- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 495
Tuż po wstaniu w ręku znalazł się „Dzienniczek” s. Faustyny, gdzie Pan Jezus mówił, że im większa jest nasza nędza "tym większe ma prawo do miłosierdzia Mojego". Nie zrozumie tego człowiek normalny (niewierzący).
Napłynęła bliskość Zbawiciela, a łzy zalały oczy. To sekundowe błyski z poczuciem łaski Pana. Zrozumie to podobny do mnie, a dla badających religię katolicka będzie okazja do porównywania przeżyć u różnych ludzi. Na Mszy św. Eucharystia sprawiła smutek bycia na zesłaniu, daleko poza Domem Boga Ojca.
Teraz oglądam program „Ziarno”, gdzie kapłan z dziećmi spotyka się z obcokrajowcami. Włoski pilot zginął w USA. Płyną obrazy wojny Izrael / Palestyna...Żydzi nie mogą wrócić do swoich siedzib.
Jeszcze uchodźcy z Czeczenii i ofiary czystek w b, Jugosławii. Właśnie mignęła twarz F. Castro...uchodźcy nie mogą wrócić do swojej ojczyzny.
Wygnanie, zesłanie, zagrabienie siedzib i przesiedlenia. Podjechałem pod „mój” krzyż Pana Jezusa i wstąpiłem na zabraną działkę pracowniczą pod budowaną trasę szybkiego ruchu. Wszystko splantowane, nie ma powrotu. Nie mogłem też wrócić do domu ze względu na korki, wiele spraw i wezwanie na wizytę do chorego!
Z prasy wypływają fakty:
- powodzianie nie mogą wrócić do swoich domów
- wspomniano o murze w Berlinie i wojnie w Wietnamie
- sąsiadce zalano mieszkanie podczas prac hydraulicznych
- rozmawialiśmy o łasce posiadania mieszkania...nie rozumie tego ten, któremu „spadło z nieba” (syn, córka, siostra), a wielu ma mieszkania wolne i zaniedbane.
Aktualnie pokazują potop w Australii, 2 miliony ludzi ewakuowanych, ludzie czekają na ratunek, samochody płyną z nurtem nawałnicy. Teleexpress: pierwsza wiadomość...chłopca zabito w sieni, nie dotarł do mieszkania. Trwała rozmowa z rozwiedzioną (kłopoty mieszkaniowe) i dziadkiem, który umarł w prywatnym domu opieki.
Przepływa cały świat tych, którzy nie mogą wrócić do domu: ofiary wypadków, chorzy więźniowie, wygnańcy. W ręku książeczka „Żywe numery” trenera Czesława Skoraczyńskiego (piłka nożna), który przebył 3 obozy koncentracyjne. Wszyscy śpimy, a właśnie dzwoni syn. To niedelikatność, bo on ma już własne mieszkanie...
Tak się składa, że z powodu żółtej zarazy (grudzień 2020 r.) tysiące ludzi utknęło na lotniskach, a TIR-y na granicach państw i nie mogą wrócić do domu na Boże Narodzenie…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 485
Św. Apostoła Bartłomieja
Tuż po przebudzeniu napłynął obraz Monstrancji. W sekundzie łzy zalały oczy, a ból ścisnął serce...dłużej tego cierpienia nie wytrzymasz. Zawołałem tylko: „Jezu! Najświętszy Synu umiłowanego Ojca. Panie mojego serca i mojej duszy. Panie wszystkiego. Boże mój! Kocham Cię i Tyś mym szczęściem”. Tak Duch Święty wołał przeze mnie.
Dlaczego Pan Jezus wspomaga mnie w ten sposób i to już od rana. Cóż się zdarzy? Z telewizji Polsat popłyną słowa piosenki: „Dzień, wspomnienie lata...niosą zakochani szczęście...Dzień, podanie rąk, ale niebo jeszcze całe w ogniu”. Następna piosenka „Pójdę za Tobą”. To wszystko zna zakochany, tyle, że tutaj w Bogu Ojcu!
Msza święta zacznie się od wizji (Ap 21,9b-14), gdzie Apostoł Jan został uniesiony na górę i ujrzał „Miasto święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga”. To wizja duchowego Królestwa Boga na ziemi! Na dwunastu bramach stali Aniołowie, a „dwanaście warstw fundamentu” miało imiona Apostołów Baranka. Dreszcz prawdy przepłynął przez moje całe ciało, a w oczach zakręciły się łzy.
Psalmista w tym czasie głosił chwałę Boga naszego (Ps 145,10-13.17-18):
„Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę”...
Natomiast Pan Jezusa w Ew. (J 1,45-51) zaskoczył Natanaela, że jest prawdziwym Izraelitą w którym nie ma podstępu, a zdziwionemu dodał, że ujrzymy „niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
Zbawiciel bardzo często mówił do ludzi o ich intymnych zdarzeniach, co budziło zaskoczenie i strach...szczególnie u złoczyńców (kup książkę „Oczami Jezusa” C. A. Amesa).
Nie mogłem wyjść z kościoła po Komunii św. W pracy spotkał mnie normalny nawał, ciężka i długa udręka:
- godzinę wypełniałem dokumenty dla pokrzywdzonego
- trafiłem do zgonu samotnej staruszki, „babci różańcowej” pomogłem w załatwieniu pochówku (upał)...urzędnik przybędzie
- nikomu nie odmówiłem i wszystkim dałem, co potrzebowali.
Teraz o 20.00 śpiewają oddani sobie przyjaciele Bregowic i Krawczyk. Płakała wdowa po mężu, który zginął w wypadku. Po odczycie intencji wróciło:
- dzisiaj jest wspomnienie św. Bartłomieja, męczennika
- moje spotkania z „babciami różańcowymi” i zgon takiej
- Krawczyk śpiewający w Sopocie o Panu Jezusie
Podczas opracowywania tego zapisu w Polsacie popłynie animowana opowieść o Chrystusie („Ben Hur”). To naprawdę pięknie zrobiony film rysunkowy. Trafiłem na scenę Ostatniej Wieczerzy, zdradę Judasza z jego późniejszym pocałunkiem, aresztowanie Jezusa za głoszenie herezji. Zobacz jak Pan prowadzi. Ten ohydny kanał dał tak piękny film. Piszę i oglądam to ze łzami w oczach.
Rozproszenie uczniów...Jezus upada pod krzyżem. Golgota. Dlaczego Bóg Go nie ratuje? Boże uratuj Go. Śmierć Pana...”Wybacz im Ojcze, bo nie wiedzą, co czynią”. Słońce zgasło. Straszliwa nawałnica. Krzyż z Panem został spowity światłością. Jakże mój Pan życia i wieczności prowadzi. Popłakałem się razem z niewiastami...
Następnego dnia rano w ręku znajdzie się „Dzienniczek” s. Faustyny, a ona jest przykładem szczególnego zjednania z Panem Jezusem. Obecnie towarzyszy mi w prowadzeniu dziennika duchowego…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 504
W śnie przestraszyłem się wielką ilością chorych. Nawet krzyczałem, że mam zbyt dużo zapisanych, ale taka jest prawda i ja jestem niewolnikiem. Po przebudzeniu zawołałem jako krzywdzony do Boga Ojca.
Z radia popłynie informacja o uderzeniu ciężarówki w autobus (wielu zabitych i rannych), a z prasy będą ziały tytuły:
- zatrucie muchomorem sromotnikowym
- ożenek biskupa (wpadka)
- zdjęcie zabójcy ks. Jerzego Popiełuszki.
Na ten czas sąsiadka pomyłkowo przycisnęła guzik domofonu do naszego mieszkania. W złości wyszedłem wcześniej do pracy w przychodni. Po drodze natknąłem się na sąsiada, który nie trzeźwieje od lat. Podczas mojego przejazdu samochodem pani chciała wkroczyć na jezdnię bez pasów i to z rowerem.
Dużo pacjentów, ale nie było bałaganu (w śnie tylko straszono):
- 80-latka upadła na bok
- kierowca, którego badałem zostawił swoje dokumenty
- zlitowałem się nad biednym i dałem mu na leki, których chyba nie wykupił...teraz musi brać zastrzyki, bo stan się pogorszył.
Na Mszy św. wieczornej w czytaniu (Sdz 11,29-39a): Jefte złożył nierozważny ślub Panu: „Jeżeli sprawisz, że Ammonici wpadną w moje ręce, wówczas ten, kto (pierwszy) wyjdzie od drzwi mego domu, gdy w pokoju będę wracał z pola walki z Ammonitami, będzie należał do Pana i złożę z niego ofiarę całopalną”.
Tak się stało, bo ich klęska była straszna. „Gdy potem wracał Jefte do Mispa, do swego domu, oto córka jego wyszła na spotkanie, tańcząc przy dźwiękach bębenków, a było to dziecko jedyne; nie miał bowiem prócz niej ani syna, ani córki”.
Ujrzawszy ją rozdarł swe szaty mówiąc: Ach, córko moja! Wielki ból mi sprawiasz! Tyś też wśród tych, co mnie martwią! Oto bowiem nierozważnie złożyłem Panu ślub, którego nie będę mógł odmienić!
Odpowiedziała mu ona: Ojcze mój! Skoro ślubowałeś Panu, uczyń ze mną zgodnie z tym, co wyrzekłeś własnymi ustami, skoro Pan pozwolił ci dokonać pomsty na twoich wrogach (…). Na jej prośbę pozwolił jej oddalić się na dwa miesiące, a po powrocie wypełnił na niej swój ślub”.
Tak jest, gdy rzucamy słowa na wiatr zamiast pełnić Wolę Boga Ojca. Czy Stwórcy naszej duszy potrzebna jest krwawa ofiara? Przecież to samo było z Abrahamem, który chciał ofiarować swojego syna, a znalazł się baranek.
Potwierdzi to psalmista (Ps 40): „Oto przychodzę. W zwoju księgi jest o mnie napisane:
"Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.
Natomiast Ew (Mt 22,1-14) Pan Jezus porównał Królestwo Niebieskie do uczty weselnej na którą nie chcą przybyć zapraszani. W ich miejsce sprowadzono wszystkich spotkanych: złych i dobrych, tak, że sala zapełniła się biesiadnikami. Tak stało się też ze mną, bo naród wybrany dalej czeka na Zbawiciela. Ożywiłem się na krótko po przyjęciu Ciała Pana Jezusa.
Wokół jest ocean ofiar nierozwagi, którzy nie wierzą w posiadanie duszy i nie uznają istnienia Boga oraz Królestwa Bożego. Stykam się z takimi i umierającymi przez dłuższy czas (łaska z oczekiwaniem Boga Ojca na ich drgnięcie w sercu). Wielu świadomie trwa w oszustwie, bo zawierzyli swój los pogrobowcom ludobójców Lenina i Stalina…
Intencja zostanie dodatkowo potwierdzona podczas oglądania filmu „Rozbitkowie”. Facet sprzedał wszystko, kupił jacht i z rodziną wypłynął w podroż dookoła świata. Jacht tonie, krążą jako rozbitkowie. Zobacz nierozwagę. To samo mieliśmy z naszym „Fryderykiem Chopinem”, któremu w sztormie złamał się maszt, a załoga składała się z młodzieży.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1168
NMP Królowej
Po przebudzeniu wzrok zatrzymał krzyżyk stojący przy budziku. Jakie czeka mnie cierpienie? Właśnie w TW „Polonia” pokazują Żyda, który na piersi ma znak: gwiazdę Dawida (dwa skrzyżowane trójkąty) z krzyżem.
W czasie wojny został uratowany z getta i ocalał przechowywany przez Polaków...został kapłanem katolickim. W Izraelu odnalazł swoją rodzinę, był w synagodze, gdzie powiedział: „ja jestem Żydem od Jezusa”.
Popłakałem się i pocałowałem Twarz Zbawiciela, który wprost mówi do mnie: „Żydzi, naród wybrany przez 2 tys. lat świadomie Mnie odrzucają”. Dobrze, że nie poszedłem na nabożeństwo poranne. Z takim bólem w sercu idę do pracy.
Typowy nawał chorych (7.00-15.30), ale bez bałaganu. Pomagałem jak tylko mogłem i potrafiłem. Pragnę modlitwy, ale serce puste. Zapomniałem, że dzisiaj święto maryjne, a w takich dniach jestem obiektem ataku zbuntowanego Archanioła. Nie mogę odczytać intencji: czy za świadomych łaski? podjętego zadania?
Na dzisiejszej Mszy św. Matka Zbawiciela powiedziała Bogu: „tak”. Po Komunii św. stałem się innym człowiekiem. Wystawiono Najświętszy Sakrament, płynęły modlitwy do św. Rocha...nie mogłem wyjść z kościoła, a później postawiłem kwiaty pod krzyżem Pana Jezusa.
Wieczorem będę oglądał reportaż o ludziach poszukujących swojej drogi duchowej. Wielu wpada w sekty lub kłopoty, odwraca się od Boga i ginie w pogaństwie, a większość wierzących kocha to życie. Nie dojdziesz do Boga rozumowo. Po prośbie w jednym błysku (olśnienie) będziesz wiedział, a to światełko w ciemności doprowadzi cię do Autostrady Słońca.
Ja już nie muszę szukać...jak kapłan „Żyd od Jezusa” i nigdy nie zejdę na manowce. Cudowny wizerunek Boga Ojca noszę w sercu, a po przebudzeniu w nocy wołam jak małe dzieciątko: „Tato!”. Piszę to i płaczę.
Dla człowieka normalnego to zdziecinnienie, a dla aktywnego ateisty nabranie się na największe oszustwo tego świata. Czas płynie i każdy pozna Prawdę, ale będzie za późno. Nie zmarnuj mojego świadectwa wiary. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 498
Spałem jak kamień i nie lubię, gdy budzik zrywa mnie w fazie snu głębokiego. Człowiekowi nie jest potrzebny długi sen, ale potrzebna jest ta właśnie faza. U mnie wystarczy 5-10 minut takiego snu i wracam do normy.
W telewizji pokażą wypadek w kopalni na Ukrainie z zasypanymi górnikami, a dzisiaj (02.01.2020) rozumie to każda rodzina umierającego na żółtą zarazę (nie można kontaktować się z chorym, nawet pogrzeb zawiera wiele restrykcji).
Ciężka praca w napięciu i pośpiechu trwała od 7.00 - 15.20. Wychodzę w złości, nawet nie cieszą dary. Pan Jezus był ze mną, a św. Michał Archanioł dał ochronę. Naprawdę można trafić z gabinetu do więzienia...wystarczy mała pomyłka.
Jeszcze przy wychodzeniu wpadali: po przepisanie recept (nawet „prywatnej”), lek na duszność dla babci z prośbą, aby zapisać na męża, receptę na szczepionkę przeciw zapaleniu mózgu i wczorajsze złamanie łokcia (praca dla ambulatorium w pogotowiu).
„Panorama” pokazała ludzi płaczących, bo w rodzinach pito mieszankę z alkoholem metylowym. Zatonął kuter rybacki z którego uratowano tylko jednego rybaka. Serce zalewał smutek, osamotnienie, bo z wyjazdu nie wracała żona, a zawsze jest...
W tym bólu zawołałem do Boga Ojca: ”Ojcze! Tyle cierpień. Cóż mogę bez Ciebie?”. Na ten czas komara zabijał pająk. To ułatwiło odczyt intencji. Owad zostaje omotany i czeka na śmierć.
Popłakałem się w drodze na spotkanie z Panem Jezusem. W telewizji Polonia nie zapowiedziano programu „Świadkowie wieku”, gdzie pokazano wiezienie na Rakowieckiej. Cele śmierci z ginącymi w osamotnieniu. Na całym świecie ludzie giną w opuszczeniu i nikt o tym nie wie. Stwórca zna każdą zbrodnię, bo nie ma nic zakrytego. Jeszcze więźniowie pozbawieni kontaktów z rodzinami i dziećmi.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo (Sdz 6,11-24a), gdzie do Gedeona młócącego zboże na klepisku przyszedł Anioł i rzekł mu: Pan jest z tobą dzielny wojowniku!
„Odpowiedział mu Gedeon: Wybacz, Panie mój! Jeżeli Pan jest z nami, skąd pochodzi to wszystko, co się nam przydarza? Gdzież są te wszystkie dziwy, o których opowiadają nam ojcowie nasi, mówiąc: Czyż Pan nie wywiódł nas z Egiptu?”
Pan dał mu zlecenie wybawienia Izraela z niewoli Madianitów. Ten zdziwił się, ale otrzymał zapewnienie: „Czyż nie Ja ciebie posyłam? Ponieważ Ja będę z tobą, pobijesz Madianitów jak jednego męża. (…) Pokój z tobą! Nie bój się niczego! Nie umrzesz”.
Natomiast Pan Jezus w Ew (Mt 19,23-30) wskazał, że bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego. Piotr zapytał co otrzymają, bo tak uczynili? Dowiedział się, że każdy, kto opuści wszystko dla Imienia Pana „stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy”...
Napłynęła refleksja dotycząca tej intencji. W opuszczeniu ginę ludzie bezbożni i wrogowie Boga. Nikt po nich nie przychodzi i nikt na nich nie czeka. W ostatniej chwilce mogliby wrócić, ale wielu z nich umiera z przekleństwem na ustach...
APeeL
- 20.08.2001(p) ZA NIEOSTROŻNYCH
- 19.08.2001(n) ZA PRAGNĄCYCH ODZYSKAĆ TO, CO UTRACILI
- 18.08.2001(s) ZA MORDUJĄCYCH NA RÓŻNE SPOSOBY
- 17.08.2001(pt) ZA UPADAJĄCYCH
- 16.08.2001(c) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ
- 15.08.2001(ś) ZA PRAGNĄCYCH ŻYCIA WIECZNEGO
- 14.08.2001(w) ZA WDZIĘCZNYCH ZA OBDAROWANIE
- 13.08.2001(p) ZA OFIARY NIEWOLNICZEJ PRACY
- 12.08.2001(n) ZA SPRAGNIONYCH JEZUSA
- 11.08.2001(s) ZA ZASKOCZONYCH WPROWADZENIEM W BŁĄD