Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

27.06.1998(s) ZA WIERNYCH W OPIECE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 czerwiec 1998
Odsłon: 81

Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy

      Na dyżurze w pogotowiu obudziłem się przed wezwaniem na daleki wyjazd (Żabia Wola). W tym czasie z kasety kierowcy popłynie piękna piosenka o wierności do końca: "Ty i ja zawsze razem na dobre i na złe". Tak, wierność Panu Jezusowi jest święta, bo On nigdy nas nie opuści. Z kasety kierowcy popłynie pieśń miłosna o "wierności i byciu razem do końca", a serce uciekło do Najświętszego Serca Pana Jezusa! Pan nigdy nie zawodzi w naszych ciężkościach!

    Właśnie przejeżdżaliśmy obok mojego Krzyża (trasa E7), później w będziemy w okolicy Sanktuarium w Starej Błotnicy. Kierowca mówił o pięknie tego świata

     Potwierdziłem to dodając, że Bóg Ojciec ukazuje niebo oraz piekło ze światem zwierzęcym oraz motylki na kwiatach, prostytucję (właśnie otwierają taki bar z hotelem) oraz miłość matki do dziecka oraz miłość małżeńską po latach! Przypomniała się matka z dzieciątkiem, która była u mnie w przychodni (na szczycie nawału). Obudzono rano po 32 godzinach ścisłego postu...

   Trwałem w poście w intencji pokoju w Jugosławii (tylko kawa) i to od 32 godzin, ale znosiłem to bardzo dobrze. Te posty sprawią, że w przyszłości uniknę otyłości. W oddali przejeżdżaliśmy obok oświetlonego Sanktuarium Maryjnego w Starej Błotnicy, a ja jeszcze nie wiedziałem, że dzisiaj jest święto Matki Bożej...nie wspomną później na Mszy św! Zabraliśmy "kolegę z wojska" (byłego sanitariusza) i to na daleki transport, ale beze mnie.

     Zacząłem wcześniej prace w przychodni, z radia płynęła podła muzyka, nie można było zrobić kawy, a dodatkowo atakowała wielka mucha.

    Trwała ulewa, a ja mam zreperować samochód (drobne usterki). Wykonano to w godzinę, mała opłata idę po odbiór i płaczę! Przypomniał się ranek, gdy przybyły wierne opiekunki czyli pierwsze pacjentki: żona poniżana przez męża, córka z matką mającą otępienie oraz córka chorej psychicznie.

     O 15:00 nie znałem intencji modlitewnej, ale czułem że jest coś o łaskach Ojca Najświętszego. Dziękowałem Panu, a to podarunek od Mateczki Najświętszej!

     Przed Mszą świętą wychodził ślub, a to oznacza sakrament wierności, bycia razem na dobre i złe z wiernością do końca! Przesuwały się siostry PCK oraz właśnie dyżurujące pielęgniarki środowiskowe (opieka domowa).

      Psalmista zawołał (Ps 74,1-7.20-21): O życiu biednych nie zapomnij, Panie (...) Wspomnij, na Twoje przymierze, bo mroczne zaułki ziemi pełne są przemocy. Niechaj uciśniony nie wraca ze wstydem, niech biedny i ubogi wychwala Twe imię.

     W Ewangelii (Mt 8,5-17) Pan Jezus uzdrowił sparaliżowanego sługę setnika. Rzekł mu Jezus: "Przyjdę i uzdrowię go". Lecz setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary.

     Odnowiony kościół, nowy witraż ze świętym Krzysztofem opiekunem kierowców. Płyną pieśni, a ja płaczę podczas przyjmowania Ciała Zbawiciela w intencji tego dnia na święte ręce Boga Ojca. O 19:00 próbowałem modlitwy, ale obok grała orkiestra weselna i płynęła piosenka o dwóch obrączkach!

    Dopiero o 21:30 poznałem intencje tego dnia. Nawet przypomniał się mąż zmarłej, którą opiekował się 10 lat, siostra PCK, siostry środowiskowe oraz mord masowy w Charkowie. Popłynie koronka do miłosierdzia Bożego. Spotkałem wierną pielęgniarkę z bloku...opiekunkę męża w ramach tej intencji: za wierne opiekunki i to do końca! W ręku znalazło się korona cierniowa z figurki Zbawiciela!

     Dzisiaj zostałem zwolniony z modlitw. Podziękowałem Matce Najświętszej Nieustającej Pomocy za reperację samochodu. 

     Koncert z Opola "Kolorowe jarmarki" oraz "Zegarmistrz Światła" wracają wspomnienia, łzy w oczach, ponieważ tak powinno śpiewać się Panu! Zważ, że wczoraj przed snem postanowiłem wziąć wolny dzień od kościoła! To okazało się "dobrem" od Szatana, ponieważ wszystko poznajemy po owocach!! Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem Boga Ojca...

                                                                                                                         APeeL

 

26.06.1998(pt) ZA MASAKROWANYCH I ZA DUSZE TAKICH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 czerwiec 1998
Odsłon: 74

    Rano toczył się bój o opuszczenie Mszy świętej! Szatan dobrze wiedział o co chodzi, a ja zapoznałem się z jego taktyką (podsuwa w pierwszej osobie): "odpocznę, pójdę później, pośpię". Na Mszy świętej padną słowa, że nie będziemy mieli mocy, gdy nie będziemy spożywać Ciała Zbawiciela! To wielka prawda, bo Eucharystia to Chleb dla życia duszy. Jeszcze nie widziałem. że to będzie bardzo ciężki dzień w pracy z późniejszym dyżurem w pogotowiu.

     W czytaniach będzie dalszy opis zagłady Jeruzalem w wyniku napadu króla Nabuchodonozora (Krl 25,1-12). Psalmista dalej będzie rozpaczał (Ps 137,1-6): "Bo ci, którzy nas uprowadzili, żądają od nas pieśni; nasi gnębiciele żądali pieśni radosnej: „Zaśpiewajcie nam którąś z pieśni syjońskich”.

      Dzisiaj Pan Jezus uzdrowił trędowatego (Ewangelia: Mt 8,1-4) zaleciła, aby pokazał się kapłanowi i złożył ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.

     Trwał straszliwy nawał chorych z początkową słodyczą, która zawsze oznacza ciężką pracę...dopiero po latach będę wiedział, że jest to działanie Ducha Świętego przynoszące wzmocnienie!

     Jakby na pocieszenie o 15:00 płynęła piękna melodia z radia. Po chwilce zacznie się serial z poturbowanymi...

- uderzony przez spadającą szybę...mdlejący z wykrwawienia

- uderzony siekierą w głowę (sam siebie).

- trafiłem na strasznie poturbowaną rodzinę, a sprawcą wypadku był kierowca w wieku mojego syna

- chłopczyka że zwichnięciem stawu barkowego

- w następnym wypadku chłopczyka wyrzuciło przez szybę, a kobieta miała zmasakrowaną twarz!

     Tak poznałem intencją tego dnia, a nawet popłakałem się i zacząłem moją modlitwę. Sam uderzyłem się w głowę o wystający zawór kaloryfera! W tym czasie przepłynął świat: Plac Niebiańskiego Pokoju w Pekinie, gdzie masakrowano Chińczyków! Tam właśnie przybył prezydent Clinton.

    Dzisiaj zamordowano byłego komendanta policji Papałę (strzał w głowę, morderstwo na zamówienie). Straszliwy ból przerywał modlitwę. Jeszcze rano łzy zalewały oczy, ponieważ powołano specjalną grupę najlepszych policjantów w sprawie zabójstwa byłego komendanta policji.

    Przebudziłem się na "Anioł Pański" oraz na spożycie śniadania po tak długim poście, bo mam dalej dyżur przychodni. Kupiłem kwiaty pod krzyż Zbawiciela oraz dla żony.

                                                                                                                                    APeeL

 

25.06.1998(c) ZA OFIARY BRAKU INFORMACJI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 czerwiec 1998
Odsłon: 79

     Zaczynam przepisywać to świadectwo (wrzesień 2024 r.), a właśnie trwa potop, który zlekceważył nasz premier Donald Tusk. Poseł Bosak stwierdził, że to była dywersja. Teraz TVN24 cały czas pokazuje narady. Tak ukryto zagrożenie udając zatroskanie...

    Po dyżurze w pogotowiu czytałem Słowo Boże na ławce, a towarzyszył mi zapach chleba z pobliskiej piekarni. Od 7:00 do 14:00 trwał bałagan. Układająca dyżury nie czekała na moje podanie o urlop i była zadowolona, że ma komplet dyżurujących. Zdenerwowany przekazałem jej podanie.

    W tamtym czasie dyżurowali frajerzy lub miłośnicy tej pracy. Jakoś udało się to naprawić, bo kolega zamienił się na jeden dzień, a inny przejął drugi. Pacjent nie wiedział, że może uzyskać jeszcze cztery miesiące świadczenie rehabilitacyjnego...niepotrzebnie przybył po zwolnienie. Teraz chora pyta, gdzie ma wysłać wniosek do sanatorium, a trzeba go zostawić w zakładzie pracy.

     Policjant prosił o przepisanie zaświadczenia na prawo jazdy, a nie wolno tego czynić, tym bardziej że miał od innego lekarza. Ponadto tacy muszą mieć świadectwo kwalifikacyjne (szereg badań specjalistów), a ja wydaję tylko amatorom.

     W Sejmie RP trwają kłótnie dotyczące reformy administracji Warszawy! Chciałem wyjąć pensję w banku, ale jeszcze nie dotarła.

     Na działce o 15:00 przepłyną ofiary braku informacji od politycznej do ważnej w naszym codziennym życiu. Z tego powodu wielu spóźnia się na autobus. Clinton trafił do Chin, gdzie łamie się prawa człowieka.

     Na Mszy św. wieczornej przysypiałem zmęczony, ale serce wpadły słowa o napadzie na Jerozolimę przez króla Nabuchodonozora (2 Krl 24,8-17). W tym czasie władzę miał Jojakin mający 18 lat. "Czynił on to, co jest złe w oczach Pańskich, zupełnie tak, jak jego ojciec". Nastąpił pogrom...

     Psalmista wołał z płaczem (Ps 79,1-5.8-9): "Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa, zbezcześcili Twój święty przybytek, Jeruzalem obrócili w ruiny. Jak długo, Panie? Czy wiecznie będziesz się gniewał?"


    Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 7,21-29) powiedział: "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie".

     Jakże ważna jest informacja, przecież władza ludowa skrywała wszystkie zbrodnie. Właśnie sądzony jest zbrodniarz Humer, "bardzo schorowany człowiek" wg bolszewickiego obrońcy!

    Pan ukazuje wszystko, wie o naszych zbrodniach i czeka na zawołanie o miłosierdzie, ale żaden bolszewik nie przyzna się, ponieważ musiałby zdradzić towarzyszy "walki i kasy", a wówczas zostałby zabity. Tak wpadają do Czeluści. Nie wiedza, że istnieje Niebieski IPN, a sprawiedliwość jest prawdziwa i nieodwołalna.

     W ręku znalazła się "Gazeta Polska" z artykułem o gwieździe SLD Leszku Millerze. Zarazem o zabijaniu kapłanów.

     Podziękowałem Bogu Ojcu za ten dzień...

                                                                                                                           APeeL

 

 

24.06.1998(ś) ZA TYCH, KTÓRYCH PRAGNIENIA TRUDNO SPEŁNIĆ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 24 czerwiec 1998
Odsłon: 70

Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela

     Tuż po wstaniu przypomniałem sobie, że dzisiaj jest dzień św. Jana Chrzciciela. Nawet napłynęła jego bliskość, a łzy zalały oczy. Poprosiłem świętego o ochronę mojej rodziny. Wrócił Herod oraz artykuł o zamordowaniu księdza Zycha! Zabijanie posłanych! Tak też było z prorokami i tak będzie do końca tego świata. Nawet mam moc po wczorajszej słabości!

      Na Mszy św. porannej popłynęły czytania...

Mój ulubiony prorok wołał (Iz 49,1-6): "Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: Tyś Sługą moim (...) Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą".

Psalmista mówił ode mnie (Ps 139,1-3.13-15): "Przenikasz i znasz mnie, Panie, (...) I duszę moją znasz do głębi".

Św. Paweł przekazał w skrócie (Dz 13,22-26), że: "Bóg dał ojcom naszym Dawida na króla (...) Z jego to potomstwa, stosownie do obietnicy, wyprowadził Bóg Izraelowi Zbawiciela Jezusa. Przed Jego przyjściem Jan głosił chrzest nawrócenia całemu ludowi izraelskiemu. (...) Bracia, synowie rodu Abrahama, i ci spośród was, którzy się boją Boga! Nam została przekazana nauka o tym zbawieniu". To wielka prawda, bo nic nie da czytanie Biblii, a nawet nauczenie się na pamięć!

     Dzisiaj będzie przekaz o narodzeniu się św. Jana Chrzciciela (Ewangelia: Łk 1,57-66.80)...największego człowieka na ziemi! "A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: Kimże będzie to dziecię? Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem, a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem".

    Po Eucharystii - z powodu uniesienia duchowego nie mogłem wyjść z kościoła. Pragnąłem sekundowego snu, ponieważ nasze ciała są zbyt słabe dla tak wielkich przeżyć...po zjednaniu naszej duszy z Ciałem Duchowym Pana Jezusa.

     W przychodni przesuwali się chorzy...

- inwalida wojenny z drukami na dodatek opiekuńczy, wypełniłem, ale on nie kwalifikuje się ("związek dba o nich")

- 68-latek proszący o preparat na impotencję, a ja wskazałem mu na wielką wartość czystości i skierowałem na bazar, gdzie handlują viagrą z USA

- stara pielęgniarka wręczyła mi kawę i prosiła o testy do aparatu badającego cukrzycę, ale wygoniłem ją bo, nie ma tej choroby

- dwóch pacjentów przybyło po dalsze zwolnienia, a już wybrali swoje (inni nie dają dbając o ustrój sprawiedliwości społecznej dla "samych swoich")

- recepty na klotrimazol dla psa, na grzybicę!

- recepty dla "chorych", którzy nigdy nie mieli nadciśnienia

- lewe zaświadczenia zwalniające z egzaminu

- omdlenie z powodu zmarłej babci

- odwołanie do sądu, po roku od sprawy

- badanie na kierowcę, a już wychodzę na dyżur.

     W pogotowiu trafiłem na ciszę, a to sprawiło, że odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego i rozpocząłem moją modlitwę. Po czasie padłem umęczony. Z radia popłynie piosenka o pragnieniu wolności! Przepłynął świat tych, których pragnienia trudno spełnić! To praca, bieda, pragnienie zdrowia i sprawności fizyczno-psychicznej, wydolności seksualnej oraz sprawiedliwości. To jest nieskończone!

    Pan skierował mnie do bogacza, który boi się śmierci i do bardzo biednych z chorą dwulatką. Dalej popłynie moja modlitwa, a właśnie będę przejeżdżał obok mojego krzyża, gdzie kwitną kwiaty! Irak pragnie skasowanie sankcji politycznych.

    Dzisiaj jest wielki pokój! Trafiają się chorzy z drobnymi schorzeniami: angina, zropiała rama ręki i mucha w uchu oraz nagły wyjazd do wybuchu petardy, bo dzisiaj jest Noc Świętojańska. Dopiero rano wyjaśni się intencja tego dnia.

    Naprawdę jest tego wiele. Jedziemy karetką płynie powtarzana koronka do Miłosierdzia Bożego, a przesuwają się obrazy bezdzietnych, panien na wydaniu, porzuconych i niechcianych, żon alkoholików, matek narkomanów, pragnących zdrowia i szukających szczęścia.

    O 22:30 podziękowałem Bogu za ten dzień, wcześniej poszedłem spać...obudziły mnie odgłosy w pobliskiej piekarni. "Dobry jest Pan, wstałem wcześniej. Przypomniały się przeszkody w pisaniu podania urlop, ponieważ nie wlicza się do niego wolnych zawodów! Zważ na pomoc ze strony Bożej, zarazem przenieś to na wielkie wydarzenia.

                                                                                                                    APeeL

 

23.06.1998(w) ZA OFIARY EKSTERMINACJI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 czerwiec 1998
Odsłon: 75

Dzień ojca ziemskiego...

      Dzisiaj wybieramy się do matki ziemskiej, która ma imieniny. W śnie widziałem starą chałupę w której mieszka...przerzucana przez trzy ukochane córeczki, a sama to wszystko kupowała i budowała. Taka jest wdzięczność dzieci i taka będzie do końca.

     Czy nie jest podobnie z ludzkością umiłowaną przez Boga Ojca? Nie ma nawet Dnia Boga Ojca. W późniejszej rozmowie z proboszczem...wskaże, że takim jest każdy nas dzień. To górnolotność nie mająca nic wspólnego z głoszeniem, że mamy Boga Stwórcę naszych dusz. W tym czasie istnieje dzień kotka i pieska, szkoda, że nie myszki!

      W bólu popłynie "Anioł Pański", a łzy zaleją oczy, ponieważ napłynie bliskość Boga Ojca i Jego wszechogarniająca miłość! Z telewizji wyleje się bieda, krzywdy, bezdomność, różne awarie i kłopoty...także matek wysyłających dzieci na kolonie, bo właśnie strajkują kolejarze. Natomiast w Rumunii trwa wielka powódź...ogarnij cały świat i dołóż do tego wszelkie kataklizmy.

     Jakby dla kontrastu popłynie piękna piosenka hiszpańska oraz reportaż red. Badowskiego z wysepki przypominającej Raj! W sercu pojawiła się Ojczyzna Prawdziwa, ale garstka pragnie powrotu, ponieważ nie wierzy w posiadanie duszy. Przypomnij sobie powrót syna marnotrawnego i wczuj się w ból Najświętszego Serca Boga Ojca. Szatan zna Prawdę i zalewa nas pragnieniem życia na tym zesłaniu ze śpiewem "100" lat! Życie wieczne to bajki dla dzieci.

     W poczuciu bliskości Boga Ojca łzy zalewały oczy, a serce wołało: "Tato! Tatusiu" z powodu tęsknej rozłąki, a jest to pokazane na czasowym rozstaniem z domem rodzinnym (namiastką zamieszkania w Królestwie Bożym).

     Teraz, gdy to przepisuję s. Faustyna mówi z radia "Maryja" o tej prawdzie, ale do naszej Ojczyzny możemy trafić po wielkich trudach...z pragnieniem świętości. W tym czasie większość nie wierzy w jej istnienie i lekceważy wiarę objawioną. Trzeba dodać w mojej łasce, że Królestwo Boże jest w nas, a tego nie można przekazać, bo musisz sam to przeżyć.

      Nie obchodzi mnie ten świat i to życie, ja mam łaskę widzenia całej ludzkości (czytaj: dzieci Ojca Najświętszego na wygnaniu). Wczoraj było wspomnienie Męczenników Koreańskich za wiarę (przepisuję to świadectwo 21.09.2024 r.), a dzisiaj Apostoła Mateusza, który zginął za wiarę w Etiopii lub Persji (obecnym Iranie).

     W moim sercu pojawili się wszyscy tacy na świecie. Modlimy się do nich, ale wielu wymaga naszego wsparcia, ponieważ nie wiemy, co myśleli i mówili w śmiertelnym zagrożeniu!

     Na ten moment w "Gazecie wyborczej" (20-21czerwca 1998 r.) będzie artykuł: "Ci ludzie, gdzie są?" Ryszarda Kapuścińskiego...z jego poniższym zdjęciem! Chodzi o napad Sudanu na Etiopię, gdzie stworzono obozy zabijające głodem (Dinków i Nuerów)! Obozy były w miejscach niedostępnych. Tam właśnie dotarł autor artykułu. Przecież to samo robił Stalin z Ukraińcami w w 1932 roku oraz Adolf Hitler...                                      

     Sam zobacz jak wyglądały niewiasty - ofiary głodu sudańskiego reżimu. Jeszcze gorszy jest klan Kimów, bo w ten sposób zabija swoich rodaków i to obecnie.

                                                                    Niewiasty z Etiopii

     Z telewizji popłynie wspomnienie z czasu walki władzy ludowej z AK, mieli listy wrogów, których zabijali...jednego dnia 3 tysiące osób (8 marca 1945)! Zobacz jak Pan ukazuje różne formy ludobójstwa, a w tym jest dzieciobójstwo w postaci aborcji!

      Na Mszy świętej wieczornej Pan Jezus powie w Ewangelii (Mt 7,6.12-14): o szerokiej i przestronnej drodze, która "prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. (...) Wchodźcie przez ciasną bramę (...) która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują".

      Popłakałem się podczas Eucharystii przy pieśni: "Jak Ci dziękować żeś mi dał tak wiele?" Przy tym krzyczałem w duszy: "Jezu! Ja chcę żyć tylko dla Ciebie, Jezu! Jezu!" Jak żyją inni ludzie? Co robią w słabości? W końcu zapomniałem o Bogu Ojcu, tak samo jak inni!

     Jeszcze wojna w byłej Jugosławii, Serbowie w Kosowie, zbrodnie przeciw ludzkości, ludobójstwo na oczach świata! Z włączonego radia będzie mowa o pakcie Stalina z Hitlerem przed napadem na Polskę! Jakby mało tego "Gazeta Polska" otworzyła się na artykule o mordach na kresach oraz o obrońcach dzieci nienarodzonych!

     Zobacz jak Pan prowadzi, bo zadzwoniła niewierząca córka z życzeniami w dniu ojca ziemskiego. Wskazałem jej, że naszym prawdziwym ojcem jest Deus Abba! Przed snem przepłynął świat ludzi świadomie czyniących zło...złośliwe strajki, celowe uszkodzenia struktury służącej wszystkim orz oszustwa i kradzież (tak było z 10-ma bloczkami druków L4)...

     Jutro popłynie moja modlitwa w intencji tego dnia (22.09.2024 r.)...

                                                                                                                   APeeL

                                                                                                                                 

  1. 22.06.1998(p) ZA OFIARY NACHALNYCH...
  2. 21.06.1998(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA TWOJĄ DOBROĆ, OJCZE...
  3. 20.06.1998(s) ZA NACHALNYCH...
  4. 19.06.1998(pt) ZA PRAGNĄCYCH OCZYSZCZENIA W SPOWIEDZI...
  5. 18.06.1998(c) ZA NIESŁUSZNIE POMÓWIONYCH...
  6. 17.06.1998(ś) ZA OBŁUDNYCH W OCZACH OJCA I ZA DUSZE TAKICH...
  7. 16.06.1998(w)  ZA POTRZEBUJĄCYCH RÓŻNEGO WSPARCIA...
  8. 15.06.1998(p) ZA OFIARY BŁĘDNYCH DECYZJI...
  9. 14.06.1998(n) ZA TYCH, KTÓRZY GINĄ POZA TWOIM DOMEM, OJCZE...
  10. 13.06.1998(s) ZA WYSIEDLEŃCÓW I ZA DUSZE TAKICH...

Strona 1728 z 2288

  • 1723
  • 1724
  • 1725
  • 1726
  • 1727
  • 1728
  • 1729
  • 1730
  • 1731
  • 1732

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 284  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?