Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

02.08.2001(c) ZA OPUSZCZONYCH PRZEZ NAJBLIŻSZYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 sierpień 2001
Odsłon: 595

    Dzisiaj żona wyjechała do W-wy, a moje serce zalał ból osoby opuszczonej! Jakże jest to pokazane w zawodzie lekarza, gdzie takie opuszczenie jest codziennością spowodowaną przez nagłe choroby i wypadki. 

    Głupie zapalenie płuc wyrywa zdrowego z rodziny, nie wspomnę o popularnym zawale serca lub udarze niedokrwiennym...nawet u młodych. Pan ukazuje mi namiastkę cierpienia związanego z tą intencją.  Jakie będę miał jeszcze opuszczenie? Okaże się, że w moim niewolnictwie jest czas wakacji i właśnie koleżanka jest już na urlopie.

   Od 7.00-15.00 trwała ciężka praca, gorąco, umęczenie..prawie padałem. Ostatnia pacjentka płakała, bo męża zabrali do szpitala psychiatrycznego.

     Pan sprawił, że w przychodni jakoś poszło, a na wizytach domowych trafiłem do samotnej babci oraz do całkowicie uszkodzonego 55-latka z ch. Alzheimera...jego żona jest całkowicie opuszczona. Nie zrozumie tego człowiek, który nie miał takiego cierpienia. Zacząłem odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego i moją modlitwę.

   Po głębokim śnie obudziłem się w poczuciu osamotnienia. W takim momencie rozumiesz innych, a Pan mi ukazuje to. W drodze na Mszę Św. wieczorną odmawiałem moją modlitwę przepłynął cały świat opuszczonych przez najbliższych; dzieci opuszczone przez rodziców, zostawiona przez męża lub narzeczonego. wdowy, sieroty, rozwiedzeni, porzuceni, przebywający w różnych ośrodkach wśród obcych oraz więźniowie. Dzisiaj spotkałem takiego - odbył wyrok 7 lat...

    Teraz, gdy zapisuję też przeżycia w telewizji płynie film z sekwencją; młoda żona umarła przed 8-laty. Tam zwróciła uwagę scena, gdzie dziewczyna ucieka od zapoznanego mężczyzny, wcześniej już opuszczonego. Pokazano też samotną salową, która wygrała sprawę o prawo do wychowywania adaptowanego dziecka (próbowano zabrać je do Szwecji).

   Natomiast w filmie „Święty z Fortu Washingtona” pojawiło się dwóch włóczęgów...jeden z nich zostaje zamordowany. Dziwne, bo w dniu edytowania tego zapisu w telewizji pokażą rodaka "mieszkającego" w samochodzie przy cmentarzu. W dzieciństwie porzucił żonę z dziećmi i teraz nie chcą go znać...

    Na szczycie opuszczenie przez najbliższych jest brak poczucia Obecności Boga...stąd bierze się błędne tłumaczenie słów Pana Jezusa na krzyżu; "Boże, mój Boże, czemuś Mnie opuścił?". 

    To opuszczenie polegało na braku poczucia Obecności Boga Ojca, który całkowicie poświecił Swojego Syna w celu naszego odkupienia. Nie zrozumie tego człowiek bez łaski wiary... 

                                                                                                          APeeL

 

 

 

01.08.2001 (ś) ZA WSPÓŁCZUJĄCYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 sierpień 2001
Odsłon: 646

    Całą noc była ulewa, budziły straszące sny aż wołałem do Boga. Tuż po obudzeniu z tv Rai Uno „patrzy” na mnie Matka Boża i Pan Jezus Miłosierny. To wielka łaska już z samego rana, a dzisiaj zaczynam pierwszy dzień pracy po urlopie.

   6.30 Msza św. Łzy zalały oczy, a serce skurczył ból przy krzyżu. Bestialska św. Śmierć...Panu Jezusowi św. Głowa opadła na ramię. Wołam do Boga o uzdrowienie dzieci i pocieszenie żony.

    Dzisiaj jest wspomnienie bł. Alfonsa Ligouriego, który reprezentuje gorliwość duchową. Teraz otrzymałem św. Hostię...Cud! Cud!! Ciężko wzdycham i pojękuje „Jezu ! och Jezu! Jezu!” Popłakałem się...”Panie! przepraszam za tych, których skrzywdziłem”.

    „Patrzy” wiz. Ducha Świętego, a Komunia św. pęka na pół. Poprosiłem, aby Pan Jezus był dzisiaj ze mną. „O! Maryjo! Kwiecie Biały wszystko oddam dla Twej chwały, każdy życia dzień”.

    Praca trwała od 7.00 – 16.30, a później dyżur w pogotowiu...cały czas w karetce (do 1.00): poród, napad kamicy nerkowej z płaczącą siostrą chorej, padaczka u babci przy której rozpacza córka, wdowa od dwóch miesięcy, umierający na nowotwór oraz całe masy przestraszonych śmiercią.

   Ile lęku i cierpienia dla całej rodziny niesie poród, ciężka choroba, zaskoczenie wypadkiem lub śmiercią współmałżonka. W TVN pokazują obrazy straszliwej powodzi oraz ostatnich burz (zabici).

   W nocy słodycz Boża zalała serce. To podziękowanie od Pana Jezusa, który cały czas był ze mną.Nikomu nie odmówiłem przyjęcia, wszystkich pocieszałem i każdemu dawałem, co się należy. Podczas krążenia karetką 6-8 razy spotkałem figurę Matki Bożej.

    5.15 Zły zrywa do pacjentki z chorobą niedokrwienną serca, ale przestraszonej ciśnieniem (miała zepsuty aparat). Zerwałem się i wcześniej pobiegłem do przychodni...taki los.

                                                                                                                             APeeL

31.07.2001(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 31 lipiec 2001
Odsłon: 597

    Schodzę z dyżuru, a gdzieś zawieruszyły się klucze i nie mogę wejść do pokoju lekarza dyżurnego, gdzie mam dokumenty, a muszę jechać z synem do szpitala. Dodatkowo pielęgniarka szuka kluczy do „R-ki”. Strach pomyśleć o nagłym wypadku!

    Podenerwowanie, ale ta duchowość zdarzeń wynika z intencji modlitewnej dnia. Trwa tragedia powodzian, którzy nie mogą wrócić do swoich domów oraz wojna Izrael Palestyna, gdzie znane obrazy ludzi wysiedlanych, przenoszonych, rozdzielanych.

    Myślałem, że syn nie zostanie w szpitalu. Jakże rozumieją moją intencję ci, którzy są uwięzieni i znajdują się w szpitalach. Łzy zalały oczy. Wracam i odmawiam moją modlitwę, a przesuwają się obrazy:

- powodzie w mojej ojczyźnie oraz w Indiach, gdzie przesiedlono 800 tys. ludzi

- katastrofalne pożary w USA

- tajfun na Tajwanie

- czystki etniczne w b. Jugosławii

- zlicytowani, porwani (autobus w Rosji)

- wojny.

   Dom ziemski i Dom Boga naszego, gdzie mamy wrócić. Właśnie rozmawiam z kolegą lekarzem trwającym w ateizmie, a „Sup. Ex.” pisze o "nawróconym komuniście" (katolicki pogrzeb Edwarda Gierka).

    Na Mszy św. wieczornej po Komunii św. zostałem oderwany od ciała. Zapadałem się w duszę i nie chciało się wracać do domu ziemskiego, a jeszcze przed chwilką było tam tak dobrze. Cóż oznacza moje cierpienie wobec uwięzionych, także w szpitalach psychiatrycznych ("domy bez klamek"). Przez sekundę wyobraź sobie zalany lub spalony dom.

    Na ten czas płynie reportaż o izolacji kard. Stefana Wyszyńskiego (przez 3 lata nie mógł wrócić do Episkopatu) oraz aresztowaniu kapłanów z pozostawieniem w spokoju "księży patriotów", a nawet ich przyjmowaniem przez Bieruta i Cyrankiewicza. Władza zaczęła obsadzać stanowiska kościelne i z rozpędu to trwa...

                                                                                                                                      APeeL

 

 

30.07.2001(p) ZA POLEGAJĄCYCH NA POSIADANIU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 lipiec 2001
Odsłon: 1208

opr.22.02.2011

motto: Janosik

    Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis miałem sen o dalekiej podróży na wesele (spadek). Ostatecznie nie pojechałem, a miałem elegancki garnitur z „leperkami”(!) wg jakiejś pani.

    Idziemy z żoną na pierwszą Mszę św. i rozmawiamy o podziale majątku rodzinnego, bo zmarł ojciec i brat, a  właśnie przechodzimy obok placu niezgody. Nie cieszy ten świat, bo dzisiaj kończy się urlop...i mam wyjąć pieniądze dla córki.

    W  czytaniach lud zbuntował się przeciw Mojżeszowi i wytopił sobie złotego cielca. Wielu wyznawców ma ten bożek. Na ten moment Pan Jezus mówi o ziarnku gorczycy...wierze dającej zbawienie i o tym, że przybył, aby nas pojednać z Bogiem.

  Zdziwiony stwierdzam, że dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis Syrach wołał:

„[...] Nie polegaj na swoich bogactwach i nie mów: "Jestem samowystarczalny".

       Nie daj się uwieść żądzom i sile, by iść za zachciankami swego serca.

       Nie mów: "Któż mi ma coś do rozkazywania?" [...]

       Nie mów: "Zgrzeszyłem i cóż mi się stało?" [...]

       "Jego miłosierdzie zgładzi mnóstwo moich grzechów" [...]”.Syr 5, 1-8

     Mimo upływu wieków nic się nie zmieniło. Bogaczom Pan Bóg jest nadal niepotrzebny, bo na wszystko im wystarcza. Nie mają poczucia grzeszności i lekceważą Boży osąd, a "[...] U Niego jest miłosierdzie, ale i zapalczywość [...]”. To nie są „niezawisłe sądy”, ziemskie trybunały pełne agentury, gdzie może wykupić się Stokłosa, Mazur  czy Palikot. 

    Po przyjęciu św. Hostii - z powodu otrzymania tego niewysłowionego daru Boga Ojca - popłakałem się, a łzy płynęły po twarzy.

    Jadę na przegląd techniczny do odległego miasta, a po drodze trafiłem na zmiażdżony samochód osobowy. Nagle ujrzałem nicość wszystkiego...jesteśmy jak gliniane naczynie!

   Na stacji obsługi pełno rozbitych samochodów. Trafiłem na sprytnego mechanika, który znalazł różne usterki, a samochód nowy. Dobrze, że żona dała mi 200 zł, bo sądziłem naiwnie, że przegląd gwarancyjny jest bezpłatny! 

     Niepotrzebnie mówię o mojej łasce wiary, o potrzebie życia wg woli Boga Ojca. Nie rozumieją tego ludzie żyjący tylko tym światem, a szczególnie bogaci. Większość z nich ufa swojemu zdrowiu, bankowi, posiadaniu, sobie i innym.

    Trafiłem na dobry dyżur w pogotowiu, a na przywitanie otrzymałem przydział prowiantu z przychodni, gdzie mam "etat". Po dwóch wyjazdach (w tym do porodu) cała noc była  spokojna, ale nie mogłem spać z powodu duchoty i zlewnych potów...

  Kończę opracowanie, a Pan zalewa mnie duchowością zdarzeń;

- upadają reżimy, a monarchowie uciekają ze zgromadzonym złotem (Mubarak, Kadafi)

- „Idziemy” z 9/2011  otworzyło się na  art. „Człowiek przed kapitałem”

- Donald Tusk podczas konferencji prasowej mówił o pomocy dla powodzian...otrzymają broszurki jak zachowywać się w czasie tej nawałnicy

- właśnie płynie reklama banku kuszącego oprocentowaniem, które otrzymamy tuż po wpłaceniu odpowiedniej sumy pieniędzy

- trafiłem też na ucztę pańską w filmie „Janosik”...                                        APEL 

29.07.2001(n) ZA WIERZĄCYCH INACZEJ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 lipiec 2001
Odsłon: 615

św. Marty

    W nocy wróciliśmy z wesela syna, a teraz idziemy na Mszę św. o 7.00. Piękny dzień. Przypomina się śmierć - w początku naszego małżeństwa - rocznej córeczki o tym imieniu. Dzisiaj Mojżesz wstawia się za Sodomą, a Pan Jezus uczy nas „Ojcze nasz”.

    Mało ludzi podchodzi do Komunii św. Bardzo przykro mi z tego powodu. Ból, łzy z poczuciem zalewanych łask. Żona smutna z powodu choroby syna, który musi wrócić do szpitala. Trwa gehenna powodzian.

    Dzisiaj mam pokazywane obrazy pozornie pobożnych:

- płynie film, gdzie sceny z fałszywym kapłanem...ilu jest takich w rzeczywistości

- Żydzi kiwający się przed ściana płaczu w Jerozolimie i grad kamieni spadający ze strony Palestyńczyków

- serial „Kwiaty ciernistych krzewów”, gdzie kapłan jest zaplątany w „miłość”

- „Gazeta wyborcza” opisuje podziały wśród chrześcijan

- natomiast bojownicy islamscy po rozerwaniu się trafiają do Raju z dziewicami...

    Ludzie "wierzący" są uspokajani przez Szatana, bo unikanie Kościoła Św. i życia jak katolik to nic takiego. Później rodzinka pobiegnie do proboszcza i zostanie pochowany jako "cierpiący z Panem Jezusem".

    Dzisiaj, gdy edytuje ten zapis (04.08.2019) w "Bezbożniku" (Fim) jest art. "Kosmici zastąpią Pana Boga". Nawet cytuje się brednie religioznawcy prof. Diany W. Paulki, że w przyszłości wiara w kosmitów "stanie się składową częścią chrześcijaństwa". Zacytuję jeszcze dwa tytuły z art. na całą stronę; "Kosmici raczej istnieją. A Bóg" oraz "Kościół kontra bogowie z Kosmosu".

    Mnie zarzuca się wiarę w bajki, a tacy powstali z wielkiego wybuchu, a później w wyniku ewolucji od małpy. To jest bajanie naprawdę "kosmiczne"...

                                                                                                                   APeeL

 

  1. 28.07.2001 (s) ZA SYNA, KTÓRY ODCHODZIŁ NA SWOJE
  2. 27.07.2001(pt) ZA ZAGUBIONYCH
  3. 26.07.2001(n) ZA WYMAGAJĄCYCH INTERWENCJI NADPRZYRODZONEJ
  4. 25.07.2001(s) ZA NIEŚWIADOMYCH ZAGROŻENIA
  5. 24.07.2001(pt) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIEBIE
  6. 23.07.2001(p) ZA NĘDZĄ STRAPIONEMU
  7. 22.07.2001(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH UPORZĄDKOWANIA ŻYCIA
  8. 21.07.2001(s) ZA ŻYJĄCYCH W DWÓCH RZECZYWISTOŚCIACH
  9. 20.07.2001(pt) ZA ZEPSUTYCH PRZEZ ŻYCIE
  10. 19.07.2001(c) ZA TYCH, KTÓRZY UTRACILI CHĘĆ DO ŻYCIA

Strona 1730 z 2434

  • 1725
  • 1726
  • 1727
  • 1728
  • 1729
  • 1730
  • 1731
  • 1732
  • 1733
  • 1734

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1365  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?