- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 75
W telewizji pokazano byłych pracowników PGR-ów, którzy wspominali dobre czasy, a teraz mówią o nędzy i smutku. Podczas wyjazdu do pracy serce zalała bliskość Boga Ojca, aż wołam "Tato! Tato!"
Na korytarzu przychodni powiedziałem do czekających pacjentów, że lepiej jest chorować niż leczyć. Wspólnie śmialiśmy się, a pierwszy pacjent to "stary człowiek" zbierający po śmietnikach. Później będzie typowy zestaw: ten na rentę społeczną, siostry PCK opiekujące się ciężko chorymi, a ostatni to...
- inwalida wojenny
- babcia po udarze z synem, który cierpi na porażenie mózgowe
- i potrzebujący pomocy chirurga.
W bloku jest brak prądu, a przez to nie działa domofon...to wielki kłopot dla mieszkających na piętach...zablokowałem drzwi kamieniem. Żona powiedziała o sprzątającym, który nie oddał pożyczki, a prosi o następną.
Podczas przejazdu na działkę natknąłem się na samochód ciężarowy, który złapał "gumę" i stał na podnośniku! Na ten moment zerwała się burza, padłem w kojący sen w budce...budząc się w promieniach słońca!
Na Mszy świętej o 18:00 byłem bardzo słaby. Nawet "patrzył" wizerunek Ducha Świętego. Jakby na wzmocnienie popłynęła pieśń: "Nie opuszczaj nas (...) nie zostawisz nas samymi!" Zatrzymałem się przy chorągwi ze świętym Franciszkiem i napisem "Pod Twą obronę uciekamy się".
W ramach tej intencji król izraelski Achab musiał ratować się podczas boju, ale trafiony z łuku zmarł wieczorem (2 Krn 18,25-31a.33-34).
Psalmista wołał do Boga Ojca (Ps 51,3-6ab.11.16): "Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość". To przykład potrzeby wsparcia duchowego, którym obecnie jest Sakrament Pojednania.
Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: Mt 5,43-48) na potrzebę miłowania "nieprzyjaciół" i modlenia się za tych, którzy nas prześladują. Wszyscy bowiem "jesteśmy dziećmi Boga Ojca (...) ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi (...)".
Po Eucharystii łzy zalały oczy, a serce tęskna miłość...na dodatek popłyną słowa pieśni: "radością moją jest Pan to Jego pragnie dusza ma". Przepraszałem za moją nędzę i słabość. Jak żyją ludzie bez wsparcia Boga Ojca, Najświętszego Taty?
Ile możliwości jest wsparcia: wrócił obraz samochodu ciężarowego na podnośniku oraz wojna w byłej Jugosławii! Właśnie zbierają na odbudowę szkoły w Sarajewie. Szatan wie o tym i jego siłą są przyjemności (w tym seks), posiadanie oraz władza...od mafii z diabelską wspólnotą interesów do panowania nad światem! Wspierają się do czasu, a gdy ich opuścisz czyli zdradzisz...to giniesz z ich ręki! Taka jest ich wierność!
Wspólnota Boża opiera się na miłości ze wspieraniem: słabych, potrzebujących, chorych i odrzuconych. W tym czasie, gdy to piszę "patrzył" wizerunek Pana Jezusa z Najświętszym Sercem w koronie. To wszystko jest takie proste! Jeszcze raz podziękowałem Panu Jezusowi za Jego Najświętsze Serce.
Pan prezydent wszystkich czerwonych Polaków jeździ po ojczyźnie i namawia przeciw decyzji rządu RP - nie zgadzajcie się na 12 województw wskazanych przez ekspertów. Zobacz fałsz we wspieraniu "słusznych" celów! "Panie zmiłuj się nad nami"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 74
Na dyżurze w pogotowiu obudzono o 1:30...po chwilce zgłoszono transport z porodem. Zostałem błędnie wysłany do szpitala rejonowego, a miało być do Radomia. Przyjeżdżaliśmy obok zakrętu, gdzie ginęło dwóch ludzi, ponieważ jest źle oznakowany! Trwa sprawa ilości województw, ale prezydent wszystkich Polaków gra na zwłokę! Pragnie lepszej decyzji niż eksperci.
Zerwał budzik, a z włączonego radia popłynął słowa do mnie: "Szczęść Boże!" Pośpiech, bo dzisiaj jest dzień ciężkiej pracy od 7:00 do 15:00, ale uratowała mnie straszliwa ulewa, a przez to było mało ludzi, ale przybyli później. To znak błędnych decyzji...
- ten odesłany ze szpitala, a dalej przez trzy tygodnie ma stany gorączkowe
- ta skrzywdzona przez komisję lekarską, ewidentna inwalidka, napisałem jej odwołanie
- wielu zgłosiło się zbytecznie po porady, recepty i zaświadczenia.
Około 14:00 chciało się płakać, cała radość z pracy ustała, ponieważ zły ma sztuczki! Pada deszcz, a to dzień senności. Zdążyłem na czas do kościoła, zatrzymałem się przed obrazem "Jezu ufam Tobie" z zawołaniem: "Tato! Tatusiu! Ojcze wybacz...tyle ofiar moich błędów, decyzji, tyle zła w życiu, nawet mogłem zginąć!"
W ramach mojej intencji król izraelski Achab nie wiedział (wahała się) jaką podjąć decyzję (2 Krn 18,3-8.12-17.22).
Psalmista wołał (Ps 5,2-3.5-7): "Wysłuchaj, Panie, głośnych jęków moich (...) Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią. Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
Pan Jezus wskazał na naszą zasadę (Ewangelia: Mt 5,38-42): "Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!"
W tym czasie na świecie trwają mordy, mocniejszy napada na słabszego i liczy się odwet! Nic się nie zmieniło! Świat żyje swoim życiem. Jest mi przykro, że zdenerwowany w pracy wielu odmawiałem przyjęcia. Przepraszałem za to płacząc, a łzy płynęły po twarzy! W tym czasie czułem bliskość Zbawiciela na wyciągnięcie ręki. W litanii do Najświętszego Serca Zbawiciela błagałem w intencji ofiar błędnych decyzji. W ręku znalazło się pismo "AVE" z Panem Jezusem i Najświętszym Sercem!
Rano, w pracy - z przebitym sercem - podpisywałem pismo informujące o znalezionym noworodku (w szambie). Z telewizji popłynie informacja o przyczynach zawalenia się wieżowca. Ile tam było błędnych decyzji. Jeszcze "spojrzała" figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej na głowie! Zmęczony padłem w sen nawet nie podziękowałem za ten dzień...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 81
W śnie znalazłem się w pobliskiej wiosce o nazwie Pohulanka, gdzie zostawiłem słuchawki z aparatem do mierzenia ciśnienia. Wyraźnie widziałem rozdroże, krzyż z płotkiem i lasek oraz chatkę! Ciekawe czy tak jest tam w rzeczywistości. Nie poszedłem na Mszę świętą poranną, ale po pewnym czasie serce zalał smutek Najświętszego Serca Pana Jezusa...smutek opuszczenia przez najbliższą osobę! Właśnie ja tak uczyniłem, bo dzisiaj mam dyżur w pogotowiu ratunkowym.
Właśnie w tym czasie z telewizji popłynie relacja z Bożego Ciała, gdzie pokażą drogę usłaną kwiatami w oczekiwaniu na przejście Pana Jezusa.
Na dyżurze trafiła się zakażona ręka oraz wyjazd do dziadka z zatrzymaniem moczu! Ponieważ był wolny transport skierowałem go do urologa.
Trafiłem na Mszę świętą radiową o 9:00, gdzie padną słowa:
- Panie, który nie przychodzisz do sprawiedliwych, ale do grzeszników
- Panie, który przebywałeś z celnikami i grzesznikami.
Popłakałem się, a serce rozrywały Słowa Boga Ojca do Dawida (2 Sm 12,1.7-10.13), które brałem do siebie: "Ja namaściłem cię (...) Czemu zlekceważyłeś słowo Pana, popełniając to, co złe w Jego oczach?" Natan rzekł Dawidowi: "Pan odpuszcza ci też twój grzech - nie umrzesz".
Psalmista wołał ode mnie (Ps 32,1-2.5.7.11): "Daruj mi, Panie, winę (...) Grzech wyznałem (...) Ty jesteś moją ucieczką, wyrwiesz mnie z ucisku, otoczysz mnie radością z mego ocalenia (...)"..
Apostoł Paweł wskazał ()Ga 2,16.19-21, że: "człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa (...) Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie". To wprost moje wyznanie wiary...
W Ewangelii (Łk 7,36-8,3) jawnogrzesznica (Maria Magdalena) "przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem".
Uczeni w czytania stwierdzili, że Jezus jako prorok powinien wiedzieć kim była. Tak jest, gdy wiarę w Boga bierzesz rozumowo. Przecież wielką radość wywołują "ostatni", którzy nawracają się. Nawet ziemscy rodzice martwią się o złych i radują z powrotu synów marnotrawnych!
Piszę to i płaczę, cisza, deszcz i kawa. Właśnie "patrzy" Zbawiciel z Całunu, a przed obrazkiem postawione przeze mnie kwiatki. Napłynęła bliskość Jezusa Zmartwychwstałego oraz Królestwa Bożego. I ja już nie żyję dlatego świata, dla medycyny... Ja żyję dla Zbawiciela! Właśnie w tym uniesieniu zerwano na wyjazd do starego alkoholika z padaczką.
Dlaczego jest taki przebieg tego dnia? Kilka lat wstecz zwrócono kościół pod wezwaniem Świętego Stanisława w Petersburgu! (zrobiono tam magazyn i dom mody!).
Teraz z włączonej kasety popłynie pieśń - modlitwa z prośbą o uwolnienie od pogardy do innych. Tam też będą słowa o dobroci Boga Ojca, która jest niezmierzona!
Z gniazdka wypadły cztery ptaszki z krzykiem rodziców, włożyłem je na swoje miejsce. Natychmiast były karmione w kolejce! Aż chce się płakać z powodu cudu stworzenia wszystkiego! Przecież my wypadliśmy z takiego gniazdka w niebie! Tak została podana duchowość zdarzeń dotycząca intencji modlitewnej (ogarnij cały świat)...
- pijaczyna z padaczką, który zamiast w bloku mieszka w domku letniskowym
- ilu narkomanów i lekomanów i różnie uzależnionych ginie poza Domem Ojca
- czasowo przebywający u nas, a dzisiaj gdy to przepisuje 16.09.2024 są to miliony Ukraińców którzy uciekli ze swojej ojczyzny z powodu agresji sowieckiej!
W bólu zacząłem moją modlitwę z koronką do ukrytych cierpień Pana Jezusa w ciemnicy. Przepłynie świat, a z kasety będzie mowa o Sakramencie Pojednania, który daje powrót do Królestwa Bożego. Wystarczy rachunek sumienia, żal za grzechy, postanowienie poprawy i zadośćuczynienie. W ten sposób otrzymujemy przebaczenie naszych grzechów i możemy zjednać się z Panem Jezusem w Eucharystii!
To zarazem daje pojednanie z Bogiem Ojcem z możliwością powrotu do Królestwa Niebieskiego! Piszę to, a śpiewają mi ptaszki za oknem pogotowia oraz niewidoma Ewa Błoch chwaląca Pana śpiewem!
Teraz jedziemy obok mojego krzyża na daleki wyjazd, płynie dalej moja modlitwa, a w oczach pojawiły się łzy, bo to czas Eucharystii. Badam babuszkę, a nad nią jest obraz Mateczki Najświętszym z przebitym Sercem!
W DTV podają liczbę zabitych na drogach oraz tych, którzy utonęli (w tym małe dzieci). Kierowca karetki jest smutny, ponieważ samochód ciężarowy zabił mu krowę. Ile udręki niesie ten świat! Wracamy z Sanktuarium Matki Bożej w Błotnicy, w drodze odmawiam moją modlitwę przebłagalną, prawie chce się płakać!
Ponownie odmawiam koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz "święte Osamotnienie Pana Jezusa" z koronką do Ukrytych Cierpień w Ciemnicy. Z bólu chce się płakać. Napływa obraz zmarłej dyrektorki z pogrzebem partyjnym! To osoba z rodziny wierzących, ale skręciła w lewo, aby mieć stanowisko, uwierzyła "władzy ludowej". Wreszcie trafiłem w miejsce, gdzie byłem w śnie...wszystko się zgadzało.
Ponownie dwa ptaszki zostały wyrzucone z gniazda! Kolega stwierdził, że świadomie. To było ostateczne potwierdzenie intencji modlitewnej. Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 80
Noc w pogotowiu przepłynęła błyskawicznie, pasuje "Anioł Pański", ale wolałem spać do 7.00! Z trudem zdążyłem na dyżur w przychodni, gdzie pierwszy pacjent, bogacz "rzucił parę groszy", które oddałem sprzątaczce, ponieważ z mojego powodu siedziała do 14:20!
Około 9:00 do 11:00 serce i duszę zalewała słodycz Boża. Jakże chciałbym, aby to trwało wiecznie, a w takim stanie...
- nie możesz odmówić nikomu przyjęcia
- samorzutnie wszystko czynię precyzyjnie, piszę na maszynie i bez pośpiechu
- każdemu daję, to co mu potrzebne z dokładnym wykonywaniem posługi
- mimo szumu na korytarzu w sercu mam pokój
W domu kilka razy "spojrzała" figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej na głowie, a serce zalało pragnienie modlitwy. Z telewizji popłynie program o Polakach w Wilnie i Lwowie. Popłakałem się przy naszym hymnie!
Wiem już, że intencja będzie dotyczyła ojczyzny, a właściwie jej braku lub pozbawienia. Przypomniały się rozmowy z pacjentami o zesłaniu
W "Gazecie polskiej" trafię na art.; "Białystok jest na Syberii". Napłynął obraz bociana na gnieździe (dwie ojczyzny, przeloty). To wszystko trwało w błyskach. Szukam duchowości zdarzeń, a w tym czasie wzrok padł na "Leksykon Państw Świata", który otworzył się na tabeli o przesiedleńcach! Wygnani, przesiedleni a nawet przepędzeni z błyskawicznymi przeskokami...
- okres niewolnictwa z złapaniem i handlowaniem ludzi
- oto mecz (aktualny mistrz świata): Hiszpania - Nigeria
- jeszcze obraz wygnania z Raju i pieśń o wygnańcach Ewy!
- także ucieczka św. Rodziny do Egiptu
- Albańczycy przepędzani przez Sebów z Kosowa przez Serbów oraz Palestyńczycy i Żydzi
- mają nam zabrać działki pracownicze i dać inne, a na ten czas wzrok zatrzymała przesadzona i zmarniała róża! Tak doszedłem do intencji tego dnia...
Wysiedlić: zmusić kogoś do opuszczenia miejsca pobytu, usunąć kogoś ze stałej siedziby. Później w telewizji będzie mowa o eksmisji z powodu niezapłaconego czynszu, a w radiu skierowanie staruszka do domu starców...mimo jego oporu! Przecież starości polubisz nawet próg swojego budynku!
W drodze do kościoła ponownie popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz początek mojej modlitwy ("św. Osamotnienie Pana Jezusa"), która będzie trwałą dalej, podczas procesji. W tym czasie przepływały obrazy z całego świata.
W słowie płynącym od Ołtarza świętego popłynie wyrwanie z domu Elizeusza przez proroka Eliasza (1 Krl 19,19-21). Podobnie było w wypadku powoływania Apostołów przez Zbawiciela.
W takim stanie jesteś przy wysiedlanych, wyrzucanych, pozbawionych swoich siedzib. W tym czasie świat żyje mistrzostwami, a w "Panoramie" pokażą wiele ciężkich wypadków z ofiarami! Ze sterty gazet wyciągnął się artykuł w Super Expressie z 29 maja "Niemcy chcą polskiej ziemi". Padłem na kolana, popłynie koronka do pięciu św. Ran Zbawiciela.
Łzy zalewały oczy podczas Eucharystii z poczuciem bólu Najświętszego Serca Zbawiciela. Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 78
Na trwającym dyżurze w pogotowiu rozpętała się nawałnica (ulewa z wichurą), a w tym czasie zerwano na wyjazd. Z trudem wchodziłem na czwarte piętro, ponieważ mam wadę serca. Po chwilce dodano następne wezwanie...do podejrzenia zapalenia wyrostka robaczkowego.
Ponieważ na dyżurze był chirurg, kolega kierownik...poprosiłem go o dotkniecie tych chorych (w ambulatorium). Powiedział, że nie chce mi się robić zastrzyków, a to 12-latka oraz skręcający się z powodu bólów podbrzusza. Do godziny 4:00 jakiś pijak wzywał pogotowie, ubliżał dyspozytorce, która nie wysyłała zespołu "doświadczonych w boju".
Z radością poszedłem do mojego gabinetu (na górze przychodni), a dodatkowo od rana duszę zalewała słodycz. To zapowiadało ciężki dzień! Musiałem pracować dwie godziny dłużej ponieważ zgłaszali się pacjenci z różnymi prośbami...
- kobieta prosiła o 30 dni zwolnienia dla męża na dyskopatię
- inna chciała leki dla dziecka
- jeszcze zaświadczenie zwalniające ze sprawy sądowej, a lekarz musi mieć specjalne uprawnienie
- recepty na leki, ale nie zarejestrował się oraz zezwolenie na testy wydolnościowe.
W domu trafiłem na zmartwioną żonę, ponieważ córka nie zapłaciła za wpis do księgi wieczystej, a na nas spadł wydatek (kara).
O 15:00 w czasie odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego serce zalało poczucie braku odpowiedzialności...u rodaków wiernych "władzy ludowej". Dzisiaj, gdy to przepisuje (13.09.2024 r.) dużo wiemy o ludobójstwie budujących ustrój sprawiedliwości społecznej.
Później, przed wyjściem na Mszę św. w telewizji przekażą informację o świadomie psującym windy, a także czystki etniczne (Serbów przepędzających Albańczyków z Kosowa), policyjno-prokuratorskie parkingi pełne zarekwirowanych samochodów (gniją) oraz Jelcyna wpływający na "pokój".
W Ewangelii (Mt 5,27-32) Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa". Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła".
Św. Hostia ożywiła duszę, a to sprawiło, że krążąc przy bloku odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia...
APeeL
- 11.06.1998(c) ZA CZCICIELI SYNA TWEGO, OJCZE...
- 10.06.1998(ś) ZA PRZYNOSZĄCYCH OCZYSZCZENIE...
- 09.06.1998(w) ZA OFIARY OBŁĘDU I ZA DUSZE TAKICH...
- 08.06.1998(p) ZA POSZKODOWANYCH...
- 07.06.1998(n) ZA ZATRZYMYWANYCH W DRODZE DO CIEBIE, OJCZE
- 06.06.1998(s) ZA SZUKAJĄCYCH POMOCY W WIERZE...
- 05.06.1998(pt) ZA UFNYCH W MOC MODLITWY...
- 04.06.1998(c) ZA TYCH, KTÓRZY UMIŁOWALI DO KOŃCA...
- 03.06.1998(ś) ZA ŻYJĄCYCH WOLĄ BOŻĄ...
- 02.06.1998(w) ZA MARNIEJĄCYCH...