobisz, gdy po rusku skarży darczyńców, a kiedyś ukarano lekarza za przyjęcie pętka kiełbasy.

    Prof. Andrzej Matyja prezes NIL-u pobłogosławił go, a wcześniej wepchał się także na wizytę do prezydenta. Dalej bryluje, bo ma immunitet. Tak było i zostało (piszę o poprzednim systemie, który trwa nadal).

   Podczas prywatyzacji miałem uprawnienia, ale rozdzielono wszystko, ludzie z władzy pootwierali swoje gabinety, nigdy nie dyżurowali w pogotowiu i nie harowali za grosze otrzymywane od władzy ludowej. Pan Profesor podkreślił to, ale wini o wszystko prezesa "reżimu" przy pianiu o Donaldzie Tusku.

    Trzeba skasować Izby Lekarskie z ciepłymi posadkami. W OIL nie było kworum, zrobiono drugą turę (jak w USA), a był tylko jeden kandydat (wiceprezes). Kiedyś siedzieli tacy przez szereg kadencji. Tak samo jest w pionie sprawiedliwości, który Pan Profesor broni zgodnie z linią nieistniejącej już Partii"...

                                

                             

    Z tym łączy się świadectwo z 03.08.2006(c): "Relacja niewolnika w białym fartuchu"...

    Wówczas miałem sen do przodu o nawale w pracy (przychodnia i dyżur w pogotowiu). Od razu wiedziałem, że to będzie zły dzień, ale nie przypuszczałem, że zorganizuje go Przeciwnik Boga, który mnie nienawidzi, ponieważ ujawniam jego sekretne działanie.

   Nie usłyszysz o Bestii nawet w kościele, a niewierni robią sobie żarty z Piekła (ciepło). Na sam widok demonów można się sfajdać, co przyniosłoby ulgę, ale po drugiej stronie mamy ciała odmienione (duchowe)...jaśniejące od świętości i potępione, chyba czarne jak karaluchy. Dr Gloria Polo tak napisała ("Trafiona przez piorun")...    

       Gloria Polo o Szatanie

    Przed wyjściem do pracy poprosiłem Ducha Świętego, aby prowadził mnie, bo na gadanie marnuję drugi dar Boga Ojca: czas oprócz wolnej woli!

   Na Mszy Św. o 7.30 Pan posłał proroka Jeremiasza do garncarza z pytaniem (Jr 18,1-6): "Czy nie mogę postąpić z wami (..) jak ten garncarz? (..) bowiem jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy (..) w moim ręku".

                                                Garncarz

                                                  Cliff Richard: "Ty, ja i Jezus"

   Natomiast Pan Jezus mówił o Królestwie Bożym (Ewangelia: Mt 13,47-53), które podobne jest: "do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju". Dobre zbiera się do naczyń, a złe odrzuca. "Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów". Pierwszy podszedłem do Komunii Św. i popłakałem się.

   Zapomniałem o prośbie o milczenie, ale przeważyło ciało, a jeszcze nie wiedziałem, że Szatan zastawił na mnie pułapki: 

- mało kart chorobowych, a tak jest zawsze, bo wówczas chwalę dzień...jak kobietę przed śmiercią

- gadałem już w rejestracji

- wczoraj pacjentka zostawiła na korytarzu torbę z wędliną, którą odwiozłem i podałem jej            sąsiadce, później dzwoniła dwa razy, wciągnięty były też trzy pielęgniarki

- długo schodziło z jedną pacjentką

- wpadały pielęgniarki ze swoimi sprawami

- podbicie skierowania do laboratorium i RTG, ale tak nie wolno

- ukąszenie przez szerszenia, ale obrzęk twarzy wystąpił po okładach z octem

- telefon od znajomego, który ma kurcze mięśni

- w aptece mam poprawić recepty

- prośba o zwolnienie z pracy...dla obcej, a dodatkowo przybyła jej matka

- zgłosił się z odczynem po ukąszeniu

- teraz mnie atakuje osa i włazi do szklanki z kawą

- pacjentka pokazuje brak guzika w bluzce i przeprasza podczas wychodzenia

- chciałem posłuchać pieśń z zabranej kasety: "Jezu ufam Tobie", ale gadała pacjentka!

- dodatkowo ja gadałem z kapłanem i w aptece! 

- kanapka z szynką, którą żona zrobiła miała termin przydatności do spożycia (17 lipca)!

   Szlo wolno...13.00 - 15.00, a już o 15.30 zerwano do pogotowia (parter budynku), z nawałem do 19.00! Transportowana babcia dała 50 zł z zaleceniem: 20 dla mnie, a dla trzech ludzi z personelu po 10. Nie wziąłem bo i tak musiałbym się podzielić!

    Kończę ten zapis, a płynie relacja ze zwalniania więźnia w USA, reklama filmu ("Łowcy mórz"),  tygrys atakujący skrwawionego człowieka, strzelanie ze śrutu do pieska (dla zabawy). 

                                                  Lew i człowiek

                                                         Cliff Richard: "Ty, ja i Jezus"

    Wróciła pułapka Szatana, który zwiódł mnie. Nie zmarnuj mojego świadectwa, bo jest to śmiertelny wróg naszej duszy. Miał pozwolenie nękania (tutaj "kuszenie"), ale może człowieka zabić...

                                                                                                                            APeeL

 

 

 

 

06.12.2022(w) ZA WSZYSTKO DZIĘKUJCIE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 grudzień 2022
Odsłon: 495

     Zobacz ciąg powiązanych intencji, bo...

04.12.2022 poświęciłem dzień za grzeszących obdarowaniem

05.12.2022 w radosnym prowadzeniu załatwiłem nawał skumulowanych spraw dotyczących naszej codziennej egzystencji:

- ściągnięcie hydraulika (zimny kaloryfer w mieszkaniu syna i kapiący kran w naszym

- urząd skarbowy, sprawa podatku od spadku

- bank, skasowanie systematycznej darowizny, bo żona wpłaca na to samo konto

- bezpieczeństwo strony internetowej (właśnie odpisze specjalista)

- nawet reperacja odkurzacza, w którym wysiadły łożyska...

     Ludzie myślą, że Pan Bóg pomaga tylko w naszych nieszczęściach i to po błagalnym wołaniu. Tak też jest, ale widzę, że - jak dobry ojciec ziemski - jest z nami w kłopotach codziennych. Jednak bez łaski wiary nie ujrzysz swojego obdarowania, które dla ludzi normalnych kojarzy się z podsuwanym przez Belzebuba dobrobytem.

    Dodatkowo miałem przy tym wielką radość, bo lubię spotykać obcych ludzi, żartować, radzić z dawaniem świadectwa wiary ("napierać w porę i nie w porę").

06.12.2022 Na Mszy Świętej o 6:30 trwałem w radosnym dziękczynieniu, ale demony nie lubią tego podsuwając nasza operatywność. Dalej miałem dobre rozważania: sprawdzenie działania kaloryfera i kranu i co z odkurzaczem (będzie zreperowany i przyniesiony do domu).

    Ponieważ to zauważyłem...upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji podsunął mi problem: co sprawia że żyjemy (jako ciało fizyczne)? Nie odpowiesz na to i zdziwisz się bardzo, ponieważ żyjemy dzięki wytwarzanych w naszym sercu iskrze. Zważ zarazem jak łatwo jest zabić człowieka, a jest to pokazane na porażeniu prądem...

    To odciąganie mnie od Słowa Bożego było słuszne, ponieważ dotyczyło tego czasu, "tu i teraz". Oto mój ulubiony prorok Izajasz powie od Boga (Iz40,1-11), że: "Wszelkie ciało to jakby trawa, a cały wdzięk jego jest niby kwiat polny. (..) Trawa usycha, więdnie kwiat, lecz słowo Boga naszego trwa na wieki".

    Natomiast psalmista będzie wołał ode mnie (Ps 95/96) z dziękczynieniem: "Śpiewajcie Panu, Sławcie Jego imię (..) Głoście Jego chwałę (..) rozgłaszajcie Jego cuda (..)". Sam często podobnie wołałem: niech się radują niebiosa i ziemia, szum morza, pola i wszystko, co na nich rośnie, a "wszystkie drzewa w lasach wykrzykują w radości"

    Eucharystia sprawiła, że z człowieka fizycznego stałem się duszą opakowaną w ciele. Podjechaliśmy pod krzyż, gdzie zapaliłem lampkę Panu Jezusowi, a w "Biedronce", gdzie żona robiła zakupy - w oczach zakręciły się łzy - z powodu widoku chleba naszego powszedniego.

       Chleb                  Kormki chleba

  Nagle stało się jasne zalecenie Pana Jezusa, abyśmy za wszystko dziękowali. To jeden wielki krzyk serca, a nie nasze zwyczajowe słowo. Na ten czas pojawił się obraz całujących z namaszczeniem ten ciepły dar Boga Ojca...

                                                                                                              APeeL

Przy okazji przekażę zapisy ze skasowanego blogu...

18.06.2010(pt) Chwalenie Pana tylko śpiewem...

    Ta kobieta chodzi w żałobie i zawsze śpiewa Panu, ale nigdy nie przystępuje do Komunii św.!

- Dlaczego pani nie chce Ciała Zbawiciela, tego Ostatniego Cudu Pana Jezusa, który zmazuje nasze codzienne grzechy, sprawia czystość duszy...tak jak codzienna kąpiel ciała.

- Ja nie chodzę, nie przyzwyczaiłam się!

- Jeżeli nie ma pani przeszkód...zapraszam nie od siebie, ale z polecenia Pana.

- Rozumiem...

                                                                                                      APeeL

17.11.2010(c) Coś takiego...

- Jak zdrowie? Pyta ledwie człapiący pacjent...

- W naszym wieku ważne jest zdrowie duszy!

- „Dusza jeszcze się rusza”...

- Nie widzę pana w kościele.

- Bolą mnie nogi.

- Proszę zawołać: „Boże pragnę przyjść do Ciebie, a zobaczy pan, co się stanie”.

- Pierwszy raz słyszę coś takiego!

- Pierwszy, oby nie ostatni, bo wiek „odlotowy”.

    Moje zaproszenie do Domu Boga przyjął jako żart i jeszcze po rozstaniu kiwał głową i uśmiechał się do siebie. Dziwne, bo dzwony naszego kościoła słychać w całym mieście...

                                                                                                                  APeeL

 

05.12.2022(p) RADOŚCIĄ MOJĄ JEST PAN...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 grudzień 2022
Odsłon: 501

    Nad ranem - w głębokim i dobrym śnie - "wędrowałem" po różnych gabinetach, stykałem się z wieloma ludźmi, a na samym końcu kolega z przychodni pokazał mi druk ZUS-N14 z Okręgowej Izby Lekarskiej, który dokładnie widziałem.

    Obudzono o 6.45...dokładnie na Mszę Św. o 7.15. Niewierzący w nadprzyrodzoność zapyta: jak to obudzono? Nie będę pisał, że to zrobił Anioł Stróż, bo ktoś pomyśli, że "dziadkowi odbiło na starość".

   Tak właśnie do naszego życia podchodzą nieświadomi, że nasze  ś w i a t y  przenikają się. Królestwo Boże jest na wyciągnięcie ręki, a nawet w nas. Znowu zacznie się wyjaśnianie, co to oznacza?

    Wróćmy do "obudzenia z nieba", a wówczas zrywasz się jak skowronek...na spotkanie z Panem Jezusem. To jest zawsze na czas, wszystko idzie sprawnie...od kąpieli z pobraniem leków do wypicia kawy.

    Szatan nie znosi radości z prowadzenia przez Boga Ojca...podsunął mi, że "dzisiaj jest niedziela, a ja niepotrzebnie się spieszę, bo już jest za późno"! Zobacz jak Bestia gra na naszych słabościach i pośpiechu.

    Kapłan rozpoczął Misterium od zawołania do Boga Ojca, abyśmy w czystości serc przygotowali się do Tajemnicy Wcielenia Pana Jezusa. Natomiast mój prorok Izajasz wołał o chwale i wspaniałościach Boga Objawionego (Iz 35,1-10).

    "Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy. (..)

    On sam przychodzi, by zbawić was. Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą (..) język niemych wesoło krzyknie. (...)

   Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście (..)"...

   Moje serce przeszyła strzała miłości, a łzy zalały oczy, ponieważ wciąż jestem zadziwiany słowami tego brata z którym spotkamy się po śmierci. Wszystko co pisał i co teraz śpiewamy było z natchnienia Boga. W tym czasie psalmista dodał (Ps 85,9-14), że: "Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić (..)". Pan sam obdarzy nas szczęściem!

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii: Łk 5, 17-26 odpuścił grzechy porażonemu, a faryzeusze potraktowali to jako bluźnierstwo, bo grzechy może odpuszczać tylko Sam Bóg. Jednak porażony wstał z łoża i zabrał je.

    Eucharystia wywołała ekstazę, a siostra zaśpiewała, że: "Pan przyjdzie z zastępami świętych". Później członkowie chóru złożyli jej - śpiewane "na głosy" życzenia - z okazji imienin: "Życzymy, życzymy i zdrowia i szczęścia i błogosławieństwa przez Serce Maryi"...

     To wszystko sprawiało poczucie mojego szczęścia, a napływające kuszenia ofiarowałem za kolegów z samorządu lekarskiego. Pozostałem sam w świątyni kończąc wczorajszą modlitwę. Z radości duchowej i wdzięczności za taki początek tego dnia zapaliłem dwie lampki pod nowym krzyżem Pana Jezusa (przed kościołem). 

   Nie wiedziałem, że przez 4 godziny załatwię wiele spraw: w banku, spółdzielni mieszkaniowej (kapiący kran i zimny kaloryfer), zepsuty sprzęt oraz sprawę spadku w Urzędzie Skarbowym (nic nie płacisz po 10 latach od śmierci spadkodawców).

    W tym czasie spotkanym dawałem świadectwo wiary i za wszystko dziękowałem Jezusowi oraz Bogu Ojcu. Przy tym widziałem wyraźnie prowadzenie...w mojej codzienności!

    Na zakończenie tego dnia dodatkową radość sprawił specjalista od mojej strony internetowej, ponieważ Joomla wprowadza zmiany, ale przez ten czas daje zabezpieczenie...

                                                                                                                  APeeL

 

 

 

 

04.12.2022(n) ZA GRZESZĄCYCH OBDAROWANIEM...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 grudzień 2022
Odsłon: 506

     Bóg Ojciec jest przy każdym z nas, a nawet w nas (jako dusza wcielona podczas poczęcia). Zdziwiłem się, bo kobieta z Ciechanowa - biorąca udział w czuwaniach przed Monstrancją - stwierdziła to samo.

  Stwórca daje nam różne znaki, abyśmy dowiedzieli się o Nim, nic nie ukrywa w przeciwieństwie do upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła! Podszywając się pod naszą osobę nabiera wierzących ("nie pójdę do kościoła, pośpię", itd.), a niewierzącym daje pewność, że nadprzyrodzoność nie istnieje, ogłupia ich racjonalizmem, determinizmem, a nawet nihilizmem. Tacy są normalni, a wierzących traktuje się jako stukniętych. Dowiedzą się wszystkiego po śmierci, ale będzie za późno.

  Podczas przygotowywania się do Mszy Świętej o 7:00 napłynęła obecność Boga Ojca. Popłakałem się z krzykiem z powodu mojego obdarowania, bo mam wszystko, a dodatkowo łaskę wiary z pewnością, że wszystko jest prawdziwe w kościele katolickim. Bez łaski nie ujrzysz tego...

    Zarazem przesunęli się obdarowani pod każdym względem, którzy: farbują sobie włosy, zmieniają partnerów, żyją skandalami i pragną gwiazdorzyć w mass-mediach. Szatan wskazuje, że jest to ich zaradność. Stąd jest brak wdzięczności Bogu, a o to właśnie chodzi! Przykładem jest chora na młodość Magda Gessler, która jest perfekcyjna w swoim zawodzie, ale dla forsy występuje w reklamach...

    Najlepiej nasze obdarowanie rozumieją Ukraińcy, którzy stracili wszystko! Nie masz nawet pamiątkowego zdjęcia - nie wspominając o utracie bliskich z przebywaniem wśród obcych...jednym słowem na wygnaniu! Na tym tle pokazane jest nasze zesłanie na ten "padół łez" z którego mamy wrócić do Raju. Naprawdę nie chcesz wiecznej szczęśliwości? 

    Podczas przesuwania się w kolejce do Eucharystii...z boku podszedł do mnie kapłan - staruszek, a ja wiem, że tak wybrał mnie dzisiaj Pan Jezus, a może sam Bóg Ojciec! Ciało Pana Jezusa ułożyło się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza "My"...zna to każdy dzieciątko, które przytula ojciec ziemski.

    Minęły dwie godziny, a dalej trwało działanie Duchowego Ciała Pana Jezusa (Eucharystii). Co to oznacza? W moim sercu trwał pokój, pragnienie milczenia, odosobnienia, dawania świadectwa wiary, a słodycz Boża zalewała usta.

    Nie można tego przekazać, bo nie ma słów określających doznania duchowe. Każdy zna słodycz lodów, tortów, ciastek z serem polewanych syropem. Ta słodycz płynie z ust do ciała, a duchowa odwrotnie. Ogólnie można powiedzieć, że jest to różnica jakby ciała fizycznego i duszy czyli Bożego wkładu w nim!

    Nie patrz na nic, posłuchaj mnie i wróć do naszej wiary...z prośbą do Ducha Świętego o prowadzenie. Podziękujesz mi, gdy się spotkamy, a z wiekiem czas płynie coraz szybciej. Ponadto nie znamy dnia ani godziny!

    Zobacz ilu wokół umiera niespodziewanie, a to jest wielkie nieszczęście, bo trafiasz odmienionym ciałem (duszą) do świata nadprzyrodzonego...całkowicie nieprzygotowany do tej nowej rzeczywistości.

    Naprawdę mamy duszę i nigdy nie chciałbyś wrócić do jej opakowania (ciała fizycznego). Proszę Cię, uwierz mi, przecież żyłem jak każdy inny, a łaskę którą otrzymałem od Boga Ojca nie mogę skrywać, ponieważ Apokalipsa już trwa!

   Podczas modlitwy towarzyszyłem rozgrywającym mecz piłkarki, a z serca wyrwało się dziękczynienie Bogu Ojcu za wszystko: nawet za chorobę serca (wada od 14 roku życia), a zarazem za leki. Nie wspominam o wzroku, słuchu, smaku, który jest wielkim darem, ponieważ ciało wybiera to, co dostarcza potrzebne składniki.

    Dlatego chciało się płakać podczas zwołań na Drodze Krzyżowej i w Świętej Agonii  Pana Jezusa.  Napisałem "na drodze", ponieważ dzisiaj byłem tam ze Zbawicielem oraz na Golgocie, gdzie wszystkie zawołania powtarzałem 10 razy:

- Pan Jezus rozciągany i przybijany do krzyża

- Pan Jezus podniesiony na krzyżu

-  7 słów Pana Jezusa

-  Przebicie boku Zbawiciela z koronką do Pięciu Świętych ran...

                                                                                                               APeeL

 

    Dziwne, bo właśnie przepisałem poniższy dzień, gdzie będzie moje dziękczynienie za morze łask, którymi jestem zalewany przez Boga Ojca.

25.07.2006(w) Miłość Ostatnia...

Św. Apostoła Jakuba

    W nocy miałem zlewne poty, a to wielka zmora. Nawet wypoczynek zmęczy, a 95% ludzkości kocha to życie. Jakże przykro jest, gdy podobnie zachowują się chrześcijanie... szczególnie dla oczekującego na nasz powrót Boga Ojca!

    Jest mi przykro z powodu wczorajszego upadku duchowego. Z drugiej strony w próbach i pokusach ćwiczymy się i rośniemy...zna to każdy sportowiec. Nie mogę grzeszyć, a właśnie "patrzy" Pan Jezus Miłosierny. Z głębi serca wyrwało się wołanie:

    "Kocham Cię Jezu! Nie mogę żyć bez Ciebie i bez Twojego Św. Ciała (Eucharystii)! Tyś moją miłością ostatnią!" Każdy mistyk wie o tym. Reszta to ciało i "rzucawki": słabości, które sprawia świat, zwierzęce pragnienia, bo kierujemy się instynktem.

    Mam przeczytać zadaną pokutę (Ewangelię wg św. Łukasza), gdzie trafię na słowa o Samarytaninie, który mówił: "Trzeba kochać Pana Boga swego całym sercem, całą duszą, ze wszystkich sił oraz każdą myślą (..)".

    Teraz, gdy to zapisuję płaczę z powodu morza otrzymanych łask Boga Ojca, Zbawiciela i Mateczki całego Stworzenia. Popłakałem się, ponieważ widzę pustkę duchową u większości oraz moje skarby: Zbawiciela i Ojczyznę Niebieską!

   Możesz to pojąć tylko w moim stanie. To łaska, której nie możesz kupić lub wypracować. Przecież moja żona była trzykroć świętsza, a ma "normalną" wiarę. Właśnie spotkałem emerytkę, którą zaprosiłem na codzienną Mszę Św.

- Co z moim zaproszeniem na Mszę Św. i spotykaniem się z Mateczką Najświętszą?

- Tak, właśnie umówiłam się z synem na targ, bo dzisiaj są imieniny mojej matki!

    Robotnikom przy bloku dałem płyny, kanapki, ogórki, chleb i masło. Wzrok zatrzymała "Niedziela" ze zdjęciem kobiety krzyczącej w rozpaczy w Libanie, gdzie trwa wojna. Brat morduje brata, naród wybrany morduje innych - jak poganie!

    Wczoraj stałem przed otwartymi drzwiami kościoła. Napłynęło poczucie łączności z Bogiem...jeszcze przed Eucharystią. Ten sam kościół od lat, a teraz patrzy wielka figura Jezusa Dobrego Pasterza oraz obraz "Jezu ufam Tobie".

    Dzisiaj jest wspomnienie Apostoła Jakuba, lud śpiewał bez organów, a Eucharystia pękła na pół. Czeka mnie jakieś cierpienie duchowe. W przychodni trafię na nawał chorych z mdlejącą w zamieszaniu pacjentką.  

    Nie mogłem się przebrać, wypić kawy, nawaliła klimatyzacja, telefony, załatwianie druczków, z radia popłynie kocia muzyka, nawet przybył chory psychicznie, a kolega właśnie przyjmuje. Nie dość tego, bo właśnie zgłoszono pilną wizytę domową (karetki pogotowia były na wyjazdach). "Panie zmiłuj się nade mną!"... 

    Na jednym z wyjazdów, w karetce odebrałem poród...na zakończenie tego dnia zawiozłem noworodkowi (biedna rodzina): pieluchy, torbę betów, owoce dla rodzeństwa, szynkę, słodycze i herbatę. Wielka jest radość dzieleniu się dobrami.

   Natomiast policjant podarował mi wizerunek świętego Krzysztofa z okazji "Dni Bezpiecznego Kierowcy". Policja będzie w kościele - to pierwszy wypadek w ciągu mojego życia. Nawet czytano list od komendanta. Jakże chciałbym za to podziękować! Pod krzyżem postawiłem od nich kwiaty...

                                                                                                        APeeL

 

 

 

  1. 03.12.2022(s) ZA POKRZEPIONYCH PRZEZ PANA JEZUSA...
  2. 02.12.2022(pt) ZA ŚLEPCÓW PRAGNĄCYCH PRZEJRZENIA...
  3. 01.12.2022(c)  ZA POKŁADAJĄCYCH CAŁĄ NADZIEJĘ W PANU...
  4. 30.11.2022(ś) ZA UŻALAJĄCYCH SIĘ NAD SOBĄ...
  5. 29.11.2022(w) ZA POSZUKUJĄCYCH OŚWIETLONEJ DROGI...
  6. 28.11.2022(p) ZA PODEJRZANIE PACHNĄCYCH...
  7. 27.11.2022(n)  ZA ŻYJĄCYCH DLA SŁUŻENIA BOGU OJCU...
  8. 26.11.2022(s)   ZA TRZYMAJĄCYCH SIĘ TEGO ŻYCIA
  9. 25.11.2022(pt) ZA TYCH, KTÓRZY ZAPRZEDALI DUSZĘ DIABŁU...
  10. 24.11.2022(c) ZA LUDZI POZBAWIONYCH PRAW...

Strona 204 z 2368

  • 199
  • 200
  • 201
  • 202
  • 203
  • 204
  • 205
  • 206
  • 207
  • 208

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2292  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?