- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 520
W środku nocy czytałem słowa Zbawiciela o dwóch darach, które otrzymujemy od Boga Ojca. Zawsze sądziłem, że jest to tylko wolna wola. Okazuje się, że drugim darem jest czas! To otrzymujemy przed wysłaniem w świat...
Co robimy z tymi darami? Każdy, kto ma oczy widzi. Jedni czynią dobro wokół – odpłata jest natychmiastowa. Inni wykorzystują pracę braci, ci znowu tracą zapał i się nużą, inni widzą uczynione zło i proszą o zmiłowanie…są też hardzi przeklinający i oskarżający nawet Boga.
Wraca wczorajsza Msza Św., gdzie Pan Jezus mówił; „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję /../ oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego /../ aby wszystko dal wam to o cokolwiek Go poprosicie w Imię Moje /../”. Popłakałem się w wielkim uniżeniu...
W środku nocy zawołałem; „Ojcze przepraszam za bezpowrotnie zmarnowany czas. Uczyniłem tyle zła (alkohol, rozpijanie innych, hazard, niszczyłem małżeństwo, zagrażałem innym)…to wszystko przeze mnie."
Kapłan spóźnia się, a ja dzięki temu odmawiam koronkę do Miłosierdzia Bożego. "Ojcze! Jestem w Twoim Domu, z Tobą, w ciszy kojącej duszę…tutaj, gdzie szepty nieznane, pokój i Twoja Obecność…tutaj, gdzie świat się kończy, a zaczyna życie…już blisko końca rozstania. Czas z Tobą to Wieczność, a inny zmarnowany. Przyjmij Ojcze moja prośbę za tych, którzy marnują Twoje Dary.”
„Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia” – to piękny psalm, gdzie słowa: „Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają, wszystkich wzywających Go szczerze.”
Natomiast Pan Jezus powiedział: "/../ nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą /../”. Po Komunii Św. zawołałem ponownie do Boga Ojca;
„Cóż Ci, Panie mam powiedzieć?
Jak wyrazić moją miłość?
Jak wyprosić przebaczenie?
Jakże zmazać to, co było – nim odejdę stąd do Ciebie?
Na nic tutaj ziemskie sądy, tylko Twoje Miłosierdzie, raz na zawsze wszystko zmaże. Tylko Twoje Miłosierdzie, gdy Ty, Panie weźmiesz grzechy znikają bez śladu! Tylu ginie wokół – raz na zawsze i bez wieści zapatrzonych w ziemskie dobra, zaślepionych w środku drogi - cóż im powiem?"
Zapytałem o oddany do reperacji zegarek elektroniczny. To dziwne, ale tak jest w takim dniu. Nawet wzrok padnie na zegar kościelny (zatrzymany) oraz ten w gabinecie (opóźnienie z powodu złej baterii).
W tym momencie „Gość niedzielny" otwiera się na świadectwie wiary z tytułem „Nastaw budzik na 16.01”. Chłopak wpada na znaczenie tego; 4.01 = four one, a to przypomina for one = dla jedności!
To właśnie jest duchowość zdarzeń!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 586
Większość moich pacjentów i ludzi wierzy w moc lekarzy, leczenia, zabiegi, leki i „czarowne” kuracje. Wykorzystują to producenci leków zalecający przezornie konsultowanie się z lekarzem. Ja to zamieniam to zalecenie na: „skonsultuj się z lekarzem lub z grabarzem”.
Sprawdził się zły sen, bo pod drzwiami gabinetu spotkałem „dziki tłum”. Nawet żartowałem, że trzeba się namęczyć, aby stwierdzić, że człowiek jest zdrowy! Nie mówiąc o kosztach. Koniec udręki, ale jeszcze tylko szybka blokada przyczepu po którym pacjentka doznała przykurczu nogi (trafiłem w nerw kulszowy?).
Nigdy nie masz pewności. Zawołałem tylko „o. Pio…św. Łukaszu pomóżcie jej, przecież dałem mój zastrzyk i robiłem to z serca, aby pomóc…wiem, wiem, że gubi nas pewność, ale proszę dotknij ją o. Pio…nie chcę mieć kłopotów, tak blisko emerytury”. Zawiozłem ją do domu i odwiedziłem po kilku godzinach.
Obejrzałem, kończyna sprawna, niewielki ból korzeniowy. Zobaczymy. Prysnął pokój. Wracam i dalej wołam teraz do Pana Jezusa. Na ziemi leżała brudna gazeta z wizerunkiem Jezusa i tytułem „Lek na całe zło”! Powiesz, że to przypadek, ale ja miałem iść do zegarmistrza inną drogą.
Czy wiesz jaka pomoc nadeszła? Przybył mąż chorej i okazało się, że 9 lat temu miała ostrą dyskopatię (nawet byłem pogotowiem), a teraz „złapała” podczas wsiadania do samochodu po wykonanej blokadzie.
W karcie znalazłem zapis o tym, załatwiłem jej zwolnienie, transport, skierowanie do szpitala i poradni. Wszystko jak trzeba – to choroba neurologiczna. Przypomina się audycja w TV Trwam o leczeniu chorych psychicznie…do telewizji dzwonił chory i wskazywał na uzdrowienia w Duchu Świętym.
Ilu ciężko chorych umiera z powodu rutyny lekarzy (opracowuję ten zapis), a w TVN "Uwaga" pokazują takiego pediatrę, inna lekarka odesłała dziecko z oddziału dziecięcego do zakaźnego z sepsą...własnym samochodem. W czasie dojazdu dziecko zmarło, tak też uczyniła pielęgniarka z matką i dzieckiem. Ilu zmarło z powodu działania dr G, (kardiochirurga), a ilu z powodu strajków lekarzy?
W TV Trwam trafiłem na spotkanie z krajowym duszpasterzem chorych…szefem pisma „Apostolstwo Chorych", Kapłan wskazał na moc Mszy Św. z Eucharystią (także w domu chorego) oraz na cierpienia chorych spowodowane przez odwiedzających!
Na ten moment szukałem proboszcza, a on właśnie pojechał do chorego. W TVN „Uwaga” pokażą też fałszywą siostrę zakonną typu esesmanki uzdrawiającą alkoholików. Prowadziła nielegalnie ośrodek niby pod egidą kościoła, a to było faktyczne więzienie, gdzie leczono i karano „modlitwą”, a karmiono przeterminowaną żywnością! Coś strasznego. Ile jest żerowania na chorych…
Zapisałem to co powiedziano w TV Trwam: „Szanse i pułapki psychologii, psychiatrii i psychoterapii”.
<<Psycholog lub psychoterapeuta może być przypadkowym lub niezgodnym z naszymi potrzebami (brak ustawy o zawodzie psychologa i psychoterapii)…
Psychoterapia daje pomoc w przekraczaniu pewnych kłopotów,...to spotkanie człowieka z człowiekiem, który ma czas>>.
Natomiast Pan Jezus Jezus leczy. Nawet kapłani nie wskazują na to, bo trzeba rozeznać, kiedy skorzystać z pomocy Boga. Wg mnie to błąd, bo wszystko trzeba zaczynać od Boga.
Psychiatria zajmuje się chorobami psychicznymi (leczenie po zdiagnozowaniu), ale nie uznają (ateiści) opętań, na palcach lewej ręki można policzyć współpracujących z egzorcystami (wejdź: Moja żona byłą opętana)...kobiete przez dwa lata leczono tabletkami!
To teren bardzo kruchy, bo trzeba odróżnić doznania duchowe od objawów choroby, a psychiatrzy nie znają się na duchowości człowieka, a pracują w kraju katolickim! Brak jest psychologów i psychiatrów wierzących... APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 754
Szykuję się do kościoła, a w duszy płynie pieśń; „więc podaruj, podaruj mi Panie słowa, które rzekłeś Magdalenie podaruj, podaruj mi Panie tylko jedno, tylko twoje przebaczenie”...
Św. Paweł mówił (Ef 5, 8-14): „Niegdyś byliście ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu. Postępujcie jak dzieci światłości /../ nie miejcie nic wspólnego z uczynkami ciemności, bo to nawet wstyd mówić, co się potajemnie wśród nich dzieje, a to wszystko dzięki światłu wychodzi na jaw jako potępienia godne."...
W książce „Idź precz Szatanie” Georgesa Hubnera jest zdanie: „/../ dorosły chrześcijanin jest wyposażony w trzy pary oczu; 1. cielesne, które spostrzegają rzeczywistość materialną 2. rozumu, które odbierają rzeczywistości duchowe 3. wiary, które osiągają rzeczywistości nadprzyrodzone...widzenie „jakby oczami Boga”. W moich zapiskach wciąż o to proszę, ale dla ludzi bez łaski wiary jest to trudne.
W wyobraźni znalazłem się na szkoleniu, gdzie mówiłem do lekarzy psychiatrów na temat: „dusza / ciało, życie / śmierć” i odpowiadałem na pytania dotyczącego ostatecznego celu naszego życia, którym jest powrót do Boga!
Moja dusza zadrżała podczas Słów Pana Jezusa wskazujących, że ja jestem Jego przyjacielem. Stołem w wielkim uniżeniu, nie mogłem podnieść głowy, a oczy zalały łzy…nawet nie mogłem odpowiadać na zawołania kapłana. Takie powalenie w ciele występuje nagle i twa różnie długo.
Komunia św. pękła na pół, a ja po wyjściu z kościoła w szumie ulicy wołałem; „Pan wrócił! Pan Jest…po tylu dniach nieobecności. Panie! jakże pragnę mówić do mądrych o zwykłej łasce wody święconej.”
Jak to wszystko przekazać? Jak opisać poczucie bliskości Boga Ojca? Jak moje uniżenie i skruchę z poczuciem nicości przed Panem, przed Jego Wielkością, Mocą i Miłością…
Zaczynam przyjęcia chorych, a z zabranej kasety płynie nagranie Ew. (J 9,1-41)…o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia. Zaskoczenie moje jest wielkie, ponieważ to czytanie było na wczorajszej Mszy św.!
Może dziwić zewnętrzna forma uzdrowienia, bo Pan Jezus splunął na ziemie, uczynił błoto, które nałożył na oczy niewidomego. Z drugiej strony normalnie przyjmuje się „czary” różnych uzdrowicieli ziemskich…i za ich oszustwa ludzie chętnie płacą!
Teraz trafiłem do strasznej chatki, gdzie pod obrazem Matki Bożej z gołąbkami leży moja pacjentka, która z trudem usiadła. Przez otwarte drzwi do „pokoju” widać zabytkowy kredens za który dawano 4 tys. zł.!
Bardzo lubię ludzi starych…w tym pochyloną babcię z laską, która codziennie przychodzi do kościoła. Jest w nich jakieś dostojeństwo, a nawet świętość. Z takimi ludźmi rozmawiasz o naszej wierze jak inni o sprawach codziennego życia, a ich zawierzenie Bogu jest pełen...wprost dziecinne.
Właśnie zmarł mój niewidomy pacjent…lubiliśmy się, bo rozmawialiśmy i żartowaliśmy na jednej „fali”. On miał tylko jedno oko...jak cyklop (oko rozumu). W ślepocie fizycznej człowiek wie, że nie widzi, ale w duchowej nie ma tej świadomości! Szkoda, że do końca trwał w bezbożności...nie wrócił do Boga przed śmiercią. Można powiedzieć, że był nienawracalny...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 665
W śnie ujrzałem żonę z amarylisem i poprosiłem ją, aby podarowała mi ten piękny kwiat pod "mój" krzyż Pana Jezusa. Następnego dnia zauważę ten kwiat pod obrazem „Jezu ufam Tobie”...
Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (2002) - w ramach intencji - opanowała mnie pustka duchowa. Jest to śmiertelna broń Szatana, który wie, że nasze serca pragną Miłości Bożej. W pustce duchowej nie można pisać o Bogu…nawet nie zaczniesz, a jeżeli już to napłyną rozproszenia.
Zmarnowałem dwa wolne dni…przykro mi, ponieważ mam tak mało czasu. Robiłem wszystko to, co zbyteczne; zakupy, nagrania, upychanie wszystkiego po kątach (sprzątanie), próba drukowania...nawet zadzwoniłem do bolszewickiej „Super Stacji”.
Puści duchowo walczą z wszelkimi wartościami i z wiarą. Ich symbolem jest drzewo spróchniałe w środku. Właśnie zebrałem dane i napiszę do komisji przeciwdziałającej ateizacji (w Sejmie RP). Niech wrogowie Boga, bluźniercy i prześmiewcy podobni do posła Palikota i Kotlińskiego oraz Kuby Wątłego z Mariuszem Gzylem z „Super Stacji” wiedzą, że istnieją katolicy broniący godności Boga i wiary.
Teraz Zły zaleca, abym napisał list do „Faktu”, który przeprasza dr Garlickiego. Trzeba oddzielić fachowość od prawości, bo jesteś dobrym kardiochirurgiem, ale pracujesz w klinice wśród „łowców narządów”. Jak trzeba być pustym duchowo, aby odłączać aparaturę podtrzymującą życie chorych po to, aby ukraść im narządy. Czyniła to komisja lekarzy „zabójców”.
Proceder jest znany na całym świecie i kwitł także u nas. Podobnie jest z kolegami z lubelskiego, którzy przydzielali lewe renty. Żadnemu nie zawieszono prawa wykonywania zawodu lekarza, bo nikt nie chce ujrzeć wielkiej krzywdy chorych, którym w to miejsce odmówiono rent.
Jeszcze nie wiedziałem, że sam będę taką ofiarą, bo we wrześniu mafia lekarzy z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie zawiesi mi prawo wykonywania zawodu lekarza...po 40 latach niewolnictwa, 4 miesiące przed przejściem na emeryturę.
W kraju katolickim koledzy w białych fartuchach odstają od wszelkich ideałów...okażą się gorliwymi, ale w wyznawaniu fałszu. Musiałbyś zobaczyć Msze św. z ich udziałem, którym przewodził - całujący sztandar izbowy - nomen omen, prezes Mieczysław Szatanek.
Wiedz, że nomen omen („imię jest wróżbą” lub „imię stanowi znak”), co według starożytnych Rzymian oznacza, że imię lub nazwisko kryje w sobie informację o człowieku. Przepisuję to 18.05.2018, a kolega dalej kręci się w karuzeli, tych, którzy „rządzą się sami”! Ciekawe ile zarabiają tacy „społecznicy”?
Podobnie było z narodem wybranym, który bestialsko zamordował oczekiwanego Zbawiciela! Reprezentował ich Szaweł, który gorliwie wyznawał judaizm i zwalczał Kościół Boży.
Pan Jezus wezwał go i posłał do głoszenia Ewangelii poganom. Do wszystkich docierała wieść, że ten co nas prześladował, teraz głosi wiarę, którą ongiś usiłował wytępić. Ga 1, 13-24
W tym czasie Paweł krzyczał (Ga 3, 1-5): „O, nierozumni Galaci! Któż was urzekł, was, przed których oczami nakreślono obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego? Tego jednego chciałbym się od was dowiedzieć, czy Ducha otrzymaliście na skutek wypełniania Prawa za pomocą uczynków, czy też stąd, że daliście posłuch wierze? Czyż jesteście aż tak nierozumni, że zacząwszy duchem, chcecie teraz kończyć ciałem?"
Podczas edycji tego zapisu (świat 19.05.2018) w sercu pojawiło się uczucie słodyczy i ciepła, a w duszy pokój. W tej sekundowej łączności ze Stwórcą moje oczy zalały łzy. Jakże Deus Abba zadziwia mnie każdego dnia: „/../ pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach, prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę.”
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 598
Pierwsza sobota m-ca
Dzień Matki Bożej
Dziwne, ale mam natchnienie dotyczące „mowy Nieba”, a wiedz, że z powodu - tych dwóch słów pisma-protestu w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie - rozpoznano u mnie zaocznie chorobę psychiczną. W Sowietach na takich czeka schizofrenia bezobjawowa, a jak się nie zgadzasz to badają aż śmierci!
Przykro mi, że koledzy lekarze zajmujący się psyche nic nie wiedzą o duszy człowieka i o duchowości chrześcijańskiej...jedyną dla nich rzeczywistością jest to, co można dotknąć. Jak radzą sobie i innym?
Nigdy nie budzi w nich refleksji pytanie: co z nami po śmierci? Jaki jest sens mojego życia? Przecież mają do czynienia z chorymi, którzy wymagają modlitw, a często egzorcyzmów! Wejdź i przeczytaj wstrząsający wywiad: „Moja żona była opętana” oraz „Święty, mistyk czy wariat?”...
Na ten moment w Agendzie liturgicznej trafiłem na słowa psalmisty: „Kiedy Bóg mówi, nie gardź Jego słowem /../ Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego; Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, jak na pustyni w dniu Massa, gdzie Mnie kusili wasi ojcowie, doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła.”
Wg kolegów psychiatrów są to omamy słuchowe, ponieważ Tam Nic Nie Ma. Ateizm całkiem pokręcił im w głowach. Niech uważają, bo psalmistów i proroków Starego Testamentu mogą uznawać za chorych psychicznie, ale co z prorokiem Mahometem?
Nigdy nie czytali i nie słuchali wołania psalmisty (Ps 81): „Ja jestem Bogiem, słuchaj głosu mego /../ Słyszę język nieznany /../ Wołałeś w ucisku /../ Odpowiedziałem ci z grzmiącej chmury /../ Słuchaj, mój ludu, chcę cię napomnieć /../ Gdyby mój lud Mnie posłuchał /../”.
Nie znają też słów (Ps 95,41-44); „Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego /../ Nie tak bowiem człowiek widzi, jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce.”
Dzieło Boże trwa i tak będzie do końca świata. Wokół mamy nieskończone cuda Boga Prawdziwego, których ukoronowaniem jest Ciało Zbawiciela dające życie wieczne. Właśnie w tym momencie napływa ekstaza po Eucharystii: słodycz i ciepło w okolicy serca, pokój w duszy z pragnieniem ciszy i milczenia...
APeeL
- 29.02.2008 (pt) ZA PRZEŚLADUJĄCYCH MNIE Z POWODU WIARY
- 28.02.2008(c) ZA POSŁUSZNYCH JAK DZIECI
- 27.02.2008(ś) ZA OFIARY AGONISTYKI DUCHOWEJ
- 26.02.2008(w) ZA NIEDOBRYCH...
- 25.02.2008(p) ZA FAŁSZYWYCH W MOWIE
- 24.02.2008(n) ZA SŁABYCH
- 23.02.2008(s) ZA ZDESPEROWANYCH
- 22.02.2008 (pt) ZA SKRYTYCH W RAMIONACH MATKI
- 21.02.2008(c) ZA SMUTNYCH W ROZŁĄCE
- 20.02.2008(ś) ZA PRZYJMUJĄCYCH CIERPIENIE