- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 685
W snach przegoniłem czarnego szczura oraz widziałem spokojnego konia z dwoma miedzianymi podkowami na szyi. Czeka mnie coś dobrego. Powiesz, że taki wierzący, a kieruje się gusłami. Pan Bóg mówi do nas przez wszystko. O 2.00 padłem na kolana i poprosiłem Boga Ojca o przybycie do mojej izdebki i ochronę.
Nie wiedziałem czy mam wrócić na portal www.polityka.pl, gdzie profesor Jan Hartman na swoim blogu bezpardonowo atakuje naszą wiarę ze stwierdzeniem, że napadanie na kościoły to nic takiego, ponieważ są to miejsca publiczne (Zapiski nieodpowiedzialne pod wpisem 01.11.2020 "Czy można protestować w kościołach?"). Dałem tam komentarz:
Panie Profesorze!
Niech Pan zostawi ten świat i jego naprawianie, trwa pandemia, która nie wiadomo jak się skończy, na naszych granicach stoją islamiści, a III Wojna Światowa wisi na włosku. W islamie nie uznaje się rozdziału życia świeckiego od religijnego. Dlatego ten system reguluje zarówno zwyczaje religijne oraz codzienne życie wszystkich obywateli.
Zapatrzenie się na prezesa Jarka i zamienienie go na Borysa z Donkiem i Bronkiem nic nie da. Ja przeżyłem; Bolesława Bieruta, Edwarda Ochaba, Władysława Gomułkę, Edwarda Gierka, Stanisława Kanię, Wojciecha Jaruzelskiego oraz Mieczysława Rakowski. Kto dzisiaj o nich pamięta?
Teraz chce rządzić „słaba płeć” pragnąca zabijania dzieciątek. Dzisiaj w TVN pokazano chłopczyka na wózku, który stwierdził, że takich jak on nie trzeba zabijać tylko młodszych wymagających opieki. Dlaczego nie pokażą urodzonego bez rąk, który grał naszemu papieżowi na gitarze (pacami nóg) lub dziewczyny, która chcąc się pokazać weszła na słup wysokiego napięcia i doznała spalenia rąk?
Pan Profesor rozprawia się z Prawdą przy pomocy rozważania filozoficznego (interesowałem się tym na początku poszukiwania drogi duchowej). Stąd biorą się słowa Pana Profesora:
„Tym samym przeciwnicy protestów w kościołach uznają jakby złagodzoną, świecką wersję idei świętości świątyni (obecności Boga w domu bożym) oraz idei profanacji. Obawiam się, że obie te idee i związane z nimi roszczenia kleru i wiernych do specjalnego traktowania kościołów są całkowicie bezpodstawne”. Kto coś rozumie z tego?
Panie Profesorze!
Filozofia jako mądrość ludzka nie ma nic wspólnego z łaską wiary, bo wówczas w i e s z, że nie ma nic ważniejszego od zbawienia naszej duszy (powrotu jej do Wiecznej Ojczyzny). Dzisiaj czcimy zmarłych, wierni modlą się...nie wiem jak jest u innych. Dlatego proszę, aby Pan Profesor napisał coś o celu naszego życia (co jest z nami po śmierci)...
Teista www.wola-boga-ojca.pl
Pracowałem dalej od 2.00 do pierwszej Mszy św. o 6.30. Prawie drzemałem odmawiając „Anioł Pański”, ale moją uwagę zwróciły słowa w odmawianej modlitwie (piosence): „Pod Twą obronę, Ojcze na niebie, grono Twych dzieci swój powierza los”. Po chwilce popłynie śpiew Ps 27(26): „Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę?”
Na zakończenie w Ew. (Łk 23) niewiasty, które przybyły do grobu z Ciałem Pana Jezusa stwierdziły, że kamień jest odsunięty, a przed nimi stanęło dwóch mężów w lśniących szatach. Bóg przez to mówi do nas; nie bój się, bo mogą zabić tylko twoje ciało. Większość ludzi traktuje śmierć ciała jako unicestwienie...nawet wierzący.
Eucharystia zwinęła się w kulkę z zamianą w "mannę z nieba". Odjechaliśmy szybko do domu, bo było mi bardzo zimno. Spotkały mnie miłe niespodzianki: przyszedł oczekiwany list, jest jeszcze czas na przegląd samochodu, mam radość ze zmienionych opon, zmieniłem kod na stronie internetowej, dano też w/w komentarz na blogu profesora, ale podszywają się pod mój nick (Teista). Boją się Prawdy, dopuszczają tylko rewolucjonistów...szydzącym z naszej wiary.
Panie Administratorze!
Bardzo proszę, aby uwzględnić powszechnie znaną zasadą, że - podczas rejestracji na danym serwisie internetowym - osoba rejestrująca się ma możliwość użyć wyłącznie nazwy, która wcześniej nie została użyta przez innego użytkownika.
Nick jest więc swoistym identyfikatorem użytkownika. Aby zapobiec podszywaniu się pod innego użytkownika nick jest chroniony hasłem, które uprawniony musi wpisać przy rejestracji, a potem przy każdym logowaniu się do systemu.
Jeżeli nie chcecie kogoś do "młócenia słomy" z innymi to proszę napisać na podaną pocztę: każdy, kto ma honor zrozumie, że nie wypadać pchać się między wrony.
Przy Państwa przyzwoleniu mamy zarejestrowanych kilku Teistów. Jeżeli nie byłem pierwszy to dlaczego mogłem się ponownie zarejestrować? Musiałem, bo Pan Profesor potwierdza, że można napadać na kościoły, a obowiązkiem katolika jest obrona wiary i krzyża...
Teista www.wola-boga-ojca.pl
Apokalipsa już trwa, długo przygotowywano się do obecnej rebelii, ale przez to ujawniono siły, które widziałem od dawna (70% zniewolonego społeczeństwa). Podpuszczono Jarosława Kaczyńskiego grając na jego słabościach: obronie zwierzątek, a wszystko jest określone w prawie. Na mnie można napadać, a zwierzątka nie wolno dotknąć. Czas na wojnę z pandemią zmarnowano na ubój rytualny.
Wszystko jest jak było, ale z wrogów Polaków i katolików spadły maski. Nielegalne protesty uliczne przebiegają „bardzo spokojnie” pod hasłem: „wypier...ć!” Wielu obcym zależy na zniszczeniu mojej ojczyzny. Ja skasowałbym TVN (po entuzjazmie widać tam podenerwowanie).
Wieczorem w wielkim bólu odmówiłem moją modlitwę…
APeeL
Aktualnie przepisane...
02.04.2006(n) ZA TWOICH, OJCZE
Podczas grzebania w moich papierach pojawiło się zdjęcie Jana Pawła II z napisem; "Zostałeś wybrany!" Teraz, gdy opracowuję ten dzień (o 20.30) z telewizji płynie pieśń: „O! Panie to Ty na mnie spojrzałeś. Twoje Usta dziś wyrzekły me imię”.
Po wyjściu do kościoła przywitało mnie stado gołąbków...w tym jeden z uszkodzoną nóżką. Podałem pokarm tylko jemu. W świątyni Boga naszego wzrok zatrzymał wielki fresk Abrahama. W pustym sercu rozległa się pieśń (czy słowa psalmu?); „Stwórz o mój Boże we mnie serce czyste”.
Dziwne, bo dzisiaj ta pustka trwała jeszcze po Eucharystii...wprost byłem „normalnym” czyli niewierzącym. Lud wyszedł, a ja z Ciałem Pana Jezusa padłem w ławkę i zacząłem wołać do Najświętszego Taty za wszystkich z mojej rodziny; żyjących i zmarłych.
Wczoraj w garażu znalazłem klepsydrę męża siostry, który zginął śmiercią tragiczną 30 maja 1986 roku (jakże ten czas płynie). Jeszcze dziwniejsze jest to, że przepisuję to 02 listopada 2020 r. (Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych).
Nikt już nie pamięta o jego duszy, a miał wówczas 34 lata...tak też jest z innymi. Ludzie właśnie płaczą, bo pandemia (żółta zaraza) sprawiła, że nie można wchodzić na cmentarze i stawiać tam kwiaty i palić lampki. Duszom potrzebne są Msze św. z ofiarowaniem Eucharystii i wstawienniczymi modlitwami.
W wołaniu do Boga Ojca napływały dusze z rodziny: dziadków i wszystkich bliskich zmarłych, a szczególnie cioci z wujkiem, którzy zastępowali mi rodziców podczas studiów na AM w Gdańsku. Podczas mojego wołania straciłem ciało i nie było dla mnie świata...nie mogłem wyjść z kościoła. „Ojcze, Ty wydobyłeś z błota, podniosłeś i postawiłeś na nogi”.
W tym uniesieniu siostra organistka szeptem zaprosiła mnie do zakonu, ale żona czekała ze śniadaniem. Zobacz zdarzenie duchowe, a zarazem rozproszenie.
Wieczorem w kościele zrobiono wieczór poetycki i modlitwy za Jana Pawła II. Niewypał, bo ludzie pragną wspólnego wołania, świadectw wiary i zawołań z chwilami ciszy. Uciekłem i w samochodzie odmawiałem moją bolesną modlitwę: „Za Twoich, Ojcze, Jezu i Matko”.
Nade mną miałem rozgwieżdżone niebo z jasnym jak nigdy księżycem! Na ten czas „Super Wizjer” pokaże śmiertelnie poparzoną dziewczynkę Angelikę Dwojak, której matka pytała z płaczem: dlaczego nas to spotkało?
Ona sama powiedziała, że „została wybrana przez Boga!” Popłakałem się, bo Pan ukazuje przez to naszą nędzę, gdy byle co wywołuje w nas poczucie nieszczęścia i kary Bożej z buntem przeciw Stwórcy.
Ona daje przykład znoszenia cierpienia: "Pan Bóg mnie wybrał!”. To wielki znak od Boga także dla mnie. Ilu powie podobnie? Muszę zdobyć jej adres, napisać, pocieszyć, dać zarazem świadectwo wiary.
Jakże Pan to czyni, bo w słabości rodzi się moc. Jest to tajemnica cierpienia skryta przed mądrymi. Wrócił dzień z kuszeniami; nie ta Msza św. z pustką w sercu, zaproszenie siostry zakonnej, umówienie się na śniadanie. Takie „dobra” przerywają nadprzyrodzoną łączność z Bogiem, rozpraszają i przerywają modlitewne uniesienie. Po wszystkim ucałowałem Twarz Pana Jezusa z Całunu.
Jakże wielką mam łaskę od Taty, wybrany na szarym końcu. Jakże chciałbym ogłaszać to wszem i wobec, a szczególnie poszukującym, płaczącym. i podobnym do mnie, a zarazem niepewnym i nie wiedzącym jak działa Przeciwnik Boga…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 638
Dzisiaj jest uroczystość Wszystkich Świętych, ale w całym roku liturgicznym kult Deus Abba zszedł na drugi plan. Apostoł Jan mówił o chwale zbawionych (Ap 7, 2-4. 9-14). Mnie to jest niepotrzebne, bo wiem, że mamy wrócić do Królestwa Bożego!
Wielkie tłumy były na spotkaniach z Janem Pawłem II, a teraz zwolennicy świata ciemności chwalą się grzesznikami. Oni są oznaczeni przez Belzebuba, a my mamy na czołach pieczęć Boga Żywego! To jest pokazane w KRLD, gdzie nie ma żadnego krzyża, a celem każdego jest przyjęcie do Partii, bo wówczas możesz otrzymać jedzenie na przeżycie.
Ziemia budzi pragnienie jej posiadania, ale należy do Pana z tym, co ją wypełnia. Świat nie zna nas, bo nie poznał Boga, a nawet nie chce Go znać jako swojego Ojca: wszyscy jesteśmy Jego dziećmi i braćmi Pana Jezusa. Nie mając błogosławieństwa Taty nie staniesz później na Górze Świętej!
Pan Jezus w Ew (Mt 5, 1-12a) wskazał na tych, którzy są błogosławieni. Dziwne, bo cały czas patrzyła MB Niepokalana...wyraźnie uśmiechająca się do mnie.
Ksiądz proboszcz w kazaniu dokonał rozliczenia, ale nie z życia tylko z opłat ostatniego miesiąca z martwieniem się o jutro. Bał się powiedzieć słowa dusza, Szatan i o ostatnich organizowanych przez Bestię atakach z wrzaskami demonów, wkraczaniem do miejsca świętego i straszeniem wyznawców.
Dziwne, bo na końcu odmówiliśmy egzorcyzm św. Michała Archanioła, gdzie jest mowa o Szatanie i złych duchach oraz Piekle. Wolno mówić o tym...czy nie wolno? Nie można wygrać z napadem przez Szatana na naszą ojczyznę bez ubrania się w wory pokute. Na tę chwilkę padły słowa do mnie z „Prawdziwego Życia w Bogu”: "Mocą Bożą Ja, Święty Michał Archanioł. Strącę do piekła szatana i wszystkie inne złe duchy gubiące dusze!"
To jest cały ocean; Antykościół (masoneria), czerwona ANTIFA, uczestnicy Parad Grzeszności, zwolennicy mordowania dzieciątek, niesprawnych i starych. Ogarnij wszystkich zwiedzionych przez bogów wymyślonych oraz zwolenników rewolucji mających przynieść wieczne szczęście na ziemi...z kultem jednostki, a nawet z boskością takich (Stalin, Kimowie, itd.).
Eucharystia ułożyła się w zawiniątko dla pracującego na Poletku Pana Boga. Z trudem wróciłem (rejestracja) na blog prof. Jana Hartmana (Zapiski nieodpowiedzialne www.polityka.pl), gdzie napisałem komentarza do jego obecnego wpisu: Czy można protestować w kościołach?
Panie Profesorze!
<<Niegodziwości popełniane przez kapłanów nie oznaczają dopuszczania się zła przez Kościół Święty, który Pan Profesor z uporem utożsamia – jak matka Joanna od demonów (posłanka Senyszynowa) – z hierarchią i budynkiem. Właśnie w TVN taki kapłan oświadczył, że obecny Kościół to ladacznica polityczna. Nie ma Pan zielonego pojęcia czym jest Msza Św.!
Jak czułby się Pan, gdybym wszedł na spotkanie naukowe i głośnio krzyczał o Pana wyczynach i to od dziecka! Jest jasne, że byłoby to przestępstwo, ale w wypadku Domu Boga Objawionego na ziemi jest to grzech śmiertelny. Niewierzący nie uznaje tego, a ja się nie dziwię, bo przez połowę życia: „żyłem, piłem i czerwony sztandar nosiłem”.
Kiedyś byłem na Mszy świętej na której kapłan powiedział po Konsekracji (przemianie chleba w Duchowe Ciało Pana Jezusa), że jest to jedyny przypadek, kiedy jeden pije wino, a reszta patrzy. W pewnym kościele ktoś wykonał zdjęcie - na którym za kapłanem wyświetlił się krzyż - z Panem Jezusem z którego św. Ran płynęła św. Krew do kielicha. Na Mszy św. Pan Jezus dalej „umiera” za nas. Dlatego Mszę św. określamy Najświętszą Ofiarą z Cudem Ostatnim (zbawczą Eucharystią).
Ja piszę to z serca, a Pan Profesor powinien poczytać na ten temat, bo tak to czyni Pan nieświadome zło, wykazując indolencje duchową, co nie przystoi mentorowi. Co da skasowanie Kościoła Świętego, a przy okazji innych wiar. Wówczas ludzie skierują się ku bożkom, bo naszej duszy tutaj nic nie zadowoli.
Czy Pan naprawdę nigdy nie ma tęsknoty za Prawdziwym Szczęściem, ale nie tym, które na ziemi obiecują Donki i Bronki, Budki, Kataryny Lubnauer, Lamparcice oraz wszelkiej maści Śmiszki. Ma Pan wykształcenie, dwie półkule mózgowe, a korzysta tylko z lewej. Proszę ujrzeć wszystko z drona, śmigłowca, samolotu, a wreszcie ze świata nadprzyrodzonego (YouTube „życie po życiu”).
Przecież każdy lubi piękno Centrum Handlowego z zapachami i dobrami wszelkiej maści, ekskluzywne hotele, restauracje i apartamenty, dobrą kawę i ciastka rozpływające się w ustach. A to tylko namiastki, bo tam trzeba dodać jeszcze życie wieczne bez obawy o jutro.
Niech Pan napisze jaki jest cel naszego życia? Na pewno nie jest to darcie się jak opętani na ulicach, aby Jarka zamienić na Borysa, który boi się sam siebie. Za chwilkę nikt o nich nie będzie pamiętał, a my będziemy. Pan Profesor jest skołowany tym światem z negowaniem nadprzyrodzoności (posiadania duszy).
Nie czytałem dalszego artykułu, bo miałbym grzech. Odpowiem tylko na pytanie: „jak można modlić się w takiej świątyni? Jak można uznawać zdolność kapłańską kleru tego właśnie Kościoła?”
Powtórzę, że wiara jest łaską, a kapłan skalany nie kala tego, co czyni. Nie pojmie Pan tego, że ten człowiek namaszczony czyni Cud Ostatni (przemienia chleb w Ciało Duchowe Pana Jezusa)...
On sam nie ma tej świadomości, a Pan chce to rozgryźć własnym rozumem (głupstwem u Boga). Pana rozważania są pełne nienawiści. Proszę zejść z tej błędnej drogi, którą znam z własnego życia. Mój dzisiejszy dzień jest poświęcony także za Pana Profesora>>…
Czas wyjść i rozpocząć moją modlitwę…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 686
Po wstaniu o 4.00 przepisałem świadectwo z 30.03.2006 za wspomagających w potrzebie. Później zajrzałem na blog prof. Jana Hartmana: Zapiski nieodpowiedzialne (www.polityka.pl), masona dotyczące obecnych wydarzeń w naszej ojczyźnie. Jak określić jego postępowanie oraz nieświadomych tłumów na ulicach?
Nagle doszedłem, że jest to wampiryzm psychiczny: manipulowanie emocjami innych osób z wykorzystywaniem ich do odpowiednich celów (tutaj; rebelia, wojna domowa, destrukcja demokratycznie wybranej władzy). Przytoczę tylko dwa zdania z jego zapisu (28.10.2020): Czy nasza rewolucja zwycięży?
<<Demonstracje młodzieży weszły w fazę ludyczną, to znaczy stały się festynem. Atmosfera jest trochę jak na imprezach Owsiaka, tyle że zamiast „się ma”, młodzież pozdrawia się hasłem „je…ć PiS”>>.
Posłuchałem natchnienia i dotrwałem do Mszy św. o 6.30 na której w serce wpadły słowa Pana Jezusa z Ew (Łk14, 1. 7-11), aby na uczcie nie zajmować pierwszego miejsca, bo może przyjść ktoś ważniejszy, a wówczas będziemy musieli przesiąść się na ostatnie („każdy bowiem, kto się wywyższa będzie poniżony”). Eucharystia ułożyła się w zawiniątko dla żniwiarza na Poletku Pana Boga...
Na szczycie relacji przez TVN przyznano, co wiedziałem, że chodzi o przewrót. Napisałem do nich, aby przestali głupieć na tle „bardzo spokojnej manifestacji” w której zalecano takim jak jak: „wyp...ć”. W tym czasie dwóch „kapłanów” wskazywało, że Kościół Pana Jezusa stał się ladacznicą polityczną. To kołtuństwo duchowe namaszczonych sług Pana i bezkarność "szwabów" z TVN przebranych za rodaków.
Zobacz zarazem znak Boga Ojca, bo w tym czasie doszło do trzęsienia ziemi w Grecji i Turcji...nie dawano nawet wzmianki o tym nieszczęściu, aby nie przerwać szału Bestii. Pan przez to powiedział: nie dziękujecie za wszystko, nie podoba się wam pokój i szczęście, nie zważacie na pandemię...niesiecie diabelski krzyż, który może was przygnieść w jednej sekundzie.
Po kojącym śnie - z podziękowaniem Bogu Ojcu - przez dwie godziny krążyłem odmawiając moją modlitwę w intencji tego dnia. Dziesięciokrotnie powtarzałem wszystkie stacje Drogi Krzyżowej (od: Skazania Pana Jezusa na śmierć do Obnażenia na Golgocie) i niektóre w Św. Agonii z koronkami do Ukrytych Cierpień Ciemnicy i do 5-u Św. Ran Zbawiciela na Krzyżu.
Wróciłem na Mszę św. wieczorną w intencji zesłabnięcia demonicznego napadu na moją ojczyznę. Na ten czas https://pl-pl.facebook.com/Wojciech.Cejrowski potwierdził moje doznania duchowe swoim wpisem z 25 października 2020 (wejdź i przeczytaj):
<<Piekło wyje i bluzga. Szatan szczeka pyskami swoich sług. Normalni ludzie, nawet wściekli, nie posługują się takim językiem. (...) Zdrajcom opadają maski, a słabi wystawiają duszę na sprzedaż.
„Prawdziwa prawica" zaczyna się chować, wykręcać, lawirować, wycofywać - żeby tylko nie uronić z trudem uciułanych promili poparcia. Tanie, słabe, miękkie bolki. Pieski szukające smyczy.
Znajomi Was zbluzgali? I za co? Za Wasz sprzeciw wobec mordowania dzieci? Zbluzgali słowami, których wcześniej nigdy nie słyszeliście z ich ust? NIE LĘKAJCIE SIĘ, tylko patrzcie kto kim jest, bo rzadko kiedy widać tak wyraźnie. (...)
Jedyne zadanie dla nas to wytrwać po stronie Światła. Stój twardo przy Prawdzie. Stój twardo. Wytrwaj. Mów Różaniec, bo to przez Maryję przychodzi zwycięstwo. (…) Oni wrzeszczą, bluzgają plugastwem najgorszym - Ty trwaj; szeptem zmawiając Różaniec>>...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 626
Premier zamyka cmentarze, a prezydent - jako katolik - skłania się ku eksterminacji chorych niewiniątek. „Babski” krzyk każdego słabego może przestraszyć. W tym czasie pani „Grodzka” (Marta Lempart) z asystentką, która - powinna bawić się w klasy, a nie walczyć o zabijanie nienarodzonych - przekazuje w szwabskim TVN jak „słaba płeć” ma się gromadzić.
Na organizowanym proteście mają płynąć piosenki powstańcze, a studenci, którzy pójdą brać udział w przewrocie - do którego nawoływał też prof. Jan Hartman - będą mieli usprawiedliwioną nieobecność na zajęciach. Nawet transmitowano jej konferencję prasową bez pokazywania „dziennikarzy” w czerwonych czapeczkach.
Zbigniew Ziobro musi udowadniać aresztowanej, że jest winna. Zobacz moc Szatana w czynieniu „dobra” czyli wolności „róbta, co chceta”...w tym wypadku ludobójstwa. Demon skomentowałby to jednym słowem: „Zwyciężyłem”.
Tyle wstępu o tych, którzy pragną Boga martwego. W tym czasie płynął obraz nieprzebranych tłumów opętanych zabijaniem: bez zaznaczenie, że jest to powtórka. Specjalnie powołana redaktorka - rzuciła dane dotyczące pandemii - z podaniem ilości 5351 zgonów bez zaznaczenia, że jest to liczba łączna.
Oprócz cmentarzy powinno zamknąć się zdradzieckie centrum (TVN). Wkraczamy, niszczymy wszystko i co nam zrobią? Pokazujemy później to, co relacjonują („całą prawdę całą dobę”) czyli napady na kościoły, krzyże, pomniki, napisy i krzyki. Zło dobrem zwyciężaj!
Jak Pan to układa, bo właśnie listonosz przyniósł pismo z Prokuratury Okręgowej, która odsyła mnie - po raz czwarty - do rejonowej, bo nie ma zezwolenia na bronienie naszej wiary i krzyża Pana Jezusa (z tego powodu od 12 lat mam zawieszone prawo wykonywania zawodu lekarza).
Tuż po drzemce napłynęła podpowiedź, że mam ten dzień poświecić za "czerwoną zarazę", ale to była sugestia Szatana, który zna przebieg każego dnia mojego życia. Przypomniała się red. Marta Kuligowska (TVN), która skomentowała określenie biskupa Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”: „Nie idźcie tą drogą". Ona też niedługo stanie przed Panem życia i śmierci, pokażą jej filmik...z bronienia chlubiących się grzesznością.
Na Mszy św. porannej nie miałem przeżyć duchowych, nawet patrzyłem na wszystko jak niewierzący, który dziwi się wystrojowi kościoła z oddawaniem kultu figurom i obrazom. Znajdź się teraz na miejscu islamisty. Zniszczy to wszystko z radością na chwałę swojej wiary. Eucharystia ułożyła się w węzełek, co oznaczało czekającą mnie pracę na Poletku Pana Boga.
Do obecnej sytuacji - pragnących ludobójstwa z demolką państwa przez zniewalających naród - pasują słowa biskupa Józefa Zawitkowskiego z kazania 20.09.2015 w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie, które są aktualne:
„Księża kochani, mówicie głośno, głośniej, bo bezbożni krzyczą! Człowieku Boży (…) przypomnij mocarzom tego świata: To mówi Pan: Nie zabijaj! Nikogo i nigdy! A wyście podpisywali wyroki w białych rękawiczkach (…) Miejcie to przed oczyma swymi, żeście miejsce Boga zajęli na ziemi (…)”.
Dziwne, bo trafiłem na resztkę zapisu, gdy w kościele popłynęły słowa pieśni; „Tyś mi Matką w każdym czasie”, a ja w Litanii Loretańskiej błagałem o miłosierdzie dla matek dzieci poczętych...
W księgarni Centrum Handlowego stałem przed książkami: „Dziecko” (...) „Super dziecko” (...) „Nasze dziecko” (...) „W oczekiwaniu na dziecko” (...) „Matka i dziecko” (...) „Macierzyństwo”. Z tego wszystkiego kupiłem „Idziemy” z tytułem „Poczęcie cud czy technika”? Dwie komórki połączone + dusza = człowiek. Cud stworzenia...
Później „patrzyły”: dzieci na reklamie pościeli, ojciec całujący dziecko, matka przewijająca niemowlę, rozbiegane i płaczące dzieci, reklama z czwórką dzieci oraz przytuleni zakochani. W domu mam przepiękny obraz Pana Jezusa, którzy błogosławi matki z dziećmi…
Teraz wychodzę na Nabożeństwo Różańcowe z litanią do Matki Bożej, gdzie będę wołał za tych, którym zgłupiało sumienie. Oni zaczynają „marsz wolności” od miłości, a ja poświęcę ten czas w ich intencji, bo „nie wiedzą, co czynią”. Po błogosławieństwie Monstrancją i ponownej Eucharystii odmówię dodatkowo moją modlitwę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 651
Tak się stało, że o 1.15 oglądałem film dok.; ISIS: źródła przemocy (Wlk. Bryt. 2008). Przez moje ciało przepłynął dreszcz prawdy ze łzami w oczach. To mordowanie dla idei z wytycznymi („Zarządzanie okrucieństwem”).
Arabowie wierzą, że Bóg dał im ziemię, a mają to zrealizować poprzez okrutne wymordowanie „tych, co nie z nami”. Bolszewicy też byli pewni i śpiewali: „gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”! Jedni i drudzy zabierają dar Boga Jedynego; wolną wolę! Sam Mahomet wierzył, że polegli terroryści są męczennikami, bo giną za wiarę...niszcząc całe miasta z uprowadzaniem ładnych kobiet i dzieci.
Dziennikarz śledczy pyta przywódcę dżihadystów:
- Czy bóg chce takiego działania?
- Mętna odpowiedź...
- Naprawdę wierzą, że podbiją cały świat ?
- Jestem tego pewien! Islam albo śmierć. Bałwochwalców trzeba zabijać tuż po spotkaniu. Mówi to przywódca takich morderców religijnych. Tam zmiana wiary (apostazja) jest karana śmiercią...
Zobacz z moim Światłym; ziemią dysponuje Szatan (specjalnie piszę wielką literą)...w Getsemani, przed męka Pan Jezus został uniesiony na wysoką górę z zaleceniem oddania pokłonu Bestii, aby stać się władcą tego świata. Odpowiedź była jedna; Bogu Samemu będziesz się kłaniał...
Ja wiem, że jestem stworzony przez Boga Objawionego Jahwe („Ja Jestem”), w Islamie są stworzeni przez Allaha (monastycyzm z krzykiem na górze "Allah abgar"). Mnie to nie przeszkadza - tak samo jak to, że Jan Hartman powstał - z wielkiego wybuchu i w wyniku ewolucji. Wg mnie obraża się małpy, które nie czynią nic złego...żyjąc po swojemu.
Najgorsze jest to, że Antifa i ciężko chorzy na władzę, którzy kłaniają się Belzebubowi pragną zabijania dzieci nienarodzonych. Wanda Nowicka żąda aborcji na żądanie, a przecież „spółkujący inaczej” chcą adoptować dzieci. Wszystkich opanował szał zabijania, co z dziećmi w śpiączce po zakrztuszeniu się lub po wypadku? Dalej są chorzy psychicznie oraz niesprawni neurologicznie (po czasie).
To refleksja w związku z obecnymi działaniami bojówek Bestii. Ich działanie niczym nie rożni się od działania innych terrorystów...idą i drą się jak opętane. Brak im tylko główek zamordowanych dzieciątek na palikach!
Przecież policja powinna zabierać bluźniercze hasła i karać za gromadzenie się z okrzykami zawierającymi groźby karalne. „To jest wojna: wypierdalać”. Tak drą się „normalni” POlacy. Ten wulgaryzm wymyślono na nasiadówce z aktywistką Martą Lempart. Oni uważają siebie za bogów, a nie wiedzą, że służą Przeciwnikowi Boga, upadłemu Archaniołowi o nadprzyrodzonej inteligencji. Szatan wie, że Bóg Jest.
Podaje się adresy i telefony rodaków, katolików kochających naszą ojczyznę. Na każdym domu malują napisy, aby w potrzebie wiedzieć kogo atakować. Może ujawnimy jak oznakowane są siedziby wrogów Boga i naszej ojczyzny (członków Partii). Zobaczymy jak się poczują...jak będą krzyczeć o nienawiści w Tfu!N-ie.
Przywódca dżihadystów mówi ode mnie, że Prawa Boskie są uniwersalne i będą trwały wiecznie. To prawda, ale Szatan podsuwa mu, że jest to powód do mordowania tych, którzy żyją wg praw stanowionych przez ludzi.
Jeżeli ja czczę mojego Boga Ojca z całą strukturę Królestwa Bożego...jestem satanistą wyznaczonym do likwidacji jako bałwochwalca. Ponadto oddaję cześć pogańskim figurom (np.; Matce Bożej Niepokalanej i Panu Jezusowi w koronie padającemu pod krzyżem).
Wracając do ogłupionej „słabej płaci”, którą reprezentuje czerwona małpka „Stokrotka” (teraz można obrażać i wołać do obcych "w...!"). Jako katolik nie będę tego czynił, ale czerwony fanatyzm trzeba ujawniać, mówić ostro i odpowiednio (karać wg ustanowionego prawa). Normalny Polak nie jest za zabijaniem słabych i niewinnych, bo Pan Bóg to karze...
Borys Budka (wcielenie Bolesława Bieruta) powinien być aresztowany tuż po przemówieniu w Sejmie RP w którym namawiał do wojny. Chodzi o spolaryzowanie społeczeństwa. Rafałek Trzaskowski tak łączył Polaków, a teraz obiecuje ochronę dywersantom. Tak jest z poganami, którzy mają nadprzyrodzoną inteligencję...od Złego.
To samo jest w zapisach nieodpowiedzianych Jana Hartmana. Wg niego katolicyzm to ideologia, a ja odpowiadam, że ateizm to religia. Wojna to nie tylko rakiety, ale także obrażające i wulgarne słowa.
Na Mszy św. porannej o 6.30 Pan Jezus (Łk 13, 31-35) - na ostrzeżenie faryzeuszy, że Herod chce Go zabić - powiedział; „Idźcie i powiedzcie temu lisowi (…)”. Nie dziw się moim obecnym zapisom. Nawet intencje napływają błyskawicznie od Boga Ojca, którego zaprosiłem do mojej izdebki.
Nie ma Boga Ojca? Tak mówi Belzebub, który zna Prawdę i podsuwa to otumanionym bojówkom krasnych. Czas płynie i każdy otrzyma odpowiednią zapłatę. Ty, który to czytasz zostaw Kościół jako budynek z grzesznymi wyczynami kapłanów, bo jest to miejsce duchowe, gdzie odbywa się Cud Ostatni. Nie poddawaj się podsuwanemu „dobru” od Szatana, ale sam nie poradzisz (bez Ciała Duchowego Pana Jezusa).
Na ten czas św. Piotr przekazał (Ef 6, 10-20), abyśmy byli mocni wobec podstępów diabła. Nie toczymy bowiem wojny przeciw „krwi i ciału”, ale przeciwko „rządcom świata ciemności”. Mamy stanąć do walki z przepasanymi biodrami, z wiarą jako tarczą przeciwko pociskom Złego. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu.
Ja dodam, ze powinniśmy wyjść na ulicę z Monstrancją odmawiając aktualny Różaniec. Niech policja nas chroni. Trasa może być dowolna (nie trzeba zezwolenia na manifestację)...może prowadzić do pomnika Jana Pawła II lub pod mój krzyż, gdzie ktoś zabrał znicz, a lampkę postawił obok. Zważ, że teren jest monitorowany...
Ten dzień jest ofiarowany w w/w intencji (Msza św. z Eucharystią, zapalenie lampki pod krzyżem Zbawiciela) z późniejszym umieraniem podczas odmawiania mojej modlitwy...
APeeL
- 28.10.2020(ś) ZA UMIERAJĄCYCH DUCHOWO
- 27.10.2020(w) ZA NIEWIARYGODNYCH
- 26.10.2020(p) ZA DYWERSANTÓW
- 25.10.2020(n) ZA LEKKOMYŚLNYCH DUCHOWO
- 24.10.2020(s) ZA ZRYWAJĄCYCH ZŁE KONTAKTY
- 23.10.2020(pt) ZA NIEWOLNIKÓW ZŁEGO POSTĘPOWANIA
- 22.10.2020(c) ZA PRAGNĄCYCH FAŁSZYWEGO POJEDNANIA
- 21.10.2020(ś) ZA ZDĄŻAJĄCYCH DO CELU OKRĘŻNĄ DROGĄ
- 20.10.2020(w) ZA WIERNIE OCZEKUJĄCYCH NA PRZYJŚCIE PANA
- 19.10.2020(p) ZA PLANUJĄCYCH SPOKOJNĄ STAROŚĆ