- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 26
Planowałem wyjazd do matki ziemskiej, ale jest brzydka pogoda i razem z żoną idziemy na Mszę świętą o 7:00.
Psalmista zawoła (Ps 116A,1-6.8-9): „W krainie życia będę widział Boga. (…) Pan jest łaskawy i sprawiedliwy, Bóg nasz jest miłosierny. Pan strzeże ludzi prostego serca (…) Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących”.
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mk 8,27-35) pytał uczniów za kogo Go uważają. Tylko Piotr odpowiedział zdecydowanie: Ty jesteś Mesjasz”. Później prosił, aby Zbawiciel zrezygnował z bolesnej męki dającej nam zbawienie. Usłyszał słowa: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”.
Święta Hostia rozpłynęła się w ustach, a ja nazywam to otrzymaniem manny z nieba dla mojej duszy. W tym czasie usta zalała niebiańska słodycz...nie ma takiej na ziemi. Nie chciało się wstać z kolan i wyjść z kościoła, a proboszcz męczył ogłoszeniami. To zły czas dla naszej duszy, która w zjednaniu z Panem Jezusem pragnie błogiej ciszy i milczenia.
Teraz w transmisji z debat popłynie fałsz, który sprawi, że powszechne uwłaszczenie zawetuje prezio Olek! Później sami wszystko rozkradną. Jeszcze po latach będzie próba przejęcia przychodni, a ja jako niewolnik powinienem stać się współwłaścicielem tego obiektu! Nawet w „Gazecie wyborczej” Michnik krytykował działanie prezydenta wszystkich Polaków, który ułaskawia mafiozów, którzy z brudnych pieniędzy sponsorowali jego kampanię wyborczą! Właśnie w ręku mam „Gazetę Polską” z listem czytelnika w tej sprawie...z moimi poglądami.
Wypoczynek zepsuła wichura, ulewa i zimno. Jakże mało czasu poświęcamy w tym czasie naszej wieczności. Tak właśnie żyją emeryci, marnujący drugi dar Boga Ojca. Nic nie da ich zapraszanie do kościoła na codzienną Mszę świętą. Ile dobra mogliby uczynić, bo człowiek ze zmęczenia nie może odmówić modlitwy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 26
Świętych męczenników Korneliusza, papieża i Cypriana, biskupa
Dzisiaj mam wciśnięty dyżur w przychodni, a do tego zastępstwo kierowniczki przychodni. Ona jest pediatrą, a wówczas przychodzi dużo dzieci. Nie boję się, bo po studiach miałem stać na noworodkach, a to pomaga dzisiaj...nie boje się maluszków.
Po 13:00 wracałem w wielkim smutku, ponieważ ostatnią pacjentką była młoda kobieta u której wystąpił trzeci z rzędu wylew podpajęczynówkowy! Na dodatek neurolog odesłał ją, a przebyła zabieg tętniaka mózgowego!
Przepłynął ten świat, a bliżej nasi górnicy, ofiary po powodzi w Wietnamie, wyrzucani na bruk z mieszkań, poszkodowani w wypadkach na budowach oraz samobójcy (właśnie miałem taką pacjentkę, która zażyła wielką ilość leków)...jeszcze utopieni po upadku jachtu, ciężko poszkodowani po pożarach oraz ofiary i wypadków komunikacyjnych.
Jednym słowem: to ocean rozpaczających na tym łez padole. To jest nieskończone, a właśnie jest zimno ze straszliwym smutkiem w duszy pragnącej jakiegoś ukojenia.
Na Mszy św. Pan Jezus powie (J 14,23): „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy”. To wiem, ale miłość do Zbawiciela jest wynikiem tęsknej rozłąki, którą zawsze koi – w różnym stopniu - Eucharystia na Mszy świętej. Przed chwilką była pokusa od Szatana o pocieszeniu się wódką! W ręku znajdzie się "Gazeta lekarska" z listą lekarzy zamordowanych w Katyniu i pochowanych w Charkowie.
Smutek będzie trwał cały dzień, a nawet sen umęczył, bo wszedłem do pokoju w którym nie było ściany z oknami i drzwi! Tak przecież jest na każdej wojnie. Obudziłem się z krzykiem o 2:00...a tu książka o świętych męczennikach!
ApeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 28
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej
Dzisiaj wypada święto Matki Bożej Bolesnej, której Najświętsze Serce przebił miecz boleści! Tuż po wstaniu pojawił się ból z powodu wielu ginących w wypadkach samochodowych. Przepłynęły też obrazy zaskoczonych i poszkodowanych.
Wróciła też wczorajsza relacja telewizyjna z wioską zalaną (po burzy) i płaczem ludzi. Przed wyjazdem do kościoła Pan Jezus powie do mnie z X tomu "Prawdziwego Życia w Bogu" o tysiącach ginących, których do śmierci prowadziła "ż m i j a". Przypomniał się zamach na Jana Pawła II, a ból serce nasilał się z każdą chwilką.
Dzisiaj będą czytania o zapowiadanej i przeżytej później bolesnej męce Zbawiciela.
Św. Paweł wspomniał (Hbr 5,7-9) Chrystusie, który był „posłuszny do końca Woli Boga Ojca (…) A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają”.
Psalmista prosił w naszym imieniu Boga Ojca (Ps 31,2-6.15-16.20), aby uchronił nas od ludzkiej niesprawiedliwości do różnych zdarzeń. „Ty jesteś moim Bogiem. (…) W Twoim ręku są moje losy, wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców”.
Ewangelia będzie o zakończeniu śmiertelnej męki Zbawiciela z Matką stojącą pod krzyżem. Natomiast moje cierpienie trwało aż do przyjęcia świętej Hostii, która pękła na pół, a to oznacza jakieś cierpienie z pomocą Zbawiciela, co określam słowem "My" , bo wówczas Pan jest ze mną!
Nie mogłem opuścić świątyni Boga Ojca na ziemi przed ciężką pracą od 7:00 do 18:00 i to w ścisłym poście...w intencji pokoju na świecie. Przy tym zostanę obdarowany, a to sprawia utratę czystości w posłudze...przy moim pragnieniu bezinteresowności.
Jednak od nikogo nie żądam tego, bo wiem, że wówczas nagroda jest odłożona! Jakby na potwierdzenie tej intencji w drodze powrotnej do domu trafiłem na wypadek samochodowy!
W telewizji będzie film o ofiarach przyjmowania talidomidu...bezpiecznego leku przeciwbólowego, który uszkadzał płody u ciężarnych. Właśnie będzie pokazana taka ofiara...bez rąk i stóp!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 29
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego
Na kończącym się dyżurze się w pogotowiu zerwano mnie do mojego pacjenta, dziadka alkoholika...o tym dowiedziałem się dopiero teraz. Właśnie złapał go częstoskurcz napadowy! Od razu poznałem intencję modlitewną tego dnia i zawiozłem go do szpitala.
Z samego rana zawiozłem kwiaty pod krzyż, a serce zalała radość duchowa. Wrócił czas jego podniesienia po upadku na trasę E7 (W-wa Kraków) ze złamaną figurą Pana Jezusa. Teraz jest piękny i będę opiekował się nim do końca mojego życia. Właśnie jest pomalowana figura i ponownie przybita…
To dzień także za mnie i za córkę. Przepłynął cały świat narkomanów, palaczy i lekomanów. Wolałem do Pana Jezusa w św. Osamotnieniu w Getsemani, a wzrok zatrzymał piękne ubrany krzyż przydrożny.
Teraz mam w ręku krzyżyk, który podaruję córce (w dniu dzisiejszego święta)...znalazłem go przy kościele, prawdopodobnie był poświęcony!
Na Mszy świętej porannej o 9:00 popłynie Słowo...
Lud podczas wędrówki z Egiptu zaczął chwalić niewolę i wystąpił przeciwko Mojżeszowi (Lb 21,4b-9). „Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny. „Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła”.
Św. Paweł wskazał (Flp 2,6-11), że Pna Jezus jako Syn Boga Żywego „ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi (…) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej.
Psalmista wołał od Boga Ojca (Ps 78,1-2.34-38): „Słuchaj, mój ludu, nauki mojej, nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich. Do przypowieści otworzę me usta, wyjawię tajemnice zamierzchłego czasu”.
Pan Jezus powiedział w Ewangelii (J 3,13-17) do Nikodema: „Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. (…) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.
O 15:00 popłynie koronka z ponowną prośbą o córkę z odwiezieniem jej do autobusu. Dzień przepłynął pod znakiem...
- reklama piwa w telewizji
- mówili o nałogu alkoholizmu
- a także o hazardzie na giełdzie.
Ogarnij bezmiar nałogów na świecie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 29
W śnie pojawił się zmarły brat, a to jakaś symbolika ponieważ w ręku miałem piękny zegar z figurą Matki Bożej. W jego imieniu, a właściwie jego duszy wołałem po przebudzeniu do Najświętszego Taty! Zbierałem się na Mszę świętą przed dyżurem, a serce zalewała radość i wdzięczność Bogu: jak nigdy za dom, pracę, rodzinę, żonę i dzieci. Większość żyje normalnie i nie widzi zalewu spływających łask i nigdy nie dziękuje.
Na Mszy świętej o 6:30 wolałem za duszę samobójcy, który zastrzelił się przed rokiem. Znam tych ludzi ze smutną po nim rodziną, a szczególnie z żoną.
Św. Paweł powie (1 Kor 7,25-31) o nierozerwalności małżeństwa, a zarazem wskazał na życie w czystości.
Pan Jezus w Ewangelii (Łk 6,20-26) mówił do uczniów o błogosławionych, ale przestrzegł: „Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom”.
Kapłan poprosił, by modlić się za naszych wrogów! Pan Jezus kazał, abyśmy nie czekali na nagrodę doczesną - za czynione dobro i modlitwy! Ja wiem o tym, że nagroda jest odłożona, a na jej szczycie jest nasze zbawienie!
Po Eucharystii wołem powtarzając: "Tato!". W tym czasie popłynęła pieśń ze słowami, o tym, że Pan w tym momencie zstępuje do mnie z nieba! Taka jest prawda...
Od 7:00 do 15:00 płynęła praca, udało się wyskoczyć do domu przed dyżurem. Na jego początku wróciła dobroć Najświętszego Taty za ochronę wypadków, bo wokół jest tyle nieszczęść. Popłynie modlitwa dziękczynna Bogu Ojcu! Natomiast podczas wyjazdu odmówię moją modlitwę przebłagalną z trzykrotną koronką do Miłosierdzia Bożego. Dodam do tego post w intencji pokoju na świecie. Od wczoraj do jutra o g. 10.00 wypiję tylko kawę, spożyję dwie bułeczki oraz mleko. O północy podziękuję za ten dzień.
APeeL
- 12 .09.2000(w) ZA TRWAJĄCYCH PRZY TOBIE, BOŻE OJCZE...
- 12.09.2000(w) ZA TRWAJĄCYCH PRZY TOBIE, BOŻE OJCZE...
- 11.09.2000 (p) ZA UCZYNNYCH...
- 10.09.2000(n) ZA PODZIELONE SŁUGI BOGA OJCA...
- 09.09.2000(s) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ...
- 08.09.2000(pt) ZA TYCH, NA KTÓRYCH OCZEKUJE SIĘ…
- 07.09.2000(c) ZA BŁĄDZĄCYCH Z RÓŻNYCH PRZYCZYN ...
- 06.09.2000(ś) ZA UDRĘCZONYCH…
- 05.09.2000(w) ZA NADUŻYWAJĄCYCH ŁASK…
- 04.09.2000(p) ZA OCZEKUJĄCYCH POMOCY...