Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

08.09.2001(s) ZA ODPOWIADAJĄCYCH ZA INNYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 wrzesień 2001
Odsłon: 593

    Przed Mszą św. w „Niedzieli” czytałem o powołaniu św. Piotra i jego brata Andrzeja na Apostołów, a moje serce zalała odpowiedzialność za innych aż zawołałem: „Tato, Tato, Tatusiu”!

    Teraz, gdy to przepisuję (19 października 2019 r.) płynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a s. Faustyna mówi o mocy Boga, którą ukazał jej Anioł w białej szacie z piorunami. W tym czasie ujrzałem Bożą władzę nad światem, której symbolem są klucze do Królestwa Bożego otrzymane przez św. Piotra. Często dostojnikom wręcza się klucze do bram domu lub miasta...

    Władza dzisiaj kojarzy się z posiadaniem rakiet atomowych o dalekim zasięgu. Gdybyś na chwilkę odczuł zalęknione serce Kim Jong Una, który wie, że może być zamordowany przez najbliższych, bo sam to czynił.

   Taki jest odważny i klaszcze śmiejąc się przy każdej próbie nowej rakiety, a w tym czasie boi się jak dziecko latania samolotami! Jako wnuczek bożka Kim Ir Sena nie ma pojęcia o posiadaniu duszy, która tłucze się w jego ciele i wywołuje lęk.

    Teraz przenieś się do mojego serca zjednanego z Panem Jezusem w Eucharystii, a zobaczysz ziemię i niebo. Cóż obchodzi mnie ten świat, to zesłanie, dołączenie do ciała fizycznego, które na nic się nie przyda.

   W „Naszym dzienniku” wzrok zatrzyma zdjęcie generała Wojciecha Jaruzelskiego, a w „Rycerzu Niepokalanej” w podtytule będą słowa o odpowiedzialności. Trwa bowiem wyjaśnianie "sprawstwa kierowniczego" masakry górników w grudniu 1970 roku. Im wyżej jesteś w hierarchii tym większą masz  odpowiedzialność za innych...tak też jest wśród naszych pasterzy.

   W aktualnej "Gazecie Warszawskiej" (18-24 października 2019 r.) jest karykatura naszego prymasa Wojciecha Polaka, który nie widzi ataku lewactwa na Kościół Boży. Może spotka się ze mną, bo jestem tego dowodem...w kraju katolickim nikt nie stanął w mojej obronie (w obronie krzyża Pana Jezusa).

    Opętany lekarz, bluźnierca, który podniósł rękę na ten najświętszy znak...ma się dobrze, jest szefem kliniki psychiatrycznej, nikt go nie tknie. W TVN "Uwaga" pokazano gwałty na młodych kobietach w jego klinice (prawdopodobnie otrzymywały na noc dodatkowy lek jako "pigułkę gwałtu"). Zobacz jak człowiek mający władze odnosi się do powierzonych mu chorych i to psychicznie; "przecież nie będę stał przy każdym łóżku w nocy."

   Wówczas po Bożej Uczcie klęczałem przed Panem Jezusem Zmartwychwstałym, a później w telewizji pokazano matkę dziewczynki upośledzonej od dziecka, a przez telefon mąż prosił mnie do chorej żony. Na dyżurze w przychodni pani przyprowadziła męża na badanie kierowcy, przybył mąż z chorą żoną oraz zięć z głuchą teściową! Wskazuję na odpowiedzialność za innych.

    Napłynie ONZ, fundacje, noclegownie i stołówki dla bezdomnych. „Patrzył” też prymas tysiąclecia, a w tym czasie wzrok zatrzymał wizerunek Pana Jezusa, a to oznacza odpowiedzialność za ludzkość, a właściwie jej szczyt...dalej jest św. Piotr, święci i błogosławieni, a na końcu ja. 

  Poznałem intencję, a na ten czas zerwała się straszliwa ulewa i wichura, a  myśl uciekła do ubezpieczycieli. W tyg. „Z życia wzięte” był art. o rodzicach, którzy nie ratowali umierającego dziecka. 

   Różna jest odpowiedzialność za innych. Oto rajd samochodowy w którym kierowca wpadł w widzów, spaliła się też 5-ka dzieci w Domu Zagadek (awaria drzwi w czasie symulowanego pożaru). Każdy zna ten problem i wielkie kłopoty z powodu lekceważenie ochrony innych, a przenieś to na życie duchowe...

                                                                                                                                            APeeL

07.09.2001(pt) ZA TYCH, KTÓRZY UMIŁOWALI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 wrzesień 2001
Odsłon: 606

   W śnie gasiłem mały pożar. Wybiegłem z domu i pozdrowiłem starszego zdyszanego pana, którego zaprosiłem do kościoła, bo nagle zmarł nasz sąsiad w wieku 57 lat! Moje serce zalała niewyobrażalna Miłość Boga Ojca, Najśw. Taty...Miłość do nas; „Swoich dzieci”. Popłakałem się podczas wchodzenia do samochodu, bo te dzieci rywalizują między sobą, walczą i traktują siebie jako wrogów.

   Teraz Pan Jezus wyjaśnia dlaczego Jego uczniowie nie poszczą, bo będą to czynić, gdy Go zabraknie! „Chwała niech będzie, zawsze i wszędzie Twemu Sercu, o mój Jezus!”. Tak, tak, bo przed nami wieczność, Ojczyzna Rajska, a tu małoduszność, przyziemne sprawy. Jakże jasno to wiedzę.

    Po Eucharystii serce chwycił kurcz, a łzy zalały oczy...u mnie jest to test Prawdy. Zostałem całkowicie odmieniony, bo poczułem, że jestem bratem Pana Jezusa, a zarazem bratem wszystkich ludzi.

    Ciało Zbawiciela ułożyło się w "zawiniątko" jako zapowiedź pracy na Poletku Pana Boga...musiałem chwycić twarz w dłonie, zapadłem się w siebie, straciłem ciało, pokój zalał serce, a usta słodycz jakiej nie ma na ziemi (będzie trwała jeszcze wiele godzin). W takim stanie mógłbym ucałować moich „wrogów”, bo jako brat Pana Jezusa „nie wiedzą, co czynią”.

   Nic nie zapowiadało ciężkiej pracy od 7-18.00...bez wytchnienia! Na szczycie przyjęć o 16.00 w gabinecie umierała młoda pacjentka do której z dołu budynku wezwałem R-kę! Cały czas miałem werwę, nawet przez chwilkę na straciłem chęci pomagania i niesienia pomocy. Każdy otrzymał to, co mu się należało...

                                                                                                                    APeeL

06.09.2001(c) ZA ZASKOCZONYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 wrzesień 2001
Odsłon: 649

   Przyśniła się bogata pani, która zadzwoni wieczorem do domu. Kiedyś była u mnie i zostałem obdarowany. Przybyła starsza pani i błagała o pomoc dla chorego psychicznie syna. Wyszliśmy i trafiliśmy na psychiatrę idącego korytarzem...zmarł też sąsiad w wieku 55 lat.

    Nic nie zapowiadało ciężkiej pracy...bez chwilki wytchnienia! Na szczycie udręczenia umierała w gabinecie młoda kobieta do której wezwałem „Rkę”. Przez cały czas pracowałem z wielką werwą, nawet na chwilkę nie traciłem siły, życzliwości i chęci pomagania!

   Każdy otrzymał, co mu się należało, a trzymała mnie moc Boża i gorzka kawa. Trafił się też zdrowy dziadek (70 lat) w celu zbadania przydatności do bycia kierowcą. Wróciłem o 14.30, a łzy zalały oczy, bo w otwartym „Super expressie” trafiłem na art. o „Całunie Turyńskim”.

    Na Mszy św. popłynie pieśń: „Radością moją jest Pan, na Niego czeka dusza ma”. W dzisiejszej Ewangelii Piotr został zaskoczony cudownym połowem! Popłakałem się podczas Eucharystii...”tak jest naprawdę Panie, bo tylko Ty jesteś moja radością!”

   Po nabożeństwie był koncert: klawesyn, organy i fletnia Pana. Dlaczego jestem tak obdarowywany? "Jezu mój! Panie mojego serca i duszy, pragnę tylko Ciebie, a wszystko, co moje należy do Ciebie...przyjmy Panie ten dzień za zaskoczonych, za tych, którzy nie wierzą w Boże Radości."

   W domu żona zasnęła, a w programie telewizyjnym była relacja („magazyn kryminalny”) z napadu na czujną kobietę, której zrabowano do torebki foliowej 170 tys. (dwóch bandytów). Przypomina się poranny wybuch gazu (zniszczony budynek z jedną ofiarą śmiertelną) oraz wybuch niewypału. Jeszcze film „Tata nas opuścił”, gdzie matka z dziećmi została zaskoczona, że mąż i ojciec poszedł do innej.

    Dzisiaj, gdy to opracowuję w ręku mam;

1. Wydanie specjalne "Newsweek" o ataku z 11 wrzesnia 2001 r. na USA

2. Art. o zakoczonej ciążą

3. Relację o masakrze robotników w grudniu 1970 r. z generałem Wojciechem Jaruzelskim w tle

4. Art. o św. Piotrze (Szymonie) powołanym nagle przez Pana Jezusa...

   W momencie podenerwowania zapukał do nas sąsiad, który prosił o klucz do piwnicy. Nie mieszka u nas, ale chce wejść bez zezwolenia do mieszkania matki, aby się przespać...

                                                                                                                                       APeeL

 

05.09.2001(ś) ZA TYCH, DLA KTÓRYCH LICZY SIĘ KASA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 wrzesień 2001
Odsłon: 478

   Zimno i pada, ponuro i brzydko...serce puste i smutek zesłania aż boli głowa. W telewizji relacjonują proces b. przywódców Serbii. Jadę na Mszę św. a pali się kontrolka tankowania, czeka mnie wizyta w banku (różne rozliczenia), a dzisiaj w Sejmie RP będzie rozpatrywana sprawa budżetowa.

   Przysłano bezpłatny „Puls medycyny”, ale dali druk przekazu. To samo jest z „Rycerzem Niepokalanej” i „Echem Medzugorje”. Wczoraj w "Super expressie" pisano o 19-letnim synalku, który porwał sam siebie dla wyłudzenie okupu...od swoich rodziców. Szukało go ponad dwudziestu policjantów! Po dobie okazało się sfingował swoje uprowadzenie.

   Dzisiaj, gdy to opracowuję rozkrada się ojczyznę, a krach na kolei sprawił horror pasażerów. Wyciszono aferę hazardową, a teraz zgarnięto pieniądze z funduszów inwestycyjnych (OFFE).

    W tym czasie Pan Jezus w Ew (Łk 4,38-44) uzdrawia teściową Szymona, która „trawiła gorączka”. Fajne określenie dla lekarza. Natomiast „o zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich”.

   Teraz, gdy to przygotowuję do edycji (03.01.2021) kolega Tomasz Grodzki, marszałek Senatu RP na zarzut łapownictwa („zabójcze koperty”) powiedział, że prywatnie może przyjąć 2 tys. zł.!

   W pracy jakoś wytrwałem. W krzyżówce żony padały sowa: „słudzy narodu”...to słudzy, ale do dzieleniu kasy między swoimi. Każdy zna takich wokół siebie, głupio chytrych, zbierających do pustego mieszka, sprzedawczyków wszelkiej maści na szczycie których stoją mafiozi, złodzieje i bandyci. Dodaj do tego organizujących obozy pracy, robiących wszelkiej maści przekręty, uczestników afer.

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (19.10.2019) wciąż płaczą frankowicze, ofiary Amber Gold oraz wyrzuceni z "reprywatyzowanych domów i mieszkań". O wszystkim wiedział Donald Tusk, ale uważał jak wszyscy, że POstkomuna nie przegra wyborów. "Panie zmiłuj się nad nami"...

                                                                                                                                  APeeL

 

04.09.2001(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 wrzesień 2001
Odsłon: 1129

opr. 08.01.2011

    Po przebudzeniu z twardego snu napływa: „msza”. Nie planowałem nabożeństwa porannego, ale zrywam się rezygnując ze śniadania. Biegnę do garażu i wołam „Ojcze, Tato! tylko z Tobą dobrze”. Tego bólu nie zrozumie normalny człowiek. Nawet teraz, gdy to przepisuję łzy cisną się do oczu.

     Dziwne, bo nabożeństwo zaczyna się od pieśni, gdzie słowa „pierwsza moja myśl o Tobie”. W czytaniach mowa o pozorach ziemskiego bezpieczeństwa. Pan Jezus egzorcyzmuje opętanego.

   Konsekracja. Ból, łzy zalewają oczy, bo „jam nie godzien tego, abyś wszedł do serca mego”. Jako grzesznik czujący bliskość Boga Ojca skuliłem się i zmalałem przed Tym „który codziennie gasi i zapala słońce”. Popłakałem się...”Jezu! och Jezu!”.

   Ból trwał jeszcze po Komunii św., ale pojawiła się słodycz i nasycenie duszy oraz ciała (sytość). W przychodni jak nigdy nie ma ludzi, a drugi pacjent jest chory psychicznie. Załatwiam mu wizytę w poradni, a z radia płynie informacja o samorządowcu z Jerozolimy, który popełnił samobójstwo.

    Podobna sytuacja zdarzyła się właśnie w W-wie. Falami zaczęła napływać wzmacniająca słodycz, bo zaczął się nawał chorych. Tutaj ciekawostka. Po przejściu na emeryturę nigdy nie będę miał takiego doznania. W takim stanie nikomu nie odmówisz pomocy i nie zdenerwujesz się.

    Kończę pracę, a z radia mówią o matce, chorej psychicznie, która wyrzuciła 3-letnią córeczkę z 3-go piętra (złamanie podstawy czaszki). Znam już intencję dnia i w drodze z pracy odmawiam moje modlitwy.

    W tv trafiłem na dyskusję ateistów i walczących z Panem Jezusem oraz na poniżające obrazy z programu „Big-Brather” (TVN). Ja to znam z mojego życia, bo właśnie śledzący niszczą mój pokój i przeszkadzają w modlitwie. Niedługo będzie chodziło za mną drugie ich pokolenie...

  Pierwsza str. „Super ex.” informuje o właścicielu firmy, który porwał sam siebie dla okupu...od robotników! Na pięciu programach tv: seks, zabójstwa w tym rabunkowe, bójki, wybryki, spotkanie z uzdrowicielem oraz obrazy zbrodni wojennych w b. Jugosławii oraz  Palestyny...”Panie zmiłuj się nad nami”. To tylko tyle z jednego dnia zesłania...          APEL

  1. 03.09.2001(p) ZA DAJĄCYCH WSPARCIE
  2. 02.09.2001(n) ZA APOSTOŁÓW ŚWIECKICH
  3. 01.09.2001(s) ZA MARNUJĄCYCH TALENTY
  4. 31.08.2001(pt) ZA SPECJALNIE OSKARŻONYCH
  5. 30.08.2001(c) ZA RADUJĄCYCH SIĘ Z POSŁUGI
  6. 29.08.2001(ś) ZA OFIARY BEZKARNYCH BESTII
  7. 28.08.2001(w) ZA ZNĘKANYCH
  8. 27.08.2001(p) ZA OFIARY WŁASNYCH BŁĘDÓW
  9. 26.08.2001(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE SZUKAJĄ POKLASKU
  10. 25.08.2001(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU

Strona 1727 z 2439

  • 1722
  • 1723
  • 1724
  • 1725
  • 1726
  • 1727
  • 1728
  • 1729
  • 1730
  • 1731

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2227  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?